Prawda

Sobota, 4 maja 2024 - 06:50

« Poprzedni Następny »


Zdobywca nagrody Templetona i jego nonsensy w „Scientific American”


Jerry A. Coyne 2019-03-28


Kilka dni temu fizyk Marcelo Gleiser z Dartmouth College zdobył nagrodę Templetona o wartości miliona dolarów za ”zatwierdzanie duchowego wymiaru życia”. Wtedy użyłem jego słów cytowanych w mediach, by pokazać, że choć Gleiser może być dobrym fizykiem, nie jest najbystrzejszy, kiedy mówi o ateizmie i „ograniczeniach nauki”.


Potwierdził to teraz wywiad, jakiego Gleiser udzielił redaktorowi „Scientific American”,  Lee Billingsowi, który pisuje o kosmologii i fizyce. Przeczytajcie, ale nie marnujcie na to zbyt dużo czasu:


 


Jest to typowa papka, za jaką opowiadają się naukowcy, którzy są „duchowi” w sposób, jaki lubi Templeton: głosząc opowieści o ograniczeniach nauki, mówiąc, że są inne sposoby, by odpowiedzieć na Wielkie Pytania i – szczególnie – atakując ateizm.  

Jedną z najbardziej nieszczerych części wywiadu i wyraźnym znakiem akomodacjonizmu jest wezwanie do ”pokory”. Oczywiście, to wezwanie stosuje się tylko do ateistów i naukowców, ale nie do wierzących:

[Billings] Dobrze. Który więc aspekt twojej pracy jest twoim zdaniem najbardziej związany z duchowymi celami Fundacji Templetona?

[Gleiser] Prawdopodobnie moja wiara w pokorę. Wierzę, że powinniśmy mieć znacznie bardziej pokorne podejście do wiedzy w tym sensie, że jeśli przyglądasz się uważnie sposobowi, na jaki działa nauka, widzisz, że, tak, jest cudowna – wspaniała! – ale ma ograniczenia. I musimy zrozumieć i respektować te ograniczenia. A robiąc to, rozumiejąc, jak rozwija się nauka, nauka naprawdę staje się głęboko duchową konwersacją z tajemniczością o wszystkich rzeczach, których nie wiemy. To więc jest jedna odpowiedź na twoje pytanie. I nie ma to, oczywiście, nic wspólnego ze zorganizowaną religią, ale ustawia moją pozycję przeciwko ateizmowi. Uważam się za agnostyka.

Zawsze dobrze jest głosić ”pokorę”, czyż nie? Chodzi o to, że naukowcy już są pokorni, bo jesteśmy do tego zmuszeni. Tak, istnieją aroganccy naukowcy (na myśl przychodzi Lynn Margulis), ale jeśli chodzi o praktykowanie nauki, zawsze patrzysz przez ramię i pytasz: „A co, jeśli się mylę?” „Jak mogę upewnić się, że w mojej pracy nie ma błędów, które dostrzegą inni?” Nie zostajesz słynny przez to, że jesteś głośny (chociaż czasami to pomaga); zostajesz słynny przez to, że masz rację. A im bardziej jesteś arogancki, tym bardziej prawdopodobne, że inni będą powtarzać twoje badania.

Czy znacie ten słynny cytat Thomasa Henry Huxley’a?

“Usiądź przed faktem jak małe dziecko i bądź gotowy na porzucenie każdej przyjętej wcześniej tezy, idź pokornie dokądkolwiek i do jakiej przepaści prowadzi cię Natura, bo nie dowiesz się niczego”.

Podwójne standardy Gleisera w sprawie pokory stają się wyraźne, kiedy atakuje ateizm, ale nie atakuje wierzących:

Dlaczego jesteś przeciwko ateizmowi?


Szczerze uważam, że ateizm jest niezgodny z metodą naukową. Rozumiem przez to – czym jest ateizm? Jest to twierdzenie, kategoryczne twierdzenie, które wyraża wiarę w niewiarę. “Nie wierzę, mimo że nie mam dowodów za ani przeciw, po prostu nie wierzę”. Kropka. To jest deklaracja. W nauce jednak nie zajmujemy się deklaracjami. Mówimy: „Dobrze, możesz mieć hipotezę, możesz mieć pewne dowody za lub przeciwko niej”. A więc agnostyk powiedziałby, nie mam dowodów na Boga ani na żadnego rodzaju boga. (Przede wszystkim, jakiego boga? Bogów Maorysów czy żydowskiego, chrześcijańskiego lub muzułmańskiego Boga?) Z drugiej strony jednak, agnostyk nie uznałby prawa do stawiania ostatecznego twierdzenia o czymś, o czym nie wie. „Nieobecność dowodu nie jest dowodem nieobecności” i tak dalej. To ustawia mnie na pozycji bardzo przeciwnej wszystkim tym “Nowym Ateistom” – chociaż chcę, by moje przesłanie szanowało przekonania i rozumowanie ludzi, które mogą być oparte na społeczności lub na godności i tak dalej. I oczywiście uważam, że Fundacji   Templetona podoba się to wszystko, bo jest to część wyłaniającej się konwersacji. To nie tylko ja; to jest także mój kolega, astrofizyk Adam Frank i grupa innych, mówiących coraz więcej o stosunku między nauką a duchowością.  

Omawiałem już te zwariowaną ideę. Myśl, że ateizm jest „wiarą w niewiarę” jest Głębotą, bo brzmi, jak głęboka myśl, ale po zbadaniu okazuje się płytka, wręcz głupia. Ateiści „nie wierzą w niewiarę”: odrzucają zaakceptowanie bogów, ponieważ nie ma żadnych dowodów na istnienie bogów. To wszystko i wbrew Gleiserowi jest to całkowicie zgodne z metodą naukową. W rzeczywistości, odmowa zaakceptowania „prawdy”, kiedy nie ma nią żadnych dowodów, jest znakiem probierczym nauki – chociaż nie ma żadnej formalnej „metody naukowej”.


W odróżnieniu od tego agnostycyzm Gleisera jest tylko tchórzliwym sposobem unikania wniosku, jaki wyciągnąłby w każdej dziedzinie nauki. Jeśli ktoś stawia tezę, że istnieje życie na Marsie, ale nie znajdujemy żadnych dowodów na nie po wielokrotnym skanowaniu planety i nie ma żadnych śladów życia w próbkach tam pobranych, to upieranie się przy tej tezie jest nienaukowe. Jak powiadał Vic Stegner: “Nieobecność dowodu jest dowodem nieobecności – jeśli ten dowód powinien istnieć”.


Jak pisałem w Faith Versus Fact:

W nauce, jeśli powinny istnieć dowody na jakieś zjawisko, ale tych dowodów konsekwentnie brak, uprawniony jest wniosek, że to zjawisko nie istnieje. Przykładami są potwór z Loch Ness i Bigfoot, jak również paranormalne zjawiska, takie jak ESP lub telekineza. Sceptycy szukający dowodów na takie rzeczy, zawsze wychodzą z pustymi rękoma. To samo dotyczy Boga, chociaż teolodzy sprzeciwią się porównywaniu Boga do Bigfoot. Filozof Delos McKown miał bardziej oszczędną odpowiedź na nieobecność Boga: niewidzialny i nieistniejący wyglądają bardzo podobnie.  

Powiedziałem też, po przeanalizowaniu przekonującej argumentacji Barbary Forrest, że sukces metodologicznego naturalizmu implikuje leżący u podstaw filozofii filozoficzny  naturalizm (tj. „nie ma bogów”):

Chociaż Forrest błędnie sugeruje, że nauka nie może badać nadnaturalnego, jej ogólny argument ma sens. Jeśli spędzasz życie na bezowocnym poszukiwaniu potwora z Loch Ness, obstawiając jezioro kamerami, nasłuchując sonarami i wysyłając podwodne pojazdy w jego głębinę, ale nadal niczego nie znajdujesz, co jest rozsądniejszym poglądem: prowizoryczne założenie, że po prostu nie ma tam potwora, czy też rozłożenie rąk i powiedzenie: „Może tam być; nie jestem pewny”? Większość ludzi dałaby pierwszą odpowiedź – chyba że mówią o Bogu.

Agnostycyzm Gleisera jest tego drugiego rodzaju.


Jest dość ciekawe, choć zrozumiałe, że podczas gdy Gleiser mówi, że ”Nie mam dowodów na istnienie Boga lub jakiegokolwiek rodzaju boga” nadal utrzymuje, że jest agnostykiem, a równocześnie napada na ateistów, trzymając łapy z dala od religijnych. To w końcu ludzie religijni wierzą w rzeczy bez dowodów i Gleiser dyskretnie to przyznaje. Dlaczego więc wywołuje do tablicy ateistów, ale nie robi tego z wierzącymi? Odpowiedzią jest jedno słowo: Templeton.


A wreszcie, czym  granice nauki? Wyraźnie chodzi o sprawy, którymi nauka nie może się zajmować, ponieważ obejmują kwestie niedające się rozwiązać empirycznym badaniem. Jest ich mniej niż sądzimy (na przykład, nauka może być w stanie dostarczyć odpowiedź na pytanie „dlaczego uznajemy jedne rzeczy za piękne, a inne za odrażające?”), ale już wiemy, że nauka nie może w pełni rozwiązać kwestii subiektywnych preferencji – takich jak kwestie moralne. Po zdecydowaniu, jakie są twoje moralne preferencje (np. „najlepiej jest maksymalizować dobrostan”), możesz podejść do kwestii empirycznie: jakie działania maksymalizują dobrostan? Jeśli jednak nie jest to twoim celem i masz jakąś inną subiektywną moralność (np. „aborcja jest niemoralna, bo jest to morderstwo”), wówczas nauka nie może na to odpowiedzieć. (Wskazuję jednak na to, że jeśli argument przeciwko aborcji opiera się na istnieniu unikatowej duszy w człowieku, nauka może być w stanie uporać się z tym.)   


Znam bardzo niewielu naukowców, którzy powiedzieliby, że nauka może odpowiedzieć na każde pytanie. Nie może i czasami potrzebujemy jasnego myślenia ze strony filozofów i ludzi nauczonych logicznego myślenia. Kiedy więc Gleiser wyrzuca z siebie następujące banały, po prostu zauważam, że świecki humanizm – bez potrzeby „sił wyższych” ani „duchowości” – dochodzi do tego samego wniosku:

. . . Pozwól, że na moment zabawię się w adwokata diabła,  tylko dlatego, że wcześniej mówiłeś o wartości pokory w nauce. Niektórzy powiedzieliby, że teraz nie jest czas na pokorę z powodu narastania na całym globie fali aktywnej, otwartej wrogości do nauki i obiektywności. Jak na to odpowiedziałbyś?


To jest oczywiście coś, co ludzie już mi mówili: ”Czy naprawdę jesteś pewien, że chcesz mówić takie rzeczy?” A moja odpowiedź brzmi: tak, absolutnie tak. Istnieje różnica między „nauką” a tym, co nazywamy „scjentyzmem”, co jest koncepcją, że nauka może rozwiązać wszystkie problemy. W dużej mierze to nie nauka, ale to jak ludzie używają nauki, co doprowadziło nas do naszych obecnych trudności. Bo większość ludzi na ogół nie ma świadomości tego, co nauka może, a czego nie może zrobić. Nadużywają jej więc i nie myślą o nauce w bardziej pluralistyczny sposób. Dobrze, stworzysz samojezdny samochód? Świetnie! Jak jednak ten samochód będzie dawał sobie radę z trudnymi wyborami, jak ten, czy dawać priorytet życiu pasażerów samochodu, czy życiu przypadkowych przechodniów?  Czy decyzje będzie podejmował tylko technolog z Google? Miejmy nadzieję, że nie! Trzeba rozmawiać z filozofami, trzeba rozmawiać z etykami. I nierozumienie tego, mówienie, że nauka ma wszystkie odpowiedzi, jest dla mnie tylko nonsensem. Nie możemy zakładać, że rozwiążemy wszystkie problemy świata przez użycie ściśle naukowego podejścia. Tak nie będzie i tak nigdy nie było, bo świat jest zbyt złożony, a nauka ma moce metodologiczne, jak również metodologiczne ograniczenia.   

Nie, sama nauka nie może rozwiązać ”wszystkich problemów świata”. Ale w rozwiazywaniu problemów świata jest o niebo lepsza niż religia! Jest zrozumiałe, dlaczego Gleiser kieruje gniew na naukę, a nie na religię. Dlaczego nie oskarżyć katolicyzmu, który nie tylko nie pomógł rozwiązać kryzysu AIDS, ale go pogorszył? Jak powiedziała mi Rebecca Goldstein: “Filozofia moralna jest całkowicie świeckim przedsięwzięciem”.  


Gleiser jest rzecznikiem Templetona i nie mam niczego poza pogardą za jego nieszczery atak na ateizm i naukę. No cóż, jeśli nie jest nieszczery, to myśli bardzo niechlujnie.


Na koniec: dlaczego „Scientific American” opublikował ten artykuł? Ten magazyn jest podobno o nauce, a nie o nauce i nadprzyrodzonych bzdurach. Ten artykuł wprowadza w błąd, apelując jedynie do wierzących, którzy pragną potwierdzenia, że ich wiara jest zgodna z nauką.


Tutaj jest zdjęcie Gleisera z australijskich Eternity News, co jest również tytułem poniżej jego zdjęcia:




h/t: Dave

Templeton Prize winner spouts more nonsense in Scientific American

Why Evolution Is True, 22 marca 2019

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Jerry Coyne

Profesor (emeritus) na wydziale ekologii i ewolucji University of Chicago, jego książka "Why Evolution is True" (Polskie wydanie: "Ewolucja jest faktem", Prószyński i Ska, 2009r.) została przełożona na kilkanaście języków, a przez Richarda Dawkinsa jest oceniana jako najlepsza książka o ewolucji.  Jerry Coyne jest jednym z najlepszych na świecie specjalistów od specjacji, rozdzielania się gatunków.  Jest wielkim miłośnikiem kotów i osobistym przyjacielem redaktor naczelnej.
 

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nowy ateizm i krytyka religii

Znalezionych 906 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Nie będziesz brał imienia żadnego Pana Boga nadaremno   Koraszewski   2014-09-21
Religia doskonała   Ferus   2014-09-25
Gdyby bóg ISIS był moim bogiem, czy miałbym robić to, co nakazuje?   Coyne   2014-09-27
Abraham aresztowany po próbie złożenia ofiary z syna   Swidler   2014-09-29
Wspólnota (niektórych) wierzących i (niektórych) ateistów   Koraszewski   2014-10-01
Moje stanowisko wobec NOMA: stara recenzja   Coyne   2014-10-03
Allah mi kazał   Greenfield   2014-10-08
Ateistyczny Kościół powszechny?   Ferus   2014-10-08
Chusta wreszcie wolna; Turcja wręcz przeciwnie   Bekdil   2014-10-10
Jesus and Mo oraz dosłowność i umiarkowani muzułmanie   Coyne   2014-10-11
Bóg pierwszego kontaktu   Kruk   2014-10-14
Nowy pogląd na piekło: “warunkowa nieśmiertelność”   Coyne   2014-10-18
Mój dojrzały ateizm   Ferus   2014-10-20
Obrona islamu przez kłamstwao obrzezaniu dziewczynek   Hastie   2014-10-20
Teologia wyzwolenia diabłów                  Kruk   2014-10-24
List do Pana Boga   Ferus   2014-10-25
Taktyka pokrętnej prezentacji faktów   Hastie   2014-10-27
Czy ateizm jest irracjonalny? Filozof mówi “tak”   Coyne   2014-10-28
Mój dojrzały ateizm,Część II   Ferus   2014-11-02
Ukarane, bo zostały zgwałcone   Chesler   2014-11-06
Test na człowieczeństwo   Ferus   2014-11-07
Papież akceptuje ewolucję z boskim napędem   Coyne   2014-11-08
Święte strzyżenie   Ferus   2014-11-11
Święte strzyżenie Część II   Ferus   2014-11-16
Uzdrawianie wiarą zabija dzieci   Coyne   2014-11-19
Mój dojrzały ateizm Część III   Ferus   2014-11-23
Spis powszechny niewierzących   Koraszewski   2014-11-24
Mój dojrzały ateizm Część IVLucjan Ferus   Ferus   2014-11-29
Deklaracja poddaństwa   Ferus   2014-12-08
Pies urojony, czyli objawienie Franciszka   Coyne   2014-12-12
Mój dojrzały ateizm Część V   Ferus   2014-12-17
Konflikt palestyński   Spyer   2014-12-19
Boże, zbaw nas od religii!   Farhi   2014-12-19
DCLXVI Krucjata   Ferus   2014-12-20
Sumerowie patrzą z osłupieniem jak Bóg tworzy świat     2014-12-23
Mój dojrzały ateizm. Część VI   Ferus   2014-12-27
Ateizm w społecznościach czarnych   Igwe   2014-12-29
Bóg odkrywa modlitwy ludzkości w spamie     2015-01-01
Czym jest wszechświat wobec chodzenia po wodzie?   Ferus   2015-01-03
Bezbożny Olimp   Koraszewski   2015-01-04
Jak można być ateistą?   Kruk   2015-01-05
Dzięki dobroci!   Dennett   2015-01-07
Mój dojrzały ateizm.Część VII   Ferus   2015-01-09
Cyrograf   Ferus   2015-01-17
Mój dojrzały ateizm, Część VIII   Ferus   2015-01-20
Umysł Boga jak umysł wyrostka   Kruk   2015-01-22
W co wierzy prof. Marek Abramowicz   Kalbarczyk   2015-02-03
Mój dojrzały ateizmCzęść IX   Ferus   2015-02-07
Zgodność między nauką i religią? Wolne żarty.   Coyne   2015-02-09
Tożsamość i rozum   Kruk   2015-02-10
Mój dojrzały ateizm. Część X   Ferus   2015-02-14
Ab ovo   Kruk   2015-02-15
Czego Żydzi nauczyli Koptyjkę     2015-02-20
Najlepszy sposób walki z tzw. przemysłem islamofobii   Bekdil   2015-02-21
Mój dojrzały ateizm. Część XI   Ferus   2015-02-21
Proces przeciwko szatanowi   Ferus   2015-02-25
Kampania przeciwko penalizacji bluźnierstwa   Igwe   2015-02-26
Mój dojrzały ateizm. Część XII   Ferus   2015-02-28
Mój dojrzały ateizm. Część XIII   Ferus   2015-03-07
Ken Ham vs. Dawkins: O naturze nauki i praw fizycznych   Coyne   2015-03-08
Niebezpieczne iluzje   Ferus   2015-03-11
Pod sztandarem Niebios   Foster   2015-03-15
Krytyka religii nie jest rasizmem   Hagberg   2015-03-19
Doradztwo religijne i religioznawcze Część VIII   Ferus   2015-03-21
Chcę sprzedać moją córkę, co ksiądz o tym sądzi?   Söderberg   2015-03-26
Koran i mowa nienawiści   Rizvi   2015-03-28
Sumienny ojciec chrzestny   Ferus   2015-03-29
Doradztwo religijne i religioznawcze IX   Ferus   2015-04-05
Zbiorowe zmartwychwstanie, czyli jednak Halloween   Kruk   2015-04-09
Doradztwo religijne i religioznawcze X   Ferus   2015-04-12
Australijka, Świadek Jehowy (i jej płód) umierają, bo odmówiła transfuzji krwi   Coyne   2015-04-16
Doradztwo religijne i religioznawcze XI   Ferus   2015-04-19
Doradztwo religijne i religioznawcze XII   Ferus   2015-04-26
Cztery słowa i 1280 poszkodowanych…   Bekdil   2015-04-26
Niewidzialni ateiści arabskiego świata   Koraszewski   2015-05-02
Człowiek staje przed Bogiem?   Ferus   2015-05-03
Ewolucja pomogła im pozbyć się religii   Coyne   2015-05-07
Matura z religii   Ferus   2015-05-10
O rozwoju duszy w człowieku   Kruk   2015-05-11
Komunijna opowieść   Ferus   2015-05-17
Religia – nauka, odwieczna wojna   Coyne   2015-05-23
Doradztwo religijne i religioznawcze XIII   Ferus   2015-05-24
Ludzkość poniosła tragiczną klęskę   Koraszewski   2015-05-29
Doradztwo religijne i religioznawcze XIV   Ferus   2015-05-31
Dobro i Zło   Ferus   2015-06-07
Absolwent teologii mówi o naszej rzekomej potrzebie dalszych studiów teologicznych zanim zaczniemy krytykować religię   Coyne   2015-06-12
Doradztwo religijne i religioznawcze XV   Ferus   2015-06-14
Deislamizacja jest jedynym sposobem walki z ISIS   Greenfield   2015-06-21
Myślowe szlaki   Ferus   2015-06-21
Moc Chrystusa zmusza cię: Opuść Meksyk!   Hastie   2015-06-26
Doradztwo religijne i religioznawcze XVI   Ferus   2015-06-28
Było sobie kłamstwo   Ferus   2015-07-05
Doradztwo religijne i religioznawcze XVII   Ferus   2015-07-12
Józef Flawiusz – ważny dowód na istnienie Jezusa?   Seidensticker   2015-07-18
Doradztwo religijne i religioznawcze XVIII   Ferus   2015-07-19
Kicz sakralny i diabeł sralny   Kruk   2015-07-24
Perełki infantylizmu   Ferus   2015-07-26
Chrześcijanie przestawiają bramki, kiedy nie mogą wygrać uczciwie   Seidensticker   2015-07-27
Ojcowie (nie)ŚwięciCzyli dlaczego papież Franciszek wydaje się być postępowy i nowoczesny?   Ferus   2015-08-02
Ojcowie (nie)ŚwięciCzęść II   Ferus   2015-08-09

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk