Prawda

Sobota, 27 kwietnia 2024 - 22:31

« Poprzedni Następny »


Kilka poważnych powodów do śmiechu


Andrzej Koraszewski 2022-09-26

Koronacja sumeryjskiego króla miasta Ur, około 2600 przed nasza erą. (Źródło zdjęcia: Wikipedia)
Koronacja sumeryjskiego króla miasta Ur, około 2600 przed nasza erą. (Źródło zdjęcia: Wikipedia)

Patrząc jak Bóg tworzy świat Sumerowie pokładali się ze śmiechu. Nie mamy zapisów opisujących ten spektakl, ale trudno o wątpliwości. Niektórzy badacze datują początek kultury Uruk na okres 4300 lat przed naszą erą, inni przesuwają ten początek na plus minus 500 lat później. Arcybiskup James Ussher obliczył, że stworzenie świata miało miejsce 4004 lata przed nasza erą, a dokładniej zaczęło się w niedzielę 22 października rano i zostało ukończone w piątek przed szabatem. Istnienie Sumerów jest lepiej udokumentowane niż istnienie Adama i Ewy, zwraca jednak uwagę zbieżność czasu i miejsca. Gdzieś między Eufratem a Tygrysem działo się wtedy (sześć tysięcy lat temu) na potęgę. Dlaczego właśnie tam i dlaczego właśnie wtedy?

Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że w tamtych okolicach zaczęło się rolnictwo. Zdaniem Jareda Dimonda tam, bo tam rosły trawy, które dziś nazywamy pszenicą, bo tam żyły zwierzęta, które nadawały się do udomowienia. Początki rolnictwa datuje się na 10-12 tysięcy lat temu, co zbiega się z końcem epoki lodowcowej, cofaniem się lodowca i podnoszeniem się poziomu mórz, a to z kolei wiązało się z podnoszeniem ilości CO2 w atmosferze, co nie tylko dalej podgrzewało temperaturę, ale przyspieszało wzrost roślin.


Podnoszenie się poziomu mórz oraz zmiana opadów śniegu na obfite opady deszczu, czynią biblijną opowieść jeśli nie o potopie, to o dramatycznej powodzi, wielce prawdopodobną i są tu różne teorie. Biblijną opowieść poprzedza sumeryjski mit o potopie, więc uczeni zastanawiają się, czy mogło być tak, że morze wdarło się na tereny dzisiejszego Iraku, czy też jakieś siedem tysięcy lat temu była jakaś powódź tysiąclecia Tygrysu i Eufratu? Są tu różne hipotezy, żadna jak dotąd nie znajduje wystarczająco mocnego potwierdzenia. Pozostaje fakt, że Sumerowie są najstarszą znaną cywilizacją rolniczą, zaś Sargon Wielki z Agade, który 4300 lat temu scalił państwa-miasta Mezopotamii, podbijając Sumer, Elam i Syrię, ogłosił się władcą świata, zakładając zapewne, że dużo więcej już nie ma. (Nic dziwnego, że wielka powódź mogła zostać uznana za potop całego świata.)


Jeśli ktoś się dziwi, że synowie biblijnego Adama zakładali miasta, to nie ma się czemu dziwić, bo istotnie sześć tysięcy lat temu miasta wyrastały jak grzyby po deszczu, a to właśnie z powodu eksplozji rolnictwa, towarzyszącemu tej eksplozji rozwojowi handlu i rzemiosła oraz niewolnictwa jako nowej formy ładu społecznego, (bo rolnictwo to nie to samo co zbieractwo i myślistwo, gdzie się łazi kupą i żyje z tego, co się trafi).


Nawiasem mówiąc, bliskie sąsiedztwo domniemanego raju nie było jedynym miejscem na świecie, gdzie kwitły wówczas miasta. Sto sześćdziesiąt kilometrów od dzisiejszego Szanghaju, w delcie Błękitnej Rzeki (Jangce), znaleziono ruiny miasta Lingshu. Jakieś 5 300 lat temu było to duże, otoczone murami miasto, poprzecinane kanałami, po których mogły pływać łodzie, tamy pozwalały nawadniać pola ryżowe, krótko mówiąc wysoko rozwinięta rolnicza cywilizacja, z centralnie zarządzaną gospodarką wodną.


Dlaczego nagle upadła? Nie ma śladów zniszczeń wojennych. Zdaniem archeologów i geologów, najbardziej prawdopodobną przyczyną był znowu potop, czyli gigantyczna powódź, która zniszczyła nie tylko uprawy, ale i miasto. (Dziś w dorzeczu Jangcy mieszka 40 procent Chińczyków i zbiera się tam 70 procent krajowego ryżu. Jeśli idzie o techniki nawadniania pól nadal są podobne do kultury Lingshu. Niewolników zastąpiły maszyny, siłę mięśni energia silników elektrycznych i spalinowych.)                


Twierdzenie, że nie ma chleba bez wolności jest nieporozumieniem, ponieważ bogactwo rolniczych cywilizacji oparte było na pracy niewolniczej. Wcześniej napadające na siebie klany nomadów nie miały żadnego interesu w zachowywaniu przy życiu pokonanych przeciwników, teraz jednak sytuacja radykalnie się zmieniła i nadający się do pracy jeńcy byli często bardziej cenni niż ich dobra.     


W mojej młodości panowało przekonanie, że najstarszym miastem świata jest Jerycho, później znaleziono jeszcze starsze ośrodki miejskie, ale Jerycho jest szczególnie dobrze znane, również tym, którzy nie interesują się archeologią, ponieważ wszyscy słyszeli o trąbach jerychońskich, których dźwięk zburzył mury miasta (niektórzy nawet o tym czytali).  


Początki Jerycha szacuje się na między 9 a 7 tysięcy lat temu, czyli tak czy inaczej przed stworzeniem świata. Plus minus sześć tysięcy lat temu było tam już miasto otoczone kamiennym murem o wysokości 3,5 metrów, z kamienną wieżą wysoką na dziesięć metrów. Domy budowano z cegieł z wysuszonej gliny, a mieszkańcy zajmowali się handlem uprawianą w okolicy pszenicą, jęczmieniem i innymi towarami rolnymi, ceramiką i narzędziami i bronią.


Trzy tysiące sześćset lat temu Egipcjanie najechali tereny obecnego Izraela burząc liczne miasta, biblijna opowieść o zburzeniu Jerycha przez Żydów jest o trzysta lat późniejsza, jednak archeolodzy mają kłopoty z jej potwierdzeniem. (Trąby jerychońskie zostały prawdopodobnie przewiezione do Polski i są przechowywane na Nowogrodzkiej w Warszawie.) 


Na ile zatem Biblia jest źródłem prawdy historycznej i moralnej? Cóż, jest to dość niesamowita księga opowiadająca nam o stanie umysłów najbardziej rozwiniętych w owym czasie  starożytnych ludów, wraz z ich odrzucającą nas dzisiaj moralnością (w której ukrywały się również normy i dla nas nadal akceptowalne). Ta biblijna moralność nie różniła się szczególnie w krajach sąsiednich i była znacznie bardziej barbarzyńska w krajach mniej rozwiniętych. Osobliwą winą Żydów była ich umiejętność czytania i pisania, co powoduje, że mamy ich zapisy, a nie mamy obszernych zapisów innych ludów z tamtego okresu.


Chrześcijańscy antysemici lubią się oburzać na określenie „naród wybrany”, zapominając po pierwsze, że lokalni bogowie zwykli wybierać sobie lokalną ludność i na przykład skąpe jeszcze zapisy sumeryjskie informują nas o wojnach między sąsiadującymi miastami-państwami, które miały swoich własnych bogów opiekuńczych i walczyły o to, który z nich jest silniejszy i sprawi, że uda nam się ograbić sąsiadów, wymordować ich mężczyzn, spalić miasto, zabrać bydło i kobiety, i powiększyć obszar władzy naszego boga. Zapominają również, że ukradli żydowskiego boga i niemądre legendy o stworzeniu świata i nakłamali, że ten bóg zawarł nowe przymierze z chrześcijanami, którzy teraz są „narodem wybranym”, strzegącym biblijnej moralności. (Potem muzułmanie ogłosili, że wygrali przetarg na nowe porozumienie z Panem Bogiem i teraz to oni są „narodem wybranym”.) Śmiać się z tego już można, bo na wcześniejszym etapie, za próby  wyśmiewania tych pomysłów palono na stosach, wyrywano języki, rozrywano końmi i obcinano głowy. Więc teraz ich lament, że krzywdzimy ich okrutnie naszym szatańskim śmiechem, można od biedy uznać za lament humanitarny.    


Zastanawia pytanie ilu chrześcijańskich kapłanów szczerze wierzy, że zbliża się 6024 rocznica stworzenia świata, ilu przedkłada obliczenia matematyków żydowskich, według których pamiętny piątek, w którym Bóg zakończył dzieło stworzenia i poszedł odsapnąć, miał miejsce 5782 lata temu i własnie zaczął się 5783. Możemy się zastanawiać nad pytaniem, ilu pobożnych rabinów nadal w to święcie wierzy. Nasza wiedza o świecie od dość dawna nie opiera się na biblijnych objawieniach i wierzący muszą sobie jakoś radzić z tym, czego nauczają kapłani i tym, że wiemy dziś nieco więcej niż wiedzieli mieszkańcy żyznego półksiężyca ponad trzy tysiące lat temu. Większość kapłanów nie upiera się przy płaskiej ziemi, nawet Jan Paweł II doszedł do wniosku, że ewolucja to więcej niż tylko teoria, co rozsądniejsi teolodzy gimnastykują się, jak zmienić biblijne twierdzenia o rzeczywistości w metafory, tak żeby kapłani mogli pozostać autorytetami moralnymi bez konieczności nazbyt energicznego zaprzeczania nauce.


Aczkolwiek były zakony, które przyczyniły się do rozwoju rolnictwa, a pierwsze uniwersytety powstawały pod patronatem Kościoła, ilekroć nauka kwestionowała starożytne zabobony uznawane za objawienia, instytucje religijne wpadały w panikę, obawiając się, że ludzie przestaną uznawać przebierańców za niekwestionowane autorytety moralne. Czy długa epoka kapłańskich, teatralnych autorytetów moralnych ma się ku końcowi? Trudno powiedzieć, wielu z nas ma świadomość, że moralny autorytet papieża i tabunów arcybiskupów w rodzaju naszego Jędraszewskiego jest nie tylko oparty na wątpliwych podstawach, ale jest zaprzeczeniem zarówno tego, co uważamy za autorytet, jak i tego, co uważamy dziś za moralność. Nadęte kazania tych ludzi zasługują wyłącznie na gromki śmiech.


Właśnie dostałem garść życzeń z okazji żydowskiego nowego roku. Mam wrażenie, że ludzie, którzy mi je przesłali, traktują religijny obyczaj jak Brytyjczycy monarchię, która nie wpływa na współczesność, ale podtrzymuje ideę brytyjskości. Składający nam życzenia żydowscy przyjaciele nie chodzą do rabinów pytać, jak to jest z tą ewolucją, a moralności szukają w sporach o to, co słuszne, ale nie bez związku z tym, co odkryte. Są poważne powody do śmiechu z błaznów w szkarłatnych szatach wybierających co jakiś czas najwyższy i nieomylny autorytet moralny. Co nie musi przeszkadzać w pogodnym traktowaniu tradycji, włącznie z respektem dla kalendarza, czy to żydowskiego, czy chrześcijańskiego. Kalendarz jak kalendarz, można go nawet kotami ozdobić. Shana Tova!!!!, a do siego roku z czasem.           


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nowy ateizm i krytyka religii

Znalezionych 905 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Nie będziesz brał imienia żadnego Pana Boga nadaremno   Koraszewski   2014-09-21
Religia doskonała   Ferus   2014-09-25
Gdyby bóg ISIS był moim bogiem, czy miałbym robić to, co nakazuje?   Coyne   2014-09-27
Abraham aresztowany po próbie złożenia ofiary z syna   Swidler   2014-09-29
Wspólnota (niektórych) wierzących i (niektórych) ateistów   Koraszewski   2014-10-01
Moje stanowisko wobec NOMA: stara recenzja   Coyne   2014-10-03
Allah mi kazał   Greenfield   2014-10-08
Ateistyczny Kościół powszechny?   Ferus   2014-10-08
Chusta wreszcie wolna; Turcja wręcz przeciwnie   Bekdil   2014-10-10
Jesus and Mo oraz dosłowność i umiarkowani muzułmanie   Coyne   2014-10-11
Bóg pierwszego kontaktu   Kruk   2014-10-14
Nowy pogląd na piekło: “warunkowa nieśmiertelność”   Coyne   2014-10-18
Mój dojrzały ateizm   Ferus   2014-10-20
Obrona islamu przez kłamstwao obrzezaniu dziewczynek   Hastie   2014-10-20
Teologia wyzwolenia diabłów                  Kruk   2014-10-24
List do Pana Boga   Ferus   2014-10-25
Taktyka pokrętnej prezentacji faktów   Hastie   2014-10-27
Czy ateizm jest irracjonalny? Filozof mówi “tak”   Coyne   2014-10-28
Mój dojrzały ateizm,Część II   Ferus   2014-11-02
Ukarane, bo zostały zgwałcone   Chesler   2014-11-06
Test na człowieczeństwo   Ferus   2014-11-07
Papież akceptuje ewolucję z boskim napędem   Coyne   2014-11-08
Święte strzyżenie   Ferus   2014-11-11
Święte strzyżenie Część II   Ferus   2014-11-16
Uzdrawianie wiarą zabija dzieci   Coyne   2014-11-19
Mój dojrzały ateizm Część III   Ferus   2014-11-23
Spis powszechny niewierzących   Koraszewski   2014-11-24
Mój dojrzały ateizm Część IVLucjan Ferus   Ferus   2014-11-29
Deklaracja poddaństwa   Ferus   2014-12-08
Pies urojony, czyli objawienie Franciszka   Coyne   2014-12-12
Mój dojrzały ateizm Część V   Ferus   2014-12-17
Konflikt palestyński   Spyer   2014-12-19
Boże, zbaw nas od religii!   Farhi   2014-12-19
DCLXVI Krucjata   Ferus   2014-12-20
Sumerowie patrzą z osłupieniem jak Bóg tworzy świat     2014-12-23
Mój dojrzały ateizm. Część VI   Ferus   2014-12-27
Ateizm w społecznościach czarnych   Igwe   2014-12-29
Bóg odkrywa modlitwy ludzkości w spamie     2015-01-01
Czym jest wszechświat wobec chodzenia po wodzie?   Ferus   2015-01-03
Bezbożny Olimp   Koraszewski   2015-01-04
Jak można być ateistą?   Kruk   2015-01-05
Dzięki dobroci!   Dennett   2015-01-07
Mój dojrzały ateizm.Część VII   Ferus   2015-01-09
Cyrograf   Ferus   2015-01-17
Mój dojrzały ateizm, Część VIII   Ferus   2015-01-20
Umysł Boga jak umysł wyrostka   Kruk   2015-01-22
W co wierzy prof. Marek Abramowicz   Kalbarczyk   2015-02-03
Mój dojrzały ateizmCzęść IX   Ferus   2015-02-07
Zgodność między nauką i religią? Wolne żarty.   Coyne   2015-02-09
Tożsamość i rozum   Kruk   2015-02-10
Mój dojrzały ateizm. Część X   Ferus   2015-02-14
Ab ovo   Kruk   2015-02-15
Czego Żydzi nauczyli Koptyjkę     2015-02-20
Najlepszy sposób walki z tzw. przemysłem islamofobii   Bekdil   2015-02-21
Mój dojrzały ateizm. Część XI   Ferus   2015-02-21
Proces przeciwko szatanowi   Ferus   2015-02-25
Kampania przeciwko penalizacji bluźnierstwa   Igwe   2015-02-26
Mój dojrzały ateizm. Część XII   Ferus   2015-02-28
Mój dojrzały ateizm. Część XIII   Ferus   2015-03-07
Ken Ham vs. Dawkins: O naturze nauki i praw fizycznych   Coyne   2015-03-08
Niebezpieczne iluzje   Ferus   2015-03-11
Pod sztandarem Niebios   Foster   2015-03-15
Krytyka religii nie jest rasizmem   Hagberg   2015-03-19
Doradztwo religijne i religioznawcze Część VIII   Ferus   2015-03-21
Chcę sprzedać moją córkę, co ksiądz o tym sądzi?   Söderberg   2015-03-26
Koran i mowa nienawiści   Rizvi   2015-03-28
Sumienny ojciec chrzestny   Ferus   2015-03-29
Doradztwo religijne i religioznawcze IX   Ferus   2015-04-05
Zbiorowe zmartwychwstanie, czyli jednak Halloween   Kruk   2015-04-09
Doradztwo religijne i religioznawcze X   Ferus   2015-04-12
Australijka, Świadek Jehowy (i jej płód) umierają, bo odmówiła transfuzji krwi   Coyne   2015-04-16
Doradztwo religijne i religioznawcze XI   Ferus   2015-04-19
Doradztwo religijne i religioznawcze XII   Ferus   2015-04-26
Cztery słowa i 1280 poszkodowanych…   Bekdil   2015-04-26
Niewidzialni ateiści arabskiego świata   Koraszewski   2015-05-02
Człowiek staje przed Bogiem?   Ferus   2015-05-03
Ewolucja pomogła im pozbyć się religii   Coyne   2015-05-07
Matura z religii   Ferus   2015-05-10
O rozwoju duszy w człowieku   Kruk   2015-05-11
Komunijna opowieść   Ferus   2015-05-17
Religia – nauka, odwieczna wojna   Coyne   2015-05-23
Doradztwo religijne i religioznawcze XIII   Ferus   2015-05-24
Ludzkość poniosła tragiczną klęskę   Koraszewski   2015-05-29
Doradztwo religijne i religioznawcze XIV   Ferus   2015-05-31
Dobro i Zło   Ferus   2015-06-07
Absolwent teologii mówi o naszej rzekomej potrzebie dalszych studiów teologicznych zanim zaczniemy krytykować religię   Coyne   2015-06-12
Doradztwo religijne i religioznawcze XV   Ferus   2015-06-14
Deislamizacja jest jedynym sposobem walki z ISIS   Greenfield   2015-06-21
Myślowe szlaki   Ferus   2015-06-21
Moc Chrystusa zmusza cię: Opuść Meksyk!   Hastie   2015-06-26
Doradztwo religijne i religioznawcze XVI   Ferus   2015-06-28
Było sobie kłamstwo   Ferus   2015-07-05
Doradztwo religijne i religioznawcze XVII   Ferus   2015-07-12
Józef Flawiusz – ważny dowód na istnienie Jezusa?   Seidensticker   2015-07-18
Doradztwo religijne i religioznawcze XVIII   Ferus   2015-07-19
Kicz sakralny i diabeł sralny   Kruk   2015-07-24
Perełki infantylizmu   Ferus   2015-07-26
Chrześcijanie przestawiają bramki, kiedy nie mogą wygrać uczciwie   Seidensticker   2015-07-27
Ojcowie (nie)ŚwięciCzyli dlaczego papież Franciszek wydaje się być postępowy i nowoczesny?   Ferus   2015-08-02
Ojcowie (nie)ŚwięciCzęść II   Ferus   2015-08-09

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk