Prawda

Sobota, 18 maja 2024 - 14:18

« Poprzedni Następny »


Zbliża się trudne Boże Narodzenie w Karabachu


Alberto M. Fernandez 2022-12-27


Trzęsą się z zimna, podczas gdy zapasy żywności kurczą się. Ludzie starsi pozbawieni lekarstw i dzieci bez pilnej pomocy medycznej. Nie wiedzą, czy elektryczność pozostanie włączona, kiedy i gdzie uderzy następny pocisk snajperski. Ale to nie Ukraina, to sytuacja Ormian z Górskiego Karabachu, znanego Ormianom jako Arcach.

 

12 grudnia związani z rządem Azerbejdżanu „działacze na rzecz ochrony środowiska”, wspierani przez azerbejdżańską policję, zablokowali drogę w korytarzu Lachin łączącym Górski Karabach z Armenią, jedyną pozostałą liną ratunkową tego regionu do świata zewnętrznego. Azerbejdżan to kleptokratyczna dyktatura, w której demonstracje i blokowanie dróg odbywają się tylko wtedy, gdy tak nakazuje reżim. Byli to nie tyle aktywiści, ile pracownicy rządowi przywiezieni przez reżim z Baku. Bogatym w ropę krajem rządzi ta sama rodzina Alijewów od 1993 roku, najpierw ojciec, generał KGB Hejdar Alijew, a od 2003 roku jego syn Ilham Alijew. Żona młodszego Alijewa od 2017 roku jest wiceprezydentem Azerbejdżanu.


Blokadę Arcachu przez Azerbejdżan krytykowano na Zachodzie, krytykowała administracja Bidena i papież Franciszka. Dyrektor USAID Samantha Power 15 grudnia wezwała do natychmiastowego ponownego otwarcia korytarza Lachin i ostrzegła przed potencjalnym „poważnym kryzysem humanitarnym”. Na wniosek Francji i Armenii sprawa miała zostać podniesiona na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ 20 grudnia. Być może do czasu ukazania się tego artykułu oblężenie będzie już zakończone. Lub może być kontynuowane lub zatrzymane, a następnie ponownie uruchomione w przyszłości. Zamiast czekać na ormiańskie Boże Narodzenie 6 stycznia, odporni mieszkańcy Arcachu muszą dokładnie wykalkulować, jak przetrwać nadchodzące tygodnie, jak się wyżywić i ogrzać, i być gotowym do obrony przed atakiem, który może nadejść w każdej chwili i który ma na celu wymazanie ich istnienia. Mieszkańcy Arcachu są niezłomni, ale celem jest zachwianie ich niezłomności.


Obecna sytuacja jest oczywiście wynikiem wspomaganego przez Turcję zwycięstwa militarnego Azerbejdżanu w listopadzie 2020 roku, które zakończyło drugą wojnę o Górski Karabach. Trójstronne porozumienie o zawieszeniu broni z 10 listopada, które zakończyło ten konflikt, nakazuje swobodne przejście w obu kierunkach przez korytarz Lachin (również uwolnienie jeńców wojennych, czego Azerbejdżan nie zrobił). Zgodnie z umową, rosyjscy żołnierze są rozmieszczeni w celu utrzymania status quo, ale Azerowie słusznie uważają, że Rosja jest osłabiona trwającą wojną w Ukrainie.


Arcach i Armenia – ta ostatnia sparaliżowana słabym i niekompetentnym rządem Nikola Paszyniana – są w zasadzie osamotnione. Zachodni apologeci Azerbejdżanu i Turcji, ośmieleni wojną rosyjsko-ukraińską, przywiązują dużą wagę do związków Armenii z Rosją i Iranem, ale żaden z tych krajów, nękany własnymi kryzysami, nie może wiele zdziałać i żaden z nich nie zamierza poświęcić krwi ani pieniędzy, aby mimo wszystko „uratować” Ormian z Arcachu. Liberalne zachodnie kraje Europy Zachodniej i Stany Zjednoczone, skoncentrowane na kryzysach takich jak wojna ukraińska i obawy związane z Chinami, często wydają się mieć ograniczone pole manewru, jeśli chodzi o „skomplikowany” kryzys w regionie Kaukazu.



Zakładając, że obecna blokada to zaledwie manewry, prawdopodobne jest, że jest to próba przed ostatecznym atakiem Azerbejdżanu na Arcach. Mogłoby to nastąpić już wiosną 2023 roku, a być może w 2025 roku, kiedy wygasa zgoda na obecność wojsk rosyjskich, chyba że Azerbejdżan i Armenia zgodzą się na jej automatyczne przedłużenie.


Wyzwaniem dla Azerbejdżanu jest sposób przeprowadzenia tego ataku. Reżim w Baku pławi się obecnie w uściskach Zachodu – zwłaszcza Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii – ponieważ staje się alternatywą energetyczną dla Rosji. Idealnie, biorąc pod uwagę zachodnią wrażliwość, Azerowie i ich tureccy partnerzy woleliby pusty Arcach, który utrzymywałby ich własne ofiary na niskim poziomie i unikał denerwowania wrażliwych mieszkańców Zachodu widokiem zbyt wielkiej ilości ormiańskiej krwi zbyt wyraźnie pokazanej. Wszystko, co ogranicza populację Ormian, czy to przez powolne zabijanie, czy czystki etniczne poprzez migrację, jest celem reżimu Alijewa. Dlatego to blokowanie mieszkańców Arcachu przez rzekomych „ekologicznych aktywistów” jest tak trafione w zachodnią wrażliwość. Doskonale wpisuje się w liberalny sposób myślenia Zachodu, z krótkimi okresami uwagi, z egzaltacją rzekomych spontanicznych wieców w pewnych uprzywilejowanych kwestiach. Gdyby Azerowie mogli wymyślić, jak powiązać swoją blokadę z obawami Zachodu dotyczącymi zmian klimatycznych lub praw osób transpłciowych, z pewnością by to zrobili.


Celem Azerbejdżanu jest utrzymanie nieustannej presji, w taki czy inny sposób, zarówno na Arcach, jak i na samą Republikę Armenii. Gdy blokada Arcachu wkroczyła w drugi tydzień, wojska azerbejdżańskie otwierały również sporadycznie ogień na pozycjach granicznych w pobliżu Kutakanu. W ciągu ostatniego roku tego typu akcje były częstym znakiem rozpoznawczym agresji Azerbejdżanu: sondowanie i naruszanie armeńskiej granicy, przecinanie dróg, zakładanie punktów kontrolnych, zajmowanie wyżyn, zabijanie tu żołnierza, tam więźnia. We wrześniu 2022 roku otwarta wojna trwała 48 godzin, dopóki amerykańska mediacja nie zapewniła chwiejnego zawieszenia broni.


To przerażające, że nieco ponad sto lat od ludobójstwa Ormian znów widzimy kolejną ludność ormiańską zagrożoną eksterminacją. Mimo postępowej retoryki wiemy, że żyjemy w niesprawiedliwym świecie. Słusznym rozwiązaniem byłoby, aby ormiańscy mieszkańcy Arcachu sami decydowali o swoim losie. Wielokrotnie domagali się niepodległości w jedności ze swoimi braćmi w Armenii. Rzeczywistość Górskiego Karabachu, strefy konfliktu między krótko niepodległą Armenią a Azerbejdżanem w latach 1920., jest jednym z tych wielu miejsc, gdzie sowiecka władza narzuciła siłą tymczasowe rozwiązanie, które z czasem rozpadło się. Na myśl przychodzą miejsca takie Czeczenia lub Krym po upadku Związku Radzieckiego.


Gdyby Azerbejdżan był demokracją szanującą swoich obywateli, można by sobie wyobrazić autonomiczny Górski Karabach w tym kraju. Jest to jednak niemożliwe, biorąc pod uwagę rzeczywistość w Baku, nie tylko okrutną i skorumpowaną dyktaturę, ale także taką, która wykorzystuje ormianofobię jako źródło legitymizacji reżimu. Baku woli Górski Karabach bez jego pierwotnej populacji, samą ziemię, bez Ormian.

*Alberto M. Fernandez jest wiceprezesem MEMRI.


MEMRI, 21 grudnia 2022

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Brunatna fala

Znalezionych 1484 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Przepraszamy, że zwyciężyliśmy   Collins   2015-01-27
Państwo Islamskie umacnia się w przyszłej Palestynie   Toameh   2015-01-28
Refleksje z Paryża   Landes   2015-01-29
Dlaczego europejskie NGO i Czerwony Krzyż są rzeczywistymi wrogami w Izraelu   Tenenbom   2015-01-30
Lewica odmawia rozmowy o muzułmańskim antysemityzmie   Greenfield   2015-02-03
Niewłaściwy koniec miejskiej rury kanalizacyjnej   Honig   2015-02-05
Holocaust miał również swój arabski rozdział   Julius   2015-02-09
Turcja, kraj NATO i Bractwa Muzułmańskiego     2015-02-10
Wyśmiewanie Holocaustu w Estonii   Rogatchi   2015-02-12
Od Auschwitz do Państwa Islamskiego   Frantzman   2015-02-16
Upiory Auschwitz na Bliskim Wschodzie   Greenfield   2015-02-17
Krucjaty nie są naszym problemem   Honig   2015-02-19
Nikt nie powstrzyma wzrostu islamu w Europie     2015-02-22
W Kopenhadze bohaterzy zginęli za wolność   Greenfield   2015-02-23
Więźniowie naszego braku sumienia   Koraszewski   2015-02-28
Manifest ISIS: Kobiety w Państwie Islamskim   Chesler   2015-03-01
Liberalny egocentryzm poznawczy   Landes   2015-03-02
Ach, być Abdullahem!   Honig   2015-03-03
Pouczająca chwila   Bellerose   2015-03-08
Więcej faktów, mniej mitów   Ślusarczyk   2015-03-11
Co znaczy dziś NIGDY WIĘCEJ?   Landes   2015-03-12
Po sobocie przychodzi niedziela   Miller   2015-03-15
Śladami Mein Kampf   Koraszewski   2015-03-16
Czego naprawdę żąda ISIS?   Wood   2015-03-17
Skuteczna demonizacja Izraela   Marquardt-Bigman   2015-03-18
Z annałów palestyńskich protokołów medialnych   Landes   2015-03-22
Kto najbardziej na świecie łamie prawa kobiet? Izrael, odpowiada ONZ   Bayefsky   2015-03-24
Groteskowa miłość do propagandy Niewypowiedziane barbarzyństwoNienawiść do Żydów – i pęd do dominacji nad światem   V.S. Naipaul   2015-03-25
Obama wypowiada wojnę Izraelowi   Tawil   2015-03-26
Abbas toruje drogę dla państwa islamskiego   Toameh   2015-03-31
W imię solidarności z Palestyną   Ghaddar   2015-04-09
Kiedy muzułmanie mordują Palestyńczyków   Goldberg   2015-04-10
Romans Zachodu z Iranem i islamistami   Bulut   2015-04-11
Bliski Wschód: w cieniu uzbrojonych bandytów   Spyer   2015-04-12
Palestyńczycy w Jarmuk mają pecha   Toameh   2015-04-15
Budowanie dyktatury w Turcji     2015-04-16
Dlaczego BBC ignorowało Holokaust     2015-04-17
Boko Haram: plaga Nigerii     2015-04-21
Niemiec Tobi ogląda świat   Koraszewski   2015-04-23
Znikające kościoły w Turcji   Bulut   2015-04-28
Prawda, która rani serca   Koraszewski   2015-05-01
Wytyczanie Zielonej Linii   Collins   2015-05-03
Palestyńczycy, o których nikt nie mówi   Toameh   2015-05-07
Cudaczny Twitter przywódcy irańskiego   Totten   2015-05-08
Zapiski człowieka kontrowersyjnego   Koraszewski   2015-05-10
Salami stosuje taktykę salami   Honig   2015-05-12
 Manipulowanie prawami człowieka   Koraszewski   2015-05-13
Różnica między islamem a islamizmem?   Bulut   2015-05-17
Delegitymizacja o nazwie Nakba   Honig   2015-05-20
Najnowszy raport "Breaking the Silence" nie jest dziennikarstwem. Jest propagandą.   Friedman   2015-05-21
ONZ: Izrael w sposób najgorszy na świecie łamie prawa do opieki zdrowotnej   Neuer   2015-05-22
List otwarty do Grzegorza Schetyny   Koraszewski   2015-05-23
Dżihad Schrödingera   Greenfield   2015-05-24
Przyczyna i skutek - czyli kto zmienia Gazę w piekło.     2015-05-29
Polityczna broń Iranu: gwałt i tortury   Bulut   2015-05-30
 Fatalne zauroczenie: Wspólny antychryst Globalnej Lewicy Postępowej i Dżihadu    Landes   2015-05-31
Demony tego pogromu są nadal z nami   Julius   2015-06-02
Jazydzkie ofiary masowych gwałtów po uwolnieniu z niewoli ISIS są zagrożone śmiercią   Chesler   2015-06-03
Nie można bojkotować ISIS   Levick   2015-06-05
Borg Bliskiego Wschodu   Totten   2015-06-07
Kiedy świat zrozumie, że Churchill miał rację?   Yemini   2015-06-09
Światła, kamera, akcja, terror   Roth   2015-06-10
Wielki wyrównywacz wszystkich Żydów   Honig   2015-06-11
Prawica, lewica i islamizm   Frantzman   2015-06-12
Niebezpieczeństwa bojkotowania Izraela   Zahran   2015-06-17
Bractwo Muzułmańskie zdejmuje maskę   Totten   2015-06-18
BDS jako wojna propagandowa Globalnego Dżihadu   Landes   2015-06-19
Zaniechanie działania przeciwko złu jest też działaniem   Chesler   2015-06-24
Raport ONZ odmawia Izraelowi prawa do obrony, zamiast tego zaleca aresztowanie Izraelczyków   Bayefsky   2015-06-26
Trwająca wojna psychologiczna   Collins   2015-06-29
Wielkie przywitanie byłego prezydenta Tunezji w Izraelu   Horovitz   2015-07-01
Nie tak postępowa sprawa palestyńska   Marquardt-Bigman   2015-07-03
W obronie pesymizmu   Herf   2015-07-16
Międzynarodowy Trybunał Karny wypowiada wojnę Izraelowi   Bell   2015-07-18
Irańskie porozumienie jest podaniem się USA     2015-07-20
Bohaterowie naszego pokolenia – cudzoziemcy walczący z Państwem Islamskim   Frantzman   2015-07-22
Zaślepieni   Yemini   2015-07-27
Turcja używa ISIS jako pretekstu, by zaatakować Kurdów   Bulut   2015-07-28
Dlaczego Palestyńczycy nie mogą zawrzeć pokoju z Izraelem?   Toameh   2015-07-31
Lewica kłania się przed irańskimi antysemitami   Meotti   2015-08-02
Wojna z Izraelem przy pomocy osobliwego prawa   Apfel   2015-08-04
Ambasador Prosor o sytuacji na Bliskim Wschodzie   Prosor   2015-08-05
Zdrada Palestyńczyków przez działaczy na rzecz pokoju   Maroun   2015-08-07
Kiedy muzułmanie palą Żydów żywcem   Greenfield   2015-08-13
Triumf i milczenie: Sława morderczyni i co mówi to o jej świecie   Roth   2015-08-15
Czarne i białe, i czytane w farsi   Blum   2015-08-18
W szyderczym spojrzeniu wroga: antysemiccy Żydzi   Maroun   2015-08-23
Migranci, migreny & Jeremy Corbyn   Tsalic   2015-08-25
Wspomnienia propalestyńskiego aktywisty z Hebronu 2007   Borg   2015-08-27
Hiszpania, żydowski raper i BDS   Collins   2015-08-29
Festiwal ludzkiego zła   Haak   2015-08-30
Dyplomatyczne zwyrodnienie plamki żółtej   Koraszewski   2015-08-31
Palestyńczycy: Zamiana obozów uchodźców w magazyny broni   Toameh   2015-09-08
Czy sojusznicy z NATO ułatwiają Iranowi zaatakowanie Izraela?   Bekdil   2015-09-09
Nie będę honorował porozumienia, jeśli sankcje będą tylko zawieszone     2015-09-11
Antysemityzm ma znów światowego przywódcę   Koraszewski   2015-09-13
Kiedy krytyka Izraela zamienia się w skrajny antysemityzm: wydanie londyńskie   Collier   2015-09-14
Antysemicki antysyjonizm i lewica   Johnson   2015-09-18
Ugłaskiwanie radykalnego islamu w Niemczech   Uniyal   2015-09-19
5 powodów, dla których rozróżnienie między “antysemicki czy antyizraelski” jest nieistotne     2015-09-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk