Prawda

Czwartek, 9 maja 2024 - 01:51

« Poprzedni Następny »


Refleksje z Paryża


Richard Landes 2015-01-29


Le tout Paris mówi o tym. W zeszłym tygodniu w całym Paryżu słyszeliśmy głosy przerażenia i zdumienia, a teraz także dumy. Dwa miliony w Paryżu, trzy miliony w całej Francji. Dzień jedności narodowej, w której wszyscy, jakiekolwiek byłyby ich inne tożsamości, są Francuzami: „Wszyscy jesteśmy Charlie Hebdo. Wszyscy jesteśmy policjantami. Wszyscy jesteśmy Żydami. Wszyscy jesteśmy wolni”.

Był to wspaniały pokaz solidarności; kolektywne zatwierdzenie kontraktu społecznego. Wydobyło najlepsze rzeczy, z jakich składa się Francja, które uczyniły ją symbolem wolności i odwagi tak wielkiej, że nawet ludzie, dla których francuski jest, no cóż, trudny, niemniej są frankofilami. Prezenter wiadomości mówi: „Wczoraj Paryż był, bel et bien, stolicą świata”. Albo słowami prezydenta Hollande: “la France est toujours le point du rassemblement du monde quand la liberté est en jeu” (Francja jest i zawsze będzie miejscem, gdzie zbiera się świat, kiedy wolność jest zagrożona).


A co doprowadziło Francję, stolicę świata, do tego pokazu jedności? Powiedzenie „nie” na niewiarygodne – niektórzy mówią „bezsensowne” – zamordowanie 12 karykaturzystów, masowe i dobitne oświadczenie refus -  odmowa „ugięcia kolan”, „milczenia”, tolerowania przemocy miecza przeciwko piórom, zniesienia tego napadu na fundamentalne wartości Francji w milczeniu. Mówiąc słowami głównego męczennika, „Charba”, które przyjęto jako motto manifestacji: “Lepiej umrzeć stojąc niż żyć na kolanach”.  


Wszędzie wokół widać zaszokowanie, zdumienie. “Mais, skąd wzięło się to szaleństwo?” Jak mogło się to zdarzyć we Francji?!? Udrapowane na wielkim pomniku, na Place de la République: POURQUOI? Dlaczego ta bezsensowna przemoc?


Niektórym z nas jednak, choć jesteśmy bardzo poruszeni wydarzeniami w Paryżu, trudno jest czerpać niezmącone zadowolenie z powodu tej fali społecznej solidarności. Przez piętnaście lat płynął nieustanny strumień silnych dowodów wszystkich tych trendów, które teraz, po tym ostatnim napadzie dżihadystów tak brutalnie zaszokowały całą Francję. Ci spośród nas, którzy śledzili te trendy przez ostatnich piętnaście lat, są zdumieni, że tak wielu naprawdę nie widziało, co nadchodzi.


Częściowo ta ignorancja wypływa ze znakomitej decyzji dżihadystów, by zacząć od Żydów. Z wielu powodów, a żaden nie jest szczególnie chwalebny, wielu spośród francuskich dziennikarzy i członków elit politycznych wolało nie mówić o tych atakach na Żydów. W czasie zamieszek i tortur-morderstwa Ilana Halimi w Paryżu (2005-6), był to “stan zaprzeczenia”. Terroryści, duzi i mali, którzy uważali się za mudżahedinów, mogli napastować Żydów z niemal pełną bezkarnością, nawet kiedy zostali schwytani, i zaostrzać swoją wyznaniową i fizyczną broń.


Przy takim milczeniu na niewielką grupę spadło zapisywanie wydarzeń od samego początku dżihadystycznej agresji na Żydów, to jest, zanotowanie wczesnych etapów dziejących się  nieszczęść kulturowych i społecznych, które dotknęły Francję w nowym stuleciu. W ciągu trzech lat zaczęła powstawać ważna literatura, która zarówno dokumentowała, jak analizowała ten nagły i niepokojący nowy rozwój sytuacji na Zachodzie.  


Niemniej Żydzi w tym okresie czuli się, jakby byli – ujmując to słowami jednego z pierwszych blogów  - w getcie ze szkła. Nikt na zewnątrz nie słuchał. Jeśli Żyd pada na przedmieściu, a le grand public tego nie słyszy, to czy został on naprawdę zamordowany? Kiedy Andrew Hussey pisał o French Intifada: The Long War between France and its Arabs (2014), niemal nie wspomina tych właśnie lat, kiedy problem stał się o tyle poważniejszy.


Kiedy francuska polityk Segolène Royale zapewnia Izraelczyków, że “l’anti-semitisme n’a pas sa place en France” (We Francji nie ma miejsca na antysemityzm), jest to retoryczne nadużycie czasu teraźniejszego. Przez ostatnich 15 lat antysemityzm miał wielkie miejsce we Francji, paląc się jasno wśród wielu muzułmanów francuskich, nieustannie naładowywany przez prasę anty-syjonistyczną, która bardziej podkreśla cierpienia Palestyńczyków niż cierpienia doznawane przez Żydów.


A jeszcze samobójcza natura tego wszystkiego: Francuzi nie wiedzą nie tylko, co dzieje się z ich Żydami, ale nie wiedzą, co dzieje się w ich szkołach i w ich więzieniach. W oparciu o ścisłą laïcité (która w tym wypadku oznacza: twoja religia jest całkowicie twoją prywatną sprawą) nikt nie zna dokładnie liczby muzułmanów we Francji (obecne oszacowania wahają się od 3 do12 milionów – osłupiający margines błędu). Nawrócenia na islam w więzieniach można osądzać tylko po rosnącej liczbie próśb o mięso halal. Ci nieliczni, którzy wiedzą więcej, dotarli do tej informacji w szeroko piętnowanej “prawicowej” prasie, która często goni za sensacją.


Ci z nas, którzy próbowali rozmawiać o tych sprawach z pewnymi intelektualistami francuskimi, opowiedzą wam, że, przynajmniej do teraz, na ogół nie chcieli wiedzieć o tym. Ataki na Żydów w szkołach? “Zabierz stamtąd swoje dzieciaki”.  Ataki w banlieues? “A czego się spodziewasz? Spójrz, co wasi bracia w Izraelu robią ich kuzynom”. ”Morderstwo? “Jakiś przypadkowy szaleniec, un déséquilibré”. Wielu zawodowców w dziedzinie przekazywania informacji tak energicznie dewaluuje to, co mówią Żydzi, oskarżeniami o communautarisme (stronniczość), że w 2004 r., kiedy pewna kobieta zmyśliła opowieść o tym, że została zaatakowana jako Żydówka, stało się to wielką sensacją. Była chrześcijanką i następnie dowiedziono jej kłamstwo, ale komentatorzy wyciągnęli wniosek, że wszystkie takie sprawy (tj., skargi Żydów) są podejrzane. Jak ujął to Shmuel Trigano: “Les juifs ne peuvent pas témoigner” (Żydzi nie mogą być świadkami). W rzeczywistości, przez ponad dziesięciolecie Żydzi we Francji mieli olbrzymie trudności z przedstawianiem skarg na ataki na nich. Trigano zatytułował swój zbiór esejów z tego okresu: Quinze ans de solitude: Juifs de France 2000-2015 (Piętnaście lat samotności, Żydzi we Francji 2000-2015).


Tak było do tego tygodnia, kiedy dżihadyści w niesłychanie głupim posunięciu wzięli Żydów na zakładników w solidarności z tymi, którzy zamordowali personel „Charlie Hebdo”, w oczywisty sposób wiążąc los francuskich Żydów z losem la République: Je suis Charlie. Je suis juif. Kiedy więc w wieczór przed marszem Roger Cukierman, stary przywódca społeczności żydowskiej, powiedział widzom francuskim, że podczas gdy w jego pokoleniu Żydów francuskich wszystkie dzieci chodziły do szkół publicznych, po tylu latach maltretowania, Żydzi wolą nawet szkoły chrześcijańskie od publicznych szkół (laickich) (co jest szerszym zjawiskiem europejskim), zaskoczył znacznie więcej ludzi niż tylko dziennikarza, który przeprowadzał z nim wywiad. I kiedy naczelny rabin Tunezji wyjaśnił Francuzom, że syn pisał mu z Paryża, iż nie może nosić jarmułki publicznie ze strachu przed napadem, był to pierwszy raz, kiedy większość Francuzów usłyszała o tym, o czym Żydzi francuscy – włącznie z odwiedzającymi Izraelczykami – wiedzieli od piętnastu lat. Wreszcie, Żydzi mogą składać świadectwo.


Obecnie francuskie postaci publiczne, jak premier Manuel Valls, oznajmiają głośno i wyraźnie to, co wielu Żydów francuskich od tak dawna chciało usłyszeć: “Bez swoich Żydów Francja nie jest Francją” – piękny, wielokulturowy wariant bardziej naładowanego testosteronem powiedzenia De Gaulle’a: “Bez swojej chwały, Francja nie jest Francją”. Jedną z najbardziej uderzających cech tego marszu była wielka liczba ludzi noszących plakaty „Jestem Żydem”. Jedną z wielkich nieobecności w tym marszu, uderzającą tym bardziej, że były wszechobecne w długiej liście wspaniałych manifs — francuskie słowo na demonstrację – promowane w ostatnich dziesięcioleciach przez lewicę “przeciw wojnie, przeciw rasizmowi”, były zjadliwie antysyjonistyczne plakaty: nie było teraz żadnych „Gwiazda Dawida = swastyka”, żadnych wizerunków kapitalistyczno-syjonistyczno-imperialistycznego Antychrysta, żadnych wezwań do zemsty na Izraelu i Żydach za przestępstwa prawdziwe, a częściej wyimaginowane.  

Pytanie na wszystkich ustach brzmi teraz: dokąd idziemy? Nasz 11 Września? Czy znaczy to Patriot Act dla Francji? Co nam to mówi o wpływach dżihadystów we Francji?


Spójrz na to z tego punktu widzenia. Zamach na „Charlie”, podobnie jak zamachy na Salmana Rushdiego i jego wydawców, i jak na karykaturzystów duńskich, są o dżihadystach rozciągających prawa szariatu na niewiernych żyjących w Dar al Harb (na Zachodzie czyli w świecie nie-muzułmańskim). To rozciągnięcie prawa szariatu stara się narzucić wyprzedzającą, antycypacyjną dhimmitude: niewierni na całym świecie nie odważają się obrazić islamu lub proroka zgodnie z tym, co według dżihadystów stanowi nieakceptowaną obrazę. Widzimy tutaj długie milczenie prasy, ich niechęć do pokazywania jakichkolwiek wizerunków Mahometa, nawet kiedy takie wizerunku stanowią wiadomości, ich autocenzurę przy pokazywaniu wrogości, a nawet przemocy muzułmanów wobec Żydów.


Kiedy więc dziennikarze wiadomości głównego nurtu, których publikacje przez 15 lat wyraźnie unikały tych istotnych spraw, nagle wychwalają „Charlie Hebdo” jako „kolegów dziennikarzy” i bohaterów wolności słowa, są to puste slogany. Kiedy Lise Doucette, stojąc na Place de la République, gloryfikuje honor i odwagę dziennikarzy, a równocześnie BBC odmawia publikacji “obraźliwych” karykatur “Charlie Hebdo”, kiedy Tim Kreider obiecuje w “New York Times” wznieść kieliszek za swoich odważnych kolegów karykaturzystów i nie oszczędzać nikogo, podczas gdy “New York Times” reprezentuje tchórzostwo i posługuje się najbardziejjawnie fałszywymi z zasadniczych wymówek, można się zastanawiać, jak głęboki jest brak samoświadomości w tej szlachetnej profesji.


I kiedy młody (nie-żydowski) uczeń francuski z Lycée Blaise Pascale w Chateauroux zostaje barbarzyńsko pobity przez gang 15-16-letnich muzułmanów, których “religia była obrażona” przez jego wpisanie czegoś o “laïcité” na Facebooku, czy prasa poinformuje, co to jest – kolejna agresja na Republikę ze strony “des jeunes” przepojonych poczuciem prawa dominacji własnej religii? Czy też łobuzy wrócą, w znacznej mierze pod swoją zwykłą przykrywką milczenia mediów i administracyjnej niechęci do konfliktów, i wygnają ze szkoły nie tylko uczniów żydowskich, ale każdego, kto przemawia za wartościami cywilizacji?  


Z pewnością trudno będzie odzwyczaić pewne elity francuskie i europejskie od ich anty-syjonizmu, jednego z głównych paliw zarówno agresji dżihadystów, jak milczenia mediów wobec dżihadystycznych napadów na Żydów w Izraelu i poza nim. Zaledwie kilka dni przed zamachami w Paryżu francusko-niemiecka sieć telewizyjna Arte pokazała specjalny film dokumentalny Petera Kominsky’ego, The Promise, ciężką dawkę śmiercionośnej narracji, którą Palestyńczycy opowiadają o maltretowaniu przez Izraelczyków w 1948 r. Tim Wilcox nie mógł znieść, by francuska Żydówka – na antenie! – miała prawo porównywania obecnych warunków do lat 1930. i przerwał jej słowami: “Wielu krytyków polityki Izraela powiedziałoby, że Palestyńczycy także cierpią niezmiernie z rąk Żydów”. Jak z opowieścią o  “le petit Mohamed”, którego wizerunek “zamienił, wymazał zdjęcie chłopca z warszawskiego getta”, dla wielu komentatorów rozmiłowanych w teologii zastąpienia, według której Żydzi robią Palestyńczykom to, co naziści robili im, cierpienie palestyńskie przebija – musi przebijać - cierpienie żydowskie. Niewielu zauważa, że poglądy dżihadystów są szeroko podzielane przez palestyńskich przywódców i palestyńską ludność, zarówno religijna, jak świecką. Ah non, alors là, vous exagérez, mon cher (Och, nie, tutaj przesadzasz, przyjacielu.)


Czy Francja potrafi wysłuchać tego, co Żydzi mają do powiedzenia? Czy także ci, którzy zgadzają się z Vallsem, naprawdę poważnie rozważają, co dzieje się z Żydami we Francji? Czy potrafią usłyszeć wezwania Netanjahu do Żydów francuskich, by przyjechali do Izraela, nie przede wszystkim jako obrazę honoru narodowego, czym niewątpliwie jest, ale jako naganę, która powinna wywołać nieco autorefleksji w sprawie tego, co zrobiła Francja, że w ogóle przyszedł mu do głowy pomysł takiego wezwania? Czy potrafią zobaczyć w izraelskich pochówkach ofiar z HyperCacher nie odrzucenie tożsamości francuskiej, ale pragnienie pochowania ich tam, gdzie ich groby nie zostaną zbezczeszczone? Czy Żydom nadal będzie wolno nieść świadectwo, czy też niektórzy członkowie inteligencji francuskiej raz jeszcze skwapliwie zwrócą się do “alter-juifs” do asajews, do jako żyd, czyli do tych Żydów, którzy uważają, że okazują wielkoduszność przez publiczne promowanie narracji wojny przeciwko własnemu narodowi?


Czy był to dzień historyczny, w którym Francja znalazła narodową wolę oporu? Czy też będzie to największe selfie w historii, smutna opowieść o niemal nieprzerwanym i aż nazbyt często niezasłużonym samouwielbieniu?


Żrącą ironią uwagi Trigano o niezdolności Żydów do dawania świadectwa jest to, że niezależnie od tego, jak wielu wśród francuskich profesjonalistów informacji odziewa swoje zachowanie w szaty ideologiczne – postkolonialne, antyimperialistyczne, anty-syjonistyczne, postmodernistyczne przełamywanie granic „my-oni” – obecnie popełnili z punktu widzenia dżihadystów kolektywny akt podporządkowania się. Dhimmi nie ma prawa składać świadectwa w sądzie. Jako pierwszy cel agresji dżihadystycznej na Zachód Żydzi byli pierwszymi, których poddano tej antycypacyjnej dhimmitude. A kiedy część prasy europejskiej ucisza ich świadectwo, nie tylko uczestniczą w tym procesie podporządkowywania po stronie dżihadystów, ale przygotowują własne podporządkowanie później.


Bez swoich Żydów Francja nie ma przyszłości, powiedział jeden Francuz, a rozumiał przez to republikańską, demokratyczną Francję. Historia tej przyszłości zostanie napisana w kolejnych miesiącach, latach, dziesięcioleciach. Historia ostatnich 15 lat nie jest jednak ładna i nie świadczy dobrze o własnym obrazie Francuzów jako ludzi odważnych i nieugiętych. Czy Francuzi potrafią odwrócić się od pozowania jako wiodące światło liberté i przez trudną samokrytykę i reformy stać się prawdziwymi przywódcami wolnego świata w tej trudnej godzinie?


Jako całożyciowy wielbiciel Francji i demokracji mam gorącą nadzieję, że potrafią. Jako obserwator i krytyk inteligencji francuskiej przez ostatnich 15 lat, nie jestem bardzo optymistyczny. W zasadzie trudno wyobrazić sobie cywilizację, która z próżności popełnia samobójstwo; stąd, z Francji, nie wydaje się to tak niewyobrażalne.


Reflections from Paris

Marginalia, 23 stycznia 2015

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Od Redakcji

Nasze krajowe podwórko jest skromne i leży na uboczu. Warto jednak odnotować, że i u nas niektórzy są przekonani, że walczą z rasizmem i antysemickimi uprzedzeniami. Salon24 właśnie donosił: "Prokuratorzy stanęli do walki z rasizmem i ksenofobią" chwali się Prokurator Generalny. Czy ma powód?”  Resztę tego doniesienia można przeczytać tutaj.    



Richard Allen Landes


Amerykański historyk, wykładowca na Boston University, dyrektor bostońskiego Center for Millennial Studies. Autor szeregu książek o średniowieczu i ruchach apokaliptycznych. Obserwator konfliktu na Bliskim Wschodzie (to on ukuł pojęcie „Pallywood” na wyprodukowane ze statystami filmy mające być „dowodami” przeciwko Izraelowi). Jest również autorem dwuczęściowej druzgoczącej analizy  tzw. „Raportu Goldstone’a”.    


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Brunatna fala

Znalezionych 1478 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Skrajne poparcie dla grupy terrorystycznej Hamasu i dla zagłady Izraela   Tawil   2023-11-27
Ludobójstwo i miliony jego obrońców   Koraszewski   2023-11-25
Al-Kaida na subkontynencie indyjskim     2023-11-25
Milczenie jest w rzeczywistości współudziałem   Pessin   2023-11-24
Globalne milczenie, kiedy Pakistan nakazuje przymusową deportację 1,7 miliona afgańskich uchodźców   Ahmad   2023-11-21
Marsz dla Palestyny był marszem skrajnie prawicowym   O'Neill   2023-11-20
List otwarty Żyda do świata zachodniego po ataku Hamasu na Izrael w 2023 r    Żyd   2023-11-20
Zrozumieć koszmar wojny w Gazie   Koraszewski   2023-11-19
Hamas jest postrzegany jako przedstawiciel Palestyńczyków   Marcus   2023-11-17
Dziennikarze pomagający terrorystom przyczyniają się do wprowadzenia nienawiści do Żydów do głównego nurtu   Tobin   2023-11-16
Zaciekłe podżeganie przez Al-Azhar: Pochwały dla palestyńskich bojówkarzy dżihadu; Losem Izraela jest zagłada; USA to największy szatan; Żydzi są potomkami małp i świń     2023-11-16
Human Rights Watch: Destrukcyjny program, symboliczna równowaga   Steinberg   2023-11-15
Plakaty przedstawiające porwane izraelskie dzieci powodują traumę wśród zwolenników Hamasu   Greenfield   2023-11-14
Rozwiązanie w postaci “dwóch państw”, żeby można było mordować Żydów   Tawil   2023-11-13
Rozgrzeszenie HamasuJak „przebudzeni” zachodni radykałowie stali się moralnymi spin doktorami Hamasu.   O'Neill   2023-11-12
Skąd biorą się zaprzeczenia potwornościom 7 października?   Glick   2023-11-11
Palestyna, czyli ostrze włóczni   Koraszewski   2023-11-11
Kolejna nowa wojna? Żołnierze, którzy ścinają głowy Ormianom są bohaterami Azerbejdżanu   Bulut   2023-11-10
Nie “tylko Hamas”   i Erielle Davidson   2023-11-09
Zlikwidowanie zbrodniarzy wojennych ratuje wszystkich   Bryen   2023-11-09
Popierają „Palestynę”, ponieważ nienawidzą Żydów   Tobin   2023-11-07
Mówimy „nie” hipokryzji i nienawiści UNICEF   Steinberg   2023-11-06
Kto powiedział, że Hamas nie reprezentuje Palestyńczyków?   Tawil   2023-11-04
Jak atak Hamasu zaskoczył Izrael   Greenfield   2023-11-03
Wojna z Źydami   Oren   2023-11-02
Negatywny wynik testu Hamasu   Landes   2023-11-02
Marzenie o aksamitnym Palestyńskim Państwie Hamasu i Innych   Koraszewski   2023-11-01
Powraca oszczerstwo o rytuale krwi   Dershowitz   2023-10-31
Jak Iran bezpośrednio wspierał atak Hamasu na Izrael   Toameh   2023-10-30
Który z nich powinien otrzymać pomoc humanitarną?   Pandavar   2023-10-29
Hamas, Israel i hipokryzja arabskich oraz innym muzułmańskich przywódców    Toameh   2023-10-28
To islam, głupczeNie chodzi tu o Izrael, kolonializm, globalizm czy kapitalizm; chodzi o islam.   Greenfield   2023-10-27
Barbarzyństwo Hamasu jest częścią tradycji arabskich pogromów   Julius   2023-10-27
Kim są cywile Gazy?   Bard   2023-10-26
Połowa amerykańskich wyborców poniżej 35. roku życia uważa, że masakry i gwałty na Żydach można uzasadnić     2023-10-25
Gwałt jako broń wojenna, tym razem w Izraelu. Dlaczego feministki milczą?   i Mandy Sanghera   2023-10-24
Cywile z Gazy potrzebują schronienia. Dlaczego świat arabski tego nie zapewni?   Jacoby   2023-10-23
Niemożliwe żądanie BidenaJego wizyta w Izraelu była pokazem dysonansu poznawczego.   Glick   2023-10-22
Nasze miasta i ulice są pełne nienawistników   Collier   2023-10-21
Polityczni i wojskowi przywódcy Iranu zachęcają Hamas do kontynuowania walki aż do osiągnięcia celu Iranu i Hamasu – zniszczenia Izraela     2023-10-20
Dlaczego Żydzi nie pozwolą się po prostu zabić?   O'Neill   2023-10-19
Wirusy tradycji, wirusy kłamstwa, wirusy umysłu   Koraszewski   2023-10-17
Hamas i Iran: rzeź Żydów przez dziesięciolecia   Toameh   2023-10-16
Drugie ludobójstwo Ormian   Bulut   2023-10-16
Iran jest mózgiem i rękami stojącymi za Hamasem     2023-10-14
To był zły tydzień dla tych, którzy twierdzą, że antysyjonizm nie jest antysemityzmem     2023-10-13
Wywiad funkcjonariusza Hamasu dla Russia Today     2023-10-12
Barbarzyński nihilizm „wolnej Palestyny” Nadszedł czas, abyśmy rozliczyli beznadziejność leżącą u podstaw arabskiej i zachodniej ideologii „wyzwolenia”.   Mansour   2023-10-12
Ideologia masowego morderstwa   Herf   2023-10-11
„Umiarkowana” Autonomia Palestyńska stoi zdecydowanie po stronie masowych morderców i gwałcicieli     2023-10-11
Al-Azhar wyraża uznanie dla terroryzmu Hamasu     2023-10-10
Palestyńskie deklaracje w dniu napaści na Izrael     2023-10-09
Kolejna wojna przeciw Żydom   Koraszewski   2023-10-08
Autonomia Palestyńska przyznaje, że nie ma „izraelskiej okupacji”   Flatow   2023-10-07
Gdzie są palestyńskie ustępstwa na rzecz pokoju?   Tawil   2023-10-05
Dlaczego Hamas wysyła Palestyńczyków na śmierć na granicy z Izraelem?   Toameh   2023-10-03
Palestyńczycy: Izraelskie ustępstwa są oznaką słabości   Tawil   2023-10-02
Kult „antysyjonizmu”   Tabarovsky   2023-10-01
Kolejne palestyńskie marzenie   Ibrahim   2023-09-29
Dlaczego lekceważą trudną sytuację Palestyńczyków w Libanie?   Eid   2023-09-27
Terror palestyński jest wojną religijną na rzecz Allaha przeciwko Żydom. ONZ musi uznać Izraelczyków zamordowanych przez Palestyńczyków za ofiary przemocy na tle religijnym   Marcus   2023-09-26
“Żyd zachowuje się źle” – sfilmujmy to   Collier   2023-09-25
Abbas już wcześniej powiedział to wszystko     2023-09-24
Wątpliwy związek między edukacją a antysemityzmem   Jacoby   2023-09-23
ARABSKA gazeta wychodząca W LONDYNIE PROPAGUJE ANTYSEMITYZM I WSPARCIE DLA TERRORU     2023-09-19
YouTube  i polscy neonaziści     2023-09-19
Celem palestyńskiego procesu pokojowego było zwiększenie terroryzmu   Marcus   2023-09-17
Jak zostać stypendystą podoktoranckim w Columbii? Napisz 341 stron antyizraelskiego bełkotu!     2023-09-13
Irańska strategia brania zachodnich zakładników   A. Savyon*   2023-09-13
22 lata od 9/11 i napięcie wciąż narasta – dżihadyści czekają na kolejną szansę   Stalinsky   2023-09-12
Jak palestyńskie dziecko zostaje terrorystą?   Flatow   2023-09-10
Nazistowskie przemówienie w Ramallah ilustruje szerszą historię   Glick   2023-09-09
Abbas: Hitler walczył z europejskimi Żydami z powodu ich lichwiarstwa     2023-09-08
HRW zamazuje dowody udziału nieletnich w palestyńskim terroryzmie     2023-09-06
Naziści nadali nienawiści do Żydów akademickie oblicze. Ich spadkobiercy mają „Instytut krytycznych badań nad syjonizmem”     2023-09-04
Którymi drogami powraca nazizm?   Koraszewski   2023-09-03
“Washington Post” o “dobrych” terrorystach   Tawil   2023-09-01
Syria, kraj zgubiony w wiadomościach   Taheri   2023-09-01
Walka Indii z dżihadem   Bulut   2023-08-31
Kilka uwag o palestyńskiej fladze   Collier   2023-08-30
Obwinianie wyłącznie Izraela za problemy psychiczne w Strefie Gazy jest po prostu kolejną formą nienawiści do Żydów     2023-08-29
Norweg melduje Radzie Bezpieczeństwa   Koraszewski   2023-08-27
Irański IRGC przechwala się sukcesami wśród Palestyńczyków i Hezbollahu   Frantzman   2023-08-26
Dlaczego nowe palestyńskie rakiety mają znaczenieMogą wyrządzić znacznie więcej szkód niż karabin czy nóż.   Flatow   2023-08-25
„Musimy prowadzić ‘Wielki Dżihad’, żeby zbudować Wielki Iran”     2023-08-25
Prawdziwe słonie w salonie (edycja 2023)     2023-08-17
Palestyńczycy wołają o pomoc   Tawil   2023-08-15
Czy nikt nie pyta, dlaczego w Dżenin jest obóz dla uchodźców?   Bard   2023-08-14
Kara śmierci dla mordercy i tolerancja dla jego propagandy   Stalinsky   2023-08-11
Przykład tego, jak środowisko akademickie tworzy antyizraelską narrację z kłamstw     2023-08-10
Dlaczego MEMRI przestał używać usługi Cloudflare i dlaczego rząd USA powinien zrobić to samo   Stalinsky   2023-08-09
Finansowana przez Unię Europejską edukacja do dżihadu i męczeństwa   Tawil   2023-08-05
Abbas po raz kolejny mówi Palestyńczykom, żeby poszli do diabła     2023-08-04
Pamiętając, co dzieje się, kiedy Żydzi polegają na innych   Amos   2023-08-03
Rosnące zagrożenie północnego Izraela przez Hezbollah   Lax   2023-08-02
Jeden news dziennie   Koraszewski   2023-08-01
Więc uważasz, że Izrael powinien zburzyć swoje mury?   Collier   2023-07-31
Palestyńskie obozy letnie: szkolenie do mordowania Żydów   Tawil   2023-07-30
Irański plan wypędzenia Żydów z „Palestyny”   Tawil   2023-07-19
ONZ i Arabowie wybielają okrucieństwa Baszara Assada, obwiniają za nie – zgadnij kogo?   Tawil   2023-07-15

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk