Prawda

Niedziela, 19 maja 2024 - 06:33

« Poprzedni Następny »


Palestyna: Co byłoby, gdyby nie było wojny sześciodniowej?


Martin Sherman 2019-01-06


Jeśli ”Zachodni Brzeg” do 1967 roku był częścią ”Królestwa Haszymidzkiego”, w jaki sposób stał się nagle wytęsknioną ojczyzną Palestyńczyków, którą do tego momentu byli ulegle gotowi oddać obcemu potentatowi?

Od czasów dra Goebelsa [szefa nazistowskiej machiny propagandowej] nie było wypadku, w którym nieustanne powtarzanie kłamstwa przyniosło tak wielkie owoce… Ze wszystkich palestyńskich kłamstw nie ma większego kłamstwa niż to, które wzywa do założenia oddzielnego państwa palestyńskiego na Zachodnim Brzegu … – Z artykułu Palestyńskie kłamstwa zamieszczonego w „Ha’aretz”, 30 lipca 1976, autorstwa byłego ministra edukacji z ramienia Meretz, partii skrajnej lewicy, profesora Amnona Rubinsteina.

Teraz, kiedy zbliżają się nowe wybory, ”palestyński problem” prawdopodobnie raz jeszcze zajmie wiele miejsca w międzypartyjnej (i wewnątrzpartyjnej) debacie. Ta debata jest właściwie zbędna. W końcu, prosty eksperyment umysłowy wystarcza do zdarcia zasłony kłamstwa okrywającego palestyńskie pretensje wobec Izraela.  

 

Wyobraź sobie na moment…

 

Dla pokazania tego, wyobraź sobie na moment, że wojny sześciodniowej 1967 roku, kiedy kilka armii arabskich zgromadziło swoje siły z nieskrywanym zamiarem unicestwienia Izraela, nigdy nie było.  

 

Wyobraź sobie, że Izrael nie był zmuszony do prewencyjnego uderzenia, by udaremnić otwarcie proklamowany przez Arabów cel totalnego ludobójstwa, którego skutkiem było przejęcie Judei i Samarii (zwanych „Zachodnim Brzegiem”) – o których Palestyńczycy utrzymują teraz, że tam jest ich wytęskniona ojczyzna.  


A potem zapytaj siebie: gdyby nie było tej wojny, gdzie byłaby ”Palestyna”?


Przecież, gdyby nie ta wojna, ”Zachodni Brzeg” nie dostałby się pod izraelską administrację.  Z pewnością więc Palestyńczycy nie mieliby żadnych pretensji do państwa żydowskiego i nie byłoby oskarżeń Izraela o „okupowanie palestyńskich ziem” i wywłaszczanie „Palestyńczyków” z ich „ojczyzny”.


Niestety, tak nie jest. Oskarżenia o „okupowanie” palestyńskiej ziemi i wywłaszczenie Palestyńczyków było szeroko rozpowszechniane na długo zanim Izrael sprawował kontrolę choćby nad centymetrem „Zachodniego Brzegu”.


Już 8 marca 1965 roku, ponad dwa lata przed wojną sześciodniową, Gamal Abdel Nasser, prezydent Egiptu, ogłosił swój mrożący krew w żyłach zamiar:

 

“Nie wejdziemy do Palestyny z ziemią pokrytą piaskiem, wejdziemy do niej z ziemią przesyconą krwią”.

Ale o jakiej ”Palestynie” mówił? Z pewnością nie o „Zachodnim Brzegu” i Gazie, które były odpowiednio pod panowaniem jordańskim i egipskim? Mogło chodzić jedynie o terytorium Izraela w granicach sprzed 1967 r. – tych właśnie granicach, do których obecnie naciska się na Izrael, by do nich powrócił w celu zapewnienia… pokoju.  


Podobnie barbarzyńskie zamiary wyrażał Ahmad Szukajri, poprzednik Jasera Arafata na stanowisku przewodniczącego OWP. Na kilka zaledwie dni przed wybuchem wojny sześciodniowej, w przedwczesnym zachwycie oczekiwanym triumfem, przechwalał się:

“Nadchodzi D Day. Arabowie czekali na to 19 lat i nie powstrzymają się przed wojną o wyzwolenie…”

Groził złowieszczo:

“To jest walka o ojczyznę – albo my, albo Izraelczycy. Nie ma pośredniej drogi… Zniszczymy Izrael i jego mieszkańców, a jeśli chodzi o tych, co przeżyją – jeśli jacykolwiek będą – statki są gotowe, by ich deportować”.  

Efemeryczna “ojczyzna

 

Także tutaj użycie słów ”wyzwolenie” i ”ojczyzna” przez Szukajriego wiele mówi… i demaskuje obecne roszczenia palestyńskie.  


Ostatecznie przecież, najwyraźniej te słowa nie odnosiły się do „Zachodniego Brzegu” ani Strefy Gazy, ponieważ oba te terytoria były pod rządami arabskimi i z pewnością nie były uważane za „ojczyznę”, ku której kierowały się palestyńskie wysiłki „wyzwolenia”.


Prawdziwe znaczenie tych określeń wyłania się z wielką jasnością z tekstu pierwotnej wersji Palestyńskiej Karty Narodowej  - sformułowanej w 1964 roku, na całe trzy lata zanim ”Zachodni Brzeg” dostał się pod izraelską administrację.  


Artykuł 16 tej Karty stanowi:

“Wyzwolenie Palestyny… [jest] wymuszone koniecznością samoobrony” i „lud palestyński oczekuje [międzynarodowego] poparcia… w przywróceniu legalnej sytuacji w Palestynie… i umożliwieniu jej ludności sprawowania narodowej suwerenności i wolności”.   

Ale Artykuł 24 określa wyraźnie, co nie było włączone w ”ojczyznę” ”Palestyny” i gdzie nie starano się o sprawowanie suwerenności. Istotnie, w sposób jednoznaczny wyrzeka się palestyńskich roszczeń do

“jakiejkolwiek terytorialnej suwerenności na Zachodnim Brzegu w Haszymidzkim Królestwie Jordanii i w Gazie”.  

Trudno wyobrazić sobie bardziej autorytatywne źródło do zdemaskowania fałszywego palestyńskiego twierdzenia, że ”Zachodni Brzeg” i Gaza stanowią ich ”prastarą ojczyznę”.


Anormalny ”naród”?


To, oczywiście, tworzy niezwykle anormalną sytuację, w jakiej znajdujemy się dzisiaj.


Z jednej strony Palestyńczycy utrzymują, że są gotowi zrezygnować z całego terytorium, o którym twierdzili, że jest ich „ojczyzną” przed 1967 r., a z drugiej, uparcie żądają na swoją „ojczyznę” po 1967 r. całkowicie innego terytorium, które explicite wyłączyli ze swoich poprzednich żądań ojczyzny.  


Trudno byłoby znaleźć jakikolwiek historyczny precedens takiej dramatycznej metamorfozy wyobrażonej ”ojczyzny”, gdzie nie ma nałożenia się choćby jednego centymetra kwadratowego między pierwotnie żądanym terytorium, a tym, którego żąda się zaledwie kilka lat później.


To nie jest błaha sprawa. Bowiem poczucie patriotyzmu jest poczuciem przynależności, nieodłącznie związanym z geograficznymi miejscami w ojczyźnie, gdzie działy się wielkie wydarzenia, które zrodziły wyraźną, narodową, historyczną pamięć i w konsekwencji spójną narodową tożsamość.  


Jeśli jednak takie tworzące naród miejsca były ulokowane w Palestynie sprzed 1967 r., jakie mogłyby być takie miejsca w Palestynie po 1967 r., który tworzyłyby poczucie narodowe – jako że sami Palestyńczycy przyznali, że do 1967 r. to terytorium nie stanowiło części ich ojczyzny? W rzeczywistości, jeśli „Zachodni Brzeg” był do 1967 roku „Królestwem Haszymidzkim”, to w jaki sposób nagle stał się wytęsknioną przez Palestyńczyków ojczyzną, którą do tego momentu byli ulegle gotowi oddać obcemu potentatowi?  


“Wyzwolenie ojczyzny” znaczy “unicestwienie Izraela”


Najwyraźniej więc aspiracje Palestyńczyków nie mają nic wspólnego z przywiązaniem do ziemi, ale wszystko z oddzieleniem Żydów od ziemi – to jest, wygnaniem Żydów z każdej części ziemi między rzeką Jordan a Morzem Śródziemnym.  


Istotnie, także kiedy Izrael był w granicach sprzed 1967 r., na długo zanim dzisiejsze rzekome „podstawowe przyczyny konfliktu” (tj. „okupacja” i „osiedla”) były częścią dyskursu, a tym mniej faktami, potępiano Izrael jako kolonialne, faszystowskie, ekspansjonistyczne mocarstwo.  


Według Artykułu 19 Karty:

“Syjonizm jest ruchem kolonialnym w swoim powstaniu, agresywnym i ekspansjonistycznym w celach, rasistowskim w konfiguracji i faszystowskim w środkach i dążeniach. Izrael, jako szpica tego destrukcyjnego ruchu i filar kolonializmu jest trwałym źródłem napięć i zawieruchy na Bliskim Wschodzie”.

Te implikacje sprzed 1967 roku są wyraźne. Aby usunąć trwające „napięcia i zawieruchę” w regionie, trzeba usunąć ich „źródło” – Izrael.


Wyraźnie zatem jedynym wyobrażalnym tłumaczeniem na zwykły język słów ”wyzwolenie ojczyzny” musi być ”unicestwienie Izraela”.  


Zaprzeczanie wszystkim związkom między Żydami a ”Palestyną”  


Palestyńska Karta Narodowa z 1964 roku została zastąpiona wersją z 1968 roku, która, pod pozorem ”wyzwolenia Palestyny” kontynuowała propagowanie zniszczenia Izraela jako niezbędny warunek pokoju na Bliskim Wschodzie – w krzycząco otwartych słowach.


Artykuł 22 stwierdza, że

“wyzwolenie Palestyny zniszczy syjonistyczną i imperialistyczną obecność i przyczyni się do zaprowadzenia pokoju na Bliskim Wschodzie”.  

Jakiekolwiek myśli, że chodzi tu o ”okupowane terytoria” po 1967 roku szybko rozwiewa Artkuł 19, który oznajmia:  

“Podział Palestyny w 1947 r. i założenie państwa Izrael są całkowicie nielegalne, niezależnie od upływu czasu…”

Artykuł 20 zanurza się jeszcze głębiej w historię – cofając się do 1917 roku – by odmówić prawa do żydowskiej państwowości w jakiejkolwiek części Ziemi Świętej:  

“Deklaracja Balfoura, system Mandatu Palestyńskiego i wszystko, co na nich opiera się, są uważane za nieważne. Roszczenia historycznych i duchowych związków między Żydami a Palestyną nie zgadzają się z faktami w historii i pojęciem tego, co stanowi o państwowości”.  

“Palestyna” jest tam, gdzie są Żydzi.

 
Tak więc, wracając do naszego eksperymentu myślowego i zadanego pytania: gdyby nigdy nie było wojny sześciodniowej 1967 roku i gdyby ”Zachodni Brzeg” pozostał pod rządami  Królestwa Haszymidzkiego, gdzie byłaby ”Palestyna”?

 

Nieunikniona odpowiedź brzmi: tam, gdzie są Żydzi …


Czy można mieć nadzieję, że ta prosta prawda wpłynie na postawy w następnych izraelskich wyborach?


Palestine: What if the Six Day War never took place?

Jews Down Under, 28 grudnia 2018

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Martin Sherman

Przez wiele lat był w armii. Pracował nastepnie jako doradca Yitzhaka Shamira, od ponad 20 lat jest wykładowcą na wydziale nauk politycznych i stosunków międzynarodowych na uniwersytecie w Tel Awiwie, jest stałym współpracownikiem "Jerusalem Post".  


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Kwestia państwa palestyńskiego MEF 2019-01-06


Brunatna fala

Znalezionych 1484 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Przepraszamy, że zwyciężyliśmy   Collins   2015-01-27
Państwo Islamskie umacnia się w przyszłej Palestynie   Toameh   2015-01-28
Refleksje z Paryża   Landes   2015-01-29
Dlaczego europejskie NGO i Czerwony Krzyż są rzeczywistymi wrogami w Izraelu   Tenenbom   2015-01-30
Lewica odmawia rozmowy o muzułmańskim antysemityzmie   Greenfield   2015-02-03
Niewłaściwy koniec miejskiej rury kanalizacyjnej   Honig   2015-02-05
Holocaust miał również swój arabski rozdział   Julius   2015-02-09
Turcja, kraj NATO i Bractwa Muzułmańskiego     2015-02-10
Wyśmiewanie Holocaustu w Estonii   Rogatchi   2015-02-12
Od Auschwitz do Państwa Islamskiego   Frantzman   2015-02-16
Upiory Auschwitz na Bliskim Wschodzie   Greenfield   2015-02-17
Krucjaty nie są naszym problemem   Honig   2015-02-19
Nikt nie powstrzyma wzrostu islamu w Europie     2015-02-22
W Kopenhadze bohaterzy zginęli za wolność   Greenfield   2015-02-23
Więźniowie naszego braku sumienia   Koraszewski   2015-02-28
Manifest ISIS: Kobiety w Państwie Islamskim   Chesler   2015-03-01
Liberalny egocentryzm poznawczy   Landes   2015-03-02
Ach, być Abdullahem!   Honig   2015-03-03
Pouczająca chwila   Bellerose   2015-03-08
Więcej faktów, mniej mitów   Ślusarczyk   2015-03-11
Co znaczy dziś NIGDY WIĘCEJ?   Landes   2015-03-12
Po sobocie przychodzi niedziela   Miller   2015-03-15
Śladami Mein Kampf   Koraszewski   2015-03-16
Czego naprawdę żąda ISIS?   Wood   2015-03-17
Skuteczna demonizacja Izraela   Marquardt-Bigman   2015-03-18
Z annałów palestyńskich protokołów medialnych   Landes   2015-03-22
Kto najbardziej na świecie łamie prawa kobiet? Izrael, odpowiada ONZ   Bayefsky   2015-03-24
Groteskowa miłość do propagandy Niewypowiedziane barbarzyństwoNienawiść do Żydów – i pęd do dominacji nad światem   V.S. Naipaul   2015-03-25
Obama wypowiada wojnę Izraelowi   Tawil   2015-03-26
Abbas toruje drogę dla państwa islamskiego   Toameh   2015-03-31
W imię solidarności z Palestyną   Ghaddar   2015-04-09
Kiedy muzułmanie mordują Palestyńczyków   Goldberg   2015-04-10
Romans Zachodu z Iranem i islamistami   Bulut   2015-04-11
Bliski Wschód: w cieniu uzbrojonych bandytów   Spyer   2015-04-12
Palestyńczycy w Jarmuk mają pecha   Toameh   2015-04-15
Budowanie dyktatury w Turcji     2015-04-16
Dlaczego BBC ignorowało Holokaust     2015-04-17
Boko Haram: plaga Nigerii     2015-04-21
Niemiec Tobi ogląda świat   Koraszewski   2015-04-23
Znikające kościoły w Turcji   Bulut   2015-04-28
Prawda, która rani serca   Koraszewski   2015-05-01
Wytyczanie Zielonej Linii   Collins   2015-05-03
Palestyńczycy, o których nikt nie mówi   Toameh   2015-05-07
Cudaczny Twitter przywódcy irańskiego   Totten   2015-05-08
Zapiski człowieka kontrowersyjnego   Koraszewski   2015-05-10
Salami stosuje taktykę salami   Honig   2015-05-12
 Manipulowanie prawami człowieka   Koraszewski   2015-05-13
Różnica między islamem a islamizmem?   Bulut   2015-05-17
Delegitymizacja o nazwie Nakba   Honig   2015-05-20
Najnowszy raport "Breaking the Silence" nie jest dziennikarstwem. Jest propagandą.   Friedman   2015-05-21
ONZ: Izrael w sposób najgorszy na świecie łamie prawa do opieki zdrowotnej   Neuer   2015-05-22
List otwarty do Grzegorza Schetyny   Koraszewski   2015-05-23
Dżihad Schrödingera   Greenfield   2015-05-24
Przyczyna i skutek - czyli kto zmienia Gazę w piekło.     2015-05-29
Polityczna broń Iranu: gwałt i tortury   Bulut   2015-05-30
 Fatalne zauroczenie: Wspólny antychryst Globalnej Lewicy Postępowej i Dżihadu    Landes   2015-05-31
Demony tego pogromu są nadal z nami   Julius   2015-06-02
Jazydzkie ofiary masowych gwałtów po uwolnieniu z niewoli ISIS są zagrożone śmiercią   Chesler   2015-06-03
Nie można bojkotować ISIS   Levick   2015-06-05
Borg Bliskiego Wschodu   Totten   2015-06-07
Kiedy świat zrozumie, że Churchill miał rację?   Yemini   2015-06-09
Światła, kamera, akcja, terror   Roth   2015-06-10
Wielki wyrównywacz wszystkich Żydów   Honig   2015-06-11
Prawica, lewica i islamizm   Frantzman   2015-06-12
Niebezpieczeństwa bojkotowania Izraela   Zahran   2015-06-17
Bractwo Muzułmańskie zdejmuje maskę   Totten   2015-06-18
BDS jako wojna propagandowa Globalnego Dżihadu   Landes   2015-06-19
Zaniechanie działania przeciwko złu jest też działaniem   Chesler   2015-06-24
Raport ONZ odmawia Izraelowi prawa do obrony, zamiast tego zaleca aresztowanie Izraelczyków   Bayefsky   2015-06-26
Trwająca wojna psychologiczna   Collins   2015-06-29
Wielkie przywitanie byłego prezydenta Tunezji w Izraelu   Horovitz   2015-07-01
Nie tak postępowa sprawa palestyńska   Marquardt-Bigman   2015-07-03
W obronie pesymizmu   Herf   2015-07-16
Międzynarodowy Trybunał Karny wypowiada wojnę Izraelowi   Bell   2015-07-18
Irańskie porozumienie jest podaniem się USA     2015-07-20
Bohaterowie naszego pokolenia – cudzoziemcy walczący z Państwem Islamskim   Frantzman   2015-07-22
Zaślepieni   Yemini   2015-07-27
Turcja używa ISIS jako pretekstu, by zaatakować Kurdów   Bulut   2015-07-28
Dlaczego Palestyńczycy nie mogą zawrzeć pokoju z Izraelem?   Toameh   2015-07-31
Lewica kłania się przed irańskimi antysemitami   Meotti   2015-08-02
Wojna z Izraelem przy pomocy osobliwego prawa   Apfel   2015-08-04
Ambasador Prosor o sytuacji na Bliskim Wschodzie   Prosor   2015-08-05
Zdrada Palestyńczyków przez działaczy na rzecz pokoju   Maroun   2015-08-07
Kiedy muzułmanie palą Żydów żywcem   Greenfield   2015-08-13
Triumf i milczenie: Sława morderczyni i co mówi to o jej świecie   Roth   2015-08-15
Czarne i białe, i czytane w farsi   Blum   2015-08-18
W szyderczym spojrzeniu wroga: antysemiccy Żydzi   Maroun   2015-08-23
Migranci, migreny & Jeremy Corbyn   Tsalic   2015-08-25
Wspomnienia propalestyńskiego aktywisty z Hebronu 2007   Borg   2015-08-27
Hiszpania, żydowski raper i BDS   Collins   2015-08-29
Festiwal ludzkiego zła   Haak   2015-08-30
Dyplomatyczne zwyrodnienie plamki żółtej   Koraszewski   2015-08-31
Palestyńczycy: Zamiana obozów uchodźców w magazyny broni   Toameh   2015-09-08
Czy sojusznicy z NATO ułatwiają Iranowi zaatakowanie Izraela?   Bekdil   2015-09-09
Nie będę honorował porozumienia, jeśli sankcje będą tylko zawieszone     2015-09-11
Antysemityzm ma znów światowego przywódcę   Koraszewski   2015-09-13
Kiedy krytyka Izraela zamienia się w skrajny antysemityzm: wydanie londyńskie   Collier   2015-09-14
Antysemicki antysyjonizm i lewica   Johnson   2015-09-18
Ugłaskiwanie radykalnego islamu w Niemczech   Uniyal   2015-09-19
5 powodów, dla których rozróżnienie między “antysemicki czy antyizraelski” jest nieistotne     2015-09-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk