Prawda

Niedziela, 19 maja 2024 - 06:51

« Poprzedni Następny »


Mury


Kay Wilson 2014-01-12


Pikuach Nefesh  to żydowski nakaz mówiący, że wolno łamać prawo dla ratowania życia. Jako obywatelka izraelska postanowiłam złamać prawo, z nadzieją ratowania życia. Pojechałam do Betlejem. Dawniej często towarzyszyłam grupom turystycznym do Betlejem. Teraz, ze względu na bezpieczeństwo, wkradłam się jako „brytyjska turystka” . Nie było to trudne, nie wyglądam jak śniadoskóry machający bronią okupant.


Przeciwnie, jestem szczupła, mam jasną skórę i tylko raz w życiu użyłam scyzoryka, broniąc się przeciwko dwóm palestyńskim terrorystom, którzy zadali mi trzynaście ciosów maczetami i na moich oczach zamordowali moją przyjaciółkę.    


To była podróż wspomnień. Ulice Betlejem roiły się od pojazdów, świadczących o zróżnicowanym statusie społecznym dużego miasta. Nowiutkie 4x4 sunęło za pordzewiałym subaru. Lśniące, złowrogie ciężarówki, przejeżdżały niebezpiecznie blisko bezbronnych rowerzystów.


Nie widać tu śladu opisywanych w gazetach potworności. Widziałam jednak skrajną biedę. Obóz dla uchodźców Deheidża, właściwie slumsy, które przez lata widziały wielu przychodzących i odchodzących mieszkańców. Nie ma tu żadnego muru ani płotu, który zatrzymywałby ruch ludzi. Miejscowi mówili mi, że wielu udało się wydostać z biedy, znaleźć pracę i wyprowadzić się. Gdy znikali, wprowadzali się na ich miejsce inni, już nie uchodźcy z 1948 r., ale ludzie, których przygnały ekonomiczne wzloty i upadki.


Ostatni raz byłam w Betlejem cztery lata temu. Byłam przewodniczką dla urodzonej w Libanie amerykańskiej chrześcijanki, której rodzice byli palestyńskimi uchodźcami. Przyjechali do Stanów po wojnie. Jej mąż, Said, (nie jest to jego prawdziwe imię) był „apostatą”. Ożenił się z chrześcijańską dziewczyną i nawrócił na chrześcijaństwo. Nie była to łatwa decyzja i zapłacił za nią wysoką cenę zerwania z rodziną.


Said kochał wszystkich. Był mensch, człowiekiem, który jest dobry dla wszystkich. Chciał, żebym odwiedziła sierociniec finansowany i prowadzony przez palestyńskich chrześcijan. Dzieci są muzułmanami, osieroconymi nie z powodu wojny lub okupacji, ale z powodu ideologii islamskiej, która każe wyrzucać na ulicę dzieci opóźnione w rozwoju i kalekie. Sierociniec był niezwykły. Chrześcijanie palestyńscy ratowali życie dzieciom muzułmańskim pozostawionym na ulicy by umarły.


Skończyliśmy wizytę w muzułmańskim przedszkolu. Said przywiózł zabawki od chrześcijan amerykańskich, żeby rozdać je w ubogich przedszkolach muzułmańskich. W budynku farba złaziła z obskurnych ścian, połamane plastikowe krzesła były porozrzucane w pokoju, a jedynymi przedmiotami, którymi te dzieci mogły się bawić, były kolorowe pióra, które nie miały tuszu.


Po czterech latach szłam odwiedzić moich palestyńskich, chrześcijańskich przyjaciół i myślałam o Saidzie. Tych przyjaciół znam prawie dziesięć lat. Nie widziałam ich od czasu tamtego ataku, chociaż George (nie jest to jego prawdziwe imię) i jego żona dzwonią do mnie co tydzień.


Było to bardzo emocjonalne spotkanie. Obejmowaliśmy się  czule i siedzieliśmy potem przy kominku, popijaliśmy moje ulubione wino izraelskie, które kupili specjalnie dla mnie. George miał znowu przepustkę. Jego życiorys jest nieskazitelny. Nikt z jego rodziny nie był nigdy zamieszany w żadne nielegalne działania, a więc nie było mu trudno odnowić przepustkę.


Postanowiliśmy, że spróbujemy wyskoczyć na jeden dzień do Tel Awiwu. Tutaj wszystko zmienia się tak szybko, że wszystkie plany są niepewne. George i ja mogliśmy tylko mieć nadzieję, że izraelskie siły bezpieczeństwa nie dostaną nagle informacji o dżihadystach chowających się w lesie z maczetami, żeby znów zabić bezbronne kobiety, lub o islamistach wkradających się do domu izraelskiego, żeby pozarzynać niemowlęta w ich łóżeczkach. Jeśli Szin Bet dowiedziałby się o czymś takim, punkt kontrolny zostałby zamknięty i to zniweczyłoby nasze plany.


Kiedy rozmawialiśmy tak w jego domu, George powiedział mi o swoim oburzeniu na mur. Nie była to wściekłość lub poczucie niesprawiedliwości, jakiego oczekiwałbyś od Palestyńczyka. Bolało go, że brak muru na długich odcinkach granicy dzielącej nasze dwa narody umożliwił terrorystom wślizgnięcie się do Izraela i zabicie mojej przyjaciółki. Po dwóch kieliszkach wina na pusty żołądek emocje były silniejsze. George przysięgał, że zbudowałby mur własnymi rękami, gdyby tylko mogło to zapobiec islamistycznej dzikości wobec mnie i mojej przyjaciółki. Przeklinał zło. Ja płakałam.


George, podobnie jak chrześcijanie w londyńskim kościele St James’s, chciałby, żeby ten mur był zburzony. Brytyjscy pseudo-chrześcijanie z St James’s, (z których większość nigdy nie była tu i nie widziała tego wszystkiego na własne oczy) krzyczą, że mur musi zostać zburzony, by wyzwolić Palestyńczyków od ich „izraelskich ciemiężców”. Palestyńczyk George chciałby, żeby ten mur zniknął z innej przyczyny. Zamyka go on w islamistycznym, prymitywnym,  kulturalnie zubożałym bloku więziennym, bez przejścia i możliwości ucieczki do „pariasa, do ciemiężcy, do żydowskiego państwa apartheidu”.


Gdyby haniebna szopka udająca moralny protest w kościele St James’s w Londynie była prawdziwym protestem, ja, podobnie jak wielu Izraelczyków, dołączyłabym do protestujących. Brytyjscy chrześcijanie, Izraelczycy, Palestyńczycy, Żydzi i Arabowie wezwaliby islamistyczną Autonomie Palestyńską, by rozpoczęła radykalne reformy i wymazała kulturę śmierci. Razem moglibyśmy wzbudzić publiczne oburzenie wobec tortur, egzekucji i gwałcenia praw człowieka, jakich Palestyńczycy dokonują na Palestyńczykach. Po zrobieniu tego moglibyśmy także protestować razem przeciwko „honorowym” morderstwom i islamskim maltretowaniu kobiet w Zjednoczonym Królestwie.


Nie poleciałam do Londynu, bo po prostu bałam się. Mój zespół stresu pourazowego (PTSD) pogłębia obawy i nadal nie pozwala mi na robienie wielu rzeczy, które dawniej lubiłam robić. Ale to nie PTSD powstrzymał mnie przed podróżą do Londynu, byłam naprawdę przerażona, że znajdę się – raz jeszcze – w atmosferze nienawiści. Jako Izraelka wiedziałam, że będę obarczana osobistą odpowiedzialnością przez ten hybrydowy, pseudo-chrześcijański tłum islamistów, który udaje „oburzenie społeczne” na sytuację Palestyńczyków.


Zamiast jechać do Londynu poszłam do palestyńskiego sklepu i kupiłam puszkę izraelskiej farby w spreju, żeby namalować napis na bramie “Palestyńskiego Ośrodka Rozwiązywania Konfliktu”, siedziby NGO. Łatwo ją było znaleźć. Ten rozwalający się budynek wyróżniał się na tle wytwornych domów, palestyńskich sklepów i dobrze prosperujących hoteli znajdujących się przy tej samej ulicy. Namalowałam dużymi literami: „St James, Nie dla dżihadu, sprawiedliwość dla chrześcijan, dla Izraela i wszystkich ludzi”.


Namalowałam moją modlitwę na tej bramie. Było to błaganie do podstępnej hybrydy chrześcijańsko-islamistycznej w St James, by wybrała życie. Pisząc, rozkoszowałam się każdą kropką i kreską. Mazałam po blasze bramy w zastępstwie za George’a i innych chrześcijan palestyńskich, którzy w odróżnieniu od tych z St James, trzymają się swojej wiary. Bezcześciłam za tych chrześcijan palestyńskich, którzy dali się oszukać fałszywymi obietnicami równości w przyszłym państwie palestyńskim. Kalałam za tych, którzy nie widzą teraz własnego Pisma Świętego, mówiącego o żydowskim Mesjaszu, żyjącym w żydowskiej prowincji Judea, który powiedział: „Przychodzę po zagubione owieczki Izraela”. Pisałam z wściekłością ku pamięci Kristine Luken. Bezwstydnie niszczyłam, wandalizowałam i okaleczałam plugawą i zubożałą bramę w imieniu tysięcy izraelskich ofiar terroru.  


Kiedy mój przyjaciel, dziennikarz Philippe Assouline napisał na Twitterze “to jest znak z ceną pokoju”,  Brytyjczyk, Ben White, dziennikarz Al-Dżaziry i fałszywy pokojowy aktywista z wygodnego fotela w swoim domu odpowiedział: “Pro-izraelska aktywistka wandalizuje wejście do palestyńskiego NGO w Betlejem, okrzykuje blogera Philippe Assouline jako swojego mentora moralnego”.


Chciałabym temu absolwentowi uniwersytetu w Cambridge udzielić moralnego kredytu i założyć, że nie wiedział, że jestem ofiarą bestialskiego ataku i świadkiem egzekucji mojej ukochanej przyjaciółki. Chcę wierzyć, że napisał to z czystej ignorancji, że gdyby wiedział to nie byłby tak okrutny. Jeśli jednak wiedział, to nie jest wiele lepszy od tych terrorystów, którzy zadawali mi ciosy maczetami. Teraz jednak wie, ale nie oczekuję, że kiedykolwiek zrozumie moją frustrację spowodowaną śmiercią przyjaciółki, utratą zdrowia, utratą godności, utratą nadziei, że inni zrozumieją.            


Chcę mu powiedzieć, że podobnie jak inni musi zarobić, żeby mieć prawo mówić o cierpieniu. Benie White, twój tweet jest pusty,  twój tweet, który peroruje o pokoju i prawach człowieka, jest wyłącznie tandetny, żałosny i pełen nienawiści, pozbawiony przekonań zrodzonych z osobistego doświadczenia. Jest to tweet człowieka moralnie upośledzonego i pokazuje twoją niezdolność ukrycia twojej pogardy dla ludzkiego życia.


Masz rację. Jestem działaczką pro-izraelską. Izrael pomaga mi zaleczyć rany. Gdybyś kiedykolwiek znalazł się w nieoczekiwanej sytuacji zagrożenia, że utną ci głowę, polecam ci moich osobistych przyjaciół, muzułmańskich, żydowskich i chrześcijańskich obywateli Izraela, którzy nie zastanawiając się potrafią dać pełne współczucia wsparcie. Mój Izrael składa się z muzułmańskiego chirurga, który uratował mi życie. Twoja Palestyna składa się z muzułmanów zadających ciosy maczetami bezbronnym kobietom.


Benie White, dla mnie jest honorem, że nazywasz mnie wandalem. Przyjmuję tę nowa prezentację mojej pracy z najwyższą powagą. Zainspirowałeś mnie do kontynuowania wszystkich działań, jakie mogę wykonać, by sabotować i bezcześcić każde wulgarne, okrutne, pompatyczne, destrukcyjne, aroganckie, ignoranckie, bezczelne, soczyste kłamstwo i fałszerstwo, jakie ty i ludzie tacy jak ty z lubością rozprzestrzeniają.


       Londyński mur chrześcijańskiej nienawiści do wszystkiego co utrudnia zabijanie Żydów.


Zainspirowałeś mnie swoją nienawiścią. Wrócę do Betlejem i wymaluję moją cenę pokoju na każdej ścianie, jaką znajdę. Zrobię to dla Pikuach Nefesh, żydowskiego nakazu, który wzywa nas, byśmy byli stróżami naszych braci. Zrobię to dla wszystkich izraelskich, palestyńskich, chrześcijańskich i muzułmańskich ofiar globalnego dżihadu. Ale przede wszystkim, Benie White, zrobią to dla ciebie.


Ben  White’s  attack terror victim tinny whinging bitter

7 stycznia 2014

Tłumaczenie M.K.



_________
Kay Wilson

Autorka jest urodzoną w Wielkiej Brytanii Izraelką, która w 2010 roku była ofiarą ataku terrorystycznego. Od tamtej pory często występuje publicznie przeciw  ideologii przemocy i gloryfikacji śmierci.      







A gdyby ktoś miał najmniejsze watpliwości czemu służy  mur przy londyńskim kościele, to warto spojrzeć na to zdjęcie i przypomnieć pomysłodawcę pewnego gestu: 


Omawiając wzrost popularności 
quenelle – antysemickiego odwrócenia nazistowskiego salutu, który sam wymyślił  – francuski komik Dieudonné M'bala M'bala, wzywał w sierpniu 2013 r. ludzi, by byli „wywrotowi, pokazywali quenelle, byli nieposłuszni". W poście z sierpnia 2012 r. w Internecie Dieudonné wezwał niezadowolonych żołnierzy i policjantów, by przeprowadzili we Francji zamach stanu i powiedział: “Poprzemy was. Ludzie pójdą za wami. Zróbcie zamach stanu”. Podczas wizyty w Iranie we wrześniu 2011 r. powiedział irańskiej  Sahar TV: "Syjonizm zabił Chrystusa” i dodał: “Musimy przekonać chrześcijan, by dołączyli do tego wielkiego, uniwersalnego ruchu islamskiego”.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Brunatna fala

Znalezionych 1484 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Przepraszamy, że zwyciężyliśmy   Collins   2015-01-27
Państwo Islamskie umacnia się w przyszłej Palestynie   Toameh   2015-01-28
Refleksje z Paryża   Landes   2015-01-29
Dlaczego europejskie NGO i Czerwony Krzyż są rzeczywistymi wrogami w Izraelu   Tenenbom   2015-01-30
Lewica odmawia rozmowy o muzułmańskim antysemityzmie   Greenfield   2015-02-03
Niewłaściwy koniec miejskiej rury kanalizacyjnej   Honig   2015-02-05
Holocaust miał również swój arabski rozdział   Julius   2015-02-09
Turcja, kraj NATO i Bractwa Muzułmańskiego     2015-02-10
Wyśmiewanie Holocaustu w Estonii   Rogatchi   2015-02-12
Od Auschwitz do Państwa Islamskiego   Frantzman   2015-02-16
Upiory Auschwitz na Bliskim Wschodzie   Greenfield   2015-02-17
Krucjaty nie są naszym problemem   Honig   2015-02-19
Nikt nie powstrzyma wzrostu islamu w Europie     2015-02-22
W Kopenhadze bohaterzy zginęli za wolność   Greenfield   2015-02-23
Więźniowie naszego braku sumienia   Koraszewski   2015-02-28
Manifest ISIS: Kobiety w Państwie Islamskim   Chesler   2015-03-01
Liberalny egocentryzm poznawczy   Landes   2015-03-02
Ach, być Abdullahem!   Honig   2015-03-03
Pouczająca chwila   Bellerose   2015-03-08
Więcej faktów, mniej mitów   Ślusarczyk   2015-03-11
Co znaczy dziś NIGDY WIĘCEJ?   Landes   2015-03-12
Po sobocie przychodzi niedziela   Miller   2015-03-15
Śladami Mein Kampf   Koraszewski   2015-03-16
Czego naprawdę żąda ISIS?   Wood   2015-03-17
Skuteczna demonizacja Izraela   Marquardt-Bigman   2015-03-18
Z annałów palestyńskich protokołów medialnych   Landes   2015-03-22
Kto najbardziej na świecie łamie prawa kobiet? Izrael, odpowiada ONZ   Bayefsky   2015-03-24
Groteskowa miłość do propagandy Niewypowiedziane barbarzyństwoNienawiść do Żydów – i pęd do dominacji nad światem   V.S. Naipaul   2015-03-25
Obama wypowiada wojnę Izraelowi   Tawil   2015-03-26
Abbas toruje drogę dla państwa islamskiego   Toameh   2015-03-31
W imię solidarności z Palestyną   Ghaddar   2015-04-09
Kiedy muzułmanie mordują Palestyńczyków   Goldberg   2015-04-10
Romans Zachodu z Iranem i islamistami   Bulut   2015-04-11
Bliski Wschód: w cieniu uzbrojonych bandytów   Spyer   2015-04-12
Palestyńczycy w Jarmuk mają pecha   Toameh   2015-04-15
Budowanie dyktatury w Turcji     2015-04-16
Dlaczego BBC ignorowało Holokaust     2015-04-17
Boko Haram: plaga Nigerii     2015-04-21
Niemiec Tobi ogląda świat   Koraszewski   2015-04-23
Znikające kościoły w Turcji   Bulut   2015-04-28
Prawda, która rani serca   Koraszewski   2015-05-01
Wytyczanie Zielonej Linii   Collins   2015-05-03
Palestyńczycy, o których nikt nie mówi   Toameh   2015-05-07
Cudaczny Twitter przywódcy irańskiego   Totten   2015-05-08
Zapiski człowieka kontrowersyjnego   Koraszewski   2015-05-10
Salami stosuje taktykę salami   Honig   2015-05-12
 Manipulowanie prawami człowieka   Koraszewski   2015-05-13
Różnica między islamem a islamizmem?   Bulut   2015-05-17
Delegitymizacja o nazwie Nakba   Honig   2015-05-20
Najnowszy raport "Breaking the Silence" nie jest dziennikarstwem. Jest propagandą.   Friedman   2015-05-21
ONZ: Izrael w sposób najgorszy na świecie łamie prawa do opieki zdrowotnej   Neuer   2015-05-22
List otwarty do Grzegorza Schetyny   Koraszewski   2015-05-23
Dżihad Schrödingera   Greenfield   2015-05-24
Przyczyna i skutek - czyli kto zmienia Gazę w piekło.     2015-05-29
Polityczna broń Iranu: gwałt i tortury   Bulut   2015-05-30
 Fatalne zauroczenie: Wspólny antychryst Globalnej Lewicy Postępowej i Dżihadu    Landes   2015-05-31
Demony tego pogromu są nadal z nami   Julius   2015-06-02
Jazydzkie ofiary masowych gwałtów po uwolnieniu z niewoli ISIS są zagrożone śmiercią   Chesler   2015-06-03
Nie można bojkotować ISIS   Levick   2015-06-05
Borg Bliskiego Wschodu   Totten   2015-06-07
Kiedy świat zrozumie, że Churchill miał rację?   Yemini   2015-06-09
Światła, kamera, akcja, terror   Roth   2015-06-10
Wielki wyrównywacz wszystkich Żydów   Honig   2015-06-11
Prawica, lewica i islamizm   Frantzman   2015-06-12
Niebezpieczeństwa bojkotowania Izraela   Zahran   2015-06-17
Bractwo Muzułmańskie zdejmuje maskę   Totten   2015-06-18
BDS jako wojna propagandowa Globalnego Dżihadu   Landes   2015-06-19
Zaniechanie działania przeciwko złu jest też działaniem   Chesler   2015-06-24
Raport ONZ odmawia Izraelowi prawa do obrony, zamiast tego zaleca aresztowanie Izraelczyków   Bayefsky   2015-06-26
Trwająca wojna psychologiczna   Collins   2015-06-29
Wielkie przywitanie byłego prezydenta Tunezji w Izraelu   Horovitz   2015-07-01
Nie tak postępowa sprawa palestyńska   Marquardt-Bigman   2015-07-03
W obronie pesymizmu   Herf   2015-07-16
Międzynarodowy Trybunał Karny wypowiada wojnę Izraelowi   Bell   2015-07-18
Irańskie porozumienie jest podaniem się USA     2015-07-20
Bohaterowie naszego pokolenia – cudzoziemcy walczący z Państwem Islamskim   Frantzman   2015-07-22
Zaślepieni   Yemini   2015-07-27
Turcja używa ISIS jako pretekstu, by zaatakować Kurdów   Bulut   2015-07-28
Dlaczego Palestyńczycy nie mogą zawrzeć pokoju z Izraelem?   Toameh   2015-07-31
Lewica kłania się przed irańskimi antysemitami   Meotti   2015-08-02
Wojna z Izraelem przy pomocy osobliwego prawa   Apfel   2015-08-04
Ambasador Prosor o sytuacji na Bliskim Wschodzie   Prosor   2015-08-05
Zdrada Palestyńczyków przez działaczy na rzecz pokoju   Maroun   2015-08-07
Kiedy muzułmanie palą Żydów żywcem   Greenfield   2015-08-13
Triumf i milczenie: Sława morderczyni i co mówi to o jej świecie   Roth   2015-08-15
Czarne i białe, i czytane w farsi   Blum   2015-08-18
W szyderczym spojrzeniu wroga: antysemiccy Żydzi   Maroun   2015-08-23
Migranci, migreny & Jeremy Corbyn   Tsalic   2015-08-25
Wspomnienia propalestyńskiego aktywisty z Hebronu 2007   Borg   2015-08-27
Hiszpania, żydowski raper i BDS   Collins   2015-08-29
Festiwal ludzkiego zła   Haak   2015-08-30
Dyplomatyczne zwyrodnienie plamki żółtej   Koraszewski   2015-08-31
Palestyńczycy: Zamiana obozów uchodźców w magazyny broni   Toameh   2015-09-08
Czy sojusznicy z NATO ułatwiają Iranowi zaatakowanie Izraela?   Bekdil   2015-09-09
Nie będę honorował porozumienia, jeśli sankcje będą tylko zawieszone     2015-09-11
Antysemityzm ma znów światowego przywódcę   Koraszewski   2015-09-13
Kiedy krytyka Izraela zamienia się w skrajny antysemityzm: wydanie londyńskie   Collier   2015-09-14
Antysemicki antysyjonizm i lewica   Johnson   2015-09-18
Ugłaskiwanie radykalnego islamu w Niemczech   Uniyal   2015-09-19
5 powodów, dla których rozróżnienie między “antysemicki czy antyizraelski” jest nieistotne     2015-09-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk