Prawda

Środa, 22 maja 2024 - 13:34

« Poprzedni Następny »


Ewolucja, dzieci i mordercy


Andrzej Koraszewski 2021-06-23

Zrzut z ekranu pierwszej strony NYT z 28 maja 2021r.
Zrzut z ekranu pierwszej strony NYT z 28 maja 2021r.

Ewolucja wyposażyła nas w instynkt troski o dzieci, chrześcijaństwo i islam dziwnie często zalecają wychowanie dzieci przy pomocy rózgi. Okrutne kary cielesne, bicie dzieci w domu i w szkole cofa się powoli wraz ze słabnięciem wpływów religii. Okrucieństwo w katolickich instytucjach opieki nad dziećmi, a przede wszystkim nad sierotami, było długo starannie ukrywane, a sporadyczne odkrycia zbrodniczego lub graniczącego ze zbrodnią traktowania dzieci w tych ośrodkach ujawniają zaledwie czubek góry lodowej.

W historii religii dzieci to osobny rozdział, duchowni zalecają miłość i troskę, ale ta troska obejmuje wdrażanie do bezwzględnego posłuszeństwa, włącznie z możliwością zabicia krnąbrnego dziecka. W dzisiejszych czasach takie zachowanie jest nadal praktykowane w islamie, głównie w odniesieniu do córek, których zachowanie nie podoba się rodzicom lub innym krewnym.


Religijna kultura nierzadko łamie instynkty wykształcone przez ewolucję, dopuszczając okrucieństwo wobec własnych dzieci, (chociaż uczciwie mówiąc, ewolucyjny instynkt opieki nad młodymi nie chroni przed dzieciobójstwem, ani wśród ludzi, ani wśród innych zwierząt). Ochrona własnych dzieci jest jednak tak potężnym impulsem, że mogła być bez trudu wykorzystana zarówno przez religijnych, jak i przez świeckich władców. Stosunkowo najlepiej opisanym zjawiskiem wykorzystania instynktu opiekuńczego dla celów religijnych i politycznych jest legenda o krwi, długa historia fałszywego oskarżania Żydów o porywanie chrześcijańskich dzieci i mordowanie ich dla celów rytualnych. Te oskarżenia sięgają pierwszych wieków chrześcijaństwa, ale prawdziwą plagą stały się w średniowieczu, kiedy były źródłem niezliczonych pogromów, mordów przez motłoch, procesów, podczas których torturami wymuszano przyznawanie się do winy, palenia na stosach, a wreszcie konfiskat mienia i niezwykle zyskownych kultów rzekomych ofiar.


Kościół był świadomy kryjącego się za tymi oskarżeniami łajdactwa, o czym być może świadczyło torpedowanie prób kanonizacji dzieci, o których śmierć oskarżano Żydów. Watykan chętnie akceptował kult, czy to Williama z Norwich (który zaginął w 1144 roku), czy Hugha z Lincoln (który zniknął w 1255 roku,) czy Simona z Trent  (1475). Chrześcijańska legenda o krwi przetrwała do naszych czasów i nadal bez trudu możemy znaleźć ludzi, którzy w nią głęboko i szczerze wierzą.      


Jest sporo dobrych opracowań na temat legendy o krwi (u nas to przede wszystkim Joanna Tokarska-Bakir), znacznie mniej o wykorzystaniu dziecka w propagandzie politycznej. Jak dotąd nie zauważyłem próby spojrzenia na te problemy przez pryzmat psychologii ewolucyjnej. Wielu zauważyło miłość tyranów do fotografowania się z małymi dziećmi, są książki pokazujące związek fanatycznych ideologii z brutalnymi programami indoktrynacji dzieci od najwcześniejszego dzieciństwa, o wychowywaniu dzieci na morderców i dzieciach-żołnierzach, a wreszcie o wykorzystaniu dzieci w propagandzie wojennej, przez oskarżanie wroga o okrucieństwo wobec dzieci, o celowe mordowanie dzieci, o brutalne traktowanie małych, słabych i bezbronnych. Dziecko, szczególnie konkretne dziecko z imieniem i nazwiskiem, dziecko zmienione w symbol, jest często używane w kampaniach  propagandowych przez długie lata, a dowody, że oskarżenia były wątpliwe lub ewidentnie fałszywe, nie naruszają siły takiego symbolu. (Czego wyjaśnień zapewne trzeba szukać właśnie w psychologii ewolucyjnej.)


Wykorzystanie dziecka w propagandzie wojennej towarzyszącej wojnom arabsko-żydowskim jest tu szalenie interesujące. W antyizraelskich arabskich materiałach propagandowych znajdujemy dosłownie setki zdjęć dzieci zabitych w Syrii i w innych miejscach na świecie z podpisami, że to dzieci zabite przez izraelskich żołnierzy. W dzisiejszych czasach, kiedy dzięki nowoczesnej technologii stosunkowi łatwo dotrzeć do oryginalnego zdjęcia i przygwoździć fałszerstwo, zdawać by się mogło, że takie działania będą przynosiły efekt odwrotny od zamierzonego. Nic bardziej błędnego. Skuteczność tych działań doskonale ilustruje genialność powiedzenia Marka Twaina, że „zanim prawda zawiąże sznurówki, kłamstwo obiegnie cały świat”. (Wcześniej Francis Bacon ujmował to odrobinę inaczej pisząc: “Audacter calumniare, semper aliquid haeret” – szkaluj śmiało, zawsze coś przylgnie.)


Dziecko w propagandzie wojennej ma dodatkowy walor, porusza nie tylko swoich, ale przyciąga sympatię i współczucie ludzi postronnych. Szczególnie jeśli naszą nienawiść do odwiecznego wroga daje się połączyć z odwiecznymi uprzedzeniami tych postronnych ludzi. Skrzywdzone dziecko pozwala podniecić nienawiść, a nienawiść jest magią, urzeka, rozpala chęć mordu, pozwala się dzielić wzniosłymi uczuciami, pragnieniem mordu połączonym z wizją własnej szlachetności.   


Wielokrotnie dziwiono się z jaką łatwością mieszkańcy Zachodu przyjmują i powielają każde kłamstwo o palestyńskich dzieciach zabijanych lub w inny sposób krzywdzonych przez wszechpotężnych Żydów. Ostatnio (głównie jednak na stronach izraelskich lub proizraelskich) wielu powraca do wielostronicowej publikacji ”New York Timesa” ze zdjęciami 67 dzieci, które straciły życie podczas 11 dni, kiedy Izrael bronił się przed kolejną agresją terrorystów z Gazy.


Gazeta, która wcześniej publikowała zdjęcie izraelskiego policjanta stojącego nad zakrwawionym człowiekiem, o którym przynajmniej przesyłający to zdjęcie dziennikarz musiał doskonale wiedzieć, że policjant bronił życia pobitego przez arabski motłoch amerykańskiego turysty, ale podpisał, że to obraz znęcania się Żyda nad pokojowo demonstrującym Palestyńczykiem, gazeta publikująca zdjęcie rozpaczającego ojca, trzymającego martwe niemowlę, wiedząc, że dziecko zabiła „zbłąkana” rakieta Hamasu, gazeta, która nie pominęła żadnej okazji, żeby zasugerować żydowskie okrucieństwo wobec palestyńskich dzieci, teraz poszła o krok dalej, prezentując swoim czytelnikom zdjęcia 67 dzieci, które „chciały być lekarzami, pisarzami, inżynierami” i których życie zostało tragicznie przerwane.       


Amerykańska gazeta nie napisała, że wina za śmieć tych dzieci spoczywa wyłącznie na zbrojonych i opłacanych przez Iran terrorystach z Gazy. Pominęła zaatakowanie kraju tysiącami rakiet, pominęła wcześniejszą historię morderczych ataków rakietowych, zamachów i podpaleń, a przede wszystkim ideologię terrorystów - walki z Żydami do końca świata, gloryfikację męczenników, wychowywanie dzieci na morderców od ich najmłodszych lat i nieustanne świadome narażanie życia własnych cywilów.


Nie, zdaniem amerykańskiej gazety źli, podstępni Żydzi postanowili sobie zabić dziesiątki palestyńskich dzieci.     


Dlaczego te dzieci zginęły (pomijając tak mało istotny dla renomowanej gazety fakt, że Izrael bronił się przed agresją ze strony terrorystów)? Wystarczyłaby odrobina sceptycyzmu w redakcji, żeby zadać kilka pytań, które jakoś nikomu w tej redakcji nie przyszły do głowy. Czy w tym zestawie były dzieci-żołnierze? Sprawdzenie tego nie jest trudne i szybko można dotrzeć do zdjęć tych samych dzieci, ale w mundurach i z bronią w ręku. (Czy wychowywanie dzieci na morderców i używanie dzieci w walce zbrojnej jest krzywdzeniem dzieci? Nie dla NYT, jeśli jest to walka z Żydami.) Inne pytanie, które kwalifikujący ten tekst do druku mieli obowiązek sobie zadać, to ile z tych palestyńskich dzieci zabiły rakiety, które miały zabić dzieci żydowskie, ale nie doleciały do celu, trafiając w domy mieszkańców Gazy? (Czy redaktorzy amerykańskiej gazety mieli informację, że setki rakiet Hamasu i Islamskiego Dżihadu spadło na terenie Gazy niszcząc zarówno infrastrukturę, w tym elektrownię i wodociągi, jak i ludzkie życie? Oczywiście, że mieli te informacje i postanowili nie przekazywać ich czytelnikom.) Czy kwalifikujący ten tekst do druku redaktorzy NYT mogli być nieświadomi faktu, że uderzenia izraelskiego lotnictwa były niesłychanie precyzyjne i skierowane na wyrzutnie oraz magazyny rakiet terrorystów i cywile ginęli nie tyle od uderzenia izraelskich pocisków, ile z powodu eksplozji rakiet zgromadzonych przez terrorystów i celowego rozmieszczenia zarówno wyrzutni, jak i magazynów wśród cywilnej ludności? Wątpię w taką możliwość.        


Czy jest możliwe, że zaważył na decyzji o takim a nie innym sposobie informowania o konfliktach zbrojnych z Syrii, Jemenu, Nigerii, czy Kongo i o tym szczególnym konflikcie, fakt, że tutaj po jednej stronie są Żydzi, a po drugiej ludzie mający podobne uprzedzenia do naszych, w których propagandę po prostu lubimy wierzyć?


Najsłynniejsza gazeta świata nie tylko nie zadbała o zadanie najprostszych pytań przed publikacją materiału wyprodukowanego we współpracy z palestyńskimi propagandystami, ale nie zrobiła nic, by po ujawnieniu zakłamania łzawej propagandowej publikacji przez innych, poinformować czytelników, że zostali wprowadzeni w błąd.


Czy mamy tu jeszcze jeden drastyczny przykład nowoczesnej legendy o krwi, która ma podsycić gniew i nienawiść odwołując się do wykształconych przez ewolucję instynktów dla wzmocnienia istniejących od wieków uprzedzeń?


Czy tamte uprzedzenia zginęły, odeszły w niepamięć i zachodnie społeczeństwa są od nich całkowicie wolne? Bez żartów. Niespełna sto lat temu dziesiątki milionów Europejczyków w ciągu kilku lat zakochały się w idei wymordowania europejskich Żydów, a poparły ją nie tylko miliony Niemców, ale i miliony obywateli zarówno krajów okupowanych przez nazistów, jak i broniących się przed nazistami.


Zaledwie kilkanaście dni temu profesor Stanisław Obirek opublikował na łamach Studia Opinii artykuł o występach księdza profesora Tadeusza Guza. To uczony z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, który od lat podtrzymuje antysemickie teorie spiskowe, dowodząc między innymi, że porwania chrześcijańskich dzieci i mordy rytualne były faktem, ponieważ „winni” byli skazywani przez sądy i mamy dowody. Profesor Obirek napisał zdanie, które mnie trochę zaniepokoiło: „Osobiście śledzę karierę młodszego krajana z rosnącym rozbawieniem i zastanawiam się jaką jeszcze granicę głupoty przekroczy. Trudno o wątpliwości, że mamy do czynienia ze zbrodniczą głupotą. Byłbym jednak daleki od jej lekceważenia. Odcięcie się od tych teorii przez Watykan i zarówno przez wierzących, jak niewierzących historyków nie oznacza, że przestały one wpływać na masy. Nie mamy badań na temat tego, jak często powracają one w kazaniach szeregowych księży, jak są nadal żywe w seminariach dla duchownych i na katolickich uczelniach, ani (co wydaje mi się najważniejsze) na temat związków między starą, budzącą już pukanie się w czoło legendą o krwi, a jej nowszymi wersjami, głoszonymi innym, bardziej przekonującym językiem i z zupełnie innych ambon.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Brunatna fala

Znalezionych 1485 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Przepraszamy, że zwyciężyliśmy   Collins   2015-01-27
Państwo Islamskie umacnia się w przyszłej Palestynie   Toameh   2015-01-28
Refleksje z Paryża   Landes   2015-01-29
Dlaczego europejskie NGO i Czerwony Krzyż są rzeczywistymi wrogami w Izraelu   Tenenbom   2015-01-30
Lewica odmawia rozmowy o muzułmańskim antysemityzmie   Greenfield   2015-02-03
Niewłaściwy koniec miejskiej rury kanalizacyjnej   Honig   2015-02-05
Holocaust miał również swój arabski rozdział   Julius   2015-02-09
Turcja, kraj NATO i Bractwa Muzułmańskiego     2015-02-10
Wyśmiewanie Holocaustu w Estonii   Rogatchi   2015-02-12
Od Auschwitz do Państwa Islamskiego   Frantzman   2015-02-16
Upiory Auschwitz na Bliskim Wschodzie   Greenfield   2015-02-17
Krucjaty nie są naszym problemem   Honig   2015-02-19
Nikt nie powstrzyma wzrostu islamu w Europie     2015-02-22
W Kopenhadze bohaterzy zginęli za wolność   Greenfield   2015-02-23
Więźniowie naszego braku sumienia   Koraszewski   2015-02-28
Manifest ISIS: Kobiety w Państwie Islamskim   Chesler   2015-03-01
Liberalny egocentryzm poznawczy   Landes   2015-03-02
Ach, być Abdullahem!   Honig   2015-03-03
Pouczająca chwila   Bellerose   2015-03-08
Więcej faktów, mniej mitów   Ślusarczyk   2015-03-11
Co znaczy dziś NIGDY WIĘCEJ?   Landes   2015-03-12
Po sobocie przychodzi niedziela   Miller   2015-03-15
Śladami Mein Kampf   Koraszewski   2015-03-16
Czego naprawdę żąda ISIS?   Wood   2015-03-17
Skuteczna demonizacja Izraela   Marquardt-Bigman   2015-03-18
Z annałów palestyńskich protokołów medialnych   Landes   2015-03-22
Kto najbardziej na świecie łamie prawa kobiet? Izrael, odpowiada ONZ   Bayefsky   2015-03-24
Groteskowa miłość do propagandy Niewypowiedziane barbarzyństwoNienawiść do Żydów – i pęd do dominacji nad światem   V.S. Naipaul   2015-03-25
Obama wypowiada wojnę Izraelowi   Tawil   2015-03-26
Abbas toruje drogę dla państwa islamskiego   Toameh   2015-03-31
W imię solidarności z Palestyną   Ghaddar   2015-04-09
Kiedy muzułmanie mordują Palestyńczyków   Goldberg   2015-04-10
Romans Zachodu z Iranem i islamistami   Bulut   2015-04-11
Bliski Wschód: w cieniu uzbrojonych bandytów   Spyer   2015-04-12
Palestyńczycy w Jarmuk mają pecha   Toameh   2015-04-15
Budowanie dyktatury w Turcji     2015-04-16
Dlaczego BBC ignorowało Holokaust     2015-04-17
Boko Haram: plaga Nigerii     2015-04-21
Niemiec Tobi ogląda świat   Koraszewski   2015-04-23
Znikające kościoły w Turcji   Bulut   2015-04-28
Prawda, która rani serca   Koraszewski   2015-05-01
Wytyczanie Zielonej Linii   Collins   2015-05-03
Palestyńczycy, o których nikt nie mówi   Toameh   2015-05-07
Cudaczny Twitter przywódcy irańskiego   Totten   2015-05-08
Zapiski człowieka kontrowersyjnego   Koraszewski   2015-05-10
Salami stosuje taktykę salami   Honig   2015-05-12
 Manipulowanie prawami człowieka   Koraszewski   2015-05-13
Różnica między islamem a islamizmem?   Bulut   2015-05-17
Delegitymizacja o nazwie Nakba   Honig   2015-05-20
Najnowszy raport "Breaking the Silence" nie jest dziennikarstwem. Jest propagandą.   Friedman   2015-05-21
ONZ: Izrael w sposób najgorszy na świecie łamie prawa do opieki zdrowotnej   Neuer   2015-05-22
List otwarty do Grzegorza Schetyny   Koraszewski   2015-05-23
Dżihad Schrödingera   Greenfield   2015-05-24
Przyczyna i skutek - czyli kto zmienia Gazę w piekło.     2015-05-29
Polityczna broń Iranu: gwałt i tortury   Bulut   2015-05-30
 Fatalne zauroczenie: Wspólny antychryst Globalnej Lewicy Postępowej i Dżihadu    Landes   2015-05-31
Demony tego pogromu są nadal z nami   Julius   2015-06-02
Jazydzkie ofiary masowych gwałtów po uwolnieniu z niewoli ISIS są zagrożone śmiercią   Chesler   2015-06-03
Nie można bojkotować ISIS   Levick   2015-06-05
Borg Bliskiego Wschodu   Totten   2015-06-07
Kiedy świat zrozumie, że Churchill miał rację?   Yemini   2015-06-09
Światła, kamera, akcja, terror   Roth   2015-06-10
Wielki wyrównywacz wszystkich Żydów   Honig   2015-06-11
Prawica, lewica i islamizm   Frantzman   2015-06-12
Niebezpieczeństwa bojkotowania Izraela   Zahran   2015-06-17
Bractwo Muzułmańskie zdejmuje maskę   Totten   2015-06-18
BDS jako wojna propagandowa Globalnego Dżihadu   Landes   2015-06-19
Zaniechanie działania przeciwko złu jest też działaniem   Chesler   2015-06-24
Raport ONZ odmawia Izraelowi prawa do obrony, zamiast tego zaleca aresztowanie Izraelczyków   Bayefsky   2015-06-26
Trwająca wojna psychologiczna   Collins   2015-06-29
Wielkie przywitanie byłego prezydenta Tunezji w Izraelu   Horovitz   2015-07-01
Nie tak postępowa sprawa palestyńska   Marquardt-Bigman   2015-07-03
W obronie pesymizmu   Herf   2015-07-16
Międzynarodowy Trybunał Karny wypowiada wojnę Izraelowi   Bell   2015-07-18
Irańskie porozumienie jest podaniem się USA     2015-07-20
Bohaterowie naszego pokolenia – cudzoziemcy walczący z Państwem Islamskim   Frantzman   2015-07-22
Zaślepieni   Yemini   2015-07-27
Turcja używa ISIS jako pretekstu, by zaatakować Kurdów   Bulut   2015-07-28
Dlaczego Palestyńczycy nie mogą zawrzeć pokoju z Izraelem?   Toameh   2015-07-31
Lewica kłania się przed irańskimi antysemitami   Meotti   2015-08-02
Wojna z Izraelem przy pomocy osobliwego prawa   Apfel   2015-08-04
Ambasador Prosor o sytuacji na Bliskim Wschodzie   Prosor   2015-08-05
Zdrada Palestyńczyków przez działaczy na rzecz pokoju   Maroun   2015-08-07
Kiedy muzułmanie palą Żydów żywcem   Greenfield   2015-08-13
Triumf i milczenie: Sława morderczyni i co mówi to o jej świecie   Roth   2015-08-15
Czarne i białe, i czytane w farsi   Blum   2015-08-18
W szyderczym spojrzeniu wroga: antysemiccy Żydzi   Maroun   2015-08-23
Migranci, migreny & Jeremy Corbyn   Tsalic   2015-08-25
Wspomnienia propalestyńskiego aktywisty z Hebronu 2007   Borg   2015-08-27
Hiszpania, żydowski raper i BDS   Collins   2015-08-29
Festiwal ludzkiego zła   Haak   2015-08-30
Dyplomatyczne zwyrodnienie plamki żółtej   Koraszewski   2015-08-31
Palestyńczycy: Zamiana obozów uchodźców w magazyny broni   Toameh   2015-09-08
Czy sojusznicy z NATO ułatwiają Iranowi zaatakowanie Izraela?   Bekdil   2015-09-09
Nie będę honorował porozumienia, jeśli sankcje będą tylko zawieszone     2015-09-11
Antysemityzm ma znów światowego przywódcę   Koraszewski   2015-09-13
Kiedy krytyka Izraela zamienia się w skrajny antysemityzm: wydanie londyńskie   Collier   2015-09-14
Antysemicki antysyjonizm i lewica   Johnson   2015-09-18
Ugłaskiwanie radykalnego islamu w Niemczech   Uniyal   2015-09-19
5 powodów, dla których rozróżnienie między “antysemicki czy antyizraelski” jest nieistotne     2015-09-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk