Prawda

Niedziela, 19 maja 2024 - 07:09

« Poprzedni Następny »


Nowe wraca, a życie idzie dalej


Marcin Kruk 2015-11-17


Co minister to jednostka chorobowa – powiedziała Teresa w pokoju nauczycielskim patrząc w ekran komputera. Co pani przez to rozumie – zapytała koleżanka katechetka z nabożnym nadąsaniem. Teresa uniosła oczy ku niebu, ale jej wzrok napotkał sufit, który bynajmniej nie był szklany.  Ciekaw byłem, czy sytuacja się rozwinie, czy wręcz przeciwnie. Reszta obecnych udawała, że niczego nie zauważyła, co było o tyle zrozumiałe, że w tej grupie zawodowej ogólne poczucie zagrożenia niepomiernie w ostatnich dniach wzrosło i niektórzy dawali do zrozumienia, że nawet neutralność jest już bohaterstwem.  


-Tak, proszę pani, Polska ma teraz polskie władze, chociaż wielu się to bardzo nie podoba. 

- Święty Antoni – westchnęła cicho Teresa biorąc do ręki dziennik.

- Myśli pani, że nie wiem, kogo pani ma na myśli, minister obrony pani przeszkadza, tak?

 

Teresa potwierdziła i wspomniała o kilku innych resortach. Nadmieniła, że tę silną grupę pod wezwaniem jednak coś łączy.  Ponieważ koleżanka katechetka wyraziła zainteresowanie, więc Teresa udzieliła jej odpowiedzi. Powiedziała, że oni wszyscy posiadają zdanie, ale brakuje im słów, żeby je wyrazić. 

 

Nie byłem przekonany, czy sprawy przybierają właściwy obrót i ucieszyłem się, że Teresa wybrnęła z kłopotliwej sytuacji korzystając z polityki otwartych drzwi. Koleżanka katechetka musiała uznać, że byłem jedyną osobą śledzącą przebieg wydarzeń (co oczywiście wcale nie musiało być prawdą), bo przeniosła swoje patriotyczne uniesienie na mnie.

 

- Pan to pewnie się solidaryzuje  - powiedziała zaczepnie – ale naród wybrał i teraz naród rządzi, gdyby nie to, pewnie byście nas wszystkich wsadzili do więzienia...

 

- Słyszała pani, że Amerykanie zastrzelili Dżihadi Johna – zapytałem łagodnie.

- Jakiego Johna – zaniepokoiła się koleżanka katechetka.

- Dżihadi, tego co obcinał głowy i mówił płynnie po angielsku.

- Co pan pieprzy – zdenerwowała się koleżanka katechetka.

 

Manewr okrężny był skuteczny, ale nie bardzo wiedziałem co dalej. Koledzy wychodzili, pokój pustoszał, ja, jak na złość miałem okienko i groził mi koszmar pozostania sam na sam z koleżanką katechetką.  Spojrzałem na zegar i usiadłem przed komputerem na opuszczonym przez Teresę krześle.

 

Koleżanka katechetka patrzyła na mnie wyczekująco. Przeprosiłem, powiedziałem, że muszę się przygotować do kolejnej lekcji.

 

- Pewnie znowu będzie pan dzieciom mówił, że ludzie pochodzą od małp, ale to się skończy, ja panu mówię, że to się skończy. Ludzie mają już dość waszej tyranii. Niech pan zapamięta moje słowa, skończy się ten brak szacunku dla życia poczętego.     


Stałem, a raczej siedziałem na straconej pozycji, zastanawiając się co dalej. Wiedziałem, że to nie jest wina koleżanki katechetki, że koleżanka katechetka nie posiada wolnej woli, jest całkowicie zdeterminowana przez wcześniejsze pokolenia, pomyślałem, że albo muszę się wyrwać z oblężenia, albo zawierzyć mój los Opatrzności. Uczciwie mówiąc, byłem trochę zły na Teresę, bo mogła trzymać język za zębami i nie kusić licha. Kto jej, do cholery, kazał komentować ministerialne nominacje w pokoju nauczycielskim? Jej się słowo wymsknęło, a ja zostałem z kobyłką u płota. Spojrzałem w ekran komputera, czując, że Wielka Siostra nadal na mnie patrzy. Sięgnąłem po mysz, patrzyła nadal. Pomyślałem, że ją przetrzymam. Otworzyłem wiadomości. Dostrzegłem, że Kopacz nie będzie się ubiegać, i że Sejm będzie kończył w piątki o dwunastej. Dobiegło mnie ciche stukanie ołówkiem w stół. Domyślałem się, że koleżanka katechetka myśli. Ja też myślałem. Trudno uciec od myślenia, kiedy ktoś na ciebie patrzy i stuka ołówkiem w stół. Zastanawiałem się przez chwilę, czy opowiedzieć jej o rozmowie mojej Agnieszki z Teresą. Siedziały w kuchni z butelką wina, a ja sprawdzałem w sąsiednim pokoju zeszyty. Próbowałem się skupić, ale chwilami dobiegały do mnie poszczególne słowa i nastawiłem uszu, kiedy Teresa powiedziała, że bóg nie lubi klusek. Moja dociekliwa żona zapytała, skąd Teresa to wie, a Teresa odpowiedziała, że miała objawienie, dodając, że wszelka wiedza o bogu jest z objawienia. Na to Agnieszka, najwyraźniej coś pogryzając, zapytała Teresy, czy widziała boga. Teresa zaprzeczyła i powiedziała, że to był rodzaj olśnienia, oślepiającej myśli, która mogła być tylko bezpośrednim przesłaniem: ”Bóg nie lubi klusek”. Powiedziała, że było to objawienie, którego nie mogła zlekceważyć, ani przeciwstawić dowodu, że jest inaczej.      

 

Pomyślałem, że mógłbym zapytać koleżanki katechetki, czy taka nagła przeszywająca świadomość myśl może być objawieniem, a jeśli tak, to jaka jest formalna procedura autoryzacji prywatnego objawienia.

 

Z zamyślenia wyrwał mnie głos Wielkiej Siostry – wie pan, że będziemy likwidować te gimnazja? Odpowiedziałem, że to są dopiero wstępne plany i że zapewne będziemy świadkami jakiejś publicznej dyskusji, może nawet badań, analizy strat i zysków, bo to zarówno byłoby bardzo kosztowna operacja, jak i powodująca ogromne zamieszanie w oświacie, więc warto rozważyć, czy spodziewane zyski są tego warte.

 

- Tak, tak - powiedziała koleżanka katechetka – teraz się zaczną próby torpedowania reform, ale to się nie uda, teraz my będziemy decydować.

 

Pomyślałem, że może lepiej jej nie opowiadać, że bóg nie lubi klusek, może lepiej powiedzieć o wróżbie jasnowidza. Zapytałem, czy też dostała propozycję od Chrisa. Spojrzała na mnie nieprzyjaźnie, więc wyjaśniłem, że Chris, astrolog, medium i parapsycholog przysłał mi wczoraj maila z propozycją darmowej wróżby.

 

- I co skusił się pan – zainteresowała się nagle koleżanka katechetka.

- Powiedziałem, że Chris zaapelował do moich uczuć. Najpierw pisał, żebym nie pozwolił, żeby moje szczęście uciekło. Potem, że jestem wybraną osobą, że postanowił w tym szczególnym dniu zrobić kilka wróżb za darmo i że jeśli się pośpieszę, to będę właśnie ja. „Zrobię wróżbę za darmo i specjalnie dla Ciebie. Ta propozycja jest poważna i warto byłoby z niej skorzystać” – pisał Chris.

- No i co skorzystał pan – zapytała koleżanka katechetka.

- Skorzystałem.

- I co?

- Powiedział, że czeka mnie miłe spotkanie, że muszę iść na spacer punktualnie o dziewiątej rano – spojrzałem na zegarek i wrzasnąłem przerażony – Matko Boska, mam tylko 30 sekund.

 

Wybiegłem z pokoju, zdając sobie sprawę z faktu, że chociaż nowe wraca, życie idzie dalej i nie należy tracić zimnej krwi. W takich sytuacjach jest tylko jedno wyjście, niektórzy nazywają to ucieczką do przodu.  

 

Wróciłem pół godziny później. Pokój nauczycielski był pusty, przypiąłem na korkowej tablicy ogłoszenie:



Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Znasz li ten kraj

Znalezionych 386 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Niechęci etniczne w służbie ratowania czytelnictwa w Polsce   Koraszewski   2017-04-27
Niedziela handlowa i Ogórek małoetyczna   Kruk   2019-10-01
Niespodziewana erekcja impotenta na placu elekcyjnym   Koraszewski   2020-05-09
Nieustający marsz niesłusznie dumnych   Koraszewski   2018-02-13
Niewiara szukająca zrozumienia   Koraszewski   2019-03-12
Niziutkie ciśnienie i Nuż w bżuhu   Kruk   2018-04-13
Nocne polucje wiceministra nieprawości   Kruk   2019-06-15
Nowe wraca, a życie idzie dalej   Kruk   2015-11-17
Nowy ład, Polski ład, czyli Nowa Ekonomiczna Polityka   Koraszewski   2021-05-29
Nośnik outdoorowy   Kruk   2014-11-30
O naruszeniu dóbr osobistych   Hili   2014-02-21
O szkodliwości palenia (na stosach) i migotaniu przedsionków (do władzy)   Koraszewski   2019-07-08
O trudności zamiany rozmów nocnych na dzienne   Kruk   2017-02-21
O wyciu brzydkich kaczątek   Koraszewski   2014-06-24
Od sierpnia 1980 do sierpnia 2022   Koraszewski   2022-08-30
Odnaleziony tekst Tischnera oraz portret (pewnego) Polaka AD 2018   Koraszewski   2018-11-19
Ogólna teoria zatroskania   Koraszewski   2019-07-25
Ojczym narodu   Kruk   2014-12-13
Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie!   Koraszewski   2020-11-11
ONI polską racją stanu   Kruk   2016-03-10
Oni się nie wstydzą, państwo nie reaguje   Koraszewski   2022-03-23
Opowieść o nocnym stróżu, kucharce i wartościach   Koraszewski   2020-12-06
Opowieść o Polaku, który się prawdzie nie kłaniał   Koraszewski   2021-01-06
Ordo Juris, ludzkie dramaty i złe dziennikarstwo   Koraszewski   2023-05-12
Osiem gwiazdek na grobie, Richard Dawkins i moje miasteczko   Koraszewski   2023-09-09
Owszem żyję, ale trudno to potwierdzić   Koraszewski   2021-05-08
Oświata, poświata, stan umysłów   Koraszewski   2019-04-03
Oświecony lud tego nie kupi   Zbierski   2022-10-10
Pamiętaj o nim na wszystkich swoich drogach   Lewin   2018-08-21
Pan Baginski pyta o antysemityzm   Koraszewski   2017-08-17
Panie Ministrze Czarnek, trzeba było ich nie… epatować wizerunkami młodocianych bohaterów   Górska   2020-11-03
Państwo i boska komedia   Koraszewski   2015-05-05
Państwo jako stróż dzienny   Koraszewski   2014-11-05
Państwo mi nie służy   Koraszewski   2021-02-24
Państwo ćwierćwyznaniowe   Koraszewski   2014-10-23
Państwo, religia, dzieci i Żydzi   Koraszewski   2022-11-17
Panu Bogu świeczkę, biskupom ogarek, pora zapalić światło   Koraszewski   2017-04-18
Papierowym okrętem po ojczystych kałużach   Koraszewski   2023-04-24
Paraliż postępowy polską racją stanu   Kruk   2016-05-22
Partie polityczne i dylematy parlamentaryzmu   Koraszewski   2018-10-29
Patologia instytucji, czyli uwagi o "Klerze"   Górska   2018-11-03
Patrz Kościuszko na nas z nieba   Koraszewski   2020-09-29
Perwersyjny moralista w sutannie   Koraszewski   2016-11-10
Piasek dla kota i inne troski   Koraszewski   2021-06-02
Pięcioro (raczej nie) wspaniałych   Koraszewski   2015-10-07
Pierwsza poprawka do, że tak powiem   Koraszewski   2021-12-08
PiS budzi się z ręką w nocniku i przeciera oczy   Koraszewski   2020-02-15
Pisowska wojna z rozumem   Koraszewski   2022-04-14
Piątek narodowo-erotyczny   Kruk   2018-01-10
Plac Powstańców i inne przystanki   Zbierski   2020-03-12
Podanie o posadę prezydenta   Koraszewski   2020-02-12
Podniebny lotku demokracji   Kruk   2014-05-29
Poemat o oszczędnym posługiwaniu się prawdą   Koraszewski   2023-07-06
Pokaż figę sykofantom   Koraszewski   2022-02-19
Polak od kuchni   Kruk   2018-10-11
Polityczna kamasutra i umysł człowieka podnieconego   Koraszewski   2021-06-12
Polityka jest sztuką realizowania tego co jest  możliwe   Koraszewski   2022-11-28
Polityka, czyli taniec świętego Wita   Koraszewski   2022-10-20
Polityka, Kościół i medycyna   Koraszewski   2016-10-17
Polska demokracja wyznaniowa   Koraszewski   2022-05-30
Polska hybrydowa, czyli system parlamentarno-prezesowski   Kruk   2016-01-16
Polska w obiektywie Konrada Szołajskiego   Koraszewski   2018-10-16
Polska w ruinie, idziemy głosować   Koraszewski   2015-10-21
Polski Marzec – 50 rocznica   Garczyński-Gąssowski   2018-03-08
Poranne refleksje mieszkańca Polski   Koraszewski   2023-09-22
Potforny ftorek i ojczyzna w potszebie   Kruk   2022-10-08
Powrót antysemickiego potwora   Koraszewski   2018-02-10
Powrót Gnoma, czyli naród znowu krzyczy „Wiesław śmiało”   Koraszewski   2018-02-05
Powrót konfederatów polskich   Koraszewski   2023-04-18
Powróćmy jak za dawnych lat w zaczarowanych bajek świat   Koraszewski   2023-08-29
Prawda, sumienie, zgoda   Koraszewski   2021-04-07
Prawoznawstwo - broń się   Zajadło   2018-09-19
Preambułka   Koraszewski   2018-09-15
Prezydent nie wszystkich Polaków   Koraszewski   2017-05-16
Primas Poloniae i jego niepokojący brak zgody   Koraszewski   2019-05-13
PRL Chrystusem narodów   Koraszewski   2018-08-31
Prymas częściowo nieświeży   Koraszewski   2021-02-19
Przedwyborcza kampania prania mózgów   Koraszewski   2023-07-19
Przekleństwo naszych czasów i wszystkich wcześniejszych   Kruk   2020-11-16
Przekonajcie mnie dlaczego mam głosować na Trzaskowskiego   Koraszewski   2020-07-01
Przemilczana pielgrzymka posłów polskich do grobu Arafata   Koraszewski   2022-08-04
Przemysł zmasowanej dezinformacji   Koraszewski   2017-02-27
Przepraszam, że przypominam raz jeszcze   Koraszewski   2019-06-06
Przeszłość i przyszłość polskiego paralmentaryzmu   Koraszewski   2019-07-27
Przez okno wszedł Ziobro, a spod łóżka wylazł biskup, czyli jak Jarosław Kaczyński rozpętał wojnę domową   Górska   2020-11-24
Pycha wierzącego, pokora ateisty   Kruk   2016-04-01
Płacimy za grzechy dziadów   Koraszewski   2023-09-26
Płońsk miasto otwarte   Koraszewski   2018-04-18
Różne ruchy obrony konstytucji   Koraszewski   2014-07-30
Raport z małego miasta   Koraszewski   2020-01-23
Raport z oblężonego miasta   Koraszewski   2018-09-12
Refleksje pobożocielne i Ewangelia św. Mateusza   Koraszewski   2015-06-06
Reguły gry ...i kamieni kupa   Koraszewski   2014-06-19
Reizm nasz ledwie żywy   Koraszewski   2020-07-19
Religia, małpa, nauka.pl   Kruk   2014-07-12
Rewolucja w NBP, nominały jawne i poufne   Koraszewski   2021-04-01
Rigor mortis   Kruk   2016-01-25
Rok parasola i parasolki?   Koraszewski   2021-01-04
Rozważania wokół praworządności   Koraszewski   2020-07-27
Rzecznik Praw Dziecka w państwowego Anioła Stróża zamieniony   Koraszewski   2018-12-17

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk