Prawda

Czwartek, 16 maja 2024 - 04:26

« Poprzedni Następny »


Przebierańcy


Ludwik Lewin 2020-02-20


Nie wiem, na którym piętrze Łubianki, ale nie ma najmniejszej wątpliwości, że „naród palestyński” powstał w głównej siedzibie KGB i wypłynął dopiero w roku 1964, szesnaście lat po odrodzeniu państwa Izrael.

 

Do tego czasu, jeśli mówiono o Palestyńczykach, to mając na myśli Żydów, którzy powrócili na ziemię praojców. W uchwale ONZ o podziale Palestyny z 2 kwietnia 1947 r. mowa była o „państwie żydowskim i arabskim”.


W roku 1964 właśnie, KGB zorganizowało pierwszy zjazd Organizacji Wyzwolenia Palestyny. I dopiero na tym zjeździe pojawili się pierwsi „Palestyńczycy”.

 

Ion Mihail Pacepa, b. szef rumuńskiej Sacuritate ((SB, wywiad i kontrwywiad), który w 1978 poprosił o azyl w USA, w książce Dziedzictwo Kremla opisał jak to bezpieczniacy bratnich krajów zostali wezwani do Moskwy, gdzie wspólnie wypracowano sposoby walki z Izraelem. Ponieważ była to epoka „walk narodowo wyzwoleńczych”, postanowiono, że Państwo Żydowskie będzie niszczone walką narodowo wyzwoleńczą, a wyzwalającym się narodem będą „Palestyńczycy”.

 

Popełniono jednak mały błąd mianując szefem organizacji Ahmada Szukajriego, który choć podobno szkolony przez dzielnych czekistów, nie potrafił nadać sprawie odpowiedniego rozgłosu. Dlatego po wojnie sześciodniowej w czerwcu 1967, haniebnie przegranej przez sojuszników kraju rad, wymieniono go na pochodzącego z Egiptu Jasera Arafata, któremu na tę okazję zmieniono datę i miejsce urodzenia.

 

Do dziś dnia „Palestyńczycy” istnieją bardziej w mediach niż w Judei i Samarii. Jak się wydaje większość tamtejszych mieszkańców arabskich, podobnie, jak „Palestyńczycy” z Jordanii, uważa się za Arabów, a gdy napierać na przynależność państwową, to najbliżsi czują się Syrii.

 

„Palestyńczykom” w uznaniu przez przestraszony świat, pomógł pierwszy kryzys naftowy, gdy większość ropy była arabska i Zachód bojąc się o paliwo, nie widział powodu by bać się o los Żydów w Izraelu. To uznanie nie pomogło jednak w stworzeniu historii i tradycji, gdyż takie nie istniały.


I tu, chyba już bez pomocy Moskwy, ale pewnie nie całkiem samodzielnie, wpadli przywódcy wymyślonego ludu na szatański pomysł. Zaczęli kalkować historię żydowską.

 

Analizował tę sprawę niedawno Yves Mamou we francuskim miesięczniku „Causeur”. „Od ponad dwudziestu lat organizacje palestyńskie zagarniają historię żydowską” – pisał, wychodząc od trudności, jakie napotkała we Francji uchwała stwierdzająca, że antysyjonizm jest formą antysemityzmu.


Rzecz jest oczywista – antysyjonizm to bynajmniej nie krytyka polityki władz Izraela. To odmawianie Izraelowi prawa do istnienia, potępianie nie za to, co robi, ale za to, czym jest – a taka – tłumaczy historyk   Pierre-André Taguieff – jest definicja rasizmu.

 

Rzecz jest oczywista, ale nie dla wszystkich. Przeciwko uchwale parlamentarnej zorganizował się potężny front kilkudziesięciu organizacji pozarządowych, które gotowe były wszystko zrobić, by nienawiść do Izraela nie była przypadkiem określana jako rasizm. W tej „Platformie francuskich NGO na rzecz Palestyny” znalazły się organizacje, które ostatnio walczą nie z rasizmem, ale z „islamofobią”, takie jak MRAP (ruch przeciw rasizmowi i na rzecz przyjaźni między narodami), Liga Praw Człowieka, Lekarze Świata, Amnesty International…. Wśród nich nie zabrakło lewicowych stowarzyszeń katolickich i protestanckich, które, jak pisze Yves Mamou, „duszę i ciało oddały na służbę «ludu palestyńskiego»”. 

 

I tłumaczy: Platforma na rzecz Palestyny nie domaga się by wolno było krzyczeć „zasrany syjonisto, Bóg cię ukarze” – epitet, jakim w lutym, podczas manifestacji „żółtych kamizelek”, obdarzono na paryskiej ulicy, filozofa Alaina Finkielkrauta. Platforma chce, by tak jak w latach 30 ubiegłego wieku, bez przeszkód można było wołać „śmierć Żydom”, pod nietrudnym warunkiem, ubrania tego w antysyjonizm.

 

Od końca lat 1990 organizacje palestyńskie przy pomocy swych popleczników starają się ukazać „Palestyńczyków” jako Żydów Bliskiego Wschodu, ustawiając w ten sposób Izraelczyków, znaczy „syjonistów” w roli nazistów. Nie wahają się nawet przed zrównaniem powstania Państwa Żydowskiego i klęski najeźdźców arabskich, określanych jako „nakba” (katastrofa), z szoa,. Ta nowa ideologia antyżydowska stroi się w szaty antyrasizmu i oskarża Żydów (syjonistów), że są rasistami.

 

„Katastrofę” władze Autonomii upamiętniają co roku 15 maja. Zbiega się to z izraelskim dniem szoa, kiedy to na dwie minuty cały Izrael zatrzymuje się oddając hołd sześciu milionom zamordowanych Żydów. (Dzień szoa, obchodzony wg kalendarza żydowskiego nie zawsze wypada 15 maja)

 

Celem arabskich ceremonii z okazji „dnia nakby” jest narzucenie światu przekonania, że jak pisał dziennikarz arabski Rami Khouri, „Palestyńczycy” cierpią te same męki, co Żydzi przez dwa i pół tysiąca lat wygnania.

 

W roku 2000, podczas zamieszek „intifady al Aksa”, rozklejano plakat, na którym obok słynnej fotografii chłopczyka z podniesionymi do góry rękami, po klęsce powstania w warszawskim getcie, widniało zdjęcie Mohameda al. Durah, arabskiego chłopca, zabitego jakoby podczas wymiany strzałów między Cahalem a terrorystami. Napis na plakacie głosił: Holokaust się powtarza.

 

W latach 90, kiedy zajęto się sprawą zwrotu własności żydowskiej, zrabowanej podczas II wojny, arabskie media wzywały do przyznania odszkodowań „Palestyńczykom”, którzy stracili swe dobra uciekając z Izraela.

 

W marcu roku 2000 papież Jan Paweł II wyraził w imieniu Kościoła, żal z powodu antysemickiej przemocy Inkwizycji i milczenia Watykanu, gdy odbywała się eksterminacja Żydów. Media arabskie w Palestynie natychmiast zareagowały żądając przeprosin od Izraela i Wielkiej Brytanii.  

 

W 2001 r., odbywająca się w Kairze, IV „Konferencja arabska przeciw rasizmowi”, zajmowała się niemal wyłącznie rzekomymi „zbrodniami rasistowskimi Izraela. W konferencji uczestniczyło 70 NGO, które kilka tygodni później w Durbanie zmieniły Światową Konferencję przeciw Rasizmowi w antyizraelski trybunał, który przywrócił haniebne określenie – „syjonizm to rasizm”.

 

Od tego czasu wciąż powtarzają się arabskie deklaracje o tym, że „Palestyńczycy” to ofiary nowej szoa, czy przyrównujące ich do Żydów jako narodu „wygnanego i poniżonego”.  Dochodzą do tego żądania, by Żydzi uznali, że krzywda arabska jest równa tragedii szoa.

 

Małpowanie Izraela przybiera czasem formy całkiem karykaturalne, jak choćby w przypadku otwartego w roku 2012„Muzeum Palestyny” w Bir Zeit, w którym nie ma żadnego eksponatu historycznego i ani śladu jakiegokolwiek „ludobójstwa”.

 

Kalkując izraelskie „prawo powrotu, umożliwiające każdemu Żydowi zamieszkanie w Izraelu, instancje palestyńskie uchwaliły prawo powrotu dla „Palestyńczyków”. A prezydent Autonomii Mahmud Abbas głosi, że wraz ze swym narodem, jest potomkiem Kananejczyków, ludu zwyciężonego przez Żydów pod wodzą Jozuego. Linda Sarsour, córka Arabów, którzy wyemigrowali do USA z Palestyny, aktywna działaczka amerykańska, napisała, że „Mojżesz po czterystu latach wędrówki po pustyni, doprowadził naród palestyński, do Ziemi obiecanej Kainowi przez Allaha”.

 

Niezliczone są przypadki negowania istnienia Świątyni Jerozolimskiej, jak i przypisywania Jezusowi „narodowości palestyńskiej”.

 

„Bredzenie Palestyńczyków nie jest problemem, problemem jest to, że cały świat towarzyszy im w tym majaczeniu” – pisze Yves Mamou. I ostrzega, że ten „kidnaping historii żydowskiej”, który od dziesięcioleci okazuje się zabójczy dla Izraelczyków i Żydów, zaczyna zagrażać również Europejczykom, którzy nie są Żydami. 

 

Jeden z mentorów europejskiego islamizmu, Tariq Ramadan porównuje się do kapitana Dreyfusa. Skrajna lewica defiluje w Paryżu u boku islamistów, a uczestnicy pochodu mają przypięte żółte tarcze Dawida.

 

„Jest to dowód na to, że fałszerstwa palestyńskie przejęte zostały przez islamistów europejskich. Udając prześladowanych Żydów, islamiści stosują metodę, która tak dobrze zadziałała przeciw «syjonistom». I nie ma się co łudzić. Jeśli francuscy i europejscy muzułmanie dadzą się przekonać, że są prześladowani tak jak niegdyś Żydzi, to uwierzą, że Żydzi nie są ich jedynymi prześladowcami” – bije na alarm francuski publicysta.


Pierwodruk ukazał się w ” Słowie Żydowskim”

 



Ludwik Lewin

 

Dziennikarz i poeta, od 1967 roku mieszka w Paryżu, wieloletni korespondent Polskiej Sekcji BBC.  


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Brunatna fala

Znalezionych 1481 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Przepraszamy, że zwyciężyliśmy   Collins   2015-01-27
Państwo Islamskie umacnia się w przyszłej Palestynie   Toameh   2015-01-28
Refleksje z Paryża   Landes   2015-01-29
Dlaczego europejskie NGO i Czerwony Krzyż są rzeczywistymi wrogami w Izraelu   Tenenbom   2015-01-30
Lewica odmawia rozmowy o muzułmańskim antysemityzmie   Greenfield   2015-02-03
Niewłaściwy koniec miejskiej rury kanalizacyjnej   Honig   2015-02-05
Holocaust miał również swój arabski rozdział   Julius   2015-02-09
Turcja, kraj NATO i Bractwa Muzułmańskiego     2015-02-10
Wyśmiewanie Holocaustu w Estonii   Rogatchi   2015-02-12
Od Auschwitz do Państwa Islamskiego   Frantzman   2015-02-16
Upiory Auschwitz na Bliskim Wschodzie   Greenfield   2015-02-17
Krucjaty nie są naszym problemem   Honig   2015-02-19
Nikt nie powstrzyma wzrostu islamu w Europie     2015-02-22
W Kopenhadze bohaterzy zginęli za wolność   Greenfield   2015-02-23
Więźniowie naszego braku sumienia   Koraszewski   2015-02-28
Manifest ISIS: Kobiety w Państwie Islamskim   Chesler   2015-03-01
Liberalny egocentryzm poznawczy   Landes   2015-03-02
Ach, być Abdullahem!   Honig   2015-03-03
Pouczająca chwila   Bellerose   2015-03-08
Więcej faktów, mniej mitów   Ślusarczyk   2015-03-11
Co znaczy dziś NIGDY WIĘCEJ?   Landes   2015-03-12
Po sobocie przychodzi niedziela   Miller   2015-03-15
Śladami Mein Kampf   Koraszewski   2015-03-16
Czego naprawdę żąda ISIS?   Wood   2015-03-17
Skuteczna demonizacja Izraela   Marquardt-Bigman   2015-03-18
Z annałów palestyńskich protokołów medialnych   Landes   2015-03-22
Kto najbardziej na świecie łamie prawa kobiet? Izrael, odpowiada ONZ   Bayefsky   2015-03-24
Groteskowa miłość do propagandy Niewypowiedziane barbarzyństwoNienawiść do Żydów – i pęd do dominacji nad światem   V.S. Naipaul   2015-03-25
Obama wypowiada wojnę Izraelowi   Tawil   2015-03-26
Abbas toruje drogę dla państwa islamskiego   Toameh   2015-03-31
W imię solidarności z Palestyną   Ghaddar   2015-04-09
Kiedy muzułmanie mordują Palestyńczyków   Goldberg   2015-04-10
Romans Zachodu z Iranem i islamistami   Bulut   2015-04-11
Bliski Wschód: w cieniu uzbrojonych bandytów   Spyer   2015-04-12
Palestyńczycy w Jarmuk mają pecha   Toameh   2015-04-15
Budowanie dyktatury w Turcji     2015-04-16
Dlaczego BBC ignorowało Holokaust     2015-04-17
Boko Haram: plaga Nigerii     2015-04-21
Niemiec Tobi ogląda świat   Koraszewski   2015-04-23
Znikające kościoły w Turcji   Bulut   2015-04-28
Prawda, która rani serca   Koraszewski   2015-05-01
Wytyczanie Zielonej Linii   Collins   2015-05-03
Palestyńczycy, o których nikt nie mówi   Toameh   2015-05-07
Cudaczny Twitter przywódcy irańskiego   Totten   2015-05-08
Zapiski człowieka kontrowersyjnego   Koraszewski   2015-05-10
Salami stosuje taktykę salami   Honig   2015-05-12
 Manipulowanie prawami człowieka   Koraszewski   2015-05-13
Różnica między islamem a islamizmem?   Bulut   2015-05-17
Delegitymizacja o nazwie Nakba   Honig   2015-05-20
Najnowszy raport "Breaking the Silence" nie jest dziennikarstwem. Jest propagandą.   Friedman   2015-05-21
ONZ: Izrael w sposób najgorszy na świecie łamie prawa do opieki zdrowotnej   Neuer   2015-05-22
List otwarty do Grzegorza Schetyny   Koraszewski   2015-05-23
Dżihad Schrödingera   Greenfield   2015-05-24
Przyczyna i skutek - czyli kto zmienia Gazę w piekło.     2015-05-29
Polityczna broń Iranu: gwałt i tortury   Bulut   2015-05-30
 Fatalne zauroczenie: Wspólny antychryst Globalnej Lewicy Postępowej i Dżihadu    Landes   2015-05-31
Demony tego pogromu są nadal z nami   Julius   2015-06-02
Jazydzkie ofiary masowych gwałtów po uwolnieniu z niewoli ISIS są zagrożone śmiercią   Chesler   2015-06-03
Nie można bojkotować ISIS   Levick   2015-06-05
Borg Bliskiego Wschodu   Totten   2015-06-07
Kiedy świat zrozumie, że Churchill miał rację?   Yemini   2015-06-09
Światła, kamera, akcja, terror   Roth   2015-06-10
Wielki wyrównywacz wszystkich Żydów   Honig   2015-06-11
Prawica, lewica i islamizm   Frantzman   2015-06-12
Niebezpieczeństwa bojkotowania Izraela   Zahran   2015-06-17
Bractwo Muzułmańskie zdejmuje maskę   Totten   2015-06-18
BDS jako wojna propagandowa Globalnego Dżihadu   Landes   2015-06-19
Zaniechanie działania przeciwko złu jest też działaniem   Chesler   2015-06-24
Raport ONZ odmawia Izraelowi prawa do obrony, zamiast tego zaleca aresztowanie Izraelczyków   Bayefsky   2015-06-26
Trwająca wojna psychologiczna   Collins   2015-06-29
Wielkie przywitanie byłego prezydenta Tunezji w Izraelu   Horovitz   2015-07-01
Nie tak postępowa sprawa palestyńska   Marquardt-Bigman   2015-07-03
W obronie pesymizmu   Herf   2015-07-16
Międzynarodowy Trybunał Karny wypowiada wojnę Izraelowi   Bell   2015-07-18
Irańskie porozumienie jest podaniem się USA     2015-07-20
Bohaterowie naszego pokolenia – cudzoziemcy walczący z Państwem Islamskim   Frantzman   2015-07-22
Zaślepieni   Yemini   2015-07-27
Turcja używa ISIS jako pretekstu, by zaatakować Kurdów   Bulut   2015-07-28
Dlaczego Palestyńczycy nie mogą zawrzeć pokoju z Izraelem?   Toameh   2015-07-31
Lewica kłania się przed irańskimi antysemitami   Meotti   2015-08-02
Wojna z Izraelem przy pomocy osobliwego prawa   Apfel   2015-08-04
Ambasador Prosor o sytuacji na Bliskim Wschodzie   Prosor   2015-08-05
Zdrada Palestyńczyków przez działaczy na rzecz pokoju   Maroun   2015-08-07
Kiedy muzułmanie palą Żydów żywcem   Greenfield   2015-08-13
Triumf i milczenie: Sława morderczyni i co mówi to o jej świecie   Roth   2015-08-15
Czarne i białe, i czytane w farsi   Blum   2015-08-18
W szyderczym spojrzeniu wroga: antysemiccy Żydzi   Maroun   2015-08-23
Migranci, migreny & Jeremy Corbyn   Tsalic   2015-08-25
Wspomnienia propalestyńskiego aktywisty z Hebronu 2007   Borg   2015-08-27
Hiszpania, żydowski raper i BDS   Collins   2015-08-29
Festiwal ludzkiego zła   Haak   2015-08-30
Dyplomatyczne zwyrodnienie plamki żółtej   Koraszewski   2015-08-31
Palestyńczycy: Zamiana obozów uchodźców w magazyny broni   Toameh   2015-09-08
Czy sojusznicy z NATO ułatwiają Iranowi zaatakowanie Izraela?   Bekdil   2015-09-09
Nie będę honorował porozumienia, jeśli sankcje będą tylko zawieszone     2015-09-11
Antysemityzm ma znów światowego przywódcę   Koraszewski   2015-09-13
Kiedy krytyka Izraela zamienia się w skrajny antysemityzm: wydanie londyńskie   Collier   2015-09-14
Antysemicki antysyjonizm i lewica   Johnson   2015-09-18
Ugłaskiwanie radykalnego islamu w Niemczech   Uniyal   2015-09-19
5 powodów, dla których rozróżnienie między “antysemicki czy antyizraelski” jest nieistotne     2015-09-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk