Prawda

Piątek, 17 maja 2024 - 21:00

« Poprzedni Następny »


Iran i Turcja mają wspólny interes w atakowaniu Kurdów


Seth J. Frantzman 2022-12-01

Wiec w Ebril na rzecz niepodległości irackiego Kurdystanu, wrzesień 2017r. (Źródło: Wikipedia)
Wiec w Ebril na rzecz niepodległości irackiego Kurdystanu, wrzesień 2017r. (Źródło: Wikipedia)

Zarówno Iran, jak i Turcja grożą inwazją na obszary, na których żyją Kurdowie w Iraku i Syrii.


Turcja już od lat wysyła wojsko do części północnego Iraku i okupuje kilka zamieszkałych przez Kurdów obszarów Syrii, a Iran przeprowadza ataki dronami i rakietami na kurdyjskie grupy opozycyjne, które mają obozy w Iraku. Jednak oba te autorytarne reżimy nasiliły obecnie groźby rozpoczęcia nowych najazdów lądowych, które mogą spowodować przesiedlenie setek tysięcy ludzi.  


Czy Iran i Turcja koordynują swoje wysiłki na rzecz destabilizacji Syrii i Iraku oraz atakowania obszarów w obu krajach?


Chociaż Iran i Turcja czasami wydają się znajdować po różnych stronach konfliktów w regionie, mają wspólne interesy. Zarówno Iranem, jak i Turcją rządzą skrajnie prawicowe partie religijne: w przypadku Iranu jest to reżim teokratyczny, który istnieje od 1979 roku, a w Turcji partia AKP doszła do władzy na początku XXI wieku.


Ci przywódcy religijni prowadzą częściowo podobną politykę. Jedni i drudzy popierają grupę terrorystyczną Hamas; grożą Izraelowi (chociaż Turcja ostatnio stara się pogodzić z Izraelem); zarówno Ankara, jak i Teheran postrzegają też siebie jako przeciwników polityki USA w Iraku i Syrii; zarówno Iran, jak i Turcja współpracują również z Rosją nad „procesem astańskim” dotyczącym Syrii. Proces ten ma na celu zakończenie wojny domowej w Syrii, ale ma również na celu zapewnienie wpływu Iranowi i Turcji na część Syrii. 


Iran i Turcja twierdzą, że nie są przeciwko Kurdom jako grupie etnicznej. Iran twierdzi, że walczy z organizacjami opozycyjnymi. W Turcji i Iranie, a także w Syrii i Iraku żyją liczne, wielomilionowe mniejszości kurdyjskie. W Syrii kurdyjskie Powszechne Jednostki Ochrony (YPG) stanowią kluczową część wspieranych przez USA Syryjskich Sił Demokratycznych, a Kurdowie w Syrii odegrali kluczową rolę w pokonaniu ISIS. Jednak Ankara oskarża YPG o przynależność do Partii Pracujących Kurdystanu (PKK), która według Ankary jest organizacją „terrorystyczną”.


Ankara często twierdzi, że za atakami stoi PKK, aby usprawiedliwić swoje najazdy na Syrię. Dla Ankary istnienie grupy kurdyjskiej odgrywającej kluczową rolę we wschodniej Syrii jest powodem, dla którego Ankara chce dokonać inwazji. Turcja już pokazała swoje cele polityczne inwazją na Afrin, obszar kurdyjski, który najechała w 2018 roku, a następnie użyła syryjskich grup rebeliantów do przeprowadzenia czystki etnicznych Kurdów. Po usunięciu większości Kurdów z Afrin, Ankara zaprosiła innych Syryjczyków do osiedlenia się w Afrin, powodując zmiany demograficzne, podobnie jak w latach 90.  XX wieku na Bałkanach.


Ogólnym celem Ankary jest osiedlenie Arabów wzdłuż granicy i usunięcie Kurdów z miast takich jak Kobani, Kamiszli i inne, tak jak to miało miejsce w Afrin. Turcja nazywa to „bezpieczną strefą”, usuwając mniejszości etniczne, aby stworzyć pas przyjaznych Ankarze kolonii wzdłuż granicy. Jeśli przypomina to XIX lub XX-wieczną politykę mocarstw kolonialnych i ekstremistów, to dlatego, że jest wzorowana na tamtej epoce.  


Polityka Iranu jest nieco inna.


Iran nie dąży do oczyszczenia z Kurdów Iraku ani Iranu. Iran nie ma siły militarnej ani grup ekstremistycznych, które mógłby zmobilizować do czystek etnicznych, ani nie jest członkiem NATO.


Członkostwo Turcji w NATO daje jej pewną kontrolę nad innymi krajami NATO w zakresie jej polityki w Syrii. Na przykład Turcja zagroziła, że zawetuje przystąpienie Szwecji i Finlandii do NATO, jeśli nie poprą jej okupacji Syrii.

Iran jest też krajem biedniejszym niż Turcja i może jedynie uciekać się do kupczenia wpływami oraz używania rakiet i dronów do realizacji swojej polityki. Jednak ogólna polityka Iranu jest również wymierzona w grupy kurdyjskie w północno-wschodnim Iranie i Iraku. Wrogiem Turcji jest PKK, ale wrogiem Iranu są ugrupowania takie jak PDKI [Demokratyczna Partia Irańskiego Kurdystanu], Komala [Organizacja Rewolucyjnych Pracowników Irańskiego Kurdystanu]i PAK [Partia Wolności Kurdystanu]. Oznacza to, że pozornie Iran i Turcja nie sprzeciwiają się tym samym grupom kurdyjskim, jednak ogólna polityka jest taka sama.


Iran stara się zmienić sytuację w części północnego Iraku wzdłuż granicy z Iranem, podczas gdy Turcja stara się zrobić to samo w Syrii. Iran chce osłabić Regionalny Rząd Kurdystanu, autonomiczny region w Iraku. Iracki Kurdystan jest odnoszącym sukcesy regionem gospodarczym, który ma również własne siły bezpieczeństwa. Ale podobnie jak wschodnia Syria, Kurdowie z Erbil w północnym Iraku nie mają obrony powietrznej, która mogłaby powstrzymać irańskie pociski. Kurdowie we wschodniej Syrii również nie mają żadnej obrony.


Siły amerykańskie we wschodniej Syrii nie starają się powstrzymać bombardowania sił kurdyjskich przez Ankarę, nawet gdy Turcja przeprowadza naloty na obszary, w których znajdują się siły amerykańskie. W zeszłym tygodniu Turcja zaatakowała siły kurdyjskie, które szkolą się wraz z siłami amerykańskimi.  


W artykule France24 z zeszłego tygodnia politykę Turcji i Iranu uznano za obieranie Kurdów na „kozły ofiarne”. Nie jest jasne, czy w obu przypadkach Ankara i Teheran postrzegają Kurdów jedynie jako kozły ofiarne. Turcja prowadzi politykę w Syrii, której celem jest usunięcie USA. Iran także chce, by Stany Zjednoczone opuściły Syrię i Irak. W istocie Turcja i Iran atakują Kurdów po części dlatego, że chcą zaatakować Stany Zjednoczone, ale nie chcą bezpośredniego konfliktu z Waszyngtonem. Oznacza to, że straszliwą cenę za politykę Ankary i Teheranu płacą kurdyjscy cywile.


Z drugiej strony Iran chce zneutralizować kurdyjskie ugrupowania opozycyjne, ponieważ Teheran stoi przed falą protestów w kraju. Teheran boi się grup mniejszościowych i bezpieczniej jest wycelować w mniejszości rakietami niż atakować perskich Irańczyków na ulicach  miast.


Decyzja Turcji o rozpoczęciu nowej inwazji na Syrię może mieć związek z przyszłorocznymi wyborami. Ale wiąże się to również z długoterminowym celem Ankary, jakim jest przejęcie większej części przygranicznego regionu Syrii, by osiedlić tam syryjskich uchodźców z Turcji i usunąć Kurdów z terenów granicznych. Ta czystka etniczna w starym stylu, podobna do XX-wiecznej polityki Związku Radzieckiego lub krajów faszystowskich, ma na celu stworzenie strefy buforowej z „lojalnej” społeczności wzdłuż granicy.  


Dlatego polityka Ankary i Teheranu różni się pod tym względem. Teheran chce wysłać komunikat do irackiego Kurdystanu i Iraku, by rozprawili się z kurdyjskimi grupami opozycyjnymi. Chce zneutralizować rakietami PDKI, PAK i Komalę, aby uniemożliwić im wspieranie protestów.


Cel Turcji jest szerszy, ponieważ chce wysiedlić setki tysięcy ludzi, aby zmienić demografię całej północnej Syrii, wymazując tysiąc lub więcej lat ludzkiej historii i różnorodności w tym regionie, który rozciąga się od Afrin do Kamiszli. To wymazanie dotyczy nie tylko Kurdów, ale także Jazydów, chrześcijan i innych grup. Z tego samego powodu Turcja kontynuuje bombardowania jazydzkiego obszaru Sindżar, który był miejscem ludobójstwa Jazydów przez ISIS.


Szerszy cel Ankary sięga początków współczesnej Turcji. Kiedy upadło Imperium Osmańskie, współczesna Turcja wyłoniła się w ludobójczych koszmarach prześladowań Ormian, Greków, Kurdów i innych grup, takich jak Asyryjczycy i inni chrześcijanie. Później Ankara najechała Cypr i wyparła Greków z północnej części wyspy.


Inwazja na Afrin i groźby inwazji na Kobani są zatem częścią znacznie dłuższego cyklu mającego na celu ograniczenie obecności mniejszości etnicznych. Polityka Iranu jest bardziej złożona. Teheran wie, że większość Irańczyków to członkowie grup mniejszościowych. Potrzebuje ich jako części Iranu, więc jej celem jest powstrzymanie rozwoju grup opozycyjnych, a nie wysiedlanie całych grup ludzi.  


Iran i Turcja mają wspólne interesy. Chcą zmniejszenia roli USA na Bliskim Wschodzie. Oba te państwa popierają Hamas i inne grupy ekstremistyczne. Kurdowie są kozłami ofiarnymi obu reżimów i kiedy reżimy chcą użyć swojej armii do zaatakowania kogoś, zazwyczaj atakują Kurdów, ponieważ wiedzą, że mniejszość kurdyjska nie ma silnego poparcia.


Ankara i Teheran były niezadowolone z rozkwitu siły autonomicznych regionów kurdyjskich w Iraku i wschodniej Syrii. Jednak oba kraje mają interesy w tych regionach. Iran i reżim syryjski generalnie nie miały problemu z YPG, podczas gdy Ankara poparła iracki Kurdystan. Oznacza to, że nie jest to prosta polityka antykurdyjska, która łączy Iran i Turcję.


Rzeczywistym celem jest pozbycie się USA, a ponadto, ze strony Turcji, zmiana składu ludnościowego na granicy, a ze strony Iranu, osłabienie grup opozycyjnych. Koordynacja w tym zakresie realizowana jest poprzez umowy z Astany w Syrii oraz współpracę z Rosją. Zarówno Iran, jak i Turcja ściśle współpracują z Rosją.


Turcja chce być centrum energetycznym współpracującym z Moskwą, a Iran sprzedaje Moskwie drony. Ekonomia wiąże Turcję i Iran z Moskwą. Pod tym względem mają wspólną politykę, ale niekoniecznie wyłącznie antykurdyjską. Końcowy rezultat jest taki, że Kurdowie są ofiarami i płacą straszliwą cenę za partnerstwo Ankary z Teheranem.  


Iran and Turkey share common interests in their targeting of Kurds

Jerusalem Post, 26 Listopada 2022

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

 

*Seth J. Frantzman - wieloletni pyblicysta "Jerusamem Post.  


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Brunatna fala

Znalezionych 1483 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Przepraszamy, że zwyciężyliśmy   Collins   2015-01-27
Państwo Islamskie umacnia się w przyszłej Palestynie   Toameh   2015-01-28
Refleksje z Paryża   Landes   2015-01-29
Dlaczego europejskie NGO i Czerwony Krzyż są rzeczywistymi wrogami w Izraelu   Tenenbom   2015-01-30
Lewica odmawia rozmowy o muzułmańskim antysemityzmie   Greenfield   2015-02-03
Niewłaściwy koniec miejskiej rury kanalizacyjnej   Honig   2015-02-05
Holocaust miał również swój arabski rozdział   Julius   2015-02-09
Turcja, kraj NATO i Bractwa Muzułmańskiego     2015-02-10
Wyśmiewanie Holocaustu w Estonii   Rogatchi   2015-02-12
Od Auschwitz do Państwa Islamskiego   Frantzman   2015-02-16
Upiory Auschwitz na Bliskim Wschodzie   Greenfield   2015-02-17
Krucjaty nie są naszym problemem   Honig   2015-02-19
Nikt nie powstrzyma wzrostu islamu w Europie     2015-02-22
W Kopenhadze bohaterzy zginęli za wolność   Greenfield   2015-02-23
Więźniowie naszego braku sumienia   Koraszewski   2015-02-28
Manifest ISIS: Kobiety w Państwie Islamskim   Chesler   2015-03-01
Liberalny egocentryzm poznawczy   Landes   2015-03-02
Ach, być Abdullahem!   Honig   2015-03-03
Pouczająca chwila   Bellerose   2015-03-08
Więcej faktów, mniej mitów   Ślusarczyk   2015-03-11
Co znaczy dziś NIGDY WIĘCEJ?   Landes   2015-03-12
Po sobocie przychodzi niedziela   Miller   2015-03-15
Śladami Mein Kampf   Koraszewski   2015-03-16
Czego naprawdę żąda ISIS?   Wood   2015-03-17
Skuteczna demonizacja Izraela   Marquardt-Bigman   2015-03-18
Z annałów palestyńskich protokołów medialnych   Landes   2015-03-22
Kto najbardziej na świecie łamie prawa kobiet? Izrael, odpowiada ONZ   Bayefsky   2015-03-24
Groteskowa miłość do propagandy Niewypowiedziane barbarzyństwoNienawiść do Żydów – i pęd do dominacji nad światem   V.S. Naipaul   2015-03-25
Obama wypowiada wojnę Izraelowi   Tawil   2015-03-26
Abbas toruje drogę dla państwa islamskiego   Toameh   2015-03-31
W imię solidarności z Palestyną   Ghaddar   2015-04-09
Kiedy muzułmanie mordują Palestyńczyków   Goldberg   2015-04-10
Romans Zachodu z Iranem i islamistami   Bulut   2015-04-11
Bliski Wschód: w cieniu uzbrojonych bandytów   Spyer   2015-04-12
Palestyńczycy w Jarmuk mają pecha   Toameh   2015-04-15
Budowanie dyktatury w Turcji     2015-04-16
Dlaczego BBC ignorowało Holokaust     2015-04-17
Boko Haram: plaga Nigerii     2015-04-21
Niemiec Tobi ogląda świat   Koraszewski   2015-04-23
Znikające kościoły w Turcji   Bulut   2015-04-28
Prawda, która rani serca   Koraszewski   2015-05-01
Wytyczanie Zielonej Linii   Collins   2015-05-03
Palestyńczycy, o których nikt nie mówi   Toameh   2015-05-07
Cudaczny Twitter przywódcy irańskiego   Totten   2015-05-08
Zapiski człowieka kontrowersyjnego   Koraszewski   2015-05-10
Salami stosuje taktykę salami   Honig   2015-05-12
 Manipulowanie prawami człowieka   Koraszewski   2015-05-13
Różnica między islamem a islamizmem?   Bulut   2015-05-17
Delegitymizacja o nazwie Nakba   Honig   2015-05-20
Najnowszy raport "Breaking the Silence" nie jest dziennikarstwem. Jest propagandą.   Friedman   2015-05-21
ONZ: Izrael w sposób najgorszy na świecie łamie prawa do opieki zdrowotnej   Neuer   2015-05-22
List otwarty do Grzegorza Schetyny   Koraszewski   2015-05-23
Dżihad Schrödingera   Greenfield   2015-05-24
Przyczyna i skutek - czyli kto zmienia Gazę w piekło.     2015-05-29
Polityczna broń Iranu: gwałt i tortury   Bulut   2015-05-30
 Fatalne zauroczenie: Wspólny antychryst Globalnej Lewicy Postępowej i Dżihadu    Landes   2015-05-31
Demony tego pogromu są nadal z nami   Julius   2015-06-02
Jazydzkie ofiary masowych gwałtów po uwolnieniu z niewoli ISIS są zagrożone śmiercią   Chesler   2015-06-03
Nie można bojkotować ISIS   Levick   2015-06-05
Borg Bliskiego Wschodu   Totten   2015-06-07
Kiedy świat zrozumie, że Churchill miał rację?   Yemini   2015-06-09
Światła, kamera, akcja, terror   Roth   2015-06-10
Wielki wyrównywacz wszystkich Żydów   Honig   2015-06-11
Prawica, lewica i islamizm   Frantzman   2015-06-12
Niebezpieczeństwa bojkotowania Izraela   Zahran   2015-06-17
Bractwo Muzułmańskie zdejmuje maskę   Totten   2015-06-18
BDS jako wojna propagandowa Globalnego Dżihadu   Landes   2015-06-19
Zaniechanie działania przeciwko złu jest też działaniem   Chesler   2015-06-24
Raport ONZ odmawia Izraelowi prawa do obrony, zamiast tego zaleca aresztowanie Izraelczyków   Bayefsky   2015-06-26
Trwająca wojna psychologiczna   Collins   2015-06-29
Wielkie przywitanie byłego prezydenta Tunezji w Izraelu   Horovitz   2015-07-01
Nie tak postępowa sprawa palestyńska   Marquardt-Bigman   2015-07-03
W obronie pesymizmu   Herf   2015-07-16
Międzynarodowy Trybunał Karny wypowiada wojnę Izraelowi   Bell   2015-07-18
Irańskie porozumienie jest podaniem się USA     2015-07-20
Bohaterowie naszego pokolenia – cudzoziemcy walczący z Państwem Islamskim   Frantzman   2015-07-22
Zaślepieni   Yemini   2015-07-27
Turcja używa ISIS jako pretekstu, by zaatakować Kurdów   Bulut   2015-07-28
Dlaczego Palestyńczycy nie mogą zawrzeć pokoju z Izraelem?   Toameh   2015-07-31
Lewica kłania się przed irańskimi antysemitami   Meotti   2015-08-02
Wojna z Izraelem przy pomocy osobliwego prawa   Apfel   2015-08-04
Ambasador Prosor o sytuacji na Bliskim Wschodzie   Prosor   2015-08-05
Zdrada Palestyńczyków przez działaczy na rzecz pokoju   Maroun   2015-08-07
Kiedy muzułmanie palą Żydów żywcem   Greenfield   2015-08-13
Triumf i milczenie: Sława morderczyni i co mówi to o jej świecie   Roth   2015-08-15
Czarne i białe, i czytane w farsi   Blum   2015-08-18
W szyderczym spojrzeniu wroga: antysemiccy Żydzi   Maroun   2015-08-23
Migranci, migreny & Jeremy Corbyn   Tsalic   2015-08-25
Wspomnienia propalestyńskiego aktywisty z Hebronu 2007   Borg   2015-08-27
Hiszpania, żydowski raper i BDS   Collins   2015-08-29
Festiwal ludzkiego zła   Haak   2015-08-30
Dyplomatyczne zwyrodnienie plamki żółtej   Koraszewski   2015-08-31
Palestyńczycy: Zamiana obozów uchodźców w magazyny broni   Toameh   2015-09-08
Czy sojusznicy z NATO ułatwiają Iranowi zaatakowanie Izraela?   Bekdil   2015-09-09
Nie będę honorował porozumienia, jeśli sankcje będą tylko zawieszone     2015-09-11
Antysemityzm ma znów światowego przywódcę   Koraszewski   2015-09-13
Kiedy krytyka Izraela zamienia się w skrajny antysemityzm: wydanie londyńskie   Collier   2015-09-14
Antysemicki antysyjonizm i lewica   Johnson   2015-09-18
Ugłaskiwanie radykalnego islamu w Niemczech   Uniyal   2015-09-19
5 powodów, dla których rozróżnienie między “antysemicki czy antyizraelski” jest nieistotne     2015-09-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk