Prawda

Piątek, 17 maja 2024 - 08:24

« Poprzedni Następny »


Bal tchórzy, opętanych i szubrawców


Andrzej Koraszewski 2019-09-05

Ks. Stanisław Musiał
Ks. Stanisław Musiał

Stanisław Obirek przypomniał niedawno wspaniały esej księdza Stanisława Musiała „Czarne jest czarne”. Ponieważ tekst jest dostępny on-line powtórzyłem jego lekturę, zdając sobie sprawę z tego, że po 22 latach nie tylko nie utracił aktualności, ale z wielu względów (tych krajowych i tych ogólnoświatowych) jest to tekst szczególnie pouczający. Czytałem go w  dniu, w którym Iran ponownie rozważał, czy już rozpocząć wojnę zmierzającą do zagłady Izraela i jego mieszkańców, i w którym dostałem kolejny list życzący mi szybkiej śmierci, w związku z moim pisaniem, że lewicowy antysyjonizm jest prawicowym, morderczym antysemityzmem, przefarbowanym przez sowiecką propagandę i uszlachetnionym przez szacowne zachodnie media.

Ksiądz Stanisław Musiał zaczyna swój esej od przypomnienia wydarzenia sprzed prawie 140 lat:

Na początku lat 80. Zeszłego [XIX] stulecia w Berlinie ks. Adolf Stoecker, nadworny kaznodzieja cesarski, działacz ruchu chrześcijańsko-społecznego - postać znana wówczas w protestantyzmie niemieckim - grzmiał podczas jednego ze swych kazań: "Nie spoczniemy (...) dopóki nasz naród niemiecki (...) nie powstanie, żeby zrzucić z siebie panowanie żydowskie. Kraju niemiecki, chrześcijański narodzie, napominam Cię, przebudź się!". W protokole z wystąpienia ks. Stoeckera odnotowano skwapliwie, że wezwanie kaznodziei do przebudzenia się narodu zostało przyjęte "nie milknącym huraganem oklasków".

Autor tego eseju, katolicki kapłan, przypominał, że księża i pastorzy kościołów protestanckich mieli znaczący udział w rozbudzeniu demonów ludobójstwa. Ideologia zwierzęcej nienawiści sączyła się z ambon, była obecna w salonach, na uczelniach i w mediach.


Tak liczne uczestnictwo kapłanów w tej orgii nienawiści przydawało jej boskiej sankcji. Dla Stanisława Musiała bezpośrednim powodem napisania tego tekstu były jawnie antysemickie wystąpienia kapelana „Solidarności”, księdza  Henryka Jankowskiego. Tych wypowiedzi było wiele, Jankowski był nawet zmuszony za nie przepraszać, chociaż dziwne to były  przeprosiny: "To, co naród polski myśli, ja powiedziałem głośno. Nie przez pomyłkę, ale z przekonaniem". Złośliwie można by odpowiedzieć, że naród polski myśli to, czego Kościół naucza. Już słyszę gniewne krzyki, że to nieprawda, że ci kapłani, którzy otwarcie głoszą nienawiść, są marginesem, że Kościół naucza miłości. Ksiądz Musiał wiedział lepiej. Nie pisał o tym wprost. Ostrożnie kluczył, zastanawiając się, dlaczego członkowie Episkopatu reagują pobłażaniem, lekceważeniem całej sprawy, czy wręcz negowaniem, że jest to wzywanie do nienawiści.


Musiał nie miał i nie mógł mieć złudzeń na temat polskiego Kościoła. Doskonale wiedział jak silny był antysemityzm w seminariach dla duchownych i co oznaczała owa „pobłażliwość” biskupów. Wiedział z własnego doświadczenia, że ksiądz, który zaczyna walczyć z antysemityzmem, spotyka się z potępieniem i ostracyzmem ze strony hierarchii i nie tylko. A jednak był naiwny. W końcu ubiegłego wieku wierzył uczciwie, że zachodnie chrześcijaństwo, katolickie i protestanckie, jest wolne od antysemityzmu. Pisał:

Na obecnym etapie tym, co interesuje opinię światową, są nie takie czy inne poglądy i wypowiedzi antysemickie ks. Jankowskiego, tylko kwestia: jak reagują na te wypowiedzi Polacy? To jest dla międzynarodowej opinii publicznej ważne i ciekawe. I nie można mieć tego za złe światowym, a zwłaszcza zachodnim mediom. Mają do tego święte prawo. Przecież chcemy wejść do rodziny państw europejskich. Dla krajów zachodnioeuropejskich nie jest rzeczą obojętną, z kim się wiążą. Mają one różne problemy, ale nie mają już problemu antysemityzmu występującego w tak ostrej formie. Chorobę społeczną, której nazwa kliniczna brzmi: "antysemityzm", kraje te znają z własnego doświadczenia. Niektóre zapłaciły za nią wielką cenę. Czy przy bezpiecznym, dostatnim stole jest im potrzebny chory partner?

W zachodnich metropoliach masowe demonstracje, na których było słychać hasła „Żydzi do gazu”, miały pojawić się dopiero później, polski antysemityzm końca ubiegłego wieku był zgrzebny, wierny tradycji. Tymczasem ten zachodni chciał być bardziej cywilizowany, uczył się nowej formuły skrywania starych przesądów za rzekomą obroną praw człowieka. Odnajdował radość życia w sympatiach dla Arafata i jego „pokojowych” działań. Łatwo zapomnieć, że już antysemityzm był próbą ukrycia prymitywnej i plebejskiej Judenhass. Antysemityzm miał być kulturalny i salonowy, podbudowany nauką o rasach. Średniowieczne nauki Kościoła o przekłuwanej hosti, chrześcijańskich dzieciach zabijanych na macę i zatruwaniu studni, zostały zastąpione „podbudowanymi” przez Ochranę teoriami o żydowskiej władzy i żydowskich spiskach. Po wojnie również ten „kulturalny” antysemityzm stał się na salonach trochę wstydliwy i przyznawano się do niego tylko w zaufanym towarzystwie. Ani Światowa Rada Kościołów, ani Watykan nie zareagowali protestem na zaproponowaną przez ZSRR i przyjętą przez ONZ rezolucję, że syjonizm jest rasizmem.


Zastanawiał się ksiądz Musiał jak reagują na wystąpienia antysemickie księdza Jankowskiego Polacy? Jak sobie z tym problemem radzą? Okazją do napisania tego wspaniałego eseju był fakt, że antysemityzm kapelana „Solidarności” zwrócił uwagę międzynarodowej prasy, a przecież wiedział, o tym, o czym ani międzynarodowa, ani krajowa prasa nie mówiła, o antysemickiej atmosferze na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, zapewne wiedział również o kazaniach wiejskich proboszczów. Ledwie w 1989 roku wybuchła wolność, we wsi, w samym środku Polski, nowy dyrektor postanowił zmienić komunistycznego patrona szkoły na szkołę im. Janusza Korczaka. Proboszcz przekonywał wiernych z ambony, że zaraz każe zdjąć krzyże w klasach i powiesi gwiazdę Dawida. Dyrektor szybko przestał być dyrektorem. Kapelan „Solidarności” nie kłamał, mówił głośno, to co myślał naród. Ksiądz Musiał był przekonany, że gdyby jakiś ksiądz katolicki o takim rozgłosie jak ksiądz Jankowski, wystąpił na Zachodzie z podobnymi opiniami antysemickimi, to ludzie wyszliby na ulice protestować. Możliwe, pytanie jak wielu, w którym miejscu i w którym momencie.


W 1968 roku zwykli ludzie w Polsce demonstrowali przeciwko „syjonistom”: krzycząc „koniec wasz bliski pakujcie walizki”. Wielu wyjechało wtedy do Szwecji, niektórzy zamieszkali w Malmö. Teraz uciekają z tego miasta, bo tam Żyd może zostać pobity, albo stracić życie, więc znów szukają bezpiecznego miejsca na Ziemi. Żydzi znów uciekają z Europy. Najwięcej z Francji, ale z innych krajów również. Powód? Zbyt wielu kapłanów (tych w sutannach i tych w parlamentach) ponownie głośno mówi to, co myślą narody zjednoczone w nienawiści i mówią to nie przez pomyłkę, ale z przekonaniem.  


Kiedy dyktator z Organizacji Wyzwolenia Palestyny w 2016 roku oznajmił w Parlamencie Europejskim w Brukseli, że izraelscy rabini wzywają do zatruwania palestyńskich studni, nikt nie zaprotestował, nikt nie wyszedł, przeciwnie otrzymał gorącą owację na stojąco.


Ksiądz Stanisław Musiał doskonale pamiętał jak radzieccy specjaliści przemalowali antysemityzm. W „Czarne jest czarne” pisał:

Kiedyś temat antysemityzmu stanowił tabu, a być patriotą - w wykładni rządzącej partii komunistycznej - znaczyło być antysyjonistą (co w praktyce równa się byciu antysemitą).

Chciał jednak wierzyć, że to aberracja panująca w krajach zniewolonych przez Rosję. Mylił się, albo nazbyt był skoncentrowany na tym, co widział koło siebie.

Jak jednak można się dziwić, że antysemityzm w odbiorze społecznym nie jest postrzegany jako groźne zło, skoro w przypadku ks. Jankowskiego zawiodły całkowicie wielkie ciała opiniotwórcze i autorytety moralne? Mam na myśli polityków, ludzi kultury i - niestety - Kościół.

Ksiądz Jankowski kochał ojczyznę i dzieci. Nie on jeden, w zachodnich kościołach chrześcijańskich coraz częściej słyszeliśmy o miłości z nutą oburzenia, że ci wstrętni Izraelczycy tak utrudniają biednym Palestyńczykom zabijanie Żydów. Taka osobliwa wersja teorii zastąpienia przenikała nawet do ludzi prawdziwie dobrej woli. Zaczęli akceptować, że Jezus urodził się w Palestynie, że był Palestyńczykiem, kochali pokój i wierzyli, że wszyscy ludzie są dobrzy, z wyjątkiem Żydów, bo ci to wiadomo.


Musiał obawiał się, że może tu działać upływ czasu. Z pewnością miał rację. Wnuki oglądają fotografie dziadków i chcą być z nich dumne.       


Amerykański autor pisze o swoich doświadczeniach z Monachium, gdzie od pewnego czasu pracuje dla swojej amerykańskiej firmy. Wiliam  E. Grim opisując swoje doświadczenia życia w Monachium zaznacza, że on sam nie jest Żydem, że nikt z jego krewnych nie zginął w Holocauście. Nie zajmował się wcześniej problemem antysemityzmu, uważając go za odległe zjawisko historyczne. Mieszka na przedmieściach Monachium, przy ulicy, która do maja 1945 roku nosiła nazwę Adolf Hitler Strasse. Codzienie, jadąc do pracy mija dom, w którym mieszkał Hitler. W autobusie obserwuje dzisiejszą młodzież, widział jak młody człowiek pokazuje kolegom przedwojenne wydanie Mein Kampf i chwali się, że to egzemplarz dziadka. Koledzy wyraźnie zazdrościli i byli pełni podziwu. W pracy, podczas rozmowy o kolejnym kontrakcie okazało się, że człowiek z Nowego Jorku, który stoi za tym kontraktem nazywa się Rubinstein. Grim zauważył, że twarze jego niemieckich kolegów miały dziwny wyraz. Jeden z nich powiedział ”Problemem z Ameryką jest to, że wszystkie pieniądze mają tam Żydzi”. Inni parsknęli śmiechem. W prywatnych rozmowach często pojawiała się polityka. Autor postanowił uszeregować najczęściej powtarzające się opinie. Na pierwszym miejscu był żal, że Niemcy i Ameryka znalazły się po różnych stronach podczas wojny, podczas gdy wspólnym wrogiem była Rosja. Już na drugim znalazła się opinia, że naziści przesadzili podczas wojny, ale w amerykańskich mediach opisy Holocaustu są przesadzone, bo amerykańskie media są w rękach Żydów. Dalej pojawiają się zapewnienia, że podczas wojny niemal wszyscy Niemcy byli przeciwnikami Trzeciej Rzeszy, nie wiedzieli o mordowaniu Żydów, ale Żydzi w dużym stopniu byli sami winni temu co się stało. Ariel Szaron był gorszy niż Hitler, a Izraelczycy to naziści. Ameryka popiera Izrael, ponieważ Żydzi kontrolują amerykański rząd i amerykańskie media.


Czy badania postaw i poglądów niemieckiego społeczeństwa potwierdzają obserwacje tego Amerykanina? Tylko w pewnym stopniu. Jednak tego rodzaju obserwacje uporczywie powtarzają się.


Antysemityzm nadal jest trochę wstydliwy, chociaż w znacznie mniejszym stopniu, aniżeli wtedy, kiedy Stanisław Musiał pisał o występach miłującego ojczyznę kapelana ”Solidarności”. Ten antysemityzm jest obecny na Jasnej Górze, kiedy przybywają tam oddziały ONR, w katedrach i w wiejskich kościołach. Hierarchia nie spieszy się z potępieniami i nie dostrzega niczego złego w obecności antysemickiej literatury w kościołach, zdecydowanie woli potępiać księży takich jak Wojciech Lemański, chociaż czasem, jak w przypadku księdza Międlara, obawia się, że tak daleko idąca otwartość może zaszkodzić księżom umiarkowanym, takim jak ksiądz Tadeusz Rydzyk. Ksiądz profesor Tadeusz Guz hierarchii nie uwiera. Owszem zakazano mu wypowiadać się o reformacji i Lutrze, ale powtarzane porzez niego odwieczne kłamstwa o Żydach i podżeganie do nienawiści pozostają w głównym nurcie.  


Błędem byłoby sądzić, że ten bal tchórzy, opętanych i szubrawców ogranicza się do sfery sakralnej. Profani wydają się tańczyć w takt tej samej muzyki. Demony, o których pisał ksiądz Stanisław Musiał, przybrały dziś inny kształt i mobilizują tysięczne tłumy na ulicach Berlina, Londynu czy Sztokholmu, czasem tłum krzyczy „nigdy więcej” powiewając flagami Hezbollahu i Hamasu.      


Musiał w swoim eseju pisał:

"Nietolerowanie" drugiego człowieka tylko ze względu na jego biologiczne pochodzenie jest ciemnym zaułkiem myślowym: wkracza się tutaj na teren, gdzie kończy się wszelkie rozumowanie, gdzie gasną wszelkie światła w umyśle ludzkim, zaiste wchodzi się w krainę absurdu i śmierci.

Antysemici doskonale o tym wiedzą, więc wolą mówić o miłości, o solidarności, o tym, że Żydzi to rasiści i naziści. Tak jest zgrabniej i bardziej po ludzku.


Właśnie dowiedziałem się, że izraelska okupacja przyczynia się do zabójstw honorowych wśród Arabów (reakcja amerykańskiej kongresmenki na zamordowanie młodej Palestynki przez jej brata, bo widziano ją na mieście z mężczyną). W Ameryce demokraci mówią rzeczy podobne jak brytyjscy socjaliści, w Polsce nie zawsze jestem pewien, które nienawistne komentarze pisane są przez ludzi przychodzących z prawej, a które przez tych, którzy przychodzą z lewej strony sceny politycznej. (Z publicystami sprawa przedstawia się inaczej, tu podziały są wyraźniejsze, a przebranie antysemityzmu za antysyjonizm i żle skrywane udawanie obrony praw człowieka  jest nieco wyraźniejsze po lewej stronie.)     


Pisząc swój esej przed wejściem w trzecie chrześcijańskie tysiąclecie Stanisław Musiał miał nadzieję na jakiś pasterski list, który zatrzyma powrót demonów. Nawet gdyby taki list był, nie sądzę aby zmienił bieg historii. Tymczasem milenialsi podnieśli wysoko sztandar antysemityzmu. Którego otwarty powrót zwiastował u nas słynny kapelan „Solidarności” tak bardzo kochający ojczyznę i dzieci.     


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
2. Głos wołającego na puszczy kuba 2019-09-05
1. Polecam „Uzurpatora”, o Jankowskim właśnie Piotr Niewiadomski 2019-09-05


Brunatna fala

Znalezionych 1483 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Przepraszamy, że zwyciężyliśmy   Collins   2015-01-27
Państwo Islamskie umacnia się w przyszłej Palestynie   Toameh   2015-01-28
Refleksje z Paryża   Landes   2015-01-29
Dlaczego europejskie NGO i Czerwony Krzyż są rzeczywistymi wrogami w Izraelu   Tenenbom   2015-01-30
Lewica odmawia rozmowy o muzułmańskim antysemityzmie   Greenfield   2015-02-03
Niewłaściwy koniec miejskiej rury kanalizacyjnej   Honig   2015-02-05
Holocaust miał również swój arabski rozdział   Julius   2015-02-09
Turcja, kraj NATO i Bractwa Muzułmańskiego     2015-02-10
Wyśmiewanie Holocaustu w Estonii   Rogatchi   2015-02-12
Od Auschwitz do Państwa Islamskiego   Frantzman   2015-02-16
Upiory Auschwitz na Bliskim Wschodzie   Greenfield   2015-02-17
Krucjaty nie są naszym problemem   Honig   2015-02-19
Nikt nie powstrzyma wzrostu islamu w Europie     2015-02-22
W Kopenhadze bohaterzy zginęli za wolność   Greenfield   2015-02-23
Więźniowie naszego braku sumienia   Koraszewski   2015-02-28
Manifest ISIS: Kobiety w Państwie Islamskim   Chesler   2015-03-01
Liberalny egocentryzm poznawczy   Landes   2015-03-02
Ach, być Abdullahem!   Honig   2015-03-03
Pouczająca chwila   Bellerose   2015-03-08
Więcej faktów, mniej mitów   Ślusarczyk   2015-03-11
Co znaczy dziś NIGDY WIĘCEJ?   Landes   2015-03-12
Po sobocie przychodzi niedziela   Miller   2015-03-15
Śladami Mein Kampf   Koraszewski   2015-03-16
Czego naprawdę żąda ISIS?   Wood   2015-03-17
Skuteczna demonizacja Izraela   Marquardt-Bigman   2015-03-18
Z annałów palestyńskich protokołów medialnych   Landes   2015-03-22
Kto najbardziej na świecie łamie prawa kobiet? Izrael, odpowiada ONZ   Bayefsky   2015-03-24
Groteskowa miłość do propagandy Niewypowiedziane barbarzyństwoNienawiść do Żydów – i pęd do dominacji nad światem   V.S. Naipaul   2015-03-25
Obama wypowiada wojnę Izraelowi   Tawil   2015-03-26
Abbas toruje drogę dla państwa islamskiego   Toameh   2015-03-31
W imię solidarności z Palestyną   Ghaddar   2015-04-09
Kiedy muzułmanie mordują Palestyńczyków   Goldberg   2015-04-10
Romans Zachodu z Iranem i islamistami   Bulut   2015-04-11
Bliski Wschód: w cieniu uzbrojonych bandytów   Spyer   2015-04-12
Palestyńczycy w Jarmuk mają pecha   Toameh   2015-04-15
Budowanie dyktatury w Turcji     2015-04-16
Dlaczego BBC ignorowało Holokaust     2015-04-17
Boko Haram: plaga Nigerii     2015-04-21
Niemiec Tobi ogląda świat   Koraszewski   2015-04-23
Znikające kościoły w Turcji   Bulut   2015-04-28
Prawda, która rani serca   Koraszewski   2015-05-01
Wytyczanie Zielonej Linii   Collins   2015-05-03
Palestyńczycy, o których nikt nie mówi   Toameh   2015-05-07
Cudaczny Twitter przywódcy irańskiego   Totten   2015-05-08
Zapiski człowieka kontrowersyjnego   Koraszewski   2015-05-10
Salami stosuje taktykę salami   Honig   2015-05-12
 Manipulowanie prawami człowieka   Koraszewski   2015-05-13
Różnica między islamem a islamizmem?   Bulut   2015-05-17
Delegitymizacja o nazwie Nakba   Honig   2015-05-20
Najnowszy raport "Breaking the Silence" nie jest dziennikarstwem. Jest propagandą.   Friedman   2015-05-21
ONZ: Izrael w sposób najgorszy na świecie łamie prawa do opieki zdrowotnej   Neuer   2015-05-22
List otwarty do Grzegorza Schetyny   Koraszewski   2015-05-23
Dżihad Schrödingera   Greenfield   2015-05-24
Przyczyna i skutek - czyli kto zmienia Gazę w piekło.     2015-05-29
Polityczna broń Iranu: gwałt i tortury   Bulut   2015-05-30
 Fatalne zauroczenie: Wspólny antychryst Globalnej Lewicy Postępowej i Dżihadu    Landes   2015-05-31
Demony tego pogromu są nadal z nami   Julius   2015-06-02
Jazydzkie ofiary masowych gwałtów po uwolnieniu z niewoli ISIS są zagrożone śmiercią   Chesler   2015-06-03
Nie można bojkotować ISIS   Levick   2015-06-05
Borg Bliskiego Wschodu   Totten   2015-06-07
Kiedy świat zrozumie, że Churchill miał rację?   Yemini   2015-06-09
Światła, kamera, akcja, terror   Roth   2015-06-10
Wielki wyrównywacz wszystkich Żydów   Honig   2015-06-11
Prawica, lewica i islamizm   Frantzman   2015-06-12
Niebezpieczeństwa bojkotowania Izraela   Zahran   2015-06-17
Bractwo Muzułmańskie zdejmuje maskę   Totten   2015-06-18
BDS jako wojna propagandowa Globalnego Dżihadu   Landes   2015-06-19
Zaniechanie działania przeciwko złu jest też działaniem   Chesler   2015-06-24
Raport ONZ odmawia Izraelowi prawa do obrony, zamiast tego zaleca aresztowanie Izraelczyków   Bayefsky   2015-06-26
Trwająca wojna psychologiczna   Collins   2015-06-29
Wielkie przywitanie byłego prezydenta Tunezji w Izraelu   Horovitz   2015-07-01
Nie tak postępowa sprawa palestyńska   Marquardt-Bigman   2015-07-03
W obronie pesymizmu   Herf   2015-07-16
Międzynarodowy Trybunał Karny wypowiada wojnę Izraelowi   Bell   2015-07-18
Irańskie porozumienie jest podaniem się USA     2015-07-20
Bohaterowie naszego pokolenia – cudzoziemcy walczący z Państwem Islamskim   Frantzman   2015-07-22
Zaślepieni   Yemini   2015-07-27
Turcja używa ISIS jako pretekstu, by zaatakować Kurdów   Bulut   2015-07-28
Dlaczego Palestyńczycy nie mogą zawrzeć pokoju z Izraelem?   Toameh   2015-07-31
Lewica kłania się przed irańskimi antysemitami   Meotti   2015-08-02
Wojna z Izraelem przy pomocy osobliwego prawa   Apfel   2015-08-04
Ambasador Prosor o sytuacji na Bliskim Wschodzie   Prosor   2015-08-05
Zdrada Palestyńczyków przez działaczy na rzecz pokoju   Maroun   2015-08-07
Kiedy muzułmanie palą Żydów żywcem   Greenfield   2015-08-13
Triumf i milczenie: Sława morderczyni i co mówi to o jej świecie   Roth   2015-08-15
Czarne i białe, i czytane w farsi   Blum   2015-08-18
W szyderczym spojrzeniu wroga: antysemiccy Żydzi   Maroun   2015-08-23
Migranci, migreny & Jeremy Corbyn   Tsalic   2015-08-25
Wspomnienia propalestyńskiego aktywisty z Hebronu 2007   Borg   2015-08-27
Hiszpania, żydowski raper i BDS   Collins   2015-08-29
Festiwal ludzkiego zła   Haak   2015-08-30
Dyplomatyczne zwyrodnienie plamki żółtej   Koraszewski   2015-08-31
Palestyńczycy: Zamiana obozów uchodźców w magazyny broni   Toameh   2015-09-08
Czy sojusznicy z NATO ułatwiają Iranowi zaatakowanie Izraela?   Bekdil   2015-09-09
Nie będę honorował porozumienia, jeśli sankcje będą tylko zawieszone     2015-09-11
Antysemityzm ma znów światowego przywódcę   Koraszewski   2015-09-13
Kiedy krytyka Izraela zamienia się w skrajny antysemityzm: wydanie londyńskie   Collier   2015-09-14
Antysemicki antysyjonizm i lewica   Johnson   2015-09-18
Ugłaskiwanie radykalnego islamu w Niemczech   Uniyal   2015-09-19
5 powodów, dla których rozróżnienie między “antysemicki czy antyizraelski” jest nieistotne     2015-09-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk