Prawda

Sobota, 18 maja 2024 - 13:35

« Poprzedni Następny »


Zapomnij o wolności słowa: fatwa przeciwko Rushdiemu zwycięża


Giulio Meotti 2022-08-27

Ayaan Hirsi Ali
Ayaan Hirsi Ali

„Salman Rushdie jest orędownikiem wolności słowa, odważnie broniąc zachodnich ideałów, gdy tak wielu unika walki. Gdyby tylko więcej ludzi chciało pójść za jego przykładem, zamiast podążać drogą ustępstw w imię wrażliwości kulturowej, lata mordów i chaosu wyrządzonego przez islamistów na Zachodzie mogły by się skończyć... Aż za dobrze znam zagrożenie, jakie stanowi islamizm. Po tym, jak ogłosiłam apostazję, musiałam żyć pod ochroną, która otacza mnie po dziś dzień. Mam całodobową ochronę. Nadal otrzymuję groźby śmierci. Mój przyjaciel, słodki, wulgarny, błyskotliwy Theo Van Gogh został zamordowany tylko za nakręcenie ze mną filmu. Jego napastnik użył noża, by przybić list do piersi Theo: napisał, że będę następna".

Tak zareagowała Ayaan Hirsi Ali na usiłowanie zabójstwa Salmana Rushdiego w Chautauqua w stanie Nowy Jork.


Wiele haseł, sloganów o „wolności słowa” i demonstracji solidarności wobec autora Szatańskich wersetów kryje straszną i inną rzeczywistość: fatwa zyskuje na popularności i coraz więcej ludzi musi żyć pod ochroną z powodu krytyki islamu. Według słów algierskiego pisarza Boualema Sansala, piszącego dla „L'Express” w zeszłym tygodniu:

„Mówiąc tylko o Francji, niedługo policja już nie wystarczy, trzeba będzie zwerbować bataliony lub stworzyć nową grupę ochroniarzy, którzy znają islam i potrafią rozpoznać, pod jakim przebraniem się pojawia”.

Islamscy ekstremiści opublikowali w 2012 roku przerażającą „listę najbardziej poszukiwanych osób”, podobną do listy FBI. Tytuł: „Tak, możemy. Kula dziennie trzyma niewiernych z dala…” Co stało się z twarzami i nazwiskami na tej liście? Zostali zabici, opuścili arenę publiczną, by się chronić, lub zginęli mimo, że byli pod ochroną policji.


Szwedzki rysownik Lars Vilks zginął wraz ze swoimi strażnikami w strasznym wypadku samochodowym. Jak wyjaśnił dziennikarz Douglas Murray :

"Lars Vilks był człowiekiem i artystą o ogromnej odwadze. Nigdy nie powinien był znaleźć się w takiej sytuacji, a gdyby inni artyści i inni w całej Europie nie byli tak tchórzliwi, nigdy by się nie znalazł ".

Carsten Juste , który jako redaktor duńskiej gazety „Jyllands Posten” opublikował karykatury  Mahometa w 2005 roku, przeprosił i opuścił dziennikarstwo. Flemming Rose, redaktor „Jyllands Posten”, który zamówił karykatury (talibowie wyznaczyli nagrodę za jego głowę), zrezygnował i opublikował książkę pod wymownym tytułem Tyrania milczenia. „Dramat i tragedia polega na tym, że jedynymi, którzy zwyciężą, są dżihadyści” – powiedział Rose duńskiej gazecie „Weekendavisen”.


Kurt Westergaard
, rysownik najsłynniejszej z duńskich karykatur, zmarł w swoim „bunkrze”, gdzie islamiści próbowali go zamordować.


Molly Norris
, rysowniczka z „Seattle Post”, stała się „duchem”. Zmieniła nazwisko i zniknęła. Nic o niej nie wiadomo po tym, jak FBI umieściło ją w programie ochrony świadków.


Geert Wilders
 żyje tylko dlatego, że chroni go jednostka wojskowa armii holenderskiej, której ogólnym zadaniem jest zapewnienie bezpieczeństwa ambasady w Afganistanie. Wilders nadal mieszka w bezpiecznych domach i musi nosić kamizelkę kuloodporną podczas debat telewizyjnych.


Stéphane Charbonnier, redaktor naczelny francuskiego magazynu satyrycznego „Charlie Hebdo”, został zamordowany wraz z ośmioma kolegami.


Ayaan Hirsi Ali wyjechała z Holandii i szukała azylu w Stanach Zjednoczonych, gdzie jest pod całodobową ochroną.


Teraz była próba zamordowania Salmana Rushdiego. „Lekcja z tej historii jest okropna: Rushdie żyje, ale obóz zabójców nie przegrał całkowicie, a nawet trochę wygrał” – napisał Etienne Gernelle, redaktor francuskiego tygodnika „Le Point. Brytyjski publicysta Kenan Malik powiedział BBC, że jeśli krytycy Salmana Rushdiego „przegrali bitwę”, to „wygrali wojnę”.


Egipsko-niemiecki autor Hamed Abdel-Samad właśnie wspominał swoje spotkanie z Rushdiem:

„Więc to ty jesteś egipskim Salmanem Rushdiem, o którym wszyscy mówią?” – powiedział trzy lata temu Salman Rushdie z uśmiechem podczas naszego pierwszego i jedynego spotkania w Berlinie. Były to obchody trzydziestej rocznicy upadku muru berlińskiego i zbiegły się z trzydziestą rocznicą wydania fatwy przez ajatollaha Chomeiniego przeciwko Rushdiemu. „Trzydzieści lat temu na świecie był jeden Salman Rushdie, dziś jest przynajmniej jeden Salman Rushdie w każdym kraju islamskim, nie wspominając o krajach zachodnich. To powinno cię cieszyć” — odpowiedziałem.

Nawet nie wiemy, że istnieją: nasze przerażające, konformistyczne media nigdy nie opowiadają ich niesamowitych historii. Mieszkają wśród nas w Paryżu, Londynie, Oslo, Kopenhadze, Berlinie, Amsterdamie i wszystkich innych europejskich stolicach. Żyją zgodnie ze ścisłym protokołem bezpieczeństwa: muszą z wyprzedzeniem poinformować policję, co będą robić w ciągu dnia, kogo zobaczą i dokąd pójdą, a jeśli jakieś miejsce nie jest uważane za bezpieczne, więźniowie muszą zmienić plany. Często, jeśli pojawia się nowe zagrożenie, zmieniają domy i znikają na chwilę, by chronić się przez anonimowość. Nie są „skruszonymi członkami mafii”, gangsterami zamienionymi w świadków prokuratury państwowej. Nie, to naukowcy, aktywiści, pisarze, dziennikarze, intelektualiści. Mówimy o ponad stu takich ludziach w Europie. Ich „wina” ? Krytykowali islam. Ich środki ostrożności, aby się chronić, nigdy nie są przesadzone. Rushdie przestał być chroniony wiele lat temu.


Profesor pochodzenia irańskiego i krytyk islamu, Afshin Ellian, pracuje na Uniwersytecie w Utrechcie w Holandii, gdzie jest chroniony przez ochroniarzy. Na drugie piętro Wydziału Prawnego, gdzie wykłada, do Elliana można dotrzeć korytarzem z dostępem elektronicznym i pancerną szybą. To miejsce wygląda bardziej jak skarbiec bankowy niż normalny wydział prawa.


W Danii Lars Hedegaard, dyrektor Międzynarodowego Stowarzyszenia Wolnej Prasy, cudem przeżył atak w swoim domu, jest pod ochroną policji. Zabójca przebrany za listonosza podszedł do drzwi wejściowych Hedegaarda w Kopenhadze i strzelił mu w głowę, chybiając tylko o włos.


Turecka pisarka Lale Gül znajduje się pod ochroną za potępienie szkół koranicznych w Holandii.


Francuska dziennikarka Zineb El Rhazoui ma więcej ochroniarzy niż wielu ministrów Macrona. „Zineb El Rhazoui musi zostać zabita, aby pomścić Proroka” – czytamy w fatwie.


Nowy adres redakcji „Charlie Hebdo” jest tajny i ma sześć opancerzonych drzwi oraz bezpieczny pokój, do którego dziennikarze mogą uciec w przypadku ataku. Cała redakcja „Charlie Hebdo” jest obecnie chroniona przez 85 policjantów. Były dyrektor „Charlie Hebdo”, Philippe Val, mieszka w domu z kuloodpornymi oknami, policjantami i opancerzonym pokojem bezpieczeństwa, w którym znajduje się specjalna linia telefoniczna, z której można wezwać pomoc. Każdemu pracownikowi „Charlie Hebdo” zawsze towarzyszy samochód z dwoma policjantami. W razie potrzeby powinien przyjechać inny motocykl policyjny lub samochód pancerny.


Mina Ahadi
, która założyła Radę Byłych Muzułmanów w Niemczech, nie porusza się bez eskorty i podobnie jak powieściopisarka Fatma Bläser, która padła ofiarą przymusowego małżeństwa, jest chroniona przez policję.


Urodzona w Turcji prawniczka, Syran Ates jest w Berlinie chroniona przez sześciu policjantów. „Otrzymała trzy tysiące gróźb” – powiedział jej adwokat.


Kiedy Can Dündar, najodważniejszy turecki dziennikarz, który jako redaktor gazety „Cumhuriyet” solidaryzował się z „Charlie Hebdo”, wyjechał z Turcji do Niemiec, nigdy nie przypuszczał, że będzie potrzebował ochrony policyjnej. Największa różnica polega na tym, że w Turcji policjanci przeszukiwali jego dom w poszukiwaniu przedmiotów, które mogłyby go skompromitować, podczas gdy w Berlinie pilnują jego domu.


„Krytycy islamu muszą obawiać się o swoje życie: otrzymują groźby śmierci i ataków”, pisze niemiecki portal Tichys Einblick.


„Każdy, kto krytykuje islamizm, musi spodziewać się, że zostanie brutalnie zaatakowany w tym kraju i nikogo to nie obrazi” – powiedział dziennikarz Jan Aleksander Karon. „W Niemczech krytyka islamu jest coraz bardziej niebezpieczna”.


W Danii redakcja „Jyllands Posten” przypomina dziś wojskowy bunkier. Z barierą z drutu kolczastego, kratami, metalowymi płytami i kamerami, które otaczają gazetę na kilometr, biuro jest teraz chronione przez ten sam mechanizm, co śluzy rzeczne. Otwierają się drzwi, wjeżdża samochód, zamykają się drzwi i otwierają się te naprzeciwko. Dziennikarze wchodzą pojedynczo, wpisując osobisty kod (to nie ochroniło reporterów „Charlie Hebdo”). Rysownicy „Jyllands Posten” przeżyli liczne ataki, w tym w domu. Po masakrze w Paryżu 7 stycznia 2015 r . w redakcji „Charlie Hebdo”, która była celem częściowo dlatego, że ponownie opublikowała duńskie karykatury Mohammeda, „Jyllands-Posten” ogłosiła, że ze strachu nie będzie publikowała własnych karykatur, mówiąc:

„Żyliśmy w strachu przed atakiem terrorystycznym przez dziewięć lat i tak, to jest wyjaśnienie, dlaczego nie przedrukowujemy karykatur, czy to naszych, czy też Charlie Hebdo. Jesteśmy również świadomi, że tym samym uginamy się przed przemocą i zastraszeniem".

Pod ochroną znajduje się również francusko-algierski dziennikarz Mohammed Sifaoui. Jego zdjęcie i nazwisko są publikowane na stronach internetowych dżihadystów obok słowa „apostata”. Wiele osób objętych ochroną to kobiety, takie jak Marika Bret, pracownica „Charlie Hebdo”, czy francuska prezenterka telewizyjna pochodząca z Turcji, Claire Koc. Albo dziennikarka Ophélie Meunier, reporterka Zone Interdite, która doniosła o islamizacji Roubaix w programie nadawanym w czasie największej oglądalności, w którym brał udział francuski polityk, Amine Elbahi z partii Républicains, któremu grożono ścięciem głowy.


Groźby i zastraszanie świadczą o wytrwałości dziennikarskiej pracy tych odważnych ludzi. Demonstrują zobowiązanie do pokazywania jak siłą i terrorem dokonuje się islamizacja sektorów francuskiego społeczeństwa, podczas gdy islamiści odpowiadają im: Nie zgadzasz się ze mną? Krytykujesz mnie? Zabiję cię, poderżnę ci gardło, zetnę ci głowę.


Tymczasem państwa i instytucje, które próbują chronić dziesiątki ludzi, okazują się papierowymi tygrysami. Terroryzm działa. Nikt nie chce mieszkać między dwoma gliniarzami ani oglądać swojego nazwiska w Internecie. Tymczasem klasa dziennikarska szuka miejsca mniej niebezpiecznego.


Państwo francuskie musi chronić zwykłych nauczycieli, takich jak Fatiha Agag-Boudjahlat , która zarzucała niektórym uczniom, że nie przestrzegali minuty ciszy podczas składania hołdu Samuelowi Paty, nauczycielowi ze szkoły średniej, który został ścięty przez islamistę.


Imamowie, tacy jak Hassen Chalghoumi, są objęci „Uclat 2”, programem ochrony, z którego korzystają ambasadorowie Stanów Zjednoczonych i Izraela w Paryżu. Chalghoumi, bohater wielu bitew na rzecz Republiki Francuskiej i przeciwko islamskim fundamentalistom, powiedział BFMTV, że nie śpi więcej niż trzy noce w tym samym miejscu i że podczas modlitwy nosi kamizelkę kuloodporną:

„Nigdy o tym nie mówię, ale noszę to od lat. Dbam o swoje życie. Mam obowiązki wobec mojej rodziny i siebie. Nadal walczę i płacę bardzo wysoką cenę. Nie mogę codziennie przychodzić do mojego meczetu, to jest niemożliwe".

Profesor Didier Lemaire opisał swoją ostatnią wizytę w Trappes w telewizyjnym filmie dokumentalnym:

„Pozwolono mi tylko na pięć minut filmowania przed posterunkiem policji w otoczeniu kilkunastu funkcjonariuszy. Resztę czasu musiałem ukrywać się w samochodzie. Jeden z policjantów powiedział mi: ‘Jeśli wyciągną Kałasznikowy, nie mamy czym odpowiedzieć, więc nie zostaniemy długo’. Reporter chciał, abym powiedział kilka słów przed szkołą, ale policja zabroniła ze względów bezpieczeństwa. Pozwolono mi przejść bez zatrzymywania się. Eskortowano mnie do hotelu, którego wejścia pilnowało czterech policjantów, aby przeprowadzić wywiad".

„Oddajcie nam jego głowę”, krzyczeli islamiści przed brytyjską szkołą w Batley. Chcieli zamordować nauczyciela, którego nazwiska nawet nie znamy i który został zmuszony do opuszczenia szkoły po ciężkich groźbach śmierci. Na czym polegała jego wina? Pokazał w klasie kilka karykatur Mahometa podczas lekcji o wolności słowa. Obecnie mieszka w bezpiecznym domu z żoną i dziećmi, ze strachu przed zamachem. Zagrożenie jest uważane za tak poważne, że nawet krewni rodziny nie wiedzą, gdzie mieszkają. „Okna domu, w którym przez ponad osiem lat mieszkał ten nauczyciel, pokryte są białymi prześcieradłami”.


Wszyscy porządni ludzie powinni stanąć po stronie Salmana Rushdiego i przeciw jego prześladowcom. Czy teraz jest trochę jaśniejsze, że radykalny islam jest dziś jednym z największych zagrożeń dla zachodniej kultury i że nie wygrywamy, ale stajemy się jak indyki świętujące Święto Dziękczynienia?


Forget Free Speech: Rushdie’s Fatwa Is Winning

Gatestone Institute, 21 sierpnia 2022

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Giulio Meotti 

Włoski publicysta, autor książki „A New Shoah: The Untold Story of Israel’s Victims of Terrorism”.

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Brunatna fala

Znalezionych 1484 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Przepraszamy, że zwyciężyliśmy   Collins   2015-01-27
Państwo Islamskie umacnia się w przyszłej Palestynie   Toameh   2015-01-28
Refleksje z Paryża   Landes   2015-01-29
Dlaczego europejskie NGO i Czerwony Krzyż są rzeczywistymi wrogami w Izraelu   Tenenbom   2015-01-30
Lewica odmawia rozmowy o muzułmańskim antysemityzmie   Greenfield   2015-02-03
Niewłaściwy koniec miejskiej rury kanalizacyjnej   Honig   2015-02-05
Holocaust miał również swój arabski rozdział   Julius   2015-02-09
Turcja, kraj NATO i Bractwa Muzułmańskiego     2015-02-10
Wyśmiewanie Holocaustu w Estonii   Rogatchi   2015-02-12
Od Auschwitz do Państwa Islamskiego   Frantzman   2015-02-16
Upiory Auschwitz na Bliskim Wschodzie   Greenfield   2015-02-17
Krucjaty nie są naszym problemem   Honig   2015-02-19
Nikt nie powstrzyma wzrostu islamu w Europie     2015-02-22
W Kopenhadze bohaterzy zginęli za wolność   Greenfield   2015-02-23
Więźniowie naszego braku sumienia   Koraszewski   2015-02-28
Manifest ISIS: Kobiety w Państwie Islamskim   Chesler   2015-03-01
Liberalny egocentryzm poznawczy   Landes   2015-03-02
Ach, być Abdullahem!   Honig   2015-03-03
Pouczająca chwila   Bellerose   2015-03-08
Więcej faktów, mniej mitów   Ślusarczyk   2015-03-11
Co znaczy dziś NIGDY WIĘCEJ?   Landes   2015-03-12
Po sobocie przychodzi niedziela   Miller   2015-03-15
Śladami Mein Kampf   Koraszewski   2015-03-16
Czego naprawdę żąda ISIS?   Wood   2015-03-17
Skuteczna demonizacja Izraela   Marquardt-Bigman   2015-03-18
Z annałów palestyńskich protokołów medialnych   Landes   2015-03-22
Kto najbardziej na świecie łamie prawa kobiet? Izrael, odpowiada ONZ   Bayefsky   2015-03-24
Groteskowa miłość do propagandy Niewypowiedziane barbarzyństwoNienawiść do Żydów – i pęd do dominacji nad światem   V.S. Naipaul   2015-03-25
Obama wypowiada wojnę Izraelowi   Tawil   2015-03-26
Abbas toruje drogę dla państwa islamskiego   Toameh   2015-03-31
W imię solidarności z Palestyną   Ghaddar   2015-04-09
Kiedy muzułmanie mordują Palestyńczyków   Goldberg   2015-04-10
Romans Zachodu z Iranem i islamistami   Bulut   2015-04-11
Bliski Wschód: w cieniu uzbrojonych bandytów   Spyer   2015-04-12
Palestyńczycy w Jarmuk mają pecha   Toameh   2015-04-15
Budowanie dyktatury w Turcji     2015-04-16
Dlaczego BBC ignorowało Holokaust     2015-04-17
Boko Haram: plaga Nigerii     2015-04-21
Niemiec Tobi ogląda świat   Koraszewski   2015-04-23
Znikające kościoły w Turcji   Bulut   2015-04-28
Prawda, która rani serca   Koraszewski   2015-05-01
Wytyczanie Zielonej Linii   Collins   2015-05-03
Palestyńczycy, o których nikt nie mówi   Toameh   2015-05-07
Cudaczny Twitter przywódcy irańskiego   Totten   2015-05-08
Zapiski człowieka kontrowersyjnego   Koraszewski   2015-05-10
Salami stosuje taktykę salami   Honig   2015-05-12
 Manipulowanie prawami człowieka   Koraszewski   2015-05-13
Różnica między islamem a islamizmem?   Bulut   2015-05-17
Delegitymizacja o nazwie Nakba   Honig   2015-05-20
Najnowszy raport "Breaking the Silence" nie jest dziennikarstwem. Jest propagandą.   Friedman   2015-05-21
ONZ: Izrael w sposób najgorszy na świecie łamie prawa do opieki zdrowotnej   Neuer   2015-05-22
List otwarty do Grzegorza Schetyny   Koraszewski   2015-05-23
Dżihad Schrödingera   Greenfield   2015-05-24
Przyczyna i skutek - czyli kto zmienia Gazę w piekło.     2015-05-29
Polityczna broń Iranu: gwałt i tortury   Bulut   2015-05-30
 Fatalne zauroczenie: Wspólny antychryst Globalnej Lewicy Postępowej i Dżihadu    Landes   2015-05-31
Demony tego pogromu są nadal z nami   Julius   2015-06-02
Jazydzkie ofiary masowych gwałtów po uwolnieniu z niewoli ISIS są zagrożone śmiercią   Chesler   2015-06-03
Nie można bojkotować ISIS   Levick   2015-06-05
Borg Bliskiego Wschodu   Totten   2015-06-07
Kiedy świat zrozumie, że Churchill miał rację?   Yemini   2015-06-09
Światła, kamera, akcja, terror   Roth   2015-06-10
Wielki wyrównywacz wszystkich Żydów   Honig   2015-06-11
Prawica, lewica i islamizm   Frantzman   2015-06-12
Niebezpieczeństwa bojkotowania Izraela   Zahran   2015-06-17
Bractwo Muzułmańskie zdejmuje maskę   Totten   2015-06-18
BDS jako wojna propagandowa Globalnego Dżihadu   Landes   2015-06-19
Zaniechanie działania przeciwko złu jest też działaniem   Chesler   2015-06-24
Raport ONZ odmawia Izraelowi prawa do obrony, zamiast tego zaleca aresztowanie Izraelczyków   Bayefsky   2015-06-26
Trwająca wojna psychologiczna   Collins   2015-06-29
Wielkie przywitanie byłego prezydenta Tunezji w Izraelu   Horovitz   2015-07-01
Nie tak postępowa sprawa palestyńska   Marquardt-Bigman   2015-07-03
W obronie pesymizmu   Herf   2015-07-16
Międzynarodowy Trybunał Karny wypowiada wojnę Izraelowi   Bell   2015-07-18
Irańskie porozumienie jest podaniem się USA     2015-07-20
Bohaterowie naszego pokolenia – cudzoziemcy walczący z Państwem Islamskim   Frantzman   2015-07-22
Zaślepieni   Yemini   2015-07-27
Turcja używa ISIS jako pretekstu, by zaatakować Kurdów   Bulut   2015-07-28
Dlaczego Palestyńczycy nie mogą zawrzeć pokoju z Izraelem?   Toameh   2015-07-31
Lewica kłania się przed irańskimi antysemitami   Meotti   2015-08-02
Wojna z Izraelem przy pomocy osobliwego prawa   Apfel   2015-08-04
Ambasador Prosor o sytuacji na Bliskim Wschodzie   Prosor   2015-08-05
Zdrada Palestyńczyków przez działaczy na rzecz pokoju   Maroun   2015-08-07
Kiedy muzułmanie palą Żydów żywcem   Greenfield   2015-08-13
Triumf i milczenie: Sława morderczyni i co mówi to o jej świecie   Roth   2015-08-15
Czarne i białe, i czytane w farsi   Blum   2015-08-18
W szyderczym spojrzeniu wroga: antysemiccy Żydzi   Maroun   2015-08-23
Migranci, migreny & Jeremy Corbyn   Tsalic   2015-08-25
Wspomnienia propalestyńskiego aktywisty z Hebronu 2007   Borg   2015-08-27
Hiszpania, żydowski raper i BDS   Collins   2015-08-29
Festiwal ludzkiego zła   Haak   2015-08-30
Dyplomatyczne zwyrodnienie plamki żółtej   Koraszewski   2015-08-31
Palestyńczycy: Zamiana obozów uchodźców w magazyny broni   Toameh   2015-09-08
Czy sojusznicy z NATO ułatwiają Iranowi zaatakowanie Izraela?   Bekdil   2015-09-09
Nie będę honorował porozumienia, jeśli sankcje będą tylko zawieszone     2015-09-11
Antysemityzm ma znów światowego przywódcę   Koraszewski   2015-09-13
Kiedy krytyka Izraela zamienia się w skrajny antysemityzm: wydanie londyńskie   Collier   2015-09-14
Antysemicki antysyjonizm i lewica   Johnson   2015-09-18
Ugłaskiwanie radykalnego islamu w Niemczech   Uniyal   2015-09-19
5 powodów, dla których rozróżnienie między “antysemicki czy antyizraelski” jest nieistotne     2015-09-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk