Prawda

Poniedziałek, 20 maja 2024 - 16:01

« Poprzedni Następny »


Negacja Holocaustu pod inną nazwą


Steve Apfel 2014-10-03


Mogłoby się to wydawać śmiechu warte, ale cywilizowani negacjoniści dobrze to wszystko przemyśleli. Nazywając Żydów nazistami, czyszczą zbrodnie Hitlera, szargając równocześnie reputację Izraela, aż przychodzi moment, kiedy następuje zetknięcie tych dwóch, w którym jedno staje się podobne do drugiego i mogą powiedzieć, że brutalność jest taka sama: Żyd = nazista. Co przedtem wydawało się czystym nonsensem, wydaje się teraz mroczną celową manipulacją.

Plucie jadem na Izrael – jak nam różni ludzie namiętnie powtarzają – w żaden sposób nie jest skierowane przeciwko Żydom. A żeby tego dowieść, krytycy, którzy na jednym cuchnącym oddechu potępiają Izrael i potworności nazistów, życzą wszystkim swoim żydowskim przyjaciołom szczęśliwego, dobrego nowego roku. Tak samo jak nie nienawidzą Żydów, żaden z tych krytyków – jak nam mówią – nie zaprzecza, że Holocaust rzeczywiście miał miejsce. Po prostu Żydzi nie nauczyli się z tego horroru właściwej lekcji. W te sposób haniebne bliźnięta – negacja Holocaustu i antysemityzm – przebiegle zostały wmontowane do słusznej i ważnej dyskusji.


Brytyjski poseł do parlamentu jest jednym z tych zręcznych „monterów”. Dziennik „Huffington Post” udzielił gościny cuchnącemu oddechowi przedstawiciela Liberalnych Demokratów, Davida Warda, którym zionął podczas debaty w Izbie Gmin w styczniu 2013 r.


“Smuci mnie, że Żydzi, którzy przecierpieli niewiarygodne rozmiary prześladowań podczas Holocaustu, mogli w kilka lat po wyzwoleniu z obozów śmierci wyrządzać potworności Palestyńczykom… codziennie, na Zachodnim Brzegu i w Gazie… Cierpienia Żydów nie uczuliły ich poglądów na to, jak należy traktować innych”.

Patolog Andrew Wilkie, profesor w Nuffield College Oxford, jest kolejnym specjalistą, który potrafi sprytnie wślizgnąć w obieg negację Holocaustu, bez tego, by ktokolwiek to sobie uświadamiał.  

 

“Mam olbrzymi problem ze sposobem, w jaki Izraelczycy zajmują stanowisko wyższości moralnej z powodu oburzającego traktowania ich podczas Holocaustu, a potem brutalnie gwałcą prawa człowieka Palestyńczyków”.


W jaki sposób te dwa, dość niewinnie brzmiące oświadczenia, są zaprzeczeniem Holocaustu pod inną nazwą?

Na początek zauważmy, jak tym dwóm panom udaje się jednym nikczemnym przekrętem  upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. (A) Przedstawiają Izrael jako winnego „potworności” i „brutalnego gwałcenia praw człowieka”; i (B) pomniejszają Holocaust, w którym Żydzi byli zaledwie „prześladowani” i poddawani „oburzającemu traktowaniu”.  Pamiętajmy, że podczas Apartheidu czarni też byli prześladowania i poddawani oburzającemu traktowaniu, ale jest to o lata świetlne odległe od przemysłowej eksterminacji sześciu milionów Żydów.

 

Proszę zauważyć subtelność. Ciężkie zbrodnie: “potworności” i “brutalne gwałcenie” idą w parze z zachowaniem Żydów, nie zaś z Holocaustem. Lżejsze: „prześladowanie” i „oburzające traktowanie” idą w parze z Holocaustem, nie zaś z zachowaniem Żydów. Prowadzi to nas więc do myśli o Żydach traktowanych zaledwie jak obywatele trzeciej kategorii. Naziści odmawiali Żydom praw; pozbawiali ich rzeczy pierwszej potrzeby; więzili bez sądu; zmuszali do pracy przez długie godziny za niską płacę; poddawali ich godzinie policyjnej i posterunkom kontrolnym; zmuszali do życia w ciasnocie i konsumowania złej żywności; zamykali lub eliminowali żydowskich przywódców. „Traktowanie” i „prześladowanie” – nawet, kiedy są oburzające lub niesłychane – nie odzwierciedlają ani cienia koszmaru Holocaustu. Ward i Wilkie nie chcą, byśmy myśleli o Żydach eliminowanych przez morderczą pracę; eksterminowanych metodami przemysłowymi; likwidowanych wieś za wsią, miasto za miastem; masakrowanych w napadach wściekłości. Ogólnie rzecz biorąc, kiedy ludzie są prześladowani i okropnie traktowani, żyją nadal i mogą  o tym opowiedzieć. Ta technika umniejszania Holocaustu jest sztuką diabelską.

To jeszcze nie jest pełna skala ich subtelnej gry. Typy takie jak Ward i Wilkie uprawiają swoje obrzydliwe rzemiosło, zastawiając sidła na niepodejrzewających brudnych chwytów zwolenników. Po umniejszeniu Holocaustu do poziomu zbrodni z czasów apartheidu, splatają Izrael i niewinnych Palestyńczyków z nazistami i niewinnymi Żydami. Mamy myśleć, że po tym, co naziści uczynili Żydom, Żydzi zwrócili się przeciwko palestyński ofiarom i urządzili im takie samo piekło. Chytre.

Ale ci przebiegli negacjoniści idą głębiej. Nie ma granic dla ich przebiegłości i podstępnych metod. Zanim jednak przejdziemy do tego musimy rozprawić się z rzekomymi zbrodniami Żydów. Ward i Wilkie mówią o codziennie dokonywanych  potwornościach i brutalnych pogwałceniach praw.

Jaka jest suma palestyńskich ofiar śmiertelnych w wszystkich trzech intifada plus trzech operacjach Izraela w Gazie: Filarze Obrony, Płynnym Ołowiu i Obronnym Brzegu? Ilu Palestyńczyków zabił Izrael przez ćwierć wieku? Przez 25 lat zabił w sumie około 9700 Palestyńczyków z przeciętną liczbą ofiar 388 rocznie. Porównajmy teraz tę sumę z sumą ofiar w pokojowej RPA, gdzie przestępcy zamordowali około 300 tysięcy ofiar w krótszym czasie 18 lat, z przeciętną 16600 rocznie. Pamiętajmy jednak, że ofiary w RPA były w 100% niewinne, podczas gdy wśród ofiar palestyńskich nie mniej niż dwie trzecie było „wojownikami” zabitymi w walce, w wyniku zamachów samobójczych, podczas strzelania lub odpalania rakiet albo dlatego, że nakazywali innym, by to zrobili. Zabójcy nie powinni należeć do tej sumy; w końcu, kto mieczem wojuje, ten od miecza ginie. Pozostaje więc około 140 zabitych Palestyńczyków rocznie.

 

Gdzie są potworności okrzyczane przez Warda i Wilkie’go? Gdzie ich brutalne pogwałcenia praw? Jak ta suma pozwala na twierdzenie, iż Żydzi naśladują katów Hitlera? I jak interpretują RPA, która nie będąc z nikim w stanie wojny, morduje 118 razy więcej ludzi niż „morderczy” Żydzi i ich „podobna do nazistowskiej” machina państwowa?

 
Nie czekajcie na odpowiedź; Wardsowie i Wilkiesonowie rozczarują was. Nie ma żadnych faktów usprawiedliwiających to ich łączenie Rzeszy Hitlera i Izraela. Powoduje nimi wyłącznie złośliwa nienawiść. Nawet najmądrzejsi ludzie mogą stracić busolę moralną i często tak się dzieje, kiedy to Żydzi dostają się pod mikroskop.  Pomyśl o pytaniu, jakie powinni zadać sobie inteligentni ludzie – pytaniu, którego oczywiście nie zadają Ward i Wilkie. Co walczące strony – Izrael i Palestyńczycy – mogliby zrobić sobie wzajemnie, gdyby mieli moc zrobienia tego?

Weźmy Izrael. Co zrobiłby Palestyńczykom Izrael, gdyby mógł zrobić, co chce? No cóż, właściwie może zrobić wszystko, co chce. Armia izraelska ma zdolność unicestwienia wszystkich ludzi na Zachodnim Brzegu i w Gazie i mogłaby wykonać to zadanie w ciągu jednego dnia. A co robi Izrael? Zabija mniej ludzi – ponad stukrotnie mniej – niż przestępcy mordują w RPA w czasie pokoju. A co z zarzutem dzieciobójstwa? Kiedy izraelski samolot spuścił bombę i zabił czworo dzieci bawiących się na plaży w Gazie, publicysta brytyjskiej gazety podczas Operacji Obronny Brzeg nazwał Izrael „społeczeństwem mordującym dzieci”.

 

Izrael ma możliwość bombardowania cywilów gdzie i kiedy chce. Wyraźnie jednak Izrael ma  interes własny w niezabijaniu palestyńskich dzieci, bo jak wszyscy wiedzą, nawet jedna śmierć dziecka wystarcza, by wepchnąć Izrael głębiej na pozycję pariasa. Pomyślcie o skandalu Al-Dura, kiedy oskarżono Izrael o zabicie palestyńskiego chłopca chronionego przez ojca. Racjonalnie więc, Izrael zrobiłby wszystko w swojej mocy, by nie zabijać dzieci.

A teraz spójrzmy na drugą stronę. Co zrobiliby Izraelczykom przywódcy palestyńscy, gdyby leżało to w granicach ich możliwości?  Odpowiedź jest prosta, bo podają ją sami Palestyńczycy: zabiliby wszystkich Żydów do ostatniego; popełniliby ludobójstwo, by nadać temu poprawną nazwę. Wiemy, że mają ludobójcze zamiary, z dwóch źródeł. Jednym jest ich historia. Zarówno Organizacja Wyzwolenia Palestyny (OWP), jak Hamas mają długą historię umyślnego obierania za cel niewinnych Żydów: mężczyzn, kobiet i dzieci, często zabijając ich w najbardziej barbarzyński sposób. Palestyńczycy wysadzali się w powietrze w autobusach, w restauracjach i w hotelach. Masakrowali nastolatków w dyskotekach. Podrzynali gardła żydowskim małym dzieciom. Strzelali z bliska do małych dziewczynek w ich łóżkach. Zabili żydowskich chłopców grających na szkolnym podwórku w piłkę, zamordowali żydowskich sportowców na Olimpiadzie w Monachium i wystrzelili tysiące rakiet i pocisków moździerzowych na ośrodki mieszkalne.

Drugim dowodem ludobójczych zamiarów jest dobrze znana Karta, która przedstawia wizję władców Gazy. Hamas nie mógłby mówić jeszcze wyraźniej. Nie zatrzymaliby się nawet przy ludności Izraela; ich wyraźnie wypowiedziany cel nie ustępuje celowi Hitlera: eksterminacja Żydów na całym świecie.

Ale cywilizowani negacjoniści Holocaustu odmawiają odwrócenia swojej uwagi palestyńskimi oświadczeniami o ich zamiarach. Oni są niezmiernie skupieni na swoim celu. To także ich cecha charakterystyczna. Dlaczego Wardsowie i Wilkiesowie są bardziej niebezpieczni niż szczerzy do bólu negacjoniści, jak na przykład szejk Adel Bin Ahmad Banama z meczetu w Dżudzie?  

“Żydzi szerzą wszędzie kłamstwo o Holocauście i twierdzą, że Hitler zabił sześć milionów Żydów w komorach gazowych. Chociaż jest to czyste fałszerstwo, uczynili z tego część swojej historii… i… oskarżają każdego, kto zaprzecza holokaustowi, o antysemityzm”.

 

Kategoryczni negacjoniści, tacy jak szejk, mogą zostać wyśmiani. Nasze kulturalne podniebienia uznają ich jad za zbyt trudny do przełknięcia. Inaczej jest z tymi subtelniejszymi propozycjami – takimi jak te, które Wardsowie i Wilkiesowie podstępnie nam wpychają. Kiedy mówią o „traktowaniu” i „prześladowaniu”, robią z Holocaustu coś pospolitego, a dokonawszy tego, czynią Izrael winnym stosowania metod nazistowskich przeciwko nieszczęsnym ofiarom palestyńskim.

 

Jak to jest możliwe? Jaki proces mógł zamienić Żydów w nazistów prosto po wyłonieniu się z piekła Hitlera? Howard Jacobson, znany pisarz i publicysta, zadaje to samo pytanie. „Co nam się tutaj, w Wielkiej Brytanii, wydaje, że robimy, kiedy nazywamy Izraelczyków nazistami i porównujemy Gazę do Getta Warszawskiego?” Jacobson bardzo pięknie odpowiada:

"Chcemy zranić Żydów w ich własnej, niedawnej i najbardziej bolesnej historii i ukarać ich własną żałobą. To jest jakby twierdzić, że dzisiejsze żydowskie działania  dowodzą, że Żydzi zasłużyli na to wczoraj. To gromienie Żydów ich własną historią, wydziedziczanie ich ze współczucia… jest najnowszą formą negacji Holocaustu, nieskończenie bardziej subtelną niż wersja Davida Irvinga z jej niezdarnym liczeniem zwłok i sporami o pojemność komór gazowych i wymiary kominów.  Zamiast mówienia, że Holocaustu nie było, nowoczesny, wyrafinowany negacjonista akceptuje to wydarzenie w całej jego straszliwym ogromie, po to tylko, by oskarżyć Żydów o próbę czerpania z tego korzyści, albo w postaci szantażu moralnego albo zwykłej kradzieży terytorialnej. Według tego rozumowania, Żydzi zdradzili Holocaust i stali się go niegodni, a prawdziwymi dziedzicami ich cierpień są Palestyńczycy”.  

 

Lądujemy więc z błędnym kołem, lub może karuzelą nazi-Żyd, odmianą osławionego w mediach “cyklu przemocy”. Naziści i Żydzi wirują wokół psycho-cyklu, który popycha bestialskich Żydów na Palestyńczyków, a ci są jedynie biernymi ofiarami.  

 

Mogłoby się to wydawać śmiechu warte, ale cywilizowani negacjoniści dobrze to wszystko przemyśleli. Nazywając Żydów nazistami, czyszczą zbrodnie Hitlera, szargając równocześnie reputację Izraela, aż przychodzi moment, kiedy następuje zetknięcie tych dwóch, w którym jedno staje się podobne do drugiego i mogą powiedzieć, że brutalność jest taka sama: Żyd = nazista. Co przedtem wydawało się czystym nonsensem, wydaje się teraz mroczną celową manipulacją.

 

Negacja typu Warda i Wilkego, ponieważ promieniuje nienawiścią od środka, jest groźniejsza niż otwarte zaprzeczenie. Kiedy szejk Adel Bin Ahmed twierdzi, że Holocaust nigdy się nie zdarzył, nie zmienia nigdy optyki, co czyni jego słowa niczym więcej jak nonsensem. Wardsowie i Wilkiesowie są jednak inni. Żydzi w ich narracji nie są bezpośrednim obiektem nienawiści, reprezentują oni tylko złe traktowanie ludzi. Daje innym most, po którym możemy przejść. Może nas nawet kusić przejście tego mostu, bo ostatecznie ci cywilizowani negacjoniści wydają się nienawidzić Izraela z zasadnego powodu. Gdyby nienawidzili go bez powodu, byliby niecywilizowani i niegodni naszej uwagi. Kiedy jednak ubierają tę nienawiść w strój sympatii dla ofiary, zwolennicy pędzą na ich wiece.

Nienawiść  dobrego negacjonisty jest gustownie ubrana – oświecona. Odraza Warda i Wilkiego szlachetnie połyskuje.


Holocaust denial by a different name

Jerusalem Post, 28 września 2014

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Steve Apfel


Dyrektor School of Management Accounting w Johannesburgu. Autor książki "Hadrian’s Echo: The whys and wherefores of Israel’s critics" i współautor "War by other means" (Israel Affairs, 2012). Jego kolejna książka, "Bilaam's curse" spodziewana jest na początku 2014 roku. Jego teksty publicystyczne ukazują się również w prasie amerykańskiej i europejskiej.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Brunatna fala

Znalezionych 1485 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Przepraszamy, że zwyciężyliśmy   Collins   2015-01-27
Państwo Islamskie umacnia się w przyszłej Palestynie   Toameh   2015-01-28
Refleksje z Paryża   Landes   2015-01-29
Dlaczego europejskie NGO i Czerwony Krzyż są rzeczywistymi wrogami w Izraelu   Tenenbom   2015-01-30
Lewica odmawia rozmowy o muzułmańskim antysemityzmie   Greenfield   2015-02-03
Niewłaściwy koniec miejskiej rury kanalizacyjnej   Honig   2015-02-05
Holocaust miał również swój arabski rozdział   Julius   2015-02-09
Turcja, kraj NATO i Bractwa Muzułmańskiego     2015-02-10
Wyśmiewanie Holocaustu w Estonii   Rogatchi   2015-02-12
Od Auschwitz do Państwa Islamskiego   Frantzman   2015-02-16
Upiory Auschwitz na Bliskim Wschodzie   Greenfield   2015-02-17
Krucjaty nie są naszym problemem   Honig   2015-02-19
Nikt nie powstrzyma wzrostu islamu w Europie     2015-02-22
W Kopenhadze bohaterzy zginęli za wolność   Greenfield   2015-02-23
Więźniowie naszego braku sumienia   Koraszewski   2015-02-28
Manifest ISIS: Kobiety w Państwie Islamskim   Chesler   2015-03-01
Liberalny egocentryzm poznawczy   Landes   2015-03-02
Ach, być Abdullahem!   Honig   2015-03-03
Pouczająca chwila   Bellerose   2015-03-08
Więcej faktów, mniej mitów   Ślusarczyk   2015-03-11
Co znaczy dziś NIGDY WIĘCEJ?   Landes   2015-03-12
Po sobocie przychodzi niedziela   Miller   2015-03-15
Śladami Mein Kampf   Koraszewski   2015-03-16
Czego naprawdę żąda ISIS?   Wood   2015-03-17
Skuteczna demonizacja Izraela   Marquardt-Bigman   2015-03-18
Z annałów palestyńskich protokołów medialnych   Landes   2015-03-22
Kto najbardziej na świecie łamie prawa kobiet? Izrael, odpowiada ONZ   Bayefsky   2015-03-24
Groteskowa miłość do propagandy Niewypowiedziane barbarzyństwoNienawiść do Żydów – i pęd do dominacji nad światem   V.S. Naipaul   2015-03-25
Obama wypowiada wojnę Izraelowi   Tawil   2015-03-26
Abbas toruje drogę dla państwa islamskiego   Toameh   2015-03-31
W imię solidarności z Palestyną   Ghaddar   2015-04-09
Kiedy muzułmanie mordują Palestyńczyków   Goldberg   2015-04-10
Romans Zachodu z Iranem i islamistami   Bulut   2015-04-11
Bliski Wschód: w cieniu uzbrojonych bandytów   Spyer   2015-04-12
Palestyńczycy w Jarmuk mają pecha   Toameh   2015-04-15
Budowanie dyktatury w Turcji     2015-04-16
Dlaczego BBC ignorowało Holokaust     2015-04-17
Boko Haram: plaga Nigerii     2015-04-21
Niemiec Tobi ogląda świat   Koraszewski   2015-04-23
Znikające kościoły w Turcji   Bulut   2015-04-28
Prawda, która rani serca   Koraszewski   2015-05-01
Wytyczanie Zielonej Linii   Collins   2015-05-03
Palestyńczycy, o których nikt nie mówi   Toameh   2015-05-07
Cudaczny Twitter przywódcy irańskiego   Totten   2015-05-08
Zapiski człowieka kontrowersyjnego   Koraszewski   2015-05-10
Salami stosuje taktykę salami   Honig   2015-05-12
 Manipulowanie prawami człowieka   Koraszewski   2015-05-13
Różnica między islamem a islamizmem?   Bulut   2015-05-17
Delegitymizacja o nazwie Nakba   Honig   2015-05-20
Najnowszy raport "Breaking the Silence" nie jest dziennikarstwem. Jest propagandą.   Friedman   2015-05-21
ONZ: Izrael w sposób najgorszy na świecie łamie prawa do opieki zdrowotnej   Neuer   2015-05-22
List otwarty do Grzegorza Schetyny   Koraszewski   2015-05-23
Dżihad Schrödingera   Greenfield   2015-05-24
Przyczyna i skutek - czyli kto zmienia Gazę w piekło.     2015-05-29
Polityczna broń Iranu: gwałt i tortury   Bulut   2015-05-30
 Fatalne zauroczenie: Wspólny antychryst Globalnej Lewicy Postępowej i Dżihadu    Landes   2015-05-31
Demony tego pogromu są nadal z nami   Julius   2015-06-02
Jazydzkie ofiary masowych gwałtów po uwolnieniu z niewoli ISIS są zagrożone śmiercią   Chesler   2015-06-03
Nie można bojkotować ISIS   Levick   2015-06-05
Borg Bliskiego Wschodu   Totten   2015-06-07
Kiedy świat zrozumie, że Churchill miał rację?   Yemini   2015-06-09
Światła, kamera, akcja, terror   Roth   2015-06-10
Wielki wyrównywacz wszystkich Żydów   Honig   2015-06-11
Prawica, lewica i islamizm   Frantzman   2015-06-12
Niebezpieczeństwa bojkotowania Izraela   Zahran   2015-06-17
Bractwo Muzułmańskie zdejmuje maskę   Totten   2015-06-18
BDS jako wojna propagandowa Globalnego Dżihadu   Landes   2015-06-19
Zaniechanie działania przeciwko złu jest też działaniem   Chesler   2015-06-24
Raport ONZ odmawia Izraelowi prawa do obrony, zamiast tego zaleca aresztowanie Izraelczyków   Bayefsky   2015-06-26
Trwająca wojna psychologiczna   Collins   2015-06-29
Wielkie przywitanie byłego prezydenta Tunezji w Izraelu   Horovitz   2015-07-01
Nie tak postępowa sprawa palestyńska   Marquardt-Bigman   2015-07-03
W obronie pesymizmu   Herf   2015-07-16
Międzynarodowy Trybunał Karny wypowiada wojnę Izraelowi   Bell   2015-07-18
Irańskie porozumienie jest podaniem się USA     2015-07-20
Bohaterowie naszego pokolenia – cudzoziemcy walczący z Państwem Islamskim   Frantzman   2015-07-22
Zaślepieni   Yemini   2015-07-27
Turcja używa ISIS jako pretekstu, by zaatakować Kurdów   Bulut   2015-07-28
Dlaczego Palestyńczycy nie mogą zawrzeć pokoju z Izraelem?   Toameh   2015-07-31
Lewica kłania się przed irańskimi antysemitami   Meotti   2015-08-02
Wojna z Izraelem przy pomocy osobliwego prawa   Apfel   2015-08-04
Ambasador Prosor o sytuacji na Bliskim Wschodzie   Prosor   2015-08-05
Zdrada Palestyńczyków przez działaczy na rzecz pokoju   Maroun   2015-08-07
Kiedy muzułmanie palą Żydów żywcem   Greenfield   2015-08-13
Triumf i milczenie: Sława morderczyni i co mówi to o jej świecie   Roth   2015-08-15
Czarne i białe, i czytane w farsi   Blum   2015-08-18
W szyderczym spojrzeniu wroga: antysemiccy Żydzi   Maroun   2015-08-23
Migranci, migreny & Jeremy Corbyn   Tsalic   2015-08-25
Wspomnienia propalestyńskiego aktywisty z Hebronu 2007   Borg   2015-08-27
Hiszpania, żydowski raper i BDS   Collins   2015-08-29
Festiwal ludzkiego zła   Haak   2015-08-30
Dyplomatyczne zwyrodnienie plamki żółtej   Koraszewski   2015-08-31
Palestyńczycy: Zamiana obozów uchodźców w magazyny broni   Toameh   2015-09-08
Czy sojusznicy z NATO ułatwiają Iranowi zaatakowanie Izraela?   Bekdil   2015-09-09
Nie będę honorował porozumienia, jeśli sankcje będą tylko zawieszone     2015-09-11
Antysemityzm ma znów światowego przywódcę   Koraszewski   2015-09-13
Kiedy krytyka Izraela zamienia się w skrajny antysemityzm: wydanie londyńskie   Collier   2015-09-14
Antysemicki antysyjonizm i lewica   Johnson   2015-09-18
Ugłaskiwanie radykalnego islamu w Niemczech   Uniyal   2015-09-19
5 powodów, dla których rozróżnienie między “antysemicki czy antyizraelski” jest nieistotne     2015-09-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk