Doskonały tekst, który przeczytałem z prawdziwą przyjemnością. Nic dodać nic ująć. Autor z właściwą sobie przenikliwością przytacza najważniejsze aspekty religijnego wartościowania świata, których konsekwencje są na tyle przerażające, że trzeba naprawdę być niewyobrażalnym ignorantem z klapkami na umyśle, aby ich nie dostrzegać. Traf chciał, iż akurat ten debilny komentarz do tego artykułu, potwierdza tą niesamowitą ignorancję w kwestiach religijnych jakże wielu ludzi. Dziękuję za ten tekst i serdecznie pozdrawiam.
Największe zbrodnie popełnili i popełniają właśnie ateiści i tacy których (nieudolnie) stara się przedstawić autor, ze niemal urodzili się tacy i ci którzy wyrzekli się wiary, a nie ludzie prawdziwie wierzący w Boga, czy to chrześcijanin, muzułmanin, judaista, buddysta i inni. Odpowiedź
Kto to jest ten prawdziwie wierzący? Ten co kamienuje kobietę, co pali stosy, co ciągnie trupa za motocyklem, bo kiedy żył, to inaczej wierzył?
A może ten prawdziwie wierzący to papież zakazujący stosowania prezerwatyw, a może ksiądz Hutu, wzywający do mordowania Tutsi. A może oszalały rabin zakazujący kobietom siadania koło mężczyzn? Wojny religijne dzieją się na naszych oczach. Pewnie podpisujący się 594 sądzi, że to jakiś ateizm kierował Stalinem i Hitlerem? Nic bardziej błędnego, obaj chcieli być bogami, obaj kierowali się naukami jezuitów. Warto czytać książki żeby się czegoś dowiedzieć. Nie warto0 pisać głupstw będąc nieskończonym ignorantem.