Prawda

Piątek, 6 czerwca 2025 - 13:57

« Poprzedni Następny »


Powiadom znajomych o tym artykule:
Do:
Od:

Szukanie wiary z ludzką twarzą


Andrzej Koraszewski 2015-04-29


Nie ma tygodnia, byśmy nie słyszeli zapewnień, że nasza europejska cywilizacja jest oparta na chrześcijańskim fundamencie, że Polska to przede wszystkim katolicka tradycja, że religia to sama podstawa naszej kultury.


Nikt, ani ludzie wierzący, ani ludzie, którzy porzucili religię, nie twierdzi, że możemy odrzucić całe dziedzictwo, które otrzymaliśmy po naszych głęboko wierzących przodkach. To dziedzictwo jest jednak niezwykle złożone, a pięknie wierzący albo byli nazywani heretykami, albo ich heretyckie przesłanie zniknęło z podręczników szkolnych, a ich poszukiwanie wiary z ludzką twarzą jest starannie ukrywane przed kolejnymi pokoleniami. Również ich krytyka zinstytucjonalizowanej religii została skutecznie zamieciona pod dywan.


Wiele lat temu wpadła mi w rękę książka Pawła Hulki-Laskowskiego, polskiego pisarza, rówieśnika mojego dziadka. Paweł Hulka-Laskowski był potomkiem czeskiej rodziny osiadłej w Polsce. była to rodzina pielęgnująca tradycję bardzo szczególnego protestantyzmu „Braci czeskich”. W robotniczej dzielnicy Żyrardowa bycie innym nie było łatwe. Kościół katolicki rzadko zachęcał do tolerancji, a jego nauki często zmieniają się w zachowaniach dzieci w okrucieństwo. Hulka-Laskowski doświadczył tego okrucieństwa w dzieciństwie. Po studiach filozoficznych, na których wiele uwagi poświęcił historii religii, zaczął szukać tego, co w polskiej historii było mu najdroższe i najbliższe. Tak powstały szczególne wypisy z literatury polskiej „Pięć wieków herezji”, pięć wieków myśli zbuntowanej, skazanej na nieobecność, wymagającej samodzielnego szukania i tworzenia swojej osobistej schedy narodowego dziedzictwa.

Dziwna to była droga docierania do polskości przez inność i obcość.

„Ojczyzna dziadów i pradziadów była tak daleko, a serce chciało swojej ojczyzny i znajdowało ją tak łatwo w gromadce rówieśników [...] ale wtedy nieoczekiwanie zrodził się pierwszy, nieoczekiwany ból wygnaństwa wtórnego. W pewnej chwili, któryś z chłopców jął recytować wierszyki:

„Niemcze, szwabie, kartoflarzu,
gonisz dziwki po cmentarzu,
Pana Boga nie znasz,
Kopytem sie żegnasz”.

Czasami – pisze dalej Autor – w tej dziecięcej rzeczpospolitej panowała tolerancja, czasem wracało mroczne średniowiecze i dziecięca inkwizycja. Donos i szantaż wobec innowiercy przychodziły łatwiej. Potem przyszły lektury, z których wynikało czarno na białym, że Polak to oczywiście katolik.


Paweł Hulka-Laskowski powoli odkrywał, że byli Polacy protestanci, że byli tolerancyjni katolicy. W opowieściach rodzinnych z wdzięcznością wspominano polskich księży katolickich, którzy chrzcili dzieci czeskich wygnańców nie domagając się zmiany wiary. Odkrywając, że różnice wiary nie muszą dzielić i odbierać człowieczeństwa, pisarz zaczął składać własne dzieje narodu polskiego, tropiąc w nich humanizm i swoje prawo do bycia Polakiem bez wyrzekania się wiary.

„Przy czytaniu książek, które wpadały mi w ręce czyniłem wypisy, które radowały serce tym, iż mówiły mi, że Polska jest ideą tak szeroką i tak dla wszystkich dostępną i wszystkich przyjmującą, którzy chcą być jej synami...”

Sprowadzanie Polski do katolicyzmu i parafii – pisał - jest pomniejszaniem ojczyzny, a tym, którzy chcieli mu zagrodzić drogę do polskości, cytował głosy największych Polaków. Ten syn czeskich wygnańców pisze rzecz na pozór oczywistą, że Polakiem człowiek nie rodzi się, że staje się nim w ciągu całego życia.


Szukając tego, co najcenniejsze, pisarz znajduje wspólnotę z tymi, którzy nie wahali się krytykować.

„Im większy pisarz, im większy jego autorytet, tym większy krytycyzm i tym mniejsza prawowierność. [...] Herezja wielkich duchów polskich ratowała nas przed biernym poddawaniem się losowi i przed radami tych, co dla ojczyzny niebieskiej kazali nam się wyrzekać ojczyzny ziemskiej.”

Dziwna to lektura, która natychmiast przypomniała mi dzieciństwo. Mieszkaliśmy w Poznaniu, przy ulicy Marcelińskiej i do tramwaju, który jeździł ulicą Grunwaldzką mieliśmy do wyboru jedną z czterech ulic – Ostroroga, Skarbka, Lubeckiego lub Włodkowica. Ojciec wybierał ulicę w zależności od nastroju, żeby po kilku minutach marszu zacząć swoje historyczne opowieści. O naprawianiu, co zaczynało się zazwyczaj od tego, co w domu trzeba naprawić, a kończyło na Rzeczpospolitej, którą naprawić trudno, o powstaniach bez kwatermistrzów, bo generałowie mało od biskupów mądrzejsi, o szkołach, które bywają różne, ale trzeba z nich wynieść tyle, ile tylko się da. Skarbka cenił wyżej od Lubeckiego, albo tak to zapamiętałem, bo nie bardzo się starał, żebym wszystko rozumiał.


Włodkowica zabudowana była tylko po jednej stronie, dalej ciągnęły się pola, wieś wchodziła w miasto, albo miasto powoli wchodziło w wieś, ale po drugiej stronie Grunwaldzkiej gęsta zabudowa ciągnęła się dalej całymi kilometrami, aż do Junikowa. Może dla tych pól Włodkowica lubił najbardziej, chociaż wtedy nakładaliśmy kawałek drogi, omijając koszary Armii Czerwonej, które były na rogu Skarbka i Rycerskiej, a które ojcu niedobrze robiły na wątrobę.


Paweł Hulka-Laskowski zaczyna swoje wypisy od młodszego 130 lat od Włodkowica Ostroroga i jego uwag przeciw rzymskiemu wyzyskowi i daninom, którymi Polska musiała się opłacać. Nie tylko gniewało go, że Rzym kazał płacić Polakom horrendalne sumy, ale za tragedię uważał nieuctwo duchownych: „...wyniesiony na księdza przez zawdzianą sutannę tylko i postrzyżoną głowę, a chce cały świat naprawiać według swoich bredni”. List Mikołaja Kopernika do papieża czyta się wspaniale. Miał Kopernik nadzieję, że przekonany pochlebstwami papież zaakceptuje matematyczne dowody nauki o ruchach planet i przed atakami nieuków go osłoni. Albo i nie miał takiej nadziei, bo jak w tym liście do papieża pisze:

„...za niedorzeczny wymysł zapewne poczytają moją teorię ci, którzy wielowiekowym sądem zdanie utwierdzone przyjmują, iż ziemia utwierdzona w przestrzeni nieba jest jakby jej punktem środkowym, ja zaś ponieważ przeciwnie utrzymuję, że ziemia podlega biegowi, długo wahałem się, czy mój wykład dowodzący jej biegu, miałem światu ogłosić, lub też, czy nie lepiej byłoby pójść śladem Pitagorasa i innych uczonych, którzy nie piśmiennie lecz ustnie udzielać zwykli  byli tajemnic filozofii...”.

Gniewa się Kopernik na nieuków, nie pisząc nawet, że chodzi mu o tych, którzy duchową tyranię sprawują, ale fakt, że dedykował swoje dzieło papieżowi, prosząc go o osłonę przed głupcami, mówi wystarczająco dużo.


Ojcowie naszej literatury krytykę zinstytucjonalizowanego Kościoła przeplatali bezlitosną kpiną , Rej drwi z papieża, odpustów, postów i opatów. O mnichach pisze:

„Patrz na te bestyję, patrz na łeb strzyżony,
Patrz-że jakie w nim dziwne znajdziesz zabobony...”

Jan Kochanowski jakoś bez szacunku fraszkę o celibacie strzelił:

„Prawo jest aby kapłan nie mógł pojąć żony;
Tenże nie ma być w żadnym członku uszczerbiony.
Jeśli nie miał mieć żony, mogli go zostawić
Przy uszu, ale jajec lepiej było zbawić.”

Szukał Paweł Hulka-Laskowski słów tych, których czcimy, którym stawiamy pomniki, których imiona służą jako nazwy ulic i placów, ale których rady nieodmiennie puszczano mimo uszu. Nieodmiennie wracało uwielbienie dla mrocznych postaci głoszących fanatyzm i nietolerancję.


Te wypisy dają poczucie ciągłości, poczucie wspólnoty dysydentów, dla których miarą jest drugi człowiek, a ta miara wymaga wyjścia z kruchty i odmowy przyzwolenia na duchowe przywództwo miernot w szamańskich szatach.


Udostępniając te książkę w wersji elektronicznej mam nadzieję, że znajdzie czytelników, zarówno tych, którzy nadal szukają wiary z ludzką twarzą, jak i tych, którzy porzucili religię, ale nie mają ochoty tracić szacunku dla pięknie wierzących, dla dziedzictwa, które jest fundamentem naszego wspólnego humanizmu.


„Pięć wieków herezji” to wypisy skoncentrowane w dużej mierze na krytyce religii, jej cech mrocznych, dzielących, blokujących rozwój i poczucie ludzkiej wspólnoty w państwie. Nie udało mi się dotrzeć do przedwojennego wydania, to jest z 1960 roku, a kilka tekstów nie została zatwierdzonych przez cenzora. Komuniści cenili heretyków, ale nie tych, którzy krytykowali nie to co trzeba. (Jeśli ktoś dysponuje przedwojennym wydaniem byłbym wdzięczny za fotokopię brakujących tekstów.)


Czytając te wypisy nie tylko odkrywamy wspólnotę szukających wiary z ludzką twarzą, ale jest tu kilka tekstów innej, również ponadczasowej wspólnoty. Przed niespełna stu laty, u progu międzywojennej niepodległości,  ksiądz Kazimierz Lutosławski pisał:

„...W stosunku do heretyków, którzy błąd swój z uporem utrzymują i ze szkodą innych dusz wbrew wyjaśnieniom kościoła go szerzą – sprawiedliwość wymagałaby najsurowszych kar; ich grzech jest taką winą, która zasługuje nie tylko na wyłączenie z obcowania wiernych przez wyklęcie, ale i na takie osądzenie, jak inne zbrodnie przeciw bliźniemu i przeciw porządkowi publicznemu...”

Dziś tę siłę nieludzkiej wiary mają niektóry wyznawcy islamu. Na naszym domowym podwórku duchowi pasterze wzywają zaledwie, by sprzeciwiać się prawu chroniącemu przed przemocą.


Heretycy unoszą brwi, dziwiąc się takiemu chwaleniu Boga. Stanisław Obirek porzucił stan kapłański i, jak pisze, o wielkanocnych homiliach biskupów dowiedział się z doniesień prasowych, bo od lat nie chodzi do kościoła.                                                 


Czytał ze zdumieniem o czym z okazji Zmartwychwstania mówili polscy biskupi:

„...abp Józef Michalik  powiedział, że z gender nie wolno dziś dyskutować. To jest ideologia, a nie filozofia. Jeśli masz krytyczne zdanie o tej ideologii, to się wzywa do sądu. Abp Sławoj Leszek Głódź powiedział, że szyderstwem z rodziny są projekty legalizacji prawnych związków jednopłciowych. Biskup Dec mówił o parlamentarzystach hipokrytach, którzy ogłaszają rok 2015 Rokiem Jana Pawła II, a jednocześnie głosują za konwencją antyprzemocową i in vitro.”

Jest tu cała litanii homilii budzących niechęć heretyka szukającego wiary z ludzką twarzą. Obirek czyta słowa biskupów i zastanawia się, gdzie sie w tym wszystkim zgubiło Zmartwychwstanie. A ja oddając w ręce czytelników „Pięć wieków herezji”, mam nadzieję, że ktoś napisze kolejne rozdziały o herezji broniącej przed upodleniem.  


Niewielu dziś kojarzy nazwisko Pawła Hauke-Laskowskiego. Wielu jednak czytało jego doskonały przekład „Przygód dobrego wojaka Szwejka”.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
2. Dziękuję za wspaniałą pozycję! Lucjan Ferus 2015-05-10
1. Link do książki Marek C (Negev) 2015-04-29


Notatki

Znalezionych 2953 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

To Amerykanie zmienią stanowisko, a nie Iran     2025-06-06
Antysemityzm należy badać jako poważną chorobę psychiczną   Hoffman   2025-06-05
Krytyka Izraela przez ONZ w sprawie pomocy dla Gazy dowodzi, że dobrze wiedzieli, iż Izrael nie okupował Gazy     2025-06-04
Krwawe oszczerstwo dociera do kolejki po chleb: fabrykowanie masakry w Rafah   Oz   2025-06-03
Wzniosłe zasady i sentymenty   Taheri   2025-06-01
Wywiad z Alanem Dershowitzem   Ruda   2025-05-31
List z Wydziału Praw Obywatelskich Departamentu Sprawiedliwości USA do Franceski Albanese   Terrell   2025-05-30
Najnowsza zbrodnia Izraela? Karmienie mieszkańców Gazy   O'Neill   2025-05-29
List otwarty do prezydenta Trumpa wzywający go do zapobieżenia irańskiemu arsenałowi nuklearnemu   I Andrew Stein   2025-05-28
„Nakba” nie jest naszym problemem   Cohen   2025-05-27
Gaza to więzienie na świeżym powietrzu. Jak śmiesz proponować komukolwiek, żeby wyjechał! (Z satyrycznej strony PreOccupied Territory)     2025-05-26
Iran używa strategii Korei Północnej — a USA znów dają się na to nabrać   Rafizadeh   2025-05-25
Human Rights Watch @HRW jest niemoralny     2025-05-25
Anglia, którą kiedyś szanowaliśmy   Haug   2025-05-24
List otwarty do dziennikarskiej braci   Koraszewski   2025-05-24
Wielką ironią jest to, że Stany Zjednoczone rezygnują z miękkiej siły, jednocześnie przyjmując prezenty od Kataru     2025-05-22
Achillesowa pięta inteligenta   Koraszewski   2025-05-20
Jak rozprzestrzenia się antysemicka nauka: wadliwa metodologia liczenia ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy jest promowana przez @TheEconomist     2025-05-19
Samer Berany: Nadszedł czas na przywrócenie Druzom autonomii – państwa, którego Turcy zawsze się bali   Oz   2025-05-17
Czy Unia Europejska rzeczywiście oczekuje, że radykalni islamiści mogą się zreformować?   Haug   2025-05-17
Turcja: masowe aresztowania, tortury, cenzura   Bulut   2025-05-16
Tętent galopujących wiadomości   Koraszewski   2025-05-15
Kącik Miłośników Językoznawstwa, czyli: co znaczy słowo "antysemityzm"?      Kerner   2025-05-15
Benjamin Netanjahu kontra Edward Said: globalna wojna o idee przebudzone   Taub   2025-05-14
Nielegalne przejmowanie ziemi przez Europę   Rhea   2025-05-12
Siedem największych kłamstw na temat działań Izraela i Sił Obronnych Izraela w Gazie   i Arsen Ostrovsky   2025-05-09
Krótka historia antysemityzmu jako sygnalizacji cnoty     2025-05-07
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii potwierdza, że kobiety istnieją   Greenfield   2025-05-07
Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01
Sprawiedliwość społeczna i supersesjonizm     2025-04-01
Gaza, Trump, prawda i… „transfer”   Sherman   2025-03-31
Nie ma różnicy między “politykami” Hamasu a jego terrorystami   Toameh   2025-03-30
UE musi przestać podważać starania o uratowanie jej samej   Rafizadeh   2025-03-29
Rządy terroru w Bangladeszu: w stronę kolejnego islamistycznego centrum w Azji Południowej?   Bulut   2025-03-28
Jednolita teoria pola antysemityzmu     2025-03-27
Irak: Nieustające ataki na Jazydów   Bulut   2025-03-26
Dają nam słowo Hamasu, że piszą prawdę i tylko prawdę   Koraszewski   2025-03-26
Nie licz na to, że Arabowie odbudują Gazę lub pomogą Palestyńczykom   Toameh   2025-03-25
Jedna wojna ale w różnych odsłonach   Bryen   2025-03-23
Sieć kłamstw Hamasu i współudział mediów (w tym @NYTimes)     2025-03-22
Najwyższy czas usunąć biurokrację ONZ sprzyjającą Hamasowi   Cohen   2025-03-21
Palestyńczycy: “Giniemy z powodu Hamasu”   Toameh   2025-03-21
Dziwaczne zainteresowanie Mahmoudem Khalilem   Fitzgerald   2025-03-20
Kolejne kłamstwa ONZ na temat Izraela   O'Neill   2025-03-18
„Negocjator” USA w sprawie zakładników mówi, że Hamas chce pokoju, oferuje „15-letni rozejm” i odbudowę Gazy przez USA   Greenfield   2025-03-17
MKCK nie jest neutralny w żadnym sensie. Jest pro-Hamas     2025-03-16
Biden obiecał, że pomoc nie trafi do Hamasu. Działania USAID, które miały zapewnić realizacje tej obietnicy, były kiepskim żartem     2025-03-13
Wysokie notowania kryptoracjonalizmu   Koraszewski   2025-03-12
Przeczytajcie konstytucję Iranu i obalcie reżim   i Bill Siegel   2025-03-11
Jak Hamas uzyskał zawieszenie broni w Ramadanie bez uwolnienia zakładników   Frantzman   2025-03-11
Przywłaszczanie słów Goldy Meir   Oz   2025-03-10
Papież Franciszek ignoruje dżihadystyczną masakrę w kościele   Greenfield   2025-03-09
Prawie jeden na trzech Demokratów i prawie połowa młodych ludzi w USA popiera Hamas a nie Izrael     2025-03-08
Talibanizacja Bangladeszu   Bulut   2025-03-08
Reżim Iranu: Dlaczego dyplomacja i układy zawsze zawodzą   Rafizadeh   2025-03-07
Jak wyjaśnić wydarzenia z tego weekendu?     2025-03-04
Irytujący czubek góry lodowej   Koraszewski   2025-03-04
Hunter College poszukuje wykładowcy     2025-03-03
Dyplomaci, pokerzyści i matematycy   Koraszewski   2025-03-02
Stawianie czoła terroryzmowi i przesłanie wiadomości   Collins   2025-03-01
Tajemnica popularności sprawy palestyńskiej   Koraszewski   2025-02-28
Hamas zachowuje się tak, jakby Izrael nie był już tym, czym był kiedyś   Frantzman   2025-02-28

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk