Prawda

Wtorek, 28 maja 2024 - 05:34

« Poprzedni Następny »


Akupunktura kwantowa


Steven Novella 2019-04-23


W 2017 roku chińscy naukowcy opublikowali artykuł w piśmie ”Chinese Acupuncture & Moxibustion” zatytułowany: Discussion on quantum entanglement theory and acupuncture [Dyskusja o kwantowym stanie splątania i akupunkturze]. Jest kilka warstw erozji nauki, które reprezentuje ten artykuł. Na szczęście, artykuł został niedawno wycofany z powodów, których redaktorzy nie wyjaśniają. Podejrzewam, że po prostu byli zażenowani.

Pierwszą warstwą, którą chciałbym zedrzeć, jest używanie mechaniki kwantowej do wyjaśniania magii. Autorzy piszą:

Dowiedziawszy się o kwantowym stanie splątanym autorzy stwierdzili, że wiele cech kwantowych odzwierciedla się w TMC [tradycyjnej medycynie chińskiej], teorii akupunktury i klinicznej praktyce. Na przykład, zjawisko kwantowego splątania jest wzajemnie zweryfikowane z holizmem. doktryną yinyang, teorią pierwszorzędową, drugorzędową, korzenia i węzła w TCM itd. Może być zastosowane do interpretowania klinicznej sytuacji, którą trudno wyjaśnić w klinicznej praktyce, jak na przykład, natychmiastowy efekt akupunktury, wielopunktową stymulację w jednym zaburzeniu i punkty ze specjalnymi efektami.  

Pozwólcie, że zanalizuję to dla was. W zasadzie przyznają tutaj, że jest kilka aspektów w akupunkturze, których nie można wyjaśnić rzeczywistą nauką, przez odwoływanie się do dowodów, logiki lub tego, co zostało zbadane i dowiedzione w sprawie rzeczywistego funkcjonowania organizmu człowieka. Jednym z tych aspektów jest „natychmiastowy efekt”, jaki akupunktura często wydaje się wywierać na pacjentów.


W prawdziwym życiu reakcja ciała na jakąkolwiek interwencję zabiera czas. Są pewne leki, które podane dożylnie mogą mieć bardzo szybki skutek. W innych sytuacjach zawsze trwa zanim substancja zostanie wchłonięta, dotrze do celu, by komórki mogły zareagować, zacząć wytwarzać białka, zacząć zaleczać się itd. Zależnie od efektu i mechanizmu interwencji, niemal natychmiastowa reakcja na terapię może być fizjologicznie niemożliwa.  


Dlatego – kiedy widzimy nieprawdopodobnie szybki efekt na interwencję, konwencjonalna mądrość mówi, że ten efekt jest psychologiczny. Jest to efekt placebo. Pamiętam pacjentkę, która doznała dramatycznej poprawy objawów (a już podejrzewaliśmy, że są one psychologiczne) jeszcze zanim lek spłynął z kroplówki do jej ramienia. „Natychmiastowy efekt” jest dobrze ustaloną czerwoną flagą reakcji placebo.  


Teraz jednak dr Wang i in. najwyraźniej doszli do wniosku, że w akupunkturze natychmiastowy efekt wcale nie znaczy, że to wszystko jest teatralnym placebo – bo kwanty.


Apelują także niejasno do swojego niezrozumienia mechaniki kwantowej, żeby wyjaśnić inną olbrzymią dziurę logiczną w teorii akupunktury – dlaczego punkty akupunktury w ogóle istnieją, co określa ich specyficzność i dlaczego wydaje się być tak wiele zmian? Jest to niemal, jak gdyby cała koncepcja nie była realna, ale zmyślona, oparta na kulturowych zabobonach. Po prostu machnij magiczną różdżką mechaniki kwantowej, a problemy znikną.  


Podstawowe twierdzenie artykułu pojawia się, kiedy rozciągają logikę na kliniczną obserwację, że dzieci mogą odnieść korzyści z wbijania igieł w ich rodziców. Podejrzewam, że działa to dokładnie tak samo jak normalna akupunktura, czyli wcale. Raz jeszcze powtarzam: to jest obserwacja, która krzyczy: „placebo”. Jest to ewidentnie magiczne twierdzenie. Ale nie martwcie się – mechanika kwantowa jest tutaj i wszystko uratuje.  


Widzicie, wcale nie trzeba leczyć dzieci, ani nakłuwać ich igłami. Wbij po prostu igłę w rodzica, a kwantowe splątanie, jakie istnieje między rodzicem a dzieckiem, zrobi resztę.


Przypomina mi to opowieści o fantomowej akupunkturze. To jest z rzeczywistych badań – w których badacze wbijają igły w gumowe ramię lub w inny sposób tworzą wizualny i psychologiczny kontekst dokonywania akupunktury, ale bez prawdziwego wbijania igieł w pacjenta. I wiecie co? - niektórzy reagują jak na “prawdziwą” akupunkturę, także na skanach fMRI. To jest zgodne z interpretacją, że akupunktura jest głównie, jeśli nie całkowicie, teatralnym placebo bez rzeczywistego fizjologicznego efektu. No cóż, może gumowe ramię jest kwantowo splątane z ramieniem pacjenta… albo coś takiego.


Oczywiście mechanika kwantowa nie wyjaśnia ESP ani akupunktury, ani innych podobnych magicznych działań. Istnieje coś zwane dekoherencją – splątanie zanika im więcej cząstek wchodzi w kontakt z innymi cząstkami i ze środowiskiem.  Kiedy dochodzisz do makroskopowych obiektów, splątanie nie istnieje. Splątanie jest kruche. Idea, że kwantowe splątanie może istnieć dla całych ludzi i przez lata, jest po prostu absurdalna. Nie ma zresztą powodu podejrzewać, że dziecko jest kwantowo splątane z matką. Splątanie kwantowe nie działa w ten sposób.  


Wydawcy tego pisma powinni się wstydzić za zamieszczanie takiego ostatecznego szajsu. Jest to jednak tylko objaw o wiele głębszego problemu. Cały świat tak zwanej alternatywnej medycyny, a nie tylko akupunktura, jest pseudonauką w najczystszej postaci. Pseudonauka ma pozory prawdziwej nauki, ale brak jej prawdziwych metod. Publikowanie obserwacyjnego badania w recenzowanym przez specjalistów piśmie, które to badanie podpierane jest terminami takimi jak mechanika kwantowa, jest wyraźną próbą pokrycia akupunktury patyną prawdziwej nauki.


Brakuje jednak tych rzeczy, dzięki którym nauka w ogóle funkcjonuje. A jest tym moc intelektualnych cnót plus pewna specyficzna, naukowa metodologia. Na przykład, musisz dokładnie definiować terminy, a nie używać ich w niejasny sposób. Musisz uczciwie rozważać alternatywne wyjaśnienia i pozwolić, by brzytwa Ockhama była twoim przewodnikiem.  


Problem pogarsza się przy eksperymentalnych badaniach, które odwołują się do jawnie magicznych teorii. To staje się grą w coś, co nazywam metodolatrią  - używanie pozornie naukowo-wyglądających metod, ale z zapewnieniem oczekiwanego wyniku. Nauka jest sposobem ustalania CZY coś jest rzeczywiste, nie zaś sposobem dowodzenia, że jest rzeczywiste. Ale pseudonaukowcy robią właśnie to drugie. Badacze mogą z łatwością dokonać p-hacking swoich danych, żeby wyglądały na statystycznie istotne, a potem dopisać naukowe uzasadnienie swojej wiary. Można to zrobić także, by uzasadnić czysto kulturowe, zabobonne przekonanie, co jest tym właśnie, czego dokonano tutaj.


Zdumiewa, że ci chińscy praktycy TCM eksportują swoją kulturową pseudonaukę. W dużej mierze została ona łatwowiernie zaakceptowana na Zachodzie, bo wydaje się odległa i egzotyczna. Kiedy wskazuje się na problemy, zbyt wielu ludzi, którzy powinni wiedzieć lepiej, po prostu zakłada, że problemem jest ich brak zrozumienia zagranicznych pojęć (i często są zachęcani do takiego myślenia). Dlatego zdają się na „ekspertów”, którymi, niestety, są ci właśnie pseudonaukowcy, którzy to promują.


Czasami pseudonauka staje się tak bezczelna, jak kiedy twierdzi, że można leczyć dzieci przez wbijanie igieł w ich rodziców, że jej promotorzy przekraczają jakąś niewidzialną granicę. Kiedy twierdzenia są wystarczająco absurdalne, by dać potakiwaczom głównego nurtu do myślenia, wówczas promotorzy muszą się z nich wycofać. Poszli zbyt daleko i zbyt szybko – to będzie musiało poczekać do następnego pokolenia. Powoli jednak widzimy degradację nauki, wypaczanie jej metod, by dowieść tego, co niektórzy chcą, by było prawdą. W ten sposób można zepsuć całe naukowe przedsięwzięcie.  


Instytucje ulegają takiej erozji, czy jest to nauka, demokracja, czy kapitalizm. Są jedynie tak dobre, jak ludzie, którzy na danym obszarze działają, jak kultura uczciwości i przejrzystości i zachowanie oddania wobec fundamentalnych zasad. Nie powinniśmy tak łatwo sprzedawać naukowych zasad, by pomieścić kulturową modę, taką jak akupunktura.


Quantum Acupuncture

9 kwietnia 2019

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Steven Novella 

Neurolog, wykładowca na Yale University School of Medicine. Przewodniczący i współzałożyciel New England Skeptical Society. Twórca popularnych (cotygodniowych) podkastów o nauce The Skeptics’ Guide to the Universe. Jest również dyrektorem Science-Based Medicine będącej częścią James Randi Educational Foundation (JREF), członek Committee for Skeptical Inquiry (CSI) oraz członek założyciel Institute for Science in Medicine. Prowadzi blog Neurologica.

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nauka

Znalezionych 1479 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Opadający liść, latający smok   Yong   2015-01-10
Nowotwory są konsekwencją wieku, a nie grzechu   Ridley   2015-01-11
Lekcja ewolucji: specjacja w akcji!   Coyne   2015-01-12
Epidemiologia   Feldman   2015-01-13
Aquilops, mały dinozaur, który wiele mógł   Farke   2015-01-15
Mózgi dwudysznych wcale nie są nudne   Farke   2015-01-18
Nasi przyjaźni rozkładacze drożdży   Yong   2015-01-19
Rok 2014 był świetny dla Hupehsuchia   Farke   2015-01-24
Czy mikrobiom może się zbuntować?   Zimmer   2015-01-28
Moje życie zwolennika łagodnego ocieplenia   Ridley   2015-01-29
Dan Brown - akomodacjonista   Coyne   2015-01-31
Towarzyskim małpom w zimie jest cieplej   Yong   2015-02-01
Miejsce dla Hallucigenii   Łopatniuk   2015-02-08
Frankenstein dziś  nie może wyjść i się bawić   Zimmer   2015-02-11
Skaczący DNA i ewolucja ciąży   Yong   2015-02-12
Mitochondrialna donacja jest cudowną możliwością   Ridley   2015-02-13
O pochodzeniu kolorowych twarzy małp   Yong   2015-02-16
Mimikra chemiczna u mszyc   Coyne   2015-02-19
Ogon ćmy i nietoperze   Coyne   2015-02-23
Nasze wewnętrzne wirusy: obecne od 40 milionów lat   Zimmer   2015-02-27
Jak wirus odry stał się mistrzem zarażania   Zimmer   2015-03-01
Łowienie mikrobów u podstaw niedożywienia   Yong   2015-03-03
Astrocyty tworzą nowe neurony po udarze   Łopatniuk   2015-03-04
Trzecia droga ewolucji? Nie sądzę   Coyne   2015-03-05
Nie igraj z odrą   Łopatniuk   2015-03-06
Myszy z wszczepionym ludzkim DNA mają większe mózgi   Yong   2015-03-09
Pasożytnicze osy zarażone kontrolującymi umysł wirusami   Zimmer   2015-03-10
Twój spadek po przodkach, drogi strunowcu   Łopatniuk   2015-03-12
Modliszka storczykowa: czy upodabnia się do storczyka?   Coyne   2015-03-13
Ebola przenoszona drogą kropelkową?   Zimmer   2015-03-17
Woda odskakuje od skóry gekona   Yong   2015-03-19
Czerwonogłowe muchy   Naskręcki   2015-03-22
Porywacze mitochondriów   Łopatniuk   2015-03-23
Jesteśmy błyskawicznymi rozgryzaczami liczb   Zimmer   2015-03-24
Seks paproci i kreacjoniści   Coyne   2015-03-27
Piersi i jajniki, czyli rak i święto błaznów   Łopatniuk   2015-03-28
Walenie po niewłaściwej stronie świata   Zimmer   2015-03-31
Paliwa kopalne nie są wyczerpane, nie są przestarzałe, nie są złe   Ridley   2015-04-01
Francis Crick był niesamowitym geniuszem   Coyne   2015-04-02
Matrioszki, czyli płód w płodzie (fetus in fetu)   Łopatniuk   2015-04-03
Jak ryba łyka pokarm na lądzie?   Yong   2015-04-04
Dobór krewniaczy pozostaje wartościowym narzędziem   Coyne   2015-04-06
Malaria pachnąca cytryną    Zimmer   2015-04-07
Nowotwory sprzed tysiącleci   Łopatniuk   2015-04-08
Nowa i dziwaczna, zmieniająca kształt żaba   Coyne   2015-04-10
Czy mleko matek może odżywiać manipulujące umysłem mikroby?   Yong   2015-04-14
Wczesna aborcja farmakologiczna – skuteczna i bezpieczna, a w Arizonie w dodatku – odwracalna   Łopatniuk   2015-04-15
Małpo ty moja   Koraszewski   2015-04-17
Jak często geny przeskakują między gatunkami?   Coyne   2015-04-18
Młode mysie matki i oksytocyna   Yong   2015-04-21
Ciąg dalszy sporu o dobór grupowy   Coyne   2015-04-22
Jak psy zdobywają nasze serca?   Yong   2015-04-23
Niebo gwiaździste nade mną   Łopatniuk   2015-04-24
Żywotne pytanie   Ridley   2015-04-25
Czy rozum jest “większy niż nauka”? Kiepska próba deprecjonowania nauki   Coyne   2015-04-28
Kiedy Darwin spotkał inną małpę   Zimmer   2015-04-30
Redagowanie ludzkich embrionów: Pierwsze próby   Zimmer   2015-05-04
Robaki i rak   Łopatniuk   2015-05-09
Nowe skamieniałości: najwcześniejszy na świecie znany ptak   Coyne   2015-05-12
Pradawny DNA czyni z prehistorii otwartą książkę   Ridley   2015-05-13
Chiński dinozaur miał skrzydła jak nietoperz i pióra   Yong   2015-05-14
Czy człowiek musiał wyewoluować?   Coyne   2015-05-15
Gigantyczne walenie mają super elastyczne nerwy   Yong   2015-05-18
Znikające badaczki, czyli Sophie Spitz była kobietą   Łopatniuk   2015-05-21
Bambusowi matematycy   Zimmer   2015-05-25
Pierwsza znana ryba ciepłokrwista   Coyne   2015-05-27
Puszek kłębuszek, zdobywca serduszek   Łopatniuk   2015-05-28
Jak powiększyć kapitał naturalny   Ridley   2015-05-30
Symbiotyczna katastrofa długoletniej cykady   Yong   2015-06-02
Przypuszczalnie złamana kość    Coyne   2015-06-04
Tajemnica kangurzych adopcji   Zimmer   2015-06-05
Proszalne mruczenie kota zawiera płacz, dźwięk bardziej naglący i nieprzyjemny niż normalne mruczenie   Coyne   2015-06-09
Jak afrykańskie obszary trawiaste utrzymują tak wiele roślinożernych?   Yong   2015-06-11
Co tam, panie, w anatomii, czyli mózg, naczynia limfatyczne i inne drobiazgi   Łopatniuk   2015-06-13
Uratujmy producentów zombi!   Zimmer   2015-06-15
Mikrob, który dokonał inwazji karaibskich raf koralowych   Yong   2015-06-16
Ekomodernizm i zrównoważona intensyfikacja     2015-06-17
Kości! Wszędzie kości!   Łopatniuk   2015-06-20
Cud? Ryba-piła urodzona z dziewiczej matki   Coyne   2015-06-23
Rozproszony potencjał umysłowy owadów społecznych   Yong   2015-06-27
Jak i dlaczego ta gąsienica gwiżdże?   Coyne   2015-06-30
Co mamy zrobić z neuroróżnorodnością?   Coyne   2015-07-02
Ser z czekoladą, czyli w kuchni u patologów   Łopatniuk   2015-07-04
Nadajniki GPS zapowiadają nową epokę w badaniu zachowań zwierząt   Yong   2015-07-06
Seksizm w nauce: czy Watson i Crick naprawdę ukradli dane Rosalind Franklin?   Cobb   2015-07-07
Pielęgnice z jeziora w Kamerunie prawdopodobnie nie podlegały specjacji sympatrycznej: Część 1   Coyne   2015-07-09
Pielęgnice z jeziora w Kamerunie prawdopodobnie nie podlegały specjacji sympatrycznej: Część  2   Coyne   2015-07-10
Nowotwory spoza pakietu, czyli nie tylko czerniak   Łopatniuk   2015-07-11
Photoshop czy nie photoshop?   Naskręcki   2015-07-13
Gatunki inwazyjne są największym powodem wymierania   Ridley   2015-07-14
Depresja inbredowa u człowieka   Mayer   2015-07-15
Rozmowy między dzbanecznikiem a nietoperzem   Yong   2015-07-16
Zdumiewająca historia dwóch par bliźniąt   Coyne   2015-07-17
Ten chrząszcz niszczy twoją kawę przy pomocy bakterii   Yong   2015-07-22
Co wojny o klimat zrobiły nauce   Ridley   2015-07-23
Zabójcy z bagien   Naskręcki   2015-07-25
Jak olbrzymie krewetki mogą zwalczać chorobę tropikalną i biedę   Yong   2015-07-28
Ostrogony nie są naprawdę “żywymi skamieniałościami”    Coyne   2015-07-29
Czworonożny wąż   Mayer   2015-07-30
Gwałtownie ocieplający się klimat wywołał rewolucję megafauny   Yong   2015-07-31

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk