Prawda

Wtorek, 6 maja 2025 - 14:03

« Poprzedni Następny »


Problem Departamentu Stanu z Izraelem


Mitchell Bard 2023-05-26

Amerykański ambasador w Izraelu, David Friedman wręcza pierwszy amerykański  paszport z nazwą kraju “Izrael” urodzonemu w Jerozolimie Amerykańskiemu obywatelowi Menachemowi Zivotofskiemu w ambasadzie USA w Jerozolimie 30 października 2020r. Źródło zdjęcia: David M. Friedman/Twitter.
Amerykański ambasador w Izraelu, David Friedman wręcza pierwszy amerykański  paszport z nazwą kraju “Izrael” urodzonemu w Jerozolimie Amerykańskiemu obywatelowi Menachemowi Zivotofskiemu w ambasadzie USA w Jerozolimie 30 października 2020r. Źródło zdjęcia: David M. Friedman/Twitter.

Pierwotnie Departament Stanu USA, zdecydowany, by zapobiec powstaniu państwa żydowskiego, sprzeciwiał się zarówno podziałowi na dwa państwa, jak i uznaniu państwa żydowskiego. Kiedy to zawiodło, dyplomaci USA przez dziesięciolecia próbowali zapobiec rozwojowi sojuszu z Izraelem. Przed administracją Trumpa większość ich wysiłków była poświęcona zmuszeniu Izraela do powrotu do linii rozejmu z 1949 roku. Teraz Departament Stanu chce powrócić do idei podziału, fantazjując o stworzeniu państwa palestyńskiego, o którym wie, że będzie dążyć do zastąpienia państwa żydowskiego.

Początkowo na politykę Departamentu Stanu wobec syjonistów wpłynęła wrogość brytyjskiego Foreign Office (FO). Podobnie jak FO, Departament Stanu był pełen antysemitów, których poglądy kształtowała niechęć do Żydów. Uzupełniali ich arabiści, którzy w państwie żydowskim widzieli przeszkodę do realizacji swojej wizji Bliskiego Wschodu i, co najważniejsze, dostępu do ropy naftowej. Dla obu grup Izrael zawsze był źródłem zła w regionie.

 

Antysemici w większości zniknęli zanim George Schultz zakończył swoją kadencję sekretarza stanu w 1989 r., ale arabiści i ich wpływy pozostały, choć wzrastały i słabły w zależności od tego, kto zajmował Gabinet Owalny. Dominowali w administracji Obamy i zostali uciszeni w administracji byłego prezydenta Donalda Trumpa, a teraz z entuzjazmem powrócili za prezydenta Joe Bidena.


Najbardziej fundamentalnym błędem w myśleniu arabistów jest to, że stosunki amerykańsko-arabskie ucierpiałyby w miarę zbliżania się Ameryki do Izraela. Tak się nie stało, ponieważ większość krajów arabskich chce i potrzebuje dobrych stosunków ze Stanami Zjednoczonymi, niezależnie od naszych związków z Izraelem.


Od 1967 r. Departament Stanu szukał formuły osiągnięcia wszechstronnego pokoju na Bliskim Wschodzie. Nie udało się, ponieważ Departament Stanu nie docenia arabskiego antysemityzmu i nieprzejednania, odmawia uznania roli radykalnego islamu i uważa, że Izrael należy zmusić do zaakceptowania warunków amerykańskich.


Począwszy od prezydenta Jimmy'ego Cartera, arabiści mieli obsesję na punkcie rozwiązania w postaci dwóch państw i utrzymywali fikcję, że przywódcy arabscy podzielają ich fiksację. Powinni wiedzieć lepiej, ponieważ przywódcy ci,począwszy od 1948 r., słowem i czynem demonstrowali swój brak zainteresowania Palestyńczykami. Kiedy państwa arabskie najechały Palestynę, chciały podzielić ją między siebie, nie tworząc państwa palestyńskiego. Egipt i Jordania okupowały odpowiednio Gazę i Zachodni Brzeg i miały 19 lat na przyznanie Palestyńczykom niepodległości, ale nigdy tego nie rozważały (a Palestyńczycy i społeczność międzynarodowa nigdy tego nie żądali).


Daniel Pipes napisał niedawno o konkretnych przypadkach, w których arabscy przywódcy ujawnili swoje prawdziwe opinie, jak w przypadku egipskiego prezydenta Gamala Nasera, który powiedział agentowi CIA, że uważa kwestię palestyńską za „nieważną”. Nawet Carter przyznał: „Nigdy nie spotkałem arabskiego przywódcy, który prywatnie wyznawał pragnienie niepodległego państwa palestyńskiego”. Prezydent Egiptu Anwar Sadat sprzeciwił się utworzeniu państwa palestyńskiego i zawarł pokój z Izraelem bez żadnych ustępstw dla Palestyńczyków.


Tak, arabscy przywódcy rozprawiali o Izraelu, ale po wyrzuceniu z siebie standardowych formułek przechodzili do tego, na czym naprawdę im zależało, czyli zazwyczaj do rzeczywistych zagrożeń, jakie widzieli dla swoich reżimów: zagrożeń ze strony Iranu i innych Arabów.


Departament Stanu był świadomy tych poglądów i ignorował je. Były sekretarz stanu John Kerry przemawiał w imieniu wielu łudzących się arabistów, kiedy upierał się, że państwa arabskie nie zawrą pokoju z Izraelem, dopóki kwestia palestyńska nie zostanie rozwiązana – a było to wiele lat po podpisaniu traktatów przez Egipt i Jordanię. (Porozumienia Abrahamowe z 2020 r. dodatkowo dowiodły, że nie mieli kontaktu z rzeczywistością na Bliskim Wschodzie).


Po latach, w których było to nie do pomyślenia, prezydenci, poczynając od nominacji Martina Indyka przez Billa Clintona, mianowali Żydów na ambasadorów w Izraelu (pięciu z ostatnich siedmiu). Jednak większość z nich albo zaczynała jako arabiści, albo przyjęła ich światopogląd. Atrakcja mesjańskiej możliwości bycia TYM, który wynegocjuje trwały pokój, przyciąga ich jak ćmę do ognia.


Dobrą wiadomością z perspektywy Izraela jest to, że wpływ ambasadorów jest ograniczony, ponieważ najważniejsze relacje dwustronne prowadzone są między izraelskim premierem a prezydentem USA.


Niemniej ambasadorom USA często udawało się urazić swoich gospodarzy, tak jak zrobił to obecny ambasador Thomas Nides, gdy wypowiadał się przeciwko proponowanym reformom sądownictwa. Oczywiście wykonywał swoją pracę, odzwierciedlając stanowisko administracji, co jasno powiedzieli Biden i sekretarz stanu Antony Blinken.


Tymczasem, po przegraniu prawie każdej bitwy od czasu propozycji podziału, arabiści pozostają nieugięci. Jerozolima może stać się teraz ich Alamo. Nawet po tym, jak Trump uznał Jerozolimę za stolicę Izraela i przeniósł ambasadę, Departament Stanu pozostaje zdeterminowany, by podważyć tę decyzję i ponownie rozpalić palestyńskie nadzieje na utworzenie tam stolicy w ramach mitycznego rozwiązania w postaci dwóch państw. Ta fantazja powinna była zostać wymazana.


W tym celu Departament Stanu chce ponownie otworzyć konsulat w Jerozolimie (de facto ambasadę USA w „Palestynie”), zamiast zakładać ją tam, gdzie jej miejsce: w Ramallah, siedzibie rządu Autonomii Palestyńskiej. Nie mogąc przezwyciężyć sprzeciwu Izraela, Stany Zjednoczone dokonały manewru, powracając do polityki sprzed prezydentury Trumpa, polegającej na tym, że urzędnik odpowiedzialny za sprawy palestyńskie podlega bezpośrednio Departamentowi Stanu, a nie ambasadorowi w Izraelu. Chociaż nie nazywa się to konsulatem, Biuro do Spraw Palestyny prowadzi czynności konsularne w tych samych lokalach starego konsulatu.


Nides ogłosił plany odejścia ze stanowiska, a biorąc pod uwagę jego dwuletnią służbę, najbardziej uderzające było jego oświadczenie: „Prawdopodobnie spędzam więcej czasu na kwestiach związanych z Palestyną. Powiedziałbym, że 60 procent mojego czasu spędzam na [problemach] palestyńskich”. To jest ambasador w Izraelu.

 

Biorąc pod uwagę jego skupienie na sprawach palestyńskich, mniej zaskakujące jest to, że również ambasada obsługuje bardziej Palestyńczyków niż Izraelczyków. Jeśli wejdziesz na jej stronę internetową i spojrzysz na strony Biznes, Edukacja i Kultura, Wiadomości i Wydarzenia oraz Ambasada, znajdziesz strony napisane w języku angielskim z tłumaczeniem tylko na język arabski. W ostatnich latach na stanowiskach Charge d'Affaires i Zastępcy Szefa Misji pracowały osoby posługujące się wieloma językami, ale nie hebrajskim.


Departament Stanu walczył zaciekle, by obywatele amerykańscy urodzeni w Jerozolimie nie wymieniali Izraela jako swojego kraju urodzenia, nawet po tym, jak Kongres uchwalił ustawę, która go do tego zobowiązała. Administracja Obamy skierowała sprawę do Sądu Najwyższego, który orzekł, że tylko prezydent może uznawać zagraniczne rządy. Na nieszczęście dla Departamentu Stanu oznaczało to, że Trump mógł podjąć decyzję o wydaniu paszportów osobom urodzonym w Jerozolimie z Izraelem jako krajem urodzenia, a w 2020 roku mężczyzna, którego sprawa trafiła do Sądu Najwyższego, Menachem Zivotofsky, otrzymał pierwszy taki paszport.

 

Jednak nawet Departament Stanu Trumpa nie uznał w pełni, że Jerozolima jest w Izraelu. Obywatele urodzeni w Jerozolimie mogą również podać tylko miasto jako swoje miejsce urodzenia. Podobnie, jeśli zechcesz przez stronę internetową Departamentu Stanu zamówić wizytę, znajdziesz prośbę o wybranie konsulatu/ambasady kraju, a jedną z opcji jest Jerozolima. W ten sposób Departament Stanu utrzymuje złudzenie, że Jerozolima unosi się w eterze, niezwiązana z żadnym krajem.


O dziwo, nawet po 75 latach Departament Stanu nie porzucił całkowicie walki z państwem żydowskim.


Link do oryginału: https://www.jns.org/opinion/the-state-departments-problem-with-israel/

JNS Org., 17 maja 2023

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

 

*Mitchell Geoffrey Bard

Amerykański analityk polityki zagranicznej, redaktor i autor, który specjalizuje się w polityce USA – Bliski Wschód. Jest dyrektorem wykonawczym organizacji non-profit American-Israeli Cooperative Enterprise i dyrektorem Jewish Virtual Library.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Syjonizm

Znalezionych 454 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Arabowie od 100 lat prowadzą „intifadę podpaleń” przeciwko Żydom     2025-05-03
Itamar Marcus wyjaśnia, dlaczego „Nigdy więcej – 6 milionów” to okropne hasło   Tepler   2025-05-01
Pamięć o okrucieństwach wymaga uzbrojenia się po zęby   Chesler   2025-04-26
Jak Bibi uparcie brnął do zwycięstwa   Luttwak   2025-04-22
Netanjahu mierzy się z głębokim państwem   Taub   2025-04-06
Wojna ONZ z Izraelem to jawna hipokryzja   Collins   2025-03-25
Kolejny mur? Oszaleliście?!   Rain   2025-03-24
Do kogo należy Judea i Samaria?   Fitzgerald   2025-03-06
Lina na której balansuje Netanjahu i sieć, którą zarzuca Trump   Blum   2025-02-27
W oczach Hamasu: wygrywa ta strona, która upokarza drugą   Pandavar   2025-02-17
Mieszane obrazy wojny i zwycięstwa w umowie o wymianie zakładników za terrorystów   Collins   2025-02-12
Przesiedlenie Palestyńczyków zakończyłoby wymianę z 1948 r.   Julius   2025-02-08
Liczby, uczucia i polityka, Część II: Umowy o odzyskaniu zakładników   Oz   2025-01-27
Izrael musi wygrać tę wojnę   Glick   2025-01-26
Cena wolności zakładników   Collins   2025-01-25
Liczby, uczucia i polityka, Część I   Oz   2025-01-21
Wiedziałem, że ten dzień nadejdzie   Flatow   2025-01-18
Sprawiedliwość i niesprawiedliwość u progu umowy o zakładnikach   Collins   2025-01-18
Wojny, pożary i wyobraźnia   Koraszewski   2025-01-17
Żadna umowa o zakładnikach lub zawieszeniu broni nie uratuje tych ludzi, bowiem było to zadaniem poprzedniego zawieszenia broni.   Oz   2025-01-16
Wojna przekracza wyobraźnię   Collins   2025-01-14
Wrota Gazy   Greenfield   2025-01-14
„Wybór Zofii” na szczeblu krajowym   Oz   2025-01-10
Huti strzelają we wszystkich kierunkach   Collins   2025-01-08
Piers Morgan, Candace Owens i „Haaretz”   Blum   2025-01-01
Obalenie oszczerstwa o „ludobójstwie” w Strefie Gazy nie odstraszy tych, którzy nienawidzą Izraela   Tobin   2025-01-01
Nikt nie liczył się z niezłomnością Izraela     2024-12-25
Rezolucja 1701: Izraelskie oszustwo, by wycofać się z Libanu, za co obwiniano ONZ   Pandavar   2024-12-24
Proces Benjamina N. w szerszym kontekście   Koraszewski   2024-12-18
Największy wróg Izraela: jak dziękują Netanjahu za unieszkodliwienie Iranu i grup terrorystycznych   Tawil   2024-12-16
Nie dajcie pobożnym życzeniom przesłonić fakty w Syrii. HTS dzisiaj przypomina Hamas przed 7 października, a reakcja Izraela jest najrozsądniejsza ze wszystkich     2024-12-15
Czy to jest naruszenie porozumienia o zawieszeniu broni?   Oz   2024-12-14
Sztuka pomagająca przetrwać   Collins   2024-11-29
Ujawnienie przez Palestinian Media Watch informacji o nagrodach za terroryzm wypłacanych przez Autonomię Palestyńską za mordowanie nadal ma rzeczowe skutki   Benson   2024-11-20
Kłamstwa Amosa Schockena, prawdy Billa Clintona   Blum   2024-11-15
Działania antyizraelskie podjęte przez administrację Bidena po masakrze 7 października. Teraz Trump może odwrócić sytuację.   Kontorovich   2024-11-13
Izraelski pogląd na Bliski Wschód po ataku na Iran   Kedar   2024-11-12
Proces pokojowy nie powiódł się, ale jego złe założenia wciąż żyją   Taub   2024-11-05
Jak zakończyć stuletnią wojnę z Izraelem?   Pessin   2024-10-28
UNRWA jest przykrywką dla terroryzmu   Taub   2024-10-28
Więc chcesz porozmawiać o izraelskiej okupacji, tak?! OK. Porozmawiajmy o interpunkcji.   Oz   2024-10-22
Czy ta wojna to zemsta Izraela za 7 października? Nie.   Oz   2024-10-19
Bagatelizowanie i wypaczanie traumy izraelskiej   Collins   2024-10-17
Główny prawnik Sił Obronnych Izraela chroni „cywilów”, którzy brali udział w masakrze 7 października   Taub   2024-10-15
Zemsta kobiet Izraela na Hezbollahu   Greenfield   2024-10-13
Tajemnica nieuznanej ale historycznej popularności Netanjahu   Glick   2024-10-11
Nigdy więcej? Jak zapobiec kolejnym 7 października   Carmon   2024-10-11
Jasność moralna w obliczu 7 października   Chesler   2024-10-07
Kiedy medialne pole bitwy i prawdziwy front zderzają się   Plosker   2024-10-07
Dążąc do zwycięstwa, Izrael obnażył fałszywe założenia Waszyngtonu   Tobin   2024-10-02
Zachodzie, nie wtrącaj się – Izrael pracuje   Yemini   2024-10-01
Demonizują Żydów? Odpowiedź Izraela zmienia ich w magiczne „demony”      2024-09-28
Dylemat: czy Izrael może sobie pozwolić na zwycięstwo, mimo międzynarodowego potępienia?   Glick   2024-09-26
Umowa z Hamasem oznacza porażkę Izraela   Greenfield   2024-09-23
Z sojusznikami takimi jak ci…   Blum   2024-09-22
Prawdziwym wrogiem Izraela jest Hamas, nie Netanjahu   Tawil   2024-09-19
Kampania szczepień przeciwko polio przeczy twierdzeniom o izraelskim „ludobójstwie”Trudno wyobrazić sobie inne państwo, zwłaszcza takie, w którym toczy się wojna o przetrwanie, które zrobiłoby tyle, by chronić dzieci na terenach objętych walkami przed wyniszczającą chorobą.   Cohen   2024-09-17
„Gdybym nie wierzyła Netanjahu, nie zostałabym na stanowisku ani sekundy dłużej”Tal Gilboa, doradczyni premiera ds. praw zwierząt, której siostrzeniec jest zakładnikiem w Strefie Gazy, wierzy w siłę Netanjahu i obietnicę zwrócenia wszystkich jeńców.   Blum   2024-09-16
Izrael ma prawo zwyciężyćNie chodzi o prawo do obrony. Ważne jest prawo do zwycięstwa.   Greenfield   2024-09-11
Efekt Oslo: Zakładnicy jako broń do wykonywania brudnej roboty dla Hamasu   Phillips   2024-09-09
Samotnie u steruPremier Netanjahu jest jedynym światowym liderem, który sprzeciwia się radykalnemu islamowi.   Chesler   2024-09-07
Krok wsteczCo znaczy „zwycięstwo” w walce Izraela z Hamasem i Hezbollahem.   Bryen   2024-09-06
Wśród żałobników Syjonu i JerozolimyTutaj, w dzielnicy, w której mieszkał Hersz Goldberg-Polin, wydarzenia minionego roku zostały sprowadzone do jednej ludzkiej twarzy.   Freidman   2024-09-03
Izraelscy wspólnicy SinwaraGenerałowie, lewicowi przywódcy polityczni i uczestnicy ulicznych zamieszek — wszyscy odgrywają role wyznaczone im przez przywódcę Hamasu.   Glick   2024-09-02
To gorzej niż zbrodnia – to błąd   Koraszewski   2024-08-31
Zdobywanie serc i umysłów świata   Rosenthal   2024-08-29
Rząd Bidena żąda, żeby Żydzi przestali modlić się na miejscu Świątyni   Greenfield   2024-08-24
Pionierzy w krainie przodków   Koraszewski   2024-08-17
Izraelski generał, który pomógł ewakuować Gazę w 2005 r., mówi, że to był „absolutny błąd”   Fitzgerald   2024-08-16
Armia Izraela w ocenie zachodnich wojskowych     2024-08-10
Pochwała punktowego zabijania terrorystówKrytycy twierdzą, że śmierć morderców Żydów pogorszy sytuację. Ale jeśli wrogowie Izraela dążą do jego zniszczenia, ich pokonanie powinno być celem państwa żydowskiego.   Tobin   2024-08-02
Wylewanie jadu na Bibi z okazji żegnania się z BidenemNajnowszy pretekst osób cierpiących na „syndrom obłędu na punkcie Netanjahu”  do obwiniania premiera Izraela o wszystko.   Blum   2024-08-01
Jak zakończyć wojnę na wyczerpanie   Rosenthal   2024-07-31
Wielkie zwycięstwo Izraela   Rhode   2024-07-29
Zamach na życie Trumpa jest przestrogą dla IzraelaPodżeganie przeciwko premierowi Benjaminowi Netanjahu osiągnęło punkt kulminacyjny, a skutki są już nieuchronne.   Taub   2024-07-20
Jak uzależnienie od doktryny Żelaznej Kopuły osłabiło odstraszanie IzraelaKiedyś wierzono, że Żelazna Kopuła da Izraelowi czas na podjęcie racjonalnych decyzji, zamiast natychmiast angażowania się w wojny.   Frantzman   2024-07-19
Czas milczenia skończył się Jestem rdzenną Amerykanką, pochodzącą z Kolumbii i praktykującą chrześcijanką. Zagorzale również bronię Izraela — mimo że zabieranie głosu kosztowało mnie utratę przyjaciół.   Munoz   2024-07-17
Izrael potrzebuje spójności społecznej Pobór charedi, umowa o zakładnikach i wideo Hamasu. Spójność społeczna Izraela została wystawiona na próbę w ciągu tygodnia, gdy obawy i brak jedności narastają w Izraelu. „Razem zwyciężymy” to teraz coś więcej niż slogan.   Collins   2024-07-01
Szpetna wojna i szpetne słowaPółnoc Izraela jest nadal ewakuowana, Hezbollah rośnie w siłę i wydaje się, że wszyscy nadal obwiniają Izrael.   Collins   2024-06-29
Odpowiedź na strategiczną ofensywę HezbollahuDziałając powoli i świadomie, Izrael może uczyć się, dostosowując działania do warunków, jakie zastanie na miejscu.   Glick   2024-06-21
Należy stawić czoła próbom Iranu zaatakowania Izraela   Coughlin   2024-06-19
Izrael cierpi na nadmiar demokracji   Rosenthal   2024-06-11
Pua Rakowska - z religijnej rodziny w światSzkic biograficzny pedagożki, syjonistki, emancypantki i tłumaczki   Walter   2024-06-11
Północny Izrael płoniePodczas gdy wszystkie oczy zwrócone są na Gazę, Hezbollah atakuje Izrael z Libanu.   Freidman   2024-06-10
Niszczycielska ukryta wojnaNieustanne ataki Hezbollahu na północ Izraela są niszczycielskie.   Altabef   2024-06-07
Jak to jest z tym narodem wybranym?   Koraszewski   2024-06-02
Po 76 latach niepodległości Izraela Żydzi nadal muszą być syjonistamiJak pokazały pro-hamasowskie protesty i fala antysemityzmu po 7 października, celem jest sama idea żydowskiego państwa, nie zaś polityka lub działania Izraela.   Tobin   2024-05-22
Jom Haszoah po 7 października: Jak zawiodła edukacja o HolokauściePokolenie młodych Amerykanów uczono uniwersalizować nazistowską wojnę z Żydami, powodując, że łatwo było ich uwieść antysemityzmem i „przebudzonymi” kłamstwami na temat Izraela.   Tobin   2024-05-13
Nigdy więcej?Obowiązkowa mantra Dnia Pamięci o Holokauście brzmi dziwnie w obliczu masakry z 7 października.   Blum   2024-05-06
Terroryzm psychologiczny: czy jesteśmy wystarczająco mądrzy i silni, aby nie paść jego ofiarą? Rodziny Miron i Siegal wyraziły zgodę na udostępnienie filmu pokazującego żywych zakładników, Omriego (47 l.) i Keitha (64 l.). Czy możemy zobaczyć na tym nagraniu, że Hamas zna nas na tyle dobrze, aby wykorzystać nas przeciwko sobie?   Oz   2024-04-29
Czy kiedykolwiek istniała potęga osadniczo-kolonialna, która odnosiła większe sukcesy niż islam?   Amos   2024-04-22
Zniszczenie irańskiego centrum terrorystycznego w Damaszku było całkowicie uzasadnione   Coughlin   2024-04-15
Atak IDF na szpital Al Szifa: dlaczego Izrael toczy wojnę, którą powinien był stoczyć wiele lat temu?   Frantzman   2024-04-09
Wojna jakiej dotąd nie było     2024-04-08
Globalna izolacja Izraela jest spowodowana antysemityzmem, a nie złą polityką   Tobin   2024-04-05
„Samotny Izrael ”W czym „Economist” nieświadomie ma rację na temat państwa żydowskiego   Jacoby   2024-04-05
Głos Ojca żołnierza, który zginął w Gazie     2024-04-03
Nie wiń Izraele za wybuch antysemityzmu   Tobin   2024-03-28
Zamierzam zapytać o to Daniellę Haas   Oz   2024-03-28
Strategiczna gra Izraela o przetrwanie   Glick   2024-03-25

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk