Prawda

Piątek, 4 lipca 2025 - 15:57

« Poprzedni Następny »


Powiadom znajomych o tym artykule:
Do:
Od:

Mój problem z białością


Chloe Valdary 2018-08-08



Tożsamość może być czymś kapryśnym i fascynującym. Dotarło to do mnie przy dwóch różnych okazjach, kiedy gościłam u społeczności żydowskiej.     


Pierwszą jednak okazją był udział w debacie o BDS w dzielnicy Filadelfii, Germantown, miejscu, gdzie wielu nie-żydowskich kolorowych i ich samozwańczych sojuszników oraz wielu ludzi pochodzenia arabskiego postanowiło poświęcić dzień na to, co nazywali spotkaniem informacyjnym o Palestynie, a które zawierało wszystkie antyizraelskie błazeństwa, jakich można od nich oczekiwać.  


Nie było tam nic specjalnie fascynującego ani nowego. Ludzie, z którymi debatowałam, zaprzeczali żydowskiej rdzenności w Izraelu, trywializowali długi koszmar prześladowań Żydów w społeczeństwach europejskich i wyszydzali ich za białą skórę – jak gdyby bladość skóry czyniła człowieka niezdolnym do doświadczania wszystkich horrorów jakie ludzkość jest w stanie wyrządzać sobie wzajemnie.


Moje argumenty były proste: szaleństwo BDS wynika nie tylko z faktu, że wielu zwolenników tego ruchu jest antysemitami – chociaż są -  ale na ich odmowie zapoznania się z historią Izraelczyków: ich rdzennością i związkami z tą ziemią; ich bólem i traumą, rzeczywistymi konsekwencjami tego, że w ponurej historii żydowskiego narodu  wielu wzywało do zniszczenia go; i obawami Izraelczyków, że nie będą w stanie powstrzymać potencjalnych morderców przed wykonaniem ich groźby. Orędownikom BDS brakuje zdolności i odwagi, by zmierzyć się z tym wszystkim i uznać prawdę, tak aby możliwe było pojednanie między społecznościami palestyńską i izraelską.


Tym, co było jednak nowe, był fakt, że dla niektórych ludzi na sali tylko ja, osoba kolorowa, mogłam przedstawić argument, że Żydzi o jasnej skórze, których przodkowie byli masakrowani w Europie, nie powinni być traktowani jako nieważni, ani że ich kolektywna tęsknota do powrotu do Erec Izrael nie powinna być bagatelizowana. Gdybyś, broń Boże, był aszkanazyjskim Żydem z proizraelskim stanowiskiem  i chciał mówić we własnej obronie, zostałbyś odrzucony jako „ustawiający się w centrum” konwersacji lub zajmujący się „białością”, co jest niejasnym określeniem, które ma sugerować, że ludzie o białej skórze patologicznie i nieustannie popełniają grzech dominowania przestrzeni, uciskając równocześnie innych i emanują złowrogą i uciskającą niesprecyzowaną siłą na każdego i wszędzie. Jest w tym podwójna ironia: ta właśnie teza doprowadziła do śmierci milionów Żydów w Holocauście; wówczas oskarżeniem nie było to, że są biali, ale że są Żydami, a ludźmi przedstawiającymi ten argument nie byli ludzie kolorowi, ale Adolf Hitler i Trzecia Rzesza.


Drugą ironią w tym rozumowaniu jest to, że jeśli białość sugeruje dominację i zamykanie ust innym, to wielu spośród ludzi na tej sali, którzy byli kolorowi, okazywało białość. Nieustannie syczeli i uśmiechali się szyderczo, kiedy aszkenazyjczyk wyrażał inną opinię. Ale sama myśl jest bardzo głupia, bo każdy może zachowywać się w sposób dyskryminujący swoich bliźnich, niezależnie od koloru skóry. Robienie tego nie wynika z „białości” ale jest cechą ludzką.


Co doprowadza mnie do drugiej lekcji, jaką otrzymałam w kwestii tożsamości.


Niedawno w społeczności żydowskiej toczyła się dyskusja o złym traktowaniu Żydów kolorowych w kręgach żydowskich, gdzie większość jest aszkenazyjska. Jako część tej dyskusji na stronach „Forward” prowadzono wojnę na słowa między afrykańsko-amerykańskimi Żydami, którzy utrzymywali, że aszkenazyjscy Żydzi są biali, a aszkenazyjskimi Żydami, którzy twierdzili uparcie, że nie tylko nie są biali, ale że jest to obraza dla ich doświadczenia życiowego prześladowanej mniejszości w zdominowanej przez białych przestrzeni.  


Przez ”białego” uczestnicy debaty nie rozumieli ”człowieka o bladej skórze”, ale, raz jeszcze, praktykującego białość – tę dominującą patologię, która uciska, maltretuje, i kolonizuje wszystko na swojej drodze. Debata była chwilami bardzo ożywiona, chwilami pogardliwa, z obydwoma stronami wyrażającymi od czasu do czasu coś interesującego, obrzucając się równocześnie błotem. Obie strony debaty były żarliwe i miały dobre intencje i obie nie miały racji.


Wiara w istnienie ”białości” – choćby po to, by ją pokonać – oznacza zaakceptowanie przesłanki pseudonaukowców i argumentów nazistów XX wieku. Mieli oni na to wiele słów: aryjskość; naukowy rasizm itd. Nazywali to czymś wzniosłym, kosmicznym i wszechpotężnym i w imię tego przekonania prowadzili wojnę z wszystkimi, którzy nie byli biali. Kiedy kolorowi Żydzi twierdzą, że taka rzecz istnieje, akceptują przesłankę rasistowskiej koncepcji w celu walki ze skutkami rasistowskiej koncepcji. To jest sprzeczność, która nie skończy się dobrze. Podobnie, kiedy Żydzi aszkenazyjscy twierdzą, że nie są biali   - tj., że nie praktykują tak zwanej białości – oni także akceptują przesłankę rasistowskiej koncepcji, żeby twierdzić, że nie są żadną jej częścią. To uprawianie lingwistycznej gimnastyki jest szaleństwem.


Świat jest wielki i my, ludzie, jesteśmy różni. Żaden kolor ani kontynent nie ma monopolu na czyny rabunkowe. Arabowie brali niewolników, Afrykanie mieli dyktatorów, Azjaci uciskali, a Europejczycy plądrowali. Wszystkie kolory, klasy i wyznania uczestniczyły w dominowaniu innych podczas dzikiej i niezwykłej historii ludzkości. To nie jest białość ani patologia należąca wyłącznie do ludzi o pewnym kolorze skóry; to jest ludzkie zachowanie.


Nie było dla mnie nowością mówienie tego na forach, w mediach społecznościowych i w dyskusjach z kolorowymi Żydami lub z Aszkenazyjczykami. Nowością było jednak dla mnie to, że pewien kolorowy Żyd powiedział mi, że „służę białości” przez niezgadzanie się z pewnymi stanowiskami przedstawianymi przez jego społeczność. Nie tylko to, ale „szkodzę” kolorowym Żydom przez niezgadzanie się z nimi lub przez to, że mój głos powtarzają inni Żydzi, którzy nie są kolorowi. Zachowywałam się nieodpowiednio, jak twierdzili, nie dlatego, że moje argumenty są błędne, ale dlatego że nie jestem Żydówką.


Wyobraźcie sobie ironię, kiedy człowiek starający się o równą reprezentację, mówi równocześnie komuś, że nie jest mile widziany przy stole, ponieważ nie może odfajkować wszystkich rubryczek, do których powinien należeć. Wyobraźcie sobie skarżenie się na wykluczenie, wykluczając równocześnie innych. Wyobraźcie sobie skarżenie się na negatywne zachowania innych bez zdawania sobie sprawy z tego, że samemu zachowuje się w ten sam sposób.


Hipokryzja nie jest jednak jedynym powodem protestowania przeciwko rzucaniu takich oskarżeń; istnieje inny powód, by wyrzec się tego nowego trendu zarówno wewnątrz, jak poza społecznością żydowską, redukowania złego zachowania do koloru skóry, bowiem nie poprawia to złego zachowania; nie prowadzi do podparcia poczucia obywatelskiej odpowiedzialności, jakie powinniśmy mieć wzajem dla siebie i nie prowadzi do stworzenia prawego społeczeństwa. Zamiast tego jest to wybranie łatwego wyjścia, które daje niekończące się przekrzykiwanie się w mediach społecznościowych.


Kiedy biały policjant bezprawnie strzela do nieuzbrojonego czarnego człowieka i nadużywa swojej władzy, w mediach masowego przekazu nie mówimy o jego braku opanowania, powściągliwości lub braku lojalności wobec współobywatela. I na ogół to samo można powiedzieć, kiedy spotykamy uprzedzenia wobec czarnych w przeważająco białych, aszkenazyjskich miejscach, gdzie członkowie synagogi kwestionują czy czarny Żyd jest rzeczywiście prawdziwym Żydem. Mówimy tylko o białości, patologii, która służy własnemu poczuciu moralnej wyższości w ulotnych momentach gniewu i pasji. Nie mówimy o braku przyzwoitości tych, którzy źle się wobec nas zachowali – to wymagałoby okazania samemu tej przyzwoitości.


Nie robimy tego i dlatego są konflikty, uczucia wzajemnej agresji i żadnego rozwiązania problemów, przed którymi stoimy jako społeczeństwa. To jest szaleństwo i to będzie trwało, dopóki nie będziemy wystarczająco odważni i wystarczająco uczciwi, by żądać, by nasi przywódcy i nasze społeczności okazywały faktyczną przyzwoitość – a to jest możliwe tylko wtedy, kiedy sami okazujemy ją w naszym życiu. Nie wymaga to wściekania się na „białość”, ale na wady i występki zarówno w społeczności, jak i nasze w naszym osobistym życiu.


My Whiteness Problem

Tablet, 24 lipca 2018

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Chloé Valdary


Ukończyła studia na wydziale Stosunków Międzynarodowych University of New Orleans. w 2014 roku pisała o sobie:


„Mam na imię Chloe i jestem chrześcijanką. Miałam uczucie przerażenia w minionym roku, grozę, której większość świata nie zauważa. Rośnie czarna chmura niechęci do jednego z narodów. W pokoju międzynarodowych stosunków od dawna jest słoń, którego nikt nie widzi”.  

Od tego czasu zaangażowała się w walkę z antysemityzmem/antysyjonizmem. 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2976 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

To jest antyfaszysta   O'Neill   2025-07-04
Sprawozdanie "Pana Nie wiem”   Koraszewski   2025-07-04
Islam skutecznie wyeksportował swoje zakazy do mediów zachodnich – które odmawiają publikacji fikcyjnego „rysunku Mahometa”     2025-07-03
Empatia to piękna rzecz – dopóki nie przestaje być piękna.   Tabrizi   2025-07-01
Wyciek informacji z CNN to desperacka próba zaprzeczenia zwycięstwu Izraela   Goldberg   2025-06-30
Przeczytaj konstytucję Iranu i rozbij reżim   i Bill Siegel   2025-06-28
Reakcje ONZ na ataki Iranu na izraelskich cywilów     2025-06-27
Wyobraź sobie, że Hitler pozostał nietknięty   Hoffman   2025-06-26
Kurdowie: zapomniany naród w świecie odurzonym wybiórczym oburzeniem   Finlayson   2025-06-26
Ataki Trumpa na Iran były sygnałem dla Chin   Greenfield   2025-06-25
Czas, którego nigdy nie zapomnimy   Chesler   2025-06-25
Od wtorku do wtorku minął tydzień   Koraszewski   2025-06-24
Iran jest z Ameryką w stanie wojny od 46 lat   Greenfield   2025-06-23
Nieznośna lekkość oporu: Granice nieposłuszeństwa obywatelskiego w cieniu antysyjonizmu i antysemityzmu   Walter   2025-06-21
Większość podstawowych elementów do przeprowadzenia rewolucji na Zachodzie już obecnie istnieje, ale jakiej rewolucji?   Fernandez   2025-06-21
Komiczny upadek kultu kefiji   O'Neill   2025-06-18
Izrael wykonuje brudną robotę za innych     2025-06-16
Logika i uprzedzenia: od starożytności do BBC   Tsalic   2025-06-13
Dlaczego administracja Trumpa sprzedaje broń państwom, które przodują w sponsorowaniu terroryzmu?   Williams   2025-06-13
Gaza – Palestyna - kalifat   Koraszewski   2025-06-12
Krzyż na drogę jachtowi głupków płynących z Gretą do Gazy   O'Neill   2025-06-11
Nikt ich nie przekona, że białe jest białe, a czarne jest czarne   Koraszewski   2025-06-07
Antyizraelska prawica łączy się z proirańską lewicą   Smith   2025-06-07
To Amerykanie zmienią stanowisko, a nie Iran     2025-06-06
Antysemityzm należy badać jako poważną chorobę psychiczną   Hoffman   2025-06-05
Krytyka Izraela przez ONZ w sprawie pomocy dla Gazy dowodzi, że dobrze wiedzieli, iż Izrael nie okupował Gazy     2025-06-04
Krwawe oszczerstwo dociera do kolejki po chleb: fabrykowanie masakry w Rafah   Oz   2025-06-03
Wzniosłe zasady i sentymenty   Taheri   2025-06-01
Wywiad z Alanem Dershowitzem   Ruda   2025-05-31
List z Wydziału Praw Obywatelskich Departamentu Sprawiedliwości USA do Franceski Albanese   Terrell   2025-05-30
Najnowsza zbrodnia Izraela? Karmienie mieszkańców Gazy   O'Neill   2025-05-29
List otwarty do prezydenta Trumpa wzywający go do zapobieżenia irańskiemu arsenałowi nuklearnemu   I Andrew Stein   2025-05-28
„Nakba” nie jest naszym problemem   Cohen   2025-05-27
Gaza to więzienie na świeżym powietrzu. Jak śmiesz proponować komukolwiek, żeby wyjechał! (Z satyrycznej strony PreOccupied Territory)     2025-05-26
Iran używa strategii Korei Północnej — a USA znów dają się na to nabrać   Rafizadeh   2025-05-25
Human Rights Watch @HRW jest niemoralny     2025-05-25
Anglia, którą kiedyś szanowaliśmy   Haug   2025-05-24
List otwarty do dziennikarskiej braci   Koraszewski   2025-05-24
Wielką ironią jest to, że Stany Zjednoczone rezygnują z miękkiej siły, jednocześnie przyjmując prezenty od Kataru     2025-05-22
Achillesowa pięta inteligenta   Koraszewski   2025-05-20
Jak rozprzestrzenia się antysemicka nauka: wadliwa metodologia liczenia ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy jest promowana przez @TheEconomist     2025-05-19
Samer Berany: Nadszedł czas na przywrócenie Druzom autonomii – państwa, którego Turcy zawsze się bali   Oz   2025-05-17
Czy Unia Europejska rzeczywiście oczekuje, że radykalni islamiści mogą się zreformować?   Haug   2025-05-17
Turcja: masowe aresztowania, tortury, cenzura   Bulut   2025-05-16
Tętent galopujących wiadomości   Koraszewski   2025-05-15
Kącik Miłośników Językoznawstwa, czyli: co znaczy słowo "antysemityzm"?      Kerner   2025-05-15
Benjamin Netanjahu kontra Edward Said: globalna wojna o idee przebudzone   Taub   2025-05-14
Nielegalne przejmowanie ziemi przez Europę   Rhea   2025-05-12
Siedem największych kłamstw na temat działań Izraela i Sił Obronnych Izraela w Gazie   i Arsen Ostrovsky   2025-05-09
Krótka historia antysemityzmu jako sygnalizacji cnoty     2025-05-07
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii potwierdza, że kobiety istnieją   Greenfield   2025-05-07
Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01
Sprawiedliwość społeczna i supersesjonizm     2025-04-01
Gaza, Trump, prawda i… „transfer”   Sherman   2025-03-31
Nie ma różnicy między “politykami” Hamasu a jego terrorystami   Toameh   2025-03-30
UE musi przestać podważać starania o uratowanie jej samej   Rafizadeh   2025-03-29
Rządy terroru w Bangladeszu: w stronę kolejnego islamistycznego centrum w Azji Południowej?   Bulut   2025-03-28
Jednolita teoria pola antysemityzmu     2025-03-27
Irak: Nieustające ataki na Jazydów   Bulut   2025-03-26
Dają nam słowo Hamasu, że piszą prawdę i tylko prawdę   Koraszewski   2025-03-26
Nie licz na to, że Arabowie odbudują Gazę lub pomogą Palestyńczykom   Toameh   2025-03-25
Jedna wojna ale w różnych odsłonach   Bryen   2025-03-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk