Prawda

Poniedziałek, 30 czerwca 2025 - 11:56

« Poprzedni Następny »


Powiadom znajomych o tym artykule:
Do:
Od:

Najlepszy sojusznik Hitlera wczoraj i dziś


Andrzej Koraszewski 2016-07-07


W połowie lat siedemdziesiątych jechałem z Szwecji do Polski. W walizce miałem dwie koszule i bieliznę, a resztę miejsca zajmowały książki wydane na emigracji. W Świnoujściu celnik zapytał mnie, czy mam coś do oclenia. Zaprzeczyłem, ale kazał mi otworzyć walizkę. Odsunął koszule i uśmiechnął się obleśnie na widok zakazanych książek. Spojrzał na kolegę zajętego sprawdzaniem walizki innego pasażera, sięgnął po Najlepszego sojusznika Hitlera, schował książkę pod gazetę, zamknął moją walizkę i powiedział ściszonym głosem – To dla mnie, a resztę może pan zabrać.  


Aleksander Bregman był znakomitym przedwojennym dziennikarzem, który po wojnie mieszkał i pracował w Londynie. Najlepszy sojusznik Hitlerato to do dziś jedna z najlepszych pozycji dokumentujących współdziałanie Stalina i Hitlera oraz konsekwencje tej współpracy. Książka wydana po raz pierwszy w 1958 roku była w Polsce bardzo poszukiwana. Celnik najwyraźniej wiele o niej słyszał.


Po upadku komunizmu wydało tę książkę w Polsce Literackie Towarzystwo Wydawnicze oraz „Fronda”. Była również stosunkowo niedawno wznowiona przez londyńskie wydawnictwo „Orbis”. Jest dostępna w sprzedaży, ciekaw jestem, kto po nią dziś sięga. Jest to książka niezwykle pouczająca, nie tylko ze względu na przeszłość.


Stalin miał bezgraniczne zaufanie do Hitlera, któremu pakt Ribbentrop-Mołotow umożliwił spokojny atak na Polskę i Europę Zachodnią, wcześniej atak na Czechosłowację umożliwił brytyjski premier, a Polska dzielnie Hitlerowi pomogła. Stalinowi nie tylko nie przychodziło do głowy, że Hitler może okazać nielojalność, ale surowo karał agentów swojego wywiadu, którzy informowali, że Niemcy przygotowują się do ataku na ZSRR. Zbrodniczą głupotę Neville’a Chamberlaina uzupełniał zachwyt Stalina dla koncepcji podboju świata wspólnie z nazistami.


Wróciłem myślami do książki Bregmana czytając doniesienie o irańskiej rezolucji deklarującej eliminację Izraela. (O tej rezolucji możemy dowiedzieć się tylko z źródeł żydowskich, irańskich i arabskich.)  


Rezolucja opublikowana pierwotnie przez agencję prasową Fars, została przyjęta przez „masy Irańczyków” które demonstrowały w Dniu Al-Kuds  (Jerozolimy) na znak swojej solidarności z Palestyńczykami oraz przeciw Izraelowi i USA. Ludzie, którzy żyli w systemach totalitarnych doskonale wiedzą, co oznaczają rezolucje ogłaszane przez „masy”. Irańskie „masy” domagały się eliminacji „Izraela, który jest „rakowatym guzem” i żądały, aby ten cel stał się „szlachetną sprawą” jednoczącą cały świat muzułmański.


Antyżydowska paranoja Hitlera znajduje tu swoją kontynuację w Iranie. Hitler jest w tym, kraju otwarcie wielbiony, nazistowska ideologia rasy jest zastąpiona bożymi nakazami nienawiści, ale cała reszta się zgadza. Celem jest ostateczne rozwiązanie. Ten cel powinien jednoczyć wszystkich wiernych.

„My, Irańczycy, jesteśmy zjednoczeni [w dążeniu] do zobaczenia wyzwolonej, Świętej Al-Kuds (Jerozolimy) uratowania uciśnionego i bezbronnego palestyńskiego narodu od dominacji przez fałszywy syjonistyczny reżim i w wysiłkach by eliminacja Izraela, który jest rakowatym guzem, była szlachetnym celem Islamskiej Rewolucji.”

Rezolucja wzywa muzułmanów całego świata, aby nie pozwolili wrogom islamu odwracać swojej uwagi od sprawy Świętej Al-Kuds i Palestyny.       


Brytyjski premier oferował Hitlerowi Czechosłowację, kierując się wiedzą o głębokim pragnieniu pokoju przez narody europejskie. Stalin, widząc jak to gładko poszło, chciał pomóc połknąć resztę świata, licząc na uczciwy podział łupów. Chamberlain był zawiedziony, że Hitler nie zachował się jak dżentelmen i go oszukał, Stalin też poczuł się oszukany przez przyjaciela, któremu zaufał.                  


Ciekawym przyczynkiem do współczesnej historii są zeznania dowódcy amerykańskiej łodzi patrolowej zatrzymanej przez Irańską Gwardię Rewolucyjną w styczniu 2016 roku. Incydent miał miejsce w chwili, gdy prezydent Obama przygotowywał orędzie do narodu o przyjaźni i współpracy z Islamską Republiką Iranu. Jak czytamy w doniesieniu Washington Times z 30 czerwca br. dowódca, którego nazwisko zostało w raporcie utajnione, zeznawał:

„Stawiałem na to, że nas nie zabiją, nie myślałem, że będą nas pokazywać jak jeńców wojennych, ponieważ tak bardzo chcieli, żeby doszło do porozumienia nuklearnego.    


Pan Obama – mówił dalej – nie chciałby, abym rozpoczął wojnę z powodu pomyłki, z powodu nieporozumienia”. 

Ciężko upokorzeni marynarze amerykańscy zostali w końcu zwolnieni po 15 godzinach, a świat zobaczył Amerykę na kolanach. Jeden z marynarzy publicznie przepraszał przed kamerami irańskiej telewizji, drugi ujawnił tajemnice wojskowe, trzeci przekazał hasło do swojego służbowego laptopa. 


Ten z pozoru drobny incydent, w którym amerykański dowódca jednostek patrolowych zawinił, zmieniając planowany kurs i naruszając irańskie wody terytorialne, pokazał z całą mocą rozmiary wrogości Iranu wobec Ameryki. W amerykańskiej marynarce poleciały głowy, prezydent nie zmienił jednak ani jednego słowa w swoim orędziu do narodu (mimo, iż w chwili, kiedy je wygłaszał, amerykańscy marynarze byli poniżani i pokazywani w upokorzeniu przez jego irańskich przyjaciół). Deklaracje o przyjaźni i współpracy pozostały niezłomne.


Zapewne rację mają ci analitycy, którzy porównują politykę obecnej administracji amerykańskiej wobec Iranu raczej do pokojowych zabiegów premiera Neville’a Chamberlaina niż do zabiegów Józefa Stalina o przyjaźń Adolfa Hitlera, i trudno o wątpliwości, że tak w Ameryce, jak i (w jeszcze większym stopniu) w Europie te zabiegi o pokój wymagają stanowczej odmowy widzenia rozmiarów pogardy i nienawiści do Zachodu u tego partnera rozmów pokojowych, jak i (w szczególności) jego głośno i często deklarowanych zamiarów wobec Izraela.


Pozostańmy przy drobnych,  ale charakterystycznych przyczynkach mogących wskazywać na siłę poparcia społecznego dla tych pokojowych wysiłków zachodnich mężów stanu.  Drobna sprawa z Holandii. Czy symptomatyczna? To zależy od przekonań. W Amsterdamie, jak donosi źródło izraelskie, sąd skazał na eksmisję lokatorkę apartamentowca, która od pięciu lat była w sporze z sąsiadem. Ona oskarżała go o hałasy, on poszukiwał na Facebooku kogoś, kto chciałby ją zabić, oferując nagrodę w wysokości 10 tysięcy euro. Podobno nie ukrywał, że chodzi o Żydówkę, a jego czytelnicy zgłaszali gotowość pomocy w „ostatecznym rozwiązaniu”. Sąd uznał, że osobą, którą należy z budynku usunąć, jest lokatorka niewłaściwej rasy. Jak się wydaje, sąd nie brał pod uwagę problemu gróźb karalnych. Ale ponieważ wiemy zbyt mało, możemy sprawę uznać za symptomatyczną lub wręcz przeciwnie.


Być może ciekawszą sprawą było wystąpienie palestyńskiego „prezydenta” w Europejskim Parlamencie. O tej sprawie pisano sporo (również głównie w mediach żydowskich), jako, że „prezydent” Abbas posłużył się tradycyjnym, znanym z czasów średniowiecza oszczerstwem krwi, co powinno u ludzi z minimalnym chociażby poziomem odruchów moralnych wywołać zdecydowany sprzeciw. Wśród wielu kłamstw o Izraelu „poinformował” europosłów, że grupa rabinów wezwała rząd Izraela, by zatruwał wodę w studniach, co może doprowadzić do śmierci tysięcy Palestyńczyków. Po kilku dniach wycofał się z tego zarzutu, ale w Europie nikt nie protestował. Trudno się dziwić, Europa jest kolebką oszczerstwa krwi przeciw Żydom, setki tysięcy Żydów zginęło podczas pogromów w średniowieczu, które nieodmiennie były wywoływane pogłoskami o zatruwaniu studni, powodowaniu zarazy, porywaniu chrześcijańskich dzieci na macę. O ile mi wiadomo żaden z europosłów nie wstał i nie opuścił sali, wszyscy byli zachwyceni. Teraz izraelski dziennikarz próbował się dowiedzieć, co o tym sądzi ambasador Unii Europejskiej w Izraelu. Ambasadorem UE w Jerozolimie jest Lars Faaborg-Andersen, doświadczony dyplomata duński, wykształcony w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie z długim doświadczeniem w duńskiej służbie dyplomatycznej, więc nie miał najmniejszych kłopotów z odpowiedzią na pytanie, dlaczego oszczerstwo krwi otrzymało w Europejskim Parlamencie stojącą owację – taki jest obyczaj, że oklaskuje się mówców.    


Oczywiście pytanie wytrawnych duńskich dyplomatów, czy oklaskiwanie każdego, nawet najbardziej gangsterskiego, kłamstwa jest najlepszą drogą, by osiągnąć upragniony pokój, mogłoby wyłącznie przedłużać czas przeznaczony na rozmowę. A jednak byłoby ciekawe dowiedzenie się, co zachodni dyplomaci sądzą o kłamstwach palestyńskiego „prezydenta”, co sądzą o jego polityce oświatowej, mającej tak wiele punktów stycznych z polityką oświatową Adolfa Hitlera, co sądzą o karcie Hamasu, która jednoznacznie stwierdza, że celem tej organizacji jest likwidacja Izraela i jego mieszkańców, co sądzą o 100 tysiącach rakiet rozmieszczonych tylko na granicy Libanu z Izraelem, o bardzo dokładnie opisanych planach „wyzwolenia” Palestyny, które wprowadzone w życie oznaczałyby śmierć nie tylko izraelskich Żydów, ale i śmierć większości mieszkających tam Arabów.


Zarówno wytrawni dyplomaci, jak i ich przełożeni doskonale o tym wszystkim wiedzą. Pytani machają lekceważąco ręką, mówią, że to taka retoryka na użytek wewnętrzny.


Zainteresowanym, co o tym naprawdę sądzić, gorąco polecam lekturę Najlepszego sojusznika Hitlera, celnik wiedział, co bierze, mam nadzieję, że przekazał zdobycz swoim dzieciom.              


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. a jeszcze jeden spadkobierca Hitlera? Piotrek1 2016-07-09


Notatki

Znalezionych 2972 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wyciek informacji z CNN to desperacka próba zaprzeczenia zwycięstwu Izraela   Goldberg   2025-06-30
Przeczytaj konstytucję Iranu i rozbij reżim   i Bill Siegel   2025-06-28
Reakcje ONZ na ataki Iranu na izraelskich cywilów     2025-06-27
Wyobraź sobie, że Hitler pozostał nietknięty   Hoffman   2025-06-26
Kurdowie: zapomniany naród w świecie odurzonym wybiórczym oburzeniem   Finlayson   2025-06-26
Ataki Trumpa na Iran były sygnałem dla Chin   Greenfield   2025-06-25
Czas, którego nigdy nie zapomnimy   Chesler   2025-06-25
Od wtorku do wtorku minął tydzień   Koraszewski   2025-06-24
Iran jest z Ameryką w stanie wojny od 46 lat   Greenfield   2025-06-23
Nieznośna lekkość oporu: Granice nieposłuszeństwa obywatelskiego w cieniu antysyjonizmu i antysemityzmu   Walter   2025-06-21
Większość podstawowych elementów do przeprowadzenia rewolucji na Zachodzie już obecnie istnieje, ale jakiej rewolucji?   Fernandez   2025-06-21
Komiczny upadek kultu kefiji   O'Neill   2025-06-18
Izrael wykonuje brudną robotę za innych     2025-06-16
Logika i uprzedzenia: od starożytności do BBC   Tsalic   2025-06-13
Dlaczego administracja Trumpa sprzedaje broń państwom, które przodują w sponsorowaniu terroryzmu?   Williams   2025-06-13
Gaza – Palestyna - kalifat   Koraszewski   2025-06-12
Krzyż na drogę jachtowi głupków płynących z Gretą do Gazy   O'Neill   2025-06-11
Nikt ich nie przekona, że białe jest białe, a czarne jest czarne   Koraszewski   2025-06-07
Antyizraelska prawica łączy się z proirańską lewicą   Smith   2025-06-07
To Amerykanie zmienią stanowisko, a nie Iran     2025-06-06
Antysemityzm należy badać jako poważną chorobę psychiczną   Hoffman   2025-06-05
Krytyka Izraela przez ONZ w sprawie pomocy dla Gazy dowodzi, że dobrze wiedzieli, iż Izrael nie okupował Gazy     2025-06-04
Krwawe oszczerstwo dociera do kolejki po chleb: fabrykowanie masakry w Rafah   Oz   2025-06-03
Wzniosłe zasady i sentymenty   Taheri   2025-06-01
Wywiad z Alanem Dershowitzem   Ruda   2025-05-31
List z Wydziału Praw Obywatelskich Departamentu Sprawiedliwości USA do Franceski Albanese   Terrell   2025-05-30
Najnowsza zbrodnia Izraela? Karmienie mieszkańców Gazy   O'Neill   2025-05-29
List otwarty do prezydenta Trumpa wzywający go do zapobieżenia irańskiemu arsenałowi nuklearnemu   I Andrew Stein   2025-05-28
„Nakba” nie jest naszym problemem   Cohen   2025-05-27
Gaza to więzienie na świeżym powietrzu. Jak śmiesz proponować komukolwiek, żeby wyjechał! (Z satyrycznej strony PreOccupied Territory)     2025-05-26
Iran używa strategii Korei Północnej — a USA znów dają się na to nabrać   Rafizadeh   2025-05-25
Human Rights Watch @HRW jest niemoralny     2025-05-25
Anglia, którą kiedyś szanowaliśmy   Haug   2025-05-24
List otwarty do dziennikarskiej braci   Koraszewski   2025-05-24
Wielką ironią jest to, że Stany Zjednoczone rezygnują z miękkiej siły, jednocześnie przyjmując prezenty od Kataru     2025-05-22
Achillesowa pięta inteligenta   Koraszewski   2025-05-20
Jak rozprzestrzenia się antysemicka nauka: wadliwa metodologia liczenia ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy jest promowana przez @TheEconomist     2025-05-19
Samer Berany: Nadszedł czas na przywrócenie Druzom autonomii – państwa, którego Turcy zawsze się bali   Oz   2025-05-17
Czy Unia Europejska rzeczywiście oczekuje, że radykalni islamiści mogą się zreformować?   Haug   2025-05-17
Turcja: masowe aresztowania, tortury, cenzura   Bulut   2025-05-16
Tętent galopujących wiadomości   Koraszewski   2025-05-15
Kącik Miłośników Językoznawstwa, czyli: co znaczy słowo "antysemityzm"?      Kerner   2025-05-15
Benjamin Netanjahu kontra Edward Said: globalna wojna o idee przebudzone   Taub   2025-05-14
Nielegalne przejmowanie ziemi przez Europę   Rhea   2025-05-12
Siedem największych kłamstw na temat działań Izraela i Sił Obronnych Izraela w Gazie   i Arsen Ostrovsky   2025-05-09
Krótka historia antysemityzmu jako sygnalizacji cnoty     2025-05-07
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii potwierdza, że kobiety istnieją   Greenfield   2025-05-07
Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01
Sprawiedliwość społeczna i supersesjonizm     2025-04-01
Gaza, Trump, prawda i… „transfer”   Sherman   2025-03-31
Nie ma różnicy między “politykami” Hamasu a jego terrorystami   Toameh   2025-03-30
UE musi przestać podważać starania o uratowanie jej samej   Rafizadeh   2025-03-29
Rządy terroru w Bangladeszu: w stronę kolejnego islamistycznego centrum w Azji Południowej?   Bulut   2025-03-28
Jednolita teoria pola antysemityzmu     2025-03-27
Irak: Nieustające ataki na Jazydów   Bulut   2025-03-26
Dają nam słowo Hamasu, że piszą prawdę i tylko prawdę   Koraszewski   2025-03-26
Nie licz na to, że Arabowie odbudują Gazę lub pomogą Palestyńczykom   Toameh   2025-03-25
Jedna wojna ale w różnych odsłonach   Bryen   2025-03-23
Sieć kłamstw Hamasu i współudział mediów (w tym @NYTimes)     2025-03-22
Najwyższy czas usunąć biurokrację ONZ sprzyjającą Hamasowi   Cohen   2025-03-21
Palestyńczycy: “Giniemy z powodu Hamasu”   Toameh   2025-03-21
Dziwaczne zainteresowanie Mahmoudem Khalilem   Fitzgerald   2025-03-20

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk