Prawda

Środa, 2 lipca 2025 - 21:17

« Poprzedni Następny »


Tuszowanie ludobójstwa Ormian


Uzay Bulut 2017-02-04

Cywile ormiańscy eskortowani przez żołnierzy osmańskich maszerują przez Harput do więzienia w pobliskim Mezireh (dzisiejsze Elazig), kwiecień 1915. (Zdjęcie: American Red Cross/Wikimedia Commons)
Cywile ormiańscy eskortowani przez żołnierzy osmańskich maszerują przez Harput do więzienia w pobliskim Mezireh (dzisiejsze Elazig), kwiecień 1915. (Zdjęcie: American Red Cross/Wikimedia Commons)

W zestawie propozycji dotyczących “polityki USA wobec Turcji”, wezwano niedawno prezydenta-elekta USA, Donalda J. Trumpa, by “zagwarantował” Turcji, że ludobójstwo Ormian nie zostanie uznane przez Kongres USA.


"Stany Zjednoczone mogą po cichu zagwarantować Turcji, że rezolucja w sprawie Ludobójstwa Ormian nie zostanie uchwalona przez Kongres. To zawsze było sprawą krytyczną w stosunkach i większość Turków ta sprawa obchodzi głęboko” – czytamy w artykule wydanym przez Washington Institute for Near East Policy (WINEP), którego współautorami są były ambasador USA w Ankarze, James F. Jeffrey i uczony turecki, dr Soner Cagaptay.


Tymczasem ormiański kościół protestancki w tureckim mieście Elazig (historyczne Kharpert/Harput) został zamieniony na parking, jak poinformowała Agencja Informacyjna Dicle (DIHA).


Mury kościoła, który służył jako miejsce oddawania czci religijnej społecznościom Ormian i Asyryjczyków, są obecnie zawieszone reklamami zainstalowanymi tam przez kierownictwo parkingu. Przedtem w tym kościele był młyn, targ oraz rynek żywca.


Miasto Elazig mieści się na wyżynie ormiańskiej we wschodniej Turcji.


Profesor Benjamin Lieberman w książce, Terrible Fate: Ethnic Cleansing in the Making of Modern Europe:

"Elazig jest małym miastem we wschodniej Turcji z kilkuset tysiącami mieszkańców, w pobliżu szeregu jezior stworzonych przez zaporę na Eufracie. Dzisiaj jego mieszkańcami są głównie Turcy i Kurdowie, ale jeszcze wiosną 1915 r. było to w znacznej mierze miasto ormiańskie. W 1915 r. Ormianie nazywali je Kharpert, podczas gdy Turcy mówili o nim Harput. Przez wiele stuleci był to ośrodek ormiański"[1].

Historyczne miasto i cytadela Harput (zwane także Harpoot, Karpoot i Kharperd) oznacza w języku ormiańskim „skalista forteca”. Po założeniu republiki tureckiej w 1923 r. rząd zmienił nazwę miasta na "Elazig".


Według profesora Richarda Hovannisiana, ludobójstwo Ormian było “fizyczną eliminacją ludności ormiańskiej oraz [eliminacją] większości dowodów, że kiedykolwiek żyli na wielkiej wyżynie zwanej Wyżyną Ormiańską, której sprawcy wkrótce nadali nową nazwę Wschodniej Anatolii".[2]


Niezależnie od tego jak bardzo rząd turecki próbuje wymazać dziedzictwo ormiańskie w Harput i reszcie Turcji, nie da się zaprzeczyć korzeniom ormiańskim w tym regionie. Jako średniowieczne miasto Harput rozwijał się pod rządami Bizancjum (X i XI w – od 938 r.). Według T.A. Sinclaira, "Bizantyjczycy przypuszczalnie cenili to miejsce z powodu potężnego zamku na skale, ale kiedy ustanowili tam bazę militarną, zaczęła tworzyć się populacja cywilna. Niewątpliwie ta populacja, etniczni Syryjczycy i Ormianie, pochodzili częściowo z miasta Arsamosata [miasto w Królestwie Ormiańskim koło Eufratu] dalej na wschodzie, które zaczęło ustępować miejsca Harput, jak również z pobliskich wsi"[3].


Osmanie podbili ten region w 1515 r. Za czasów osmańskiego systemu administracyjnego prowincja nazywała się Mamuretul-aziz. Ormiańska obecność w mieście pozostawała jednak silna mimo wszystkich masakr i nacisków, jakim była poddawana ludność, jak też przymusowego nawracania na islam.


Według
innego autora, George’a Aghjayana: "W przededniu ludobójstwa... dane wskazują, że populacja ormiańska Kharpert pozostawała relatywnie stała przez niemal stulecie, nigdy nie odbiegając w jakimś znacznym stopniu od około 40 tysięcy”.  


W 1915 r. Ormanie stali się obiektem czystki, którą często nazywają "Medz Yeghern" czyli "Wielka Katastrofa", kiedy przywódcy rządu tureckiego rozpoczęli realizację planu wygnania i masowych mordów.  


Wynikiem tego planu była systematyczna eksterminacja 1,5 miliona Ormian. Dzisiaj większość historyków nazywa to wydarzenie ludobójstwem – zamierzoną i systematyczną kampanią eksterminacji całego narodu.

 

Profesor Vahakn Dadrian, ekspert w sprawie ludobójstwa Ormian, napisał w artykule pod tytułem Children as Victims of Genocide: The Armenian Case:

"W prowincjach Sivas, Harput, Trabzon, Erzurum, Diyarbekir, jak również w niezależnych sandżakach Urfy i Maras ludobójstwo było dokonywane częściowo przez deportację, a częściowo przez masakry... We wszystkich tych akcjach dzieci były częścią ogólnej populacji wybranej do całkowitego zniszczenia. W wielu wypadkach były także poddane odrębnym i innym formom masowego mordowania"[4].

Wśród tych form mordowania były metody takie jak masowe topienie, masowe palenie, napaści seksualne i okaleczenie.

"[S]ierocińce, w których gromadzono ormiańskie dzieci po likwidacji ich rodzin, służyły jako obozy przejściowe do następującego potem unicestwienia przez utopienie”.

Konsul USA w Harput, Leslie A Davis, opisał koszmarną scenę rzezi nad jeziorem Goeljuk [Golcuk/Hazar Lake] w pobliżu Harput:

"W masowym paleniu ormiańskich sierot głównie działało czyste, sadystyczne diabelstwo. Po wyeliminowaniu reszty populacji ormiańskiej te resztki stały się dla sprawców utrapieniem. Pod wieloma względami uważano za najbardziej ekonomiczne zakończenie ich nieszczęścia przez masowe ich spalenie. W czterech prowincjach Diyarbakir, Harput, Bitlis i Aleppo stosowano tę metodę ze szczególną zaciekłością”.

Po opisaniu ziejących ran od bagnetów na większości nagich ciał, zazwyczaj na brzuchu lub piersiach, czasami w gardle, z ofiarami okazującymi “oznaki barbarzyńskiego okaleczenia”, konsul Davies napisał:

"To, co działo się wokół pięknego jeziora Goeljuk latem 1915 r. jest niemal nie do wyobrażenia. Tysiące Ormian, w większości niewinnych i bezradnych kobiet i dzieci, zostało zarżniętych na tych brzegach i barbarzyńsko okaleczonych”.

Rozpowszechnione były także masowe otrucia i gwałcenie dzieci.

"Ormiański chłopiec adoptowany przez rodzinę turecką w Mezre w prowincji Harput,  opowiadał z drastycznymi szczegółami o gwałtach popełnianych regularnie przez Turka z pełną wiedzą jego żony w domu. Inny sposobem było gwałcenie przed zamordowaniem. W prowincji Ankara w pobliżu wsi Bash Ayash, dwóch gwałcicieli-morderców - zbójca, Deli Hasan, i żandarm Ibrahim — zgwałcili dwunastu chłopców w wieku 12-14 lat, a następnie zabili ich. Ci, którzy nie zginęli natychmiast, byli torturowani na śmierć, kiedy krzyczeli ‘mamo, mamo’.


Ocalona kobieta z Giresun opowiada, jak w Agn (Egin) w prowincji Harput otruto około 500 ormiańskich sierot, co zorganizowali lokalny aptekarz i lekarz”.  

Według autorki Deirdre Holding, Davis 24 lipca 2015 r. wysłał list do swojego szefa, ambasadora amerykańskiego w Konstantynopolu. W liście napisał m. in.:

"Nie wierzę, by kiedykolwiek w historii świata była masakra tak powszechna i staranna jak to, co teraz dokonuje się w tym regionie, lub by bardziej nieludzki, diabelski plan powstał w umyśle człowieka”[5].

Ponad 100 lat po tym ludobójstwie Turcja nadal zaprzecza mu i tureckie podręczniki historii obwiniają nawet samych Ormian o to ludobójstwo.


Uporczywe zaprzeczenia Turcji jest znanym faktem, ale znaczna część świata także nie uznała tego ludobójstwa i nie wsparła ocalonych. Dzisiaj podobne zbrodnie popełniają inne zbrodnicze rządy i organizacje, takie jak Państwo Islamskie (ISIS), Al-Kaida i Boko Haram.


Kiedy eksperci tacy jak ambasador James F. Jeffrey i Soner Cagaptay zaprzeczają ormiańskiemu ludobójstwu, a także próbują powstrzymać rząd USA przed oficjalnym uznaniem go, nie tylko zabijają ofiary raz jeszcze, ale nie dopuszczają, by Turcy dowiedzieli się prawdy historycznej, której muszą się dowiedzieć, by podjąć niezbędne kroki dla demokratyzacji swojego kraju.


Istnieje jednak kilka bardzo odważnych głosów w Turcji, które próbują podważać to zaprzeczenie ze strony rządu i większości społeczeństwa. Stowarzyszenie Praw Człowieka Turcji (IHD), na przykład, wydało w zeszłym roku oświadczenie:

"Zaprzeczanie ludobójstwu utrwala ludobójstwo. Zaprzeczanie jest uniewinnianiem sprawcy i obwinianiem ofiary. Od podręczników do specjalistycznych publikacji, od gazet do programów telewizyjnych, Ormianie są przedstawiani jako ci, którzy zasłużyli na ludobójstwo. Od założenia Republiki po dziś dzień Ormianie tureccy żyją w społeczeństwie, które jest wobec nich wrogie i są sąsiadami wnuków sprawców, którzy myślą w ten sam sposób, jak ich przodkowie.


Jak długo ludobójstwo pozostaje nieuznane, nie zapanuje sprawiedliwość. Przekleństwo ludobójstwa nie opuści tej ziemi i Turcja nigdy nie zobaczy światła dziennego. To nie jest przepowiednia, to jest stwierdzenie faktu”.

[1] Terrible Fate: Ethnic Cleansing in the Making of Modern Europe, Benjamin Lieberman. Rowman & Littlefield Publishers, 2013.

[2] The Armenian Genocide: Cultural and Ethical Legacies, Richard G. Hovannisian, Transaction Publishers, 2007.

[3] Eastern Turkey: An Architectural & Archaeological Survey, Volume III: 3 Kindle Edition, T.A. Sinclair. Pindar Press, 2014.

[4] "Children as victims of genocide: the Armenian case", Vahakn N. Dadrian. Paper presented at the international Association of Genocide Scholars, Galway, Ireland, June 6-10, 2003.

[5] Armenia: with Nagorno Karabagh, Deirdre Holding. Bradt Travel Guides, 2014.


Covering Up Armenian Genocide

Gatestone Institute, 18 stycznia 2017

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Uzay Bulut

Publicystka turecka z ankary, która obecnie przebywa w USA. Pisze o sobie, że urodziła się jako muzułmanka.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2973 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Empatia to piękna rzecz – dopóki nie przestaje być piękna.   Tabrizi   2025-07-01
Wyciek informacji z CNN to desperacka próba zaprzeczenia zwycięstwu Izraela   Goldberg   2025-06-30
Przeczytaj konstytucję Iranu i rozbij reżim   i Bill Siegel   2025-06-28
Reakcje ONZ na ataki Iranu na izraelskich cywilów     2025-06-27
Wyobraź sobie, że Hitler pozostał nietknięty   Hoffman   2025-06-26
Kurdowie: zapomniany naród w świecie odurzonym wybiórczym oburzeniem   Finlayson   2025-06-26
Ataki Trumpa na Iran były sygnałem dla Chin   Greenfield   2025-06-25
Czas, którego nigdy nie zapomnimy   Chesler   2025-06-25
Od wtorku do wtorku minął tydzień   Koraszewski   2025-06-24
Iran jest z Ameryką w stanie wojny od 46 lat   Greenfield   2025-06-23
Nieznośna lekkość oporu: Granice nieposłuszeństwa obywatelskiego w cieniu antysyjonizmu i antysemityzmu   Walter   2025-06-21
Większość podstawowych elementów do przeprowadzenia rewolucji na Zachodzie już obecnie istnieje, ale jakiej rewolucji?   Fernandez   2025-06-21
Komiczny upadek kultu kefiji   O'Neill   2025-06-18
Izrael wykonuje brudną robotę za innych     2025-06-16
Logika i uprzedzenia: od starożytności do BBC   Tsalic   2025-06-13
Dlaczego administracja Trumpa sprzedaje broń państwom, które przodują w sponsorowaniu terroryzmu?   Williams   2025-06-13
Gaza – Palestyna - kalifat   Koraszewski   2025-06-12
Krzyż na drogę jachtowi głupków płynących z Gretą do Gazy   O'Neill   2025-06-11
Nikt ich nie przekona, że białe jest białe, a czarne jest czarne   Koraszewski   2025-06-07
Antyizraelska prawica łączy się z proirańską lewicą   Smith   2025-06-07
To Amerykanie zmienią stanowisko, a nie Iran     2025-06-06
Antysemityzm należy badać jako poważną chorobę psychiczną   Hoffman   2025-06-05
Krytyka Izraela przez ONZ w sprawie pomocy dla Gazy dowodzi, że dobrze wiedzieli, iż Izrael nie okupował Gazy     2025-06-04
Krwawe oszczerstwo dociera do kolejki po chleb: fabrykowanie masakry w Rafah   Oz   2025-06-03
Wzniosłe zasady i sentymenty   Taheri   2025-06-01
Wywiad z Alanem Dershowitzem   Ruda   2025-05-31
List z Wydziału Praw Obywatelskich Departamentu Sprawiedliwości USA do Franceski Albanese   Terrell   2025-05-30
Najnowsza zbrodnia Izraela? Karmienie mieszkańców Gazy   O'Neill   2025-05-29
List otwarty do prezydenta Trumpa wzywający go do zapobieżenia irańskiemu arsenałowi nuklearnemu   I Andrew Stein   2025-05-28
„Nakba” nie jest naszym problemem   Cohen   2025-05-27
Gaza to więzienie na świeżym powietrzu. Jak śmiesz proponować komukolwiek, żeby wyjechał! (Z satyrycznej strony PreOccupied Territory)     2025-05-26
Iran używa strategii Korei Północnej — a USA znów dają się na to nabrać   Rafizadeh   2025-05-25
Human Rights Watch @HRW jest niemoralny     2025-05-25
Anglia, którą kiedyś szanowaliśmy   Haug   2025-05-24
List otwarty do dziennikarskiej braci   Koraszewski   2025-05-24
Wielką ironią jest to, że Stany Zjednoczone rezygnują z miękkiej siły, jednocześnie przyjmując prezenty od Kataru     2025-05-22
Achillesowa pięta inteligenta   Koraszewski   2025-05-20
Jak rozprzestrzenia się antysemicka nauka: wadliwa metodologia liczenia ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy jest promowana przez @TheEconomist     2025-05-19
Samer Berany: Nadszedł czas na przywrócenie Druzom autonomii – państwa, którego Turcy zawsze się bali   Oz   2025-05-17
Czy Unia Europejska rzeczywiście oczekuje, że radykalni islamiści mogą się zreformować?   Haug   2025-05-17
Turcja: masowe aresztowania, tortury, cenzura   Bulut   2025-05-16
Tętent galopujących wiadomości   Koraszewski   2025-05-15
Kącik Miłośników Językoznawstwa, czyli: co znaczy słowo "antysemityzm"?      Kerner   2025-05-15
Benjamin Netanjahu kontra Edward Said: globalna wojna o idee przebudzone   Taub   2025-05-14
Nielegalne przejmowanie ziemi przez Europę   Rhea   2025-05-12
Siedem największych kłamstw na temat działań Izraela i Sił Obronnych Izraela w Gazie   i Arsen Ostrovsky   2025-05-09
Krótka historia antysemityzmu jako sygnalizacji cnoty     2025-05-07
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii potwierdza, że kobiety istnieją   Greenfield   2025-05-07
Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01
Sprawiedliwość społeczna i supersesjonizm     2025-04-01
Gaza, Trump, prawda i… „transfer”   Sherman   2025-03-31
Nie ma różnicy między “politykami” Hamasu a jego terrorystami   Toameh   2025-03-30
UE musi przestać podważać starania o uratowanie jej samej   Rafizadeh   2025-03-29
Rządy terroru w Bangladeszu: w stronę kolejnego islamistycznego centrum w Azji Południowej?   Bulut   2025-03-28
Jednolita teoria pola antysemityzmu     2025-03-27
Irak: Nieustające ataki na Jazydów   Bulut   2025-03-26
Dają nam słowo Hamasu, że piszą prawdę i tylko prawdę   Koraszewski   2025-03-26
Nie licz na to, że Arabowie odbudują Gazę lub pomogą Palestyńczykom   Toameh   2025-03-25
Jedna wojna ale w różnych odsłonach   Bryen   2025-03-23
Sieć kłamstw Hamasu i współudział mediów (w tym @NYTimes)     2025-03-22
Najwyższy czas usunąć biurokrację ONZ sprzyjającą Hamasowi   Cohen   2025-03-21
Palestyńczycy: “Giniemy z powodu Hamasu”   Toameh   2025-03-21

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk