Prawda

Środa, 2 lipca 2025 - 22:35

« Poprzedni Następny »


Lekcje historii z dziesiątków lat pod rządami islamizmu


Majid Rafizadeh 2018-03-02

Zdjęcie z egzekucji kurdyjskich mężczyzn i innych przez islamski reżim Iranu w 1979 r. To zdjęcie Jahangira Razmiego zdobyło nagrodę Pulitzera.
Zdjęcie z egzekucji kurdyjskich mężczyzn i innych przez islamski reżim Iranu w 1979 r. To zdjęcie Jahangira Razmiego zdobyło nagrodę Pulitzera.

W Iranie moje pokolenie, pierwsze po dojściu islamistów do władzy, nazywa się Spalonym Pokoleniem (po persku: Nasl-e Sukhteh). Nasze pokolenie zarobiło na tę nazwę, bo musiało znosić brutalność islamistycznego i teokratycznego reżimu od urodzenia do wieku dorosłego. Ta brutalność obejmowała bezlitosne działania reżimu, takie jak masowe egzekucje, aby umocnić swoją władzę, narzucanie barbarzyńskich i restrykcyjnych rządów, pranie mózgów dzieciom i indoktrynowanie młodszego pokolenia ekstremistyczną ideologią wpychaną rozmaitymi metodami, włącznie ze szkołami podstawowymiuniwersytetamikontrolowanymi przez państwo mediami, imamami i lokalnymi meczetami oraz propagowaniem sloganów, takich jak "Śmierć Ameryce" i "Śmierć Izraelowi".

Rozdzielono kobiety i mężczyzn. Nastolatkom nie pozwalano na zajęcia uważane za nieszkodliwe przez większość świata. Każdy rodzaj przyjemnej aktywności społecznej był zakazany, włącznie ze słuchaniem muzyki, tańczeniem, piciem, randkami, uczestnictwem kobiet w mistrzostwach szachowych (chyba że w hidżabie) lub chodzeniem na mecz piłki nożnej czy inne zawody sportowe, jeśli brali w nich udział mężczyźni. Jeśli powodowało to uśmiech, jeśli dawało nadzieję, to prawdopodobnie było sprzeczne z prawem, jak to w co można się ubrać, z kim wolno rozmawiać, czego wolno słuchać i czy modlić się i pościć podczas ramadanu, czy nie. Nawet najbardziej osobiste i prywatne rzeczy stały się sprawami kontrolowanymi przez reżim.


Głównym celem tych restrykcji i intensywnej kontroli ludności, szczególnie młodzieży, było szerzenie islamistycznej agendy reżimu w kraju i za granicą. Te prawa egzekwowano przez okrutne i krwawe kary, takie jak publiczna chłosta wraz z groźbami jeszcze gorszych konsekwencji, włącznie z kamienowaniem, publicznym wieszaniem i amputacjami kończyn. Moje pokolenie wychowało się w atmosferze terroru. Podczas gdy reszta świata stawała się bardziej nowoczesna i rozwinięta, my musieliśmy zmagać się z przestrzeganiem islamskich praw i restrykcji, niemożliwych do przestrzegania.  


Na moje pokolenie w Iranie należy patrzeć jak na lekcję dla Zachodu. Niemal każdy rząd i wszystkie grupy społeczne nie doceniały władzy, jaką mogą dzierżyć islamiści. Nie zauważano znaków ostrzegawczych. Nikt nie wierzył, że może zostać narzucona tak olbrzymia zmiana. Wielu nie doceniało zbrodni, jakie ci islamiści byli gotowi popełnić, by utrzymać się u władzy, kiedy ją już zdobędą. Do dzisiaj dowodzą, że nie ma granic dla ich okrucieństwa i braku człowieczeństwa, jak przeprowadzanie masowych egzekucji, egzekucje dzieci i ciężarnych kobiet, kamienowanie, amputacje, publiczne wieszanie, chłosty, tortury i gwałty, aby tylko zachować władzę.


Wielu nie doceniało strategii gładkich słów, jakiej przez lata używali islamiści, by zdobyć władzę. Radykalna grupa ajatollaha Chomeiniego oszukała wielu Irańczyków i społeczność międzynarodową, która uwierzyła, że są to pokojowi i boży ludzie. Kiedy już zdobyli władzę, prawda wyszła na jaw; wtedy jednak było już za późno, by nie dopuścić do tego, co się działo.


Pokolenie mojego ojca żyło w środowisku, w którym islamistyczna partia duchownych przebiegle przedstawiała się jako partia nie mająca żadnych złych zamiarów, wspierająca ludzi i niezainteresowana władzą. Przed rewolucją wielu Irańczyków nie sądziło, że partia Chomeiniego popełni potworności, jakie popełnia teraz, ani że będą mieli tak niezaspokojony głód władzy.


Kraj sądził, że jest na gładkiej drodze do demokracji i nie spodziewał się powrotu epoki barbarzyństwa. Także ówczesny prezydent USA, Jimmy Carter, uważał Chomeiniego za religijnego świętego męża. Według niedawno odtajnionych dokumentów administracja Cartera nawet torowała Chomeiniemu drogę powrotu do Iranu. Wielu międzynarodowej klasy uczonych, takich jak Michelle Foucault, wysoko ceniło islamską rewolucję. Entuzjazm Foucault widać w jego artykułach w europejskich gazetach, napisanych tuż przed i po rewolucji.  


Islamiści przedstawiali siebie jako przywódców ludu, duchowych i pokojowych. Kiedy jednak zdobyli władzę, rozpętało się piekło. Gdy tylko mieli kraj w żelaznym uścisku, zmienili biegi, by stać się jednym z najbardziej brutalnych reżimów w historii. Ujawnili swoje prawdziwe oblicze, gdy byli przy władzy; a w tym momencie nie było sposobu na zawrócenie wydarzeń.  


Setki tysięcy ludzi stracono po prostu za wyrażenie opinii. Wielu zginęło także za przestępstwa, których nie popełnili. Islamskie prawo (szariat) rządzącej partii szyickiej narzucono wszystkim. Kobiety zmuszono do noszenia hidżabu i odebrano im prawa. Nie  mogły już wyjechać z kraju bez pozwolenia swoich mężów. Kobieta nie mogła pracować w żadnym zawodzie, na który nie zgadzał się jej mąż. Świadectwo kobiety w sądzie, zgodnie z szariatem, jest warte połowę świadectwa mężczyzny. Kobiety mają zakaz edukacji do pewnych zawodów i ich wykonywania (jak np. bycie sędzią). Kobiety mają zabroniony wstęp na stadiony sportowe i nie wolno im oglądać męskich sportów. Kobiety dziedziczą połowę mniej w spadku niż ich bracia lub męscy krewni.  


Wielu zaszokowało to, że ta partia polityczna, która mówiła o religii pokoju, robi takie rzeczy. Irańczycy jednak nie tylko nie poddali się tym nowym prawom: powstali w proteście. To powstanie karane było torturami, gwałtami i śmiercią. Z reżimem gotowym na unicestwienie każdego, kto ośmielił się sprzeciwiać, ludzie nie mieli innego wyboru jak poddać się. Codzienne życie każdego było teraz pod bacznym okiem islamistów.


W okresie czterech miesięcy powieszono około 30 tysięcy więźniów politycznych tylko za podejrzewanie ich o lojalność wobec grup oporu przeciwko teokracji, głównie PMOI – akcja przeprowadzona w 1988 roku, która została praktycznie zignorowana przez media.


To tylko kilka przykładów potworności dokonanych przez islamistów po przechwyceniu przez nich ongiś rozwijającego się i modernizującego kraju. Informacja o ich zbrodniach wypełniłaby kilka książek. Choć można sądzić, że to wszystko jest straszne, trzeba zrozumieć, że rzeczywistość jest dużo straszniejsza. Islamska Republika Iranu stała się, według Human Rights Watch, liderem świata w egzekucjach dzieci. Legalny wiek zamążpójścia został zredukowany do 9 lat. Kobiety muszą mieć zgodę rodziców na wyjście za mąż, a dziewczęta nie mogą sprzeciwić się decyzji swojego opiekuna o wydaniu ich za mąż.  


Może być trudno uwierzyć, że taka mordercza siła mogła tak łatwo i szybko zdobyć władzę. Ważne jest zrozumienie, że islamiści i ich wyznawcy pracowali w społeczeństwie przez dziesięciolecia, by oszukać ludzi i sięgnąć szczytu. Przejęcie władzy w Iranie było starannie zaplanowane i nikt tego nie widział. Nie wolno niedoceniać cierpliwości islamistów w ich dążeniu do przejęcia całkowitego panowania nad społeczeństwem.


Mimo czytania o tym wszystkim wielu nadal uważa, że nie jest możliwe, by coś podobnego zdarzyło się w ich kraju. Nie rozumieją, że Iran jest przykładem, jak udane może być tak bezwzględne przejęcie władzy.


Widząc te przebiegłe i wyrachowane strategie islamiści w innych krajach, włącznie z Zachodem, stosują te same techniki w drodze do przechwycenia władzy. Jest to cichy, delikatny proces do momentu, kiedy budzisz się bez praw, w kulturze strachu i bez obietnicy, że będziesz żyć w wolności lub choćby do następnego dnia.


Obecnie islamiści, których niemal wszyscy lekceważyli, są u władzy od niemal czterdziestu lat; rozszerzyli swoją ekspansjonistyczną ideologię na inne narody i zdobyli pierwszą nagrodę z bycia wiodącym na świecie sponsorem terroryzmu, jak też znaleźli się wśród czołowych katów świata.


To jest lekcja historii, na ignorowanie której kraje zachodnie i nie-islamistyczne nie mogą sobie pozwolić. To nie jest tylko historia; to jest o tym, co może stać się w każdym momencie i w każdym kraju. To jest o tym, co dzieje się właśnie teraz, przed naszymi nosami – w Azji Wschodniej, Kanadzie, Ameryce Południowej i Europie. Jedyną obroną jest zrozumienie tego i przeciwstawienie się temu od samych podstaw, zanim będzie to miało okazję uwieść waszych polityków. Kiedy politycy zaczynają troszczyć się bardziej o swoją popularność niż o przyszłość kraju, do kierowania którym wybieracie ich, jesteście sprzedani. Kiedy islamiści kontrolują urny wyborcze, będzie coraz więcej kontroli nad waszym życiem, niszcząc każdą przyszłość, jaką planowaliście, i zostawiając kraj, który kiedyś kochaliście, w ruinach.


History Lessons from Years Under Islamism

Gatestone Institute, 17 lutego 2018

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Dr. Majid Rafizadeh


Wykładowca nauk politycznych na Harvard University, jest również przewodniczącym International American Council on the Middle East. Kontakt: Dr.rafizadeh@post.harvard.edu

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2973 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Empatia to piękna rzecz – dopóki nie przestaje być piękna.   Tabrizi   2025-07-01
Wyciek informacji z CNN to desperacka próba zaprzeczenia zwycięstwu Izraela   Goldberg   2025-06-30
Przeczytaj konstytucję Iranu i rozbij reżim   i Bill Siegel   2025-06-28
Reakcje ONZ na ataki Iranu na izraelskich cywilów     2025-06-27
Wyobraź sobie, że Hitler pozostał nietknięty   Hoffman   2025-06-26
Kurdowie: zapomniany naród w świecie odurzonym wybiórczym oburzeniem   Finlayson   2025-06-26
Ataki Trumpa na Iran były sygnałem dla Chin   Greenfield   2025-06-25
Czas, którego nigdy nie zapomnimy   Chesler   2025-06-25
Od wtorku do wtorku minął tydzień   Koraszewski   2025-06-24
Iran jest z Ameryką w stanie wojny od 46 lat   Greenfield   2025-06-23
Nieznośna lekkość oporu: Granice nieposłuszeństwa obywatelskiego w cieniu antysyjonizmu i antysemityzmu   Walter   2025-06-21
Większość podstawowych elementów do przeprowadzenia rewolucji na Zachodzie już obecnie istnieje, ale jakiej rewolucji?   Fernandez   2025-06-21
Komiczny upadek kultu kefiji   O'Neill   2025-06-18
Izrael wykonuje brudną robotę za innych     2025-06-16
Logika i uprzedzenia: od starożytności do BBC   Tsalic   2025-06-13
Dlaczego administracja Trumpa sprzedaje broń państwom, które przodują w sponsorowaniu terroryzmu?   Williams   2025-06-13
Gaza – Palestyna - kalifat   Koraszewski   2025-06-12
Krzyż na drogę jachtowi głupków płynących z Gretą do Gazy   O'Neill   2025-06-11
Nikt ich nie przekona, że białe jest białe, a czarne jest czarne   Koraszewski   2025-06-07
Antyizraelska prawica łączy się z proirańską lewicą   Smith   2025-06-07
To Amerykanie zmienią stanowisko, a nie Iran     2025-06-06
Antysemityzm należy badać jako poważną chorobę psychiczną   Hoffman   2025-06-05
Krytyka Izraela przez ONZ w sprawie pomocy dla Gazy dowodzi, że dobrze wiedzieli, iż Izrael nie okupował Gazy     2025-06-04
Krwawe oszczerstwo dociera do kolejki po chleb: fabrykowanie masakry w Rafah   Oz   2025-06-03
Wzniosłe zasady i sentymenty   Taheri   2025-06-01
Wywiad z Alanem Dershowitzem   Ruda   2025-05-31
List z Wydziału Praw Obywatelskich Departamentu Sprawiedliwości USA do Franceski Albanese   Terrell   2025-05-30
Najnowsza zbrodnia Izraela? Karmienie mieszkańców Gazy   O'Neill   2025-05-29
List otwarty do prezydenta Trumpa wzywający go do zapobieżenia irańskiemu arsenałowi nuklearnemu   I Andrew Stein   2025-05-28
„Nakba” nie jest naszym problemem   Cohen   2025-05-27
Gaza to więzienie na świeżym powietrzu. Jak śmiesz proponować komukolwiek, żeby wyjechał! (Z satyrycznej strony PreOccupied Territory)     2025-05-26
Iran używa strategii Korei Północnej — a USA znów dają się na to nabrać   Rafizadeh   2025-05-25
Human Rights Watch @HRW jest niemoralny     2025-05-25
Anglia, którą kiedyś szanowaliśmy   Haug   2025-05-24
List otwarty do dziennikarskiej braci   Koraszewski   2025-05-24
Wielką ironią jest to, że Stany Zjednoczone rezygnują z miękkiej siły, jednocześnie przyjmując prezenty od Kataru     2025-05-22
Achillesowa pięta inteligenta   Koraszewski   2025-05-20
Jak rozprzestrzenia się antysemicka nauka: wadliwa metodologia liczenia ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy jest promowana przez @TheEconomist     2025-05-19
Samer Berany: Nadszedł czas na przywrócenie Druzom autonomii – państwa, którego Turcy zawsze się bali   Oz   2025-05-17
Czy Unia Europejska rzeczywiście oczekuje, że radykalni islamiści mogą się zreformować?   Haug   2025-05-17
Turcja: masowe aresztowania, tortury, cenzura   Bulut   2025-05-16
Tętent galopujących wiadomości   Koraszewski   2025-05-15
Kącik Miłośników Językoznawstwa, czyli: co znaczy słowo "antysemityzm"?      Kerner   2025-05-15
Benjamin Netanjahu kontra Edward Said: globalna wojna o idee przebudzone   Taub   2025-05-14
Nielegalne przejmowanie ziemi przez Europę   Rhea   2025-05-12
Siedem największych kłamstw na temat działań Izraela i Sił Obronnych Izraela w Gazie   i Arsen Ostrovsky   2025-05-09
Krótka historia antysemityzmu jako sygnalizacji cnoty     2025-05-07
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii potwierdza, że kobiety istnieją   Greenfield   2025-05-07
Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01
Sprawiedliwość społeczna i supersesjonizm     2025-04-01
Gaza, Trump, prawda i… „transfer”   Sherman   2025-03-31
Nie ma różnicy między “politykami” Hamasu a jego terrorystami   Toameh   2025-03-30
UE musi przestać podważać starania o uratowanie jej samej   Rafizadeh   2025-03-29
Rządy terroru w Bangladeszu: w stronę kolejnego islamistycznego centrum w Azji Południowej?   Bulut   2025-03-28
Jednolita teoria pola antysemityzmu     2025-03-27
Irak: Nieustające ataki na Jazydów   Bulut   2025-03-26
Dają nam słowo Hamasu, że piszą prawdę i tylko prawdę   Koraszewski   2025-03-26
Nie licz na to, że Arabowie odbudują Gazę lub pomogą Palestyńczykom   Toameh   2025-03-25
Jedna wojna ale w różnych odsłonach   Bryen   2025-03-23
Sieć kłamstw Hamasu i współudział mediów (w tym @NYTimes)     2025-03-22
Najwyższy czas usunąć biurokrację ONZ sprzyjającą Hamasowi   Cohen   2025-03-21
Palestyńczycy: “Giniemy z powodu Hamasu”   Toameh   2025-03-21

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk