Prawda

Czwartek, 30 maja 2024 - 03:50

« Poprzedni Następny »


Planeta tykwy pospolitej


Carl Zimmer 2014-02-21


Wiele roślin weszło na stałe w nasze życie, ale niewiele zrobiło to z taką klasą jak tykwa pospolita. Przez ponad dziesięć tysięcy lat ludzie na najrozmaitsze sposoby używali tykw (znanych także jako kalabas albo formalnie jako Lagenaria siceraria). Jedli ją. Używali jako spławików do łowienia ryb, jako pontonów przy tratwach rzecznych, jako kielichów, jako fajek. I na całym świecie tworzyli na nich muzykę.

Tutaj jest szybkie tournée koncertowe tykw dokoła planety:


Ravi Shankar gra na sitarze, klasycznej gitarze indyjskiej wyrzeźbionej z tykwy, na festiwalu w 1967 r. w Monterey:


Naná Vasconcelos gra na berimbau, instrumencie brazylijskim z tykwą jako rezonatorem w Rzymie w 1983 r.:


Z Mali, Toumani Diabate gra na kora:


A z Chin tutaj jest Crescent Dai grający (i mówiący o) hulusi, znanym także jako flet tykwowy:


Tykwa pospolita jest udomowioną rośliną, której przeżycie zależy od nas, podobnie jak pszenica i migdały. Jej najbliżsi dzicy krewni rosną w Afryce. Kiedy ludzie udomowili tykwę, hodowali chropowate, lekkie skorupy, które trwały latami. Jednak trudno było odkryć drogę, jaką przebyła tykwa od dzikiej rośliny do udomowionego narzędzia.


Archeolodzy znajdują kawałki tykwy w Azji Wschodniej sprzed 11 tysięcy lat. W Nowym Świecie ludzie używali tykw przynajmniej 10 tysięcy lat temu.


W 2005
r. zespół naukowców wyizolował DNA z pradawnych tykw w Ameryce Północnej i Południowej i stwierdzili, że bardziej przypominają one tykwy azjatyckie niż afrykańskie. Ponieważ ludzie Nowego Świata pierwotnie przyszli z Azji, podróżując przez most lądowy Beringa, naukowcy stawiają tezę, że zabrali tykwy ze sobą.


Z tą tezą jest jednak jeden problem. Jeśli Azjaci nieśli tykwy ze sobą na Alaskę, musieli je po drodze uprawiać. Krótki sezon rośnięcia na Alasce uniemożliwiałby jednak uprawę rośliny tropikalnej. Co więcej, ludzie, którzy osiedli na Syberii, nie używają żadnych roślin jako pojemników. Używają materiałów zwierzęcych, takich jak skóry.


Jest możliwe, że badanie z 2005 r. nie było wystarczająco precyzyjne, by dotrzeć do prawdziwego obrazu historii tykwy pospolitej. Naukowcy patrzyli tylko na kilka markerów genetycznych – maleńkich odcinków DNA w pewnych genach różnych roślin. Jest możliwe, że te markery zmieniały się zbyt szybko w ciągu tysięcy lat, a więc daleko spokrewnione tykwy wyewoluowały podobne sekwencje.


Grupa badaczy kierowana przez Logana Kistlera z Pennsylvania State University postanowiła raz jeszcze zmierzyć się z tykwą. Tym razem zebrali znacznie więcej danych, biorąc żywe tykwy z każdego kontynentu, jak również z wysp Pacyfiku i analizując dziewięć zestawów pradawnych pozostałości. A także zamiast oglądać garstkę markerów genetycznych, zsekwencjonowali 86 tysięcy par zasad DNA w chloroplaście, przekazywanym przez żeńskie rośliny swojemu potomstwu. Przez porównywanie DNA z roślin byli w stanie prześledzić odgałęzienia ich drzewa rodowego.


Tutaj jest to drzewo. Oś x jest skalą czasu od 250 tysięcy lat temu do dzisiaj. Cyfry przy węzłach są miarami statystycznymi prawdopodobieństwa poprawności drzewa. Gałęzie z 1 mają najwyższe możliwe poparcie statystyczne. Czerwone nazwy oznaczają tykwy znalezione na stanowiskach archeologicznych w Nowym Świecie.



Kistler et al PNAS 2014


Jak można zobaczyć, dzika afrykańska tykwa pospolita należy do najgłębszej gałęzi. Drzewo rozdziela się następnie na dwie główne linie rodowe: jedna zawiera udomowione tykwy afrykańskie, a druga azjatyckie. Zarówno pradawne tykwy, jak te żyjące w Nowym Świecie należą do afrykańskiej gałęzi drzewa. Gdyby tykwy zostały zabrane w arktyczną podróż, można by spodziewać się bardzo innego drzewa, z roślinami w Nowym Świecie wykazującymi pokrewieństwo z roślinami azjatyckimi. To drzewo wskazuje, że trudno zaakceptować taką podróż.


Sprawy pogarsza jeszcze wiek linii rodowych z Nowego Świata. Kistler i jego koledzy policzyli mutacje na każdej gałęzi, żeby ocenić, jak dawno temu rozeszły się od wspólnego przodka. Tykwy Nowego Świata mają wspólnego przodka z tykwami afrykańskimi 60 do 103 tysięcy lat temu. Jest to na długo zanim ludzie dotarli do Nowego Świata około 15 tysięcy lat temu. W jakikolwiek sposób tykwy dotarły do Nowego Świata, nie było to jednak na niczyich ramionach.


Kistler i jego zespół proponują zamiast tego inną podróż – lub raczej różne podróże dla ludzi i roślin. 80 tysięcy lat temu dzikie tykwy pospolite rosły tylko w Afryce. Czasami ich nasiona zmywało morze. Modele komputerowe prądów atlantyckich pokazują, że ziarnom dzikich tykw podróż do Nowego Świata mogła zabrać tylko kilka miesięcy. Podróżujące przez ocean ziarna wykiełkowały w nowym domu. Podczas gdy Alaska byłaby marnym miejscem na rośnięcie tykw, miejsca takie jak Floryda, Meksyk i Brazylia byłyby idealne.


Afryka była prawdopodobnie pierwszym miejscem, gdzie ludzie udomowili tykwy. Różne grupy ludzi mogły natknąć się na różne populacje roślin i wybierali tykwy z najtwardszymi skorupami, żeby używać ich jako pojemniki. Trudno powiedzieć, kiedy to się zdarzyło – najstarsze archeologiczne świadectwa tykw w Afryce mają mniej niż 5 tysięcy lat, ale mogą istnieć inne fragmenty tykw, które czekają na odkrycie.


Patrzenie na azjatycką gałąź drzewa rodowego tykwy intryguje. Wszystkie tykwy azjatyckie, europejskie i z Pacyfiku mają wspólnego przodka z udomowioną tykwą etiopską, która żyła 60 tysięcy lat temu. Jest to mniej więcej w czasie, kiedy ludzie wyszli z Afryki Wschodniej i rozeszli się na resztę Starego Świata. Wiemy, że używali już wtedy jaj strusich jako pojemników. Nie wzięli ze sobą strusi z Afryki. Czy wzięli tykwy? To możliwe, ale możliwe także, że dziki krewny etiopskiej tykwy rozprzestrzenił się drogą wodną na Bliski Wschód lub do Azji Południowej, gdzie ludzie zaczęli je udomawiać.


Jasne jest, że ludzie przenosili tykwy na wielkie odległości, wkładając je do kajaków, kiedy pożeglowali na wyspy Pacyfiku.  Nie ma jednak żadnych dowodów, że ludzie, którzy podróżowali przez most lądowy Beringa mieli ze sobą tykwy. Zamiast tego dowody sugerują, że ich potomkowie z czasem natknęli się na dzikie tykwy, rosnące na wschodnim wybrzeżu Ameryki Północnej i Południowej, potomków nasion, które dryfowały przez Atlantyk, podczas gdy przodkowie ludzi w Nowym Świecie żyli w Afryce, ponad 40 tysięcy lat wcześniej. I tak samo jak to zrobili ludzie w innych częściach świata, odkrywszy dzikie tykwy, ludzie w Nowym Świecie zaczęli ich używać.


Praktycznie rzecz biorąc nie daje się obecnie znaleźć dzikich tykw, ani w Nowym Świecie, ani w Afryce. Przyczyną mogą być ludzie. Pierwotnie roślina ta prawdopodobnie rozwinęła duże osłony, żeby chronić swoje nasiona przed małymi drapieżnikami, takimi jak ptaki i gryzonie. Tylko duże ssaki, takie jak leniwce, mogły się nimi żywić. Podobnie jak wiele innych roślin tykwy mogły mieć nasiona zaadaptowane do przetrwania podróży przez jelita dużych ssaków. Ssaki mogły je następnie rozprzestrzeniać w swoich odchodach, zapewniając roślinom rozsiew w szerokim zasięgu.


Wiele z tych olbrzymów wymarło. Choć koniec epoki lodowej mógł odegrać rolę w ich zniknięciu, jest także możliwe, że ludzcy myśliwi mogli pomóc pchnąć je ku zagładzie. Po stracie swoich zwierzęcych partnerów tykwa mogła zmniejszać swój zasięg. Tymczasem jednak ludzie dbali o kilka odmian tykw, które miały cenione przez nich cechy. I tak ewolucja pchnęła tykwy ku ich niezwykle wytrzymałej postaci.


Naukowcom od dawna imponował triumf tykwy pospolitej. Wśród udomowionych gatunków tylko pies rozprzestrzenił się bardziej. Ale globalna podróż tykwy była w rzeczywistości dwiema wielkimi podróżami, jedną podjęta przez ludzi po lądzie i drugą, podjęta przez same rośliny, przez morze.

 

Źródło: Kistler et al., “Transoceanic drift and the domestication of African bottle gourds in the Americas.” PNAS 2014 


Planet calabash

The Loom, 10 lutego 2014

Tłumaczenie M.K.



Carl Zimmer

Wielokrotnie nagradzany amerykański dziennikarz naukowy publikujący często na łamach „New York Times” „National Geographic” i innych pism. Autor 13 książek, w tym „Parasite Rex” oraz „The Tanglend Bank: An introduction to Evolution”. Prowadzi blog The Loom publikowany przy „National Geographic”. 

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nauka

Znalezionych 1479 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Opadający liść, latający smok   Yong   2015-01-10
Nowotwory są konsekwencją wieku, a nie grzechu   Ridley   2015-01-11
Lekcja ewolucji: specjacja w akcji!   Coyne   2015-01-12
Epidemiologia   Feldman   2015-01-13
Aquilops, mały dinozaur, który wiele mógł   Farke   2015-01-15
Mózgi dwudysznych wcale nie są nudne   Farke   2015-01-18
Nasi przyjaźni rozkładacze drożdży   Yong   2015-01-19
Rok 2014 był świetny dla Hupehsuchia   Farke   2015-01-24
Czy mikrobiom może się zbuntować?   Zimmer   2015-01-28
Moje życie zwolennika łagodnego ocieplenia   Ridley   2015-01-29
Dan Brown - akomodacjonista   Coyne   2015-01-31
Towarzyskim małpom w zimie jest cieplej   Yong   2015-02-01
Miejsce dla Hallucigenii   Łopatniuk   2015-02-08
Frankenstein dziś  nie może wyjść i się bawić   Zimmer   2015-02-11
Skaczący DNA i ewolucja ciąży   Yong   2015-02-12
Mitochondrialna donacja jest cudowną możliwością   Ridley   2015-02-13
O pochodzeniu kolorowych twarzy małp   Yong   2015-02-16
Mimikra chemiczna u mszyc   Coyne   2015-02-19
Ogon ćmy i nietoperze   Coyne   2015-02-23
Nasze wewnętrzne wirusy: obecne od 40 milionów lat   Zimmer   2015-02-27
Jak wirus odry stał się mistrzem zarażania   Zimmer   2015-03-01
Łowienie mikrobów u podstaw niedożywienia   Yong   2015-03-03
Astrocyty tworzą nowe neurony po udarze   Łopatniuk   2015-03-04
Trzecia droga ewolucji? Nie sądzę   Coyne   2015-03-05
Nie igraj z odrą   Łopatniuk   2015-03-06
Myszy z wszczepionym ludzkim DNA mają większe mózgi   Yong   2015-03-09
Pasożytnicze osy zarażone kontrolującymi umysł wirusami   Zimmer   2015-03-10
Twój spadek po przodkach, drogi strunowcu   Łopatniuk   2015-03-12
Modliszka storczykowa: czy upodabnia się do storczyka?   Coyne   2015-03-13
Ebola przenoszona drogą kropelkową?   Zimmer   2015-03-17
Woda odskakuje od skóry gekona   Yong   2015-03-19
Czerwonogłowe muchy   Naskręcki   2015-03-22
Porywacze mitochondriów   Łopatniuk   2015-03-23
Jesteśmy błyskawicznymi rozgryzaczami liczb   Zimmer   2015-03-24
Seks paproci i kreacjoniści   Coyne   2015-03-27
Piersi i jajniki, czyli rak i święto błaznów   Łopatniuk   2015-03-28
Walenie po niewłaściwej stronie świata   Zimmer   2015-03-31
Paliwa kopalne nie są wyczerpane, nie są przestarzałe, nie są złe   Ridley   2015-04-01
Francis Crick był niesamowitym geniuszem   Coyne   2015-04-02
Matrioszki, czyli płód w płodzie (fetus in fetu)   Łopatniuk   2015-04-03
Jak ryba łyka pokarm na lądzie?   Yong   2015-04-04
Dobór krewniaczy pozostaje wartościowym narzędziem   Coyne   2015-04-06
Malaria pachnąca cytryną    Zimmer   2015-04-07
Nowotwory sprzed tysiącleci   Łopatniuk   2015-04-08
Nowa i dziwaczna, zmieniająca kształt żaba   Coyne   2015-04-10
Czy mleko matek może odżywiać manipulujące umysłem mikroby?   Yong   2015-04-14
Wczesna aborcja farmakologiczna – skuteczna i bezpieczna, a w Arizonie w dodatku – odwracalna   Łopatniuk   2015-04-15
Małpo ty moja   Koraszewski   2015-04-17
Jak często geny przeskakują między gatunkami?   Coyne   2015-04-18
Młode mysie matki i oksytocyna   Yong   2015-04-21
Ciąg dalszy sporu o dobór grupowy   Coyne   2015-04-22
Jak psy zdobywają nasze serca?   Yong   2015-04-23
Niebo gwiaździste nade mną   Łopatniuk   2015-04-24
Żywotne pytanie   Ridley   2015-04-25
Czy rozum jest “większy niż nauka”? Kiepska próba deprecjonowania nauki   Coyne   2015-04-28
Kiedy Darwin spotkał inną małpę   Zimmer   2015-04-30
Redagowanie ludzkich embrionów: Pierwsze próby   Zimmer   2015-05-04
Robaki i rak   Łopatniuk   2015-05-09
Nowe skamieniałości: najwcześniejszy na świecie znany ptak   Coyne   2015-05-12
Pradawny DNA czyni z prehistorii otwartą książkę   Ridley   2015-05-13
Chiński dinozaur miał skrzydła jak nietoperz i pióra   Yong   2015-05-14
Czy człowiek musiał wyewoluować?   Coyne   2015-05-15
Gigantyczne walenie mają super elastyczne nerwy   Yong   2015-05-18
Znikające badaczki, czyli Sophie Spitz była kobietą   Łopatniuk   2015-05-21
Bambusowi matematycy   Zimmer   2015-05-25
Pierwsza znana ryba ciepłokrwista   Coyne   2015-05-27
Puszek kłębuszek, zdobywca serduszek   Łopatniuk   2015-05-28
Jak powiększyć kapitał naturalny   Ridley   2015-05-30
Symbiotyczna katastrofa długoletniej cykady   Yong   2015-06-02
Przypuszczalnie złamana kość    Coyne   2015-06-04
Tajemnica kangurzych adopcji   Zimmer   2015-06-05
Proszalne mruczenie kota zawiera płacz, dźwięk bardziej naglący i nieprzyjemny niż normalne mruczenie   Coyne   2015-06-09
Jak afrykańskie obszary trawiaste utrzymują tak wiele roślinożernych?   Yong   2015-06-11
Co tam, panie, w anatomii, czyli mózg, naczynia limfatyczne i inne drobiazgi   Łopatniuk   2015-06-13
Uratujmy producentów zombi!   Zimmer   2015-06-15
Mikrob, który dokonał inwazji karaibskich raf koralowych   Yong   2015-06-16
Ekomodernizm i zrównoważona intensyfikacja     2015-06-17
Kości! Wszędzie kości!   Łopatniuk   2015-06-20
Cud? Ryba-piła urodzona z dziewiczej matki   Coyne   2015-06-23
Rozproszony potencjał umysłowy owadów społecznych   Yong   2015-06-27
Jak i dlaczego ta gąsienica gwiżdże?   Coyne   2015-06-30
Co mamy zrobić z neuroróżnorodnością?   Coyne   2015-07-02
Ser z czekoladą, czyli w kuchni u patologów   Łopatniuk   2015-07-04
Nadajniki GPS zapowiadają nową epokę w badaniu zachowań zwierząt   Yong   2015-07-06
Seksizm w nauce: czy Watson i Crick naprawdę ukradli dane Rosalind Franklin?   Cobb   2015-07-07
Pielęgnice z jeziora w Kamerunie prawdopodobnie nie podlegały specjacji sympatrycznej: Część 1   Coyne   2015-07-09
Pielęgnice z jeziora w Kamerunie prawdopodobnie nie podlegały specjacji sympatrycznej: Część  2   Coyne   2015-07-10
Nowotwory spoza pakietu, czyli nie tylko czerniak   Łopatniuk   2015-07-11
Photoshop czy nie photoshop?   Naskręcki   2015-07-13
Gatunki inwazyjne są największym powodem wymierania   Ridley   2015-07-14
Depresja inbredowa u człowieka   Mayer   2015-07-15
Rozmowy między dzbanecznikiem a nietoperzem   Yong   2015-07-16
Zdumiewająca historia dwóch par bliźniąt   Coyne   2015-07-17
Ten chrząszcz niszczy twoją kawę przy pomocy bakterii   Yong   2015-07-22
Co wojny o klimat zrobiły nauce   Ridley   2015-07-23
Zabójcy z bagien   Naskręcki   2015-07-25
Jak olbrzymie krewetki mogą zwalczać chorobę tropikalną i biedę   Yong   2015-07-28
Ostrogony nie są naprawdę “żywymi skamieniałościami”    Coyne   2015-07-29
Czworonożny wąż   Mayer   2015-07-30
Gwałtownie ocieplający się klimat wywołał rewolucję megafauny   Yong   2015-07-31

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk