Prawda

Niedziela, 19 maja 2024 - 20:45

« Poprzedni Następny »


Likwidowanie przeziębienia miedzią


Steven Novella 2019-11-27


Czy możesz zapobiec przeziębieniu lub wyleczyć go tylko miedzią? Zazwyczaj, kiedy takie pytanie pada w artykule, odpowiedź brzmi „nie”. W tym wypadku odpowiedź brzmi: być może, no cóż, to jest skomplikowane. Sprzedawcy CopperZap chcieliby jednak, żebyście bez zastrzeżeń myśleli, że odpowiedź brzmi „tak”. Ogłaszają na swojej stronie internetowej: „Nowe badanie wskazuje, że możesz naturalnie powstrzymać przeziębienie, zanim się rozwinie”. Jest tam również wiele anegdot, takich jak: „Siedem lat bez przeziębienia” – wynalazca, dr Doug Cornell, PhD.

Co wynalazł dr Doug? Kawałek miedzi. Ma kształt dogodnej pałeczki, która z łatwością wsuwa się do nosa, a to jest jej zamierzoną funkcją. Za tę wygodę każe sobie płacić 69,95 dolara za coś, co wygląda jak miedź warta 1 dolara (obecnie płaci się 5,83 dolarów za kilogram). Czy zwykła miedź może zapobiec przeziębieniu? Z pewnością brzmi to jak klasyczny znachorski amulet, taki jak miedziane bransoletki i magiczne okłady. W tym wypadku jednak istnieje odrobina autentycznej nauki za tymi twierdzeniami, tyle tylko, że niewystarczającej do uzasadniania prezentowanych konkretnych twierdzeń.


Natykamy się na różne rodzaje medycznej pseudonauki. Czasami rzekome interwencje mają naturę duchową lub są jakimś rodzajem magii. Homeopatia jest czarnoksięstwem z magicznymi napojami, które mają zerowe uzasadnienie w rzeczywistości. Ale wiele nowoczesnego znachorstwa opiera się na jakimś ułamku nauki. Jest to niesłychanie użyteczne dla marketingu, ponieważ można cytować odpowiednią naukę i udawać, że wszystko jest równie uprawnione. Tym, co czyni z tych produktów szarlatanerię, jest to, że wychodzą daleko poza istniejącą naukę. Zazwyczaj oznacza to branie podstawowej nauki lub przedklinicznych badań, a potem przeskakiwanie przez dziesięciolecia badań, by natychmiast   przedstawiać konkretne, ale niczym nie poparte twierdzenia kliniczne.


Na pierwszy rzut oka może się to wydawać rozsądne, szczególnie dla ludzi, którzy nie mają wiedzy medycznej, ale nawet wielu z tych, którzy ją mają i powinni wiedzieć lepiej, daje się na to nabrać. Jeśli, na przykład, jakaś substancja podnosi markery reakcji odpornościowej na szalce Petriego, wydaje się rozsądne ekstrapolować do hipotezy, że może podnieść reakcje odpornościowe w organizmie i pomóc zwalczać infekcje lub raka.

 

Jednak takie prościutkie (choć frapujące) ekstrapolacje mają na swoim koncie bardzo marne osiągnięcia. W jednym z przeglądów stwierdzono, że zaledwie 1% takich podstawowych, potwierdzonych przez naukę mechanizmów doprowadziły do terapii nawet w dziesięciolecia później. Problem polega na tym, że w przeskoku z szalki Petriego do kliniki wiele rzeczy może pójść źle. Po pierwsze, markery są tylko tym właśnie – markerami. Są czymś, co możemy mierzyć i o czym sądzimy, że wskazuje na leżący u podstaw proces, a naprawdę interesuje nas ten proces. Ale markery mogą nie wskazywać na to, co myślimy. Mogą być produktem ubocznym, nie zaś samym procesem.


Jednak, nawet jeśli mierzymy coś użytecznego bardziej bezpośrednio, jak zabijanie komórek rakowych lub wirusów, szalka Petriego nie jest pełnym, biologicznym organizmem. Żywe stworzenia są złożonymi, dynamicznymi, homeostatycznymi systemami. Nie jest łatwo w pozytywny sposób manipulować tymi systemami i jest straszliwie trudno przewidzieć efekty netto każdej interwencji w żyjący system. Żeby naprawdę wiedzieć, trzeba badać same efekty.


Istnieją pewne praktyczne ograniczenia, a jednym z nich jest biodostępność. Jeśli wlewasz substancję bezpośrednio na komórki w hodowli, nie prognozuje to, co stanie się, kiedy połykasz tę samą substancję. Czy zostanie zaabsorbowana, czy dotrze do tej części ciała, gdzie jest potrzebna i czy zostanie w jakiś sposób unieczynniona po drodze? To wszystko są obszary możliwej porażki.


A także, czy są jakieś nieprzewidziane negatywne skutki? Jak się mają korzyści do skutków ubocznych? Co z długoterminowymi skutkami lub interakcją z innymi interwencjami lub stanami chorobowymi?


Tu właśnie potrzebne są badania kliniczne. W idealnej sytuacji powinniśmy mieć jakiś powód do sądzenia, albo na podstawie samej nauki, albo klinicznych obserwacji, że interwencja będzie miała konkretny, pozytywny skutek. Następnie prowadzimy starannie zaprojektowane, rygorystyczne próby kliniczne, żeby ocenić wszystkie pytania postawione powyżej. Zaledwie maleńka część dobrych pomysłów przechodzi przez całą drogę tego klinicznego toru przeszkód, by stać się użyteczną terapią medyczną.  


Albo – bierzesz podstawową naukę lub anegdotyczne obserwacje, przeskakujesz przez badania kliniczne, które są niezbędne, by wiedzieć, czy to rzeczywiście działa, i idziesz od razu na rynek. To właśnie zrobił dr Doug (nawiasem mówiąc, ten doktorat jest z psychologii społecznej).


Co więc nauka w tym punkcie rzeczywiście mówi? Podstawowe twierdzenie, że metaliczna miedź zabija wirusy (i bakterie) przy kontakcie, jest rzeczywiście prawdą. Jest obecnie kilka badań, które wskazują, że miedź jest “kontaktowym zabójcą” wielu mikroorganizmów i potencjalnych patogenów. Wygląda na to, że jony miedzi uwalniające się z powierzchni tworzą potężne reaktywne formy tlenu, które niszczą błony komórkowe i DNA. Miedź może wiązać i dezaktywować białka oraz zakłócać składniki odżywcze.

 

Stopy miedzi są także skuteczne, ale zdaje się, że im czystsza miedź, tym szybciej zabija. Podobnie, choć słabiej, działa cynk. To znaczy że mosiądz, który jest stopem miedzi i cynku, ma dobra działalność antybakteryjną, co prawdopodobnie jest dobrą wiadomością dla sekcji instrumentów dętych w orkiestrze.  


W oparciu o obecne dowody jest rozsądne rekomendowanie miedzianych powierzchni, gdzie jest wysokie stężenie zarazków, jak np. w szpitalach. Może nawet być rozsądne posiadanie miedzianych umywalek i powierzchni w twojej łazience. Także jednak ta bardziej bezpośrednia ekstrapolacja powinna zostać zbadana – czy obserwowany skutek ma znaczenie kliniczne? Czy rzeczywiście pomaga ludziom?  


Istotnie, kiedy badano to, miedziane powierzchnie w szpitalu znacząco redukowały poziom zakażeń szpitalnych. To są nadal wstępne wyniki, ale wystarczające, by pociągnąć badania dalej. Przy szerszym użyciu miedzi w szpitalach należy mierzyć rzeczywiste skutki, a także monitorować wszelkie niezamierzone skutki uboczne.

 

A co w sprawie miedzi w domu? Nie mogłem znaleźć na ten temat żadnych danych. Nietrudno to wyjaśnić, bo miedziane powierzchnie mogą po prostu być niepotrzebne w środowisku domowym. Mogą nawet mieć netto negatywne skutki przez tworzenie efektu zaniechania – ludzie mogą nie czyścić powierzchni w domu równie dobrze, bo polegają na działaniu miedzi.   


Nie ma także publikowanych badań na temat umieszczania miedzi w nosie, by zapobiec lub wyleczyć przeziębienie. To jest z kilku powodów olbrzymia ekstrapolacja. Przede wszystkim, wirus może już być zbyt głęboko w tkance, by miedź mogła zadziałać. Badania pokazują, że giną bakterie i wirusy bezpośrednio dotykające miedzi, ale to może nie dotyczyć wirusów głęboko w tkance. To jest problem biodostępności.  


A także: czy powierzchnia kontaktu jest wystarczająca? Jak dużo błony w nosie trzeba dotykać i jak głęboko? Jakie są niebezpieczeństwa wpychania miedzianych pałeczek głęboko do nosa? Wreszcie – jak długo trwający kontakt jest wystarczający? Czy to zabierze pięć minut, 10, godzinę? Czy trzeba to robić po kolei z każdym nozdrzem, ile razy? To są dokładne pytania, na które mogłaby odpowiedzieć próba kliniczna.


Zawsze oglądam dział „nauka” na witrynach internetowych, które sprzedają podejrzane produkty. W tym wypadku, jak się spodziewałem, jest tam dużo dyskusji o nauce podstawowej (co do której nie ma wątpliwości). Klinicznie – nie ma żadnych opublikowanych, recenzowanych przez specjalistów badań. Wszystko, co mamy, to własne, nie ślepe badania producenta, a więc są one anegdotyczne.


Innymi słowy – nie ma żadnych klinicznych dowodów. Nie mogłem znaleźć żadnego, choć szukałem kilkakrotnie, a można bezpiecznie założyć się, że gdyby takie badania istniały i wyniki były pozytywne, figurowałyby na poczesnym miejscu na tej witrynie.  


Moim zdaniem więc ten miedziany pogromca przeziębień jest kolejnym ”szarlatańskim amuletem”, produktem zachwalającym niczym nie poparte medyczne skutki. Nauka podstawowa jest rzeczywista, ale potrzeba badań klinicznych, żeby odpowiedzieć na wszystkie praktyczne pytania, jakie wyliczyłem powyżej.   


A także – cena 69,95 dolarów jest w mojej subiektywnej ocenie czystym zdzierstwem. To jest kawałek miedzi. Jeśli chcesz wkładać miedź do nosa w nadziei, że oszczędzi ci to przeziębienia, idź do Amazon lub Etsy i kup miedziany pręt za 2-3 dolary.


Na jednym ze zdjęć na tej witrynie pokazują kogoś, kto przykłada tę miedzianą pałeczkę do opryszczki. To jest jeszcze mniej przekonujące, bo jest nieprawdopodobne, by zabicie wirusów na powierzchni miało jakiś skutek. Nasunęła mi się jednak myśl, że równie dobrze można byłoby przykładać centa do opryszczki. Proszę, właśnie zaoszczędziłem ci 69,94 dolarów.


Zapping a Cold with Copper

Science Based Medicine, 13 listopada 2019

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nauka

Znalezionych 1479 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Opadający liść, latający smok   Yong   2015-01-10
Nowotwory są konsekwencją wieku, a nie grzechu   Ridley   2015-01-11
Lekcja ewolucji: specjacja w akcji!   Coyne   2015-01-12
Epidemiologia   Feldman   2015-01-13
Aquilops, mały dinozaur, który wiele mógł   Farke   2015-01-15
Mózgi dwudysznych wcale nie są nudne   Farke   2015-01-18
Nasi przyjaźni rozkładacze drożdży   Yong   2015-01-19
Rok 2014 był świetny dla Hupehsuchia   Farke   2015-01-24
Czy mikrobiom może się zbuntować?   Zimmer   2015-01-28
Moje życie zwolennika łagodnego ocieplenia   Ridley   2015-01-29
Dan Brown - akomodacjonista   Coyne   2015-01-31
Towarzyskim małpom w zimie jest cieplej   Yong   2015-02-01
Miejsce dla Hallucigenii   Łopatniuk   2015-02-08
Frankenstein dziś  nie może wyjść i się bawić   Zimmer   2015-02-11
Skaczący DNA i ewolucja ciąży   Yong   2015-02-12
Mitochondrialna donacja jest cudowną możliwością   Ridley   2015-02-13
O pochodzeniu kolorowych twarzy małp   Yong   2015-02-16
Mimikra chemiczna u mszyc   Coyne   2015-02-19
Ogon ćmy i nietoperze   Coyne   2015-02-23
Nasze wewnętrzne wirusy: obecne od 40 milionów lat   Zimmer   2015-02-27
Jak wirus odry stał się mistrzem zarażania   Zimmer   2015-03-01
Łowienie mikrobów u podstaw niedożywienia   Yong   2015-03-03
Astrocyty tworzą nowe neurony po udarze   Łopatniuk   2015-03-04
Trzecia droga ewolucji? Nie sądzę   Coyne   2015-03-05
Nie igraj z odrą   Łopatniuk   2015-03-06
Myszy z wszczepionym ludzkim DNA mają większe mózgi   Yong   2015-03-09
Pasożytnicze osy zarażone kontrolującymi umysł wirusami   Zimmer   2015-03-10
Twój spadek po przodkach, drogi strunowcu   Łopatniuk   2015-03-12
Modliszka storczykowa: czy upodabnia się do storczyka?   Coyne   2015-03-13
Ebola przenoszona drogą kropelkową?   Zimmer   2015-03-17
Woda odskakuje od skóry gekona   Yong   2015-03-19
Czerwonogłowe muchy   Naskręcki   2015-03-22
Porywacze mitochondriów   Łopatniuk   2015-03-23
Jesteśmy błyskawicznymi rozgryzaczami liczb   Zimmer   2015-03-24
Seks paproci i kreacjoniści   Coyne   2015-03-27
Piersi i jajniki, czyli rak i święto błaznów   Łopatniuk   2015-03-28
Walenie po niewłaściwej stronie świata   Zimmer   2015-03-31
Paliwa kopalne nie są wyczerpane, nie są przestarzałe, nie są złe   Ridley   2015-04-01
Francis Crick był niesamowitym geniuszem   Coyne   2015-04-02
Matrioszki, czyli płód w płodzie (fetus in fetu)   Łopatniuk   2015-04-03
Jak ryba łyka pokarm na lądzie?   Yong   2015-04-04
Dobór krewniaczy pozostaje wartościowym narzędziem   Coyne   2015-04-06
Malaria pachnąca cytryną    Zimmer   2015-04-07
Nowotwory sprzed tysiącleci   Łopatniuk   2015-04-08
Nowa i dziwaczna, zmieniająca kształt żaba   Coyne   2015-04-10
Czy mleko matek może odżywiać manipulujące umysłem mikroby?   Yong   2015-04-14
Wczesna aborcja farmakologiczna – skuteczna i bezpieczna, a w Arizonie w dodatku – odwracalna   Łopatniuk   2015-04-15
Małpo ty moja   Koraszewski   2015-04-17
Jak często geny przeskakują między gatunkami?   Coyne   2015-04-18
Młode mysie matki i oksytocyna   Yong   2015-04-21
Ciąg dalszy sporu o dobór grupowy   Coyne   2015-04-22
Jak psy zdobywają nasze serca?   Yong   2015-04-23
Niebo gwiaździste nade mną   Łopatniuk   2015-04-24
Żywotne pytanie   Ridley   2015-04-25
Czy rozum jest “większy niż nauka”? Kiepska próba deprecjonowania nauki   Coyne   2015-04-28
Kiedy Darwin spotkał inną małpę   Zimmer   2015-04-30
Redagowanie ludzkich embrionów: Pierwsze próby   Zimmer   2015-05-04
Robaki i rak   Łopatniuk   2015-05-09
Nowe skamieniałości: najwcześniejszy na świecie znany ptak   Coyne   2015-05-12
Pradawny DNA czyni z prehistorii otwartą książkę   Ridley   2015-05-13
Chiński dinozaur miał skrzydła jak nietoperz i pióra   Yong   2015-05-14
Czy człowiek musiał wyewoluować?   Coyne   2015-05-15
Gigantyczne walenie mają super elastyczne nerwy   Yong   2015-05-18
Znikające badaczki, czyli Sophie Spitz była kobietą   Łopatniuk   2015-05-21
Bambusowi matematycy   Zimmer   2015-05-25
Pierwsza znana ryba ciepłokrwista   Coyne   2015-05-27
Puszek kłębuszek, zdobywca serduszek   Łopatniuk   2015-05-28
Jak powiększyć kapitał naturalny   Ridley   2015-05-30
Symbiotyczna katastrofa długoletniej cykady   Yong   2015-06-02
Przypuszczalnie złamana kość    Coyne   2015-06-04
Tajemnica kangurzych adopcji   Zimmer   2015-06-05
Proszalne mruczenie kota zawiera płacz, dźwięk bardziej naglący i nieprzyjemny niż normalne mruczenie   Coyne   2015-06-09
Jak afrykańskie obszary trawiaste utrzymują tak wiele roślinożernych?   Yong   2015-06-11
Co tam, panie, w anatomii, czyli mózg, naczynia limfatyczne i inne drobiazgi   Łopatniuk   2015-06-13
Uratujmy producentów zombi!   Zimmer   2015-06-15
Mikrob, który dokonał inwazji karaibskich raf koralowych   Yong   2015-06-16
Ekomodernizm i zrównoważona intensyfikacja     2015-06-17
Kości! Wszędzie kości!   Łopatniuk   2015-06-20
Cud? Ryba-piła urodzona z dziewiczej matki   Coyne   2015-06-23
Rozproszony potencjał umysłowy owadów społecznych   Yong   2015-06-27
Jak i dlaczego ta gąsienica gwiżdże?   Coyne   2015-06-30
Co mamy zrobić z neuroróżnorodnością?   Coyne   2015-07-02
Ser z czekoladą, czyli w kuchni u patologów   Łopatniuk   2015-07-04
Nadajniki GPS zapowiadają nową epokę w badaniu zachowań zwierząt   Yong   2015-07-06
Seksizm w nauce: czy Watson i Crick naprawdę ukradli dane Rosalind Franklin?   Cobb   2015-07-07
Pielęgnice z jeziora w Kamerunie prawdopodobnie nie podlegały specjacji sympatrycznej: Część 1   Coyne   2015-07-09
Pielęgnice z jeziora w Kamerunie prawdopodobnie nie podlegały specjacji sympatrycznej: Część  2   Coyne   2015-07-10
Nowotwory spoza pakietu, czyli nie tylko czerniak   Łopatniuk   2015-07-11
Photoshop czy nie photoshop?   Naskręcki   2015-07-13
Gatunki inwazyjne są największym powodem wymierania   Ridley   2015-07-14
Depresja inbredowa u człowieka   Mayer   2015-07-15
Rozmowy między dzbanecznikiem a nietoperzem   Yong   2015-07-16
Zdumiewająca historia dwóch par bliźniąt   Coyne   2015-07-17
Ten chrząszcz niszczy twoją kawę przy pomocy bakterii   Yong   2015-07-22
Co wojny o klimat zrobiły nauce   Ridley   2015-07-23
Zabójcy z bagien   Naskręcki   2015-07-25
Jak olbrzymie krewetki mogą zwalczać chorobę tropikalną i biedę   Yong   2015-07-28
Ostrogony nie są naprawdę “żywymi skamieniałościami”    Coyne   2015-07-29
Czworonożny wąż   Mayer   2015-07-30
Gwałtownie ocieplający się klimat wywołał rewolucję megafauny   Yong   2015-07-31

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk