Prawda

Środa, 22 maja 2024 - 18:27

« Poprzedni Następny »


Ewolucyjne wyjaśnienie nienaukowych przekonań


Brandon Bretl 2020-01-31


“Inną teorią jest, że ludzi stworzył Bóg” – oznajmiła moja uczennica podczas lekcji biologii w drugiej klasie licealnej, kiedy przeskoczyła przez slajdy z PowerPoint z ziębami Darwina i zatrzymała się na obrazie katastrofalnej powodzi. Po jej prezentacji starannie unikałem bezsensownej debaty i po prostu powtórzyłem jak naukowe metody pomagają nam w czynieniu poprawnych prognoz. Następnie przygotowałem się na odpór ze strony rodziców i administracji szkoły. I oczywiście, następnego dnia dyrektor z okręgowej administracji szkolnej (odpowiednik polskiego kuratorium – tłum.) przyszedł do mojej klasy z kreacjonistyczną literaturą, która – jak był pewien – zmieni mój pogląd na całą teorię ewolucji drogą doboru naturalnego. Nie zrobiła tego, ale doprowadziła mnie do rozpoczęcia doktoratu z psychologii edukacyjnej w poszukiwaniu wyjaśnienia, jak taka wiara może trwać w nowoczesnych czasach, szczególnie w obliczu tak silnych dowodów.

Jak się okazuje, teoria ewolucji drogą doboru naturalnego dostarcza mocnego wyjaśnienia tego, jak i dlaczego niektórzy ludzie nie wierzą, że ewolucja drogą doboru naturalnego kiedykolwiek miała miejsce. Początkowo sądziłem, że jest to kwestia wiedzy i standardów, jakie ludzie mają wobec tego, co stanowi wiedzę, ale z czasem stało się jasne, że wyznawcy antynaukowych przekonań (od Williama Jennings Briana z procesu Scopes Monkey do dzisiejszych wyznawców teorii spiskowych) na ogół zakorzeniają swoje przekonania w obowiązku moralnym.


Dla zrozumienia moralności z ewolucyjnego punktu widzenia, trzeba zdać sobie sprawę z tego, że ludzie zawsze istnieli w grupach. Te grupy często konkurują ze sobą, a to znaczy, że naciski selekcyjne na poziomie grupowym wpłynęły na indywidualne cechy, włącznie z cechami psychologicznymi. Na przykład, jeśli dwa plemiona ścierają się w konflikcie, plemię, którego członkowie potrafią lepiej współpracować, zwycięży. Tak więc psychologiczne zjawiska, takie jak empatia, troska o sprawiedliwość i wzajemność, grupowa lojalność i respekt wobec hierarchii miały selektywną przewagę w grupowej konkurencji i natychmiast rozpoznajemy brak tych cech jako psychopatię. Innymi słowy, większość ludzi ma wrodzone tendencje, które kierują rozwojem moralnym – uczestniczenie w sprawiedliwej wymianie i widzenie natychmiastowej kary dla łamiących normy moralne są z natury przyjemne, podczas gdy widok niesprawiedliwości i cierpienia są naturalnie nieprzyjemne (tak samo jak słodki smak jest w sposób wrodzony przyjemny, a gorzki nieprzyjemny, także dla niemowląt).


Tak więc to, co uważamy za moralne i dlaczego uważamy to za moralne nie jest arbitralne ani nie jest wyłącznie kierowane społecznym uczeniem się. Nasze moralne intuicje są zakorzenionymi w doborze naturalnym odpowiedziami na społeczne problemy, jakie systematycznie powstawały przez całą naszą ewolucyjną przeszłość. Niemniej to, co rozpoznajemy jako moralne, zależy od szerokiego wachlarza pojęciowych zdolności, które muszą być wystarczająco elastyczne, by przystosować się do kulturowego kontekstu i żeby używać ich poprawnie w specyficznych okolicznościach społecznych (na przykład, empatia wobec straty członka grupy, ale przyjemność ze straty wroga), a więc znaczna część naszych moralnych intuicji zależy również od uczenia się i społecznych doświadczeń.   


Tę dynamiczną interakcję genów, kultury i uczenia się nazywa się często koewolucją genów i kultury, i przyjmuje się, że kiedy ludzie zaczęli polegać na przekazywaniu kulturowej wiedzy dla swojego przetrwania, kulturowe uczenie się stało się czynnikiem, które współdziała z genami przy kierowaniu ewolucyjnymi skutkami. Na przykład, ludy Inuitów, żyjących w Arktyce, polegają na skomplikowanych strategiach zdobywania żywności i schronienia. Utrata nawet niewielkiej ilości tej wiedzy byłaby katastrofalna, więc zdolność osobnika do nauczenia się (i grupy do nauczania) niezbędnej wiedzy i umiejętności jest naciskiem selekcyjnym, który wpłynął na geny i cechy Inuitów.  


Naukowcy mają dość dobre pojęcie o tym, kiedy kulturowe uczenie się zyskało znaczenie jako nacisk selekcyjny. Paleontolodzy znaleźli praworęczne narzędzia do cięcia i dłubania sprzed około dwóch milionów lat temu. Dominacja jednej ręki jest wynikiem wyspecjalizowanych funkcji lewej i prawej półkuli mózgowej (lateralizacja mózgu), a lateralizacja mózgu jest dowodem na abstrakcyjne zdolności językowe – fundament kulturowego przekazu. Tak więc, około dwa miliony lat temu, a może więcej, koewolucja genów i kultury wpłynęła na wiele naszych skrzywień uczenia się, włącznie z dostarczeniem psychologicznych mechanizmów, dzięki którym naciski kulturowe i społeczne mogą przeważyć nad bezpośrednim doświadczeniem i racjonalną myślą.  


Przed powstaniem nauki i poprawnych modeli przyczynowych zjawisk naturalnych same kultury ewoluowały metodą prób i błędów, polegając na przesądach, mitach i tradycji by zachować sprzyjającą przetrwaniu wiedzę i umiejętności. W takich okolicznościach zdolność przeważenia racjonalnej myśli na korzyść konformizmu mogła dawać reprodukcyjne korzyści. Widzimy dowody takich konformistycznych skrzywień w badaniach obrazowania mózgu – kiedy uczestnicy zmieniają swoją opinię, by pasowała do opinii innych, aktywizuje się część mózgu biorąca udział w uczuciach przyjemności i szczęścia. Chętniej również imitujemy i uczymy się od osób o wysokim prestiżu i dlatego ludziom o wysokim prestiżu płaci się tak dużo za reklamowanie produktów (zjawisko znane jako „efekt prestiżu”).  Wreszcie, w najbardziej skrajnych wypadkach, wielkie emocjonalne podniecenie może całkowicie zamknąć racjonalne zdolności. Dlaczego akademicka dyskusja o warstwach osadów w skorupie ziemskiej może wywołać czyjąś wysoce emocjonalną reakcję? Ponieważ grozi ich członkostwu w ich plemieniu, a nasze umysły są tak okablowane, że nasze emocje mogą zamknąć nasz racjonalny umysł w obliczu takiej groźby.   


Co doprowadza nas do antynaukowych przekonań. Co doprowadza nas do antynaukowych przekonań. Jeśli jesteś członkiem grupy, w której członkostwo zależy od wyznawania pewnych przekonań, nie będzie niczego, co bardziej rozbudza emocje, niż zagrożenie tych przekonań, bo jest to zagrożenie integralności twojej grupy i twojego w niej członkostwa. Przez miliony lat to nie lwy i węże były największym zagrożeniem dla naszych przodków, ale ostracyzm, wykluczenie z grupy, które narażało ich na wszelkiego rodzaju niebezpieczeństwa. Jeśli wątpisz, że te mechanizmy psychologiczne istnieją, spróbuj użyć dowodów, by przekonać kreacjonistę, że ewolucja drogą doboru naturalnego jest faktem, lub negacjonistę zmiany klimatu, że zmiana klimatu jest rzeczywista, lub fanatycznego kibica Cowboys, że Green Bay Packers są lepszą drużyną futbolową. Najprawdopodobniej już próbowaliście czegoś takiego i wiecie doskonale, że jest to daremne, doprowadzające do wściekłości, a czasami nawet traumatyczne.


Jest jednak nadzieja. Nie same emocje są siłą napędową moralnych intuicji w tych grupowych skrzywieniach i dowody neurologiczne pokazują, że mózg jest wrażliwy na oceny moralne, wartościując je emocjonalnie. Mózg nie jest ewolucyjnie okablowany „dla” emocji. Mózg jest okablowany do spełniania skomplikowanych celów społecznych i używa emocji jako jednego ze źródeł informacji, by ten cel spełnić. To jest istotne w nauczaniu i popularyzacji nauki, ponieważ kiedy brak racjonalnych wyjaśnień i dowodów (na przykład, w wypadku kreacjonizmu), orędownicy automatycznie przekształcą debatę w sprawę moralną. Będą apelować, albo w sposób zawoalowany, albo wyraźnie, do takich moralnych wartości jak troska, krzywda, sprawiedliwość, szacunek dla autorytetu, lojalność grupowa, czystość lub świętość. Umieszczanie dyskusji w takich moralnych ramach jest tym, co wywołuje emocjonalne reakcje, nie zaś odwrotnie; to używanie ram moralnych jest zaprojektowane do wykorzystania niektórych naszych najgłębszych, wyewoluowanych cech.  


Na zakończenie: popularyzacją i nauczaniem nauki zajmują się ludzie, a każdy człowiek jest wynikiem milionów lat selektywnych nacisków społecznych, które traktowały priorytetowo grupowość. Jako społeczeństwa tworzymy pojęciowe domeny moralności na fundamentach naszych wyewoluowanych cech moralnych i stworzyliśmy kulturowe narzędzia i instytucje na poparcie tego procesu. Pewne aspekty naszego moralnego świata i naszej zdolności uczenia się są wrodzone, ale sposoby, na jakie używa się tych moralnych narzędzi, są skonstruowane społecznie. Jesteśmy odpowiedzialni za tworzenie naszego moralnego świata, używając szczątkowych pozostałości naszej plemiennej przeszłości i nagromadzonej mądrości naszych wyewoluowanych intuicji moralnych. Ignorowanie tego prowadzi do porażki wysiłków nauczania i popularyzacji nauki oraz do frustracji nauczycieli i popularyzatorów nauki.


Wreszcie, uważni obserwatorzy mogli zauważyć niedawny trend ku moralizowaniu racjonalności, kiedy to naukowcy chętnie przedstawiają kwestie naukowe odwołując się do pojęć z dziedziny moralności (np. GMO, zmianę klimatyczną i szczepienia) a członkostwo w grupie i pozycja społeczna zależą od zajęcia takiego lub innego stanowiska w danej sprawie. To wydaje się być nieuniknionym rezultatem tego, że nauką parają się ludzie. Jednak, biorąc pod uwagę moc ludzkich grup społecznych oraz zdolność do irracjonalnego grupowego myślenia i działania, kiedy te grupy są podburzane przez moralne zatroskanych, jest to ryzykowne.


An Evolutionary Explanation for Unscientific Beliefs

Qullette, 13 stycznia 2020

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Brandon Bretl

 

Doktorant na wydziale psychologii ewolucyjnej na University of Kansas. Zajmuje się badaniami wpływu ideologii i innych czynników kulturowych na rozwój zdolności poznawczych w okresie dorastania.  

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nauka

Znalezionych 1479 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Opadający liść, latający smok   Yong   2015-01-10
Nowotwory są konsekwencją wieku, a nie grzechu   Ridley   2015-01-11
Lekcja ewolucji: specjacja w akcji!   Coyne   2015-01-12
Epidemiologia   Feldman   2015-01-13
Aquilops, mały dinozaur, który wiele mógł   Farke   2015-01-15
Mózgi dwudysznych wcale nie są nudne   Farke   2015-01-18
Nasi przyjaźni rozkładacze drożdży   Yong   2015-01-19
Rok 2014 był świetny dla Hupehsuchia   Farke   2015-01-24
Czy mikrobiom może się zbuntować?   Zimmer   2015-01-28
Moje życie zwolennika łagodnego ocieplenia   Ridley   2015-01-29
Dan Brown - akomodacjonista   Coyne   2015-01-31
Towarzyskim małpom w zimie jest cieplej   Yong   2015-02-01
Miejsce dla Hallucigenii   Łopatniuk   2015-02-08
Frankenstein dziś  nie może wyjść i się bawić   Zimmer   2015-02-11
Skaczący DNA i ewolucja ciąży   Yong   2015-02-12
Mitochondrialna donacja jest cudowną możliwością   Ridley   2015-02-13
O pochodzeniu kolorowych twarzy małp   Yong   2015-02-16
Mimikra chemiczna u mszyc   Coyne   2015-02-19
Ogon ćmy i nietoperze   Coyne   2015-02-23
Nasze wewnętrzne wirusy: obecne od 40 milionów lat   Zimmer   2015-02-27
Jak wirus odry stał się mistrzem zarażania   Zimmer   2015-03-01
Łowienie mikrobów u podstaw niedożywienia   Yong   2015-03-03
Astrocyty tworzą nowe neurony po udarze   Łopatniuk   2015-03-04
Trzecia droga ewolucji? Nie sądzę   Coyne   2015-03-05
Nie igraj z odrą   Łopatniuk   2015-03-06
Myszy z wszczepionym ludzkim DNA mają większe mózgi   Yong   2015-03-09
Pasożytnicze osy zarażone kontrolującymi umysł wirusami   Zimmer   2015-03-10
Twój spadek po przodkach, drogi strunowcu   Łopatniuk   2015-03-12
Modliszka storczykowa: czy upodabnia się do storczyka?   Coyne   2015-03-13
Ebola przenoszona drogą kropelkową?   Zimmer   2015-03-17
Woda odskakuje od skóry gekona   Yong   2015-03-19
Czerwonogłowe muchy   Naskręcki   2015-03-22
Porywacze mitochondriów   Łopatniuk   2015-03-23
Jesteśmy błyskawicznymi rozgryzaczami liczb   Zimmer   2015-03-24
Seks paproci i kreacjoniści   Coyne   2015-03-27
Piersi i jajniki, czyli rak i święto błaznów   Łopatniuk   2015-03-28
Walenie po niewłaściwej stronie świata   Zimmer   2015-03-31
Paliwa kopalne nie są wyczerpane, nie są przestarzałe, nie są złe   Ridley   2015-04-01
Francis Crick był niesamowitym geniuszem   Coyne   2015-04-02
Matrioszki, czyli płód w płodzie (fetus in fetu)   Łopatniuk   2015-04-03
Jak ryba łyka pokarm na lądzie?   Yong   2015-04-04
Dobór krewniaczy pozostaje wartościowym narzędziem   Coyne   2015-04-06
Malaria pachnąca cytryną    Zimmer   2015-04-07
Nowotwory sprzed tysiącleci   Łopatniuk   2015-04-08
Nowa i dziwaczna, zmieniająca kształt żaba   Coyne   2015-04-10
Czy mleko matek może odżywiać manipulujące umysłem mikroby?   Yong   2015-04-14
Wczesna aborcja farmakologiczna – skuteczna i bezpieczna, a w Arizonie w dodatku – odwracalna   Łopatniuk   2015-04-15
Małpo ty moja   Koraszewski   2015-04-17
Jak często geny przeskakują między gatunkami?   Coyne   2015-04-18
Młode mysie matki i oksytocyna   Yong   2015-04-21
Ciąg dalszy sporu o dobór grupowy   Coyne   2015-04-22
Jak psy zdobywają nasze serca?   Yong   2015-04-23
Niebo gwiaździste nade mną   Łopatniuk   2015-04-24
Żywotne pytanie   Ridley   2015-04-25
Czy rozum jest “większy niż nauka”? Kiepska próba deprecjonowania nauki   Coyne   2015-04-28
Kiedy Darwin spotkał inną małpę   Zimmer   2015-04-30
Redagowanie ludzkich embrionów: Pierwsze próby   Zimmer   2015-05-04
Robaki i rak   Łopatniuk   2015-05-09
Nowe skamieniałości: najwcześniejszy na świecie znany ptak   Coyne   2015-05-12
Pradawny DNA czyni z prehistorii otwartą książkę   Ridley   2015-05-13
Chiński dinozaur miał skrzydła jak nietoperz i pióra   Yong   2015-05-14
Czy człowiek musiał wyewoluować?   Coyne   2015-05-15
Gigantyczne walenie mają super elastyczne nerwy   Yong   2015-05-18
Znikające badaczki, czyli Sophie Spitz była kobietą   Łopatniuk   2015-05-21
Bambusowi matematycy   Zimmer   2015-05-25
Pierwsza znana ryba ciepłokrwista   Coyne   2015-05-27
Puszek kłębuszek, zdobywca serduszek   Łopatniuk   2015-05-28
Jak powiększyć kapitał naturalny   Ridley   2015-05-30
Symbiotyczna katastrofa długoletniej cykady   Yong   2015-06-02
Przypuszczalnie złamana kość    Coyne   2015-06-04
Tajemnica kangurzych adopcji   Zimmer   2015-06-05
Proszalne mruczenie kota zawiera płacz, dźwięk bardziej naglący i nieprzyjemny niż normalne mruczenie   Coyne   2015-06-09
Jak afrykańskie obszary trawiaste utrzymują tak wiele roślinożernych?   Yong   2015-06-11
Co tam, panie, w anatomii, czyli mózg, naczynia limfatyczne i inne drobiazgi   Łopatniuk   2015-06-13
Uratujmy producentów zombi!   Zimmer   2015-06-15
Mikrob, który dokonał inwazji karaibskich raf koralowych   Yong   2015-06-16
Ekomodernizm i zrównoważona intensyfikacja     2015-06-17
Kości! Wszędzie kości!   Łopatniuk   2015-06-20
Cud? Ryba-piła urodzona z dziewiczej matki   Coyne   2015-06-23
Rozproszony potencjał umysłowy owadów społecznych   Yong   2015-06-27
Jak i dlaczego ta gąsienica gwiżdże?   Coyne   2015-06-30
Co mamy zrobić z neuroróżnorodnością?   Coyne   2015-07-02
Ser z czekoladą, czyli w kuchni u patologów   Łopatniuk   2015-07-04
Nadajniki GPS zapowiadają nową epokę w badaniu zachowań zwierząt   Yong   2015-07-06
Seksizm w nauce: czy Watson i Crick naprawdę ukradli dane Rosalind Franklin?   Cobb   2015-07-07
Pielęgnice z jeziora w Kamerunie prawdopodobnie nie podlegały specjacji sympatrycznej: Część 1   Coyne   2015-07-09
Pielęgnice z jeziora w Kamerunie prawdopodobnie nie podlegały specjacji sympatrycznej: Część  2   Coyne   2015-07-10
Nowotwory spoza pakietu, czyli nie tylko czerniak   Łopatniuk   2015-07-11
Photoshop czy nie photoshop?   Naskręcki   2015-07-13
Gatunki inwazyjne są największym powodem wymierania   Ridley   2015-07-14
Depresja inbredowa u człowieka   Mayer   2015-07-15
Rozmowy między dzbanecznikiem a nietoperzem   Yong   2015-07-16
Zdumiewająca historia dwóch par bliźniąt   Coyne   2015-07-17
Ten chrząszcz niszczy twoją kawę przy pomocy bakterii   Yong   2015-07-22
Co wojny o klimat zrobiły nauce   Ridley   2015-07-23
Zabójcy z bagien   Naskręcki   2015-07-25
Jak olbrzymie krewetki mogą zwalczać chorobę tropikalną i biedę   Yong   2015-07-28
Ostrogony nie są naprawdę “żywymi skamieniałościami”    Coyne   2015-07-29
Czworonożny wąż   Mayer   2015-07-30
Gwałtownie ocieplający się klimat wywołał rewolucję megafauny   Yong   2015-07-31

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk