Prawda

Piątek, 11 lipca 2025 - 08:49

« Poprzedni Następny »


Powiadom znajomych o tym artykule:
Do:
Od:

Czy koniec wojen o ropę naftową?


Andrzej Koraszewski 2020-10-24

Podpalone przez irackich żołnierzy szyby naftowe w Kuwejcie w 1991r.  

Podpalone przez irackich żołnierzy szyby naftowe w Kuwejcie w 1991r.  



Węgiel pchnął rewolucję przemysłową, zawdzięczamy mu więcej niż większość ludzi zdaje sobie z tego sprawę. To dzięki nowej energii poruszającej maszyny możliwe było uruchomienie masowej produkcji i rozpoczęcie procesu wychodzenia z powszechnej nędzy. Jeszcze lepszym, tańszym i wygodniejszym źródłem energii okazała się ropa naftowa. Węgiel przyniósł nam zmorę zanieczyszczonego powietrza. Ropa również nie okazała się ideałem, chociaż w tym przypadku bodaj większym problemem od powodowanych przez to paliwo zanieczyszczeń były zbrojne konflikty, nieustanna walka o panowanie nad tym bogactwem, stanowiącym od stu lat główny napęd przemysłowego rozwoju.


Zaczęło się na terenach rozebranej Polski, od naszego Ignacego Łukasiewicza, chociaż on zaledwie odkrył przydatność tej osobliwej cieczy do oświetlania, uzyskując przy okazji smołę i asfalt. Już to było ważnym powodem do zainteresowania się ropą naftową w USA i w innych krajach, jednak strzałem z Aurory było wynalezienie i opatentowanie przez Rudolfa Diesla wysokoprężnego silnika spalinowego, który zrewolucjonizował transport cywilny i wojskowy. Rok był 1897, a w pięć lat później ruszyła pierwsza seryjna produkcja samochodów (oczywiście Henry Ford). W pierwszej wojnie światowej brały już udział czołgi, opancerzone samochody i samoloty. Już wówczas Wielka Brytania uważała, że irańskie pola naftowe są zasobem strategicznym, nad którym trzeba zachować kontrolę. Stany Zjednoczone stawiały na wydobywanie własnych zasobów i faktycznie przemysł naftowy rozwijał się tam najszybciej. Sprzyjał temu lawinowy rozwój przemysłu samochodowego (w 1930 było już ponad 26 milionów samochodów na amerykańskich drogach), silnik spalinowy spowodował również kolejną rewolucję w rolnictwie. Niebawem ropa zaczęła wypierać węgiel w energetyce i ogrzewnictwie.

 

Walka o roponośne pola i wzajemne niszczenie rafinerii to osobny i ważny rozdział drugiej wojny światowej. Niedobory paliwa mogły uziemić potencjał militarny wroga. Arabska ropa naftowa była prawdopodobnie ważniejszym powodem wrogiego stosunku Brytyjczyków do żydowskiej imigracji do Palestyny niż ich zatwardziały antysemityzm (chociaż wpływ tego drugiego był niemal równie silny).

 

Historia drugiej połowy XX wieku była w niemałym stopniu kształtowana pod wpływem praktycznie nieustannej walki o kontrolę nad zasobami ropy naftowej. Poczynając od wojny o niepodległość Izraela poprzez konflikt sueski, wszystko kręciło się wokół ropy. (Po napaści połączonych armii arabskich w 1948 roku Zachód świadomie wstrzymał się od jakiegokolwiek wsparcia obrony mieszkańców Izraela przed kolejną zagładą, żeby nie drażnić arabskich posiadaczy ziemi z polami roponośnymi.)


Wcześniej, już w 1928 roku zawiązało się pierwsze porozumienie wielkich koncernów naftowych – Seven Sisters. Cel oczywisty, kontrola wydobycia, żeby uniknąć nadmiernego spadku cen. Kraje dysponujące największymi złożami ropy to były głównie kraje trzeciego świata, słabo rozwinięte, zależne od zachodniej technologii i bezgranicznie skorumpowane. Zimna wojna była również wojną o zasoby, więc toczyła się walka o wpływy w tych krajach, przechodząca nieustannie w wojny gorące.


Konflikt sueski militarnie wygrały mocarstwa zachodnie, ale od tego momentu Związek Radziecki miał dominujący wpływ ideologiczny na kraje arabskie, a wiele krajów arabskich zaczęło się przestawiać na radzieckie dostawy broni. W 1960 roku powstaje OPEC, konkurencyjne stowarzyszenie krajów produkujących ropę naftową. Zakłada go początkowo pięć państw – Arabia Saudyjska, Iran, Irak, Kuwejt i Wenezuela. Trzynaście lat później, pod koniec października 1973, liczący już kilkanaście państw OPEC ogłasza ograniczenie wydobycia ropy, zaś Arabia Saudyjska wprowadza embargo na dostawy ropy dla USA. Trwa wojna Jom Kipur, Kissinger zmusza Izrael do natychmiastowego wstrzymania ofensywy i zaakceptowania zawieszenia broni. Niczego to nie  zmienia, decyzja OPEC powoduje drastyczny wzrost cen ropy naftowej i załamanie się zachodniej gospodarki. Pada przemysł samochodowy, stoczniowy, maszynowy. Na tym konflikcie najbardziej wygrywają cztery azjatyckie tygrysy, które zalewają zachodnie rynki małolitrażowymi samochodami, tworzą nowy model przemysłu stoczniowego, już przestawiły się na automatyzację i mają niższe koszty zatrudnienia. (Nie wspominając w tym miejscu o modelu szkolnictwa nastawionego na dostarczanie wiedzy i modelu rodziny nastawionego na motywowanie dzieci do jej zdobywania.) Ten konflikt zmieni również podział zysków z wydobycia ropy naftowej i w ciągu kilku lat kraje produkujące ropę naftową staną się posiadaczami gór pieniędzy. Ubocznym produktem tego trzęsienia ziemi będzie muzułmański radykalizm.   


Szach Iranu korzystając z nowej fortuny postanawia przenieść swój kraj z średniowiecza do współczesności. Najwyraźniej nie zdaje sobie sprawy z faktu, że taki plan musi się zacząć od reform wsi i rolnictwa i od przeciągnięcia na swoją stronę sprzyjających reformom ludzi z instytucji religijnych. Wywiady obcych państw skutecznie pomagają zdestabilizować kraj, zaś rzucający mu wyzwanie skrajnie konserwatywny duchowny zyskuje miłość lewicy całego świata. Szach zostaje wygnany, Chomeini ustanawia w Iranie teokrację i w podzięce za pomoc ogłasza Amerykę „wielkim szatanem”. W tym samym roku Zbigniew Brzeziński namawia prezydenta Cartera, żeby wesprzeć w Afganistanie mudżahedinów i wepchnąć ZSRR w takie samo bagno, w jakim Amerykanie znaleźli się w Wietnamie. Dowcip się udał, Brzeziński prawdopodobnie przyczynił się do upadku ZSRR w większym stopniu niż polski papież, ale Ameryka siedzi w tym bagnie do dziś. Jaki to ma związek z ropą naftową? Ogromny. Zwycięstwo nad Armią Czerwoną w Afganistanie świat islamu uznał za punkt zwrotny w historii, a inwestycje w islamski terroryzm za priorytet ważniejszy niż rozwój własnych krajów. Islamską rewolucję można było teraz finansować z zysków z ropy naftowej. Arabia Saudyjska, Iran i Libia stają się teraz głównymi kasjerami islamskiego terroryzmu. Świat przymykał oczy na miliardy dolarów łożone na wojnę islamu z Żydami i nie miał nic przeciwko wojnom o to, który islam jest lepszy. Kiedy Saddam Husajn rozpoczął wojnę z Iranem miał wsparcie ZSRR i Ameryki. Ośmioletnia wojna nie przyniosła rozstrzygnięcia, ale Islamska Republika Iranu wyszła z niej ideologicznie wzmocniona. Nie udało się Saddamowi przejąć irańskich pól roponośnych, postanowił zająć Kuwejt. Tym razem jednak Stany Zjednoczone zdecydowały się na rozgromienie jego armii (umożliwiając zamienienie Iraku w irańską kolonię).


Tymczasem palestyńscy terroryści byli zbrojeni przez Związek Radziecki i finansowani przez kraje arabskie. Wywołali wojnę domową w Jordanii, zniszczyli kwitnący Liban, kiedy jednak palestyński terror uderzył w kraje zachodnie, Ameryka i Europa rozpoczęły trwający dziesięciolecia „proces pokojowy”. Ten proces polegał głównie na ustępstwach wobec organizacji terrorystycznych. Porwania samolotów stały się głównym narzędziem islamistycznej dyplomacji, głównym, ale nie jedynym. Arabia Saudyjska stała się wielkim finansistą radykalizacji mieszkających na Zachodzie muzułmanów. Fundowała tysiące meczetów, kształciła imamów, zaczęła również inwestować miliardy dolarów w zachodnie uniwersytety i zachodnie media. Mieszkańcy Zachodu długo przy każdym tankowaniu płacili haracz dla islamskich terrorystów i na rzecz pełzającego podboju Zachodu przez radykalny islam.


Zdawać by się mogło, że zamach na WTC we wrześniu 2001 roku powinien przynieść przebudzenie. Stało się wręcz odwrotnie. Walczono po tym zamachu z terroryzmem udając, że ten terroryzm nie ma nic wspólnego z islamem, walka z „islamofobią” stała się powodem ignorowania muzułmańskich zwolenników reform. Zachód nie niepokoił się, kiedy Hamas będący odnogą Bractwa Muzułmańskiego przechwycił władzę w Gazie; nie widział powodu do niepokoju, kiedy partia polityczna związana z Bractwem Muzułmańskim zdobyła władzę w Turcji, amerykańska administracja jednoznacznie poparła rząd Bractwa Muzułmańskiego w Egipcie.


Prorocy apokalipsy oczywiście przepowiadali, że przy takim popycie złoża ropy szybko się wyczerpią. Naftowe eldorado nadal trwa, ale ceny ropy zaczęły spadać z powodu konkurencji z gazem ziemnym i z powodu lęku przed globalnym ociepleniem. Poszukiwanie alternatywnych źródeł energii nabrało przyspieszenia. Jednak popyt na ropę naftową będzie trwał jeszcze długo i możemy być świadkami kolejnych konfliktów zbrojnych o ropę (obecna wojna domowa w Libii angażuje Turcję, Egipt, i Rosję). Mimo tego prawdopodobnie ropa przestaje być głównym powodem konfliktów zbrojnych na świecie.


Patrząc na ostatnie półwiecze statystyki pokazują, że najwięcej ofiar ponieśli walczący ze sobą muzułmanie. Trudno tu rozgraniczyć dążenie do zdobycia kontroli nad terenami roponośnymi od antagonizmów religijnych i ambicji imperialnych, jednak długotrwałe popierania islamskiego terroryzmu z zysków za ropę naftową okazało się tak destrukcyjne, że obecnie obserwujemy próby wyplątania się z tego bagna i wykorzystanie resztek pańskiej fortuny raczej na rozwój niż na podbój. (Nie jest to jednak opcja, która kusi władców Iranu, Turcji  czy Kataru.)  


Tak czy inaczej, epoka wojen o ropę naftową prawdopodobnie powoli dobiega końca. Co nie znaczy, że nie będzie innych powodów.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2986 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Świat wciąż próbuje odbudować Gazę — i ponosi porażkę   Kessler   2025-07-11
Poranny przegląd doniesień z mediów     2025-07-10
Ostatni bastion: starożytne chrześcijańskie serce regionu walczy o przetrwanie   Fernandez   2025-07-09
O życiu i twórczości Ludwika Lewina   Kerner   2025-07-09
Nieświęty sojusz marksizmu i radykalnego islamizmu   Finlayson   2025-07-08
Historyczne ostrzeżenie od Franklina   Goldberg   2025-07-08
Niezwykła propozycja uwolnienia terytoriów palestyńskich od islamonazizmu   Koraszewski   2025-07-07
Chiny zbroją Huti, a Huti zawierają pakt z Al-Szabab, zagrażając żegludze na Morzu Czerwonym   Douglass-Williams   2025-07-07
Jak zła terapia przejęła kontrolę nad amerykańskimi szkołami   Hughes   2025-07-05
Och, kochanie, wcale tak bardzo nie posunęliśmy się do przodu!   Chesler   2025-07-05
To jest antyfaszysta   O'Neill   2025-07-04
Sprawozdanie "Pana Nie wiem”   Koraszewski   2025-07-04
Islam skutecznie wyeksportował swoje zakazy do mediów zachodnich – które odmawiają publikacji fikcyjnego „rysunku Mahometa”     2025-07-03
Empatia to piękna rzecz – dopóki nie przestaje być piękna.   Tabrizi   2025-07-01
Wyciek informacji z CNN to desperacka próba zaprzeczenia zwycięstwu Izraela   Goldberg   2025-06-30
Przeczytaj konstytucję Iranu i rozbij reżim   i Bill Siegel   2025-06-28
Reakcje ONZ na ataki Iranu na izraelskich cywilów     2025-06-27
Wyobraź sobie, że Hitler pozostał nietknięty   Hoffman   2025-06-26
Kurdowie: zapomniany naród w świecie odurzonym wybiórczym oburzeniem   Finlayson   2025-06-26
Ataki Trumpa na Iran były sygnałem dla Chin   Greenfield   2025-06-25
Czas, którego nigdy nie zapomnimy   Chesler   2025-06-25
Od wtorku do wtorku minął tydzień   Koraszewski   2025-06-24
Iran jest z Ameryką w stanie wojny od 46 lat   Greenfield   2025-06-23
Nieznośna lekkość oporu: Granice nieposłuszeństwa obywatelskiego w cieniu antysyjonizmu i antysemityzmu   Walter   2025-06-21
Większość podstawowych elementów do przeprowadzenia rewolucji na Zachodzie już obecnie istnieje, ale jakiej rewolucji?   Fernandez   2025-06-21
Komiczny upadek kultu kefiji   O'Neill   2025-06-18
Izrael wykonuje brudną robotę za innych     2025-06-16
Logika i uprzedzenia: od starożytności do BBC   Tsalic   2025-06-13
Dlaczego administracja Trumpa sprzedaje broń państwom, które przodują w sponsorowaniu terroryzmu?   Williams   2025-06-13
Gaza – Palestyna - kalifat   Koraszewski   2025-06-12
Krzyż na drogę jachtowi głupków płynących z Gretą do Gazy   O'Neill   2025-06-11
Nikt ich nie przekona, że białe jest białe, a czarne jest czarne   Koraszewski   2025-06-07
Antyizraelska prawica łączy się z proirańską lewicą   Smith   2025-06-07
To Amerykanie zmienią stanowisko, a nie Iran     2025-06-06
Antysemityzm należy badać jako poważną chorobę psychiczną   Hoffman   2025-06-05
Krytyka Izraela przez ONZ w sprawie pomocy dla Gazy dowodzi, że dobrze wiedzieli, iż Izrael nie okupował Gazy     2025-06-04
Krwawe oszczerstwo dociera do kolejki po chleb: fabrykowanie masakry w Rafah   Oz   2025-06-03
Wzniosłe zasady i sentymenty   Taheri   2025-06-01
Wywiad z Alanem Dershowitzem   Ruda   2025-05-31
List z Wydziału Praw Obywatelskich Departamentu Sprawiedliwości USA do Franceski Albanese   Terrell   2025-05-30
Najnowsza zbrodnia Izraela? Karmienie mieszkańców Gazy   O'Neill   2025-05-29
List otwarty do prezydenta Trumpa wzywający go do zapobieżenia irańskiemu arsenałowi nuklearnemu   I Andrew Stein   2025-05-28
„Nakba” nie jest naszym problemem   Cohen   2025-05-27
Gaza to więzienie na świeżym powietrzu. Jak śmiesz proponować komukolwiek, żeby wyjechał! (Z satyrycznej strony PreOccupied Territory)     2025-05-26
Iran używa strategii Korei Północnej — a USA znów dają się na to nabrać   Rafizadeh   2025-05-25
Human Rights Watch @HRW jest niemoralny     2025-05-25
Anglia, którą kiedyś szanowaliśmy   Haug   2025-05-24
List otwarty do dziennikarskiej braci   Koraszewski   2025-05-24
Wielką ironią jest to, że Stany Zjednoczone rezygnują z miękkiej siły, jednocześnie przyjmując prezenty od Kataru     2025-05-22
Achillesowa pięta inteligenta   Koraszewski   2025-05-20
Jak rozprzestrzenia się antysemicka nauka: wadliwa metodologia liczenia ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy jest promowana przez @TheEconomist     2025-05-19
Samer Berany: Nadszedł czas na przywrócenie Druzom autonomii – państwa, którego Turcy zawsze się bali   Oz   2025-05-17
Czy Unia Europejska rzeczywiście oczekuje, że radykalni islamiści mogą się zreformować?   Haug   2025-05-17
Turcja: masowe aresztowania, tortury, cenzura   Bulut   2025-05-16
Tętent galopujących wiadomości   Koraszewski   2025-05-15
Kącik Miłośników Językoznawstwa, czyli: co znaczy słowo "antysemityzm"?      Kerner   2025-05-15
Benjamin Netanjahu kontra Edward Said: globalna wojna o idee przebudzone   Taub   2025-05-14
Nielegalne przejmowanie ziemi przez Europę   Rhea   2025-05-12
Siedem największych kłamstw na temat działań Izraela i Sił Obronnych Izraela w Gazie   i Arsen Ostrovsky   2025-05-09
Krótka historia antysemityzmu jako sygnalizacji cnoty     2025-05-07
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii potwierdza, że kobiety istnieją   Greenfield   2025-05-07
Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk