Prawda

Piątek, 11 lipca 2025 - 16:40

« Poprzedni Następny »


Powiadom znajomych o tym artykule:
Do:
Od:

Dżihad i pokój, kiedy wyrosną gruszki na wierzbie


Ruthie Blum 2022-08-13

Palestyńscy bojownicy Islamskiego Dżihadu biorą udział w paradzie wojskowej w Gazie 19 października 2016 r.(źródło zdjęcia: REUTERS)

Palestyńscy bojownicy Islamskiego Dżihadu biorą udział w paradzie wojskowej w Gazie 19 października 2016 r.

(źródło zdjęcia: REUTERS)



Operacja Przed świtem, 55-godzinna wojna Izraela przeciwko Islamskiemu Dżihadowi w Gazie, która zakończyła się w niedzielę wieczorem, nie tylko wzbudziła gniew tych, co zwykle, antysemitów z całego świata; spowodowała również, że mały, ale hałaśliwy chór izraelskiego „obozu pokoju” śpiewał swój stary refren o desperackiej potrzebie politycznego rozwiązania konfliktu.


Wyświechtaną mantrę „dwóch państw” przy każdej okazji powtarzają również oficjele Białego Domu i Departamentu Stanu, z wyjątkiem sytuacji, gdy pracowicie błagają Iran o powrót do umowy nuklearnej. Oczywiście prezydent USA Joe Biden powtórzył to podczas swojej wizyty w zeszłym miesiącu w Izraelu i Autonomii Palestyńskiej (AP).


Wykroczył jednak poza swoją i tak już głupią „bezstronność”, zwiedzając szpital Augusta Victoria na Górze Oliwnej w Jerozolimie. W drodze do centrum medycznego, które leczy palestyńskich pacjentów z Wschodniej Jerozolimy, Judei, Samarii i Gazy, jego zespół zdjął izraelską flagę z wiozącej prezydenta limuzyny, a wcześniej zabronił izraelskim reporterom obecności podczas tego wydarzenia. Następnie wygłosił krótkie przemówienie, w którym porównał los Palestyńczyków do losu swoich irlandzkich przodków.

„Mamy długą historię konfliktu z Wielką Brytanią i ich stosunku do irlandzkich katolików przez 400 lat, która nie różni się tak bardzo od historii narodu palestyńskiego”, powiedział, zanim zacytował irlandzki wiersz o nadziei przybywającej na „wielkiej fali sprawiedliwości."


Prezydent USA Joe Biden spotyka się z palestyńskim prezydentem Mahmoudem Abbasem w Betlejem na Zachodnim Brzegu 15 lipca 2022 r. (kredyt: REUTERS / EVELYN HOCKSTEIN)
Prezydent USA Joe Biden spotyka się z palestyńskim prezydentem Mahmoudem Abbasem w Betlejem na Zachodnim Brzegu 15 lipca 2022 r. (kredyt: REUTERS / EVELYN HOCKSTEIN)

Nie wiedział, że zupełnie inny rodzaj „fali sprawiedliwości” od tej, o której myślał, nadejdzie zaledwie trzy tygodnie później, kiedy IDF uderzyło w Islamski Dżihad, finansowaną przez Republikę Islamską organizację terrorystyczną, zabijając jej najwyższego dowódcę i większość kierownictwa. Jednym z dowódców Islamskiego Dżihadu, który wyszedł z tego bez szwanku, był Zijad al-Nachala, sekretarz generalny oddziału Islamskiego Dżihadu na Zachodnim Brzegu (Judea i Samaria). Podczas gdy w Gazie trwały walki, al-Nachala przebywał w Teheranie, kumplując się z prezydentem Iranu Ibrahimem Raisim.


Jedno, co można powiedzieć o Bidenie, to że przynajmniej jest konsekwentny, jeśli chodzi o fantazję, że można angażować się w dyplomację z ludźmi i organizacjami nastawionymi na unicestwienie Zachodu w ogóle, a państwa żydowskiego w szczególności. Kłopot polega na tym, że chociaż Biden nie zaprzecza wyścigowi Iranu do wejścia w posiadanie broni jądrowej – ale uważa, że porozumienie takie jak nowa wersja Wspólnego Wszechstronnego Planu Działania zapobiegnie jej produkcji przez reżim w Teheranie – uważa również, że terroryzm palestyński jest wyrazem frustracji z powodu braku niezależności.


Jak na ironię, mordercy Żydów w Judei, Samarii i Gazie jako pierwsi przyznają, że dla nich śmierć jest lepsza niż życie w sąsiedztwie Izraela. Nie dzieje się tak tylko dlatego, że rodziny tych, którzy kończą życie w trakcie mordowania Izraelczyków, są obsypywane pochwałami i mnóstwem gotówki, dzięki uprzejmości Funduszu Męczenników Autonomii Palestyńskiej – choć dodatkowe korzyści z pewnością dodają uroku.


Ibrahim al-Nabulsi


Weźmy, na przykład, przypadek Ibrahima al-Nabulsiego , który został zlikwidowany w tym tygodniu przez izraelskie siły specjalne. Ostatnie słowa 19-letniego członka niezrzeszonej komórki terrorystycznej „Baruka” skierowane do jego licznych zwolenników w mediach społecznościowych brzmiały: „Kocham was wszystkich. Teraz umrę śmiercią męczeńską. Proszę, abyście nigdy nie porzucali swojej broni. Kocham moją matkę. Zajmijcie się dla mnie ojczyzną.”


Był sensacją TikToka, nazwany przez wielbiących go fanów w AP „Lwem Nablusu”, był odpowiedzialny za kilka ataków na izraelskich żołnierzy i cywilów, w tym zastrzelenie pielgrzymów przy grobie Józefa. Od początku roku trzykrotnie uniknął schwytania przez IDF.


Podczas jednego ze starć padł jego kolega-terrorysta. Po tym incydencie w Internecie krążyło wideo, na którym Nabulsi niesie ciało swojego towarzysza broni i słyszymy, jak mówi: „Szczęśliwiec; jesteś teraz w łaskach Allaha”.


Jeśli takie pożegnanie brzmi niedobrze w zachodnich uszach, to jeszcze nic w porównaniu z radosną pochwałą wygłoszoną przez matkę Nabulsiego po śmierci jej „ukochanego” syna. Aby zrozumieć skalę jej chorej reakcji na stratę, trzeba przypomnieć szczegóły nalotu, w którym został zastrzelony.


We wtorek rano we wspólnej operacji członkowie Szin Bet (Izraelskiej Agencji Bezpieczeństwa), Narodowy Oddział Antyterrorystyczny izraelskiej policji i jednostka Duvdevan z Brygady IDF weszli do Nablusu i otoczyli budynek, w którym ukrywał się Nabulsi i inni terroryści. Odmawiając poddania się, on i inni bandyci otworzyli ogień do sił izraelskich.


Odpowiedzią było uderzenie w budynek przenośną rakietą. Misja, zakończyła się starciem z  mieszkańcami sąsiednich domów, rzucającymi w siły izraelskie kamieniami i bombami zapalającymi, ujawniono również duży magazyn broni i urządzeń wybuchowych.


Wielogodzinna bitwa pochłonęła życie Nabulsiego i dwóch innych terrorystów, Islama Soboukha i Husseina Taha, a ponad dziesięciu palestyńskich terrorystów zostało rannych.


JEDYNĄ ofiarą terrorystów po stronie izraelskie był Zili, pies Yamam K-9, nazwany przez komisarza izraelskiej policji Kobi Szabtaia „prawdziwym czworonożnym wojownikiem”.


W kilka dni po tym nalocie formalny pogrzeb Ziliego był głównym tematem wiadomości i reportaży, a trenerzy i oficerowie okrzyknęli 9-letniego owczarka belgijskiego lojalnym przyjacielem i prawdziwym bohaterem. Zwrócenie uwagi w całym kraju na żałobę po Zili wywołało wiele wrogich komentarzy na temat tego, że rzekomo podobne współczucie nie było okazywane dzieciom zabitym w Gazie kilka dni wcześniej.


Nieważne, że to nieprawda, ani to, że winnym śmierci tych dzieci był Islamski Dżihad, którego rakiety spadały również na Gazę; każda wymówka, by rzucać nieuzasadnione oskarżenia na Izrael, jest dobra. Zamiast wskazywać palcami w złym kierunku, krytycy izraelskiej moralności mogą chcieć zatrzymać się i przyjrzeć formie, jaką często przybiera palestyńska żałoba.


To prowadzi nas do matki Nabulsiego. Stojąc wśród tłumu zwolenników, uśmiechnięta kobieta oświadczyła: „Ibrahim, zastrzelili go. Ale jest tu jeszcze 100 Ibrahimów. Wszyscy tutaj to Ibrahim. Wszyscy tutaj to Ibrahim. Wszyscy jesteście moimi dziećmi. Wszyscy jesteście Ibrahimem. Ibrahim jest teraz z Abrahamem; Ibrahim jest teraz z Prorokiem Mahometem”.


Jej słowa wywołały radosne skandowanie tłumu.


 „Gratulacje dla matki męczennika!” - krzyczeli. W tym momencie uśmiechnęła się i obiema rękami pokazała znak zwycięstwa.


„Chciałbym, żeby moja matka zajęła twoje miejsce” – powiedział ktoś z tłumu. „Ibrahim wygrał. On wygrał. On wygrał."


Kiwając głową na znak zgody, krzyczała: „Chwała Allahowi, chwała Allahowi, chwała Allahowi!”


Nie ma pokoju z Palestyńczykami


Myśl, że istnieje choćby najmniejsza szansa na osiągnięcie pokoju, nie mówiąc już o „rozwiązaniu w postaci dwóch państw”, ze społeczeństwem, które promuje morderstwa i adoruje męczeństwo, jest śmiechu warta. Dlatego coraz mniej Izraelczyków uważa to za opcję wartą rozważenia w ramach platformy politycznej.


Rzeczywiście, wszelkie puste słowa są niejasne i hipotetyczne. W końcu wszyscy akceptują, że kiedy Palestyńczycy zbuntują się przeciwko swoim przywódcom, odrzucą brutalną ideologię religijną i przestaną być wspierani przez największego na świecie państwowego sponsora terroryzmu – czyli mniej więcej wtedy, kiedy gruszki będą rosły na wierzbie – pojawi się możliwość pokojowej koegzystencji i będzie można ją traktować poważnie.


Do tego czasu gotowość i sprawność armii pozostanie tak samo konieczna dla dobra Izraela, jak płacz z powodu śmierci psa, który pomagał chronić życie. 


Jihad and peace: When apples grow on cherry trees

Jerusalem Post, 12 sierpnia 2022

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

*Ruthie Blum jest publicystką "Jerusalem Post". 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2986 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Świat wciąż próbuje odbudować Gazę — i ponosi porażkę   Kessler   2025-07-11
Poranny przegląd doniesień z mediów     2025-07-10
Ostatni bastion: starożytne chrześcijańskie serce regionu walczy o przetrwanie   Fernandez   2025-07-09
O życiu i twórczości Ludwika Lewina   Kerner   2025-07-09
Nieświęty sojusz marksizmu i radykalnego islamizmu   Finlayson   2025-07-08
Historyczne ostrzeżenie od Franklina   Goldberg   2025-07-08
Niezwykła propozycja uwolnienia terytoriów palestyńskich od islamonazizmu   Koraszewski   2025-07-07
Chiny zbroją Huti, a Huti zawierają pakt z Al-Szabab, zagrażając żegludze na Morzu Czerwonym   Douglass-Williams   2025-07-07
Jak zła terapia przejęła kontrolę nad amerykańskimi szkołami   Hughes   2025-07-05
Och, kochanie, wcale tak bardzo nie posunęliśmy się do przodu!   Chesler   2025-07-05
To jest antyfaszysta   O'Neill   2025-07-04
Sprawozdanie "Pana Nie wiem”   Koraszewski   2025-07-04
Islam skutecznie wyeksportował swoje zakazy do mediów zachodnich – które odmawiają publikacji fikcyjnego „rysunku Mahometa”     2025-07-03
Empatia to piękna rzecz – dopóki nie przestaje być piękna.   Tabrizi   2025-07-01
Wyciek informacji z CNN to desperacka próba zaprzeczenia zwycięstwu Izraela   Goldberg   2025-06-30
Przeczytaj konstytucję Iranu i rozbij reżim   i Bill Siegel   2025-06-28
Reakcje ONZ na ataki Iranu na izraelskich cywilów     2025-06-27
Wyobraź sobie, że Hitler pozostał nietknięty   Hoffman   2025-06-26
Kurdowie: zapomniany naród w świecie odurzonym wybiórczym oburzeniem   Finlayson   2025-06-26
Ataki Trumpa na Iran były sygnałem dla Chin   Greenfield   2025-06-25
Czas, którego nigdy nie zapomnimy   Chesler   2025-06-25
Od wtorku do wtorku minął tydzień   Koraszewski   2025-06-24
Iran jest z Ameryką w stanie wojny od 46 lat   Greenfield   2025-06-23
Nieznośna lekkość oporu: Granice nieposłuszeństwa obywatelskiego w cieniu antysyjonizmu i antysemityzmu   Walter   2025-06-21
Większość podstawowych elementów do przeprowadzenia rewolucji na Zachodzie już obecnie istnieje, ale jakiej rewolucji?   Fernandez   2025-06-21
Komiczny upadek kultu kefiji   O'Neill   2025-06-18
Izrael wykonuje brudną robotę za innych     2025-06-16
Logika i uprzedzenia: od starożytności do BBC   Tsalic   2025-06-13
Dlaczego administracja Trumpa sprzedaje broń państwom, które przodują w sponsorowaniu terroryzmu?   Williams   2025-06-13
Gaza – Palestyna - kalifat   Koraszewski   2025-06-12
Krzyż na drogę jachtowi głupków płynących z Gretą do Gazy   O'Neill   2025-06-11
Nikt ich nie przekona, że białe jest białe, a czarne jest czarne   Koraszewski   2025-06-07
Antyizraelska prawica łączy się z proirańską lewicą   Smith   2025-06-07
To Amerykanie zmienią stanowisko, a nie Iran     2025-06-06
Antysemityzm należy badać jako poważną chorobę psychiczną   Hoffman   2025-06-05
Krytyka Izraela przez ONZ w sprawie pomocy dla Gazy dowodzi, że dobrze wiedzieli, iż Izrael nie okupował Gazy     2025-06-04
Krwawe oszczerstwo dociera do kolejki po chleb: fabrykowanie masakry w Rafah   Oz   2025-06-03
Wzniosłe zasady i sentymenty   Taheri   2025-06-01
Wywiad z Alanem Dershowitzem   Ruda   2025-05-31
List z Wydziału Praw Obywatelskich Departamentu Sprawiedliwości USA do Franceski Albanese   Terrell   2025-05-30
Najnowsza zbrodnia Izraela? Karmienie mieszkańców Gazy   O'Neill   2025-05-29
List otwarty do prezydenta Trumpa wzywający go do zapobieżenia irańskiemu arsenałowi nuklearnemu   I Andrew Stein   2025-05-28
„Nakba” nie jest naszym problemem   Cohen   2025-05-27
Gaza to więzienie na świeżym powietrzu. Jak śmiesz proponować komukolwiek, żeby wyjechał! (Z satyrycznej strony PreOccupied Territory)     2025-05-26
Iran używa strategii Korei Północnej — a USA znów dają się na to nabrać   Rafizadeh   2025-05-25
Human Rights Watch @HRW jest niemoralny     2025-05-25
Anglia, którą kiedyś szanowaliśmy   Haug   2025-05-24
List otwarty do dziennikarskiej braci   Koraszewski   2025-05-24
Wielką ironią jest to, że Stany Zjednoczone rezygnują z miękkiej siły, jednocześnie przyjmując prezenty od Kataru     2025-05-22
Achillesowa pięta inteligenta   Koraszewski   2025-05-20
Jak rozprzestrzenia się antysemicka nauka: wadliwa metodologia liczenia ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy jest promowana przez @TheEconomist     2025-05-19
Samer Berany: Nadszedł czas na przywrócenie Druzom autonomii – państwa, którego Turcy zawsze się bali   Oz   2025-05-17
Czy Unia Europejska rzeczywiście oczekuje, że radykalni islamiści mogą się zreformować?   Haug   2025-05-17
Turcja: masowe aresztowania, tortury, cenzura   Bulut   2025-05-16
Tętent galopujących wiadomości   Koraszewski   2025-05-15
Kącik Miłośników Językoznawstwa, czyli: co znaczy słowo "antysemityzm"?      Kerner   2025-05-15
Benjamin Netanjahu kontra Edward Said: globalna wojna o idee przebudzone   Taub   2025-05-14
Nielegalne przejmowanie ziemi przez Europę   Rhea   2025-05-12
Siedem największych kłamstw na temat działań Izraela i Sił Obronnych Izraela w Gazie   i Arsen Ostrovsky   2025-05-09
Krótka historia antysemityzmu jako sygnalizacji cnoty     2025-05-07
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii potwierdza, że kobiety istnieją   Greenfield   2025-05-07
Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk