Prawda

Czwartek, 8 maja 2025 - 18:54

« Poprzedni Następny »


Uważaj! Wkraczamy w nowy rok


Liat Collins 2016-01-10

Prezydent syryjski Baszar Assad pozdrawia swoich  zwolenników w Damaszku (zdjęcie: REUTERS)
Prezydent syryjski Baszar Assad pozdrawia swoich  zwolenników w Damaszku (zdjęcie: REUTERS)

Kiedy większość świata zachodniego przygotowywała się do Bożego Narodzenia, zauważyłam ciekawą wiadomość.

Nagłówki, jak wiemy, mogą oszukać, ale ten – “Rodziny wojowników ISIS mają opuścić Damaszek zgodnie z umową z ONZ” – spowodował, że nie mogłam uwierzyć własnym oczom.  Krótkie doniesienie Reutersa brzmiało:


„Setki rodzin bojowników Państwa Islamskiego i kilku rannych wojowników mają, zgodnie z wynegocjowaną przez ONZ umową, opuścić opanowane przez rebeliantów obszary w południowym Damaszku - powiedziała w czwartek grupa monitorująca sytuację w Syrii.

Bezpieczny przejazd zostanie zapewniony z palestyńskiego obozu dla uchodźców Jarmuk leżącego na przedmieściach stolicy syryjskiej i z sąsiedniego Hadżar al-Aswad, powiedział Rami Abdulraham, szef mieszczącego się w Wielkiej Brytanii Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka.

Rodziny i niektórzy wojownicy będą przewiezieni do Rakki w północnej Syrii, bastionu wojowniczej grupy sunnickich islamistów i innych obszarów opanowanych od kilku miesięcy przez IS, z czasem kończąc obecność tej grupy w pobliżu Damaszku.

Państwo Islamskie ma znaczący przyczółek w Hadząr al-Aswad, zaledwie kilka  kilometrów od siedziby prezydenta Baszara Assada.

Syryjski minister pojednania narodowego, Ali Haidar, powiedział Reutersowi, że trwają starania o wydostanie bojowników z obozu Jarmuk, ale nie podał szczegółów.

Rzecznik ONZ powiedział reporterom w Nowym Jorku: ‘ONZ jest tylko obserwatorem porozumienia dotyczącego Jarmuk, które, jak rozumiemy, wejdzie w życie w ciągu kilku następnych dni’”.

Ta wiadomość dość dobrze podsumowuje stan świata w przeddzień roku 2016.

W jednych doniesieniach członkowie bestialskiej organizacji dżihadystycznej, która czerpie dumę z szerzenia sunnickiej filozofii religijnej rodem z Średniowiecza i promowania terroru poprzez profesjonalne materiały filmowe w mediach społecznościowych, nazywani są „bojownikami”, a w innych „zbrojnymi bandytami” – co jest chyba obelgą dla terrorystów, których obraz kojarzy się głównie z publicznymi dekapitacjami.

Tak czy inaczej, wydaje się niesłychane – lub powinno wydawać się niesłychane – że ONZ w jakikolwiek sposób ułatwia bezpieczny przejazd członkom Państwa Islamskiego (jakkolwiek byliby nazywani), nie tylko dlatego, że – czy odważę się to powiedzieć? – to są czarne charaktery depczące wszystkie zasady, których ma bronić ONZ, ale także dlatego, że wydaje się to oznaczać ochronę reżimu prezydenta Assada. Assad, jeśli potrzebujesz przypomnienia, jest tym rzeźnikiem, który nie ma problemu z użyciem broni chemicznej w atakach na własnych obywateli (chociaż w niewystarczającym stopniu, by prezydent Obama spełnił swoją przysięgę o rzekomo nieprzekraczalnych granicach).

Assad może być diabłem, którego Zachód zna, ale nie czyni go to ani odrobinę mniej szatańskim.

Zastanawiałam się, czy tak będzie wyglądać przyszłość: jeśli siłom sojuszniczym uda się dalsze przepędzanie ISIS z jego bastionów (jak to podobno udało się siłom irackim w Ramadi), czy ONZ będzie coraz głębiej zaangażowana w ochranianiu terrorystów i ich rodzin, przesuwając ich za każdym razem w bezpieczniejsze miejsca? Niczego nie można wykluczyć.

Jak Abd al-Rahman al-Rashed napisał w “Asharq Alawsat” 28 listopada (tłumaczenie z arabskiego Media Line): “Jest zwyczajnie nie do uwierzenia, że konflikt syryjski wyewoluował od wojny domowej w Syrii do wojny zastępczej między Arabią Saudyjską a Iranem, a teraz do konfrontacji między Rosją a Turcją. Zestrzelenie rosyjskiego myśliwca przez Turcję jest mega-wydarzeniem. Prawdopodobnie wprowadzi nowy poziom napięcia do już niespokojnego regionu; [poziom], jakiego nie widzieliśmy na Bliskim Wschodzie od końca zimnej wojny”.

Kiedy pięć lat temu zdesperowany tunezyjski sprzedawca warzyw, Muhammad Bouazizi, podpalił się, jego śmierć rozpaliła piekło, którego skutki odczuwa się na całym globie.

Odczuwa się ale nie zawsze widzi. Jest to efekt zaciskania oczu.

Mimo bolesnych sygnałów w postaci ataków terrorystycznych, jakich byliśmy świadkami w minionym roku w Europie, USA i gdzie indziej, wielu ludzi nadal wybiera zaprzeczanie.

Kiedy migranci/uchodźcy z Bliskiego Wschodu zaczęli zalewać brzegi Europy, Europa wreszcie zrozumiała, że nastała nowa epoka. To dziwne, ale przybycie mas imigrantów z Afryki nie miało tego samego efektu, mimo że według Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji około trzy tysiące migrantów zginęło w tym roku podczas próby dokonania trzydniowej podróży morzem z Libii (tj. Afryki) do Włoch.

Obawiam się, że skupienie uwagi na Syrii i Iraku (lub tym, co z nich pozostało) odciąga wzrok przywódców świata od miejsc, gdzie dzieją się rzeczy, które mogą mieć jeszcze większe znaczenie. Afryka i Azja dostały się pod napór tego samego typu islamistycznego terroryzmu.

Jest mniejsze prawdopodobieństwo, że zrodzone z Al-Kaidy ISIS zostanie pokonane, niż że przekształci się w coś innego, jeszcze bardziej złowrogiego. Jego ideologia nie umrze z dnia na dzień, nawet jeśli ugrupowanie zostanie pokonane militarnie.

I, jak widzieliśmy to raz za razem wcześniej, nie potrzeba armii islamskiej, żeby spowodować śmierć i zniszczenie, wystarczy stosunkowo niewielu terrorystów motywowanych chorą  ideologią i obietnicą raju dla szahidów.

Na przykład, Królewska Armia Jordańska mogłaby z łatwością odeprzeć napad ISIS na granice Jordanii, ale, podobnie jak Egipcjanie na Synaju, będzie jej znacznie trudniej powstrzymać terroryzm, który już zakorzenił się w jej granicach.

Jak zauważyło wielu analityków, obecną sytuację cechują pewne pozytywne, jak i negatywne zmiany. Interesy Izraela i Arabii Saudyjskiej są bardzie zbieżne niż w przeszłości. Nie czyni to jednak reżimu w Rijadzie „umiarkowanym”.  Istnieją powody, dla których sunniccy uchodźcy nie kierują się do innych krajów arabskich. Po pierwsze, zwykli Syryjczycy, którzy próbują uciec przed barbarzyństwem ISIS, nie postrzegają wahabizmu saudyjskiego jako dobrej alternatywy, a po drugie, Arabia Saudyjska nie chce ryzykować wpuszczenia albo tajnych członków ISIS, albo – co groźniejsze z ich punktu widzenia – normalnych ludzi, którzy mogą domagać się zmiany politycznej i większej religijnej tolerancyjności (są to ludzie, którzy nie widzą niczego złego w tym, że ich żony prowadzą samochody).

Podobnie, jeśli chodzi o Iran, zawarta umowa nie znaczy, że sprawa jest skończona. Iran nie jest – jeszcze – mocarstwem nuklearnym, ale jest bardzo, bardzo bliski posiadania potencjału nuklearnego (i pocisków rakietowych do użycia tego potencjału) i zdecydowanie widzi siebie jako mocarstwo. Tak jak rok temu prawdopodobieństwo starcia Turcji z Rosją było tak małe, że nikomu nie przychodziło do głowy o nim pisać, dziś nazbyt często nie dostrzega się konsekwencji walk między Saudyjczykami a Irańczykami w Jemenie. 

Podobnie jak w Arabii Saudyjskiej, w Iranie obserwujemy nagminne łamanie praw człowieka.

Umiarkowani szyici nie szukają tam schronienia.

Niemniej istnieje większa groźba niż ta, jaką stanowi nuklearny Iran: uzbrojeni w broń nuklearną terroryści.

Podczas gdy suwerenne państwo jest zwykle poddane jakimś wewnętrznym mechanizmom gwarantującym zachowanie równowagi, terroryści nie są niczym ograniczeni, a jest to szczególnie prawdziwe dzisiaj w epoce małych komórek terrorystycznych i tak zwanych samotnych wilków. A wiele jest na świecie broni niekonwencjonalnej. (Założę się, że Baszar Assad uśmiechnąłby się, gdyby ONZ go o to spytała, kiedy pomagała usunąć jego rywali.)

Na początku tego tygodnia okręt rosyjski opuścił Iran, podobno, jako część umowy JCPOA zawartej w lipcu, wywożąc niemal cały zapas nisko wzbogaconego uranu irańskiego. Jak to ujął „New York Times”: „Dla prezydenta Obamy pokojowe usunięcie paliwa z Iranu jest jednym z największych osiągnięć jego polityki zagranicznej, kulminacja siedmiu lat wysiłków, które w różnych okresach obejmowały sankcje ekonomiczne, ataki cybernetyczne na główną instalację nuklearną Iranu i wielokrotne groźby izraelskie zbombardowania obiektów nuklearnych w tym kraju”.

No cóż, jestem pewna, że ktoś czuje się bezpieczniej teraz, kiedy do gry włączył się Władimir Putin, ale za nic nie mogę zrozumieć, dlaczego tym kimś miałby być Obama.

Co zapowiada się na 2016 rok? Kto wie? Okrzyczana jako największe wydarzenie sportowe świata Olimpiada ma odbyć się latem tego roku w Rio de Janeiro.

Izrael ma bolesne skojarzenia z Olimpiadami, od kiedy palestyńscy terroryści zmasakrowali 11 izraelskich członków zespołu olimpijskiego w Monachium w 1972 r.

Obecnie w Brazylii wywierany jest nacisk na rząd, by kontynuował swoje odrzucenie Dani Dayana jako ambasadora izraelskiego, ponieważ jest “osadnikiem” i byłym przewodniczącym Rady Społeczności Żydowskich Judei i Samarii. (Jego poprzednikiem na stanowisku ambasadora był Druz izraelski, Reda Mansour.) Pokazuje to złośliwą naturę ruchu BDS. Podczas gdy Unia Europejska zadowala się – na razie – tylko etykietowaniem produktów “z terytoriów palestyńskich”, zwolennicy ruchu bojkotu zaczęli naklejać etykietki na Żydów.

Zwolennicy BDS naciskali także na anulowanie kontraktu dla firmy izraelskiej nadzorującej bezpieczeństwo gier olimpijskich.

Raz jeszcze widzimy nie tylko dziwne podwójne standardy i piętnowanie Izraela, ale także dowody, że bojkotowanie Izraela czyni świat mniej bezpiecznym, a nie odwrotnie.

Być może rok 2016 będzie rokiem, kiedy społeczność międzynarodowa zrozumie, że Izrael jest częścią rozwiązania, a nie, jak im się wydaje, częścią problemu.


There’s a new year coming

Jerusalem Post, 31 grudnia 2015

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Liat Collins

Urodzona w Wielkiej Brytanii, osiadła w Izraelu w 1979 roku i hebrajskiego uczyła się już w mundurze IDF, studiowała sinologię i stosunki międzynarodowe. Pracuje w redakcji “Jerusalem Post” od 1988 roku. Obecnie kieruje The International Jerusalem Post.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2927 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Krótka historia antysemityzmu jako sygnalizacji cnoty     2025-05-07
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii potwierdza, że kobiety istnieją   Greenfield   2025-05-07
Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01
Sprawiedliwość społeczna i supersesjonizm     2025-04-01
Gaza, Trump, prawda i… „transfer”   Sherman   2025-03-31
Nie ma różnicy między “politykami” Hamasu a jego terrorystami   Toameh   2025-03-30
UE musi przestać podważać starania o uratowanie jej samej   Rafizadeh   2025-03-29
Rządy terroru w Bangladeszu: w stronę kolejnego islamistycznego centrum w Azji Południowej?   Bulut   2025-03-28
Jednolita teoria pola antysemityzmu     2025-03-27
Irak: Nieustające ataki na Jazydów   Bulut   2025-03-26
Dają nam słowo Hamasu, że piszą prawdę i tylko prawdę   Koraszewski   2025-03-26
Nie licz na to, że Arabowie odbudują Gazę lub pomogą Palestyńczykom   Toameh   2025-03-25
Jedna wojna ale w różnych odsłonach   Bryen   2025-03-23
Sieć kłamstw Hamasu i współudział mediów (w tym @NYTimes)     2025-03-22
Najwyższy czas usunąć biurokrację ONZ sprzyjającą Hamasowi   Cohen   2025-03-21
Palestyńczycy: “Giniemy z powodu Hamasu”   Toameh   2025-03-21
Dziwaczne zainteresowanie Mahmoudem Khalilem   Fitzgerald   2025-03-20
Kolejne kłamstwa ONZ na temat Izraela   O'Neill   2025-03-18
„Negocjator” USA w sprawie zakładników mówi, że Hamas chce pokoju, oferuje „15-letni rozejm” i odbudowę Gazy przez USA   Greenfield   2025-03-17
MKCK nie jest neutralny w żadnym sensie. Jest pro-Hamas     2025-03-16
Biden obiecał, że pomoc nie trafi do Hamasu. Działania USAID, które miały zapewnić realizacje tej obietnicy, były kiepskim żartem     2025-03-13
Wysokie notowania kryptoracjonalizmu   Koraszewski   2025-03-12
Przeczytajcie konstytucję Iranu i obalcie reżim   i Bill Siegel   2025-03-11
Jak Hamas uzyskał zawieszenie broni w Ramadanie bez uwolnienia zakładników   Frantzman   2025-03-11
Przywłaszczanie słów Goldy Meir   Oz   2025-03-10
Papież Franciszek ignoruje dżihadystyczną masakrę w kościele   Greenfield   2025-03-09
Prawie jeden na trzech Demokratów i prawie połowa młodych ludzi w USA popiera Hamas a nie Izrael     2025-03-08
Talibanizacja Bangladeszu   Bulut   2025-03-08
Reżim Iranu: Dlaczego dyplomacja i układy zawsze zawodzą   Rafizadeh   2025-03-07
Jak wyjaśnić wydarzenia z tego weekendu?     2025-03-04
Irytujący czubek góry lodowej   Koraszewski   2025-03-04
Hunter College poszukuje wykładowcy     2025-03-03
Dyplomaci, pokerzyści i matematycy   Koraszewski   2025-03-02
Stawianie czoła terroryzmowi i przesłanie wiadomości   Collins   2025-03-01
Tajemnica popularności sprawy palestyńskiej   Koraszewski   2025-02-28
Hamas zachowuje się tak, jakby Izrael nie był już tym, czym był kiedyś   Frantzman   2025-02-28
Przekręcanie słów w świadomości społecznej   Koraszewski   2025-02-26
ZEA obiecuje 200 milionów dolarów na wsparcie Sudanu   Williams   2025-02-26
Gaza. Plan Trumpa i trochę kontekstu   Anderson   2025-02-24
Nieunikniona konieczność wyciągnięcia wniosków o społeczeństwie palestyńskich Arabów   Tobin   2025-02-23
Dzień po zakończeniu pierwszego etapu zawieszenia broni w Gazie   Koraszewski   2025-02-23
Biznes poszukiwania rozwiązań   Bryen   2025-02-21
Trump ma rację, a @NYTimes myli się w sprawie usuwania materiałów wybuchowych w Gazie     2025-02-20
Haniebna reklama wykupiona przez Żydów w „New York Times”   Chesler   2025-02-19
Sokrates, Trump i Ukraina   Koraszewski   2025-02-18
Artykuł w katarskiej gazecie rządowej: Hamas wyłonił się jako zwycięzca z nienaruszoną siłą, armią i bronią; ludność Gazy nigdy jej nie opuści     2025-02-18
Strategia przetrwania reżimu irańskiego: opóźnić, oszukać, przetrwać Trumpa   Rafizadeh   2025-02-17
Proste pytanie, które pokazuje szkodliwość @UNRWA     2025-02-16
Jak bardzo nadal jest z nami?   Koraszewski   2025-02-16
Długa “Czarna Ręka” i 7 października   Collier   2025-02-15
Rozpoczął się niezwykle ważny proces   Spencer   2025-02-14
Burza piaskowa na Bliskim Wschodzie   Koraszewski   2025-02-13
Krytycy Trumpa chcą uczynić Amerykę bezpieczną dla antysemitów   Tobin   2025-02-13
Prawo do istnienia Spośród ponad 200 państw w systemie międzynarodowym, przetrwanie tylko jednego – państwa Izrael – wydaje się być kwestią dyskusyjną.   Cohen   2025-02-10
Liban i Izrael powinny zacząć rozmawiać o pokoju. Wojna Izraela, która zmiażdżyła Hezbollah, dała Libańczykom szansę. Powinni ją wykorzystać   Abdul-Hussain   2025-02-09
Kłamią i wiedzą, że kłamią   Koraszewski   2025-02-08
Koniec „Palestyny” Donald Trump przypomina światu, że idee mają termin zdatności do użycia   Smith   2025-02-07
Dlaczego Autonomia Palestyńska nie jest zdolna do sprawowania władzy w Gazie   Toameh   2025-02-07
Syria ma nowego autokratę, Szaraa przyznał sobie tytuł „prezydenta”   Abdul-Hussain   2025-02-06
Hamas i Czerwony Krzyż   Steinberg   2025-02-05
Trump ma rację, pozwalając Palestyńczykom opuścić Gazę   Tobin   2025-02-04
USA wysłały ponad 3 miliardy dolarów “armii” Hezbollahu   Greenfield   2025-02-02

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk