Prawda

Piątek, 4 lipca 2025 - 18:33

« Poprzedni Następny »


Poranne oglądanie świata


Andrzej Koraszewski 2016-01-17

Marynarze amerykańscy zatrzymani przez Irańczyków.
Marynarze amerykańscy zatrzymani przez Irańczyków.

Oglądając świat wydajemy sądy. Nie widzimy wszystkiego, przeciwnie, widzimy zaledwie małe fragmenty płynącej jak lawa masy zdarzeń. Informacje o tych zdarzeniach, które widzimy, mogą być wypaczone, albo zgoła nieprawdziwe. Układamy je w ciągi, uzupełniamy obraz tym, czego się w tym miejscu spodziewamy.  Nowe informacje doklejamy do starych. Porannej porcji wiadomości nie da się odizolować od tego, co wiedzieliśmy wczoraj. Te świeże łączą się jednak w łańcuch, który wymaga interpretacji.  


Niektóre wiadomości przykuwają naszą uwagę bardziej niż inne. Ogniwa łańcucha mogły zostać połączone bez udziału naszej świadomości.    

 

Dlaczego uznaję za ważną informację, że w 2009 roku Obama, nie tyko nie poparł zielonej rewolucji w Iranie, ale zakazał jej popierania? Ach tak, w lipcu 2009 roku byłem ciągle pełen zachwytu dla człowieka, który wniósł nowego ducha do amerykańskiej polityki. Wcześniejsze zaledwie o miesiąc wystąpienie w Kairze budziło znaki zapytania. Wyraźny ukłon w kierunku Bractwa Muzułmańskiego nie wydawał się rozsądny, mógł jednak wynikać z braku rozeznania. W kilka tygodni po tym kairskim przemówieniu amerykańskiego prezydenta irańska młodzież wyszła na ulice domagając się demokracji.



Wydawało się, że brutalna, krwawa rozprawa z ich naprawdę pokojowymi demonstracjami powinna sprowokować reakcje świata, a Ameryki w szczególności.

 

Półtora roku później amerykański prezydent (wówczas już laureat pokojowej nagrody Nobla otrzymanej za obiecujący start na stanowisku prezydenta), z absurdalnym wręcz zapałem poparł Arabską Wiosnę. Dlaczego był tak chłodny wobec znacznie ciekawszych żądań irańskiej młodzieży? Sekwencja późniejszych zdarzeń powoduje uniesienie brwi. Entuzjastyczne poparcie dla prezydenta Mursiego w Egipcie, militarne poparcie dla islamistów w Libii, brak poparcia dla pokojowych demonstracji przeciw Bractwu Muzułmańskiemu w Egipcie i gorące poparcie dla premiera a potem prezydenta Turcji Erdogana. Brak potępienia bezprzykładnego łamania praw człowieka w Iranie, i (już najnowsze wydarzenie) heroiczna walka, żeby  zatrzymanie przez Iran amerykańskich marynarzy nie wywołało zbyt dużej fali oburzenia w społeczeństwie amerykańskim. Ze strony rządu irańskiego to zatrzymanie było otwartą demonstracją wrogości, z pokazowym upokarzaniem marynarzy amerykańskich przed kamerami telewizji. Ze strony amerykańskiej widzieliśmy popisy udawania Białego Domu, że nie widzi w tym niczego złego.

 

Heshmat Tabarzadi, jeden z przywódców irańskiej zielonej rewolucji, większość minionych sześciu lat spędził w więzieniu. Świat nie upominał się o niego zbyt intensywnie. W niedawnym wywiadzie powiedział, że przegapiono historyczną okazję. Nie da się już sprawdzić, na ile ma rację.     

 

Pani Clinton była w czasie zielonej rewolucji sekretarzem stanu, ale dopiero po rozstaniu z prezydentem Barakiem Obamą uznała, że brak poparcia dla tej rewolucji był wielkim błędem. Nie znam dokumentów pokazujących, w jakim stopniu aktywnie przyczyniła się do tego, że Zachód solidarnie ignorował zryw irańskiego społeczeństwa. W porannej porcji wiadomości ze świata moją uwagę zwracają ujawnione maile z grudnia 2011 roku. Nie, nie dotyczą Iranu, dotyczą Izraela. Wypłynęły, bo pani Clinton nierozważnie używała prywatnego serwera do przesyłania służbowej i objętej klauzulą tajności korespondencji.

 

W liście do  pani Clinton amerykański ambasador w Izraelu, Thomas Pickering, 18 grudnia 2011 pisał:

„Droga Pani Sekretarz

Miałem przyjemność być w Pani towarzystwie wczorajszego wieczoru. Szczególnie ucieszyło mnie pani przemówienie i jego  główne punkty. Zarówno tego dnia, jak i przez wiele dni poprzednich zajęty byłem rozmowami z ważnymi Palestyńczykami, innymi Arabami i Izraelczykami rozmawiając o problemach pokoju. Pani uwagi wniosły nowy i bardzo dla mnie ważny punkt, co chciałbym pokrótce przedstawić. Nasza grupa słusznie doszła do wniosku, że żeby osiągnąć jakiś postęp potrzebna jest zmiana reguł gry.  Netanjahu nie zrobi żadnego kroku w reakcji na to, co Palestyńczycy mogliby zaoferować i dotrzymać słowa. Jego koalicja jest zbyt krucha i prawdopodobnie będzie podzielona w kluczowej kwestii. Bez naszej pomocy nie zgodzi się na nic, co Palestyńczycy zaakceptowaliby. Raczej wybierze podtrzymanie status quo niż ryzyko zmiany.   

 

Palestyńczycy też są podzieleni i znajdują się w podobnej sytuacji – nic z tego co mogą zrobić na polu politycznym nie może zaspokoić nawet ich minimalnych potrzeb, tak jak oni je postrzegają, a zarazem przyciągnąć Izraelczyków do procesu pokojowego, a tym bardziej skłonić do działania. Niewiele mamy do zaoferowania by przełamać pata.”

Dalej amerykański ambasador narzeka, że amerykańskie wybory są zawsze blisko co przeszkadza w procesie pokojowym i stwierdza. że „utknęliśmy zapewne na długi czas”. Pisze, że zmiana reguł gry zazwyczaj oznacza wojnę, ale wojna jest niebezpieczna, szczególnie gdyby to miała być wojna z Iranem. Dalej jest najciekawszy fragment tej korespondencji:

„W Pani przemówieniu pojawiła się sugestia innego rodzaju zmiany reguł gry. Byłby to rodzaj powolnego walca drogowego, trudnego do uruchomienia zarówno przez nas, jak i przez innych i być może takiego, który wymagałby walki o zdobycie zaufania.

 

Mówiła Pani o sile i możliwościach kobiet, aby wpłynąć na wydarzenia i wskazywała na wzory z Liberii i Wybrzeża Kości Słoniowej.„

Dalej mamy garść pięknych słów o protestach bez przemocy i przyznanie, że Palestyńczycy mają do przemocy skłonność. Amerykański ambasador proponuje organizowanie kobiecych demonstracji, bez udziału mężczyzn, bo ci byliby szybko sfrustrowali i używali siły, a to skłoniłoby żołnierzy izraelskich do działania. Te protesty – pisze ambasador, podchwytując propozycję pani Sekretarz Stanu – powinny powoli narastać, tak jak to było na Tahrir Square, by w końcu ściągnąć uwagę świata.

 

Interesujące zabawy wielkich tego świata. Te dwie sprawy są ciekawe. Pryncypialna rezygnacja z poparcia spontanicznych pokojowych protestów na rzecz demokracji i spiski w celu zorganizowania „pokojowych” protestów społeczności odrzucającej prawo Izraela do istnienia. Czy daje się to zrozumieć? Czym wyjaśnić antyizraelską obsesję wielkich tego świata? Nie ma tu rozsądnej odpowiedzi, możemy co najwyżej stawiać dalsze pytania na marginesie bieżących wiadomości ze świata.

 

W samym Izraelu skandal wokół wyznania fetowanego na Zachodzie obrońcy praw człowieka, który z dumą wyznał, że udaje chętnego nabywcę palestyńskiej ziemi, następnie skłonnych do sprzedaży Palestyńczyków oddaje w ręce palestyńskich służb bezpieczeństwa, którzy ich potem torturują i zabijają. Wyznanie nie było przeznaczone do użytku publicznego, rozmawiający udawał, że podziela sadystyczne skłonności tego „obrońcy praw człowieka”, a chełpiący się swoimi dokonaniami nie wiedział, że jest nagrywany.  

 

W całą sprawę zaplątanych jest kilka suto finansowanych przez zachodnie rządy, kościoły i szacowne instytucje izraelskich „organizacji praw człowieka”, co wzmocniło determinację izraelskiego rządu, by organizacje te miały obowiązek informowania, kto je finansuje.

 

Nawiasem mówiąc, serwer pani Clinton dostarczył również informacji o jej zażyłych stosunkach z Maxem Blumenthalem. Ten amerykański dziennikarz żydowskiego pochodzenia należy do najczęściej cytowanych przez antysemickie portale, jak i przez osławioną „electronicintifada.net”. Max Blumenthal jest synem jednego z najbliższych doradców pani Clinton, Sidney’a Blumenthala. Jak się okazuje, doradca w swoich poradach gęsto posługuje się tekstami swojego syna, który deklaruje się jako antysyjonista, zwolennik bojkotowania Izraela i wręcz likwidacji tego państwa. Nie są to poglądy, z którymi pani Clinton gotowa jest występować publicznie, jednak (jak się okazuje), prywatnie artykuły Maxa Blumenthala chwali i wyraźnie nie widzi w nich niczego sprzecznego z rzeczywistością, ani sprzecznego z moralnością. 

 

Zarzut, że jakieś poglądy polityka są sprzeczne z moralnością jest niepoważny, chociaż można się zastanawiać ile w tych postawach widzimy cynizmu, a ile ideologii? Intryguje sprawa amerykańskich marynarzy zatrzymanych na kilka godzin przed wygłoszeniem przez amerykańskiego prezydenta orędzia o stanie państwa. Normalnie takie zatrzymanie oznaczałoby kryzys w stosunkach międzynarodowych i co najmniej stanowcze wystąpienia. Prezydent sam nie wspomniał o tej sprawie ani jednym słowem, John Kerry wylewał hektolitry oliwy na wzburzone fale i zapewniał, że nic takiego się nie stało.

 

Saudyjski pisarz i dziennikarzTareq Al-Homayed, który niegdyś był naczelnym wychodzącej w Londynie gazety „Al-Sharq Al-Awsat”, napisał, że to wydarzenie było porwaniem nie tylko amerykańskich marynarzy, ale i samego prezydenta. Tuż przed wygłoszeniem orędzia o stanie państwa, którego centralnym elementem był „sukces” porozumienia z Iranem, Iran pokazał całą słabość zarówno porozumienia, jak i prezydenta. Jeśli Obama zamierzał pokazać się jako silny człowiek, który zmusił Iran do kapitulacji w sprawie procesu nuklearnego, Iran pokazał, że jest wręcz odwrotnie.  

 

Nie tylko marynarzy amerykańskich rzucono na kolana, nie tylko zarekwirowano urządzenia nawigacyjne, aby nikt nie mógł zakwestionować naruszenia irańskich wód terytorialnych, ale jedyna kobieta w amerykańskiej załodze została zmuszona do nałożenia hidżabu.

 

Prezydent Barack Obama zignorował nie tylko domagające się demokracji irańskie społeczeństwo, ale w sześć lat później świadomie i z premedytacją zignorował upokorzenie własnego społeczeństwa.  


Teheran 2009
Teheran 2009

Nigdy nie wiemy, czy nasze sądy są prawidłowe, ale podobnie jak w nauce swego rodzaju testem jest możliwość przewidywania przyszłości, a tu mamy gwarancję, że tchórzliwa potulność i upokorzenie wielkiego mocarstwa będzie maskowane wyniosłym pohukiwaniem na ten straszny i rzekomo łamiący prawa człowieka Izrael. To jest zawsze skuteczne i pozwala zjednoczyć szerokie spektrum opinii publicznej.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. 50 K$ za najlepsze zaprzeczenie Holokaustu MEF 2016-01-17


Notatki

Znalezionych 2976 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

To jest antyfaszysta   O'Neill   2025-07-04
Sprawozdanie "Pana Nie wiem”   Koraszewski   2025-07-04
Islam skutecznie wyeksportował swoje zakazy do mediów zachodnich – które odmawiają publikacji fikcyjnego „rysunku Mahometa”     2025-07-03
Empatia to piękna rzecz – dopóki nie przestaje być piękna.   Tabrizi   2025-07-01
Wyciek informacji z CNN to desperacka próba zaprzeczenia zwycięstwu Izraela   Goldberg   2025-06-30
Przeczytaj konstytucję Iranu i rozbij reżim   i Bill Siegel   2025-06-28
Reakcje ONZ na ataki Iranu na izraelskich cywilów     2025-06-27
Wyobraź sobie, że Hitler pozostał nietknięty   Hoffman   2025-06-26
Kurdowie: zapomniany naród w świecie odurzonym wybiórczym oburzeniem   Finlayson   2025-06-26
Ataki Trumpa na Iran były sygnałem dla Chin   Greenfield   2025-06-25
Czas, którego nigdy nie zapomnimy   Chesler   2025-06-25
Od wtorku do wtorku minął tydzień   Koraszewski   2025-06-24
Iran jest z Ameryką w stanie wojny od 46 lat   Greenfield   2025-06-23
Nieznośna lekkość oporu: Granice nieposłuszeństwa obywatelskiego w cieniu antysyjonizmu i antysemityzmu   Walter   2025-06-21
Większość podstawowych elementów do przeprowadzenia rewolucji na Zachodzie już obecnie istnieje, ale jakiej rewolucji?   Fernandez   2025-06-21
Komiczny upadek kultu kefiji   O'Neill   2025-06-18
Izrael wykonuje brudną robotę za innych     2025-06-16
Logika i uprzedzenia: od starożytności do BBC   Tsalic   2025-06-13
Dlaczego administracja Trumpa sprzedaje broń państwom, które przodują w sponsorowaniu terroryzmu?   Williams   2025-06-13
Gaza – Palestyna - kalifat   Koraszewski   2025-06-12
Krzyż na drogę jachtowi głupków płynących z Gretą do Gazy   O'Neill   2025-06-11
Nikt ich nie przekona, że białe jest białe, a czarne jest czarne   Koraszewski   2025-06-07
Antyizraelska prawica łączy się z proirańską lewicą   Smith   2025-06-07
To Amerykanie zmienią stanowisko, a nie Iran     2025-06-06
Antysemityzm należy badać jako poważną chorobę psychiczną   Hoffman   2025-06-05
Krytyka Izraela przez ONZ w sprawie pomocy dla Gazy dowodzi, że dobrze wiedzieli, iż Izrael nie okupował Gazy     2025-06-04
Krwawe oszczerstwo dociera do kolejki po chleb: fabrykowanie masakry w Rafah   Oz   2025-06-03
Wzniosłe zasady i sentymenty   Taheri   2025-06-01
Wywiad z Alanem Dershowitzem   Ruda   2025-05-31
List z Wydziału Praw Obywatelskich Departamentu Sprawiedliwości USA do Franceski Albanese   Terrell   2025-05-30
Najnowsza zbrodnia Izraela? Karmienie mieszkańców Gazy   O'Neill   2025-05-29
List otwarty do prezydenta Trumpa wzywający go do zapobieżenia irańskiemu arsenałowi nuklearnemu   I Andrew Stein   2025-05-28
„Nakba” nie jest naszym problemem   Cohen   2025-05-27
Gaza to więzienie na świeżym powietrzu. Jak śmiesz proponować komukolwiek, żeby wyjechał! (Z satyrycznej strony PreOccupied Territory)     2025-05-26
Iran używa strategii Korei Północnej — a USA znów dają się na to nabrać   Rafizadeh   2025-05-25
Human Rights Watch @HRW jest niemoralny     2025-05-25
Anglia, którą kiedyś szanowaliśmy   Haug   2025-05-24
List otwarty do dziennikarskiej braci   Koraszewski   2025-05-24
Wielką ironią jest to, że Stany Zjednoczone rezygnują z miękkiej siły, jednocześnie przyjmując prezenty od Kataru     2025-05-22
Achillesowa pięta inteligenta   Koraszewski   2025-05-20
Jak rozprzestrzenia się antysemicka nauka: wadliwa metodologia liczenia ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy jest promowana przez @TheEconomist     2025-05-19
Samer Berany: Nadszedł czas na przywrócenie Druzom autonomii – państwa, którego Turcy zawsze się bali   Oz   2025-05-17
Czy Unia Europejska rzeczywiście oczekuje, że radykalni islamiści mogą się zreformować?   Haug   2025-05-17
Turcja: masowe aresztowania, tortury, cenzura   Bulut   2025-05-16
Tętent galopujących wiadomości   Koraszewski   2025-05-15
Kącik Miłośników Językoznawstwa, czyli: co znaczy słowo "antysemityzm"?      Kerner   2025-05-15
Benjamin Netanjahu kontra Edward Said: globalna wojna o idee przebudzone   Taub   2025-05-14
Nielegalne przejmowanie ziemi przez Europę   Rhea   2025-05-12
Siedem największych kłamstw na temat działań Izraela i Sił Obronnych Izraela w Gazie   i Arsen Ostrovsky   2025-05-09
Krótka historia antysemityzmu jako sygnalizacji cnoty     2025-05-07
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii potwierdza, że kobiety istnieją   Greenfield   2025-05-07
Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01
Sprawiedliwość społeczna i supersesjonizm     2025-04-01
Gaza, Trump, prawda i… „transfer”   Sherman   2025-03-31
Nie ma różnicy między “politykami” Hamasu a jego terrorystami   Toameh   2025-03-30
UE musi przestać podważać starania o uratowanie jej samej   Rafizadeh   2025-03-29
Rządy terroru w Bangladeszu: w stronę kolejnego islamistycznego centrum w Azji Południowej?   Bulut   2025-03-28
Jednolita teoria pola antysemityzmu     2025-03-27
Irak: Nieustające ataki na Jazydów   Bulut   2025-03-26
Dają nam słowo Hamasu, że piszą prawdę i tylko prawdę   Koraszewski   2025-03-26
Nie licz na to, że Arabowie odbudują Gazę lub pomogą Palestyńczykom   Toameh   2025-03-25
Jedna wojna ale w różnych odsłonach   Bryen   2025-03-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk