Prawda

Sobota, 27 kwietnia 2024 - 09:38

« Poprzedni Następny »


Krytycy Izraela po prostu nie chcą, aby Izrael zwyciężył


Jonathan S. Tobin 2024-01-05

Izraelscy żołnierze w Beit Lahia w północnej Strefie Gazy podczas izraelskiej operacji wojskowej w Strefie Gazy, 28 grudnia 2023 r. Zdjęcie: Yonatan Sindel/Flash90.
Izraelscy żołnierze w Beit Lahia w północnej Strefie Gazy podczas izraelskiej operacji wojskowej w Strefie Gazy, 28 grudnia 2023 r. Zdjęcie: Yonatan Sindel/Flash90.

Ci zwolennicy procesu pokojowego, którzy twierdzą, że niemożliwe jest wyeliminowanie Hamasu, zarówno przeceniają terrorystów, jak i nie rozumieją egzystencjalnego charakteru tej wojny.

Jeszcze zanim opadł kurz nad ruinami społeczności w południowym Izraelu, zdewastowanych przez okrucieństwa Hamasu 7 października, ten sam, co zwykle, chór „ekspertów” od Bliskiego Wschodu wygłaszał ostrzeżenia w związku z wszelkimi próbami reakcji wobec tej terrorystycznej grupy palestyńskiej odpowiedzialnej za te zbrodnie. Siły izraelskie nadal walczyły z palestyńskimi terrorystami, którzy przekroczyli granicę w szabatowy poranek w święto Simchat Tora, którzy zgwałcili, okaleczyli, torturowali i zamordowali ponad 1200 osób, w tym całe rodziny. Jednak główne obawy amerykańskiego establishmentu odpowiedzialnego za politykę zagraniczną, a także społeczności międzynarodowej nie skupiały się na ofiarach czy zakładnikach porwanych do Gazy, ale na ich rosnącej pewności, że Izraelczycy wyciągną surowe wnioski z najgorszej masowej rzezi Żydów od czasu Holokaustu.

Kiedy izraelski premier Benjamin Netanjahu po raz pierwszy powiedział, że celem reakcji jego narodu na wojnę rozpoczętą przez terrorystów 7 października jest wyeliminowanie Hamasu, jego słowa zostały odrzucone jako retoryka przeznaczona dla przerażonej izraelskiej opinii publicznej, a nie poważna polityka. Richard Haas, emerytowany przewodniczący Rady ds. Stosunków Zagranicznych, 10 października – na kilka tygodni przed rozpoczęciem izraelskiej ofensywy lądowej w Gazie – przemawiał w imieniu swoich kolegów z establishmentu polityki zagranicznej, kiedy ostrzegał, że Hamasu nie można pokonać.


Haas powiedział, że choć Izrael mógłby uzyskać pozwolenie na kontratak, nie powinien on sądzić, że grupa islamistyczna, która od 2007 r. rządzi Gazą jako niezależnym państwem pod każdym względem poza nazwą, może zostać wyeliminowana. Jest to, stwierdził, „w równym stopniu ideologia, co organizacja”, a idei nie można zabić. Bez względu na to, jak bardzo zły jest Hamas, naruszając granicę i popełniając masowe morderstwa, jakakolwiek reakcja ze strony Izraela jest skazana na niepowodzenie ze względu na problemy militarne związane z kampanią, która obejmowałaby wojnę miejską i wykurzanie terrorystów z sieci tuneli bardziej rozbudowanej niż system metra w Nowym Jorku. Powtarza się znany banał głoszony przez krytyków większości kampanii przeciw rebeliantom po drugiej wojnie światowej, że każdy cios zadany Hamasowi i cywilom, za którymi się ukrywał, „stworzy więcej terrorystów”.


Trzyczęściowy plan


Dwa miesiące po rozpoczęciu izraelskiej kampanii lądowej przeciwko Hamasowi Netanjahu przedstawił swoje cele wojenne w artykule opublikowanym na łamach „Wall Street Journal”Według niego istnieją trzy „warunki wstępne pokoju”: zniszczenie Hamasu, demilitaryzacja Gazy i deradykalizacja narodu palestyńskiego. Ale ani amerykański establishment zajmujący się polityką zagraniczną, ani ich ulubiona publikacja tego nie kupują.


Trzy dni po opublikowaniu tego artykułu inny artykuł na pierwszej stronie „New York Timesa” określony jako „analiza” dał jasno do zrozumienia, że „eksperci” nadal są przekonani, że izraelskiej wojny z Hamasem nie da się wygrać. Chociaż większość ataków na wysiłki wojenne Izraela skupiała się na kwestii ofiar wśród cywilów w Palestynie, potraktowano to jako kwestię poboczną. Zamiast tego artykuł zawierał zwykłą litanię argumentów na temat trudności, z jakimi borykają się wojska izraelskie, siły Hamasu, jego zdolności do wtapiania się w populację palestyńską oraz rozważania o kampanii „radykalizacji” kolejnego pokolenia arabskiej młodzieży.


Artykuł w „New York Times” twierdził, że Hamas jest podobny do talibów w Afganistanie pod tym względem, że potrafi przetrwać porażki militarnym i powrócić. Niektórzy porównują cele Izraela do udanej kampanii prowadzonej przez Stany Zjednoczone i ich sojuszników w celu pokonania ISIS w Iraku. Jednakże w artykule stwierdzono, że Hamas jest silniejszy od innych islamistów i jest „organiczny” dla ludności palestyńskiej ze względu na popularność jego zaangażowania w kontynuowanie wojny przeciwko izraelskiej „okupacji”, zamiast zaakceptowania pewnego rodzaju pogodzenia się z dalszym istnieniem państwa żydowskiego.


Zagłębiając się w problem Sił Obronnych Izraela, cytowani eksperci twierdzili również, że pomimo oczywistego postępu, jaki poczyniły w ciągu dwóch miesięcy walk, Hamas jest daleki od porażki. I że wykorzenienie terrorystów z każdego centymetra Gazy zajmie znacznie więcej czasu, pieniędzy i krwi, niż państwo żydowskie mogłoby poświęcić.


Wnioskiem, jaki można wyciągnąć z tej ponurej oceny, jest to, że Izraelczycy muszą przyznać się do porażki i – jak napisał w zeszłym tygodniu główny krytyk Netanjahu z „New York Timesa” – publicysta Thomas L. Friedman – Izraelczycy muszą zdać sobie sprawę, że jego trzy cele są nierealne. Muszą, grzmiał, spakować swoje wojska, opuścić Gazę i „wrócić do domu”. A jeśli Izraelczycy nie zrobią tego wkrótce, prezydent Joe Biden powinien zaaplikować wobec nich „szorstką miłość” i sprawić, że to zrobią. Proponował (na co zresztą nalegał Friedman od początku całej swojej karieru), by Ameryka wykorzystała wszystkie swoje wpływy i zmusiła Izrael do zaakceptowania porażki i nowego procesu pokojowego, który powoła do istnienia państwo palestyńskie, które raz na zawsze zakończy problem.


Sceptycy mają rację, że IDF jest wciąż daleko od całkowitego zwycięstwa w Gazie. Hamas prawdopodobnie ma znaczne siły nadal zdolne do walki w tych częściach sieci tuneli, które nie zostały jeszcze zniszczone przez Izraelczyków. Nikt w izraelskiej armii nie miał złudzeń, że problem wyeliminowania tak głęboko okopanego wroga, który od lat przygotowywał się do takiej konfrontacji, zostanie szybko rozwiązany. Ponadto – i pomimo ciągłych krytyk ze strony społeczności międzynarodowej i administracji Bidena – dbałość, z jaką IDF stara się w jak największym stopniu uniknąć ofiar cywilnych, spowolniła kampanię i naraziła żołnierzy izraelskich na niebezpieczeństwo, dlatego też w ostatnich tygodniach liczba ofiar była tak wysoka.


Przecenianie i niezrozumienie Hamasu


Mimo to pogląd, że kompleks tuneli w Gazie jest fortecą, której nie można zniszczyć, lub że bandyci Hamasu są tak zręczni, odważni i sprytni, że nie można ich zabić ani schwytać na małym obszarze geograficznym (który z każdym tygodniem się zmniejsza), gdzie się ukrywają, jest bzdurą. Co więcej, ci, którzy wysuwają takie argumenty, nie mówią, jak twierdzą, w oparciu o mądrość wyniesioną z dziesięcioleci nieudanych kampanii przeciw rebeliantom prowadzonych przez zachodnie armie przeciwko grupom zakorzenionym w lokalnych społecznościach.


Wręcz przeciwnie, mylą wojnę Palestyńczyków mającą na celu zniszczenie Izraela z konwencjonalnym powstaniem przeciwko obcemu okupantowi, mimo że w ten sposób od dziesięcioleci zachodnia prasa korporacyjna przedstawia tę walkę.


Motywy wysuwania takich argumentów są również nieszczere. Przez całe pokolenie argumentowali, że jedynym rozwiązaniem konfliktu jest kompromis terytorialny i utworzenie państwa palestyńskiego. Nie mają pojęcia o znaczeniu ataku Hamasu z 7 października, podobnie jak o ofensywach terrorystycznych rozpoczętych przez szefa OWP Jasera Arafata w odpowiedzi na Porozumienia z Oslo i wspólną amerykańsko-izraelską ofertę państwowości i pokoju złożoną Palestyńczykom w 2000 roku. Odmawiają zaakceptowania faktu, że izraelskie zwycięstwo militarne jest nie tylko możliwe, ale i pożądane, ponieważ oznaczałoby to przyznanie, że ludzie tacy jak Haas i Friedman przez cały czas mylili się. To samo dotyczy dyplomatów i polityków, takich jak Biden, którzy przez całą swoją karierę twierdzili, że receptą na pokój jest wywieranie presji na Izrael, aby poszedł na ustępstwa wobec Palestyńczyków.


Następstwa 7 października powinny być momentem, w którym amerykański establishment powinien był zatrzymać się i przyznać, że się mylił.


Palestyńczycy odrzucili wszystkie kompromisowe oferty pokojowe, które zapewniłaby im państwowość przez ostatnie 75 lat. I nie dzieje się tak, ponieważ, jak w pamiętnym zdaniu powiedział izraelski mąż stanu Abba Eban: „nigdy nie przepuszczają okazji, aby przegapić okazję”. Dzieje się tak dlatego, że nie postrzegają pokoju, który dałby im państwo, jako „okazji”, jeśli oznaczałoby to zaakceptowanie legalności lub nawet istnienia państwa żydowskiego, niezależnie od tego, gdzie wytyczone byłyby jego granice. 7 października był – podobnie jak zamachy samobójcze i inne przykłady palestyńskiego terroryzmu, które rozpoczęły się jesienią 2000 roku – oznaką palestyńskich zamiarów, a nie frustracji z powodu negocjacji, które nie powiodły się.


Izrael nie może po prostu spakować się i wyjechać, jak zrobili to Amerykanie w Afganistanie, Iraku i prawie 50 lat temu w Wietnamie. Gaza nie jest położona na drugim końcu świata od Izraela. Jest tuż obok, a polityka pozwalająca Hamasowi na utrzymanie jego potencjału militarnego – będąca kwestią konsensusu wśród izraelskiego establishmentu wojskowego i wywiadowczego, wspierana przez przywódców opozycji, a także Netanjahu – była fatalnym błędem. Hamas nigdy nie zadowoliłby się jedynie byciem panem islamistycznej tyranii w Strefie Gazy ani nawet próbą rozszerzenia pewnego dnia swojej hegemonii na Judeę i Samarię.


Obecna wojna nie była spowodowana izraelską „okupacją” Gazy po prostu dlatego, że nie była ona okupowana 6 października. Izraelczycy wycofali wszystkie osiedla, osadników i żołnierzy z Gazy latem 2005 roku w próżnej nadziei, że dzięki temu, jeśli nie da Palestyńczykom szansy na pokojowe zbudowanie własnego państwa, to przynajmniej powstrzyma konflikt. Celem Hamasu na 7 października nie było wspieranie rozwiązania w postaci dwóch państw, które wielokrotnie odrzucali jego rzekomo bardziej umiarkowani rywale z Fatahu. Było to kontynuowanie i wygrywanie stuletniej wojny Arabów z syjonizmem, w której mieli nadzieję cofnąć czas, wyeliminować Izrael i wymordować jego populację. Dokonanie masowej rzezi narodu żydowskiego pozostaje popularne wśród Palestyńczyków, jak pokazują ich własne sondaże nawet po 7 października, mimo wynikających z tego konsekwencji dla ludności Gazy.


Dlatego Netanjahu ma rację, mówiąc nie tylko o demilitaryzacji Gazy – czymś, co – czy Izraelczykom się to podoba, czy nie – będzie wymagać ciągłej obecności IDF w Gazie w dającej się przewidzieć przyszłości – ale o deradykalizacji Palestyńczyków. Eksperci niepokoją się przyszłą radykalizacją Palestyńczyków spowodowaną obecną wojną. Nie wyjaśniają jednak, o ile bardziej zradykalizowani mogą stać się Palestyńczycy, skoro obecne pokolenie było w stanie nie tylko dokonać niewypowiedzianych okrucieństw 7 października, ale także kibicować im i wychwalać je jako „dumne zwycięstwo” palestyńskiego nacjonalizmu.


Nie jest to konwencjonalne powstanie


IDF podjęłaby się próżnego trudu, gdyby celem było, tak jak miało to miejsce w przypadku walk z rebeliantami gdzie indziej, zdobycie „serc i umysłów” Palestyńczyków. Jednak przedstawianie wojny w tym kontekście jest błędem. Choć Hamas będzie próbował przetrwać i ostatecznie zwyciężyć w drodze wojny partyzanckiej, sytuacja w Gazie znacznie bardziej przypomina tę w Berlinie w 1945 r. niż podczas konfliktów w Iraku czy Afganistanie. Jak Palestyńczycy dali jasno do zrozumienia, wojna nie jest wojną okupantów i okupowanych, ale wojną egzystencjalną pomiędzy dwoma narodami. Hamas nie jest ani mniej, ani więcej ideą niż była Narodowa Partia Socjalistyczna Adolfa Hitlera. Można go zniszczyć jedynie w ten sam sposób, w jaki naziści zostali wymazani z mapy: przez ich całkowitą klęskę militarną i uświadomienie sobie przez Palestyńczyków, że podobnie jak Niemcy, będą musieli porzucić złudzenia i odrzucić ludobójczą ideologię swoich przywódców, jeśli mają nadzieję na jakiekolwiek pozory normalnego życia. Palestyńczycy muszą porzucić koncepcję swojej tożsamości narodowej, która jest nierozerwalnie związana z nienawiścią do Żydów i odmawianiem im państwa w ich starożytnej ojczyźnie.


Realiści, którzy twierdzą, że Izrael nie może wygrać tej wojny, nie tylko wskazują na faktyczną trudność militarnego zadania. Tak naprawdę argumentują, że nie można pozwolić Izraelowi na zwycięstwo, ponieważ udowodni to, że ich sformułowania dotyczące narzucenia regionowi rozwiązania w postaci dwóch państw były katastrofalnym i kosztownym błędem.


Na tym etapie kampanii Izrael nadal jest daleko do zwycięstwa, a nawet po jego osiągnięciu, kolejny cel Netanjahu, dotyczący deradykalizacji, będzie wymagał znacznie więcej czasu. Jeśli Biden podda się naciskom antysemickiego, intersekcjonalnego skrzydła swojej Partii Demokratycznej, odetnie dopływ broni i dołączy do społeczności międzynarodowej w potępieniu wojny – kroki, których na szczęście nie podjął, mimo że jego wypowiedzi są sprzeczne  – wtedy zwycięstwo Izraela będzie prawdopodobnie niemożliwe. Jednak każdy, kto naprawdę pragnie pokoju, powinien odrzucić powtarzanie nieudanych polityk takich jak propagowane przez Haasa i Friedmana, i kibicować osiągnięciu celów izraelskiego premiera. Jedyną drogę do pokoju można znaleźć w doprowadzeniu tej wojny do końca, tak by Palestyńczycy zostali zmuszeni do ponownego przemyślenia swoich celów. Wszystko inne skazuje jedynie zarówno Żydów, jak i Arabów na kolejne pokolenie toczące krwawy i daremny konflikt.


Link do oryginału: https://www.jns.org/israels-skeptics-just-dont-want-it-to-win/

JNS Org., 28 grudnia 2023

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Jonathan S. Tobin
 jest redaktorem naczelnym amerykańskiego magazynu JNS (Jewish News Syndicate). 

 

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2592 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

„Lepsi” cywile z Gazy   Dershowitz   2024-04-26
Chrześcijanie wolą żyć w Izraelu, a nie w Autonomii Palestyńskiej   Tawil   2024-04-23
Aby chronić prawa człowieka, rządy muszą zaprzestać finansowania kampanii organizacji pozarządowych przeciwko Izraelowi   i Itai Reuveni   2024-04-20
Czemu Warszawa mówi, że „Tel Awiw powiedział”?   Koraszewski   2024-04-20
Niebezpieczny pęd Stanów Zjednoczonych, by uratować grupę terrorystyczną Hamas   Dershowitz   2024-04-19
Palestyńczycy  nie są małymi dziećmi   Wilf   2024-04-18
Ruchy masowe i tęsknota do nienawiści   Koraszewski   2024-04-17
Prawdziwy obraz wojny na Bliskim Wschodzie widać teraz w pełnym świetle Jak błyskawica zapalająca się w ciemnym pokoju, atak Iranu na Izrael w końcu dał światu coś cennego: wgląd w prawdziwe intencje Teheranu.   Freidman   2024-04-16
„Żelazne” wsparcie USA dla Izraela oznacza „nie pozwolimy wam wygrać walki”     2024-04-15
Palestyński plan „dwóch państw”: oszukiwanie Zachodu   Landes   2024-04-13
Być może Izrael jest bardziej etyczny?     2024-04-13
Przeciwni Hamasowi Gazańczycy, antyizraelizm i denazyfikacja   Oz   2024-04-12
Kogo i czego uczy historia?   Koraszewski   2024-04-08
Jesteśmy ofiarami i wszystko, co robimy, jest usprawiedliwione   Greenfield   2024-04-06
Wybiórcze współczucie czyli  liczy się tylko życie Palestyńczyków   Fitzgerald   2024-04-04
Palestyńczyk jak go widzą   Koraszewski   2024-04-02
Kiedy zbrodnia spektakularnie się opłaca   Rafizadeh   2024-04-01
Gaza: razzia jako wojna polityczna   Taheri   2024-04-01
ONZ wezwana do reagowania na przemoc wobec kobiet wynikającą z szariatu   Ibrahim   2024-03-31
Żydzi z Hollywood są jak indyki na Boże Narodzenie   Julius   2024-03-24
Strategia okrucieństwa w wojnie w Strefie GazyPrawdopodobnie Hamas jest pierwszym reżimem w historii, który prowadzi wojnę mającą na celu maksymalizację ofiar wśród własnej ludności.   i Leonard Hochberg   2024-03-22
Lewica, prawica i kanarek w kopalni   Koraszewski   2024-03-22
Dlaczego liberałowie ponieśli porażkę w walce z antysemityzmem   Tobin   2024-03-21
Odwaga białej flagi i mój Poznań   Koraszewski   2024-03-17
Izraelska pisarka wycofuje się z zaplanowanego wystąpienia, zanim zostanie anulowana z powodu „złych poglądów”   Coyne   2024-03-16
Demokracja protestów i piwny parlamentaryzm   Kruk   2024-03-16
Dlaczego nowo niepodległe kraje muszą odrzucić radykalną dekolonizacjęKontrastujące historie Singapuru, Tanzanii i Sri Lanki ukazują niebezpieczeństwa związane z próbą całkowitego wymazania kolonialnej przeszłości.   Sophalkalyan   2024-03-15
Dlaczego lewica musi kłamać o Hamasie i gwałtach   Tobin   2024-03-13
Departament Edukacji USA ukrywa zagraniczne darowizny na rzecz uniwersytetów   Bard   2024-03-13
Od miesięcy oficjalna polityka Autonomii Palestyńskiej zakłada zadawanie cierpień Gazańczykom     2024-03-11
Wybory wartości w globalnej wiosce   Koraszewski   2024-03-11
Czy Gaza naprawdę jest przypadkiem największych cierpień Arabów?   Abdul-Hussain   2024-03-09
Przestępstwa seksualne Hamasu-UNRWA i Międzynarodowy Dzień Kobiet   Blum   2024-03-08
Homeopatyczny środek na wydłużanie rzęs   Koraszewski   2024-03-08
Czy odbędzie się strategiczny dialog USA-Katar?   Carmon   2024-03-07
Kiedy polityka wobec zagranicznych wojen staje się krajową polityką wyborczą   Fernandez   2024-03-05
Palestyński handlarz kłamstw   Bawer   2024-03-05
Wszyscy jesteśmy imigrantami   Koraszewski   2024-03-02
Współudział UE w finansowaniu irańskiego terrroru   Rafizadeh   2024-03-01
Dzień po i jego konteksty   Koraszewski   2024-02-26
Sabotowanie romansu USA-Izrael   Altabef   2024-02-24
Eurowizja i bębny wojny   Collins   2024-02-23
Milczenie feministycznych owiec: ani słowa o horrorach HamasuZwolennicy #MeToo milczeli.   Chesler   2024-02-22
A zwycięzcą jest – Hamas!   Dershowitz   2024-02-21
"Palestyńczycy są tacy sami jak my", zapewnia mędrzec Blinken   Pandavar   2024-02-20
Żyjemy w momencie kulturowego chaosu   Meotti   2024-02-20
Chleba naszego powszedniego daj nam Google   Koraszewski   2024-02-19
Jak propalestyńscy są zachodni demonstranci?     2024-02-16
@Guardian kłamie, żeby przedstawić żołnierzy IDF jako potwory – ale pokazuje, że @IDF pozostaje najbardziej moralną armią na świecie     2024-02-15
Blinken powinien wiedzieć, że Autonomia Palestyńska jest równie zła jak rządy Hamasu w Gazie   Marcus   2024-02-14
Czy może istnieć uczciwa propalestyńska lewica?   Levick   2024-02-14
Hipokryzja zdefiniowana: grupy praw człowieka martwią się wszelkimi ograniczeniami w przepływie uchodźców, ale milczą w sprawie Egiptu, który zakazuje wjazdu jakimkolwiek uchodźcom z Gazy     2024-02-13
Czy uchodźcy żydowscy i arabscy są równi?Mimo prawie miliona żydowskich uchodźców z krajów arabskich, Organizacja Narodów Zjednoczonych nadal ma obsesję wyłącznie na punkcie potomków uchodźców arabskich.   Julius   2024-02-11
Kilka uwag wokół niepewności   Koraszewski   2024-02-09
Moi drodzy Palestyńczycy: Czas pozbyć się naszych przywódców i przyjąć izraelskie oferty pokojowe   Eid   2024-02-07
Jak zdemontować UNRWA: instrukcja krok po kroku     2024-02-07
Wojna Izraela z Hamasem jest najmniej śmiercionośną wojną w regionieDlaczego więc media opisują go jako „jedną z najbardziej śmiercionośnych… w historii”?   Greenfield   2024-02-06
Zdradziecka awangarda intelektualna   Koraszewski   2024-02-04
Departament Stanu a rzeczywistość   Bard   2024-02-03
Szef ONZ twierdzi, że Palestyńczycy mają „prawo do państwowości”. Dlaczego?   Fitzgerald   2024-02-03
UNRWA istnieje, aby pomóc w prowadzeniu wojny, której celem jest likwidacja Izraela   Tobin   2024-02-02
Islamscy terroryści tworzą klęski głodowe, żeby czerpać korzyści z pomocy zagranicznejWalka z terrorystami nie powoduje klęsk głodowych; pomoc humanitarna dla terrorystów powoduje klęski głodowe.   Greenfield   2024-02-01
Kto pierwszy mrugnie w wojnie w Gazie?   Fernandez   2024-02-01
Dokumentowanie działań umożliwiających zbrodnie wojenne Hamasu: agencje ONZ, programy pomocy rządowej i organizacje pozarządowe   Steinberg   2024-01-31
Prawdziwe ludobójstwa, które świat ignorujeZamiast przeciwstawić się prawdziwym zbrodniom przeciw ludzkości, społeczność międzynarodowa obrzuca Izrael krwawymi oszczerstwami.   Bryen   2024-01-29
Wysoki Przedstawiciel UE, Josep Borrell, przyznaje, że chce „dwóch państw”, a nie „pokoju”     2024-01-26
Błędna odpowiedź Bidena w sprawie TajwanuGłównym zagrożeniem dla pokoju w Azji nie jest niepodległość Tajwanu, ale chińska wojowniczość.   Jacoby   2024-01-26
Jak zakończyć cierpienia Palestyńczyków   Tawil   2024-01-24
Dla mediów terroryści Hamasu to duchy   Bard   2024-01-23
Złóżmy pozew przeciwko UNRWA w Hadze   Bedein   2024-01-23
Jak Princeton wybiela haniebną historię Kena Rotha   Steinberg   2024-01-22
Jedna wojna i dwie wizje   Taheri   2024-01-21
Pytasz, czy jesteś antysemitą?   Koraszewski   2024-01-21
“Koszmar zatajonych pieniędzy”: jak Katar kupił Ligę Bluszczową   Williams   2024-01-20
“Krwawe Boże Narodzenie”: chrześcijanie masakrowani w nigeryjskim ludobójstwie   Ibrahim   2024-01-17
Pracownicy pomocy humanitarnej wspierają Hamas   Bard   2024-01-13
Samobójcza głupota „rozwiązania w postaci dwóch państw”   Anderson   2024-01-12
Starzy orędownicy procesu pokojowego i wojna w Gazie   Flatow   2024-01-11
Dlaczego chrześcijańscy przywódcy ignorują ataki na swoją społeczność   Tawil   2024-01-10
Masha Gessen, lub, ври, да знай же меру   Fitzgerald   2024-01-09
Dla mediów terroryści Hamasu to duchy   Bard   2024-01-06
Izrael ma nie tylko armię najbardziej moralną, ale także najbardziej przejrzystą     2024-01-06
Krytycy Izraela po prostu nie chcą, aby Izrael zwyciężył   Tobin   2024-01-05
Kto popiera Hamas?   Dershowitz   2024-01-04
Nie ma „upokorzonej izraelskiej męskości”   Chesler   2024-01-02
Nie ma porównania pomiędzy przemocą palestyńską i żydowską na Zachodnim Brzegu     2024-01-02
Odzyskanie romantyzmu naszej sprawy   Greenfield   2023-12-28
Przyszła strategia ekonomiczna dla pokoju   Mahjar-Barducci   2023-12-25
“Przebudzenie” zagraża amerykańskim Żydom   Tobin   2023-12-23
Dziesięć podstawowych faktów na temat wojny z Hamasem, o których media nie mówią     2023-12-23
Zakazanie przez Bidena prawa wjazdu do USA dla „stosujących przemoc osadników” izraelskich zablokowałby tych, którzy po prostu nie zgadzają się z jego polityką   Kontorovich   2023-12-21
Wojna w Ukrainie i na Bliskim Wschodzie   Koraszewski   2023-12-20
Czy dysonans poznawczy Bidena może pozwolić Izraelowi wygrać wojnę?   Tobin   2023-12-19
Dlaczego islamiści roszczą sobie prawa do ziemi niemuzułmańskiej?   Bulut   2023-12-18
Polityka tożsamości i zaburzenia kognitywne   Koraszewski   2023-12-18
Symfoniczna wersja terroru   Taheri   2023-12-15
Wsparcie dla terroru: jak terroryści wykorzystują organizacje humanitarne   i Nathaniel Rabkin   2023-12-14
Zdumiewająca naiwność Izraelofobów. Zachodnie oburzenie wywołane wyłapywaniem przez IDF podejrzanych członków Hamasu jest absurdalnym kwiecistym moralizowaniem.   O'Neill   2023-12-13
Redaktor kuwejckiej gazety: Hamas powinien być ścigany sądownie za śmierć i zniszczenie, jakie ściągnął na Gazańczyków atakiem z 7 października     2023-12-11
Tak daleko, tak blisko   Koraszewski   2023-12-10

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk