Prawda

Niedziela, 6 lipca 2025 - 15:24

« Poprzedni Następny »


Kolonizowanie martwych Gazy dla teatru kadiszu


Seth J. Frantzman 2018-06-01


Czternastego maja ponad 60 ludzi zostało zabitych podczas protestów, które były kulminacją „Wielkiego Marszu Powrotu” zorganizowanego przez Hamas. Dwa dni później grupa żydowskich aktywistów, większość stowarzyszona z dobrze znanymi grupami, wzięło udział w żydowskiej modlitwie na Parliament Square w Londynie, by – słowami jednego z uczestników: „wyrazić żal i gniew w najbardziej żydowski sposób, w jaki to możliwe”.

Czy 50 Żydów z różnych grup w Wielkiej Brytanii lub gdziekolwiek indziej kiedykolwiek zorganizowało masowy kadisz dla innej grupy? Czy odmawiali kadisz za zabitych w ludobójstwie w Ruandzie? Albo za uchodźców Rohingja? Albo za tysiące Jazydów zabitych ogniem karabinów maszynowych przez Państwo Islamskie? Albo za setki Izraelczyków zabitych podczas drugiej intifady? Albo za żydowskie ofiary antysemityzmu, czy to za zabitych w zamachu bombowym na AMIA Jewish Community Center w 1994 r., czy za zamordowanego w 2006 r. Ilana Halimiego?


Nie wygląda na to. Tylko jedna grupa otrzymała taki kadisz i to tylko raz, w publicznym miejscu, żeby wszyscy zobaczyli.


Palestyńczycy nie prosili o zmówienie za nich kadiszu. Nie prosili, by być częścią żydowskiego rytuału żałobnego. Mają własne namioty żałobne w Gazie, mają własne modlitwy. Nikt jednak z tych, którzy odmawiali za nich kadisz na Parliament Square, nie wydawał się specjalnie zainteresowany islamską żałobą ani przekazami na żywo z namiotu żałobnego w Gazie. Chcieli zmówić kadisz – chcieli skolonizować martwych w Gazie dla swego rodzaju teatru w Londynie.  


Czytałem dwie relacje uczestników modlitwy kadisz w Londynie. Jeden użył słowo „Żyd” lub „żydowski” 10 razy, drugi 5 razy. Jeden używa określenia „Gazańczycy”, a drugi używa określenia „palestyński” jeden raz. Ten niewiarygodny brak równowagi między odnośnikami do siebie a odnośnikami do grupy, za którą rzekomo modlili się – pokazuje, że ta impreza nie była o Palestyńczykach, była o Żydach.  


Była o poczuciu wyższości, o poczuciu bycia „jak Żydzi” lub robienia czegoś w „żydowski sposób”. Jeden z uczestników pisał o „naszym judaizmie; „żydowskiej wartości sprawiedliwości” i „żydowskiej żałobie”. Na koniec, o „żydowskiej zasadzie świętości życia”. Jak długo te rodzaje żydowskich wartości nie włączają Palestyńczyków jako równoprawne głosy i jako część modlitwy, wydarzenia takie jak to są wyłącznie w celu zadowolenia samych siebie i używają Palestyńczyków jako rekwizytu. 


Wielu ludzi, którzy wyrazili oburzenie na ten kadisz, zrobili to wyłącznie w kategoriach tego, co to znaczy być Żydem. Nikt nie pytał o Palestyńczyków, tych, za których mieli podobno modlić się. Byli tylko rekwizytami w makabrycznym teatrze w Londynie, jak często są wyciągani jako rekwizyty, by inni ludzie, na Zachodzie, czuli się dobrze w sprawie swoich „wartości”.


To nie są tylko Żydzi w Londynie – ci „żałobnicy” są w dziwacznej zgodzie z Hamasem. Hamas także używa martwych Palestyńczyków jako rekwizytów. Im więcej trupów, tym większy spektakl. A co z żywymi Palestyńczykami w Gazie, 1,9 miliona żywych? Co z tysiącami rannych podczas ośmiu tygodni starć z Izraelem? Czy oni nie zasługują na uwagę? Czy był potem jakikolwiek kolejny kadisz?


Nie jestem religijnym ekspertem, ale czy kadiszu nie odmawia się za krewnych, a nie za ludzi, których się nigdy nie spotkało, odległych o pół świata, których rodziny nawet nie poprosiły o odmówienie go? Czy najbardziej ludzkim sposobem okazania szacunku martwym w Gazie nie byłoby skontaktowanie się z ich rodzinami? 


Niektórzy dyskutowali o tym, czy zabici byli członkami Hamasu, czy nie byli, i czy to nie czyniło całego wydarzenia jeszcze dziwaczniejszym? Ale – członkowie Hamasu lub nie – czy tym, którzy odmawiali kadisz nie wypadałoby przynajmniej dowiedzieć się czegoś od rodzin o osobach, za które recytowali kadisz?  


Nieważne. Po publicznym teatrze kolonizowania przez kadisz w Londynie, żadne więcej modlitwy nie zostaną odmówione za tych Gazańczyków. To był przyjemny spektakl, dobry na kilka filmików i trochę kontrowersji. O to zawsze chodzi w sprawie Izraela i Palestyńczyków. Trochę wspaniałych protestów, kilka „demo”, na które przychodzą ludzie. Trochę zabawy dla ludzi na piątek albo weekend. Także kiedy jest to impreza poświęcona „izraelskiemu apartheidowi”, nadal jest to wydarzenie towarzyskie. Ludzie przychodzą, spotykają się z przyjaciółmi, są razem, idą na drinka, wracają do domu. Martwi pozostają martwi. Skolonizowani pozostają skolonizowani. 


Dla teatru, jakim jest konflikt izraelsko-palestyński w Diasporze, nie ma rzeczywistych ludzi w Izraelu i Palestynie. Dlatego nikt nie kłopocze się znajdowaniem rzeczywistej informacji o zabitych i rannych, czy są to Palestyńczycy, czy Izraelczycy. Nikt nie zawraca sobie głowy kontaktem z rodziną lub próbą poznania kogoś. Bo nie widzą ludzi na Bliskim Wschodzie jako ludzi. Widzą ich jako orientalistyczne malowidło, jako karykatury i stereotypy. Tak wiele dyskusji za granicami o Izraelczykach-Palestyńczykach jest parodią wszystkiego, co ma cokolwiek wspólnego z realiami życia w Izraelu i na terytoriach palestyńskich. Tak wiele ocieka neokolonialnym nonsensem o „rozwiązaniu” konfliktu, jak gdyby konflikt można było rozwiązać z odległości tysięcy kilometrów od miejsca, gdzie się toczy. Stało się to hobby.


Musimy zadać sobie pytanie, kiedy omawiamy kontrowersje takie jak kadisz za Gazę, co naprawdę dzieje się? Jeśli te wydarzenia są zaprojektowane tylko po to, by wpoić organizatorom poczucie własnej wyższości, należy je kwestionować nie jako „antyizraelskie”, ale jako etniczno-religijno-centryczne i narzucające swoją wiarę na mimowolnych i często niepytanych Palestyńczyków, którzy stają się manipulowanymi obiektami w dramacie rozgrywającym się daleko. Grupy, które organizują teatr kadiszu, nie tylko w Wielkiej Brytanii, ale także w USA, trzeba zapytać, za kogo odmawiają kadisz; za siebie czy za Palestyńczyków? Kiedy mówią o „żydowskich wartościach”, musimy zapytać, czy kolonizowanie martwych bez pytania o pozwolenie jest „wartością”? Czy prawdziwą wartością nie jest zapytanie rodziny, jaki rodzaj modlitwy życzą sobie, kontaktowanie się z ludźmi, traktowanie ich jak równych? Palestyńczycy w kadiszu nie są traktowani jak równi, odbiera im się ich religię i ich tożsamość, by służyły czemuś innemu. Jest dziwaczną ironią, że antyizraelskie głosy, które odmawiają kadisz za Palestyńczyków, mówią, że Izrael odbiera Palestyńczykom ich prawa. No cóż, czy prawo do obchodzenia żałoby po kimś, w sposób, w jaki ten ktoś chce, nie powinno być istotnym prawem człowieka?


Colonizing Gaza’s Dead for Kaddish Theater

Jerusalem Post, 27 maja 2018

Tłumaczenie: Malgorzata Koraszewska



Seth J. Frantzman


Publicysta “Jerusalem Post”. Zajmował się badaniami nad historią ziemi świętej, historią Beduinów i arabskich chrześcijan, historią Jerozolimy, prowadził również wykłady w zakresie kultury amerykańskiej. Urodzony w Stanach Zjednoczonych w rodzinie farmerskiej, studiował w USA i we Włoszech, zajmował się handlem nieruchomościami, doktoryzował się na  Hebrew University w Jerozolimie.

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Meretz w kleszczach MEF 2018-06-01


Notatki

Znalezionych 2978 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Jak zła terapia przejęła kontrolę nad amerykańskimi szkołami   Hughes   2025-07-05
Och, kochanie, wcale tak bardzo nie posunęliśmy się do przodu!   Chesler   2025-07-05
To jest antyfaszysta   O'Neill   2025-07-04
Sprawozdanie "Pana Nie wiem”   Koraszewski   2025-07-04
Islam skutecznie wyeksportował swoje zakazy do mediów zachodnich – które odmawiają publikacji fikcyjnego „rysunku Mahometa”     2025-07-03
Empatia to piękna rzecz – dopóki nie przestaje być piękna.   Tabrizi   2025-07-01
Wyciek informacji z CNN to desperacka próba zaprzeczenia zwycięstwu Izraela   Goldberg   2025-06-30
Przeczytaj konstytucję Iranu i rozbij reżim   i Bill Siegel   2025-06-28
Reakcje ONZ na ataki Iranu na izraelskich cywilów     2025-06-27
Wyobraź sobie, że Hitler pozostał nietknięty   Hoffman   2025-06-26
Kurdowie: zapomniany naród w świecie odurzonym wybiórczym oburzeniem   Finlayson   2025-06-26
Ataki Trumpa na Iran były sygnałem dla Chin   Greenfield   2025-06-25
Czas, którego nigdy nie zapomnimy   Chesler   2025-06-25
Od wtorku do wtorku minął tydzień   Koraszewski   2025-06-24
Iran jest z Ameryką w stanie wojny od 46 lat   Greenfield   2025-06-23
Nieznośna lekkość oporu: Granice nieposłuszeństwa obywatelskiego w cieniu antysyjonizmu i antysemityzmu   Walter   2025-06-21
Większość podstawowych elementów do przeprowadzenia rewolucji na Zachodzie już obecnie istnieje, ale jakiej rewolucji?   Fernandez   2025-06-21
Komiczny upadek kultu kefiji   O'Neill   2025-06-18
Izrael wykonuje brudną robotę za innych     2025-06-16
Logika i uprzedzenia: od starożytności do BBC   Tsalic   2025-06-13
Dlaczego administracja Trumpa sprzedaje broń państwom, które przodują w sponsorowaniu terroryzmu?   Williams   2025-06-13
Gaza – Palestyna - kalifat   Koraszewski   2025-06-12
Krzyż na drogę jachtowi głupków płynących z Gretą do Gazy   O'Neill   2025-06-11
Nikt ich nie przekona, że białe jest białe, a czarne jest czarne   Koraszewski   2025-06-07
Antyizraelska prawica łączy się z proirańską lewicą   Smith   2025-06-07
To Amerykanie zmienią stanowisko, a nie Iran     2025-06-06
Antysemityzm należy badać jako poważną chorobę psychiczną   Hoffman   2025-06-05
Krytyka Izraela przez ONZ w sprawie pomocy dla Gazy dowodzi, że dobrze wiedzieli, iż Izrael nie okupował Gazy     2025-06-04
Krwawe oszczerstwo dociera do kolejki po chleb: fabrykowanie masakry w Rafah   Oz   2025-06-03
Wzniosłe zasady i sentymenty   Taheri   2025-06-01
Wywiad z Alanem Dershowitzem   Ruda   2025-05-31
List z Wydziału Praw Obywatelskich Departamentu Sprawiedliwości USA do Franceski Albanese   Terrell   2025-05-30
Najnowsza zbrodnia Izraela? Karmienie mieszkańców Gazy   O'Neill   2025-05-29
List otwarty do prezydenta Trumpa wzywający go do zapobieżenia irańskiemu arsenałowi nuklearnemu   I Andrew Stein   2025-05-28
„Nakba” nie jest naszym problemem   Cohen   2025-05-27
Gaza to więzienie na świeżym powietrzu. Jak śmiesz proponować komukolwiek, żeby wyjechał! (Z satyrycznej strony PreOccupied Territory)     2025-05-26
Iran używa strategii Korei Północnej — a USA znów dają się na to nabrać   Rafizadeh   2025-05-25
Human Rights Watch @HRW jest niemoralny     2025-05-25
Anglia, którą kiedyś szanowaliśmy   Haug   2025-05-24
List otwarty do dziennikarskiej braci   Koraszewski   2025-05-24
Wielką ironią jest to, że Stany Zjednoczone rezygnują z miękkiej siły, jednocześnie przyjmując prezenty od Kataru     2025-05-22
Achillesowa pięta inteligenta   Koraszewski   2025-05-20
Jak rozprzestrzenia się antysemicka nauka: wadliwa metodologia liczenia ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy jest promowana przez @TheEconomist     2025-05-19
Samer Berany: Nadszedł czas na przywrócenie Druzom autonomii – państwa, którego Turcy zawsze się bali   Oz   2025-05-17
Czy Unia Europejska rzeczywiście oczekuje, że radykalni islamiści mogą się zreformować?   Haug   2025-05-17
Turcja: masowe aresztowania, tortury, cenzura   Bulut   2025-05-16
Tętent galopujących wiadomości   Koraszewski   2025-05-15
Kącik Miłośników Językoznawstwa, czyli: co znaczy słowo "antysemityzm"?      Kerner   2025-05-15
Benjamin Netanjahu kontra Edward Said: globalna wojna o idee przebudzone   Taub   2025-05-14
Nielegalne przejmowanie ziemi przez Europę   Rhea   2025-05-12
Siedem największych kłamstw na temat działań Izraela i Sił Obronnych Izraela w Gazie   i Arsen Ostrovsky   2025-05-09
Krótka historia antysemityzmu jako sygnalizacji cnoty     2025-05-07
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii potwierdza, że kobiety istnieją   Greenfield   2025-05-07
Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01
Sprawiedliwość społeczna i supersesjonizm     2025-04-01
Gaza, Trump, prawda i… „transfer”   Sherman   2025-03-31
Nie ma różnicy między “politykami” Hamasu a jego terrorystami   Toameh   2025-03-30
UE musi przestać podważać starania o uratowanie jej samej   Rafizadeh   2025-03-29
Rządy terroru w Bangladeszu: w stronę kolejnego islamistycznego centrum w Azji Południowej?   Bulut   2025-03-28
Jednolita teoria pola antysemityzmu     2025-03-27
Irak: Nieustające ataki na Jazydów   Bulut   2025-03-26
Dają nam słowo Hamasu, że piszą prawdę i tylko prawdę   Koraszewski   2025-03-26

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk