Prawda

Wtorek, 1 lipca 2025 - 18:57

« Poprzedni Następny »


Francja: Prawa człowieka kontra ludzie


Yves Mamou 2016-09-30

Sceny “twardego dżihadu” przeciwko Francji; strzelanina z listopada 2015 r., w której islamiści zamordowali 130 ludzi.

Sceny “twardego dżihadu” przeciwko Francji; strzelanina z listopada 2015 r., w której islamiści zamordowali 130 ludzi.



Administracyjny sąd w Nicei we Francji 13 sierpnia zatwierdził ważnośćdecyzji burmistrza Cannes o zakazie noszenia „strojów religijnych” na plażach w Cannes. Przez „stroje religijne” sędzia najwyraźniej rozumiał burkini, zakrywający ciało kostium kąpielowy noszony przez wiele kobiet muzułmańskich.


Te “muzułmańskie afery tekstylne” ujawniają dwa typy dżihadu we Francji: twardy i miękki.


Twardy dżihad, znany na arenie międzynarodowej, polega na zabijaniu dziennikarzy z „Charlie Hebdo” (styczeń 2015), Żydów w supermarkecie Hypercacher (styczeń 2015) i młodzieży w teatrze Bataclan, restauracjach i Stade de France (listopad 2015). Twardy dżihad obejmuje także atak nożowy na dwóch policjantów w Magnanville, przedmieściu Paryża, (czerwiec 2016); staranowanie ciężarówką tłumu w Nicei w Dzień Bastylii (14 lipca), w wyniku którego śmierć poniosły 84 osoby  i zamordowanie księdza w kościele Saint-Étienne-du-Rouvray, oraz inne wydarzenia. Celem twardego dżihadu, prowadzonego przez ISIS, Al-Kaidę i innych, jest narzucenie szariatu przez terror.  


Miękki dżihad jest inny. Nie polega na mordowaniu ludzi, ale ostateczny cel jest ten sam: narzucenie islamu na Francję przez zalanie kraju symbolami islamskimi – zasłony, burki, burkini i tak dalej – na wszystkich szczeblach społeczeństwa: w szkołach, na uniwersytetach, w szpitalach, przedsiębiorstwach, ulicach, plażach, basenach i transporcie publicznym. Przez  narzucenie zasłon wszędzie, gdzie się da, miękcy islamiści wydają się pragnąć zlikwidowania świeckości, która od wyrwania się z uchwytu Kościoła katolickiego była francuskim sposobem “życia razem”.   


Nikt nie może zrozumieć świeckości we Francji bez odrobiny historii.


"Świeckość jest zasadnicza, jeśli chcemy, by ‘naród’ definiowany był na bazie politycznej” -  napisał historyk francuski, Jacques Sapir.

"Lojalność religijna, kiedy zamienia się w fundamentalizm, staje w konflikcie z suwerennością narodu… Naród i państwo Francji historycznie powstały w walce z feudalizmem i ponadnarodowymi ambicjami papieża i religii chrześcijańskiej… Świeckość jest narzędziem przywrócenia do sfery prywatnej wszystkich spraw, których nie można swobodnie kwestionować… Wolność dla różnorodności jednostek implikuje zgodę we wspólnej sferze publicznej. Rozróżnienie między sferą publiczną a sferą prywatną jest fundamentalne dla istnienia demokracji”.

A tym rozróżnieniem jest świeckość.


Obecny problem jest polityczny


Politycy francuscy wydają się wierzyć, że zostali wybranie NIE do obrony ludności Francji, ale do narzucenia społeczeństwu jakiejś “ideologii praw człowieka”. Wydają się także niezdolni do zrozumienia problemów i trudności, z jakimi spotykają się obecnie zwykli ludzie na ulicy. Są także niezdolni lub niechętni do obrony kraju przeciwko zarówno twardemu, jak miękkiemu dżihadowi.


Na przykład, francuski premier Manuel Valls powiedział w wywiadzie z 29 lipca dla „Le Monde”:  

"Musimy skupić się na wszystkim, co jest skuteczne [w walce z islamizmem], ale jest granica, której nie wolno przekroczyć: rządy prawa… Mój rząd nie stworzy francuskiego Guantanamo".

Tylko Yves Michaud, filozof francuski, odważył się podkreślić, że rządy prawa są po to, by bronić obywateli przed arbitralnymi działaniami państwa. Kiedy grupa francuskich muzułmanów atakuje same podstawy społeczeństwa, rządy prawa chronią tylko sprawców.


To samo dotyczy francuskiego prezydenta, François Hollande’a. Po zamordowaniu  przez dwóch islamistów ojca Jacquesa Hamela w Saint-Étienne-du-Rouvray w lipcu 2016 r., powiedział: "Musimy prowadzić tę wojnę wszystkimi środkami z poszanowaniem rządów prawa”.


Elisabeth Levy, redaktor naczelna magazynu francuskiego “Causeur”, napisała w odpowiedzi:

"Musimy wiedzieć: wszystkimi środkami? ... Czy respektując rządy prawa? Co to za rządy prawa, które pozwalają sędziemu na zwolnienie islamisty zainteresowanego prowadzeniem wojny w Syrii, a ponieważ nie mógł pojechać do Syrii, dać mu swobodę – nosząc bransoletę elektroniczną – chodzenia po ulicach, by podciąć gardło księdzu?” 

Zakończyła: "Jeśli chcemy bronić naszych swobód, może warto byłoby nieco swobodniej interpretować rządy prawa”.


Ideologia praw człowieka jest wspólna dla wszystkich krajów europejskich. Ponieważ władze krajów europejskich działają, mówią i uchwalają prawa na podstawie praw człowieka, ustawiają się na pozycji słabości, kiedy muszą nazwać, zatrzymać i zwalczać zagrożenie islamistyczne.


W
Szwecji:


46-letni bośniacki dżihadysta z ISIS, uważany za skrajnie niebezpiecznego, został aresztowany przez policję w Malmö. Terrorysta natychmiast poprosił o azyl, wkroczył Szwedzki Urząd Migracyjny, przejął sprawę – i nie pozwolił na jego deportację. Inspektor Leif Fransson z policji granicznej powiedział miejscowej gazecie “Sydsvenskan”: “Gdy tylko ci ludzie rzucają swoją kartę atutową i mówią ‘azyl’, otwierają się bramy raju. Szwecja zdobyła reputację bezpiecznego schronienia dla terrorystów”.  


W Niemczech
: Kanclerz Angela Merkel powiedziała na konferencji prasowej pod koniec lipca 2016 r., że jej misją nie jest obrona ludności Niemiec i tożsamości niemieckiej, ale “wypełnienie obowiązków humanitarnych [wobec uchodźców]”. Dodała, że jest to “naszym zadaniem historycznym... testem historycznym w czasach globalizacji”.  


Dla przywódców zachodnich prawa człowieka stały się nową religią


Ruch praw człowieka narodził się w 1948 r. wraz z Powszechną Deklaracją Praw Człowieka, rozpoczęty przez Eleanor Roosevelt. Przez 70 lat spisano dziewięć “podstawowych” traktatów praw człowieka i ratyfikowała je olbrzymia większość krajów.  


“Ideologia praw człowieka” rozprzestrzeniła się jak choroba na wszystkie dziedziny życia.  Strona internetowa Narodów Zjednoczonych podaje listę wszystkich praw człowieka, które zostały obecnie zinstytucjonalizowane: ciągną się one od “odpowiednich warunków mieszkaniowych” do “młodzieży” i zawierają też “żywność”, "wolność religii i wyznania", "HIV/AIDS", "najemnicy", "migracja", "bieda", "prywatność", "orientacja seksualna i tożsamość płciowa", "zrównoważony rozwój", "woda i kanalizacja". Określono co najmniej 42 kategorie dziedzin praw człowieka, z których każda podzielona jest na dwie lub trzy podkategorie.  


A wynik? Ponad 140 krajów (z 193 krajów należących do ONZ) stosuje tortury. Liczba krajów autorytarnych wzrosła: "W 105 krajach nastąpiło uszczuplenie wolności, a tylko w 61 polepszenie" donosiła NGO, Freedom House, w 2016 r. Kobiety nadal są w niemal wszystkich krajach klasą podporządkowaną. Dzieci nadal pracują w kopalniach i fabrykach w wielu krajach.


Profesor Eric Posner z University of Chicago Law School, pisze:

"Arabia Saudyjska ratyfikowała traktat zakazujący dyskryminacji kobiet w 2007 r., niemniej według prawa kobiety podporządkowane są mężczyznom we wszystkich dziedzinach życia. Praca dzieci istnieje w krajach, które ratyfikowały Konwencję o Prawach Dziecka: na przykład, w Uzbekistanie, Tanzanii i Indiach. Potężne kraje zachodnie, włącznie ze Stanami Zjednoczonymi, prowadzą interesy z krajami poważnie łamiącymi prawa człowieka”.  

Tym, co zatrważa, nie jest to, że “religia anty-dyskryminacji” stała się kiepskim dowcipem. Zatrważające jest to, że prawa człowieka, utworzone jako narzędzie przeciwko dyskryminacji, stały się koniem trojańskim, narzędziem manipulowanym przez islamistów i innych, by rozmontować świeckość, wolność słowa i wolność religii w krajach europejskich. Zatrważające jest to, że prawa człowieka i polityka przeciwko dyskryminacji demontują narody i umieszczają państwa w pozycji niemożności – a może po prostu niechęci – nazwania problemu jako islamizm i podjęcia kroków przeciwko niemu.


Religia praw człowieka jest narzędziem Bractwa Muzułmańskiego w Europie


Jean-Louis Harouel, professor historii prawa na  uniwersytecie Paris-Panthéon-Assas, opublikował niedawno książkę pod tytułem Les Droits de l'homme contre le peuple (Prawa człowieka przeciwko narodom). W wywiadzie dla “Le Figaro” powiedział:

"Prawa człowieka są tym, co nazywamy we Francji prawami fundamentalnymi’. Zostały wprowadzone w latach 1970. Wielkimi beneficjentami praw fundamentalnych byli cudzoziemcy. Islam wykorzystał to, by w imię praw człowieka i pod ich ochroną zainstalować we Francji cywilizację islamską, meczety i minarety, islamski styl życia, żywność halal, ubranie i zachowania kulturowe – prawa islamskie, także sprzeczne z prawem francuskim: małżeństwa religijne bez małżeństw cywilnych, poligamię, jednostronny rozwód dawany żonie przez męża itd.


Poprzez domaganie się uznania ich tożsamości islamiści, a głównie UOIF [Związek Islamskich Organizacji we Francji – francuska odnoga Bractwa Muzułmańskiego] wykorzystali prawa człowieka do zainstalowania własnej kontroli nad populacjami pochodzącymi z Afryki Północnej i zmuszenia ich do respektowania porządku islamskiego. Szczególnie dokładali wszystkich starań, by zapobiec, by młodzi [Arabowie] stali się obywatelami francuskimi”.  

“Religia” praw człowieka i anty-dyskryminacji dała także islamowi i islamistom wygodną pozycję do wypowiedzenia wojny Francji i wszystkim innym krajom europejskim. Wydaje się, że niezależnie od tego, jakie zbrodnie popełniają dzisiaj i jakie popełnią w przyszłości, muzułmanie i islamiści pozostają ofiarami. Na przykład, bezpośrednio po atakach terrorystycznych we Francji 13 listopada, w których islamiści zamordowali ponad 130 osób w teatrze Bataclan, Stade de France, kawiarniach i restauracjach, Tariq Ramadan, islamistyczny profesor z Oxford University, tweetował:

"Nie jestem Charlie, ani Paryż: jestem podejrzanym w oczekiwaniu na nakaz aresztowania".

Ramadanowi chodziło o to, że z powodu stanu wyjątkowego i ponieważ jest muzułmaninem, jest automatycznie podejrzany, jest automatycznie ofiarą rasizmu i “islamofobii”.  


Inny przykład: tuż po zamachu terrorystycznym w Nicei 14 lipca, kiedy islamista wjechał ciężarówką w tłum ludzi świętujących Dzień Bastylii, zabijając co najmniej 84 ludzi, Abdelkader Sadouni, imam w Nicei, powiedział włoskiej gazecie „Il Giornale”: "Francuski sekularyzm jest główną i jedyną przyczyną zamachów terrorystycznych”.


Globalne elity przeciwko ludziom


Pytaniem teraz brzmi: czy nasi przywódcy zdecydują się zająć rzeczywistymi problemami rzeczywistych ludzi? Innymi słowy, czy mają wystarczającą motywację do odrzucenia ideologii praw człowieka, przywrócenia świeckości w społeczeństwie i walki z islamizmem?  To, co napisała Peggy Noonan z “Wall Street Journal” o Angeli Merkel, może stosować się do wszystkich przywódców krajów europejskich:  

"Pani Merkel rzuciła całe brzemię olbrzymiej zmiany kulturowej nie na siebie i sobie podobnych, ale na zwykłych ludzi, którzy żyją blisko krawędzi, którzy nie mają zasobów, by dać sobie radę z tym brzemieniem, którzy nie mają żadnej szczególnej ochrony, pieniędzy ani znajomości. Panią Merkel, jej gabinet i rząd, media i aparat kulturalny, którzy wychwalali jej decyzję, w najmniejszym stopniu nie dotknęła ta decyzja i prawdopodobnie nigdy nie dotknie.


Nic w ich życiu nie pogorszy się. Trudności integrowania różnych kultur, przezwyciężania codziennych napięć, radzenia sobie z przestępczością, ekstremizmem i strachem na ulicy – to zostało zrzucone na ludzi, którzy mają stosunkowo mało, których nazywam niechronionymi. Pozostawiono ich samych, by radzili sobie, nie stopniowo przez lata, ale nagle i w atmosferze trwającego kryzysu, który nie wykazuje oznak zakończenia – bo nikogo nie obchodzą na tyle, by położyć temu kres.


Możni nie okazują żadnych szczególnych oznak niepokoju czymkolwiek z tego wszystkiego. Kiedy klasa robotnicza i średnia zareagowała na to zaszokowanym oburzeniem, ludzie na szczycie nazwali ich ‘ksenofobami’, ‘ciasnymi umysłowo’ i ‘rasistami’. Oderwani od rzeczywistości, którzy podjęli decyzje i nie ponoszą żadnych ich kosztów, nazywają siebie ‘humanistami’, ‘współczującymi’ i ‘bohaterami praw człowieka’”.

Tak więc walka przeciwko islamizmowi może na początek być walką przeciwko kaście, która nami rządzi.


France: Humnan Rights vs. The People

Gatestone Institute, 22 września 2016

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Yves Mamou

 

Francuski dziennikarz przez ponad 20 lat związany z redakcją „Le Monde”.

 

Od Redakcji


Straszliwą konsekwencją odmowy elit spojrzenia prawdzie w oczy, przyznania, że istnieją problemy i że są one związane z religią i religijnym fanatyzmem oraz z świadomym nadużywaniem praw człowieka przez motywowane religią grupy przestępcze jest coraz powszechniejsze kwestionowanie demokracji i wzrost popularności ugrupowań skrajnie prawicowych.  Obrona świeckiego charakteru instytucji publicznych jest obroną tolerancji. Tymczasem ludzie coraz częściej mają wrażenie, że pozostał im wybór między terrorem fanatyzmu islamskiego i akceptacją ponownego zawłaszczenia państwa przez fanatyzm chrześcijański w jego najgorszej postaci.     


Leon Petrażycki sto lat temu zdefiniował i opisał zjawisko perwersji prawnej, sytuacji, w której prawo wykorzystywane jest do celów odwrotnych od zamierzonych i w efekcie służy przestępcom, a nie społeczeństwu, w takiej sytuacji ustawodawcy muszą poszukiwać dróg pozwalających na zablokowanie takiego wykorzystania prawa.           


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2973 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Empatia to piękna rzecz – dopóki nie przestaje być piękna.   Tabrizi   2025-07-01
Wyciek informacji z CNN to desperacka próba zaprzeczenia zwycięstwu Izraela   Goldberg   2025-06-30
Przeczytaj konstytucję Iranu i rozbij reżim   i Bill Siegel   2025-06-28
Reakcje ONZ na ataki Iranu na izraelskich cywilów     2025-06-27
Wyobraź sobie, że Hitler pozostał nietknięty   Hoffman   2025-06-26
Kurdowie: zapomniany naród w świecie odurzonym wybiórczym oburzeniem   Finlayson   2025-06-26
Ataki Trumpa na Iran były sygnałem dla Chin   Greenfield   2025-06-25
Czas, którego nigdy nie zapomnimy   Chesler   2025-06-25
Od wtorku do wtorku minął tydzień   Koraszewski   2025-06-24
Iran jest z Ameryką w stanie wojny od 46 lat   Greenfield   2025-06-23
Nieznośna lekkość oporu: Granice nieposłuszeństwa obywatelskiego w cieniu antysyjonizmu i antysemityzmu   Walter   2025-06-21
Większość podstawowych elementów do przeprowadzenia rewolucji na Zachodzie już obecnie istnieje, ale jakiej rewolucji?   Fernandez   2025-06-21
Komiczny upadek kultu kefiji   O'Neill   2025-06-18
Izrael wykonuje brudną robotę za innych     2025-06-16
Logika i uprzedzenia: od starożytności do BBC   Tsalic   2025-06-13
Dlaczego administracja Trumpa sprzedaje broń państwom, które przodują w sponsorowaniu terroryzmu?   Williams   2025-06-13
Gaza – Palestyna - kalifat   Koraszewski   2025-06-12
Krzyż na drogę jachtowi głupków płynących z Gretą do Gazy   O'Neill   2025-06-11
Nikt ich nie przekona, że białe jest białe, a czarne jest czarne   Koraszewski   2025-06-07
Antyizraelska prawica łączy się z proirańską lewicą   Smith   2025-06-07
To Amerykanie zmienią stanowisko, a nie Iran     2025-06-06
Antysemityzm należy badać jako poważną chorobę psychiczną   Hoffman   2025-06-05
Krytyka Izraela przez ONZ w sprawie pomocy dla Gazy dowodzi, że dobrze wiedzieli, iż Izrael nie okupował Gazy     2025-06-04
Krwawe oszczerstwo dociera do kolejki po chleb: fabrykowanie masakry w Rafah   Oz   2025-06-03
Wzniosłe zasady i sentymenty   Taheri   2025-06-01
Wywiad z Alanem Dershowitzem   Ruda   2025-05-31
List z Wydziału Praw Obywatelskich Departamentu Sprawiedliwości USA do Franceski Albanese   Terrell   2025-05-30
Najnowsza zbrodnia Izraela? Karmienie mieszkańców Gazy   O'Neill   2025-05-29
List otwarty do prezydenta Trumpa wzywający go do zapobieżenia irańskiemu arsenałowi nuklearnemu   I Andrew Stein   2025-05-28
„Nakba” nie jest naszym problemem   Cohen   2025-05-27
Gaza to więzienie na świeżym powietrzu. Jak śmiesz proponować komukolwiek, żeby wyjechał! (Z satyrycznej strony PreOccupied Territory)     2025-05-26
Iran używa strategii Korei Północnej — a USA znów dają się na to nabrać   Rafizadeh   2025-05-25
Human Rights Watch @HRW jest niemoralny     2025-05-25
Anglia, którą kiedyś szanowaliśmy   Haug   2025-05-24
List otwarty do dziennikarskiej braci   Koraszewski   2025-05-24
Wielką ironią jest to, że Stany Zjednoczone rezygnują z miękkiej siły, jednocześnie przyjmując prezenty od Kataru     2025-05-22
Achillesowa pięta inteligenta   Koraszewski   2025-05-20
Jak rozprzestrzenia się antysemicka nauka: wadliwa metodologia liczenia ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy jest promowana przez @TheEconomist     2025-05-19
Samer Berany: Nadszedł czas na przywrócenie Druzom autonomii – państwa, którego Turcy zawsze się bali   Oz   2025-05-17
Czy Unia Europejska rzeczywiście oczekuje, że radykalni islamiści mogą się zreformować?   Haug   2025-05-17
Turcja: masowe aresztowania, tortury, cenzura   Bulut   2025-05-16
Tętent galopujących wiadomości   Koraszewski   2025-05-15
Kącik Miłośników Językoznawstwa, czyli: co znaczy słowo "antysemityzm"?      Kerner   2025-05-15
Benjamin Netanjahu kontra Edward Said: globalna wojna o idee przebudzone   Taub   2025-05-14
Nielegalne przejmowanie ziemi przez Europę   Rhea   2025-05-12
Siedem największych kłamstw na temat działań Izraela i Sił Obronnych Izraela w Gazie   i Arsen Ostrovsky   2025-05-09
Krótka historia antysemityzmu jako sygnalizacji cnoty     2025-05-07
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii potwierdza, że kobiety istnieją   Greenfield   2025-05-07
Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01
Sprawiedliwość społeczna i supersesjonizm     2025-04-01
Gaza, Trump, prawda i… „transfer”   Sherman   2025-03-31
Nie ma różnicy między “politykami” Hamasu a jego terrorystami   Toameh   2025-03-30
UE musi przestać podważać starania o uratowanie jej samej   Rafizadeh   2025-03-29
Rządy terroru w Bangladeszu: w stronę kolejnego islamistycznego centrum w Azji Południowej?   Bulut   2025-03-28
Jednolita teoria pola antysemityzmu     2025-03-27
Irak: Nieustające ataki na Jazydów   Bulut   2025-03-26
Dają nam słowo Hamasu, że piszą prawdę i tylko prawdę   Koraszewski   2025-03-26
Nie licz na to, że Arabowie odbudują Gazę lub pomogą Palestyńczykom   Toameh   2025-03-25
Jedna wojna ale w różnych odsłonach   Bryen   2025-03-23
Sieć kłamstw Hamasu i współudział mediów (w tym @NYTimes)     2025-03-22
Najwyższy czas usunąć biurokrację ONZ sprzyjającą Hamasowi   Cohen   2025-03-21
Palestyńczycy: “Giniemy z powodu Hamasu”   Toameh   2025-03-21

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk