Prawda

Wtorek, 6 maja 2025 - 11:19

« Poprzedni Następny »


Dwaj prezydenci, jedno fatalne posunięcie historyczne


Yigal Carmon i Anna Mahjar-Barducci 2016-11-08

Mosul, broń amerykańska, tożsamości poplątane.

Mosul, broń amerykańska, tożsamości poplątane.



Wraz ze spodziewanym wyparciem Państwa Islamskiego (ISIS) z Mosulu i prawdopodobnym upadku bastionu ISIS w Rakka, prezydent Barack Obama pomyślnie dopełni procesu historycznego, który prezydent George W. Bush rozpoczął obaleniem morderczego dyktatora Saddama Husajna i jego reżimu. Najbardziej wojownicza sekta w islamie szyickim, irańskie Rządy Prawoznawcy (Welajat-e Fakih), otrzyma historyczne zwycięstwo nad islamem sunnickim. Iran stanie się regionalnym mocarstwem panującym na obszarach od Oceanu Indyjskiego do Morza Śródziemnego, zagrażając zarówno Turcji, jak Arabii Saudyjskiej.

Zakończenie tysiącletniej dominacji sunnickiej w Iraku


Administracja Busha, przyznając szyickiej większości w Iraku przewagę, na jaką zasługiwała zgodnie z zasadą demokracji, usilnie próbowała zabezpieczyć dla sunnitów ich proporcjonalny udział w rządzie. Te próbę podkopali jednak politycy szyiccy, którym pomagał – i których kontrolował – Iran. USA nie tylko nie ochroniły udziału sunnitów we władzy – mimo że plemiona sunnickie pomogły walczyć z buntem Al-Kaidy w Iraku – ale w rzeczywistości wydały sunnitów w ręce szyickiego protegowanego Iranu, który został premierem irackiego rządu, Nouriego Al-Malikiego. Sunnici nie tylko utracili całą władzę,  stali się dyskryminowaną mniejszością. Kierownictwo sunnickie, w szoku z powodu raptownej przemiany ze statusu prawowitego i namaszczonego władcy do uciskanej mniejszości pod butem byłych poddanych, było bezsilne wobec konsekwentnego poparcia Stanów Zjednoczonych dla iracko-irańskiej fali.


ISIS – zbrojne ucieleśnienie reakcji sunnitów na utratę władzy


Chociaż większość sunnitów czuje odrazę do morderczych zachowań ISIS, wyłonienie się tej organizacji było w pewnym sensie zbrojnym ucieleśnieniem reakcji sunnickich na tę ułatwioną przez USA całkowitą utratę władzy na rzecz szyitów. Państwo Islamskie zaczęło się jednak na długo zanim Abu Bakr Al-Bagdadi ogłosił Kalifat w czerwcu 2014 r. Zaczęło się od Abu Musaba Al-Zarkawiego, który w latach 2004-6 skoncentrował się na walce z zarówno szyitami, których uważał za uzurpatorów prawowitych rządów sunnickich w Iraku, jak i z Amerykanami, których uważał za odpowiedzialnych za upadek sunnitów irackich. W 2006 r. Abu Omar Al-Bagdadi ogłosił Państwo Islamskie w Iraku (ISI). Na początku ISIS składało się z mieszanki sunnitów: islamistów, nie-islamistów i baasistów. A także, w odróżnieniu od Al-Kaidy, dla której priorytetem była walka z Zachodem, ISIS początkowo walczyło o terytorium i stawiało zasadę hidżra (imigracji) wyżej niż dżihad przeciwko Zachodowi, co z przyczyn religijnych, ideologicznych i strategicznych było na samym końcu ich priorytetów. Dla ISIS szyici iraccy i Iran byli dużo ważniejszymi celami niż Zachód; to jednak zmieniło się, kiedy Zachód angażował się coraz bardziej w walkę z nim, jak pokazują wszystkie informacje ISIS przekazywane do ich sympatyków na Zachodzie[1].


Czy amerykańskie zburzenie historycznego, tysiącletniego porządku może przetrwać?


Czy sunnici, którzy stanowią 90% świata islamskiego, pogodzą się z porażką w Iraku i zaakceptują nową hegemonię geostrategiczną Iranu od Oceanu Indyjskiego do Morza Śródziemnego?   


Przywódcy Iranu zawsze podkreślają, że nigdy nie zaatakowali innego kraju. Choć jest to prawda, powodem tego jest, że zawsze rozumieli własną słabość w bezpośrednim starciu z sunnicką większością. W pełni świadomi rzeczywistego rozkładu sił, niezależnie od własnej, wyrachowanej propagandy, powstrzymywali się od bezpośredniego konfliktu ze światem sunnickim i gdy tylko musieli przeciwstawiać się sunnitom, robili to przez arabskich zastępców.


Dwa kraje raczej nie zaakceptują wyłaniającego się irańskiego zagrożenia dla ich bezpieczeństwa narodowego: Turcja, której neo-osmański, ultranacjonalizm prezydenta Erdogana nie zapowiada zgody na nową, zdominowaną przez szyitów rzeczywistość, oraz Arabia Saudyjska, która już czuje się zagrożona – nie tylko geostrategicznie przez wspieranych przez Iran rebeliantów Houti w Jemenie na swoim południu, ale także religijnie, przez kwestionowanie przez Iran roli Saudyjczyków jako Kustoszy Miejsc Świętych. Ponadto ISIS jeszcze może odrodzić się na obszarach Iraku o sunnickiej większości, gdzie może spodziewać się poparcia od wielu grup ze świata sunnickiego. W dodatku, wygnanie ISIS z jego bazy terytorialnej w Syrii-Iraku oznacza, że jego zatwardziali wojownicy zagraniczni z krajów zachodnich powrócą do domów – i wezmą odwet.  Ich głównymi celami są USA i inne kraje członkowskie koalicji oraz szyici, gdziekolwiek ich znajdą.


USA wpakowały się w sytuację, w której sunnici iraccy, Turcja, Arabia Saudyjska i inni w świecie sunnickim widzą w nich wielkiego zdrajcę, który staje po stronie szyitów irackich oraz Iranu. Tym, co widzą sunnici, to że USA, tak Demokraci, jak Republikanie, nie tylko zakończyli tysiąclecie sunnickiej dominacji w tym, co jest dzisiejszym Irakiem, ale także, zamiast ukarać Iran za próby zdobycia broni jądrowej, prowadziły z nim negocjacje, które zakończyły się uznaniem Iranu jako mocarstwa nuklearnego i zniosły sankcje – mimo że Iran nadal rozwija pociski balistyczne, sponsoruje terroryzm i łamie prawa człowieka[2].


Jak to się stało?


Jak to się stało, że kraj, który od czasów prezydenta Franklina Roosevelta był twórcą i gwarantem porządku świata, stał się katalizatorem nieładu regionalnego, który przeleje się na Zachód? W czasach przed i po inwazji na Irak w kwietniu 2003 r. eksperci i przywódcy polityczni publicznie dyskutowali wiele aspektów takiego posunięcia: ocenili (co okazało się błędne), że Saddam miał broń masowego zniszczenia; omawiali jego łamanie praw człowieka, włącznie z użyciem broni chemicznej i innych metod masowego mordowania własnej ludności; problem walki z Irakiem jako państwem bandyckim atakującym swoich sąsiadów; a, przede wszystkim, omawiali kwestię zbudowania demokracji w tym kraju. Jednej kwestii jednak nie omawiali, a jest nią historyczny akt przesunięcia władzy od sunnitów do szyitów. W sprawie wykorzenienia ISIS z Mosulu także omawia się dzisiaj ryzyko, że siły szyickie, zarówno rządowe, jak milicyjne, uczynią z bitwy o Mosul orgię zemsty na sunnickiej populacji tego miasta, nie zaś długofalowe konsekwencje tego, co zdarzy się po pomyślnym zakończeniu tej operacji.


Nie chodzi o to, że administracja Busha nie myślała w kategoriach zmiany historycznej. Robiła to. Ale zmiana, do jakiej zmierzała, było wprowadzenie demokracji w Iraku – podczas gdy zmianą niemal całkowicie zignorowaną było to, że usunięcie Saddama i establishmentu przedstawicieli rady rządzącej zakończy tysiąclecie zdominowanej przez sunnitów stabilności w regionie.


Zawsze istnieją istotne i szlachetne powody, jedne strategiczne, inne moralne, na wykorzenienie zła – i przesłaniają one jeden problem, który zawsze umyka nam w decydującym momencie. Tym problemem jest to, że nowa rzeczywistość może okazać się gorsza niż zło, z którym walczymy, co istotnie zdarzyło się i może pogorszyć się jeszcze bardziej w niedalekiej przyszłości.


Pochwała mądrości z perspektywy czasu


Ten artykuł pisany jest z perspektywy czasu. Autorzy nie twierdzą, że rozumieli to od początku. Niektórzy krytycy, większość z nich w Europie, uważała inwazję za nielegalną, ponieważ zmieni naturę i strukturę kraju. Podobnie jak inni uważaliśmy ten argument za nadmiernie legalistyczny i wierzyliśmy nie tylko, że inwazja była legalna, ale że było moralnym obowiązkiem USA interweniować na rzecz tych, którzy byli obiektem masowych mordów.


Ponieważ niemal nikt nie przewidział konsekwencji zmiany historycznej, do jakiej doprowadziła polityka Busha-Obamy, czy jeśli chodziło o zbudowanie demokracji (Bush), czy o ustanowienie nowej równowagi (Obama), powstaje pytanie: jak przywódcy mogą uniknąć powtórzenia tego fiaska, które widzimy raz za razem, nie tylko w tym wypadku, ale także w innych? Wydaje się, że złotą regułą dla przywódców w ustalaniu kursu działania jest: nie wprowadzaj zmian historycznych.


Oczywistym wyzwaniem jest pytanie, co zrobić w obliczu zła. Każda mniejszość zagrożona masowym mordem modli się, co zrozumiałe, by USA czuły się moralnie zobowiązane do walki ze złem. Ten imperatyw moralny powinien jednak być realizowany bez wprowadzania zmian strukturalnych. George Bush senior zachował tę równowagę w operacji Pustynna Burza. Wypchnął Saddama z Kuwejtu, poważnie osłabił jego siły militarne i narzucił sankcje – ale nie obalił Saddama w celu zaprowadzenia demokracji.


Kraje demokratycznego świata mogą i powinny pomagać narodom cierpiącym w jarzmie dyktatury. Ale odpowiedzialność za zmiany strukturalne spoczywa tylko na tych narodach. Również popierając siły przeciwstawiające się dyktaturze trzeba dołożyć wielkich starań, by poprawnie i ściśle zidentyfikować, które z nich są demokratyczne i postępowe, i zasługujące na poparcie, a które nie są. Prezydent Obama pomógł elementom takim jak Bractwo Muzułmańskie w Egipcie, które nie jest ani demokratyczne, ani postępowe.  Nie jest to jedyny błąd popełniony przez Obamę; podczas powstania obywatelskiego w Iranie w 2009 r. stał po stronie reżimu Republiki Islamskiej, kiedy rząd irański przemocą dławił demokratyczny Ruch Zielony.  Eksperci mogą pomóc w stosowaniu reguły powstrzymywania się od zaprowadzania zmian strukturalnych w każdym indywidualnym wypadku. Ale ostateczna odpowiedzialność za zachowanie tej reguły spoczywa wyłącznie na przywódcach.

 

Przypisy:

[1] Zakres, do jakiego ISIS uważało dżihad przeciwko Zachodowi za najmniej ważny ze swoich priorytetów widać wyraźnie w wypowiedziach jego nieżyjącego już rzecznika, Abu Muhammada Al-Adnaniego, który powiedział: "Państwo Islamskie nie prowadzi wojny przeciwko wam, jak twierdzi wasz kłamliwy rząd i media. To wy jesteście tymi, którzy zainicjowali wrogie działania przeciwko nam. A strona, która inicjuje wrogie działania jest zła. Gorzko zapłacicie, kiedy załamią się wasze gospodarki. Gorzko zapłacicie, kiedy poślą waszych synów na walkę z nami. I wrócą okaleczeni i uszkodzeni, w trumnach lub jako szaleńcy. Zapłacicie, kiedy każdy z was będzie bał się podróżować za granicę. Zapłacicie, kiedy będziecie bojaźliwie chodzić ulicami w strachu przed muzułmanami. Nie będziecie bezpieczni we własnych łóżkach. Zapłacicie cenę, kiedy nie powiedzie się wasza krucjata. A wtedy najedziemy sam środek waszego kraju. Po tym nigdy już nie będziecie agresywni wobec nikogo”. Zwracając się do wojowników ISIS powiedział: "Dlaczego świat zjednoczył się przeciwko wam? Dlaczego narody niewiary okopały się razem przeciwko wam? Jakie zagrożenie stanowicie dla odległej Australii, by wysyłała przeciwko wam swoje legiony? Czy Kanada ma z wami cokolwiek wspólnego? Patrz MEMRI JTTM raport Responding To U.S.-Led Campaign, ISIS Spokesman Calls To Kill Westerners, Including Civilians, By Any Means Possible, 22 września 2014.

[2] Mimo wszystkiego, co prezydent Obama zrobił dla reżimu irańskiego, nie tylko on i jego administracja nie otrzymali żadnego w ogóle uznania z Iranu za swoje wysiłki wydobycia go z izolacji międzynarodowej, ale USA są bardziej niż kiedykolwiek oczerniane jako Wielki Szatan; są przedmiotem rozmaitych wrogich działań irańskich, jak aresztowanie obywateli amerykańskich, aresztowanie i upokarzanie żołnierzy amerykańskich, nasilenie propagandy pod hasłem: „śmierć Ameryce” oraz nieustannego podżeganie przeciwko USA.

 

MEMRI, Daily Brief No.109, 4 listopada 2016   

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

 



Yigal Carmon

Prezes i założyciel MEMRI.


 



Anna Mahjar-Barducci

Kieruje w MEMRI Russian Media Studies Project.

 

 

 

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2925 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01
Sprawiedliwość społeczna i supersesjonizm     2025-04-01
Gaza, Trump, prawda i… „transfer”   Sherman   2025-03-31
Nie ma różnicy między “politykami” Hamasu a jego terrorystami   Toameh   2025-03-30
UE musi przestać podważać starania o uratowanie jej samej   Rafizadeh   2025-03-29
Rządy terroru w Bangladeszu: w stronę kolejnego islamistycznego centrum w Azji Południowej?   Bulut   2025-03-28
Jednolita teoria pola antysemityzmu     2025-03-27
Irak: Nieustające ataki na Jazydów   Bulut   2025-03-26
Dają nam słowo Hamasu, że piszą prawdę i tylko prawdę   Koraszewski   2025-03-26
Nie licz na to, że Arabowie odbudują Gazę lub pomogą Palestyńczykom   Toameh   2025-03-25
Jedna wojna ale w różnych odsłonach   Bryen   2025-03-23
Sieć kłamstw Hamasu i współudział mediów (w tym @NYTimes)     2025-03-22
Najwyższy czas usunąć biurokrację ONZ sprzyjającą Hamasowi   Cohen   2025-03-21
Palestyńczycy: “Giniemy z powodu Hamasu”   Toameh   2025-03-21
Dziwaczne zainteresowanie Mahmoudem Khalilem   Fitzgerald   2025-03-20
Kolejne kłamstwa ONZ na temat Izraela   O'Neill   2025-03-18
„Negocjator” USA w sprawie zakładników mówi, że Hamas chce pokoju, oferuje „15-letni rozejm” i odbudowę Gazy przez USA   Greenfield   2025-03-17
MKCK nie jest neutralny w żadnym sensie. Jest pro-Hamas     2025-03-16
Biden obiecał, że pomoc nie trafi do Hamasu. Działania USAID, które miały zapewnić realizacje tej obietnicy, były kiepskim żartem     2025-03-13
Wysokie notowania kryptoracjonalizmu   Koraszewski   2025-03-12
Przeczytajcie konstytucję Iranu i obalcie reżim   i Bill Siegel   2025-03-11
Jak Hamas uzyskał zawieszenie broni w Ramadanie bez uwolnienia zakładników   Frantzman   2025-03-11
Przywłaszczanie słów Goldy Meir   Oz   2025-03-10
Papież Franciszek ignoruje dżihadystyczną masakrę w kościele   Greenfield   2025-03-09
Prawie jeden na trzech Demokratów i prawie połowa młodych ludzi w USA popiera Hamas a nie Izrael     2025-03-08
Talibanizacja Bangladeszu   Bulut   2025-03-08
Reżim Iranu: Dlaczego dyplomacja i układy zawsze zawodzą   Rafizadeh   2025-03-07
Jak wyjaśnić wydarzenia z tego weekendu?     2025-03-04
Irytujący czubek góry lodowej   Koraszewski   2025-03-04
Hunter College poszukuje wykładowcy     2025-03-03
Dyplomaci, pokerzyści i matematycy   Koraszewski   2025-03-02
Stawianie czoła terroryzmowi i przesłanie wiadomości   Collins   2025-03-01
Tajemnica popularności sprawy palestyńskiej   Koraszewski   2025-02-28
Hamas zachowuje się tak, jakby Izrael nie był już tym, czym był kiedyś   Frantzman   2025-02-28
Przekręcanie słów w świadomości społecznej   Koraszewski   2025-02-26
ZEA obiecuje 200 milionów dolarów na wsparcie Sudanu   Williams   2025-02-26
Gaza. Plan Trumpa i trochę kontekstu   Anderson   2025-02-24
Nieunikniona konieczność wyciągnięcia wniosków o społeczeństwie palestyńskich Arabów   Tobin   2025-02-23
Dzień po zakończeniu pierwszego etapu zawieszenia broni w Gazie   Koraszewski   2025-02-23
Biznes poszukiwania rozwiązań   Bryen   2025-02-21
Trump ma rację, a @NYTimes myli się w sprawie usuwania materiałów wybuchowych w Gazie     2025-02-20
Haniebna reklama wykupiona przez Żydów w „New York Times”   Chesler   2025-02-19
Sokrates, Trump i Ukraina   Koraszewski   2025-02-18
Artykuł w katarskiej gazecie rządowej: Hamas wyłonił się jako zwycięzca z nienaruszoną siłą, armią i bronią; ludność Gazy nigdy jej nie opuści     2025-02-18
Strategia przetrwania reżimu irańskiego: opóźnić, oszukać, przetrwać Trumpa   Rafizadeh   2025-02-17
Proste pytanie, które pokazuje szkodliwość @UNRWA     2025-02-16
Jak bardzo nadal jest z nami?   Koraszewski   2025-02-16
Długa “Czarna Ręka” i 7 października   Collier   2025-02-15
Rozpoczął się niezwykle ważny proces   Spencer   2025-02-14
Burza piaskowa na Bliskim Wschodzie   Koraszewski   2025-02-13
Krytycy Trumpa chcą uczynić Amerykę bezpieczną dla antysemitów   Tobin   2025-02-13
Prawo do istnienia Spośród ponad 200 państw w systemie międzynarodowym, przetrwanie tylko jednego – państwa Izrael – wydaje się być kwestią dyskusyjną.   Cohen   2025-02-10
Liban i Izrael powinny zacząć rozmawiać o pokoju. Wojna Izraela, która zmiażdżyła Hezbollah, dała Libańczykom szansę. Powinni ją wykorzystać   Abdul-Hussain   2025-02-09
Kłamią i wiedzą, że kłamią   Koraszewski   2025-02-08
Koniec „Palestyny” Donald Trump przypomina światu, że idee mają termin zdatności do użycia   Smith   2025-02-07
Dlaczego Autonomia Palestyńska nie jest zdolna do sprawowania władzy w Gazie   Toameh   2025-02-07
Syria ma nowego autokratę, Szaraa przyznał sobie tytuł „prezydenta”   Abdul-Hussain   2025-02-06
Hamas i Czerwony Krzyż   Steinberg   2025-02-05
Trump ma rację, pozwalając Palestyńczykom opuścić Gazę   Tobin   2025-02-04
USA wysłały ponad 3 miliardy dolarów “armii” Hezbollahu   Greenfield   2025-02-02
Kłamstwo relatywizmu kulturowego. Nie jesteśmy tacy sami   Finlayson   2025-02-01
Dla zapewnienia pokoju na Bliskim Wschodzie, Trump musi przenieść amerykańską bazę lotniczą Al-Udeid z Kataru do Zjednoczonych Emiratów Arabskich   Williams   2025-02-01

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk