Prawda

Niedziela, 6 lipca 2025 - 20:02

« Poprzedni Następny »


Człowieczeństwo okaleczone


Chloe Simone Valdary 2014-09-06


W minioną środę była 50. rocznica Marszu na Waszyngton: rozmyślając nad pamiętnym przemówieniem doktora Kinga o jego słynnym marzeniu, przypomniałam sobie o ludziach, którzy nadal są zniewoleni, ale niestety nie zdają sobie z tego sprawy.

Jako czarna Amerykanka, która ma szczęście żyć w XXI wieku, jestem zafascynowana olbrzymimi postępami mojej społeczności od czasów niewolnictwa i epoki Jima Crowa. Możemy cieszyć się wolnością jeszcze tak niedawno zarezerwowaną dla białych i staliśmy się częścią społeczeństwa amerykańskiego, z naszą kulturą i zwyczajami zintegrowanymi w Świecie Wolności. W minioną środę była 50. rocznica Marszu na Waszyngton: rozmyślając nad pamiętnym przemówieniem doktora Kinga o jego słynnym marzeniu, przypomniałam sobie o ludziach, którzy nadal są zniewoleni, ale niestety nie zdają sobie z tego sprawy. Piszę o Arabach palestyńskich mieszkających w Gazie i w Judei i Samarii, a także, o tych, którzy nigdy nie postawili stopy na tej ziemi, ale którym mówi się nieustannie, że muszą zostać wyzwoleni od jakichś nikczemnych syjonistów.


Używam określenia „palestyński” w jego poprawnym, klasycznym sensie, oznaczającym region geograficzny, zaznaczony obszar na ziemi, podobnie jak pustynia Gobi w Azji, lub Zachodnie Wybrzeże w USA. Nic więcej i nic mniej. W tym właśnie kontekście zrozumiałam, że Arabowie z tego regionu zostali podwójnie oszukani. Powiedziano im, że stanowią „specjalny” rodzaj Arabów tylko z powodu miejsca urodzenia ich, ich rodziców lub ich dziadków, a następnie zostali poinformowani, że zasługują na specjalne traktowanie z powodu tego innego mistycyzmu arabskiego, jaki rzekomo posiadają. To jest rasizm w podstępnej postaci, bo jest to rasizm prezentowany jako zarówno przynoszący korzyści, jak i rzekomo postępowy.


Utrwalają te wyobrażenia grupy interesu, takie jak UNRWA, która udaje organizację pomagającą uchodźcom, ale w rzeczywistości jest grupą notorycznych oszustów-dypsomaniaków, którzy karmią się utrzymywaniem  podrzędnego statusu społecznego tych Arabów.  Przez zadeklarowanie, że każdy Arab palestyński jest uchodźcą na całą wieczność UNRWA dekretuje, że każdy Arab palestyński jest i z mocy prawa powinien być gorszy zarówno od swoich arabskich braci i sióstr, jak od swoich żydowskich sąsiadów. Całą raison d'être palestyńskiej tożsamości staje się w ten sposób bycie ofiarą w celu uwiecznienia bycia ofiarą. Jak można sobie łatwo wyobrazić, ma to daleko idące konsekwencje i nie może skończyć się dobrze.


Ten cyniczny rodzaj rasizmu pogarszają jeszcze bardziej arabscy politycy i przywódcy, którzy nie mając żadnych skrupułów moralnych odmawiają równości Arabom palestyńskim. Na przykład, Abu Mazen (Abbas) bezczelnie twierdzi, że jeśli zostanie ustanowione państwo palestyńskie, nadal będą w nim uchodźcy i ci uchodźcy nie zostaną obywatelami nowego państwa. Choć większość racjonalnych ludzi Zachodu uważa to oświadczenie za bezsens, ten sposób myślenia jest częścią paradygmatu, na którym zbudowana została cała palestyńska tożsamość. Fundamentalną ideę tego, co to znaczy być palestyńskim Arabem, można podsumować w dwóch słowach: „opór” i „ucisk”. Jeśli sens życia człowieka zostaje sprowadzony do oporu, wyzwolenie oznaczałoby jego zniszczenie. Jeśli jest się definiowanym jako istota wiecznie uciśniona, emancypacja oznaczałoby utratę swojego ja. Tak więc uchodźca nigdy nie może znaleźć wolności, nawet jeśli będzie istniało państwo palestyńskie, bo to oznaczałoby utratę jego tożsamości. Abu Mazen (|Abbas) jest więc nie tylko despotycznym, skorumpowanym, antysemickim negacjonistą Holocaustu, jest on także samo nienawidzącym się, anty-arabskim oszustem i człowiekiem, który uwiecznia arabski apartheid własnego ludu. Jest to ciekawy paradoks; jeśli, Boże broń, państwo żydowskie zostanie kiedykolwiek zniszczone, jak tego pragnie Abu Mazen (Abbas), i zastąpione państwem palestyńskim, samo znaczenie palestyńskie j tożsamości przestanie istnieć, bo nie będzie przeciwko czemu walczyć i nie będzie żadnego kozła ofiarnego, na którego można zrzucać winę za arabski ucisk własnego społeczeństwa.


Kraje arabskie, takie jak Jordania, Liban i Syria przyłożyły rękę do szerzenia tej osobliwej ksenofobii. Te kraje odmawiają Arabom palestyńskim podstawowych praw, by utrzymywać ich w tym nieszczęsnym stanie, ponieważ winę za ich los chcą zwalić na Izrael, ale również – i być może jest to nawet ważniejsze - z powodu własnych uprzedzeń wobec nich. To jednak nie jest zaskakujące. Ważne jest pamiętanie, że historycznie rzecz biorąc, krajów arabskich nigdy nie obchodzili Arabowie palestyńscy. W izraelskiej wojnie o niepodległość siedem krajów arabskich starało się nie tylko zniszczyć Izrael, ale także ustanowić własną, panarabską, dominację. (Wielka Syria na całym Bliskim Wschodzie, czy panarabskie aspiracje Egiptu.) Niemniej zachodni politycy, którzy chcieliby szybkich rozwiązań nabrzmiałych problemów, na ogół ignorują tę historię. Zdumiewająca jest hipokryzja krajów arabskich, które prześladują swoich palestyńskich braci przez odmawianie im fundamentalnych praw, twierdząc równocześnie, że ten ich drugorzędny status wyróżnia ich jako wybrany lud arabski. Te uprzedzenia są endemiczne, ponieważ na nieszczęście sami Arabowie palestyńscy dziś również w to wierzą.


Tak więc nacjonalizm Arabów palestyńskich w jego obecnej postaci (a prawdę mówiąc, nie wiem, czy jakakolwiek inna postać palestyńskiej tożsamości kiedykolwiek istniała, ponieważ idea Palestyńczyków jako narodu jest ułomna i od zarania jest pochodną nienawiści do samego siebie), jest zakorzeniony w koncepcji, że nie-palestyńscy Arabowie są z założenia lepsi, a palestyńscy Arabowie z założenia uciśnieni. Nacjonalizm palestyński jest z natury dyskryminujący, ponieważ twierdzi, że istnieje odrębna, „specjalna” kategoria Arabów, że ta specjalna kategoria Arabów powinna być uciskana i że ten ucisk jest tym, co ocenia się jako wartość samą w sobie. To jest orientalizm w swojej najbardziej skrajnej postaci, bo dyskryminacji można przynajmniej prawnie zakazać, a nawet nienawiść do samego siebie można skorygować. Ale duma z nienawiści do samego siebie, no cóż, to jest nie do naprawienia, to można tylko odrzucić.


Beyond repair

29 sierpnia 2014

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Chloé Valdary


Studentka na wydziale Stosunków Międzynarodowych University of New Orleans. Pisze o sobie:


„Mam na imię Chloe i jestem chrześcijanką. Odczuwałam uczucie przerażenia w minionym roku, grozę, której większość świata nie zauważa. Rośnie czarna chmura niechęci do jednego z narodów. W pokoju międzynarodowych stosunków od dawna jest słoń, którego nikt nie widzi”.  

Od Redakcji


Jak informował „Times of Israel” Mahmoud Abbas podczas spotkania z członkami Fatahu w Ramallah w niediele 31 sierpnia 2014 roku powiedział, że niewymieniony z nazwiska przedstawiciel egipskich władz zaproponował osiedlenie palestyńskich uchodźców na półwyspie Synaj. Egipt, jak powiedział Abbas, gotów jest oddać 1600 kilometrów kwadratowych terenów Synaju przyległych do Gazy (czterokrotna wielkość obszaru Gazy). „Times of Israel” cytuje słowa Abbasa za palestyńską agencją „Ma’an”: Oni (Egipcjanie) są gotowi przyjąć uchodźców by ‘zakończyć sprawę uchodźców”.

Abbas przypomniał, że nie jest to nowy pomysł, że był przedstawiony przez Egipt w 1956 roku i został stanowczo odrzucony przez przywódców palestyńskich, którzy rozumieli „niebezpieczeństwo takiej propozycji”.

„Teraz ta propozycja powtarzana jest ponownie. Ważny polityk egipski powiedział, że ‘musi się znaleźć miejsce dla Palestyńczyków, a my dysponujemy dużymi terenami”. Powiedział to do mnie osobiście. Jednak byłoby nielogiczne, gdyby ten problem został rozwiązany kosztem Egiptu. Nie zgadzamy się na to.”   

Jak podkreśla autor artykułu w izraelskim dzienniku, nie ma żadnego potwierdzenia tej propozycji ze strony Egiptu. Wiele mówiący jest jednak fakt otwartego i publicznego odrzucenia rozwiązania problemu uchodźców przez prezydenta Abbasa. Abbas odmówił wcześniej  przyjęcia Palestyńczyków z Syrii jeśli miałoby to być powiązane z ich rezygnacją z „prawa powrotu”,  jak również nalegał na władze Libanu, aby nie przyznawały obywatelstwa Palestyńczykom urodzonym na terenie tego kraju.

 

Poszukiwałem w prasie zachodniej jakichkolwiek wzmianek o rewelacji prezydenta Abbasa, któremu oferowano 1600 kilometrów kwadratowych ziemi i przy wszystkich możliwych hasłach wyszukiwarki wyrzucały mi 4 kilometry kwadratowe ziemi, na terenach spornych, przeznaczone pod budowę na izraelskie osiedle. Wygląda na to, że nie tylko Arabowie i nie tylko sami Palestyńczycy są zauroczeni ich własnym zniewoleniem.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2978 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Jak zła terapia przejęła kontrolę nad amerykańskimi szkołami   Hughes   2025-07-05
Och, kochanie, wcale tak bardzo nie posunęliśmy się do przodu!   Chesler   2025-07-05
To jest antyfaszysta   O'Neill   2025-07-04
Sprawozdanie "Pana Nie wiem”   Koraszewski   2025-07-04
Islam skutecznie wyeksportował swoje zakazy do mediów zachodnich – które odmawiają publikacji fikcyjnego „rysunku Mahometa”     2025-07-03
Empatia to piękna rzecz – dopóki nie przestaje być piękna.   Tabrizi   2025-07-01
Wyciek informacji z CNN to desperacka próba zaprzeczenia zwycięstwu Izraela   Goldberg   2025-06-30
Przeczytaj konstytucję Iranu i rozbij reżim   i Bill Siegel   2025-06-28
Reakcje ONZ na ataki Iranu na izraelskich cywilów     2025-06-27
Wyobraź sobie, że Hitler pozostał nietknięty   Hoffman   2025-06-26
Kurdowie: zapomniany naród w świecie odurzonym wybiórczym oburzeniem   Finlayson   2025-06-26
Ataki Trumpa na Iran były sygnałem dla Chin   Greenfield   2025-06-25
Czas, którego nigdy nie zapomnimy   Chesler   2025-06-25
Od wtorku do wtorku minął tydzień   Koraszewski   2025-06-24
Iran jest z Ameryką w stanie wojny od 46 lat   Greenfield   2025-06-23
Nieznośna lekkość oporu: Granice nieposłuszeństwa obywatelskiego w cieniu antysyjonizmu i antysemityzmu   Walter   2025-06-21
Większość podstawowych elementów do przeprowadzenia rewolucji na Zachodzie już obecnie istnieje, ale jakiej rewolucji?   Fernandez   2025-06-21
Komiczny upadek kultu kefiji   O'Neill   2025-06-18
Izrael wykonuje brudną robotę za innych     2025-06-16
Logika i uprzedzenia: od starożytności do BBC   Tsalic   2025-06-13
Dlaczego administracja Trumpa sprzedaje broń państwom, które przodują w sponsorowaniu terroryzmu?   Williams   2025-06-13
Gaza – Palestyna - kalifat   Koraszewski   2025-06-12
Krzyż na drogę jachtowi głupków płynących z Gretą do Gazy   O'Neill   2025-06-11
Nikt ich nie przekona, że białe jest białe, a czarne jest czarne   Koraszewski   2025-06-07
Antyizraelska prawica łączy się z proirańską lewicą   Smith   2025-06-07
To Amerykanie zmienią stanowisko, a nie Iran     2025-06-06
Antysemityzm należy badać jako poważną chorobę psychiczną   Hoffman   2025-06-05
Krytyka Izraela przez ONZ w sprawie pomocy dla Gazy dowodzi, że dobrze wiedzieli, iż Izrael nie okupował Gazy     2025-06-04
Krwawe oszczerstwo dociera do kolejki po chleb: fabrykowanie masakry w Rafah   Oz   2025-06-03
Wzniosłe zasady i sentymenty   Taheri   2025-06-01
Wywiad z Alanem Dershowitzem   Ruda   2025-05-31
List z Wydziału Praw Obywatelskich Departamentu Sprawiedliwości USA do Franceski Albanese   Terrell   2025-05-30
Najnowsza zbrodnia Izraela? Karmienie mieszkańców Gazy   O'Neill   2025-05-29
List otwarty do prezydenta Trumpa wzywający go do zapobieżenia irańskiemu arsenałowi nuklearnemu   I Andrew Stein   2025-05-28
„Nakba” nie jest naszym problemem   Cohen   2025-05-27
Gaza to więzienie na świeżym powietrzu. Jak śmiesz proponować komukolwiek, żeby wyjechał! (Z satyrycznej strony PreOccupied Territory)     2025-05-26
Iran używa strategii Korei Północnej — a USA znów dają się na to nabrać   Rafizadeh   2025-05-25
Human Rights Watch @HRW jest niemoralny     2025-05-25
Anglia, którą kiedyś szanowaliśmy   Haug   2025-05-24
List otwarty do dziennikarskiej braci   Koraszewski   2025-05-24
Wielką ironią jest to, że Stany Zjednoczone rezygnują z miękkiej siły, jednocześnie przyjmując prezenty od Kataru     2025-05-22
Achillesowa pięta inteligenta   Koraszewski   2025-05-20
Jak rozprzestrzenia się antysemicka nauka: wadliwa metodologia liczenia ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy jest promowana przez @TheEconomist     2025-05-19
Samer Berany: Nadszedł czas na przywrócenie Druzom autonomii – państwa, którego Turcy zawsze się bali   Oz   2025-05-17
Czy Unia Europejska rzeczywiście oczekuje, że radykalni islamiści mogą się zreformować?   Haug   2025-05-17
Turcja: masowe aresztowania, tortury, cenzura   Bulut   2025-05-16
Tętent galopujących wiadomości   Koraszewski   2025-05-15
Kącik Miłośników Językoznawstwa, czyli: co znaczy słowo "antysemityzm"?      Kerner   2025-05-15
Benjamin Netanjahu kontra Edward Said: globalna wojna o idee przebudzone   Taub   2025-05-14
Nielegalne przejmowanie ziemi przez Europę   Rhea   2025-05-12
Siedem największych kłamstw na temat działań Izraela i Sił Obronnych Izraela w Gazie   i Arsen Ostrovsky   2025-05-09
Krótka historia antysemityzmu jako sygnalizacji cnoty     2025-05-07
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii potwierdza, że kobiety istnieją   Greenfield   2025-05-07
Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01
Sprawiedliwość społeczna i supersesjonizm     2025-04-01
Gaza, Trump, prawda i… „transfer”   Sherman   2025-03-31
Nie ma różnicy między “politykami” Hamasu a jego terrorystami   Toameh   2025-03-30
UE musi przestać podważać starania o uratowanie jej samej   Rafizadeh   2025-03-29
Rządy terroru w Bangladeszu: w stronę kolejnego islamistycznego centrum w Azji Południowej?   Bulut   2025-03-28
Jednolita teoria pola antysemityzmu     2025-03-27
Irak: Nieustające ataki na Jazydów   Bulut   2025-03-26
Dają nam słowo Hamasu, że piszą prawdę i tylko prawdę   Koraszewski   2025-03-26

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk