Prawda

Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 - 10:43

« Poprzedni Następny »


Zderzenie mentalności


Andrzej Koraszewski 2014-01-01


O egipskim filozofie Muradzie Wahba dowiedziałem się dopiero teraz. Zetknąłem się z jego nazwiskiem kilka dni temu i zaintrygowany zacząłem szperać w Internecie. Podobnie jak w przypadku wielu innych arabskich dysydentów i tym razem dowiedziałem się o jego istnieniu przez MEMRI. Komunikat z 26 grudnia 2013 roku, zawiera transkrypt przeprowadzonego z nim kilka dni wcześniej wywiadu w telewizji egipskiej. Stary filozof mówił, że rewolucja niczego nie zmieniła, że w ostatecznym rachunku tylko sekularyzm może wybawić Egipcjan z kryzysu.

Kiedy filozof mówi, że rewolucja potrzebuje filozofów, słuchacz odnosi wrażenie, że już to kilka raz słyszał. Prawdą jest, że kiedy 10 milionów ludzi (jak w przypadku Polski) czy 30 milionów ludzi (jak w przypadku Egiptu) wychodzi na ulice, to jest to tylko sprzeciw ludzi, którzy wiedzą czego nie chcą, ale którzy nie potrafią powiedzieć, czego tak na prawdę chcą. 

Zdaniem Murada Wahba potrzebni są tu filozofowie. Patrząc na rewolucję francuską, amerykańską, rosyjską, czy tak niedawną rewolucję (kontrrewolucję?) chińską, nie jestem pewien. Zaangażowani emocjonalnie w rewolucje filozofowie aż nazbyt często chodzili na kompromis z moralnością i przekonywali siebie oraz innych, że cel uświęca środki. Kiedy myśliciele zostają dyktatorami, nie zawsze stronią od okrucieństwa. Kiedy dyktatorzy czytają filozofów, okazuje się, że nie zawsze najlepiej dobierają swoje lektury. Od czasów Platona spory o miejsce filozofów w państwie sprawiają wrażenie kiepskiego kabaretu. 

Czytając wywiad z egipskim filozofem na samym początku natknąłem się na zdanie, które wydawało mi się nieporozumieniem, błędem w tłumaczeniu lub trudnym do zaakceptowania głupstwem. Wahba mówił:          

Filozofów charakteryzuje pragnienie dojścia do sedna spraw. Nie schlebiają nikomu, nie myślą w sposób powierzchowny ani nie idą na kompromisy. Jeśli o mnie chodzi, najbardziej obcą dla mnie rzeczą jest wysiłek osiągnięcia kompromisu i wzajemnego porozumienia. Nie ma to nic wspólnego z rewolucją. Rewolucja oznacza spowodowanie fundamentalnej zmiany, a to jest sprzeczne z każdą próbą kompromisu lub harmonii.

Filozofowie są różni i ta generalizacja nie zachęcała do dalszej lektury. Oczywiście, mogę sobie wyobrazić sytuację, w której z częścią takiego stwierdzenia się zgadzam. Nie ma, a raczej nie powinno być, tolerancji dla  nietolerancji. Nie ma kompromisu, a raczej nie powinniśmy akceptować kompromisu z łajdactwem i zbrodnią. O jakich filozofach mówi Wahba, o jakich rewolucjach i o jakich niemożliwych do zaakceptowanie kompromisach? 

W samym wywiadzie Wahba zatrzymuje się przy Bractwie Muzułmańskim i salafitach. Mówi o ludziach rozumiejących religię islamu jako całościową wizję społeczeństwa, ludziach zmierzających do ustanowienia kalifatu, który zastąpi kraje i państwa i będzie dążył do islamizacji planety. Upraszczając zapewne swoje myśli dla słuchaczy telewizji, Murad Wahba mówił, że rewolucje mają ratować cywilizację, a cywilizacja to proces, który zaczął się wraz z wynalezieniem rolnictwa i obejmuje ludzkość jako całość. Opowiada w tym wywiadzie o swojej wizycie na posiedzeniu komisji przygotowującej nową konstytucję Egiptu:

Byłem na jednej z ich sesji, jednym z posłuchań. Rozdali projekt konstytucji. Odkryłem, że w preambule lub w jednym z artykułów powiedziano, że kultura Egiptu jest częścią narodu arabskiego i islamskiego. Powiedziałem im więc, że to sformułowanie izoluje Egipt od cywilizacji ludzkiej.

“Nie macie prawa mówić o nas jako wyłącznie Arabach i muzułmanach Przede wszystkim należymy do cywilizacji, ponieważ cywilizacja istniała przed Arabami i zanim powstały religie. Cywilizacja zaczęła się od rolnictwa”. […]

Wierzę, że istnieje prawo rozwoju cywilizacji, które ją ratuje, gdy tylko następuje uwstecznienie. Prawo to stanowi, że jest kategorycznie zabronione narzucanie jakichkolwiek wierzeń absolutnych na społeczeństwo, ponieważ to zakuwa je w kajdany i nie dopuszcza do rozwoju. Pozwoli pan, że podam przykłady: komunizm, nazizm, faszyzm Mussoliniego, a ostatnio islamski przypływ Bractwa Muzułmańskiego.

Głównym powodem, dla którego zacząłem poszukiwać dalszych informacji na temat Murada Wahba było jedno z kolejnych jego zdań wypowiedzianych w tym wywiadzie:   

To nie jest żadne zderzenie cywilizacji, ale zderzenie absolutnych wierzeń. Każda kultura, która odrzuca inne kultury i utrzymuje, że jest jedyną kulturą, popełnia zbrodnię przeciwko ludzkości. To oznacza walkę kultur.

To zdanie zatrzymuje i skłania do refleksji. Egipski filozof zwraca uwagę na coś, co może być centralnym problemem naszych czasów. Nieporozumieniem są twierdzenia o zderzeniu cywilizacji, o starciu chrześcijaństwa z islamem, czy cywilizacji zachodniej z cywilizacją Wschodu. Mamy do czynienia ze starciem mentalności przekonanej o swojej wyższości i samowystarczalności z mentalnością uznającą autorytet rozumu. To zderzenie dokonuje się przede wszystkim wewnątrz poszczególnych społeczeństw. 

W tym kontekście bardziej zrozumiałe staje się twierdzenie o odrzuceniu kompromisów, Murad Wahba uważa, że na na tym polu żaden kompromis nie jest możliwy. Dzisiejsze społeczeństwo Egiptu składa się głównie z muzułmanów i Koptów, jedni i drudzy mają mentalność religijną, ale żeby wyjść z kryzysu trzeba tę mentalność porzucić, gdyż tylko sekularyzm może nas wybawić.    

Prowadzący wywiad dziennikarz przypomniał w tym momencie, że słowo "sekularyzm" nabrało złej reputacji, że dla wielu ludzi jest herezją. Unika się tego słowa mówiąc o jakimś "społeczeństwie obywatelskim", co w dzisiejszym Egipcie dla sekularystów jest ucieczką przed oskarżeniem o herezję, a dla islamistów, próbą wykręcenia się od oskarżeń o fanatyzm.     

Dla Murada Wahba to jest właśnie przyczyną nieszczęścia. Brak elit, które odmówiłyby szukania zgniłych kompromisów, w efekcie społeczeństwo zdane jest na armię i odwagę jej dowódcy, feldmarszałka Abdela Fattaha Al-Sisiego.  

W ostatnim zdaniu z tego wywiadu Wahba mówi o szansach na tę zmianę mentalności:

Kiedyś ambasador reprezentujący jedno z państw Zatoki powiedział do mnie: “Chcemy się rozwijać. Ile lat to zabierze?” Powiedziałem mu, że zabierze to 100 lat. Odparł, że to za długo. Powiedziałem mu, że 100 lat to bardzo dobry okres. Europie zabrało to 400 lat. Odpowiedział: „Niech pan to zmniejszy”. Powiedziałem: “Świetnie, zróbmy to w 50 lat, ale będziecie musieli wygnać Ibn Tajmijjaha [1] i sprowadzić w zamian Awerroesa [2]. Rzekł: “Tego nie mogę zrobić”. [...]  

Ten cytat wymaga sięgnięcia do tego, co Murad Wahba powiedział w swoich książkach. Zanim zacząłem te poszukiwania uświadomiłem sobie dylematy, przed którymi w 1978 roku stanął Deng Xiaoping: trzeba było wygnać Mao i przywołać Konfucjusza. Zmiana mentalności udała się w ciągu 30 lat, wymagało to zaciekłych zmagań z tym, co było wcześniej nazywano elitami. Co gorsza, odbywało się (odbywa się nadal) pod osłoną dyktatury dawkującej wolności i zmieniającej mentalność w miarę uczenia się sztuki korzystania z wolności. 

Początek wielkiej zmiany w Chinach dzieli zaledwie kilka miesięcy od początku wielkiej zmiany w świecie islamskim. W lutym 1979 roku do Iranu powrócił Ruhollah Musawi Chomeini, rozpoczynając inną rewolucję, która również znalazła swoich oddanych filozofów, a która niewątpliwie przyczyniła się nie tylko do utrwalenia zastanej mentalności, ale rozpoczęła budowę muru chroniącego społeczeństwa islamu przed cywilizacją i świata opartego na wierzeniach, cofającego je w czasy średniowiecza.             

Murad Wahba obawiał się takiego obrotu rzeczy jeszcze wcześniej.  W 1975 roku został redaktorem  "Supplement on Philosophy and Science", dodatku do magazynu kulturalnego al-Tala'a. W tym dodatku wzywał do rewolucji kulturalnej pod hasłem "emancypacji rozumu, która jest główną cechą Wieku Oświecenia". Ta emancypacja rozumu - pisał - nakazuje byśmy przeszli do rozważania spraw społecznych przy pomocy rozumu, tak jak to zrobił świat bardziej rozwinięty. Ów dodatek (czytany zapewne przez niewielką grupkę osób) został w dwa lata później zamknięty na osobiste polecenie prezydenta Anwara Sadata.  (Cytuję za  opracowaniem profesora Fauzi M. Najjara, z Michigan State University, który przedstawił je jako głos w debacie na temat islamu i sekularyzmu.)   

Relacjonując historię współczesnych egipskich sporów o sekularyzm profesor Najjar przypomina, że grupa egipskich filozofów wydała wówczas książką poświęconą Ibn Ruszdiemu (częściej pamiętanemu w Europie jako Awerroes). W tej książce osiemnastu autorów na wszystkie sposoby przypominało, że Ibn Ruszd był herosem, któremu Europa w niemałym stopniu zawdzięcza swoje intelektualne rozbudzenie i że świat arabski musi się zdobyć na rehabilitację swojego  własnego filozoficznego dziedzictwa.      

Awerroes pozwolił nam (Europejczykom) odzyskać filozofię grecką. Zajmował się głównie Arystotelesem, ale, ( w odróżnieniu do późniejszego Tomasza z Akwinu) dawał pierwszeństwo widzialnemu (sprawdzalnemu) dowodzeniu, które dostarcza zawsze więcej pewności niż dialektyka czy retoryka. Filozofowie, w odróżnieniu do teologów, przedkładają owe widzialne dowodzenie nad dialektyką i retoryką. Dzięki demonstracji poznajemy rzeczywistość poprzez przyczyny, co jest podstawą prawdziwej wiedzy. Zdaniem Awerroesa teolodzy zaprzeczają bądź umniejszają znaczenie rozumu. Stąd jego główna krytyka kierowała się przeciw al-Ghazaliemu [3]

Redaktorem i głównym autorem tej książki był  Atif al-Iraqi, profesor filozofii arabskiej w Kairze, który przekonywał, że muzułmanie mogą przezwyciężyć swój religijny ekstremizm wyłącznie odwołując się do racjonalnych metod. Europa, pisał - zdołała wejść na drogę postępu przyjmując myśli Awerroesa jako  wzór. Tymczasem Arabowie cofnęli się, idąc za takimi myślicielami jak al-Ghazali. Muzułmanie mają tendencję do mieszania religii z nauką, tymczasem wszelkie wysiłki zmierzające do pogodzenia tych dwóch sposobów myślenia drastycznie zawiodły.

"Biada arabskiemu narodowi, który próbuje wyprowadzać naukowe teorie z koranicznych wersetów. Takie próby są całkowicie błędne i wyrządzają szkody zarówno religii jak i nauce."

W tej samej książce Murad Wahba pisał, że racjonalizm Awerroesa dostarczył filozoficznych podstaw dla rozdziału państwa i kościoła. Zachodni sekularyzm znalazł w nim swój filozoficzny filar. Jednak właśnie to jego nauczanie o znaczeniu rozumu powoduje, że jego myśli są nadal żywe w filozofii zachodniej i martwe na Wschodzie. Muzułmańscy konserwatyści stawali na głowach, żeby wyplenić ziarna sekularyzmu z myśli Awerroesa, gdyż one głównie prowadziły do emancypacji rozumu. Brak tej emancypacji rozumu - stwierdzał ponad 40 lat temu Murad Wahba, stanowi sam fundament zacofania muzułmańskich społeczenstw.  

Wahba przypominał wówczas, że największy filozof arabskiego świata został za życia potępiony, jego książki były palone, a on sam został wygnany z Kordoby i skazany na dożywotnią banicję do swojej wsi. Nigdy nie został zrehabilitowany, nigdy nie doszło do prawdziwego renesansu jego myśli. Przeciwnie muzułmańscy duchowni narzucili dosłowne odczytywanie tekstów religijnych i całkowite podporządkowanie rozumu religii.     

Współcześnie w dyskusjach o sekularyzmie na Zachodzie zapomina się czasem, że źródłem dążenia do rozdziału państwa i kościoła była nie tylko myśl filozoficzna, być może była ona w tym procesie wręcz drugorzędna. Zasadniczą rolę odegrało tu zmęczenie wojnami religijnymi i dążenie do  pokoju religijnego. (Widzimy to szczególnie wyraźnie w zapisach "Konfederacji Warszawskiej", ale również w pismach filozofów Oświecenia, przede wszystkim brytyjskich, a wreszcie mamy tego wyraźny ślad w amerykańskiej konstytucji. Podobne natężenie wojen religijnych jakie obserwowaliśmy w chrześcijaństwie między XV a XVII stuleciem widzimy dziś między różnymi wyznaniami muzułmańskimi.)

Współcześni obrońcy umiarkowanego islamu, broniąc swojej religijnej tożsamości, zawierają otwarty lub cichy kompromis z ekstremistami. Kiedy islamiści otwarcie potępiają instytucje demokratyczne, umiarkowani muzułmanie często twierdzą, że islam jest ze swej istoty demokratyczny. Jaskrawym przykładem jest kwestia równości wobec prawa, a w szczególności emancypacja kobiet. Islamiści otwarcie wzywają do przywrócenia podrzędnego statusu kobiet w społeczeństwie, do  przykucia ich do kuchni i sypialni, zaś umiarkowani muzułmanie zaledwie obawiają się pełnego wyzwolenia kobiet, ich dostępu do edukacji i do wszystkich zawodów. 

Kiedy w kilka dziesiątków lat po wydaniu tamtej książki Murad Wahba mówi, że żaden kompromis nie jest możliwy, mówi o kompromisie między wartościami średniowiecza, a wartościami nowoczesnego świata. Nie ma zderzenia cywilizacji - mówi - jest zderzenie absolutnych wartości, zderzenie mentalności.        

Współcześnie większość muzułmańskich polityków (jeśli nie wszyscy) to więźniowie zbiorowej frustracji. Błędne koło zacofania nieustannie się pogłębia. Zachód wygrał długą wojnę z imperium osmańskim, ale nie jest już jedynym zwycięzcą na drodze do bogactwa  i militarnej przewagi. Ekonomiczny cud krajów Azji południowo-wschodniej to zarówno dodatkowy powód do frustracji, jak i pociecha, że można wygrać z "białą rasą".  Ciekawym przyczynkiem było zwycięstwo nad Związkiem Radzieckim w Afganistanie. Mimo iż uzyskane dzięki walnej pomocy Ameryki i Zachodu, w ideologii islamistów jest interpretowane jako zwycięstwo nad "białą rasą" i początek odwracania złej passy w "zderzeniu cywilizacji". Tego rodzaju kanalizacja nagromadzonych frustracji, zdaniem Murada Wahba powoduje pogłębianie się przepaści między jakością życia społeczeństw islamu i społeczeństw rozwiniętych, do pogłębiania się anarchii i problemów politycznych, co staje się kartą atutową muzułmańskich ekstremistów.

Czy sekularyzm ma w Egipcie i innych społeczeństwach muzułmańskich jakąkolwiek szansę? Nie sposób na takie pytanie odpowiedzieć. Kiedy rosyjski dysydent, Andrej Amalrik, pytał w 1969 roku "Czy Związek Radziecki przetrwa do 1984 roku?", jego pytanie wydawało się absurdalne. Nie wiemy jakie efekty przyniosą nasilające się konflikty zbrojne między sunnitami i szyitami, nie wiemy, do jakich reakcji doprowadzą okrucieństwa islamistów, których ofiarami są głównie sami muzułmanie, nie wiemy jak silnie na młode pokolenie krajów muzułmańskich wpływać będzie kontakt z Internetem, ani czy i gdzie pojawi się nowy Mustafa Kemal Atatürk, będący jakimś odpowiednikiem Deng Xiaopinga? 

Dziś Murad Wahba wydaje się być człowiekiem kompletnie osamotnionym, pokładającym prawdopodobnie naiwną nadzieję w generale, który pozbawił władzy Bractwo Muzułmańskie. Jego uwagi o starciu mentalności wydają się być intrygujące, ale pozbawione znaczenia. Przypomina nam jednak, że jest tylko jedna cywilizacja, że nie jest to ani cywilizacja białego człowieka, ani cywilizacja chrześcijańska, ani cywilizacja islamu, a cywilizacja rozumu, i pozwala zrozumieć jego głęboką niechęć do kompromisu z mentalnością opartą na pochwale walki z rozumem. 



Wywiad z angielskimi napisami można obejrzeć tutaj  

___________

[1] Ibn Tajmijja Taqī ad-Dīn Ibn Taymiyya, ur. 22 I 1236, arabski prawnik i teolog muzułmański ortodoksyjny zwolennik tradycji, odegrał ważną rolę w utrwalaniu islamu fundamentalistycznego, wzywał do nawrotu ku islamowi z czasów Mahometa i pierwszych kalifów; do jego poglądów nawiązali w XVIII w. wahhabici.

[2] Awerroes (Ibn Ruszd; Abu al-Walid Muhammad ibn Ahmad ibn Muhammad ibn Ahmad ibn Ahmad ibn Ruszd) (ur. 1126, zm. 1198) – filozof, teolog, lekarz, prawnik, polityk i matematyk arabski z Kordowy, wygnany za nieprawowierne poglądy filozoficzne; zmarł na wygnaniu w Marakeszu .

[3] Al-Ghazali, właściwie Abu Hamid Muhammad ibn Muhammad at-Tusi-asz-Szafi (ur. ok. 1058 w Tus, zm.1111) – arabski filozof muzułmański, teolog, mistyk suficki. Zwalczał wpływy filozofii greckiej i wszelki racjonalizm. 

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nauka

Znalezionych 1475 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Tajemnice życia płodowego   Zimmer   2014-06-07
Czy ludzkość zmierza w kierunku kanibalizmu?   Lomborg   2014-06-09
Milczenie świerszczy   Yong   2014-06-11
Maccartyzm w klimatologii   Lomborg   2014-06-12
Życie w powiększeniu   Zimmer   2014-06-13
Pół miliarda lat samobójstw   Yong   2014-06-14
Amfisbeny   Naskręcki   2014-06-16
Pająk upodabnia się do ptasich odchodów   Coyne   2014-06-17
Tajemny składnik młodej krwi: oksytocyna?   Zimmer   2014-06-18
Architektura żywych budowli   Yong   2014-06-20
Krótko żyjące zwierzęta i bardzo stare rośliny   Zimmer   2014-06-21
Pająki społeczne wybierają swoje kariery   Yong   2014-06-23
Skrzydlata rzeka   Zimmer   2014-06-25
Dziwaczne, wysysające krew czerwie jurajskie   Cobb   2014-06-28
Zaproszenie na wspólne polowanie   Yong   2014-06-30
Marnie napisany artykuł o uroczym gryzoniu   Coyne   2014-07-03
Jak przypadek pomógł znaleźć sposób na suszę   Klein Leichman   2014-07-04
Przespać atak antybiotyku   Yong   2014-07-06
Uprawy GM są dobre dla środowiska     2014-07-08
Trawa w uchu. Ale po co?   Coyne   2014-07-09
Zoo w gębie   Zimmer   2014-07-10
Suplementem diety wampira   Yong   2014-07-11
Seks z wymarłym ludem dał gen życia na wysokości   Yong   2014-07-15
Lot przez przestrzeń wewnętrzną   Zimmer   2014-07-17
Osa, która zatyka wejście do gniazda trupami mrówek   Yong   2014-07-18
Czym jest nauka i dlaczego ma nas obchodzić?   Sokal   2014-07-22
Nowy, opierzony i czteroskrzydły dinosaur   Coyne   2014-07-23
Oglądanie oceanu brzęczącym nosem   Zimmer   2014-07-26
OLBRZYMI owad wodny (i kilka innych)   Coyne   2014-07-28
Najbardziej zdumiewające oczy w przyrodzie   Yong   2014-07-29
Czy jaszczurka “widzi” skórą   Yong   2014-08-02
Nowy opierzony dinozaur sugeruje, że większość dinozaurów miała pióra   Coyne   2014-08-03
Ewolucja łożyska a seksualna zimna wojna   Yong   2014-08-04
Energia odnawialna nie działa   Ridley   2014-08-07
Czy istnieje darwinowskie wyjaśnienie ludzkiej kreatywności?   Dennett   2014-08-08
Gry zespołowe plemników   Yong   2014-08-09
Oko ciemieniowe hatterii   Mayer   2014-08-10
Osobisty mikrobiom w cyfrach   Zimmer   2014-08-14
Izraelska koszulka EKG monitoruje serca, ratuje życie   Shamah   2014-08-17
Grantowie na Galápagos i ich hybrydowe gatunki   Coyne   2014-08-18
Ośmiornica dba o swoje jaja przez 53 miesiące, a potem umiera   Yong   2014-08-20
Cuda genetyki: arbuz bez pestek   Coyne   2014-08-25
Utracony sposób tworzenia ciał przed istnieniem  szkieletów i muszli   Yong   2014-08-26
Usunięcie obrzydzenia z medycyny mikrobiomowej   Zimmer   2014-08-28
Tysiąc współpracujących, samorganizujących się robotów   Yong   2014-08-30
Nogoprządki   Naskręcki   2014-09-01
Drzewo zapachów   Zimmer   2014-09-02
Sposób szczura na trujący pokarm   Yong   2014-09-05
Raczkowanie w ewolucji   Zimmer   2014-09-06
Zmieniająca kolor płachta zainspirowana skórą ośmiornicy   Yong   2014-09-08
Erotyczna doniosłość bioder walenia   Zimmer   2014-09-11
Co słychać w sprawie globalnego ocieplenia?   Ridley   2014-09-14
Foki mogły przenieść gruźlicę do Nowego Świata   Yong   2014-09-16
Jak kolibry odzyskały utracone przez ptaki odczuwanie słodyczy   Yong   2014-09-19
Ochrona zagrożonych węży wymaga ochrony węży jadowitych   Yong   2014-09-22
Uo, zaklinacz deszczu   Naskręcki   2014-09-23
Co wypadające dyski mówią nam o 700 milionach lat ewolucji   Zimmer   2014-09-24
O korzyściach przypadkowego kolekcjonowania okazów   Naskręcki   2014-09-28
Pradawnym płazom odrastały kończyny   Coyne   2014-09-29
Trawienny drapacz chmur   Yong   2014-09-30
Ofiary naszych ułomności   Naskręcki   2014-10-02
Jak dotarliśmy do teraźniejszości   Ridley   2014-10-05
Dlaczego kod genetyczny nie jest uniwersalny   Cobb   2014-10-06
Ukryte przed wzrokiem zoo w Central Park   Zimmer   2014-10-09
Specjacja sympatryczna we wnętrzu cykady   Yong   2014-10-10
Nocny stukot małych kopyt   Naskręcki   2014-10-12
Wojna domowa w ludzkim genomie     2014-10-13
Penetrujący jaskinie robot-wąż wzorowany na grzechotnikach rogatych   Yong   2014-10-19
Dowody ewolucji: wideo i nieco dłuższy wywód   Coyne   2014-10-22
O wyższości lepszego nad gorszym   Zimmer   2014-10-26
Powódź pożyczonych genów u powstania maleńkich ekstremistów   Yong   2014-10-30
Tak, neandertalczycy to my!   Mayer   2014-11-04
Zgarbowate   Naskręcki   2014-11-10
Facet od nauki przeciwko GMO   Coyne   2014-11-12
Figę dostaje ten kto rano wstaje   Yong   2014-11-13
Mrówki, altruizm i poświęcenie   Ridley   2014-11-14
Norowirus: doskonały patogen wyłania się z cienia   Zimmer   2014-11-15
Siedem narzędzi myślenia   Dennett   2014-11-19
Ciężarna wężyca przygotowuje się do macierzyństwa   Yong   2014-11-20
Naturalność życia rodzinnego?   Zimmer   2014-11-25
Genetyka kocich łat   Coyne   2014-11-26
Świat RNA   Cobb   2014-11-27
Dymorfizm płciowy i ideologia   Coyne   2014-12-01
Gdy mutację przeciwstawić infekcji – od anemii sierpowatej do Eboli   Lewis   2014-12-02
Nasze wewnętrzne pióra   Zimmer   2014-12-03
Nie wszystkie muchy latają   Naskręcki   2014-12-04
Jest tuż za tobą! Czy to duch, czy robot?   Yong   2014-12-06
Najstarsza jak dotąd identyfikacja medycyny sądowej   Coyne   2014-12-10
Samoloty bez pilotów i samochody bez kierowców   Ridley   2014-12-11
Tworzenie dowodów w oparciu o politykę   Ridley   2014-12-16
Pisklę przypominające wyglądem i zachowaniem trującą gąsienicę   Coyne   2014-12-18
Wierzący nagradzani za życia   Coyne   2014-12-21
Nietoperze owocożerne także mają sonar (ale niezbyt dobry)   Yong   2014-12-22
Implanty WiFi do mózgu dla rąk robota   Zimmer   2014-12-25
Naukowcy wprowadzają nową tradycję kulturową dzikim sikorkom   Yong   2014-12-26
List do władz Uniwersytetu  Harvarda   Pinker   2014-12-26
Dlaczego zwierzęta są urocze?   Coyne   2014-12-30
Dlaczego te dziwaczne owady sygnalizują ostrzeżenie po ataku?   Yong   2014-12-31
Leniwce i pancerniki widzą czarno-biały świat   Yong   2015-01-06
Ogony CAT osłabiają centralny dogmat – dlaczego ma to znaczenie i dlaczego nie ma   Cobb   2015-01-08

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk