Prawda

Sobota, 18 maja 2024 - 07:37

« Poprzedni Następny »


Triasowy mięsak, czyli praprzodkowie żółwi też chorowali na nowotwory


Paulina Łopatniuk 2019-02-16

Rekonstrukcja Eunotosaurus africanus; Nobu Tamura, Wikipedia, CC BY-SA 4.0
Rekonstrukcja Eunotosaurus africanus; Nobu Tamura, Wikipedia, CC BY-SA 4.0

Dwieście czterdzieści milionów lat to szmat czasu. Być może pamiętacie jeszcze ze szkoły taki termin jak “trias”. To najstarszy z okresów ery mezozoicznej (pamiętacie? kreda, jura, trias?) – OK, wiem, to wcale nie brzmi przyjaźniej. Hmmm. Może więc inaczej. Nieco ponad ćwierć miliarda lat temu, po wielkim wymieraniu permskim, po tym jak wymarła lwia część wcześniejszej fauny morskiej (w tym trylobity, trylobity na pewno kojarzycie), po tym jak wyginęło wiele gatunków wczesnych kręgowców lądowych i olbrzymie bogactwo ówczesnych owadów (mówi się o tym czasie jako o jedynym w dotychczasowej historii wielkim wymieraniu owadów), zaczęły stopniowo wyłaniać się nowe grupy zwierząt i rozkwitać grupy wcześniej mniej “aktywne”. Między innymi rozwinęła się grupa, pośród której wyróżnia się przodków dzisiejszych żółwi.


<span>Rekonstrukcja Eunotosaurus africanus; Smokeybjb, Wikipedia, CC BY-SA 3.0</span>
Rekonstrukcja Eunotosaurus africanus; Smokeybjb, Wikipedia, CC BY-SA 3.0

Dziwne to były – z naszego punku widzenia – gadziny. Pozbawione “skorup” nijak jeszcze swoich potomków i potomkiń na pierwszy rzut oka nie przypominały, bardziej zapewne kojarząc się z czymś na kształt nieco pokracznej jaszczurki. Jeszcze jakąś dekadę temu za najstarsze “prażółwie” uważano rodzaj Odontochelys (znalezisko z 2008 roku, pochodzące sprzed 220 milionów lat), z czasem obraz żółwiej ewolucji uzupełnił nieco wcześniejszy, sięgający jeszcze permu Eunotosaurus africanus.

<span>Pozostałości “prażółwia” z rodzaju Odontochelys; pekińskie muzeum historii naturalnej; Ghedoghedo, Wikipedia; CC BY-SA 4.0</span>
Pozostałości “prażółwia” z rodzaju Odontochelys; pekińskie muzeum historii naturalnej; Ghedoghedo, Wikipedia; CC BY-SA 4.0

Pozbawione “skorup”, napisałam, jednak to pewne uproszczenie. Otóż były to już zwierzęta z zaczątkami pancerza. Wiecie jak wygląda pancerz żółwia? Grzbietowa jego część, karapaks, powstaje z przekształconych w kostne płyty żeber i wyrostków ościstych kręgów, plastron, czyli dolną, brzuszną część pancerza, stanowi zmodyfikowany obojczyk i żebra brzuszne. Jak się pewnie domyślacie, kluczowa jest tu ewolucyjna kolejność wykształcania się tych części, nie był to bowiem najprawdopodobniej proces jednoczasowy. U najstarszych krewnych dzisiejszych żółwi karapaksu jeszcze nie dojrzymy (choć możemy już zaobserwować nieco poszerzone żebra na przykład), można za to doszukiwać się wczesnego plastronu, tu zresztą możecie obejrzeć animację dotyczącą żółwiej ewolucji, bo też bynajmniej nie temu chcę poświęcić całą notkę (to fascynujące zagadnienie, ale jednak nie do końca moja dziedzina, stąd też ryzyko niedociągnięć i błędów, których wolałabym uniknąć). Kolejne etapy rozwoju żółwich przodków wspominam po to tylko, by dojść do Pappochelys rosinae, przedstawiciela tej pokracznej częściowo jedynie opancerzonej hałastry, który dostarczył nam tytułowego znaleziska. Prasa trąbi w końcu o żółwiu, a zwierzątko mało wszak dzisiejszego żółwia przypomina. Po co macie się dziwić.

<span>Rekonstrukcja Pappochelys rosinae; Rainer Schoch, Wikipedia, CC BY-SA 4.0</span>
Rekonstrukcja Pappochelys rosinae; Rainer Schoch, Wikipedia, CC BY-SA 4.0

Rodzaj Pappochelys to kolejne jaszczurkowate z wyglądu stworzenie z częściowo opancerzonym (choć jeszcze nie pełnym plastronem) brzuchem i spłaszczonymi płytkowato żebrami. Starsze niż zębaty (współczesne żółwie uzębione zasadniczo nie są) Odontochelys, choć ustępujące wiekiem eunotozaurowi. I ten oto gad sprzed dwustu czterdziestu milionów lat, jak się okazuje, chorował. Wiemy, że starożytne gady chorowały. W zeszłym roku opisywałam wszak pozostałości gruźlicy u morskiego gada zaliczanego do jaszczuropłetwych starszego o kilka milionów lat od naszego żółwiego krewniaka. Wiemy też (wbrew altmedowym zapewnieniom czyniącym z nowotworów chorobę współczesną i ściśle związaną z człowiekiem), że zdarzało im się chorować na nowotwory, zarówno łagodne, jak i  złośliwe, choć, siłą rzeczy, dysponujemy dość ograniczonym materiałem badawczym skupiającym się na guzach kostnych. Nic nowego zatem, a jednak wcale nie błahostka. Ten konkretny przypadek jest dużo starszy niż większość (choć nie wszystkie) dotąd obserwowanych prehistorycznych nowotworów złośliwych, jest też najstarszym przypadkiem obserwowanym u zwierzęcia zaliczanego do owodniowców (ten pojedynczy wcześniejszy przypadek opisano u płaza, płazy zaś nie wytwarzają błon płodowych), choć to już może nieco mniej istotny i na pewno mniej spektakularny rekord.


I nie, powiedzmy to sobie od razu, bo to błąd w mediach powszechny. To nie rak. Raki to rzeczywiście nowotwory złośliwe (wyłącznie – jeśli zmiana jest łagodna, nie jest rakiem), ale pochodzenia nabłonkowego. Nie ma czegoś takiego, jak rak kości – jeśli rak się w kościach pojawia, to jako przerzut. A tu mamy do czynienia z nowotworem kostnym właśnie i to nowotworem kostnym, który już się na patologach pojawiał, również zresztą w kontekście historycznym, choć duuuuużo świeższym, bo osiemnastowiecznym – to jakby wczoraj w końcu w porównaniu z obecnym okazem. Jak zatem nazwiemy nowotwór złośliwy rozwijający się w kościach? Różnie, bo też i jest takich guzów więcej, zazwyczaj jednak będzie to – pomińmy nowotwory hematologiczne, czyli np. szpiczaka mnogiego – jakaś odmiana mięsaka (tak – z grubsza i w pewnym uproszczeniu – nazywamy nowotwory złośliwe rozwijające się z różnych odmian tkanki łącznej, poza krwią). Najprawdopodobniej kostniakomięsak zwany też mięsakiem kościopochodnym, osteosarcoma.


<span>Kostniakomięsak psiej czaszki; Michael Frank, Royal Veterinary College, CC BY-NC 4.0, </span>https://wellcomecollection.org/works/zdb6h3sb
Kostniakomięsak psiej czaszki; Michael Frank, Royal Veterinary College, CC BY-NC 4.0, https://wellcomecollection.org/works/zdb6h3sb

Osteosarcoma nie jest oczywiście zmianą spotykaną wyłącznie historycznie. To najczęstszy nowotwór złośliwy wywodzący się bezpośrednio z tkanki kostnej. Nie ogranicza się wcale do H. sapiens, ale to dla was nie nowina – guz co jakiś czas pojawia się pośród codziennych fotografii na fanpejdżu patologów i niekiedy są to zdjęcia innych dotkniętych nim kręgowców – parę tygodni temu na przykład gościł tam psi kostniakomięsak, w literaturze zaś bez większych trudności można wyszukać przykłady tej odmiany mięsaka notowanej nie tylko u ssaków, ale też u ptakówgadów czy ryb, a podręczniki weterynaryjne wspominają także o płazich przypadkach.

<span>Najlepiej chyba kojarzone są kostniakomiesaki przybierające postać nawarstwień kostnych igieł, ten tu akurat osiemsetletni, pochodzący z Peru; </span>https://onlinelibrary.wiley.com/doi/full/10.1002/ijc.20610
Najlepiej chyba kojarzone są kostniakomiesaki przybierające postać nawarstwień kostnych igieł, ten tu akurat osiemsetletni, pochodzący z Peru; https://onlinelibrary.wiley.com/doi/full/10.1002/ijc.20610

U ludzi mięsaki kościopochodne szczególnie chętnie występują w młodości – mówi się przede wszystkim o grupie wiekowej 10-25 lat, u młodszych dzieci prym wiodą inne nowotwory, ryzyko zaś ponownie zaczyna rosnąć po czterdziestce (grubo po czterdziestce zresztą – mówi się o przełomie szóstej i siódmej dekady życia jako o kolejnym szczycie popularności), tu już często wiążąc się z pewnymi czynnikami ryzyka, m.in. z opisaną już w dziewiętnastym wieku chorobą Pageta

<span>Mięsaki kościopochodne czaszki nie są częste, z tą jednak właśnie patologią najprawdopodobniej mamy tu do czynienia – setki drobnych igiełek kostnych przebijają się przez powierzchnię kości, wgryzając się w przyległe tkanki; uniwersyteckie Muzeum Medyczne w Kopenhadze; </span>https://www.flickr.com/photos/medicalmuseion/6081954359<span>, zajrzyjcie też tutaj – </span>https://www.instagram.com/p/28EFQNpjn2/
Mięsaki kościopochodne czaszki nie są częste, z tą jednak właśnie patologią najprawdopodobniej mamy tu do czynienia – setki drobnych igiełek kostnych przebijają się przez powierzchnię kości, wgryzając się w przyległe tkanki; uniwersyteckie Muzeum Medyczne w Kopenhadze; https://www.flickr.com/photos/medicalmuseion/6081954359, zajrzyjcie też tutaj – https://www.instagram.com/p/28EFQNpjn2/

dysplazją włóknistą kości czy innymi schorzeniami, z ekspozycją na promieniowanie lub pewne związki chemiczne, z ciałami obcymi (literatura wspomina niekiedy o możliwości rozwoju guza w miejscu implantów ortopedycznych) wreszcie. Zasadniczo jednak większość przypadków tego akurat nowotworu nie wymaga szczególnych chorób czy wcześniejszych zmian i okoliczności mimo iż znamy pewne czynniki genetyczne mogące sprzyjać jego powstawaniu. Najczęściej kostniakomięsak w swej typowej postaci u ludzi młodych zajmuje okolice przynasadowe kości długich (zwłaszcza kości udowej i piszczelowej w okolicy kolana), w mniejszym stopniu i raczej u starszych atakując kości płaskie (te w obrębie czaszki, łopatkę, miednicę). Rośnie sobie, zaczynając zazwyczaj od środka, od okolicy kanału szpikowego, stopniowo naciekając i niszcząc warstwę korową kości, unosząc i przerywając okostną (co manifestuje się charakterystycznym radiologicznie obrazem tzw. trójkąta Codmana) i w końcu zajmując okoliczne tkanki miękkie i przerzutując. Przyjmuje różne postacie zależnie od stopnia w jakim komórki guza produkują poszczególne składowe tkanki kostnej i chrzęstnej, jedną z najbardziej znanych i kojarzonych – bo też i efektownych wizualnie – form będą jednak guzy wytwarzające nawarstwiające się skupiska kostnych igieł (możecie się też w opisach zetknąć ze “spikulami”). Rzecz już na pierwszy rzut oka wydaje się bolesna i jest to intuicja słuszna. Za podstawowy objaw kostniakomięsaka uchodzą – nie w tej tylko bynajmniej postaci – stopniowo narastające dolegliwości bólowe, silniejsze podobno w nocy, oraz towarzyszące zmianie obrzęki zajętej okolicy.

<span>Kość udowa pechowego Pappochelys rosinae, zdjecie preparatu z wstawką z tomografii komputerowej, skrót OS oznacza kostniakomięsaka, osteosarcoma właśnie, linia podziałki to 1 cm, jak widzicie nie było to wielkie zwierzątko; JAMA Oncology (2019), </span>https://jamanetwork.com/journals/jamaoncology/article-abstract/2723578
Kość udowa pechowego Pappochelys rosinae, zdjecie preparatu z wstawką z tomografii komputerowej, skrót OS oznacza kostniakomięsaka, osteosarcoma właśnie, linia podziałki to 1 cm, jak widzicie nie było to wielkie zwierzątko; JAMA Oncology (2019), https://jamanetwork.com/journals/jamaoncology/article-abstract/2723578

Nie ma powodów, by podejrzewać, że dolegliwości bólowe będą znacząco mniejsze u innych niż człowiek kręgowców, w końcu nawet u ryb czucie bólu jest przyzwoicie udokumentowane, stąd wypada zapewne współczuć wspomnianemu prehistorycznemu żółwiemu krewniakowi. Kostniakomięsak zaatakował w jego przypadku – dość tradycyjnie, po ludzkich i psich guzach wnioskując – kość udową. Igiełkowaty wzrost (choć mniej ewidentny niż na fotografiach wyżej, czas nie był dla naszego guza aż tak łaskawy) i typowy, idący od kanału sposób zajęcia kości ułatwił ekipie badawczej diagnozę, zmniejszając ewentualne wątpliwości. W przypadku guzów kości – nawet tych zupełnie współczesnych – ocena radiologiczna to integralna część rozpoznania – preparaty w ogóle nie powinny na patologię trafiać bez kompletu danych (w tym zdjęć) radiologicznych.


Niby drobiazg, jednak znalezisko ciekawe. Pamiętajcie – gdy ktoś zacznie wam opowiadać, jak to nowotwory złośliwe to wytwór współczesnej cywilizacji, nie musicie się ograniczać do odparowania jej czy jemu przypadkami sprzed tysiącleci, macie pod ręką też takie sprzed setek milionów lat.

 

(Przypominam też, że patologów możecie śledzić też na fejsbuku – warto tam zaglądać, bo strona jest codziennie aktualizowana)


Literatura:

Triassic Cancer—Osteosarcoma in a 240-Million-Year-Old Stem-TurtleY Haridy, F Witzmann, P Asbach, RR Schoch, N Fröbisch, BM Rothschild; JAMA Oncology 2019; published online February 7, 2019

Transitional fossils and the origin of turtles. TR Lyson, GS Bever, B-AS Bhullar, WG Joyce, JA Gauthier; Biology Letters 2010;6(6):830-3

Evolutionary Origin of the Turtle Shell. TR Lyson, GS Bever, TM Scheyer, AY Hsiang, JA Gauthier; Current Biology 2013;23:1113-19

Fossorial Origin of the Turtle Shell. TR Lyson, BS Rubidge, TM Scheyer, K de Queiroz, ER Schachner, RM Smith, J Botha-Brink, GS Bever; Current Biology 2016;26(14):1887-94

Osteology of the Middle Triassic stem-turtle Pappochelys rosinae and the early evolution of the turtle skeleton. RR Schoch, H-D Sues; Journal of Systematic Palaeontology 2018;16(11):927-965

Kostniakomięsak u psów. R Sapierzyński; Życie Weterynaryjne 2017;92(8):562-71



Paulina Łopatniuk


Lekarka ze specjalizacją z patomorfologii, pasjonatka popularyzacji nauki, współtwórczyni strony poświęconej nowinkom naukowym Nauka głupcze, ateistka, feministka. Prowadzi blog naukowy Patolodzy na klatce.

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nauka

Znalezionych 1479 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Opadający liść, latający smok   Yong   2015-01-10
Nowotwory są konsekwencją wieku, a nie grzechu   Ridley   2015-01-11
Lekcja ewolucji: specjacja w akcji!   Coyne   2015-01-12
Epidemiologia   Feldman   2015-01-13
Aquilops, mały dinozaur, który wiele mógł   Farke   2015-01-15
Mózgi dwudysznych wcale nie są nudne   Farke   2015-01-18
Nasi przyjaźni rozkładacze drożdży   Yong   2015-01-19
Rok 2014 był świetny dla Hupehsuchia   Farke   2015-01-24
Czy mikrobiom może się zbuntować?   Zimmer   2015-01-28
Moje życie zwolennika łagodnego ocieplenia   Ridley   2015-01-29
Dan Brown - akomodacjonista   Coyne   2015-01-31
Towarzyskim małpom w zimie jest cieplej   Yong   2015-02-01
Miejsce dla Hallucigenii   Łopatniuk   2015-02-08
Frankenstein dziś  nie może wyjść i się bawić   Zimmer   2015-02-11
Skaczący DNA i ewolucja ciąży   Yong   2015-02-12
Mitochondrialna donacja jest cudowną możliwością   Ridley   2015-02-13
O pochodzeniu kolorowych twarzy małp   Yong   2015-02-16
Mimikra chemiczna u mszyc   Coyne   2015-02-19
Ogon ćmy i nietoperze   Coyne   2015-02-23
Nasze wewnętrzne wirusy: obecne od 40 milionów lat   Zimmer   2015-02-27
Jak wirus odry stał się mistrzem zarażania   Zimmer   2015-03-01
Łowienie mikrobów u podstaw niedożywienia   Yong   2015-03-03
Astrocyty tworzą nowe neurony po udarze   Łopatniuk   2015-03-04
Trzecia droga ewolucji? Nie sądzę   Coyne   2015-03-05
Nie igraj z odrą   Łopatniuk   2015-03-06
Myszy z wszczepionym ludzkim DNA mają większe mózgi   Yong   2015-03-09
Pasożytnicze osy zarażone kontrolującymi umysł wirusami   Zimmer   2015-03-10
Twój spadek po przodkach, drogi strunowcu   Łopatniuk   2015-03-12
Modliszka storczykowa: czy upodabnia się do storczyka?   Coyne   2015-03-13
Ebola przenoszona drogą kropelkową?   Zimmer   2015-03-17
Woda odskakuje od skóry gekona   Yong   2015-03-19
Czerwonogłowe muchy   Naskręcki   2015-03-22
Porywacze mitochondriów   Łopatniuk   2015-03-23
Jesteśmy błyskawicznymi rozgryzaczami liczb   Zimmer   2015-03-24
Seks paproci i kreacjoniści   Coyne   2015-03-27
Piersi i jajniki, czyli rak i święto błaznów   Łopatniuk   2015-03-28
Walenie po niewłaściwej stronie świata   Zimmer   2015-03-31
Paliwa kopalne nie są wyczerpane, nie są przestarzałe, nie są złe   Ridley   2015-04-01
Francis Crick był niesamowitym geniuszem   Coyne   2015-04-02
Matrioszki, czyli płód w płodzie (fetus in fetu)   Łopatniuk   2015-04-03
Jak ryba łyka pokarm na lądzie?   Yong   2015-04-04
Dobór krewniaczy pozostaje wartościowym narzędziem   Coyne   2015-04-06
Malaria pachnąca cytryną    Zimmer   2015-04-07
Nowotwory sprzed tysiącleci   Łopatniuk   2015-04-08
Nowa i dziwaczna, zmieniająca kształt żaba   Coyne   2015-04-10
Czy mleko matek może odżywiać manipulujące umysłem mikroby?   Yong   2015-04-14
Wczesna aborcja farmakologiczna – skuteczna i bezpieczna, a w Arizonie w dodatku – odwracalna   Łopatniuk   2015-04-15
Małpo ty moja   Koraszewski   2015-04-17
Jak często geny przeskakują między gatunkami?   Coyne   2015-04-18
Młode mysie matki i oksytocyna   Yong   2015-04-21
Ciąg dalszy sporu o dobór grupowy   Coyne   2015-04-22
Jak psy zdobywają nasze serca?   Yong   2015-04-23
Niebo gwiaździste nade mną   Łopatniuk   2015-04-24
Żywotne pytanie   Ridley   2015-04-25
Czy rozum jest “większy niż nauka”? Kiepska próba deprecjonowania nauki   Coyne   2015-04-28
Kiedy Darwin spotkał inną małpę   Zimmer   2015-04-30
Redagowanie ludzkich embrionów: Pierwsze próby   Zimmer   2015-05-04
Robaki i rak   Łopatniuk   2015-05-09
Nowe skamieniałości: najwcześniejszy na świecie znany ptak   Coyne   2015-05-12
Pradawny DNA czyni z prehistorii otwartą książkę   Ridley   2015-05-13
Chiński dinozaur miał skrzydła jak nietoperz i pióra   Yong   2015-05-14
Czy człowiek musiał wyewoluować?   Coyne   2015-05-15
Gigantyczne walenie mają super elastyczne nerwy   Yong   2015-05-18
Znikające badaczki, czyli Sophie Spitz była kobietą   Łopatniuk   2015-05-21
Bambusowi matematycy   Zimmer   2015-05-25
Pierwsza znana ryba ciepłokrwista   Coyne   2015-05-27
Puszek kłębuszek, zdobywca serduszek   Łopatniuk   2015-05-28
Jak powiększyć kapitał naturalny   Ridley   2015-05-30
Symbiotyczna katastrofa długoletniej cykady   Yong   2015-06-02
Przypuszczalnie złamana kość    Coyne   2015-06-04
Tajemnica kangurzych adopcji   Zimmer   2015-06-05
Proszalne mruczenie kota zawiera płacz, dźwięk bardziej naglący i nieprzyjemny niż normalne mruczenie   Coyne   2015-06-09
Jak afrykańskie obszary trawiaste utrzymują tak wiele roślinożernych?   Yong   2015-06-11
Co tam, panie, w anatomii, czyli mózg, naczynia limfatyczne i inne drobiazgi   Łopatniuk   2015-06-13
Uratujmy producentów zombi!   Zimmer   2015-06-15
Mikrob, który dokonał inwazji karaibskich raf koralowych   Yong   2015-06-16
Ekomodernizm i zrównoważona intensyfikacja     2015-06-17
Kości! Wszędzie kości!   Łopatniuk   2015-06-20
Cud? Ryba-piła urodzona z dziewiczej matki   Coyne   2015-06-23
Rozproszony potencjał umysłowy owadów społecznych   Yong   2015-06-27
Jak i dlaczego ta gąsienica gwiżdże?   Coyne   2015-06-30
Co mamy zrobić z neuroróżnorodnością?   Coyne   2015-07-02
Ser z czekoladą, czyli w kuchni u patologów   Łopatniuk   2015-07-04
Nadajniki GPS zapowiadają nową epokę w badaniu zachowań zwierząt   Yong   2015-07-06
Seksizm w nauce: czy Watson i Crick naprawdę ukradli dane Rosalind Franklin?   Cobb   2015-07-07
Pielęgnice z jeziora w Kamerunie prawdopodobnie nie podlegały specjacji sympatrycznej: Część 1   Coyne   2015-07-09
Pielęgnice z jeziora w Kamerunie prawdopodobnie nie podlegały specjacji sympatrycznej: Część  2   Coyne   2015-07-10
Nowotwory spoza pakietu, czyli nie tylko czerniak   Łopatniuk   2015-07-11
Photoshop czy nie photoshop?   Naskręcki   2015-07-13
Gatunki inwazyjne są największym powodem wymierania   Ridley   2015-07-14
Depresja inbredowa u człowieka   Mayer   2015-07-15
Rozmowy między dzbanecznikiem a nietoperzem   Yong   2015-07-16
Zdumiewająca historia dwóch par bliźniąt   Coyne   2015-07-17
Ten chrząszcz niszczy twoją kawę przy pomocy bakterii   Yong   2015-07-22
Co wojny o klimat zrobiły nauce   Ridley   2015-07-23
Zabójcy z bagien   Naskręcki   2015-07-25
Jak olbrzymie krewetki mogą zwalczać chorobę tropikalną i biedę   Yong   2015-07-28
Ostrogony nie są naprawdę “żywymi skamieniałościami”    Coyne   2015-07-29
Czworonożny wąż   Mayer   2015-07-30
Gwałtownie ocieplający się klimat wywołał rewolucję megafauny   Yong   2015-07-31

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk