Prawda

Wtorek, 21 maja 2024 - 14:18

« Poprzedni Następny »


Symboliczny sceptycyzm w sprawie egzorcyzmów


Steven Novella 2017-08-29


Kilka miesięcy temu dziennikarz John Blake, który pisał artykuł o egzorcyzmach, przeprowadził ze mną wywiad. Artykuł jest teraz opublikowanyi obawiam się, że jest w najwyższym stopniu rozczarowujący.


Tekst w większości poświęcony jest dr Richardowi Gallagherowi, wykształconemu w Yale psychiatrze, który wierzy w demoniczne opętanie. Gallagher jest dla dziennikarza jak kocimiętka dla kota – ktoś z kwalifikacjami i fantastyczną opowieścią. Czy demoniczne opętanie jest rzeczywiste? Ten psychiatra z Yale odpowiada “tak”.


Dekonstruowałem już twierdzenia Gallaghera i artykuł CNN nie dostarcza niczego nowego. Dowody Gallaghera, że niektórzy ludzie są istotnie opętani, są wątłe i dowodzą wyłącznie jego braku umiejętności krytycznego myślenia. Przytacza on twierdzenie, że opętani ludzie okazują ukrytą wiedzę, ale jego przykłady znacznie łatwiej wyjaśnić jako zimny odczyt. Przytacza pokazy nadzwyczajnej siły, co nie jest niczym nadzwyczajnym dla zwyczajnych ludzi pod wpływem adrenaliny.


Przytacza także pogłoski – inni ludzie powiedzieli mu, że widzieli lewitacje, chociaż sami nigdy jej nie widział.


Artykuł CNN oferuje jeden przypadek, “Julię” – członkinię satanicznego kultu – jako główny dowód:


W jej obecności przedmioty spadały z półek. Znała szczegóły osobistego życia Gallaghera: że jego matka zmarła na raka jajników; fakt, że dwa koty w jego domu walczyły ze sobą jak szalone w wieczór przed jedną z sesji.


Już zajmowałem się “tajemną wiedzą”. Innym dowodem, często przedstawianym, jest to, że zdarzyły się dziwaczne rzeczy. Nie jest trudno spowodować, że rzeczy spadają z półek, a nawet przelatują przez pokój. Możesz je zwyczajnie rzucić. Czy Julia rzuciła książkę, kiedy nikt nie patrzył? Czy miała wspólnika? Czy książka po prostu spadła z półki z powodu innych ruchów w pokoju? Nie wiemy, ponieważ nie przedstawia się nam rzeczywistych dowodów do zbadania, a tylko opowieści.


Gallagher ma na to odpowiedź, tę samą, jaką dawał poprzednio:


Mówi, że demony nie poddają się badaniom w laboratoriach ani nie pozwalają się sfilmować. Twierdzi, że one chcą zasiać wątpliwość, nie zaś dowieść swojego istnienia. Kościół też nie narazi prywatności osoby cierpiącej na opętanie tylko po to, że dostarczyć sceptykom możliwości filmowania.


Sceptycy rozpoznają marne wykręty podawane, by wyjaśnić, dlaczego nie ma żadnych rzeczywistych dowodów. Gallagher mówi, że demony są “sprytne”. Również orędownicy UFO twierdza, że kosmici są zbyt sprytni, by schwytać ich na gorącym uczynku. Wielka Stopa jest także przebiegły i może dowolnie stawać się niewidzialny. Moce parapsychologiczne nie działają, kiedy patrzą sceptycy, a nauka „zachodnia” nie może testować leków medycyny „wschodniej”.


Złe dziennikarstwo o pseudonauce


Artykuł Blake’a szczególnie rozczarowuje, bo miał on wszystkie informacje, jakich potrzebował, by napisać demaskatorski tekst dziennikarski, ale nie zrobił tego. Wybrał typowe podejście gdzieś między zaledwie symbolicznym sceptycyzmem a fałszywą równowagą.


Najważniejsze jest to, jak sprawa zostaje przedstawiona. Dziennikarze asekurują się przez włączenie, głęboko w artykule, symbolicznego sceptycyzmu. Mogą wtedy przekonać samych siebie, że napisali „zrównoważony” artykuł. Nie zrobili tego jednak. Słuszniejsze byłoby powiedzenie, że jest tam fałszywa równowaga, a czasami nawet tego nie ma.


Formuła Blake’a jest następująca: najpierw ustawia założenia, pokazując samozwańczego “człowieka nauki”, wykształconego w Yale psychiatrę, którego przekonały przypadki, z jakimi zetknął się, że opętanie demonami jest rzeczywiste. Na początku artykułu pozwala fanatykowi na opowiedzenie swojej historii, by stworzył fundament opowieści i przedstawił siebie jako bohatera.


Następnie, znacznie dalej niż przeczyta większość ludzi, przedstawia symboliczny sceptycyzm. No tak, ale ten sceptyk uważa, że Gallagher nie ma racji i mówi, dlaczego. To prawda, lepsze to niż zupełny brak sceptycyzmu, ale nie jest to dużo.


Po tym symbolicznym sceptycyzmie bowiem ostatnie słowo ma fanatyk – może odpowiedzieć sceptykowi, ale sceptyk nie ma okazji na dalsze odpowiedzi. W tym wypadku już odpowiedziałem w moim poprzednim artykule (który Blake użył jako źródło), ale ta odpowiedź nie została włączona. Nie pasowała do całości, która jest przychylna Gallagherowi.


A potem zakończenie z podkreśleniem tego, jak ważne jest zachowanie otwartego umysłu, jak nasz fanatyk jest zbyt zajęty ratowaniem ludzi, by przejmować się sceptykami. I kończy teatralnym gestem, właściwie równoznacznym z „Kto wie?”:

“Czy Gallagher wykonuje pracę Bożą, czy też potrzebuje zbawienia od własnych  urojeń?
Być może tylko Bóg – i Szatan – wiedzą z pewnością”.

Przedstawiałem dziennikarzom taką krytykę i ich typową odpowiedzią było, że podali wszystkie informacje i ich czytelnicy mogą sami zdecydować. Ale to jest tylko unik, usprawiedliwienie złego dziennikarstwa. Każdy dobry dziennikarz wie, że nie przedstawiasz po prostu faktów, że opowiadasz historię i to, jak ją ustawisz, jest rzeczywistym przesłaniem.


W tym wypadku Blake przedstawił Gallaghera jako naukowca o otwartym umyśle, jako bohatera, który uwierzył w coś nadzwyczajnego.  


Możesz podać te same fakty i zupełnie inaczej ustawić opowieść – pokazać Gallaghera jako niebezpiecznego fanatyka, który używa swoich kwalifikacji do promowania własnej wiary kosztem swoich chorych psychicznie pacjentów.  


Dziennikarze na ogół chowają się za twierdzeniem, że są neutralni (niech czytelnicy decydują), ale to w sposób oczywisty nie jest prawdą. Ta sprawa nie jest przedstawiona neutralnie, przedstawia Gallaghera jako bohatera. Do niego należy ostatnie słowo, on ustawia opowieść, artykuł zaczyna się od jego oświadczenia, że tylko chce pomagać ludziom oraz zadeklarowania się jako “człowiek nauki”. Symboliczny sceptycyzm jest zagrzebany. Dziennikarze, jak się zdaje, nazywają to “chowaniem tematu”, ale to oni decydują, co ma być tematem.


Wyobraźmy sobie tę samą historię opowiedzianą inaczej – otwiera się wypowiedzią sceptyka, oburzonego, że wykształcony kolega szkodzi chorym psychicznie pacjentom, ponieważ uległ urojeniom i robi to dla propagowania własnej wiary. Wiele jest opowieści o ludziach, skrzywdzonych egzorcyzmami. Blake istotnie opowiada sprawę Emily Rose, ale to też jest schowane. Dlaczego nie zacząć od tego, albo którejkolwiek z setek podobnych przypadków.


Jeśli zaczynasz od historii niewinnego człowieka cierpiącego na chorobę psychiczną i zabitego egzorcyzmami, zupełnie inaczej przedstawiasz całą sprawę.


Chodzi o to, że dziennikarz może skonstruować opowieść tak, jak chce. Może po drodze podać fakty, ale fakty nie są opowieścią. Blake wybrał opowieść o psychiatrze jako niechętnym bohaterze, który musi także walczyć z tymi paskudnymi sceptykami, którzy po prostu mają ciasne umysły. A potem mógł poklepać sam siebie po ramieniu za pokazanie „obu stron”.


Ponadto rozczarowujące jest to, że każdy dziennikarz, z którym rozmawiałem w tej i podobnych sprawach, nie wierzy w pseudonaukę. Wiedzą, że opętanie demonami to brednia. Wybierają opowiedzenie tego, co ich zdaniem jest bardziej sensacyjne. To wszystko.


Próbowałem przekonać dziennikarzy, że prawdziwa historia jest zdecydowanie bardziej sensacyjna – szokujący brak krytycznego myślenia, co prowadzi do ewidentnego krzywdzenia niewinnych ofiar. Ale nie jest to formuła, do jakiej są przyzwyczajeni i smutną prawdą jest to, że magia dobrze się sprzedaje. Ale nie należy wtedy udawać, że uprawia się prawdziwe dziennikarstwo. W tym momencie staje się to tylko tanią rozrywką.


Token Skepticism about Exorcism

7 sierpnia 2017

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Steven Novella


Neurolog, wykładowca na Yale University School of Medicine. Przewodniczący i współzałożyciel New England Skeptical Society. Twórca popularnych (cotygodniowych) podkastów o nauce The Skeptics’ Guide to the Universe.  Jest również dyrektorem Science-Based Medicine będącej częścią James Randi Educational Foundation (JREF), członek Committee for Skeptical Inquiry (CSI) oraz członek założyciel Institute for Science in Medicine.

Prowadzi blog Neurologica.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nauka

Znalezionych 1479 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Opadający liść, latający smok   Yong   2015-01-10
Nowotwory są konsekwencją wieku, a nie grzechu   Ridley   2015-01-11
Lekcja ewolucji: specjacja w akcji!   Coyne   2015-01-12
Epidemiologia   Feldman   2015-01-13
Aquilops, mały dinozaur, który wiele mógł   Farke   2015-01-15
Mózgi dwudysznych wcale nie są nudne   Farke   2015-01-18
Nasi przyjaźni rozkładacze drożdży   Yong   2015-01-19
Rok 2014 był świetny dla Hupehsuchia   Farke   2015-01-24
Czy mikrobiom może się zbuntować?   Zimmer   2015-01-28
Moje życie zwolennika łagodnego ocieplenia   Ridley   2015-01-29
Dan Brown - akomodacjonista   Coyne   2015-01-31
Towarzyskim małpom w zimie jest cieplej   Yong   2015-02-01
Miejsce dla Hallucigenii   Łopatniuk   2015-02-08
Frankenstein dziś  nie może wyjść i się bawić   Zimmer   2015-02-11
Skaczący DNA i ewolucja ciąży   Yong   2015-02-12
Mitochondrialna donacja jest cudowną możliwością   Ridley   2015-02-13
O pochodzeniu kolorowych twarzy małp   Yong   2015-02-16
Mimikra chemiczna u mszyc   Coyne   2015-02-19
Ogon ćmy i nietoperze   Coyne   2015-02-23
Nasze wewnętrzne wirusy: obecne od 40 milionów lat   Zimmer   2015-02-27
Jak wirus odry stał się mistrzem zarażania   Zimmer   2015-03-01
Łowienie mikrobów u podstaw niedożywienia   Yong   2015-03-03
Astrocyty tworzą nowe neurony po udarze   Łopatniuk   2015-03-04
Trzecia droga ewolucji? Nie sądzę   Coyne   2015-03-05
Nie igraj z odrą   Łopatniuk   2015-03-06
Myszy z wszczepionym ludzkim DNA mają większe mózgi   Yong   2015-03-09
Pasożytnicze osy zarażone kontrolującymi umysł wirusami   Zimmer   2015-03-10
Twój spadek po przodkach, drogi strunowcu   Łopatniuk   2015-03-12
Modliszka storczykowa: czy upodabnia się do storczyka?   Coyne   2015-03-13
Ebola przenoszona drogą kropelkową?   Zimmer   2015-03-17
Woda odskakuje od skóry gekona   Yong   2015-03-19
Czerwonogłowe muchy   Naskręcki   2015-03-22
Porywacze mitochondriów   Łopatniuk   2015-03-23
Jesteśmy błyskawicznymi rozgryzaczami liczb   Zimmer   2015-03-24
Seks paproci i kreacjoniści   Coyne   2015-03-27
Piersi i jajniki, czyli rak i święto błaznów   Łopatniuk   2015-03-28
Walenie po niewłaściwej stronie świata   Zimmer   2015-03-31
Paliwa kopalne nie są wyczerpane, nie są przestarzałe, nie są złe   Ridley   2015-04-01
Francis Crick był niesamowitym geniuszem   Coyne   2015-04-02
Matrioszki, czyli płód w płodzie (fetus in fetu)   Łopatniuk   2015-04-03
Jak ryba łyka pokarm na lądzie?   Yong   2015-04-04
Dobór krewniaczy pozostaje wartościowym narzędziem   Coyne   2015-04-06
Malaria pachnąca cytryną    Zimmer   2015-04-07
Nowotwory sprzed tysiącleci   Łopatniuk   2015-04-08
Nowa i dziwaczna, zmieniająca kształt żaba   Coyne   2015-04-10
Czy mleko matek może odżywiać manipulujące umysłem mikroby?   Yong   2015-04-14
Wczesna aborcja farmakologiczna – skuteczna i bezpieczna, a w Arizonie w dodatku – odwracalna   Łopatniuk   2015-04-15
Małpo ty moja   Koraszewski   2015-04-17
Jak często geny przeskakują między gatunkami?   Coyne   2015-04-18
Młode mysie matki i oksytocyna   Yong   2015-04-21
Ciąg dalszy sporu o dobór grupowy   Coyne   2015-04-22
Jak psy zdobywają nasze serca?   Yong   2015-04-23
Niebo gwiaździste nade mną   Łopatniuk   2015-04-24
Żywotne pytanie   Ridley   2015-04-25
Czy rozum jest “większy niż nauka”? Kiepska próba deprecjonowania nauki   Coyne   2015-04-28
Kiedy Darwin spotkał inną małpę   Zimmer   2015-04-30
Redagowanie ludzkich embrionów: Pierwsze próby   Zimmer   2015-05-04
Robaki i rak   Łopatniuk   2015-05-09
Nowe skamieniałości: najwcześniejszy na świecie znany ptak   Coyne   2015-05-12
Pradawny DNA czyni z prehistorii otwartą książkę   Ridley   2015-05-13
Chiński dinozaur miał skrzydła jak nietoperz i pióra   Yong   2015-05-14
Czy człowiek musiał wyewoluować?   Coyne   2015-05-15
Gigantyczne walenie mają super elastyczne nerwy   Yong   2015-05-18
Znikające badaczki, czyli Sophie Spitz była kobietą   Łopatniuk   2015-05-21
Bambusowi matematycy   Zimmer   2015-05-25
Pierwsza znana ryba ciepłokrwista   Coyne   2015-05-27
Puszek kłębuszek, zdobywca serduszek   Łopatniuk   2015-05-28
Jak powiększyć kapitał naturalny   Ridley   2015-05-30
Symbiotyczna katastrofa długoletniej cykady   Yong   2015-06-02
Przypuszczalnie złamana kość    Coyne   2015-06-04
Tajemnica kangurzych adopcji   Zimmer   2015-06-05
Proszalne mruczenie kota zawiera płacz, dźwięk bardziej naglący i nieprzyjemny niż normalne mruczenie   Coyne   2015-06-09
Jak afrykańskie obszary trawiaste utrzymują tak wiele roślinożernych?   Yong   2015-06-11
Co tam, panie, w anatomii, czyli mózg, naczynia limfatyczne i inne drobiazgi   Łopatniuk   2015-06-13
Uratujmy producentów zombi!   Zimmer   2015-06-15
Mikrob, który dokonał inwazji karaibskich raf koralowych   Yong   2015-06-16
Ekomodernizm i zrównoważona intensyfikacja     2015-06-17
Kości! Wszędzie kości!   Łopatniuk   2015-06-20
Cud? Ryba-piła urodzona z dziewiczej matki   Coyne   2015-06-23
Rozproszony potencjał umysłowy owadów społecznych   Yong   2015-06-27
Jak i dlaczego ta gąsienica gwiżdże?   Coyne   2015-06-30
Co mamy zrobić z neuroróżnorodnością?   Coyne   2015-07-02
Ser z czekoladą, czyli w kuchni u patologów   Łopatniuk   2015-07-04
Nadajniki GPS zapowiadają nową epokę w badaniu zachowań zwierząt   Yong   2015-07-06
Seksizm w nauce: czy Watson i Crick naprawdę ukradli dane Rosalind Franklin?   Cobb   2015-07-07
Pielęgnice z jeziora w Kamerunie prawdopodobnie nie podlegały specjacji sympatrycznej: Część 1   Coyne   2015-07-09
Pielęgnice z jeziora w Kamerunie prawdopodobnie nie podlegały specjacji sympatrycznej: Część  2   Coyne   2015-07-10
Nowotwory spoza pakietu, czyli nie tylko czerniak   Łopatniuk   2015-07-11
Photoshop czy nie photoshop?   Naskręcki   2015-07-13
Gatunki inwazyjne są największym powodem wymierania   Ridley   2015-07-14
Depresja inbredowa u człowieka   Mayer   2015-07-15
Rozmowy między dzbanecznikiem a nietoperzem   Yong   2015-07-16
Zdumiewająca historia dwóch par bliźniąt   Coyne   2015-07-17
Ten chrząszcz niszczy twoją kawę przy pomocy bakterii   Yong   2015-07-22
Co wojny o klimat zrobiły nauce   Ridley   2015-07-23
Zabójcy z bagien   Naskręcki   2015-07-25
Jak olbrzymie krewetki mogą zwalczać chorobę tropikalną i biedę   Yong   2015-07-28
Ostrogony nie są naprawdę “żywymi skamieniałościami”    Coyne   2015-07-29
Czworonożny wąż   Mayer   2015-07-30
Gwałtownie ocieplający się klimat wywołał rewolucję megafauny   Yong   2015-07-31

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk