Prawda

Niedziela, 28 kwietnia 2024 - 01:54

« Poprzedni Następny »


Nie tylko kakao


Paulina Łopaniuk 2019-04-20

Większość z nas lubi podróże, wakacje w tropikach nęcą i kuszą, urlop nad ciepłym morzem to jedno z tych marzeń, które dzieli ze sobą naprawdę wiele osób. Nawet jeśli spełnienie tych marzeń obarczone jest niekiedy ryzykiem pewnych nie zawsze radosnych niespodzianek. Nie, to jeszcze nie ten od dawna obiecywany tekst o pchłach piaskowych, poczekam z nim na cieplejsze dni i na okres bardziej tradycyjnie uchodzący za wakacyjny. Dzisiaj tylko taka ciekawostka. Dość rzadka u ludzi patologia, choć niestety nie zawsze zasługująca na miano błahostki.

Pewien pięćdziesięciodziewięciolatek podróżował do Kenii. Sporo czasu spędził w położonej na wschodnim wybrzeżu kraju Mombasie leżącej w znacznej części na koralowej wyspie. Wędrówki wzdłuż plaż, brodzenie w ciepłej oceanicznej wodzie, wszystko to na pewno bardzo przyjemne, ale zakłócone pojedynczym przykrym incydentem. Podczas jednego ze spacerów, idąc płytką przybrzeżną wodą, mężczyzna nadepnął na coś. Na kolec płaszczki najpewniej. Ranę postanowił zaopatrzyć we własnym zakresie, wspomagając się liśćmi aloesu, po czym wakacjował dalej.


<span>Zmiana na grzbiecie stopy pacjenta; CC BY-NC-ND 4.0, </span>https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4398817/
Zmiana na grzbiecie stopy pacjenta; CC BY-NC-ND 4.0, https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4398817/

Jakiś czas później, gdy wrócił już do domu, do Australii, zauważył zmianę skórną na grzbiecie stopy. Otaczająca ją opuchlizna mogła niepokoić, nie towarzyszyły jej jednak dodatkowe cechy mogące się wiązać z ryzykiem poważnej infekcji, badania radiologiczne ukoiły obawy związane z ewentualnym zajęciem przez stan zapalny kości, można by rzecz łatwo zlekceważyć, tyle że zmiana nie bardzo chciała ustąpić, w związku z czym – mniej więcej półtora miesiąca od wspomnianego wakacyjnego incydentu – pobrano wycinek do badań mikroskopowych. Któż wie w końcu czy w takim babrzącym się owrzodzeniu nie drzemie coś poważniejszego. Nie można wszak wykluczyć nowotworu, związek czasowy z urazem może się przecież okazać koincydencją li tylko, a nowotwory skórne, zwłaszcza najczęstsze, raki podstawnokomórkowe, lubią przybierać podobną postać. Nie tym razem jednak.

…lepiej powiodło się ekipie badającej wymaz z owrzodzenia; CC BY-NC-ND 4.0, https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4398817/

…lepiej powiodło się ekipie badającej wymaz z owrzodzenia; CC BY-NC-ND 4.0, https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4398817/



Obraz mikroskopowy na pierwszy rzut oka nie był w żaden sposób charakterystyczny. Ot, owrzodzenie. Trochę martwicy w dnie owrzodzenia, wokół masywne nacieki zapalne. Wykonano nawet dodatkowe barwienia w kierunku zmian grzybiczych, jednak niczego konkretnego nie ukazały, co się niestety niekiedy zdarza. Diagnostyka zmian skórnych nie zawsze bywa prosta i nie zawsze od razu daje rezultaty. Na szczęście pobrano też wymazy z owrzodzenia i ekipie mikrobiologicznej nimi się zajmującej poszczęściło się nieco bardziej. Udało się wykryć pasażera na gapę. Grzybiczego pasażera.


Nie zrozumcie mnie źle, grzyby nie zawsze muszą oznaczać coś złego, niektóre z nich potrafią pomieszkiwać w różnych rejonach ludzkiego ciała, niekoniecznie przysparzając gospodyni czy gospodarzowi jakichkolwiek przykrości, ewentualnie przysparzając ich jedynie w sytuacjach, gdy pojawiają się okoliczności upośledzające układ odpornościowy kolonizowanej przez nie osoby. Do takich oportunistycznych maluchów zalicza się często chociażby drożdżaki z rodzaju Candida, dalece nie o wszystkich jednak grzybach można to powiedzieć. Wiele z nich, gdy już je u człowieka znajdujemy, z automatu oznacza patologię.


<span>Hodowle mikrobiologiczne trochę trwały, efekty jednak były tego warte; CC BY-NC-ND 4.0, </span>https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4398817/
Hodowle mikrobiologiczne trochę trwały, efekty jednak były tego warte; CC BY-NC-ND 4.0, https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4398817/

Niektórych zaś w ogóle prawie u człowieka nie widujemy. Grzybiczy intruz znaleziony u naszego wakacyjnego pechowca to przykład takiej właśnie sytuacji. Nie, oczywiście, nie od razu było to jasne. Najpierw należało wroga zidentyfikować, czyli najpierw podhodować nieco, utuczyć, dać mu pole do popisu… By w końcu przyłapać ze spuszczonymi… znaczy, z wypuszczonymi zarodnikami – i już, macie drania i możecie go identyfikować. I to się ekipie mikrobiologicznej udało, a efekt był tyleż efektowny estetycznie, co i zaskakujący.

<span>To właśnie te “dwudzielne”, dwukomórkowe konidia pomogły przy identyfikacji skubańca; CC BY-NC-ND 4.0, </span>https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4398817/
To właśnie te “dwudzielne”, dwukomórkowe konidia pomogły przy identyfikacji skubańca; CC BY-NC-ND 4.0, https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4398817/

Mikrobiolożką nie jestem, nie będę was więc próbowała zarzucać szczegółami ani samej hodowli, ani grzybowego wizerunku czy biologii, to nie moja działka w końcu. Zapytajcie Sporothrix. Podkreślę tylko, że trochę to trwało – diagnostyka mikrobiologiczna bywa długotrwała. Na początku grzybek rósł, owszem, żwawo, ale poprzestawał na plątaninie strzępek, takich ot, niteczek dzielonych przegrodami (możecie się czasem spotkać z określeniem “septowane”). Mijały tygodnie. Dwa, trzy, cztery… Po czterech tygodniach wreszcie coś się ruszyło. Powolutku. pojawiły się maleńkie, paromikrometrowe zarodniki. Wczesne na razie i mało specyficzne. Czekano dalej. Maluchy rosły, dojrzewały, zmieniały się. Z kilku mikrometrów długości doszły do kilkunastu, potem dwudziestu. Z jednokomórkowych nieco szklistych drobinek część zaczęła przekształcać się w dwukomórkowe (z przegrodą poprzeczną) prążkowane jakby twory o grubych ścianach, tracąc z czasem swą anonimowość. Takie konidia pozwoliły na lepszy wgląd w naturę intruza i dostarczyły wskazówek, które wymagały już tylko ostatecznego przyklepania (taki niby drobiazg, ale wymagał do potwierdzenia analizy grzybowego DNA).

<span>Zagrzybiona przez naszego gagatka papaja; Scot Nelson, domena publiczna, </span>https://www.flickr.com/photos/scotnelson/39219698451/
Zagrzybiona przez naszego gagatka papaja; Scot Nelson, domena publiczna, https://www.flickr.com/photos/scotnelson/39219698451/

Pacjenta, jak się okazało, zaatakował organizm, który dużo chętniej i dużo częściej atakuje mangowinoroślkakaowce czy nawet palmy kokosowe. Tak, mówimy o patogenie zasadniczo roślinnym, Lasiodiplodia theobromae, widzicie zresztą tego kakaowca (Theobroma) w nazwie gatunkowej (jako czynnik wywołujący chorobę kakaowców go właśnie opisano w dziewiętnastym wieku). Ale ewidentnie uparty grzyb nie trzyma się ściśle granic królestw – lubi roślinki, ale i ssakiem nie pogardzi.


L
theobromae, podobnie jak zresztą zapewne większość z was, lubi ciepłe kraje. Tropiki zwłaszcza i rejony subtropikalne – literatura  wspomina o zasięgu rzędu 40° na północ i 40° na południe od równika. Atakuje wiele gatunków roślin, lubi korzenie i łodygi, liście i owoce – taki, ot, mało wybredny. Można domniemywać, że w tym konkretnym przypadku zdążył był się zaprzyjaźnić z aloesem użytym przez naszego pacjenta do opatrzenia skaleczonej stopy. Naturalne ewidentnie nie zawsze będzie najlepsze czy to do zaopatrzywania ran, czy do jedzenia (takiego na przykład muchomora sromotnikowego, Amanita phalloides, raczej nie jedzcie, mimo iż zupełnie naturalny i nawet ponoć smaczny – nie pali mi się wcale do kolejnej notki o wątrobie). Zakażenia Lasiodiplodia theobromae nie są u ludzi, jak już wspomniałam, częste. To raczej kazuistyka, trochę jednak raportów w literaturze znajdziemy. I niestety nie wszystkie będą równie powierzchowne, jak u naszego pięćdziesięciodziewięciolatka, którego skutecznie i bez dalszych komplikacji wyleczył worykonazol.


Zaczerwienienie i krwiste okołopaznokciowe pęcherze okazały się być objawem grzybiczego zapalenia kości i szpiku; https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/27391908

Zaczerwienienie i krwiste okołopaznokciowe pęcherze okazały się być objawem grzybiczego zapalenia kości i szpiku; https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/27391908



Owszem, znajdą się pośród tych historii takie – relatywne – drobiazgi, jak ropień podskórny pośladka u świeżej imigrantki z Kambodży czy przywleczone do Kanady przez pewną pięćdziesięciolatkę z wyjazdu (z Jamajki) owrzodzenie – tym razem pechowa chora nabawiła się grzybicy wskutek urazu najbanalniejszego z banalnych i najbardziej kreskówkowego z kreskówkowych – poślizgnęła się na skórce banana i upadła na drewniane schody, raniąc się niezbyt nawet dotkliwie, ale z efektem, że tak powiem, długofalowym (owrzodzenie w miejscu zranienia pojawiło się kilka tygodni później). Niekiedy jednak efekty napotkania na swej drodze Ltheobromaebywają bardziej przykre, a same zmiany sięgają głębiej. U pewnego prawie-siedemdziesięciolatka leczonego z powodu szpiczaka mnogiego na przykład infekcja sięgnęła kości.

<span>Grzybicze strzępki przerastają skórę pacjenta i wypełniają przestrzenie naczyniowe; </span>https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/27391908
Grzybicze strzępki przerastają skórę pacjenta i wypełniają przestrzenie naczyniowe; https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/27391908

Grzybicze zapalenie kości i szpiku trzeciego palca prawej stopy mimo prób leczenia zachowawczego skończyło się amputacją (nie, nie całej stopy na szczęście), zmiany martwicze bowiem narastały nieubłaganie i wyniki badań obrazowych prezentowały się niepokojąco.


Nasz kakaowcowy grzyb potrafi uderzyć też w płuca, dając w efekcie grzybicze zapalenie płuc, jak u czterdziestopięcioletniego mężczyzny po przeszczepieniu wątroby (w przebiegu leczenia raka tego narządu), potrafi zaatakować zatoki, przy czym choć znane są przypadki chorych na wywoływane przezeń grzybicze zapalenie zatok, których układ odpornościowy był poważnie obciążony, jak chociażby u sześćdziesięciosześciolatka cierpiącego z powodu niedokrwistości anaplastycznej, nie dotyczy to wcale wszystkich. Znany jest przypadek zupełnie poza tym zdrowej trzydziestolatki, której dolegliwości (krwotoki i wycieki z nosa, bóle głowy) okazały się winą Lasiodiplodia theobromae radośnie rozrastającego się w zatokach pacjentki.


<span>Lasiodiplodia theobromae wydobyty z zatok trzydziestoletniej pacjentki; </span>https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/20404468
Lasiodiplodia theobromae wydobyty z zatok trzydziestoletniej pacjentki; https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/20404468

I to wcale jeszcze nie wszystko. Niepozorny grzybek uszkadzający drzewka kakaowe potrafi wywołać patologie, przy których w oczach – nomen omen – niektórych z nas amputacja palca nieco blednie i traci na znaczeniu. W końcu to tylko palec. U stopy w dodatku.

Owrzodzenie rogówki w przebiegu infekcji L. theobromae (przed leczeniem); CC BY-NC-ND 4.0, https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4602755/

Owrzodzenie rogówki w przebiegu infekcji L. theobromae (przed leczeniem); CC BY-NC-ND 4.0, https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4602755/



Tak, na pewno już się domyślacie – w końcu nie byłam przesadnie subtelna, prawda? Ltheobromaezdarza się zadomowić też w obrębie gałki ocznej. Właściwie z tego właśnie, gdy idzie o zakażenia u ludzi, jest najbardziej znany, a pierwsze przypadki opisywano już w latach sześćdziesiątych dwudziestego wieku, żadna to zatem nowość. Najczęściej uszkadza rogówkę. Grzybicze zapalenie rogówki przezeń wywoływane nie zawsze okazuje się łatwe do opanowania, nie zawsze odpowiada na standardowe leczenie przeciwgrzybicze, miewa brzydką tendencję do uogólniania się do zapalenia całej gałki ocznej (panophthalmitis) i nierzadko (niektóre teksty mówią o większości przypadków) wymaga interwencji chirurgicznej.


Uważajcie, mili moi, miłe moje, na tego delikwenta. Najpierw zeżre wasze kakao (i papaje), potem zabierze się za was. I zacznie od gałek ocznych.


No dobra, trochę żartuję. Ale tylko troszeczkę.


(Przypominam też, że patologów możecie śledzić również na fejsbuku – warto tam zaglądać, bo strona jest codziennie aktualizowana)


Literatura:

An unusual skin lesion caused by Lasiodiplodia theobromae. LJ Papacostas, A Henderson, K Choong, D Sowden; Medical mycology case reports 2015;8:44-46 

Lasiodiplodia theobromae isolated from a subcutaneous abscess in a Cambodian immigrant to Australia. MM Maslen, T Collis, R Stuart; Journal of Medical & Veterinary Mycology 1996;34:279-283

Subcutaneous phaeohyphomycosis caused by Lasiodiplodia theobromae and successfully treated surgically. RC Summerbell, S Krajden, R Levine, M Fuksa; Medical Mycology2004;42(6):543-7

Current Perspectives on Ophthalmic Mycoses. PA Thomas; Clinical microbiology reviews2003;16(4):730-97

Antifungal Susceptibility, Morphological and Molecular Characterization of Lasiodiplodia theobromae Isolated from a Patient with Keratitis. PD da Rosa, C Locatelli, K Scheid, D Marinho, L Kliemann, A, Fuentefria, LZ GoldaniMycopathologia 2018;183:565

Lasiodiplodia theobromae Keratitis: A Case Report and Review of Literature. S Saha, J Sengupta, D Banerjee, A Khetan; Mycopathologia 2012;174:335

Successful Treatment of Lasiodiplodia theobromae Keratitis – Assessing the Role of Voriconazole. ST Li, EP Yiu, AH Wong, JC Yeung, LW Yu; Case Reports in Ophthalmology 2016;7(3):179–185

Treatment with intrastromal and intracameral voriconazole in 2 eyes with Lasiodiplodia theobromae keratitis: case reports. K Lekhanont, M Nonpassopon, N Nimvorapun, P Santanirand; Medicine (Baltimore) 2015;94(6):e541

Maxillary sinusitis caused by Lasiodiplodia theobromae. AJ Kindo, C Pramod, S Anita, S Mohanty; Indian Journal of Medical Microbiology 2010;28(2):167-9

Lasiodiplodia theobromae pneumonia in a liver transplant recipient. PC Woo, SK Lau, AH Ngan, H Tse, ET Tung, KY Yuen; Journal of Clinical Microbiology 2008;46(1):380-4

Invasive Fungal Sinusitis by Lasiodiplodia theobromae in an Patient with Aplastic Anemia: An Extremely Rare Case Report and Literature Review. HJ Gu, YJ Kim, HJ Lee, SH Dong, SW Kim, HJ Huh, CS Ki; Mycopathologia 2016;181(11-12):901-908

Lasiodiplodia species fungal osteomyelitis in a multiple myeloma patient. M Mohan, SC Shalin, A Kothari, JC Rico, K Caradine, M Burgess; Transplant Infectious Disease 2016;18(5):761-764



Paulina Łopatniuk


Lekarka ze specjalizacją z patomorfologii, pasjonatka popularyzacji nauki, współtwórczyni strony poświęconej nowinkom naukowym Nauka głupcze, ateistka, feministka. Prowadzi blog naukowy Patolodzy na klatce.

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nauka

Znalezionych 1475 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Tajemnice życia płodowego   Zimmer   2014-06-07
Czy ludzkość zmierza w kierunku kanibalizmu?   Lomborg   2014-06-09
Milczenie świerszczy   Yong   2014-06-11
Maccartyzm w klimatologii   Lomborg   2014-06-12
Życie w powiększeniu   Zimmer   2014-06-13
Pół miliarda lat samobójstw   Yong   2014-06-14
Amfisbeny   Naskręcki   2014-06-16
Pająk upodabnia się do ptasich odchodów   Coyne   2014-06-17
Tajemny składnik młodej krwi: oksytocyna?   Zimmer   2014-06-18
Architektura żywych budowli   Yong   2014-06-20
Krótko żyjące zwierzęta i bardzo stare rośliny   Zimmer   2014-06-21
Pająki społeczne wybierają swoje kariery   Yong   2014-06-23
Skrzydlata rzeka   Zimmer   2014-06-25
Dziwaczne, wysysające krew czerwie jurajskie   Cobb   2014-06-28
Zaproszenie na wspólne polowanie   Yong   2014-06-30
Marnie napisany artykuł o uroczym gryzoniu   Coyne   2014-07-03
Jak przypadek pomógł znaleźć sposób na suszę   Klein Leichman   2014-07-04
Przespać atak antybiotyku   Yong   2014-07-06
Uprawy GM są dobre dla środowiska     2014-07-08
Trawa w uchu. Ale po co?   Coyne   2014-07-09
Zoo w gębie   Zimmer   2014-07-10
Suplementem diety wampira   Yong   2014-07-11
Seks z wymarłym ludem dał gen życia na wysokości   Yong   2014-07-15
Lot przez przestrzeń wewnętrzną   Zimmer   2014-07-17
Osa, która zatyka wejście do gniazda trupami mrówek   Yong   2014-07-18
Czym jest nauka i dlaczego ma nas obchodzić?   Sokal   2014-07-22
Nowy, opierzony i czteroskrzydły dinosaur   Coyne   2014-07-23
Oglądanie oceanu brzęczącym nosem   Zimmer   2014-07-26
OLBRZYMI owad wodny (i kilka innych)   Coyne   2014-07-28
Najbardziej zdumiewające oczy w przyrodzie   Yong   2014-07-29
Czy jaszczurka “widzi” skórą   Yong   2014-08-02
Nowy opierzony dinozaur sugeruje, że większość dinozaurów miała pióra   Coyne   2014-08-03
Ewolucja łożyska a seksualna zimna wojna   Yong   2014-08-04
Energia odnawialna nie działa   Ridley   2014-08-07
Czy istnieje darwinowskie wyjaśnienie ludzkiej kreatywności?   Dennett   2014-08-08
Gry zespołowe plemników   Yong   2014-08-09
Oko ciemieniowe hatterii   Mayer   2014-08-10
Osobisty mikrobiom w cyfrach   Zimmer   2014-08-14
Izraelska koszulka EKG monitoruje serca, ratuje życie   Shamah   2014-08-17
Grantowie na Galápagos i ich hybrydowe gatunki   Coyne   2014-08-18
Ośmiornica dba o swoje jaja przez 53 miesiące, a potem umiera   Yong   2014-08-20
Cuda genetyki: arbuz bez pestek   Coyne   2014-08-25
Utracony sposób tworzenia ciał przed istnieniem  szkieletów i muszli   Yong   2014-08-26
Usunięcie obrzydzenia z medycyny mikrobiomowej   Zimmer   2014-08-28
Tysiąc współpracujących, samorganizujących się robotów   Yong   2014-08-30
Nogoprządki   Naskręcki   2014-09-01
Drzewo zapachów   Zimmer   2014-09-02
Sposób szczura na trujący pokarm   Yong   2014-09-05
Raczkowanie w ewolucji   Zimmer   2014-09-06
Zmieniająca kolor płachta zainspirowana skórą ośmiornicy   Yong   2014-09-08
Erotyczna doniosłość bioder walenia   Zimmer   2014-09-11
Co słychać w sprawie globalnego ocieplenia?   Ridley   2014-09-14
Foki mogły przenieść gruźlicę do Nowego Świata   Yong   2014-09-16
Jak kolibry odzyskały utracone przez ptaki odczuwanie słodyczy   Yong   2014-09-19
Ochrona zagrożonych węży wymaga ochrony węży jadowitych   Yong   2014-09-22
Uo, zaklinacz deszczu   Naskręcki   2014-09-23
Co wypadające dyski mówią nam o 700 milionach lat ewolucji   Zimmer   2014-09-24
O korzyściach przypadkowego kolekcjonowania okazów   Naskręcki   2014-09-28
Pradawnym płazom odrastały kończyny   Coyne   2014-09-29
Trawienny drapacz chmur   Yong   2014-09-30
Ofiary naszych ułomności   Naskręcki   2014-10-02
Jak dotarliśmy do teraźniejszości   Ridley   2014-10-05
Dlaczego kod genetyczny nie jest uniwersalny   Cobb   2014-10-06
Ukryte przed wzrokiem zoo w Central Park   Zimmer   2014-10-09
Specjacja sympatryczna we wnętrzu cykady   Yong   2014-10-10
Nocny stukot małych kopyt   Naskręcki   2014-10-12
Wojna domowa w ludzkim genomie     2014-10-13
Penetrujący jaskinie robot-wąż wzorowany na grzechotnikach rogatych   Yong   2014-10-19
Dowody ewolucji: wideo i nieco dłuższy wywód   Coyne   2014-10-22
O wyższości lepszego nad gorszym   Zimmer   2014-10-26
Powódź pożyczonych genów u powstania maleńkich ekstremistów   Yong   2014-10-30
Tak, neandertalczycy to my!   Mayer   2014-11-04
Zgarbowate   Naskręcki   2014-11-10
Facet od nauki przeciwko GMO   Coyne   2014-11-12
Figę dostaje ten kto rano wstaje   Yong   2014-11-13
Mrówki, altruizm i poświęcenie   Ridley   2014-11-14
Norowirus: doskonały patogen wyłania się z cienia   Zimmer   2014-11-15
Siedem narzędzi myślenia   Dennett   2014-11-19
Ciężarna wężyca przygotowuje się do macierzyństwa   Yong   2014-11-20
Naturalność życia rodzinnego?   Zimmer   2014-11-25
Genetyka kocich łat   Coyne   2014-11-26
Świat RNA   Cobb   2014-11-27
Dymorfizm płciowy i ideologia   Coyne   2014-12-01
Gdy mutację przeciwstawić infekcji – od anemii sierpowatej do Eboli   Lewis   2014-12-02
Nasze wewnętrzne pióra   Zimmer   2014-12-03
Nie wszystkie muchy latają   Naskręcki   2014-12-04
Jest tuż za tobą! Czy to duch, czy robot?   Yong   2014-12-06
Najstarsza jak dotąd identyfikacja medycyny sądowej   Coyne   2014-12-10
Samoloty bez pilotów i samochody bez kierowców   Ridley   2014-12-11
Tworzenie dowodów w oparciu o politykę   Ridley   2014-12-16
Pisklę przypominające wyglądem i zachowaniem trującą gąsienicę   Coyne   2014-12-18
Wierzący nagradzani za życia   Coyne   2014-12-21
Nietoperze owocożerne także mają sonar (ale niezbyt dobry)   Yong   2014-12-22
Implanty WiFi do mózgu dla rąk robota   Zimmer   2014-12-25
Naukowcy wprowadzają nową tradycję kulturową dzikim sikorkom   Yong   2014-12-26
List do władz Uniwersytetu  Harvarda   Pinker   2014-12-26
Dlaczego zwierzęta są urocze?   Coyne   2014-12-30
Dlaczego te dziwaczne owady sygnalizują ostrzeżenie po ataku?   Yong   2014-12-31
Leniwce i pancerniki widzą czarno-biały świat   Yong   2015-01-06
Ogony CAT osłabiają centralny dogmat – dlaczego ma to znaczenie i dlaczego nie ma   Cobb   2015-01-08

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk