Prawda

Czwartek, 23 maja 2024 - 09:10

« Poprzedni Następny »


Cud? Ryba-piła urodzona z dziewiczej matki


Jerry A. Coyne 2015-06-23


Od pewnego czasu wiadomo, że wiele gatunków, włącznie z kilkoma kręgowcami, może rozmnażać się bezpłciowo. Oczywiście jednak, żeby to zobaczyć, trzeba trzymać zwierzęta w laboratorium i zobaczyć, czy mają potomstwo bez uprzedniego kojarzenia się. Ale nowy artykuł w “Current Biology”  Andrew Fieldsa i in. (odnośnik poniżej, link tylko do streszczenia) jest pierwszym doniesieniem o kręgowcach, które zrobiły to w stanie dzikim.

Najpierw krótka uwaga. Biolodzy nie rozumieją właściwie, dlaczego zwierzęta w ogóle mają seks, bo w większości warunków osobnik zostawiłby więcej genów, rozmnażając się partenogenetycznie(bez seksu), niż przez rozmnażanie płciowe. Jeśli wypączkowujesz organizm diploidalny (taki, który ma wszystkie pary twoich chromosomów) zamiast tworzyć jajeczko lub plemnik (mające tylko połowę twoich chromosomów) do zlania się z inną gametą, pozostawiasz potomstwo, które ma wszystkie twoje geny. To samo, kiedy produkujesz potomstwo z niezapłodnionego jajeczka, które ma wszystkie twoje chromosomy, zamiast tylko połowę.


Jeśli jednak masz seks, rozcieńczasz swój genetyczny wkład o połowę: potomstwo ma połowę genów od ciebie i połowę od twojego partnera.


Tak więc, każdy gen, który skłania cię do partenogenezy, pozostawi znacznie więcej swoich kopii niż taki, który skłania cię do rozmnażania płciowego. W rzeczywistości pozostawiłby dwukrotnie więcej kopii i zalałby populację. Populacja składałaby się tylko z osobników rozmnażających się bezpłciowo. Ten genetyczny deficyt nazywa się „dwukrotnym kosztem seksu”.


Ponieważ jednak olbrzymia większość gatunków, które nie są mikrobami, rozmnaża się płciowo, to dlaczego to robią? Musi istnieć olbrzymia korzyść (przynajmniej dwukrotna w stosunku do partenogenezy), by wyjaśnić powszechność rozmnażania płciowego.


Istnieje kilka hipotez, a niektóre z nich mają poparcie empiryczne; na przykład, koncepcja, że rozmnażanie płciowe, dzięki mieszaniu genów dwóch osobników, daje elastyczność genetyczną, by przeciwdziałać ewolucji innych organizmów, takich jak pasożyty, które nieustannie adaptują się do pasożytowania. Korzyść z tego musi być jednak, jak powiedziałem, ogromna, żeby przeciwważyć podwójny koszt rozmnażania płciowego. Inne wyjaśnienie mówi, że po prostu gatunek przodków przezwyciężył ten problem, a kiedy raz zaczynasz rozmnażać się płciowo, bardzo jest trudno powrócić do partenogenezy pod względem fizjologicznym i rozwojowym. (Na przykład ludzie w żaden wyobrażalny sposób nie mogą rozmnażać się bezpłciowo – oczywiście poza jedną mityczną kobietą!)


Jedno zastrzeżenie: jeśli produkujesz haploidalne potomstwo, które ma tylko połowę twoich genów (odpowiednik niezapłodnionego jajeczka), to nie zyskujesz reprodukcyjnych korzyści (według tego, co wiem). Takie potomstwo jest genetycznie takie samo – pod względem potencjału genetycznego – jak potomstwo przy rozmnażaniu płciowym, ponieważ każdy potomek ma tylko połowę twojego genomu.


Nie sądzę, by ludzie zdawali sobie sprawę z tego, że rozmnażanie płciowe jest właściwie zagadką ewolucyjną – jedną z największych zagadek, jakie mamy. Wiemy jednak, że pewne organizmy, które normalnie rozmnażają się płciowo, mogą w pewnych warunkach przejść na partenogenezę. Artykuł Fielda i in. podaje streszczenie danych:

Partenogeneza fakultatywna – zdolność rozmnażających się płciowo gatunków do sporadycznego wyprodukowania potomka bezpłciowo – znana jest u szerokiego wachlarza kręgowców w niewoli, które normalnie rozmnażają się płciowo, włącznie z ptakami, gadami i rekinami. Mimo tego nigdy nie zaobserwowano partenogenezy u żadnego z tych taksonów w stanie dzikim, chociaż niedawno odkryto dwa wolno żyjące węże, z których każdy miał jednego partenogenetycznego potomka – jednego mokasyna miedzianogłowca (Agkistrodon contortrix) i jednego mokasyna błotnego (Agkistrodon piscivorus).

Łatwo zobaczyć, że jeśli potrafisz przejść od rozmnażania płciowego do bezpłciowego, mądrze byłoby to zrobić, kiedy gęstość populacji jest niska i możesz mieć kłopoty ze znalezieniem partnera. W ten sposób pozostawisz jednak jakieś geny. Jeśli jednak potrafisz to robić, to po co w ogóle zawracać sobie głowę seksem? Musi istnieć jakaś korzyść rozmnażania płciowego, której nie znamy.


Wróćmy jednak do artykułu. Autorzy badali bardzo rzadką rybę piłę drobnozębną (Pristin pectinata), subtropikalną rybę Atlantyku i Morze Śródziemnego, która jest krytycznie zagrożona wyginięciem. Tutaj jest ta ryba z Wikipedii z Georgia Aquarium:



Są duże, czasami dochodzą do 7 metrów długości. Na diabła im jednak ta piła (rostrum)? Według Wikipedii służy ona jako narzędzie do wykrywania i manewrowania zdobyczą, jak również do obrony przed atakiem:  

Niedawne badania pokazały jednak, że piła drobnozębna używa swojego rostrum zarówno do wyczuwania, jak manewrowania zdobyczą.  


Piła piły drobnozębnej składa się z tysięcy narządów czuciowych, które pozwalają rybom na wykrycie i monitorowanie ruchów innych organizmów przez mierzenie wydzielanego przez nie pola elektrycznego. Te narządy czuciowe, zwane także ampułkami Lorenziniego, są upakowane najgęściej na grzbietowej części piły. Pozwala to rybie tworzyć trójwymiarowy obszar ponad sobą, nawet w wodach o niskiej widzialności. Dostarcza to wsparcia zachowaniom żyjącym przy dnie pił drobnozębnym. Używając swoich pił jako wysuniętego narzędzia, piły drobnozębne mogą „oglądać” całe swoje otoczenie przez zachowywanie pozycji nisko przy dnie morskim.  


Piła drobnozębna odsłania żyjące w piasku skorupiaki i mięczaki, dwa typowe rodzaje zdobyczy, używając swojej wyjątkowej struktury anatomicznej jako narzędzia do kopania i grzebania w piasku lub błocie.

Dlaczego są one zagrożone, skoro nikt ich nie je? Wikipedia informuje: „Piły drobnozębne są niezmiernie wrażliwe na nadmierne połowy ze względu na ich skłonność do zaplątywania się w sieci, ograniczone siedliska i niskie tempo wzrostu populacji”.


Choć obserwowano je, jak rozmnażały się płciowo w akwariach, autorzy odkryli badając dzikie piły drobnozębne, że mogą także rozmnażać się przez partenogenezę. Mogą to robić na dwa sposoby genetyczne: wydając haploidalnego potomka (prawdopodobnie niezapłodnione jajeczko, które rozwija się w dorosłego osobnika) i diploidalnego potomka (co może być wynikiem zlania się dwóch z czterech wytworów mejozy, dając diploidalne jajeczko, które także dorasta do dorosłości).


W jaki sposób odkryli to? Nie przez obserwację, ponieważ mieli do czynienia z dzikimi osobnikami, ale dzięki genetyce. Schwytali 190 ryb na wybrzeżach Florydy i uwolnili je po pobraniu próbek krwi lub tkanki.


Badali 40 zmiennych genów (genów V) i sprawdzali, czy każdy osobnik miał dwie kopie (tj. dwa różne „allele” lub postaci genu w tym miejscu) czy tylko jedną. W populacji rozmnażającej się płciowo bez chowu wsobnego, jednostki często mają różne postaci genów w pewnych loci („heterozygotyczne”), a niektóre tę samą postać genu („homozygotyczne”). Na przykład te, które mają grupę krwi AB mają dwa różne allele na locus grupy krwi Landsteinera, podczas gdy te, które mają grupę krwi 0, mają dwa podobne allele.


Podobieństwo genów w każdym osobniku wyrażono przez miarę IR (“internal relatedness” – wewnętrznego spokrewnienia), która byłaby bliska zeru, jeśli rodzice tego osobnika są genetycznie niespokrewnieni (u potomstwa będzie mnóstwo heterozygotyczności), ale bliska 1, jeśli osobnik jest albo haploidalny (ma tylko jedną kopię każdego genu, więc heterozygotyczność jest zerowa) lub jeśli rodzice są bardzo blisko spokrewnieni, jak zdarzy się po wielu pokoleniach intensywnego chowu wsobnego, co jest bardzo mało prawdopodobne u tej ryby.


Oto co odkryli z histogramem wartości IR poniżej zdjęcia ryby:



Proszę zauważyć, że wykres jest bimodalny: olbrzymia większość wartości IR jest niska, ale siedem osobników (w ramkach po prawej stronie) ma bardzo wysokie wartości IR. Dwa z nich nie wykazały żadnej zmienności genetycznej, pozostałych pięć miały zmienność tylko w jednym lub dwóch genach, jakie badano. Wszystkie te osobniki o wysokiej wartości IR były samicami, jak oczekuje się przy partenogenezie (nie wiem, jak determinowana jest płeć u tej ryby, ale jeśli jest jak inne systemy XY, ryby musiałyby być samicami, bo byłyby albo XX, albo X0, ponieważ partenogenetyczny rodzic, samica, nie miała chromosomu Y.)


Autorzy wnioskują, że dwie ryby całkowicie bez zmienności są haploidalnym wynikiem partenogenezy, co byłoby pierwszym znakiem (patrz powyżej) kręgowca rozmnażającego się w stanie dzikim bez seksu. (Jest kilka ryb, które rozmnażają się przez partenogenezę, ale wymagają zapłodnienia od samca, chociaż plemniki mają funkcję czysto rozwojową i jego chromosomy nie wchodzą do potomstwa.)


A co z tymi pięcioma rybami, które były homozygotyczne pod względem niemal wszystkich swoich genów, ale zmienne w jednym lub dwóch? Autorzy stawiają hipotezę, że jest to partenogeneza automiktyczna: matka miała pewne geny heterozygotyczne i kiedy wyprodukowała jajeczka (co normalnie obejmuje wytworzenie czterech haploidalnych prekursorów jaj, dwa z nich zlały się, by wytworzyć haploidalne jajeczko. Te dwa, które zlały się, były niemal identyczne, ponieważ były złączonym produktem prostego podziału komórkowego jednej komórki haploidalnej, ale mogła tam nastąpić rzadka „rekombinacja” z nieidentycznym ciałkiem biegunowym przed tym zlaniem się.


Tak więc ten kręgowiec czasami rozmnaża się bezpłciowo. Oczywiście, byłoby to adaptacyjne u gatunków nisko zagęszczonych, jak ten, bo lepiej jest pozostawić jakieś geny niż żadne.


Czy autorzy mają rację zakładając, że odkryli rozmnażanie bezpłciowe po prostu oglądając geny potomstwa? Biorąc pod uwagę bimodalność powyższego wykresu i żadnych oznak chowu wsobnego w tym gatunku (w takim wypadku wszystkie osobniki miałyby wysoką wartość IR) sądzę, że mają rację. Otwiera to możliwość - jeśli bada się wiele zmiennych genów – zobaczenia, jak często rozmnażanie bezpłciowe zdarza się w naturze i czy, jak się oczekuje, zdarza się częściej w populacjach o niskim zagęszczeniu.


Pragnąłbym, by autorzy zrobili jedną rzecz, która jest trudna i prawdopodobnie niemożliwa w tym gatunku, a jest to analiza chromosomowa komórek. Te przypuszczalnie haploidalne osobniki miałyby tylko połowę normalnej liczby chromosomów, podczas gdy diploidalne miałyby normalną liczbę chromosomów. To uczyniłoby ich tezę niepodważalną, ale i tak uważam, że ich wnioski są solidne.


Jedynym pozostającym pytaniem dla tej grupy jest, czy Maria mogła rozmnożyć się w tej sposób – nie sądzę, by jakiś szalony religiant użył tego jako przykładu wyjaśnienia, jak dziewica może mieć potomka. Problemem, oczywiście, pozostaje to, że gdyby Maria rozmnożyła się w ten sposób, Jezus musiałby albo być płci żeńskiej, albo haploidalnym osobnikiem z chromosomami XO, co daje niską kobietę z dysgenezją gonad (co powoduje sterylność) i z płetwiastością szyi. (W tym wypadku litera „H” w Jesus H. Christ mogłaby oznaczać “haploid”). Ponieważ Nowy Testament nie wspomina o żadnej takiej deformacji, historia Jezusa jest mitem.  

_______

Fields, A. T. et al. 2015. Facultative parthenogenesis in a critically endangered wild vertebrate. Current Biology 25:R446-447.


A miracle sawfish born of a virgin mother

Why Evolution Is True, 4 czerwca 2015

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Jerry A. Coyne

Profesor na wydziale ekologii i ewolucji University of Chicago, jego książka "Why Evolution is True" (Polskie wydanie: "Ewolucja jest faktem", Prószyński i Ska, 2009r.) została przełożona na kilkanaście języków, a przez Richarda Dawkinsa jest oceniana jako najlepsza książka o ewolucji.  Jerry Coyne jest jednym z najlepszych na świecie specjalistów od specjacji, rozdzielania się gatunków.  Jest wielkim miłośnikiem kotów i osobistym przyjacielem redaktor naczelnej.

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nauka

Znalezionych 1479 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Opadający liść, latający smok   Yong   2015-01-10
Nowotwory są konsekwencją wieku, a nie grzechu   Ridley   2015-01-11
Lekcja ewolucji: specjacja w akcji!   Coyne   2015-01-12
Epidemiologia   Feldman   2015-01-13
Aquilops, mały dinozaur, który wiele mógł   Farke   2015-01-15
Mózgi dwudysznych wcale nie są nudne   Farke   2015-01-18
Nasi przyjaźni rozkładacze drożdży   Yong   2015-01-19
Rok 2014 był świetny dla Hupehsuchia   Farke   2015-01-24
Czy mikrobiom może się zbuntować?   Zimmer   2015-01-28
Moje życie zwolennika łagodnego ocieplenia   Ridley   2015-01-29
Dan Brown - akomodacjonista   Coyne   2015-01-31
Towarzyskim małpom w zimie jest cieplej   Yong   2015-02-01
Miejsce dla Hallucigenii   Łopatniuk   2015-02-08
Frankenstein dziś  nie może wyjść i się bawić   Zimmer   2015-02-11
Skaczący DNA i ewolucja ciąży   Yong   2015-02-12
Mitochondrialna donacja jest cudowną możliwością   Ridley   2015-02-13
O pochodzeniu kolorowych twarzy małp   Yong   2015-02-16
Mimikra chemiczna u mszyc   Coyne   2015-02-19
Ogon ćmy i nietoperze   Coyne   2015-02-23
Nasze wewnętrzne wirusy: obecne od 40 milionów lat   Zimmer   2015-02-27
Jak wirus odry stał się mistrzem zarażania   Zimmer   2015-03-01
Łowienie mikrobów u podstaw niedożywienia   Yong   2015-03-03
Astrocyty tworzą nowe neurony po udarze   Łopatniuk   2015-03-04
Trzecia droga ewolucji? Nie sądzę   Coyne   2015-03-05
Nie igraj z odrą   Łopatniuk   2015-03-06
Myszy z wszczepionym ludzkim DNA mają większe mózgi   Yong   2015-03-09
Pasożytnicze osy zarażone kontrolującymi umysł wirusami   Zimmer   2015-03-10
Twój spadek po przodkach, drogi strunowcu   Łopatniuk   2015-03-12
Modliszka storczykowa: czy upodabnia się do storczyka?   Coyne   2015-03-13
Ebola przenoszona drogą kropelkową?   Zimmer   2015-03-17
Woda odskakuje od skóry gekona   Yong   2015-03-19
Czerwonogłowe muchy   Naskręcki   2015-03-22
Porywacze mitochondriów   Łopatniuk   2015-03-23
Jesteśmy błyskawicznymi rozgryzaczami liczb   Zimmer   2015-03-24
Seks paproci i kreacjoniści   Coyne   2015-03-27
Piersi i jajniki, czyli rak i święto błaznów   Łopatniuk   2015-03-28
Walenie po niewłaściwej stronie świata   Zimmer   2015-03-31
Paliwa kopalne nie są wyczerpane, nie są przestarzałe, nie są złe   Ridley   2015-04-01
Francis Crick był niesamowitym geniuszem   Coyne   2015-04-02
Matrioszki, czyli płód w płodzie (fetus in fetu)   Łopatniuk   2015-04-03
Jak ryba łyka pokarm na lądzie?   Yong   2015-04-04
Dobór krewniaczy pozostaje wartościowym narzędziem   Coyne   2015-04-06
Malaria pachnąca cytryną    Zimmer   2015-04-07
Nowotwory sprzed tysiącleci   Łopatniuk   2015-04-08
Nowa i dziwaczna, zmieniająca kształt żaba   Coyne   2015-04-10
Czy mleko matek może odżywiać manipulujące umysłem mikroby?   Yong   2015-04-14
Wczesna aborcja farmakologiczna – skuteczna i bezpieczna, a w Arizonie w dodatku – odwracalna   Łopatniuk   2015-04-15
Małpo ty moja   Koraszewski   2015-04-17
Jak często geny przeskakują między gatunkami?   Coyne   2015-04-18
Młode mysie matki i oksytocyna   Yong   2015-04-21
Ciąg dalszy sporu o dobór grupowy   Coyne   2015-04-22
Jak psy zdobywają nasze serca?   Yong   2015-04-23
Niebo gwiaździste nade mną   Łopatniuk   2015-04-24
Żywotne pytanie   Ridley   2015-04-25
Czy rozum jest “większy niż nauka”? Kiepska próba deprecjonowania nauki   Coyne   2015-04-28
Kiedy Darwin spotkał inną małpę   Zimmer   2015-04-30
Redagowanie ludzkich embrionów: Pierwsze próby   Zimmer   2015-05-04
Robaki i rak   Łopatniuk   2015-05-09
Nowe skamieniałości: najwcześniejszy na świecie znany ptak   Coyne   2015-05-12
Pradawny DNA czyni z prehistorii otwartą książkę   Ridley   2015-05-13
Chiński dinozaur miał skrzydła jak nietoperz i pióra   Yong   2015-05-14
Czy człowiek musiał wyewoluować?   Coyne   2015-05-15
Gigantyczne walenie mają super elastyczne nerwy   Yong   2015-05-18
Znikające badaczki, czyli Sophie Spitz była kobietą   Łopatniuk   2015-05-21
Bambusowi matematycy   Zimmer   2015-05-25
Pierwsza znana ryba ciepłokrwista   Coyne   2015-05-27
Puszek kłębuszek, zdobywca serduszek   Łopatniuk   2015-05-28
Jak powiększyć kapitał naturalny   Ridley   2015-05-30
Symbiotyczna katastrofa długoletniej cykady   Yong   2015-06-02
Przypuszczalnie złamana kość    Coyne   2015-06-04
Tajemnica kangurzych adopcji   Zimmer   2015-06-05
Proszalne mruczenie kota zawiera płacz, dźwięk bardziej naglący i nieprzyjemny niż normalne mruczenie   Coyne   2015-06-09
Jak afrykańskie obszary trawiaste utrzymują tak wiele roślinożernych?   Yong   2015-06-11
Co tam, panie, w anatomii, czyli mózg, naczynia limfatyczne i inne drobiazgi   Łopatniuk   2015-06-13
Uratujmy producentów zombi!   Zimmer   2015-06-15
Mikrob, który dokonał inwazji karaibskich raf koralowych   Yong   2015-06-16
Ekomodernizm i zrównoważona intensyfikacja     2015-06-17
Kości! Wszędzie kości!   Łopatniuk   2015-06-20
Cud? Ryba-piła urodzona z dziewiczej matki   Coyne   2015-06-23
Rozproszony potencjał umysłowy owadów społecznych   Yong   2015-06-27
Jak i dlaczego ta gąsienica gwiżdże?   Coyne   2015-06-30
Co mamy zrobić z neuroróżnorodnością?   Coyne   2015-07-02
Ser z czekoladą, czyli w kuchni u patologów   Łopatniuk   2015-07-04
Nadajniki GPS zapowiadają nową epokę w badaniu zachowań zwierząt   Yong   2015-07-06
Seksizm w nauce: czy Watson i Crick naprawdę ukradli dane Rosalind Franklin?   Cobb   2015-07-07
Pielęgnice z jeziora w Kamerunie prawdopodobnie nie podlegały specjacji sympatrycznej: Część 1   Coyne   2015-07-09
Pielęgnice z jeziora w Kamerunie prawdopodobnie nie podlegały specjacji sympatrycznej: Część  2   Coyne   2015-07-10
Nowotwory spoza pakietu, czyli nie tylko czerniak   Łopatniuk   2015-07-11
Photoshop czy nie photoshop?   Naskręcki   2015-07-13
Gatunki inwazyjne są największym powodem wymierania   Ridley   2015-07-14
Depresja inbredowa u człowieka   Mayer   2015-07-15
Rozmowy między dzbanecznikiem a nietoperzem   Yong   2015-07-16
Zdumiewająca historia dwóch par bliźniąt   Coyne   2015-07-17
Ten chrząszcz niszczy twoją kawę przy pomocy bakterii   Yong   2015-07-22
Co wojny o klimat zrobiły nauce   Ridley   2015-07-23
Zabójcy z bagien   Naskręcki   2015-07-25
Jak olbrzymie krewetki mogą zwalczać chorobę tropikalną i biedę   Yong   2015-07-28
Ostrogony nie są naprawdę “żywymi skamieniałościami”    Coyne   2015-07-29
Czworonożny wąż   Mayer   2015-07-30
Gwałtownie ocieplający się klimat wywołał rewolucję megafauny   Yong   2015-07-31

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk