Prawda

Wtorek, 19 marca 2024 - 06:38

« Poprzedni Następny »


Intelektualiści, politycy i zagubiony suweren


Andrzej Koraszewski 2022-12-24

Herb Uniwersytetu Harvarda (Źródło: Wikipedia)
Herb Uniwersytetu Harvarda (Źródło: Wikipedia)

Amerykański autor analizuje ewolucję amerykańskich intelektualistów. Intelektualiści to zazwyczaj ludzie spoza świata polityki, pisarze mający wpływ na elity i na decydentów, rzadziej na szeroko rozumiane społeczeństwo, chociaż na dłuższą metę wpływają również na losy narodów. Rzadko, ale zdarzało się, że król, prezydent czy premier był również intelektualistą, Platon chciał całą władzę oddać w ręce filozofów, ale wyszło jak w Związku Radzieckim, gdzie cała władza miała pójść w ręce rad, ale została w rękach jednego intelektualisty, którego geniuszu nikt nie ważył się kwestionować.

Prorok, myśliciel, intelektualista – projektant mody intelektualnej. Intelektualiści to od czasów starożytnych kapłani, filozofowie, poeci – czyli ludzie zajmujący się słowną obróbką rzeczywistości.            


Dla Europejczyków określenie amerykański intelektualista to niemal oksymoron, bo niby skąd arystokracja ducha w plebejskim narodzie? Mieli garść intelektualistów wśród swoich prezydentów, poczynając  od Thomasa Jeffersona i Benjamina Franklina do Baracka Obamy. Nie o tych intelektualistach pisze jednak Russell Jacoby, historyk amerykańskiej kultury akademickiej w XX wieku. Urodzony w 1945 roku, o akademickiej kulturze swojego pokolenia pisze:

Byliśmy [w latach 60.] znacznie bardziej radykalni niż poprzedni amerykańscy intelektualiści. Byliśmy lewicowcami, maoistami, marksistami, trzecioświatowcami, anarchistami i protestującymi, którzy regularnie blokowali naukę w imię wojny w Wietnamie, wolności słowa lub równości rasowej. Jednak pomimo tego całego uniwersyteckiego wiecowania, w przeciwieństwie do wcześniejszych intelektualistów, nigdy nie opuszczaliśmy kampusu. Zadomowiliśmy się. Zostaliśmy doktorantami, adiunktami i w końcu – niektórzy z nas – czołowymi postaciami w swoich dyscyplinach naukowych.

Liczba studentów na uniwersytetach wzrastała w lawinowym tempie, puchły szeregi kandydatów do tytułu intelektualisty. O ile wcześniej aspirant przenosił się po studiach w pobliże salonów artystycznej bohemy, próbował się wkręcić do stowarzyszeń filozoficznych i do kawiarni dziennikarskiej śmietanki, teraz jego/jej przeznaczeniem stała się akademicka kariera.  


Jak pisze Jacoby, jeśli w latach 50. amerykańskie uniwersytety zdominowane były przez politycznych konserwatystów, a lewicowych wykładowców można było policzyć na palcach, w ciągu 30 lat mapa postaw i poglądów wykładowców uniwersyteckich radykalnie się zmieniła. Wiele konferencji naukowych miało teraz marksizm jako temat obrad, zaś kampusy zalały pisma takie jak Studies on the LeftRadical TeacherRadical AmericaInsurgent SociologistRadical Economists


Zabawne, bo jak pisze Russell Jacoby, początkowo lęk przed tym zalewem radykałów wydawał się nieuzasadniony, ponieważ w odróżnieniu od wcześniejszych fal intelektualistów, którzy chcieli trafić do szerszej publiczności, ci byli nastawieni na własne środowisko, pisali swoje artykuły odpychającym żargonem i udawali, że uprawiają naukę.


Przykład stylu tej nowej „nauki” autor prezentuje cytując zdanie z pracy profesorki z Berkeley, Judith Butler:

Przejście od strukturalistycznego ujęcia, w którym kapitał jest rozumiany jako strukturyzujący stosunki społeczne w relatywnie homologiczny sposób, do poglądu na hegemonię, w którym stosunki władzy podlegają powtarzaniu, zbieżności i ponownej artykulacji, wprowadziło kwestię czasowości do myślenia o strukturze i zaznaczyło się przejściem od formy teorii Althussera, która traktuje totalności strukturalne jako obiekty teoretyczne, do takiej, w której wgląd w przypadkową możliwość struktury inauguruje odnowioną koncepcję hegemonii jako powiązanej z przypadkowymi miejscami i strategiami ponownej artykulacji władzy.

Wielu traktowało to zjawisko jako mało szkodliwe, ograniczone do wydziałów humanistycznych, bez większego wpływu na edukację młodego pokolenia.


Okazała się jednak, że ta bełkotliwa pseudonauka urzekała tłumy aspirantów do tytułu intelektualisty. Nowe pokolenie intelektualistów posługiwało się zbitkami postępowego żargonu, którego można się było szybko i bez wysiłku nauczyć.     


Wzrost liczby studentów na uniwersytetach jednak wyhamował i dla kolejnych roczników świeżo upieczonych  intelektualistów perspektywa akademickiej kariery niepomiernie zmalała. Hordy absolwentów psychologii, socjologii, gender studies, radykalnego odczytywania historii czy marksistowskiej teorii kina rzuciły się jak piranie na rynek pracy.      


Trafiali do redakcji tradycyjnych mediów, jeszcze częściej do korporacji takich jak Google, Facebook, YouTube, Twitter i inne, do rządowych agencji i różnych NGO. Wszędzie nieśli ze sobą wyniesiony z uniwersytetu żargon i zapał do zastępowania argumentów logicznych emocjonalnymi, lub jak to ktoś określił „zastępowali logikę wrażliwością nieczułą na rzeczywistość”.    


Młodzi specjaliści z dziedziny narratologii i płynności wszystkiego zaczęli dominować szeroko pojętą kulturę, zmieniając ją w pole walki z wrogami klasowymi. Dramatyczne zachwaszczenie języka prowadzi do spłycenia każdej myśli i coraz bardziej wypiera umiejętność i chęć prowadzenia merytorycznej dyskusji, prezentacji i analizy faktów, wyciągania logicznych wniosków. Klasyczne założenie, że nikt nie ma 100 procent racji, a nasz własny umysł często wprowadza nas w błąd, stało się godną stanowczego potępienia herezją.

    

Kiedy pracownicy protestują twierdząc, że czują się zagrożeni, ponieważ ich firma opublikowała obraźliwy artykuł lub książkę, nawet bez badań domyślamy się, jakie studia ukończyli. Kiedy usuwa się słowo „kobiety” z literatury dotyczącej planowania rodziny z wyjaśnieniem: „Czas wycofać terminy ‘opieka zdrowotna kobiet’ i ‘prawo kobiety do wyboru’… te wyrażenia wymazują osoby transpłciowe i niebinarne, które dokonują aborcji”, nie mamy wątpliwości jaki jest rodowód tych mądrości.

Zadufani profesorowie wykształcili przekonanych o własnej nieomylności studentów, którzy wyszli na agorę – pisze Russell Jacoby. - Ci pierwsi prosperowali w swoich uniwersyteckich enklawach, urzekając się wzajemnie swoją błyskotliwością, ale resztę z nas zostawili w spokoju. Ci drudzy, ich uczniowie, stanowią jednak katastrofę intelektualną i polityczną, gdy wchodzą na rynek pracy. Stają się amerykańską wersją starych sowieckich aparatczyków, funkcjonariuszy realizujących partyjną politykę na polu kultury. Fetyszyzują modne słowa (takie jak: różnorodność, marginalność, różnica władzy, przywilej białych, bezpieczeństwo grupowe, hegemonia, płynność płci i cała reszta), które nakładają na wszystko możliwe. 

Niszczą tradycyjną, liberalną lewicę i coraz częściej sprowadzają do swojego poziomu przeciwników, ponieważ radykalizacja odrzuca dialog, a spory zmieniają się w emocjonalne starcia, w których nie ma miejsca na racjonalne argumenty.


Nadal obserwujemy pogłębiający się dramat wykoślawienia szkolnictwa wyższego. Skutki tego trwającego od dłuższego czasu dramatu przeniosły się na inne pola, zmieniają arenę polityczną w boisko, na którym toczą się starcia wartych siebie intelektualistów z lewa i z prawa, którym tożsamość już dawno temu odebrała rozum. Ci z prawej karmią się niemal wyłącznie wypocinami lewicowych postępowców, a ta dieta kieruje ich do trampoliny wyrzucającej ich na przepastne wyżyny lustrzanego zidiocenia.


Tymczasem, elektorat, zwany czasem suwerenem, jest coraz bardziej zagubiony, próbując wybrać między Scyllą paranoi i Charybdą schizofrenii swoich pasterzy.    


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Edukacja

Znalezionych 54 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Nadzieja w beznadziejności raz jeszcze   Koraszewski   2024-01-31
Czy uda się zreformować naszą edukację?   Koraszewski   2024-01-27
Zadania domowe, czyli spór o nową szkołę   Koraszewski   2024-01-25
Bieg do fraktala   Kruk   2023-06-29
“Rada ds. Wolności Akademickiej” Harvardu   Dershowitz   2023-05-13
Komunistyczna ikona podbija amerykańskie szkoły podstawowe   Mikics   2023-05-06
Były egipski minister kultury: Nieobecność Egiptu w dziedzinie osiągnięć naukowych powinna być powodem niepokoju     2023-04-10
Prawda to tylko teoria?   Koraszewski   2023-04-07
“Przebudzenie” łatwo zdefiniować. Trudniej z nim walczyć   Jacoby   2023-04-06
Gdzieś w niebie Booker T. Washington płacze   Jacoby   2023-03-09
Nielubiani przybysze z innej kultury   Koraszewski   2023-03-06
Harvard poddaje się antysemickiej bandzie   Tobin   2023-01-22
Intelektualiści, politycy i zagubiony suweren   Koraszewski   2022-12-24
Właściwy człowiek, na właściwym miejscu   Koraszewski   2022-09-06
No i wydało się...   Kruk   2022-02-12
Znaczenie akademickiej bezstronności   Beard   2022-02-02
Wielorakie źródła demokracji sadystycznej   Koraszewski   2022-02-01
Wesołych Świąt   Kruk   2021-08-26
Krytyczne myślenie w afrykańskiej szkole   Igwe   2021-03-08
Ochrona amerykańskich dzieci przed dzisiejszymi aktywistami edukacji   Hill   2021-03-03
Przekupieni: korumpowanie amerykańskich uniwersytetów   Ibrahim   2020-12-04
Ministrze, daj małpie brzytwę Ockhama   Kruk   2020-09-26
Różne drogi poznawania świata   Koraszewski   2020-09-23
Jak walczyć z wrogami wolności akademickiej   Klainerman   2020-08-20
Niedokończony projekt edukacji zdalnej   Kruk   2020-06-06
Strach przed czarami na nigeryjskich uniwersytetach   Igwe   2019-12-16
Wydział studiów antyizraelskich   Rosenthal   2019-06-30
Jak pisze się m-o-t-y-w-a-c-j-a?   Jacoby   2019-06-07
Jurassic Park à la polonaise   Kruk   2019-06-05
"Postępowi" atakują czarnego profesora jako ”rasistowskiego, seksistowskiego islamofoba”, ponieważ na czelność myśleć samodzielnie     2019-04-27
Ministerialny kult fallusa i organów kompatybilnych   Kruk   2019-02-23
Nauczyciel – nieudacznik, czy skarb?   Koraszewski   2019-02-22
Chiński problem amerykańskich uniwersytetów   Precht   2019-01-17
Kolejna szkoła waldorfska, kolejna epidemia. Co za niespodzianka!     2018-12-06
Zawrotnie szybka islamizacja systemu edukacyjnego Turcji   Bulut   2018-11-04
Turecka edukacja: ta sama religijna obsesja tylko gorsza   Bekdil   2018-09-26
Awaria w Zakładach Produkcji Wody Święconej   Kruk   2018-09-17
Pochwała Głupoty i wieża z kości słonowej   Koraszewski   2018-08-08
Po drugiej stronie lustra w Concordia University   Newman   2018-07-16
Propozycja powszechnego nauczania krytycznego myślenia   Igwe   2018-07-11
Rasa, klasa i nauka afirmująca nieuctwo   Koraszewski   2018-07-04
Moje trzy grosze do reformy Gowina   Koraszewski   2018-06-21
Czy małe dzieci kochają naukę?   Koraszewski   2018-06-19
O skutecznym rad sposobie   Kruk   2015-06-22
Życie jest traumatyczne, literatura też   Coyne   2015-05-20
Krytyka oparta na wiedzy   Kruk   2015-05-08
Piętaszek w cyfrowym świecie   Koraszewski   2014-04-05
Seks w małym palcu   Kruk   2014-04-04
Meandry racjonalizmu   Koraszewski   2014-01-03
Uniwersytety amerykańskie odrzucają wezwanie do bojkotu uniwersytetów izraelskich   Coyne   2013-12-27
Dzisiejsza młodzież    Koraszewski   2013-12-20
Droga do gospodarki opartej na wiedzy   Koraszewski   2013-12-05
Demokracja w rodzinnym domu   Koraszewski   2013-12-05
Kiedy człowiek ma naście lat...   Koraszewski   2013-11-17
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk