Prawda

Piątek, 4 lipca 2025 - 16:17

« Poprzedni Następny »


Powiadom znajomych o tym artykule:
Do:
Od:

Kto ukradł palestyńską ziemię? Jordania


Mitchell Bard 2022-07-09


Palestyńczycy, jednostronni krytycy Izraela i antysemici nie interesują się faktami historycznymi. Nic nie jest w stanie przebić się przez ich mur ignorancji. Mimo to jest nadzieja dla tych, których umysły nie zostały jeszcze zamknięte ani zatrute propagandą. Jednym z punktów wyjścia jest mit o Żydach kradnących ziemię Palestyńczyków. Nawet wiele osób bardziej zaznajomionych z historią regionu nie wie, że prawdziwymi złodziejami są jordańscy Haszymidzi.

 

Podczas gdy naród żydowski był nierozerwalnie związany z ziemią Izraela – którą ludzie Zachodu nazywali Palestyną – przez 3000 lat, obecni okupanci dwóch trzecich Palestyny przybyli na początku XX wieku po wygnaniu z ojczystej ziemi Arabii.


Rodzina Haszymidów rządziła Mekką i Medyną, dopóki nie została pokonana w 1924 roku przez króla Abdulaziza bin Sauda, założyciela obecnego królestwa saudyjskiego. Wcześniej Haszymidzi pod wodzą Szarifa Husajna sprzymierzyli się z Brytyjczykami i zorganizowali udanybunt przeciwko Turkom osmańskim. W ramach rekompensaty za pomoc Brytyjczycy postanowili uczynić synów Husajna królami terytoriów wyciętych z Imperium Osmańskiego po I wojnie światowej.

 

Jednym z tych terytoriów była Palestyna, obiecana jako Żydowski Dom Narodowy w Deklaracji Balfoura. Jednak w 1921 roku „w niedzielne popołudnie w Kairze jednym pociągnięciem pióra” Winston Churchill odciął prawie cztery piąte Palestyny – niespełna 90 tysięcy kilometrów kwadratowych – aby stworzyć nową arabską jednostkę, Transjordanię. W nagrodę pocieszenia za Hidżaz i Arabię idącą do rodziny Saudów Churchill nagrodził syna Szarifa Husajna, Abdullaha, ustanawiając go emirem Transjordanii.

 

Rząd brytyjski przedstawił  Lidze Narodów memorandum stwierdzające, że Transjordania zostanie wyłączona z postanowień mandatu dla Palestyny w sprawie osadnictwa żydowskiego. Liga zatwierdziła propozycję 16 września 1922 r. 17 czerwca 1946 r. Transjordania stała się niepodległym państwem.

 

Jest artykułem wiary skrajnej lewicy, że Izrael jest imperialistycznym implantem i że to Palestyńczycy, a nie Żydzi, są rdzennymi mieszkańcami tego terytorium. Uwielbiają zwrot „kolonializm osadniczy”. To oskarżenie istotnie jest zasadne, ale w stosunku do Jordanii. Palestyńczycy nie byli rdzennymi mieszkańcami dzisiejszej Jordanii, ale byli obecni na tym obszarze przez być może tysiąc lat po tym, jak ich przodkowie opuścili Arabię. Haszymidzi nie mieli żadnego związku z tą ziemią aż do arabskiej rewolty. Następnie zaś Abdullah został narzucony mieszkańcom na władcę przez imperialną Brytanię.


Palestyńczycy, którzy identyfikowali się przede wszystkim jako muzułmanie i członkowie klanów, sprzeciwiali się podziałowi Palestyny, która, jak wierzyli, powinna być częścią Wielkiej Syrii. Nie domagali się niepodległego państwa palestyńskiego.


Rezolucja ONZ o podziale wezwała do utworzenia państwa żydowskiego i arabskiego na pozostałościach Palestyny. Jordania dołączyła do innych arabskich sił inwazyjnych w maju 1948 roku, aby zniszczyć nowe państwo Izrael i podzielić łupy, a nie stworzyć państwo palestyńskie. Arabowie przegrali wojnę, ale Egipt zajął Strefę Gazy. Abdullah zdobył większość terytorium, które według tej rezolucji miało przypaść państwu arabskiemu, i część Jerozolimy – która miała zostać umiędzynarodowiona – i zaanektował je. Tylko Wielka Brytania i Pakistan uznały okupację Zachodniego Brzegu [tj. Judei i Samarii] przez Jordanię.

 

Gdzie byli obrońcy prawa Palestyńczyków do samostanowienia? Gdzie były rezolucje ONZ wzywające do utworzenia państwa palestyńskiego? Gdzie były krucjaty organizacji praw człowieka i zwolenników bojkotu?


Jedną z wielu nielogiczności w palestyńskiej narracji o ich „domu przodków” jest to, że Palestyńczycy nie żądali ustanowienia państwa palestyńskiego w Judei i Samarii. Palestyńczycy i ich zwolennicy nie potrafią tego wyjaśnić, więc udają, że te 19 lat okupacji jordańskiej były luką w historii Bliskiego Wschodu.


Jakich więcej dowodów potrzeba na to, że palestyński ruch narodowy i jego aktywiści są antysemiccy? Pod rządami arabsko-muzułmańskimi nikt nie miał problemu z okupacją Judei i Samarii, i bez wątpienia była ona wtedy okupowana, a nie kwestionowana tak jak jest dzisiaj. Czy to czysty przypadek, że okupacja tej części „Palestyny” stała się problemem dopiero wtedy, gdy znalazła się pod żydowską administracją?


Jordania straciła Judeę i Samarię na rzecz Izraela w wojnie sześciodniowej w 1967 roku, ale nadal zajmuje obszar, który kiedyś był Palestyną. Mimo to nigdy nie słyszysz Palestyńczyków lub ich zwolenników kierujących żale pod adresem Jordanii.


Palestyńczycy twierdzą, że byli w Palestynie od niepamiętnych czasów, że są potomkami Kananejczyków. Dlaczego więc nie narzekają, że Jordania ukradła ich ziemię? Dlaczego nakba („katastrofa”) nie odnosi się do utraty państwowości spowodowanej przez króla Abdullaha i jego arabskich kolegów?

 

Przez lata Jordania była jedynym krajem arabskim, który przyznawał Palestyńczykom obywatelstwo, ale tak już nie jest. Większość jordańskiej populacji to Palestyńczycy, ale król obawia się ich i traktuje jako piątą kolumnę, która zagraża dominacji Haszymidów. Obawy te zaostrzył napływ tysięcy palestyńskich uchodźców z Syrii. Król pamięta także próbę przejęcia kraju przez OWP w 1970 roku, która doprowadziła do wypędzenia Palestyńczyków do Libanu.


Chociaż zaczęło to być kojarzone z prawicą w Izraelu, faktem jest, że pod względem geograficznym i demograficznym Jordania jest państwem palestyńskim. Nastąpi kres dynastii Haszymidów, jeśli Jordania stanie się de facto państwem palestyńskim. Czy można się dziwić, że król Husajn zrezygnował z roszczeń do Judei i Samarii?

 

Jak na ironię, Palestyńczycy i ich zwolennicy nie zdają sobie sprawy z tego, że posiadanie państwa na obu brzegach Jordanu dałoby im silniejszy przyczółek i zdolność do zbudowania nowoczesnego państwa z armią. Nie musieliby też toczyć sporu o to, kto jest prawowitym właścicielem ziemi. Izrael mógłby powiedzieć, że Deklaracja Balfoura (i zapis historyczny) zakładała, że obszar przyznany Jordanii powinien być częścią Izraela, ale syjoniści dawno temu zrezygnowali z tego twierdzenia. Jeśli Haszymidzi chcą walczyć o swoją ojczyznę, będą musieli rzucić wyzwanie Saudyjczykom.


Biorąc pod uwagę te fakty, czy ruch BDS nie powinien być skierowany przeciwko Jordanii? Czy autokracja mniejszości plemiennej w Jordanii nie jest podobna do apartheidu? Czy obrońcy praw człowieka nie powinni skoncentrować swojego gniewu na Haszymidach, prawdziwych intruzach w Palestynie, zamiast na Żydach, którzy żyli na tej ziemi od tysiącleci? Czy społeczność międzynarodowa nie powinna nalegać na uznanie Jordanii za państwo palestyńskie i nadanie Palestyńczykom mieszkającym w Gazie i na Zachodnim Brzegu jordańskiego obywatelstwa?


Nie ma potrzeby drugiego państwa palestyńskiego.


To wszystko są dobre punkty do odparcia fałszywych argumentów o kradzieży lub okupacji ziemi palestyńskiej przez Izrael, które nie są używane. To hasbara (lub PR, co nie jest brzydkim słowem), ale rzeczywistość polityczna to coś innego.

 

Oprócz sprzeciwu Palestyny i Jordanii wobec tej idei, uznanie Jordanii za Palestynę miałoby głównie negatywne konsekwencje dla Stanów Zjednoczonych i Izraela. Oznaczałoby to koniec prozachodniej dynastii Haszymidów. Dałoby to Palestyńczykom, potencjalnie dowodzonym przez islamistów, kontrolę nad obszarem ponad cztery razy większym niż Izrael, silniejsze państwo niż to, co proponują zwolennicy rozwiązania w postaci dwóch państw, i bezpośredni związek z najbardziej nieprzejednanymi wrogami Izraela. Palestyńczycy, którzy pożądają małej części Palestyny, jaką jest Izrael, są zbyt krótkowzroczni, by dostrzec korzyści rozwiązania jordańskiego. Wielu Izraelczyków, którzy wysuwają tę sprawę, jest równie głupich, ponieważ Palestyna zastępując Jordanię stworzyłaby większe zagrożenie dla bezpieczeństwa niż okrojone państwo w części Judei i Samarii związane z Gazą, otoczone przez silniejsze państwa, w których interesie leży zapewnienie, że państwo palestyńskie pozostanie tak słabe i niegroźne jak to możliwe.


Niemniej pozostaje faktem, że Jordania jest okupantem, który odmawia Palestyńczykom samostanowienia i jest najbardziej winna grzechów, które oszczercy przypisują Izraelowi.


Who stole Palestinian land land? Jordan

JNS Org., 30 czerwca 2022

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Mitchell Geoffrey Bard

Amerykański analityk polityki zagranicznej, redaktor i autor, który specjalizuje się w polityce USA – Bliski Wschód. Jest dyrektorem wykonawczym organizacji non-profit American-Israeli Cooperative Enterprise i dyrektorem Jewish Virtual Library. Wikipedia)


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2976 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

To jest antyfaszysta   O'Neill   2025-07-04
Sprawozdanie "Pana Nie wiem”   Koraszewski   2025-07-04
Islam skutecznie wyeksportował swoje zakazy do mediów zachodnich – które odmawiają publikacji fikcyjnego „rysunku Mahometa”     2025-07-03
Empatia to piękna rzecz – dopóki nie przestaje być piękna.   Tabrizi   2025-07-01
Wyciek informacji z CNN to desperacka próba zaprzeczenia zwycięstwu Izraela   Goldberg   2025-06-30
Przeczytaj konstytucję Iranu i rozbij reżim   i Bill Siegel   2025-06-28
Reakcje ONZ na ataki Iranu na izraelskich cywilów     2025-06-27
Wyobraź sobie, że Hitler pozostał nietknięty   Hoffman   2025-06-26
Kurdowie: zapomniany naród w świecie odurzonym wybiórczym oburzeniem   Finlayson   2025-06-26
Ataki Trumpa na Iran były sygnałem dla Chin   Greenfield   2025-06-25
Czas, którego nigdy nie zapomnimy   Chesler   2025-06-25
Od wtorku do wtorku minął tydzień   Koraszewski   2025-06-24
Iran jest z Ameryką w stanie wojny od 46 lat   Greenfield   2025-06-23
Nieznośna lekkość oporu: Granice nieposłuszeństwa obywatelskiego w cieniu antysyjonizmu i antysemityzmu   Walter   2025-06-21
Większość podstawowych elementów do przeprowadzenia rewolucji na Zachodzie już obecnie istnieje, ale jakiej rewolucji?   Fernandez   2025-06-21
Komiczny upadek kultu kefiji   O'Neill   2025-06-18
Izrael wykonuje brudną robotę za innych     2025-06-16
Logika i uprzedzenia: od starożytności do BBC   Tsalic   2025-06-13
Dlaczego administracja Trumpa sprzedaje broń państwom, które przodują w sponsorowaniu terroryzmu?   Williams   2025-06-13
Gaza – Palestyna - kalifat   Koraszewski   2025-06-12
Krzyż na drogę jachtowi głupków płynących z Gretą do Gazy   O'Neill   2025-06-11
Nikt ich nie przekona, że białe jest białe, a czarne jest czarne   Koraszewski   2025-06-07
Antyizraelska prawica łączy się z proirańską lewicą   Smith   2025-06-07
To Amerykanie zmienią stanowisko, a nie Iran     2025-06-06
Antysemityzm należy badać jako poważną chorobę psychiczną   Hoffman   2025-06-05
Krytyka Izraela przez ONZ w sprawie pomocy dla Gazy dowodzi, że dobrze wiedzieli, iż Izrael nie okupował Gazy     2025-06-04
Krwawe oszczerstwo dociera do kolejki po chleb: fabrykowanie masakry w Rafah   Oz   2025-06-03
Wzniosłe zasady i sentymenty   Taheri   2025-06-01
Wywiad z Alanem Dershowitzem   Ruda   2025-05-31
List z Wydziału Praw Obywatelskich Departamentu Sprawiedliwości USA do Franceski Albanese   Terrell   2025-05-30
Najnowsza zbrodnia Izraela? Karmienie mieszkańców Gazy   O'Neill   2025-05-29
List otwarty do prezydenta Trumpa wzywający go do zapobieżenia irańskiemu arsenałowi nuklearnemu   I Andrew Stein   2025-05-28
„Nakba” nie jest naszym problemem   Cohen   2025-05-27
Gaza to więzienie na świeżym powietrzu. Jak śmiesz proponować komukolwiek, żeby wyjechał! (Z satyrycznej strony PreOccupied Territory)     2025-05-26
Iran używa strategii Korei Północnej — a USA znów dają się na to nabrać   Rafizadeh   2025-05-25
Human Rights Watch @HRW jest niemoralny     2025-05-25
Anglia, którą kiedyś szanowaliśmy   Haug   2025-05-24
List otwarty do dziennikarskiej braci   Koraszewski   2025-05-24
Wielką ironią jest to, że Stany Zjednoczone rezygnują z miękkiej siły, jednocześnie przyjmując prezenty od Kataru     2025-05-22
Achillesowa pięta inteligenta   Koraszewski   2025-05-20
Jak rozprzestrzenia się antysemicka nauka: wadliwa metodologia liczenia ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy jest promowana przez @TheEconomist     2025-05-19
Samer Berany: Nadszedł czas na przywrócenie Druzom autonomii – państwa, którego Turcy zawsze się bali   Oz   2025-05-17
Czy Unia Europejska rzeczywiście oczekuje, że radykalni islamiści mogą się zreformować?   Haug   2025-05-17
Turcja: masowe aresztowania, tortury, cenzura   Bulut   2025-05-16
Tętent galopujących wiadomości   Koraszewski   2025-05-15
Kącik Miłośników Językoznawstwa, czyli: co znaczy słowo "antysemityzm"?      Kerner   2025-05-15
Benjamin Netanjahu kontra Edward Said: globalna wojna o idee przebudzone   Taub   2025-05-14
Nielegalne przejmowanie ziemi przez Europę   Rhea   2025-05-12
Siedem największych kłamstw na temat działań Izraela i Sił Obronnych Izraela w Gazie   i Arsen Ostrovsky   2025-05-09
Krótka historia antysemityzmu jako sygnalizacji cnoty     2025-05-07
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii potwierdza, że kobiety istnieją   Greenfield   2025-05-07
Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01
Sprawiedliwość społeczna i supersesjonizm     2025-04-01
Gaza, Trump, prawda i… „transfer”   Sherman   2025-03-31
Nie ma różnicy między “politykami” Hamasu a jego terrorystami   Toameh   2025-03-30
UE musi przestać podważać starania o uratowanie jej samej   Rafizadeh   2025-03-29
Rządy terroru w Bangladeszu: w stronę kolejnego islamistycznego centrum w Azji Południowej?   Bulut   2025-03-28
Jednolita teoria pola antysemityzmu     2025-03-27
Irak: Nieustające ataki na Jazydów   Bulut   2025-03-26
Dają nam słowo Hamasu, że piszą prawdę i tylko prawdę   Koraszewski   2025-03-26
Nie licz na to, że Arabowie odbudują Gazę lub pomogą Palestyńczykom   Toameh   2025-03-25
Jedna wojna ale w różnych odsłonach   Bryen   2025-03-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk