Prawda

Wtorek, 1 lipca 2025 - 22:28

« Poprzedni Następny »


Powiadom znajomych o tym artykule:
Do:
Od:

Dlaczego Arabowie nie ufają administracji Bidena


Khaled Abu Toameh 2022-02-27

Dla wielu wahanie administracji Bidena przed ponownym uznaniem jemeńskiej milicji Huti za organizację terrorystyczną jest nie do pojęcia. Pytanie brzmi: dlaczego? Czy sytuacja w Jemenie stała się kwestią polityczną, a nie tylko humanitarną? Na zdjęciu: Ansar Allah, (Wojownicy Allaha, znani od nazwiska pierwszego przywódcy ruchu jako Huti.  (Zdjęcie: Wikipedia)
Dla wielu wahanie administracji Bidena przed ponownym uznaniem jemeńskiej milicji Huti za organizację terrorystyczną jest nie do pojęcia. Pytanie brzmi: dlaczego? Czy sytuacja w Jemenie stała się kwestią polityczną, a nie tylko humanitarną? Na zdjęciu: Ansar Allah, (Wojownicy Allaha, znani od nazwiska pierwszego przywódcy ruchu jako Huti.  (Zdjęcie: Wikipedia)

Kiedy administracja Bidena i inne mocarstwa świata kontynuują negocjacje z Irańczykami o wskrzeszeniu Wspólnego Wszechstronnego Planu Działania (JCPOA) z 2015 roku, w świecie arabskim narasta niepokój o destrukcyjne działania i politykę Iranu i jego marionetek, szczególnie milicji Huti w Jemenie.


Czołowi arabscy politolodzy, komentatorzy i dziennikarze wyrażają obawy o „ekspansjonistyczne” plany Iranu w krajach arabskich, szczególnie w Jemenie, Iraku, Syrii i Libanie. Mówią, że niepokoją się, iż powrót do JCPOA jeszcze bardziej ośmieli mułłów w Teheranie i wspierane przez Iran grupy terrorystyczne.


Arabowie mówią, że nie mogą zrozumieć niechęci administracji Bidena do ponownego uznania milicji Huti za organizację terrorystyczną, szczególnie po niedawnych atakach dronami i pociskami na Arabię Saudyjską i Zjednoczone Emiraty Arabskie (ZEA).


Dla wielu wahanie administracji Bidena w tej sprawie jest nie do pojęcia. Biały Dom i Rada Bezpieczeństwa Narodowego są podobno chętni do ponownego uznania Hutich za “zagraniczną organizację terrorystyczną”, ale Departament Stanu popiera sankcje nacelowane na konkretnych przywódców Hutich. Pytanie brzmi, dlaczego? Można przecież robić jedno i drugie.


Inne pytanie brzmi: czy sytuacja w Jemenie stała się kwestią polityczną, a nie tylko humanitarną?


Ponadto, dlaczego organizacje pomocowe nalegają, by pomoc przychodziła przez port Hodeidah, skoro jest sześć portów (Aden, al-Mukalla, al-Salif, Nisztun i al-Szihr); lądowe przejścia graniczne przez al-Wadiah i al-Chadra (na saudyjskiej granicy) oraz Szahan i Serfit (na granicy z Omanem); plus możliwość dostaw powietrznych via Marib?


Patrząc na wzmożoną ostatnio agresję Hutich wielu ludzi w świecie arabskim pyta: dlaczego Huti nie zostały natychmiast ponownie uznane za „zagraniczną organizację terrorystyczną”?


Czy to "humanitarne" stanowisko nie jest w rzeczywistości politycznym wyborem na korzyść terrorystycznej organizacji Huti? Czy USA nie powinny zamiast tego szukać najlepszego sposobu dostarczenia pomocy dla ciepiącej ludności Jemenu?


Arabowie ostrzegają także, że zeszłoroczna decyzja Bidena usunięcia Hutich z listy “zagranicznych organizacji terrorystycznych wyraźnie zachęciła tę milicję do większej agresji wobec ludności Jemenu – tych właśnie ludzi, o których administracja Bidena wyraża “humanitarną” troskę – jak również wobec ludności sąsiednich krajów.  


"Decyzja Bidena o usunięciu wspieranych przez Iran Hutich z listy organizacji terrorystycznych zachęciła tę milicję do rozszerzenia terrorystycznych działań, szczególnie wobec Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Arabii Saudyjskiej i Jemenu” - napisała politolożka dr Amal Al-Haddabi z ZEA.


Al-Haddabi twierdzi, że terrorystyczne ataki Hutich przeciwko cywilnym instalacjom w ZEA w ostatnich tygodniach oraz trwające zbrodnie wobec ludności Jemenu i Arabii Saudyjskiej “stanowią rozstrzygający dowód natury tej terrorystycznej milicji”.  

"Jednak międzynarodowe kroki ku zaklasyfikowaniu milicji Huti jako organizacji terrorystycznej nadal są powolne i nieproporcjonalne w stosunku do zbrodni tej milicji, które stanowią rażące łamanie międzynarodowego prawa i realne zagrożenie cywilnych instalacji, dostaw energii i stabilności ekonomicznej”.

Al-Haddabi ostrzegła, że brak uznania Hutich za organizację terrorystyczną przez administrację Bidena i międzynarodową społeczność stanowi “zagrożenie regionalnego pokoju i bezpieczeństwa oraz szkodzi międzynarodowemu pokojowi i bezpieczeństwu”.  


Terrorystyczne ataki Hutich, dodała, dowodzą, że założenie administracji Bidena, iż można mieć kontakty z tą milicją jak z partnerem do wspólnego poszukiwaniu pokojowego rozwiązania konfliktu w Jemenie, jest błędne.  


"Administracja Bidena zapomniała, że milicje są ramieniem zewnętrznych sił, które używają ich do osiągnięcia własnych celów i których nie obchodzą interesy jemeńskiego narodu ani ich potrzeba pokoju i rozwoju” - powiedziała Al-Haddabi, notując, że Biden niedawno oznajmił, iż jego administracja rozważa możliwość ponownego umieszczenia Hutich na liście terrorystów.

"Wszystkie wymagania i warunki do uznania Hutich za terrorystyczną organizację, są dostępne i Biden wyraźnie je widzi... W Jemenie trudno jest wyliczyć wszystkie zbrodnie popełnione przez nich wobec cywilów. Według statystyk i danych ogłoszonych przez Siły Koalicji Arabskiej, milicja Huti wystrzeliła 372 pociski balistyczne i 659 eksplodujących dronów na Arabię Saudyjską do końca stycznia 2022 roku. To są tylko przykłady zbrodni Hutich. Społeczność międzynarodowa ogólnie, a USA w szczególności są w pełni świadomi terrorystycznej natury milicji Huti i dlatego tej świadomości musi towarzyszyć poważny i szybki ruch, by zaklasyfikować tę milicję jako organizację terrorystyczną. Taki ruch nie zaszkodzi staraniom o osiągnięcie pokojowego rozwiązania w Jemenie. Wręcz przeciwnie, będzie to zdecydowany i stanowczy komunikat od społeczności międzynarodowej, że nie akceptuje tego terrorystycznego zachowania Hutich”.

Egipski politolog, Ali Al-Din Hilal, powiedział, że on także nie może zrozumieć, dlaczego administracja Bidena jeszcze nie uznała ponownie Huti za organizacje terrorystyczną. Zapytał: "Ile czasu potrzebuje administracja Bidena, żeby podjąć decyzję [przywrócenia Hutich na listę terrorystów]?


Hilal napisał, że Biden usunął Hutich z listy terrorystów miesiąc po objęciu urzędu pod pretekstem zamiaru powstrzymania tej organizacji i otwarcia kanałów komunikacji z nią.  


"Usunięcie tej organizacji z listy terrorystów nie spowodowało zmiany zachowania milicji Huti” - napisał.

"Nadal odrzucała ona wszystkie inicjatywy i propozycje zawieszenia broni i rozpoczęcia negocjacji o pokojowym rozwiązaniu konfliktu [w Jemenie]. Huti odrzucali i blokowali wszystkie inicjatywy Narodów Zjednoczonych i USA. Następnie były próby Hutich zakłócenia żeglugi na Morzy Czerwonym i Cieśninie Bab al-Mandeb [na Morzu Czerwonym, między Jemenem na wschód i Afryką na zachód] oraz zagrożenie dla statków”.

Ten egipski politolog pisał także o ataku Hutich na budynek ambasady amerykańskiej w Sanaanie w listopadzie ubiegłego roku, podczas którego zrabowali jej wyposażenie i porwali kilku jemeńskich pracowników.

"Milicja Huti jest jedną z marionetek Iranu w regionie i narzędziem realizowania jego polityki, a ataki na Arabię Saudyjską i ZEA nie ograniczają się do destabilizowania bezpieczeństwa w regionie, ale mają także na celu naciski na Waszyngton i wpłynięcie na jego stanowisko podczas rozmów w Wiedniu o irańskiej sprawie nuklearnej… Cywilne cele, które zaatakowano, są koło zaludnionych terenów, co czyni ataki na nie czynem terrorystycznym. Powaga tej sprawy rośnie, ponieważ milicja Huti może rozszerzyć ataki”.

Emile Amen, inny egipski autor i badacz, wezwał administrację Bidena, by nie marnowała  więcej czasu. Według Amena Biden zmarnował cały rok, wierząc, że może wyciągnąć do mułłów gałązkę oliwną przez usunięcie Hutich z listy terrorystów jako sposób utorowania drogi do umowy nuklearnej z Iranem.


"Obecna sytuacja nie nadaje się obecnie do nowych amerykańskich dyplomatycznych inicjatyw wobec Hutich” - powiedział.

"Administracja Bidena musi szybko uznać milicję Huti za jedną z głównych terrorystycznych sił zła. Potem administracja Bidena powinna powrócić do popierania drogi kierowanych przez Saudyjczyków Arabskich Sił Koalicyjnych…  


Wielkim i pierworodnym grzechem Partii Demokratycznej dzisiaj jest szkodliwa rola odgrywana przez lewicowe skrzydło Demokratów, które naciska na Bidena, by nie uznawał Hutich za organizację terrorystyczną”.

Amen powiedział, że Biden nie wyciągnął lekcji z doświadczenia Baracka Obamy, “ponieważ niesławne porozumienie z Iranem z 2015 roku nie spowodowało, że Iran wycofał się z wspierania swoich marionetek w regionie i narastającego terroryzmu, szczególnie po otrzymaniu miliardów dolarów, które były zamrożone w USA”.

"Administracja Bidena nie może argumentować, że nie chce być zaangażowana w Jemenie. To jest wersja, która cofa nas do filozofii Baracka Obamy, znanej jako ‘przewodzenie z tylnego siedzenia’, co doprowadziło do pogorszenia się kryzysów w Syrii, Jemenie i innych miejscach. Administracja Bidena powinna szybko i bez ociągania się zaklasyfikować Hutich jako grupę terrorystyczną”.  

Saudyjski publicysta, profesor Mohammed Mufti podkreślił, że "zbójecki reżim” w Iranie nie wydaje się być wystraszony groźbą ekonomicznych sankcji, ponieważ i tak nie obchodzi go dobro jego ludności.  

"Wręcz odwrotnie, irański reżim potrafi wykorzystywać sankcje narzucone przez zachodnie kraje, by dalej upokarzać swoją ludność… W czasie kiedy zachodnie kraje poprzez negocjacje w Wiedniu rozpaczliwie pragną osiągnąć porozumienie, które zapewniłoby nuklearne zahamowanie Iranu, irański reżim poprzez swoje marionetki i militarne działania kontynuuje ataki na suwerenność wielu sąsiednich krajów, oczywiście włącznie z kilkoma krajami Zatoki. To wyraźnie pokazuje obojętność Iranu na to, co dzieje się przy stole negocjacyjnym, i dowodzi, że Teheran patrzy na negocjacje tylko z jednostronnej perspektywy – zniesienia sankcji ekonomicznych narzuconych na niego bez jakichkolwiek poważnych ustępstw”.

Mufti zauważył, że Iran kontynuuje nuklearną działalność na tym samym poziomie i bez przerwy mimo trwających negocjacji w Wiedniu.  

"Z każdą nową rundą negocjacji Iran konsoliduje zyski i przyspiesza swój destrukcyjny projekt [w regionie]. Z każdą nową rundą negocjacji sytuacja pogarsza się coraz bardziej, aż wydaje się, że nie ma rozwiązania”.  

Były jordański minister kultury, Saleh Al-Kallab, także ostrzegał przed niebezpiecznymi ambicjami Iranu w krajach arabskich:

"Irański prezydent Ebrahim Raisi uważa siebie za prezydenta Libanu, Syrii i innych krajów arabskich, a jest tak dlatego, że polega na 90 tysiącach [członków] sił związanych z Teheranem…


Niestety Iran istotnie osiągnął część swoich kolonialnych aspiracji, szczególnie w Jemenie, Iraku, Syrii i Libanie. Iran próbował także wzniecić niepokoje w innych krajach arabskich. Stał się niebezpiecznym krajem okupacyjnym. Stał się bardziej niebezpieczny dla Arabów niż dla ‘syjonistycznego tworu’. Kiedy najwyższy przywódca opisywany jest jako ‘Hitler Bliskiego Wschodu’ nie jest to dalekie od prawdy. Iran nie jest dłużej sąsiednim i braterskim państwem graniczącym [z nami], jak wierzyli niektórzy. Stał się autorytarnym i tyrańskim państwem w regionie. Problem polega na tym, że Iran infiltrował kilka krajów arabskich w dziedzinach polityki, bezpieczeństwa i armii”.  

Sawsan Al-Sha'er, czołowa dziennikarka i intelektualistka z Bahrajnu, ostrzegła, że każda próba porozumiewania się z Iranem na racjonalnej podstawie jest skazana na niepowodzenie. „Oni [Irańczycy] eksportują szwadrony zabójców, broń i narkotyki do wszystkich części świata” - napisała Al-Sha'er.


Jemeński polityk Mujib Al-Maqtari powiedział, że uznanie Hutich za organizację terrorystyczną izoluje tę milicje i zdławi zagraniczne fundusze oraz irańskie wsparcie. Wskazał, że zbrodnie popełnione przez Hutich od 2014 roku są zbrodniami międzynarodowego terroryzmu, włącznie z rekrutowaniem dzieci i strzelaniem do cywilnych instalacji pociskami balistycznymi.


"Zaklasyfikowanie milicji Huti jako grupy terrorystycznej sparaliżuje jej ruchy i zamrozi międzynarodowe poparcie lub lokalnych sponsorów - powiedział Al-Maqtari. – Umieści wszystkie grupy i osoby, które ich wspierają, pod sankcjami przez zamrożenie ich aktywów i własności”.


Te głosy świata arabskiego wyrażają głęboki niepokój ze strony Arabów w sprawie postawy administracji Bidena wobec Iranu i terrorystycznej milicji Huti. Według tych Arabów administracja Bidena nie dba o bezpieczeństwo i stabilność swoich przyjaciół i sojuszników w świecie arabskim. Jeśli i kiedy administracja Bidena podpisze nową umowę z Iranem, poczucie zdrady w świecie arabskim najprawdopodobniej pogłębi się. USA mogą wtedy odkryć, że narody Bliskiego Wschodu skreśliły Amerykanów z listy jako niewiarygodnych przyjaciół i sojuszników.


Why Arabs Do Not Trust Biden Administration

Gatestone Institute, 23 lutego 2022

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Khaled Abu Toameh - urodzony w 1963 r. w Tulkarem na Zachodnim Brzegu, palestyński dziennikarz, któremu wielokrotnie grożono śmiercią. Publikował między innymi w "The Jerusalem Post", "Wall Street Journal", "Sunday Times", "U.S. News", "World Report", "World Tribune", "Daily Express" i palestyńskim dzienniku "Al-Fajr". Od 1989 roku jest współpracownikiem i konsultantem NBC News.
 

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2973 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Empatia to piękna rzecz – dopóki nie przestaje być piękna.   Tabrizi   2025-07-01
Wyciek informacji z CNN to desperacka próba zaprzeczenia zwycięstwu Izraela   Goldberg   2025-06-30
Przeczytaj konstytucję Iranu i rozbij reżim   i Bill Siegel   2025-06-28
Reakcje ONZ na ataki Iranu na izraelskich cywilów     2025-06-27
Wyobraź sobie, że Hitler pozostał nietknięty   Hoffman   2025-06-26
Kurdowie: zapomniany naród w świecie odurzonym wybiórczym oburzeniem   Finlayson   2025-06-26
Ataki Trumpa na Iran były sygnałem dla Chin   Greenfield   2025-06-25
Czas, którego nigdy nie zapomnimy   Chesler   2025-06-25
Od wtorku do wtorku minął tydzień   Koraszewski   2025-06-24
Iran jest z Ameryką w stanie wojny od 46 lat   Greenfield   2025-06-23
Nieznośna lekkość oporu: Granice nieposłuszeństwa obywatelskiego w cieniu antysyjonizmu i antysemityzmu   Walter   2025-06-21
Większość podstawowych elementów do przeprowadzenia rewolucji na Zachodzie już obecnie istnieje, ale jakiej rewolucji?   Fernandez   2025-06-21
Komiczny upadek kultu kefiji   O'Neill   2025-06-18
Izrael wykonuje brudną robotę za innych     2025-06-16
Logika i uprzedzenia: od starożytności do BBC   Tsalic   2025-06-13
Dlaczego administracja Trumpa sprzedaje broń państwom, które przodują w sponsorowaniu terroryzmu?   Williams   2025-06-13
Gaza – Palestyna - kalifat   Koraszewski   2025-06-12
Krzyż na drogę jachtowi głupków płynących z Gretą do Gazy   O'Neill   2025-06-11
Nikt ich nie przekona, że białe jest białe, a czarne jest czarne   Koraszewski   2025-06-07
Antyizraelska prawica łączy się z proirańską lewicą   Smith   2025-06-07
To Amerykanie zmienią stanowisko, a nie Iran     2025-06-06
Antysemityzm należy badać jako poważną chorobę psychiczną   Hoffman   2025-06-05
Krytyka Izraela przez ONZ w sprawie pomocy dla Gazy dowodzi, że dobrze wiedzieli, iż Izrael nie okupował Gazy     2025-06-04
Krwawe oszczerstwo dociera do kolejki po chleb: fabrykowanie masakry w Rafah   Oz   2025-06-03
Wzniosłe zasady i sentymenty   Taheri   2025-06-01
Wywiad z Alanem Dershowitzem   Ruda   2025-05-31
List z Wydziału Praw Obywatelskich Departamentu Sprawiedliwości USA do Franceski Albanese   Terrell   2025-05-30
Najnowsza zbrodnia Izraela? Karmienie mieszkańców Gazy   O'Neill   2025-05-29
List otwarty do prezydenta Trumpa wzywający go do zapobieżenia irańskiemu arsenałowi nuklearnemu   I Andrew Stein   2025-05-28
„Nakba” nie jest naszym problemem   Cohen   2025-05-27
Gaza to więzienie na świeżym powietrzu. Jak śmiesz proponować komukolwiek, żeby wyjechał! (Z satyrycznej strony PreOccupied Territory)     2025-05-26
Iran używa strategii Korei Północnej — a USA znów dają się na to nabrać   Rafizadeh   2025-05-25
Human Rights Watch @HRW jest niemoralny     2025-05-25
Anglia, którą kiedyś szanowaliśmy   Haug   2025-05-24
List otwarty do dziennikarskiej braci   Koraszewski   2025-05-24
Wielką ironią jest to, że Stany Zjednoczone rezygnują z miękkiej siły, jednocześnie przyjmując prezenty od Kataru     2025-05-22
Achillesowa pięta inteligenta   Koraszewski   2025-05-20
Jak rozprzestrzenia się antysemicka nauka: wadliwa metodologia liczenia ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy jest promowana przez @TheEconomist     2025-05-19
Samer Berany: Nadszedł czas na przywrócenie Druzom autonomii – państwa, którego Turcy zawsze się bali   Oz   2025-05-17
Czy Unia Europejska rzeczywiście oczekuje, że radykalni islamiści mogą się zreformować?   Haug   2025-05-17
Turcja: masowe aresztowania, tortury, cenzura   Bulut   2025-05-16
Tętent galopujących wiadomości   Koraszewski   2025-05-15
Kącik Miłośników Językoznawstwa, czyli: co znaczy słowo "antysemityzm"?      Kerner   2025-05-15
Benjamin Netanjahu kontra Edward Said: globalna wojna o idee przebudzone   Taub   2025-05-14
Nielegalne przejmowanie ziemi przez Europę   Rhea   2025-05-12
Siedem największych kłamstw na temat działań Izraela i Sił Obronnych Izraela w Gazie   i Arsen Ostrovsky   2025-05-09
Krótka historia antysemityzmu jako sygnalizacji cnoty     2025-05-07
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii potwierdza, że kobiety istnieją   Greenfield   2025-05-07
Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01
Sprawiedliwość społeczna i supersesjonizm     2025-04-01
Gaza, Trump, prawda i… „transfer”   Sherman   2025-03-31
Nie ma różnicy między “politykami” Hamasu a jego terrorystami   Toameh   2025-03-30
UE musi przestać podważać starania o uratowanie jej samej   Rafizadeh   2025-03-29
Rządy terroru w Bangladeszu: w stronę kolejnego islamistycznego centrum w Azji Południowej?   Bulut   2025-03-28
Jednolita teoria pola antysemityzmu     2025-03-27
Irak: Nieustające ataki na Jazydów   Bulut   2025-03-26
Dają nam słowo Hamasu, że piszą prawdę i tylko prawdę   Koraszewski   2025-03-26
Nie licz na to, że Arabowie odbudują Gazę lub pomogą Palestyńczykom   Toameh   2025-03-25
Jedna wojna ale w różnych odsłonach   Bryen   2025-03-23
Sieć kłamstw Hamasu i współudział mediów (w tym @NYTimes)     2025-03-22
Najwyższy czas usunąć biurokrację ONZ sprzyjającą Hamasowi   Cohen   2025-03-21
Palestyńczycy: “Giniemy z powodu Hamasu”   Toameh   2025-03-21

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk