Prawda

Piątek, 1 sierpnia 2025 - 23:23

« Poprzedni Następny »


Powiadom znajomych o tym artykule:
Do:
Od:

Reżim Iranu: Dlaczego dyplomacja i układy zawsze zawodzą


Majid Rafizadeh 2025-03-07

Mimo przetrwania prezydentur wielu amerykańskich przywódców — od Jimmy'ego Cartera po Joe Bidena — reżim irański nigdy nie złagodził wrogości. Jego przywódcy i zwolennicy nadal skandują „Śmierć Ameryce” i „Śmierć Izraelowi”. Jego Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej i milicje zastępcze atakują interesy USA i rozszerzają wpływy nie tylko na Bliski Wschód, ale głęboko w Ameryce Łacińskiej. Nieznośną rzeczywistością jest to, że każda próba pojednania lub zaangażowania wydaje się jedynie jeszcze bardziej ośmielać reżim irański. Na zdjęciu: najwyższy przywódca Iranu ajatollah Ali Chamenei przysięga „Śmierć Ameryce” w telewizyjnym wystąpieniu w listopadzie 2022 r. (Źródło zdjęcia: MEMRI )
Mimo przetrwania prezydentur wielu amerykańskich przywódców — od Jimmy'ego Cartera po Joe Bidena — reżim irański nigdy nie złagodził wrogości. Jego przywódcy i zwolennicy nadal skandują „Śmierć Ameryce” i „Śmierć Izraelowi”. Jego Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej i milicje zastępcze atakują interesy USA i rozszerzają wpływy nie tylko na Bliski Wschód, ale głęboko w Ameryce Łacińskiej. Nieznośną rzeczywistością jest to, że każda próba pojednania lub zaangażowania wydaje się jedynie jeszcze bardziej ośmielać reżim irański. Na zdjęciu: najwyższy przywódca Iranu ajatollah Ali Chamenei przysięga „Śmierć Ameryce” w telewizyjnym wystąpieniu w listopadzie 2022 r. (Źródło zdjęcia: MEMRI )

Przez ponad czterdzieści lat niektórzy decydenci w Stanach Zjednoczonych i na Zachodzie trzymali się przekonania, że reżim Iranu można przekonać do współpracy przez zaangażowanie dyplomatyczne, zachęty ekonomiczne lub umowy strategiczne. Kierowane tym uporczywym złudzeniem różne administracje USA prowadziły negocjacje, znosiły sankcje, obdarowały Iran gotówką i oferowały mu reintegrację z globalnym systemem finansowym — wszystko w nadziei, że takie gesty zachęcą do umiarkowania.


Jednakże działania reżimu wielokrotnie dowodziły czegoś przeciwnego. Niezależnie od strategii zastosowanych w celu zaangażowania go, reżim Iranu pozostaje nieugięcie wrogi Stanom Zjednoczonym, Izraelowi i szerszemu światu zachodniemu.


Powód? Reżim Iranu nie rządzi za pomocą zachodniej, racjonalnej sztuki rządzenia, gdzie interesy narodowe dyktują zmiany polityki w odpowiedzi na bodźce. Zamiast tego Islamska Republika Iranu jest państwem rewolucyjnym, głęboko oddanym misji ideologicznej, która wykracza poza konwencjonalną dyplomację. Jego podstawowa tożsamość jest zakorzeniona w antyamerykanizmie, antysemityzmie i dążeniu do eksportowania rewolucyjnych ideałów na cały świat.


Ta ideologiczna podstawa nie jest po prostu jakąś poddającą się negocjacjom polityką, ale niezachwianym filarem istnienia reżimu. Gdyby Republika Islamska porzuciła te zasady, nie tylko zmieniłaby swoją politykę zagraniczną — rozmontowałaby własną tożsamość. Reżim nie może i nie porzuci swojej wrogości wobec Stanów Zjednoczonych i Izraela; porzucenie jej pozbawiłoby go tej samej ideologii, która uzasadnia jego rządy.


Mimo przetrwania prezydentur wielu amerykańskich przywódców — od Jimmy'ego Cartera po Joe Bidena — reżim irański nigdy nie złagodził swojej wrogości. Jego przywódcy i zwolennicy nadal skandują „Śmierć Ameryce” i „Śmierć Izraelowi”. Jego Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej i milicje zastępcze atakują interesy USA i rozszerzają swoje wpływy nie tylko na Bliski Wschód, ale głęboko w Ameryce Łacińskiej. Nieznośną rzeczywistością jest to, że każda próba pojednania lub zaangażowania wydaje się jedynie jeszcze bardziej ośmielać reżim irański. Ostatnie dziesięciolecia powinny wystarczyć, aby położyć kres wszelkim złudzeniom, że reżim irański jest skłonny choćby rozważyć zmianę — jednak niektórzy na Zachodzie wydają się namiętnie uzależnieni od swoich miraży i błędów.


Od momentu ustanowienia Islamskiej Republiki Iranu w 1979 r. rządy zachodnie działały w oparciu o założenie, że na Iran, podobnie jak na inne państwa, można wpływać za pomocą dyplomacji i hojności. Marzeniem Zachodu było, że korzyści ekonomiczne, integracja z globalnym systemem i negocjacje mogą skłonić Iran do porzucenia radykalnej polityki i wsparcia udzielanego grupom terrorystycznym. Iran jednak wykorzystywał negocjacje głównie do kupowania czasu, zapewnienia sobie ulg gospodarczych, a następnie kontynuowania rozbudowy sił zbrojnych. Reżim Iranu nigdy nie odstąpił od swojej podstawowej misji, która polega na szerzeniu rewolucyjnej ideologii islamistycznej i kwestionowaniu globalnego porządku, który uważa za skorumpowany i zdominowany przez Zachód.


Najwyraźniejszym przykładem tej porażki jest Wspólny Kompleksowy Plan Działań (JCPOA) z 2015 r., powszechnie znany jako „umowa nuklearna z Iranem”. Na mocy tej umowy Iran otrzymał ogromne złagodzenie sankcji, uzyskał dostęp do zamrożonych aktywów wartych miliardy dolarów, został przyjęty do międzynarodowego systemu finansowego – i, niestety, ostatecznie uzyskał pozwolenie na zdobycie tyle broni jądrowej, ile tylko będzie w stanie wyprodukować.


Zachód oczekiwał (co w rzeczywistości było czystą fantazją), że w zamian Iran ograniczy swoje ambicje nuklearne i stanie się bardziej odpowiedzialnym aktorem międzynarodowym. Zamiast tego stało się odwrotnie. Iran wykorzystał napływ środków finansowych, by wzmocnić swoje wojsko, zwiększyć finansowanie swojej sieci sił zastępczych na Bliskim Wschodzie i, co nie powinno dziwić, przyspieszyć wzbogacanie uranu do bomb jądrowych.


Zamiast okazać wdzięczność lub choćby najmniejsze „umiarkowanie”, Iran stał się jeszcze bardziej agresywny. Rozszerzył swoje wpływy w Iraku, Syrii, Libanie, Strefie Gazy, Jemenie i Ameryce Łacińskiej oraz nasilił ataki na interesy USA. W latach po zawarciu umowy wspierane przez Iran milicje atakowały wojska amerykańskie ponad 200 razy, a Iran obsypywał Hezbollah i innych pełnomocników zwiększonym finansowaniem i bronią.


Wzmocnienie Iranu przez administracje Obamy i Bidena praktycznie sfinansowało i umożliwiło inwazję Hamasu na Izrael 7 października 2023 r., podczas której terroryści z Hamasu zamordowali w ciągu jednego dnia 1200 izraelskich mężczyzn, kobiet i dzieci, a także dopuścili się masowych gwałtów, tortur, okaleczeń i spalenia żywcem oraz porwali 251 zakładników, z których 59, żywych i martwych, nadal przetrzymują w Strefie Gazy.


Ten dzień rzezi powinien być sygnałem ostrzegawczym, pokazującym, że Iran nie reaguje na politykę ustępstw umiarkowaniem, lecz brutalnością i agresją.


W odróżnieniu od wielu innych autorytarnych reżimów, przywództwo Iranu nie działa w oparciu o pragmatyzm lub konwencjonalną realpolitik. Działa na podstawie sztywnej ideologii islamistycznej, która dyktuje jego politykę, zagraniczną i krajową. Konstytucja Iranu wyraźnie ustanawia jego misję eksportowania rewolucji za granicę. Artykuł 11 stanowi, że rząd „uważa kontynuację rewolucji islamskiej w kraju i za granicą za swój obowiązek”. Artykuł 154 stanowi, że Republika Islamska „wspiera sprawiedliwą walkę uciskanych przeciwko arogantom na całym świecie”. Ten język nie jest tylko retoryką; jest fundamentem, na którym opiera się działanie całego aparatu państwowego.


Mułła, który był założycielem reżimu, ajatollah Ruhollah Chomeini, jasno dał do zrozumienia, że ostatecznym celem Republiki Islamskiej jest zjednoczenie świata muzułmańskiego pod własnymi rządami islamistycznymi: „Będziemy eksportować naszą rewolucję na cały świat. Dopóki okrzyk ‘Nie ma boga prócz Allaha’ nie rozbrzmiewa na całym świecie, będzie trwała walka”. Ta ideologia stanowi istotę reżimu. Porzucenie jej oznaczałoby porzucenie samej Republiki Islamskiej. Dlatego władcy Iranu nigdy nie pójdą na prawdziwy kompromis, bez względu na to, ile sankcji zostanie zniesionych lub ile porozumień zostanie podpisanych.


Gdyby dyplomacja i porozumienia mogły działać, zobaczylibyśmy przynajmniej jakieś oznaki zmian w ciągu ostatnich 46 lat. Zamiast tego reżim irański stał się jeszcze bardziej wrogi i agresywny. Mułłowie przetrwali ośmiu prezydentów USA i pozostają niezachwiani w swoim najgłębszym zaangażowaniu w przeciwstawianie się Stanom Zjednoczonym, Izraelowi i Zachodowi. Mimo wielokrotnych propozycji ze strony wielu zachodnich przywódców, przywódcy Iranu nigdy nie okazali wdzięczności ani chęci zmiany zachowania. Za każdym razem, gdy Iran otrzymuje pomoc lub dyplomatyczne ustępstwa, władcy wykorzystują je dla własnej korzyści, kontynuując jednocześnie swoją niezmienioną misję ideologiczną.


Po ponad czterdziestu latach porażek, ile jeszcze katastrof potrzeba, aby udowodnić, że umowy i zaangażowanie w reżim Iranu nie działają? Republika Islamska nie jest po prostu kolejnym wrogim państwem, na które można wpływać dyplomacją — jest to reżim napędzany ideologią, który uważa, że prowadzi rewolucyjny islamski dżihad przeciwko Zachodowi. Ustępstwa nie osłabiają jego determinacji; one ją wzmacniają. Świat zignorował podobne sygnały ze strony nazistowskich Niemiec w latach 30., być może w nadziei, że ustępstwa zapobiegną większej katastrofie. Wiemy, jak to się skończyło. Obecny reżim Iranu, niestety, nigdy nie będzie przyjacielem Stanów Zjednoczonych, Izraela ani wolnego świata — bez względu na to, co mu się da.


Link do oryginału: https://www.gatestoneinstitute.org/21435/iran-regime-diplomacy-deals

Gatestone Institute, 1 marca 2025

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Majid Rafizadeh

Amerykański politolog irańskiego pochodzenia. Wykładowca na Harvard University, Przewodniczący International American Council. Członek zarządu Harvard International Review.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2995 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Arkady, dziewczyny i spiskowcy   Koraszewski   2025-07-21
Wiadomości z innego kraju, ze świata, czasem nawet z Polski     2025-07-20
Haniebna obrona terroryzmu przez BBC     2025-07-19
Pewna religia nienawidzi psów   Spencer   2025-07-18
Szekspir napisał podręcznik współczesnego antysemityzmu   Vanita   2025-07-18
Zaczarowany świat PRL   Koraszewski   2025-07-17
O podstawowej różnicy między fajką a papierosem   wnuczki   2025-07-17
Kanadyjskie wybory i handel strachem   Finlayson   2025-07-14
Dramat uchodźców wczoraj i dziś     2025-07-13
Świat wciąż próbuje odbudować Gazę — i ponosi porażkę   Kessler   2025-07-11
Poranny przegląd doniesień z mediów     2025-07-10
Ostatni bastion: starożytne chrześcijańskie serce regionu walczy o przetrwanie   Fernandez   2025-07-09
O życiu i twórczości Ludwika Lewina   Kerner   2025-07-09
Nieświęty sojusz marksizmu i radykalnego islamizmu   Finlayson   2025-07-08
Historyczne ostrzeżenie od Franklina   Goldberg   2025-07-08
Niezwykła propozycja uwolnienia terytoriów palestyńskich od islamonazizmu   Koraszewski   2025-07-07
Chiny zbroją Huti, a Huti zawierają pakt z Al-Szabab, zagrażając żegludze na Morzu Czerwonym   Douglass-Williams   2025-07-07
Jak zła terapia przejęła kontrolę nad amerykańskimi szkołami   Hughes   2025-07-05
Och, kochanie, wcale tak bardzo nie posunęliśmy się do przodu!   Chesler   2025-07-05
To jest antyfaszysta   O'Neill   2025-07-04
Sprawozdanie "Pana Nie wiem”   Koraszewski   2025-07-04
Islam skutecznie wyeksportował swoje zakazy do mediów zachodnich – które odmawiają publikacji fikcyjnego „rysunku Mahometa”     2025-07-03
Empatia to piękna rzecz – dopóki nie przestaje być piękna.   Tabrizi   2025-07-01
Wyciek informacji z CNN to desperacka próba zaprzeczenia zwycięstwu Izraela   Goldberg   2025-06-30
Przeczytaj konstytucję Iranu i rozbij reżim   i Bill Siegel   2025-06-28
Reakcje ONZ na ataki Iranu na izraelskich cywilów     2025-06-27
Wyobraź sobie, że Hitler pozostał nietknięty   Hoffman   2025-06-26
Kurdowie: zapomniany naród w świecie odurzonym wybiórczym oburzeniem   Finlayson   2025-06-26
Ataki Trumpa na Iran były sygnałem dla Chin   Greenfield   2025-06-25
Czas, którego nigdy nie zapomnimy   Chesler   2025-06-25
Od wtorku do wtorku minął tydzień   Koraszewski   2025-06-24
Iran jest z Ameryką w stanie wojny od 46 lat   Greenfield   2025-06-23
Nieznośna lekkość oporu: Granice nieposłuszeństwa obywatelskiego w cieniu antysyjonizmu i antysemityzmu   Walter   2025-06-21
Większość podstawowych elementów do przeprowadzenia rewolucji na Zachodzie już obecnie istnieje, ale jakiej rewolucji?   Fernandez   2025-06-21
Komiczny upadek kultu kefiji   O'Neill   2025-06-18
Izrael wykonuje brudną robotę za innych     2025-06-16
Logika i uprzedzenia: od starożytności do BBC   Tsalic   2025-06-13
Dlaczego administracja Trumpa sprzedaje broń państwom, które przodują w sponsorowaniu terroryzmu?   Williams   2025-06-13
Gaza – Palestyna - kalifat   Koraszewski   2025-06-12
Krzyż na drogę jachtowi głupków płynących z Gretą do Gazy   O'Neill   2025-06-11
Nikt ich nie przekona, że białe jest białe, a czarne jest czarne   Koraszewski   2025-06-07
Antyizraelska prawica łączy się z proirańską lewicą   Smith   2025-06-07
To Amerykanie zmienią stanowisko, a nie Iran     2025-06-06
Antysemityzm należy badać jako poważną chorobę psychiczną   Hoffman   2025-06-05
Krytyka Izraela przez ONZ w sprawie pomocy dla Gazy dowodzi, że dobrze wiedzieli, iż Izrael nie okupował Gazy     2025-06-04
Krwawe oszczerstwo dociera do kolejki po chleb: fabrykowanie masakry w Rafah   Oz   2025-06-03
Wzniosłe zasady i sentymenty   Taheri   2025-06-01
Wywiad z Alanem Dershowitzem   Ruda   2025-05-31
List z Wydziału Praw Obywatelskich Departamentu Sprawiedliwości USA do Franceski Albanese   Terrell   2025-05-30
Najnowsza zbrodnia Izraela? Karmienie mieszkańców Gazy   O'Neill   2025-05-29
List otwarty do prezydenta Trumpa wzywający go do zapobieżenia irańskiemu arsenałowi nuklearnemu   I Andrew Stein   2025-05-28
„Nakba” nie jest naszym problemem   Cohen   2025-05-27
Gaza to więzienie na świeżym powietrzu. Jak śmiesz proponować komukolwiek, żeby wyjechał! (Z satyrycznej strony PreOccupied Territory)     2025-05-26
Iran używa strategii Korei Północnej — a USA znów dają się na to nabrać   Rafizadeh   2025-05-25
Human Rights Watch @HRW jest niemoralny     2025-05-25
Anglia, którą kiedyś szanowaliśmy   Haug   2025-05-24
List otwarty do dziennikarskiej braci   Koraszewski   2025-05-24
Wielką ironią jest to, że Stany Zjednoczone rezygnują z miękkiej siły, jednocześnie przyjmując prezenty od Kataru     2025-05-22
Achillesowa pięta inteligenta   Koraszewski   2025-05-20
Jak rozprzestrzenia się antysemicka nauka: wadliwa metodologia liczenia ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy jest promowana przez @TheEconomist     2025-05-19
Samer Berany: Nadszedł czas na przywrócenie Druzom autonomii – państwa, którego Turcy zawsze się bali   Oz   2025-05-17
Czy Unia Europejska rzeczywiście oczekuje, że radykalni islamiści mogą się zreformować?   Haug   2025-05-17
Turcja: masowe aresztowania, tortury, cenzura   Bulut   2025-05-16
Tętent galopujących wiadomości   Koraszewski   2025-05-15
Kącik Miłośników Językoznawstwa, czyli: co znaczy słowo "antysemityzm"?      Kerner   2025-05-15
Benjamin Netanjahu kontra Edward Said: globalna wojna o idee przebudzone   Taub   2025-05-14
Nielegalne przejmowanie ziemi przez Europę   Rhea   2025-05-12
Siedem największych kłamstw na temat działań Izraela i Sił Obronnych Izraela w Gazie   i Arsen Ostrovsky   2025-05-09
Krótka historia antysemityzmu jako sygnalizacji cnoty     2025-05-07
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii potwierdza, że kobiety istnieją   Greenfield   2025-05-07
Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk