Prawda

Sobota, 3 maja 2025 - 18:04

« Poprzedni Następny »


Znów bardziej wspaniały świat?


Andrzej Koraszewski 2016-11-11


Kim jest ten facet ze straszną gębą i niewyparzonym pyskiem? Po ogłoszeniu wyników amerykańskich wyborów świat ma mdłości i stany lękowe. Seksista, rasista, szaleniec. Tylko pani Clinton w przemówieniu (w wiele godzin po ogłoszeniu wyroku suwerena), wyraziła nadzieję, że Donald Trump będzie dobrym prezydentem dla wszystkich Amerykanów. Amerykański Wersal, który po tak brutalnej kampanii może dziwić, ale to jest właśnie Ameryka.

Wiemy już, że się nie dowiemy, jaką prezydent byłaby Hilary Clinton. Czy Trump może świat pozytywnie zaskoczyć? Powodów do niepokoju jest wystarczająco wiele, ale nie pozostaje nam nic innego jak obserwować, co z tego wyniknie.


Przejrzałem kilkadziesiąt pisanych na gorąco komentarzy i wszystkie wydawały się być pisane na jedno kopyto. Dominuje szok, który oznacza tylko tyle, że sondaże nie pokazywały rzeczywistych postaw wyborczych. Czy jest możliwe, że w ostatniej chwili coś wpłynęło na niezdecydowanych? Ujawniono różne brudy w sztabie wyborczym pani Clinton, media o nich nie trąbiły, a mało prawdopodobne, żeby niszowe strony internetowe mogły znacząco wpłynąć na wybory. Podejrzewam raczej, że ludzie nie przyznawali się, że będą na tego typa głosować, a prawdopodobnie wielu głosowało na niego, żeby nie wygrała pani Clinton.


Przewidywanie, jaka będzie prezydentura pani Clinton, oparte było na przekonaniu, że będzie mniej lub bardziej kontynuacją prezydentury Obamy. Głosy na Trumpa były głosami na niewiadomą, na cokolwiek byle nie to.


Podkreśla się, że na Trumpa głosowali głównie biali, kiepsko wykształceni mężczyźni. To nie jest cała prawda. Wśród wyborców Trumpa mamy duży procent kobiet, sporo Latynosów i Azjatów, ale również osiem procent czarnych wyborców. Nie ma tu szczegółowych informacji, zupełnie bym się jednak nie zdziwił, gdyby wśród Latynosów, Azjatów i czarnych zwolenników Trumpa dominowali drobni i średni przedsiębiorcy.


O niezadowoleniu amerykańskiej klasy średniej słyszę od dawna. Rekiny są coraz bardziej tłuste, sytuacja najbiedniejszych poprawia się, co nie znaczy że są zadowoleni (zgoła przeciwnie, więc klasa polityczna próbowała ich niezadowolenie zagospodarować), klasa średnia traci, co jej do sympatii do elit politycznych nie skłania.


Czy zatem w tych wyborach chodziło głównie o amerykańską politykę gospodarczą? Jeśli tak, to Donald Trump nie dawał tego po sobie poznać.


Wśród nielicznych komentarzy, które dawało się czytać bez ziewania, moją uwagę zwrócił komentarz amerykańskiego rabina, Shmuley’a Boteacha, który pisze, że dawniej rozpaczał, że w prezydenckiej kampanii zajmują się takimi rzeczami jak aborcja, związki partnerskie czy środki antykoncepcyjne. Już miał nadzieję, że teraz będą mówili o sprawach poważnych,  na przykład o tym, jakie wartości należy brać pod uwagę kiedy dyskutujemy o imigracji, jak reagować na działania rządów, które podsycają fanatyzm lub co zrobić, aby uczciwość była ważniejsza niż żądza władzy, ale nic z tego.


Rabin pisze, że się zawiódł, że zamiast ważnych konkretów przez miesiące słuchał o serwerach, o seksualnych wyczynach Trumpa i niekończących się kontrowersjach związanych z Fundacją Clintonów.    


Rabin nie byłby rabinem gdyby nie uważał, że w dyskusji o wartościach religia powinna być obecna bardziej, a nie mniej. Przypomina, że chrześcijanie ewangelikalni opowiedzieli się głównie za Trumpem, protestanci tradycyjni raczej za Clinton, amerykańscy Żydzi byli rozdarci, przeważająca większość poparła Clinton, część doszła do wniosku, że Trump może być lepszy dla Izraela.


Kampania prezydencka nie była jednak dyskursem o wartościach. Boteach przypomina, że Amerykanie nie chcą być policjantem świata, a równocześnie nie mogą być narodem jak każdy  inny. Te wybory toczyły się w cieniu ludobójczej wojny w Syrii, wzrastającego zagrożenia ze strony Iranu i innych brutalnych dyktatur.          

„Ameryka musi raz jeszcze stać się poważnym, odpowiedzialnym narodem stanowiącym globalne standardy moralne. Tak, nie chcemy być policjantem świata, nie  chcemy być również takim samym narodem jak każdy inny. Nie ukrywamy, że jesteśmy najpotężniejszym narodem na świecie, z najlepszymi wartościami. Cenimy wolność jednostki, prawa człowieka, ludzką godność i ludzką wolność.”

Pewnie bym się z rabinem zgodził, gdyby nie paskudne wrażenie, że dawno przestaliśmy rozumieć, o co chodzi z tą wolnością jednostki, że prawa człowieka są dziś coraz częściej używane instrumentalnie, a dyktatorzy oraz fanatyczne ruchy społeczne mają pełną gębę praw człowieka, że godność myli się ludziom z postawą roszczeniową, a wolność z anarchią.


Shmuley Boteach, nazywany czasem najsłynniejszym rabinem Ameryki, jest marzycielem. Ma nadzieję, że ta obłąkana kampania wyborcza będzie otrzeźwieniem, że uświadomi ludziom, iż pora przestać liczyć na jakiegoś mesjasza z lewa czy z prawa, że tylko zwykli Amerykanie mogą przywrócić Ameryce przyzwoitość, konkretność i powagę, wartości, które zawsze reprezentowała.


Rabin jest w błędzie, Ameryka nigdy nie była rajem, chociaż nie bez powodu miliony ludzi tam właśnie szukały schronienia, była często idealizowana, ale nigdy nie była idealna, była najlepszym dzieckiem europejskiego Oświecenia, dając więcej wolności niż dawali inni, co przyniosło widomy rezultat w postaci rozwoju gospodarczego i rozwoju nauki. Stała się policjantem świata dwukrotnie ratując Europę przed totalitarnym obłędem. Boteach ma rację, Ameryka zaczęła gubić swoje wartości, jego przekonanie, że szary człowiek zdoła je odbudować,  wydaje się jednak być tylko marzeniem, którego ziszczenia nic nie zapowiada. Nie widać ani masowego, ani nawet niszowego ruchu na rzecz powrotu do zdrowego rozsądku. Raczej przeciwnie, bunt szarego człowieka przeciw elitom politycznym  okazuje się poszukiwaniem mesjasza, który obiecuje przywrócenie utraconej wielkości, ten trend widzieliśmy w Iranie, w Turcji, w Rosji, na Węgrzech, na Filipinach, w Polsce i w paru innych miejscach.


Ameryka jest dzieckiem Oświecenia, jest demokracją budowaną z myślą o nieustającym zagrożeniu tyranią. Budując fundamenty amerykańskiej niepodległości, tworzono zabezpieczenia utrudniające koncentrację władzy w rękach jednego człowieka. Prezydent Ameryki może być najpotężniejszym człowiekiem na świecie, dotychczas jednak jej system pozwalał na przetrwanie nierozważnie wybranych głupców. Margines optymizmu ponownie się skurczył. W nowym, wspaniałym świecie trwa poszukiwanie mesjaszy i nieodmiennie znajduje się przerażających pajaców.  

P.S. Wczoraj wieczorem czytałem artykuł w „Washington Post” znanej dziennikarki i liberalnej muzułmanki  Asry Q. Nomani, pod tytułem „Jestem muzułmanką, kobietą, imigrantką i głosowałam na Trumpa”. Autorka nie jest zaślepiona, dostrzega wszystkie koszmarne wady Donalda Trumpa i przedstawia powody dlaczego jednak oddała na niego swój głos. Próbując zrozumieć co się stało, warto poznać jej argumentację.        

                             

                


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
4. dżuma i cholera? Peyotl 2016-11-13
3. Essej Poltiser 2016-11-11
2. Futurologia MEF 2016-11-11
1. Biznesmen, żaden rewolucjonista Marek Eyal 2016-11-11


Notatki

Znalezionych 2924 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01
Sprawiedliwość społeczna i supersesjonizm     2025-04-01
Gaza, Trump, prawda i… „transfer”   Sherman   2025-03-31
Nie ma różnicy między “politykami” Hamasu a jego terrorystami   Toameh   2025-03-30
UE musi przestać podważać starania o uratowanie jej samej   Rafizadeh   2025-03-29
Rządy terroru w Bangladeszu: w stronę kolejnego islamistycznego centrum w Azji Południowej?   Bulut   2025-03-28
Jednolita teoria pola antysemityzmu     2025-03-27
Irak: Nieustające ataki na Jazydów   Bulut   2025-03-26
Dają nam słowo Hamasu, że piszą prawdę i tylko prawdę   Koraszewski   2025-03-26
Nie licz na to, że Arabowie odbudują Gazę lub pomogą Palestyńczykom   Toameh   2025-03-25
Jedna wojna ale w różnych odsłonach   Bryen   2025-03-23
Sieć kłamstw Hamasu i współudział mediów (w tym @NYTimes)     2025-03-22
Najwyższy czas usunąć biurokrację ONZ sprzyjającą Hamasowi   Cohen   2025-03-21
Palestyńczycy: “Giniemy z powodu Hamasu”   Toameh   2025-03-21
Dziwaczne zainteresowanie Mahmoudem Khalilem   Fitzgerald   2025-03-20
Kolejne kłamstwa ONZ na temat Izraela   O'Neill   2025-03-18
„Negocjator” USA w sprawie zakładników mówi, że Hamas chce pokoju, oferuje „15-letni rozejm” i odbudowę Gazy przez USA   Greenfield   2025-03-17
MKCK nie jest neutralny w żadnym sensie. Jest pro-Hamas     2025-03-16
Biden obiecał, że pomoc nie trafi do Hamasu. Działania USAID, które miały zapewnić realizacje tej obietnicy, były kiepskim żartem     2025-03-13
Wysokie notowania kryptoracjonalizmu   Koraszewski   2025-03-12
Przeczytajcie konstytucję Iranu i obalcie reżim   i Bill Siegel   2025-03-11
Jak Hamas uzyskał zawieszenie broni w Ramadanie bez uwolnienia zakładników   Frantzman   2025-03-11
Przywłaszczanie słów Goldy Meir   Oz   2025-03-10
Papież Franciszek ignoruje dżihadystyczną masakrę w kościele   Greenfield   2025-03-09
Prawie jeden na trzech Demokratów i prawie połowa młodych ludzi w USA popiera Hamas a nie Izrael     2025-03-08
Talibanizacja Bangladeszu   Bulut   2025-03-08
Reżim Iranu: Dlaczego dyplomacja i układy zawsze zawodzą   Rafizadeh   2025-03-07
Jak wyjaśnić wydarzenia z tego weekendu?     2025-03-04
Irytujący czubek góry lodowej   Koraszewski   2025-03-04
Hunter College poszukuje wykładowcy     2025-03-03
Dyplomaci, pokerzyści i matematycy   Koraszewski   2025-03-02
Stawianie czoła terroryzmowi i przesłanie wiadomości   Collins   2025-03-01
Tajemnica popularności sprawy palestyńskiej   Koraszewski   2025-02-28
Hamas zachowuje się tak, jakby Izrael nie był już tym, czym był kiedyś   Frantzman   2025-02-28
Przekręcanie słów w świadomości społecznej   Koraszewski   2025-02-26
ZEA obiecuje 200 milionów dolarów na wsparcie Sudanu   Williams   2025-02-26
Gaza. Plan Trumpa i trochę kontekstu   Anderson   2025-02-24
Nieunikniona konieczność wyciągnięcia wniosków o społeczeństwie palestyńskich Arabów   Tobin   2025-02-23
Dzień po zakończeniu pierwszego etapu zawieszenia broni w Gazie   Koraszewski   2025-02-23
Biznes poszukiwania rozwiązań   Bryen   2025-02-21
Trump ma rację, a @NYTimes myli się w sprawie usuwania materiałów wybuchowych w Gazie     2025-02-20
Haniebna reklama wykupiona przez Żydów w „New York Times”   Chesler   2025-02-19
Sokrates, Trump i Ukraina   Koraszewski   2025-02-18
Artykuł w katarskiej gazecie rządowej: Hamas wyłonił się jako zwycięzca z nienaruszoną siłą, armią i bronią; ludność Gazy nigdy jej nie opuści     2025-02-18
Strategia przetrwania reżimu irańskiego: opóźnić, oszukać, przetrwać Trumpa   Rafizadeh   2025-02-17
Proste pytanie, które pokazuje szkodliwość @UNRWA     2025-02-16
Jak bardzo nadal jest z nami?   Koraszewski   2025-02-16
Długa “Czarna Ręka” i 7 października   Collier   2025-02-15
Rozpoczął się niezwykle ważny proces   Spencer   2025-02-14
Burza piaskowa na Bliskim Wschodzie   Koraszewski   2025-02-13
Krytycy Trumpa chcą uczynić Amerykę bezpieczną dla antysemitów   Tobin   2025-02-13
Prawo do istnienia Spośród ponad 200 państw w systemie międzynarodowym, przetrwanie tylko jednego – państwa Izrael – wydaje się być kwestią dyskusyjną.   Cohen   2025-02-10
Liban i Izrael powinny zacząć rozmawiać o pokoju. Wojna Izraela, która zmiażdżyła Hezbollah, dała Libańczykom szansę. Powinni ją wykorzystać   Abdul-Hussain   2025-02-09
Kłamią i wiedzą, że kłamią   Koraszewski   2025-02-08
Koniec „Palestyny” Donald Trump przypomina światu, że idee mają termin zdatności do użycia   Smith   2025-02-07
Dlaczego Autonomia Palestyńska nie jest zdolna do sprawowania władzy w Gazie   Toameh   2025-02-07
Syria ma nowego autokratę, Szaraa przyznał sobie tytuł „prezydenta”   Abdul-Hussain   2025-02-06
Hamas i Czerwony Krzyż   Steinberg   2025-02-05
Trump ma rację, pozwalając Palestyńczykom opuścić Gazę   Tobin   2025-02-04
USA wysłały ponad 3 miliardy dolarów “armii” Hezbollahu   Greenfield   2025-02-02
Kłamstwo relatywizmu kulturowego. Nie jesteśmy tacy sami   Finlayson   2025-02-01
Dla zapewnienia pokoju na Bliskim Wschodzie, Trump musi przenieść amerykańską bazę lotniczą Al-Udeid z Kataru do Zjednoczonych Emiratów Arabskich   Williams   2025-02-01
Wykład, którego nie było    Koraszewski   2025-01-31

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk