Prawda

Środa, 16 lipca 2025 - 21:34

« Poprzedni Następny »


Znów bardziej wspaniały świat?


Andrzej Koraszewski 2016-11-11


Kim jest ten facet ze straszną gębą i niewyparzonym pyskiem? Po ogłoszeniu wyników amerykańskich wyborów świat ma mdłości i stany lękowe. Seksista, rasista, szaleniec. Tylko pani Clinton w przemówieniu (w wiele godzin po ogłoszeniu wyroku suwerena), wyraziła nadzieję, że Donald Trump będzie dobrym prezydentem dla wszystkich Amerykanów. Amerykański Wersal, który po tak brutalnej kampanii może dziwić, ale to jest właśnie Ameryka.

Wiemy już, że się nie dowiemy, jaką prezydent byłaby Hilary Clinton. Czy Trump może świat pozytywnie zaskoczyć? Powodów do niepokoju jest wystarczająco wiele, ale nie pozostaje nam nic innego jak obserwować, co z tego wyniknie.


Przejrzałem kilkadziesiąt pisanych na gorąco komentarzy i wszystkie wydawały się być pisane na jedno kopyto. Dominuje szok, który oznacza tylko tyle, że sondaże nie pokazywały rzeczywistych postaw wyborczych. Czy jest możliwe, że w ostatniej chwili coś wpłynęło na niezdecydowanych? Ujawniono różne brudy w sztabie wyborczym pani Clinton, media o nich nie trąbiły, a mało prawdopodobne, żeby niszowe strony internetowe mogły znacząco wpłynąć na wybory. Podejrzewam raczej, że ludzie nie przyznawali się, że będą na tego typa głosować, a prawdopodobnie wielu głosowało na niego, żeby nie wygrała pani Clinton.


Przewidywanie, jaka będzie prezydentura pani Clinton, oparte było na przekonaniu, że będzie mniej lub bardziej kontynuacją prezydentury Obamy. Głosy na Trumpa były głosami na niewiadomą, na cokolwiek byle nie to.


Podkreśla się, że na Trumpa głosowali głównie biali, kiepsko wykształceni mężczyźni. To nie jest cała prawda. Wśród wyborców Trumpa mamy duży procent kobiet, sporo Latynosów i Azjatów, ale również osiem procent czarnych wyborców. Nie ma tu szczegółowych informacji, zupełnie bym się jednak nie zdziwił, gdyby wśród Latynosów, Azjatów i czarnych zwolenników Trumpa dominowali drobni i średni przedsiębiorcy.


O niezadowoleniu amerykańskiej klasy średniej słyszę od dawna. Rekiny są coraz bardziej tłuste, sytuacja najbiedniejszych poprawia się, co nie znaczy że są zadowoleni (zgoła przeciwnie, więc klasa polityczna próbowała ich niezadowolenie zagospodarować), klasa średnia traci, co jej do sympatii do elit politycznych nie skłania.


Czy zatem w tych wyborach chodziło głównie o amerykańską politykę gospodarczą? Jeśli tak, to Donald Trump nie dawał tego po sobie poznać.


Wśród nielicznych komentarzy, które dawało się czytać bez ziewania, moją uwagę zwrócił komentarz amerykańskiego rabina, Shmuley’a Boteacha, który pisze, że dawniej rozpaczał, że w prezydenckiej kampanii zajmują się takimi rzeczami jak aborcja, związki partnerskie czy środki antykoncepcyjne. Już miał nadzieję, że teraz będą mówili o sprawach poważnych,  na przykład o tym, jakie wartości należy brać pod uwagę kiedy dyskutujemy o imigracji, jak reagować na działania rządów, które podsycają fanatyzm lub co zrobić, aby uczciwość była ważniejsza niż żądza władzy, ale nic z tego.


Rabin pisze, że się zawiódł, że zamiast ważnych konkretów przez miesiące słuchał o serwerach, o seksualnych wyczynach Trumpa i niekończących się kontrowersjach związanych z Fundacją Clintonów.    


Rabin nie byłby rabinem gdyby nie uważał, że w dyskusji o wartościach religia powinna być obecna bardziej, a nie mniej. Przypomina, że chrześcijanie ewangelikalni opowiedzieli się głównie za Trumpem, protestanci tradycyjni raczej za Clinton, amerykańscy Żydzi byli rozdarci, przeważająca większość poparła Clinton, część doszła do wniosku, że Trump może być lepszy dla Izraela.


Kampania prezydencka nie była jednak dyskursem o wartościach. Boteach przypomina, że Amerykanie nie chcą być policjantem świata, a równocześnie nie mogą być narodem jak każdy  inny. Te wybory toczyły się w cieniu ludobójczej wojny w Syrii, wzrastającego zagrożenia ze strony Iranu i innych brutalnych dyktatur.          

„Ameryka musi raz jeszcze stać się poważnym, odpowiedzialnym narodem stanowiącym globalne standardy moralne. Tak, nie chcemy być policjantem świata, nie  chcemy być również takim samym narodem jak każdy inny. Nie ukrywamy, że jesteśmy najpotężniejszym narodem na świecie, z najlepszymi wartościami. Cenimy wolność jednostki, prawa człowieka, ludzką godność i ludzką wolność.”

Pewnie bym się z rabinem zgodził, gdyby nie paskudne wrażenie, że dawno przestaliśmy rozumieć, o co chodzi z tą wolnością jednostki, że prawa człowieka są dziś coraz częściej używane instrumentalnie, a dyktatorzy oraz fanatyczne ruchy społeczne mają pełną gębę praw człowieka, że godność myli się ludziom z postawą roszczeniową, a wolność z anarchią.


Shmuley Boteach, nazywany czasem najsłynniejszym rabinem Ameryki, jest marzycielem. Ma nadzieję, że ta obłąkana kampania wyborcza będzie otrzeźwieniem, że uświadomi ludziom, iż pora przestać liczyć na jakiegoś mesjasza z lewa czy z prawa, że tylko zwykli Amerykanie mogą przywrócić Ameryce przyzwoitość, konkretność i powagę, wartości, które zawsze reprezentowała.


Rabin jest w błędzie, Ameryka nigdy nie była rajem, chociaż nie bez powodu miliony ludzi tam właśnie szukały schronienia, była często idealizowana, ale nigdy nie była idealna, była najlepszym dzieckiem europejskiego Oświecenia, dając więcej wolności niż dawali inni, co przyniosło widomy rezultat w postaci rozwoju gospodarczego i rozwoju nauki. Stała się policjantem świata dwukrotnie ratując Europę przed totalitarnym obłędem. Boteach ma rację, Ameryka zaczęła gubić swoje wartości, jego przekonanie, że szary człowiek zdoła je odbudować,  wydaje się jednak być tylko marzeniem, którego ziszczenia nic nie zapowiada. Nie widać ani masowego, ani nawet niszowego ruchu na rzecz powrotu do zdrowego rozsądku. Raczej przeciwnie, bunt szarego człowieka przeciw elitom politycznym  okazuje się poszukiwaniem mesjasza, który obiecuje przywrócenie utraconej wielkości, ten trend widzieliśmy w Iranie, w Turcji, w Rosji, na Węgrzech, na Filipinach, w Polsce i w paru innych miejscach.


Ameryka jest dzieckiem Oświecenia, jest demokracją budowaną z myślą o nieustającym zagrożeniu tyranią. Budując fundamenty amerykańskiej niepodległości, tworzono zabezpieczenia utrudniające koncentrację władzy w rękach jednego człowieka. Prezydent Ameryki może być najpotężniejszym człowiekiem na świecie, dotychczas jednak jej system pozwalał na przetrwanie nierozważnie wybranych głupców. Margines optymizmu ponownie się skurczył. W nowym, wspaniałym świecie trwa poszukiwanie mesjaszy i nieodmiennie znajduje się przerażających pajaców.  

P.S. Wczoraj wieczorem czytałem artykuł w „Washington Post” znanej dziennikarki i liberalnej muzułmanki  Asry Q. Nomani, pod tytułem „Jestem muzułmanką, kobietą, imigrantką i głosowałam na Trumpa”. Autorka nie jest zaślepiona, dostrzega wszystkie koszmarne wady Donalda Trumpa i przedstawia powody dlaczego jednak oddała na niego swój głos. Próbując zrozumieć co się stało, warto poznać jej argumentację.        

                             

                


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
4. dżuma i cholera? Peyotl 2016-11-13
3. Essej Poltiser 2016-11-11
2. Futurologia MEF 2016-11-11
1. Biznesmen, żaden rewolucjonista Marek Eyal 2016-11-11


Notatki

Znalezionych 2988 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Kanadyjskie wybory i handel strachem   Finlayson   2025-07-14
Dramat uchodźców wczoraj i dziś     2025-07-13
Świat wciąż próbuje odbudować Gazę — i ponosi porażkę   Kessler   2025-07-11
Poranny przegląd doniesień z mediów     2025-07-10
Ostatni bastion: starożytne chrześcijańskie serce regionu walczy o przetrwanie   Fernandez   2025-07-09
O życiu i twórczości Ludwika Lewina   Kerner   2025-07-09
Nieświęty sojusz marksizmu i radykalnego islamizmu   Finlayson   2025-07-08
Historyczne ostrzeżenie od Franklina   Goldberg   2025-07-08
Niezwykła propozycja uwolnienia terytoriów palestyńskich od islamonazizmu   Koraszewski   2025-07-07
Chiny zbroją Huti, a Huti zawierają pakt z Al-Szabab, zagrażając żegludze na Morzu Czerwonym   Douglass-Williams   2025-07-07
Jak zła terapia przejęła kontrolę nad amerykańskimi szkołami   Hughes   2025-07-05
Och, kochanie, wcale tak bardzo nie posunęliśmy się do przodu!   Chesler   2025-07-05
To jest antyfaszysta   O'Neill   2025-07-04
Sprawozdanie "Pana Nie wiem”   Koraszewski   2025-07-04
Islam skutecznie wyeksportował swoje zakazy do mediów zachodnich – które odmawiają publikacji fikcyjnego „rysunku Mahometa”     2025-07-03
Empatia to piękna rzecz – dopóki nie przestaje być piękna.   Tabrizi   2025-07-01
Wyciek informacji z CNN to desperacka próba zaprzeczenia zwycięstwu Izraela   Goldberg   2025-06-30
Przeczytaj konstytucję Iranu i rozbij reżim   i Bill Siegel   2025-06-28
Reakcje ONZ na ataki Iranu na izraelskich cywilów     2025-06-27
Wyobraź sobie, że Hitler pozostał nietknięty   Hoffman   2025-06-26
Kurdowie: zapomniany naród w świecie odurzonym wybiórczym oburzeniem   Finlayson   2025-06-26
Ataki Trumpa na Iran były sygnałem dla Chin   Greenfield   2025-06-25
Czas, którego nigdy nie zapomnimy   Chesler   2025-06-25
Od wtorku do wtorku minął tydzień   Koraszewski   2025-06-24
Iran jest z Ameryką w stanie wojny od 46 lat   Greenfield   2025-06-23
Nieznośna lekkość oporu: Granice nieposłuszeństwa obywatelskiego w cieniu antysyjonizmu i antysemityzmu   Walter   2025-06-21
Większość podstawowych elementów do przeprowadzenia rewolucji na Zachodzie już obecnie istnieje, ale jakiej rewolucji?   Fernandez   2025-06-21
Komiczny upadek kultu kefiji   O'Neill   2025-06-18
Izrael wykonuje brudną robotę za innych     2025-06-16
Logika i uprzedzenia: od starożytności do BBC   Tsalic   2025-06-13
Dlaczego administracja Trumpa sprzedaje broń państwom, które przodują w sponsorowaniu terroryzmu?   Williams   2025-06-13
Gaza – Palestyna - kalifat   Koraszewski   2025-06-12
Krzyż na drogę jachtowi głupków płynących z Gretą do Gazy   O'Neill   2025-06-11
Nikt ich nie przekona, że białe jest białe, a czarne jest czarne   Koraszewski   2025-06-07
Antyizraelska prawica łączy się z proirańską lewicą   Smith   2025-06-07
To Amerykanie zmienią stanowisko, a nie Iran     2025-06-06
Antysemityzm należy badać jako poważną chorobę psychiczną   Hoffman   2025-06-05
Krytyka Izraela przez ONZ w sprawie pomocy dla Gazy dowodzi, że dobrze wiedzieli, iż Izrael nie okupował Gazy     2025-06-04
Krwawe oszczerstwo dociera do kolejki po chleb: fabrykowanie masakry w Rafah   Oz   2025-06-03
Wzniosłe zasady i sentymenty   Taheri   2025-06-01
Wywiad z Alanem Dershowitzem   Ruda   2025-05-31
List z Wydziału Praw Obywatelskich Departamentu Sprawiedliwości USA do Franceski Albanese   Terrell   2025-05-30
Najnowsza zbrodnia Izraela? Karmienie mieszkańców Gazy   O'Neill   2025-05-29
List otwarty do prezydenta Trumpa wzywający go do zapobieżenia irańskiemu arsenałowi nuklearnemu   I Andrew Stein   2025-05-28
„Nakba” nie jest naszym problemem   Cohen   2025-05-27
Gaza to więzienie na świeżym powietrzu. Jak śmiesz proponować komukolwiek, żeby wyjechał! (Z satyrycznej strony PreOccupied Territory)     2025-05-26
Iran używa strategii Korei Północnej — a USA znów dają się na to nabrać   Rafizadeh   2025-05-25
Human Rights Watch @HRW jest niemoralny     2025-05-25
Anglia, którą kiedyś szanowaliśmy   Haug   2025-05-24
List otwarty do dziennikarskiej braci   Koraszewski   2025-05-24
Wielką ironią jest to, że Stany Zjednoczone rezygnują z miękkiej siły, jednocześnie przyjmując prezenty od Kataru     2025-05-22
Achillesowa pięta inteligenta   Koraszewski   2025-05-20
Jak rozprzestrzenia się antysemicka nauka: wadliwa metodologia liczenia ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy jest promowana przez @TheEconomist     2025-05-19
Samer Berany: Nadszedł czas na przywrócenie Druzom autonomii – państwa, którego Turcy zawsze się bali   Oz   2025-05-17
Czy Unia Europejska rzeczywiście oczekuje, że radykalni islamiści mogą się zreformować?   Haug   2025-05-17
Turcja: masowe aresztowania, tortury, cenzura   Bulut   2025-05-16
Tętent galopujących wiadomości   Koraszewski   2025-05-15
Kącik Miłośników Językoznawstwa, czyli: co znaczy słowo "antysemityzm"?      Kerner   2025-05-15
Benjamin Netanjahu kontra Edward Said: globalna wojna o idee przebudzone   Taub   2025-05-14
Nielegalne przejmowanie ziemi przez Europę   Rhea   2025-05-12
Siedem największych kłamstw na temat działań Izraela i Sił Obronnych Izraela w Gazie   i Arsen Ostrovsky   2025-05-09
Krótka historia antysemityzmu jako sygnalizacji cnoty     2025-05-07
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii potwierdza, że kobiety istnieją   Greenfield   2025-05-07
Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk