Prawda

Piątek, 26 kwietnia 2024 - 02:30

« Poprzedni Następny »


Spacer do krańca wiśniowego sadu


Andrzej Koraszewski 2017-01-19


Pyta pan kim jestem, zdziwi się pan, jestem oportunistą. Nie, nie w tym sensie w jakim ten termin jest używany w słownikach. Ciekawa sprawa ze słowami, podobnie jak geny ich funkcja może się zmieniać, mają długą historię, z której znamy zaledwie maleńkie fragmenty.

 

Kiedy mówi pan „oportunista” nie słyszy pan ukrytego w nim słowa port, ale lingwiści twierdzą, że powinniśmy pamiętać o ob portus, o tych, którzy tchórzliwie kierowali statek do portu, by uniknąć sztormu. Po angielsku opportunity to po prostu okazja, ale oczywiście również używają słowa oportunista w tym samym znaczeniu co my, jako określenie karierowicza bez zasad, ludzkiej mendy, która po trupach idzie do celu. Podobno Anglicy przejęli to znaczenie oportunisty od Włochów stosunkowo niedawno, jakieś dwieście, może trzysta lat temu. Pewnie w tym samym okresie przyszło również do nas. Włoska polityka bardzo potrzebowała takiego słowa, a mieli już surowiec w rzymskim dziedzictwie. Dziwi się pan, że reszta Europy rzuciła się na to pojęcie jak cham na sodową wodę?


Potrzeba nam jednak tego, albo podobnego słowa w nieco innym znaczeniu. Tak jak go używają biolodzy. Ostatecznie każdy z nas jest produktem miliardów przypadków. Znamy zaledwie garstkę. Przypadki pozwalały naszym przodkom przetrwać i wydać potomstwo, przypadki decydowały o tym, że nasi przodkowie spotykali się i kojarzyli w pary, przypadkowe mutacje pozwalały im przetrwać lepiej niż innym, przypadkiem w czasach zarazy byli w innym miejscu lub pili wodę z innej studni. Reagowali na przypadki, chroniąc się w porcie przed burzą lub podejmując ryzyko.

 

Czasem życie ratowała ostrożność, a czasem zdolność podejmowania ryzyka. Podejmujemy decyzje, nie wiedząc, co jest słuszne. A jednak próbujemy być mądrzy. Rozważamy szanse, częściej jednak kierujemy się odruchem, który wypływa z wcześniejszych doświadczeń. Nasz oportunizm to reakcja na przypadki. Prawdopodobnie większość przypadkowych okazji, które mogłyby zmienić nasze życie, pozostaje niezauważona. Zwyczajnie nie wiemy, co by się stało gdybyśmy poszli w prawo, a nie w lewo. Ten nasz oportunizm jest niesłychanie ułomny. Przegapiamy większość okazji, nigdy nie dowiadując się, że były okazjami.

 

Tak więc, jestem oportunistą, istotą, która reaguje na to, co ją spotyka. Powie pan, że oportunizm jest sprzężony z postawami moralnymi, z naszym stosunkiem do innych, z egoizmem lub, jeśli ktoś woli, z samolubstwem. To prawda, nie możemy lekceważyć powszechnego znaczenia tego terminu.  Czy słyszał pan o samolubnym genie? To tylko metafora, po prostu informująca, o tym, że geny dążą do samoreplikacji. Ta metafora samolubnego genu spowodowała mnóstwo nieporozumień. Samolubność to egoizm, a egoizm to świadomy wybór własnego dobra kosztem innych. Oczywiście geny nie są świadome, są oportunistyczne, replikują się w sprzyjających warunkach.  Wie pan jak to jest, trzyma pan kostkę drożdży miesiącami w lodówce i nic, ale wystarczy wyjąć je do ciepłego pomieszczenia, rozkruszyć i wrzucić do miski z ciepłą wodą i odrobiną mąki a oszaleją. Ich oportunizm jest oczywisty, widoczny gołym okiem, chociaż sam proces budzenia się do życia w sprzyjających okolicznościach jest nieco bardziej skomplikowany.

 

Kiedy mówimy samolubny gen, mamy wrażenie, jakby każdy z nich walczył o lepsze z  wszystkimi innymi. Ludzie czasem myśleli, że jak samolubny gen, to samolubny organizm, samolubna natura, samolubny człowiek. To nie o to chodziło w tej metaforze. Oportunizm genów nie wyklucza współpracy.

 

To ciekawa historia. Darwin pisał, że natura jest księgą diabła. Dostrzegał w niej nieustanną walkę, bezwzględne okrucieństwo, morze cierpienia. Kropotkin odwrotnie. Kropotkin nie był biologiem, był księciem, anarchistą, skazańcem i obserwatorem zafascynowanym przyrodą. Ale on w przyrodzie dostrzegał współpracę i oczywiście też miał rację, bo w naturze jest mnóstwo współpracy i to na wszystkich poziomach.


Te obserwacje doprowadziły Kropotkina do wniosku, że państwo jest samolubne, a bez państwa oportunizm skłania ludzi do spontanicznej współpracy. Czy zastanawiał się pan nad pytaniem, dlaczego anarchizm zrodził się w Rosji? Państwo wszędzie jest samolubne, ale czasem jest bardziej samolubne, a czasem mniej. 


Tam gdzie banda łajdaków powtarza od rano do  nocy – państwo to ja, łatwo dojść do wniosku, że wszystko lepsze niż samowola władców. Anarchizm jest naiwną ideą zrozpaczonych, przekonanych, że pozbycie się samolubów wyłoni ład, ale tak nie jest, anarchia jest prawem silniejszego i dość rzadko wyłania się z niej współpraca.


Dura lex
, sed lex, pod warunkiem, że prawo jest prawem, a nie samowolą. Nie bez powodu znamy to przysłowie po łacinie. To w Atenach, a potem w Rzymie zaczęto przymuszać władców do przestrzegania prawa, a nie tylko do  jego stanowienia z pejczem w ręku. Ale zmuszanie władców do przestrzegania prawa to jest syzyfowa praca i wymaga ogromnej umiejętności współpracy, tu samo narzekanie nie wystarczy, konieczna jest praca od podstaw i zdolność korzystania z okazji. 


Czy wyobraża pan sobie polityka, który otwarcie mówi na wiecu – nie kocham was, nawet nie jestem przekonany, że was lubię, ale jestem oportunistą, chciałbym namówić was, żebyśmy się bogacili razem, a nie jeden kosztem drugiego, bo to w końcu daje lepsze zyski? Pewnie wzbudziłby śmiech. Ludzie wolą słuchać o miłości i wpadają w pułapki zastawiane przez oszustów. Tyrani i księża zalewają nas miłością, wielu im pomaga, orientując się po niewczasie, że zostali nabrani. Nie zawsze, skazani przez Stalina na rozstrzelanie często stojąc pod murem wykrzykiwali przed śmiercią „Niech żyje Stalin”, wcześniej przemycali do niego listy, w głębokim przekonaniu, że gdyby wiedział, to przecież nigdy nie dopuściłby do takiej niesprawiedliwości.


Odszedłem od tematu, bo miałem opowiedzieć panu o moim oportunizmie. Wie pan, kilka dni temu dostałem mail od młodego człowieka, który opisywał mi swoją wielogodzinną dyskusję z przyjacielem. Zastanawiali się przy winie, czy altruizm w ogóle istnieje. Jego przyjaciel przekonywał go, że istnieje tylko egoizm, bo nawet jeśli robimy coś dla innych, to zyskujemy nagrody w postaci wdzięczności, liczymy na wzajemność, albo na ciepłe uczucia, albo mamy satysfakcję, nierzadko połączoną z poczuciem wyższości. Roześmiałem się czytając ten list, bo przypomniały mi się dyskusje w gronie przyjaciół grubo ponad pół wieku temu. Ta dyskusja toczy się od pokoleń, widzimy jej ślady w literaturze.


Moja nauczycielka w szkole mówiła nam o mądrym egoizmie. Właściwie mówiła to samo, co przyjaciel mojego młodego przyjaciela. Tak, nasz altruizm daje nam nagrody, nawet wtedy kiedy dyktuje go instynkt. W malarstwie powraca motyw młodej kobiety karmiącej piersią niemowlę. Ten motyw powraca, bo sam widok karmiącej matki nas rozczula.

 

Tego poświęcenia matki dla dziecka nie uważamy za altruizm, jest w sposób oczywisty podyktowane przez biologię i oburza nas niedostateczna troska matki o dziecko. Altruizm to odruch pomocy wobec ludzi obcych, bez oczekiwania na wzajemność, czasem sięgający narażenia własnego życia. Kiedy ktoś skoczy do rzeki, żeby ratować dziecko, czy psa, to dla mediów jest gratka. Lekarz, czy pielęgniarka pracująca na oddziale chorób zakaźnych wydaje się być pracą jak każda inna, ale oni całkiem świadomie narażają się na ryzyko i czasem płacą cenę najwyższą.


Oczywiście, że egoizm i altruizm to rodzeństwo. Tak, altruizm daje nagrody, chociaż bywa również powodem kłopotów. Życzliwość wobec obcych ułatwia życie, a co więcej, poprawia atmosferę. Nie brakuje rzecz jasna łajdaków polujących na jelenia. Nawet wampiry wiedzą, że pasażerom na gapę trzeba dać po łapach. Jakie wampiry? Nietoperze wampiry. Nie każdej nocy udaje im się upuścić komuś krwi, a wampir bez krwi długo nie pociągnie, więc one się dzielą, ale takiemu, który miał pełen brzuch i się nie podzielił, kiedy sam jest w potrzebie, pokazują figę.


Pomaganie i współpraca jest okazją, ale i ryzykiem. Warto być oportunistą, ale nie idiotą. A to, proszę pana, wcale nie jest takie proste.


Więc jestem oportunistą i muszę panu powiedzieć, że nie wyszedłem na tym źle. Jasne, przegapiłem mnóstwo okazji, nie w tym rzecz, miałem dużo szczęścia, często mogłem robić to, co lubiłem robić.


Pyta pan, jakie okazje ceniłem najbardziej? Poznawanie ciekawych ludzi. Nie jestem zbyt mądry, jestem wiecznym ignorantem, więc ciekawi ludzie to skarb. Nie ma ich mało, właściwie każdy człowiek jest na swój sposób ciekawy, ale są ludzie, którzy fascynują. Oczywiście ma pan rację, pytanie kto i dla kogo jest fascynujący. Tu może być jakiś imprinting, coś czego uczymy się zanim zaczynamy rozumieć, co się wokół nas dzieje. Potem nazywamy to intuicją, albo wydaje nam się, że kierujemy się czystym rozumem. Czystego rozumu nie ma, rozum jest zawsze obarczony zaszłościami, o których zazwyczaj nie mamy pojęcia. Tak czy inaczej, starałem się zawsze szukać ciekawych ludzi, tych żywych i tych martwych, więc był to oportunizm aktywny, przynajmniej na tym polu.


Nie wiem, czy pan wierzy w Boga? Ja nie wierzę, więc to moje życie to tylko tu i teraz, jednorazowa okazja, czasem przekleństwo. Starzy ludzie lubią mówić o marności życia. Stara tradycja, można powiedzieć biblijna, ale mnie to trochę denerwuje. Filozof, który miał na mnie duży wpływ w młodości, ciągle powtarzał przed śmiercią, że życie jest porażką. To są, proszę pana, puste słowa, to nic nie znaczy. On nie powiedział, kiedy byłoby sukcesem, albo co musiałoby się stać, żeby życie nie było porażką. Mam wrażenie, że on po prostu bał się śmierci i zaczął tęsknić do wiary w bajki. Mnie, proszę pana, śmierć nie przeraża. Przypadkiem zaistniałem i miałem dużo szczęścia, że to życie nie było najgorsze, nawet przeciwnie, z wyjątkiem wczesnego dzieciństwa nie żyłem w czasach wojny, nie musiałem zabijać, ani bać się, że mnie za chwilę zabiją, czasem chroniłem się w porcie przed sztormem, czasem ciekawość, albo złość brała górę i decydowałem się na ryzyko. Nie powiem, że te moje decyzje były dobrze przemyślane, jeśli kończyły się dobrze, pomagał łut szczęścia, rozwój zdarzeń, których nie mogłem przewidzieć. Nie w tym rzecz, proszę pana, życie nie jest porażką, życie jest, a jak już jest, to warto być oportunistą, starając się nie być mendą, i cieszyć się innymi. A że się kończy? Powiem panu prawdę, to też jest okazja, życie wieczne byłoby kompletną porażką.  


Widzi pan te oszronione brzozy, czekają na okazję, żeby znowu pokryć się zielenią.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
4. futbolowy oportunizm LL 2017-01-19
3. Oportunizm czy zachowawczość? Lucjan ferus 2017-01-19
2. Tym filozofem, Mirek 2017-01-19
1. Do autora Jan 2017-01-19


Notatki

Znalezionych 2591 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Chrześcijanie wolą żyć w Izraelu, a nie w Autonomii Palestyńskiej   Tawil   2024-04-23
Aby chronić prawa człowieka, rządy muszą zaprzestać finansowania kampanii organizacji pozarządowych przeciwko Izraelowi   i Itai Reuveni   2024-04-20
Czemu Warszawa mówi, że „Tel Awiw powiedział”?   Koraszewski   2024-04-20
Niebezpieczny pęd Stanów Zjednoczonych, by uratować grupę terrorystyczną Hamas   Dershowitz   2024-04-19
Palestyńczycy  nie są małymi dziećmi   Wilf   2024-04-18
Ruchy masowe i tęsknota do nienawiści   Koraszewski   2024-04-17
Prawdziwy obraz wojny na Bliskim Wschodzie widać teraz w pełnym świetle Jak błyskawica zapalająca się w ciemnym pokoju, atak Iranu na Izrael w końcu dał światu coś cennego: wgląd w prawdziwe intencje Teheranu.   Freidman   2024-04-16
„Żelazne” wsparcie USA dla Izraela oznacza „nie pozwolimy wam wygrać walki”     2024-04-15
Palestyński plan „dwóch państw”: oszukiwanie Zachodu   Landes   2024-04-13
Być może Izrael jest bardziej etyczny?     2024-04-13
Przeciwni Hamasowi Gazańczycy, antyizraelizm i denazyfikacja   Oz   2024-04-12
Kogo i czego uczy historia?   Koraszewski   2024-04-08
Jesteśmy ofiarami i wszystko, co robimy, jest usprawiedliwione   Greenfield   2024-04-06
Wybiórcze współczucie czyli  liczy się tylko życie Palestyńczyków   Fitzgerald   2024-04-04
Palestyńczyk jak go widzą   Koraszewski   2024-04-02
Kiedy zbrodnia spektakularnie się opłaca   Rafizadeh   2024-04-01
Gaza: razzia jako wojna polityczna   Taheri   2024-04-01
ONZ wezwana do reagowania na przemoc wobec kobiet wynikającą z szariatu   Ibrahim   2024-03-31
Żydzi z Hollywood są jak indyki na Boże Narodzenie   Julius   2024-03-24
Strategia okrucieństwa w wojnie w Strefie GazyPrawdopodobnie Hamas jest pierwszym reżimem w historii, który prowadzi wojnę mającą na celu maksymalizację ofiar wśród własnej ludności.   i Leonard Hochberg   2024-03-22
Lewica, prawica i kanarek w kopalni   Koraszewski   2024-03-22
Dlaczego liberałowie ponieśli porażkę w walce z antysemityzmem   Tobin   2024-03-21
Odwaga białej flagi i mój Poznań   Koraszewski   2024-03-17
Izraelska pisarka wycofuje się z zaplanowanego wystąpienia, zanim zostanie anulowana z powodu „złych poglądów”   Coyne   2024-03-16
Demokracja protestów i piwny parlamentaryzm   Kruk   2024-03-16
Dlaczego nowo niepodległe kraje muszą odrzucić radykalną dekolonizacjęKontrastujące historie Singapuru, Tanzanii i Sri Lanki ukazują niebezpieczeństwa związane z próbą całkowitego wymazania kolonialnej przeszłości.   Sophalkalyan   2024-03-15
Dlaczego lewica musi kłamać o Hamasie i gwałtach   Tobin   2024-03-13
Departament Edukacji USA ukrywa zagraniczne darowizny na rzecz uniwersytetów   Bard   2024-03-13
Od miesięcy oficjalna polityka Autonomii Palestyńskiej zakłada zadawanie cierpień Gazańczykom     2024-03-11
Wybory wartości w globalnej wiosce   Koraszewski   2024-03-11
Czy Gaza naprawdę jest przypadkiem największych cierpień Arabów?   Abdul-Hussain   2024-03-09
Przestępstwa seksualne Hamasu-UNRWA i Międzynarodowy Dzień Kobiet   Blum   2024-03-08
Homeopatyczny środek na wydłużanie rzęs   Koraszewski   2024-03-08
Czy odbędzie się strategiczny dialog USA-Katar?   Carmon   2024-03-07
Kiedy polityka wobec zagranicznych wojen staje się krajową polityką wyborczą   Fernandez   2024-03-05
Palestyński handlarz kłamstw   Bawer   2024-03-05
Wszyscy jesteśmy imigrantami   Koraszewski   2024-03-02
Współudział UE w finansowaniu irańskiego terrroru   Rafizadeh   2024-03-01
Dzień po i jego konteksty   Koraszewski   2024-02-26
Sabotowanie romansu USA-Izrael   Altabef   2024-02-24
Eurowizja i bębny wojny   Collins   2024-02-23
Milczenie feministycznych owiec: ani słowa o horrorach HamasuZwolennicy #MeToo milczeli.   Chesler   2024-02-22
A zwycięzcą jest – Hamas!   Dershowitz   2024-02-21
"Palestyńczycy są tacy sami jak my", zapewnia mędrzec Blinken   Pandavar   2024-02-20
Żyjemy w momencie kulturowego chaosu   Meotti   2024-02-20
Chleba naszego powszedniego daj nam Google   Koraszewski   2024-02-19
Jak propalestyńscy są zachodni demonstranci?     2024-02-16
@Guardian kłamie, żeby przedstawić żołnierzy IDF jako potwory – ale pokazuje, że @IDF pozostaje najbardziej moralną armią na świecie     2024-02-15
Blinken powinien wiedzieć, że Autonomia Palestyńska jest równie zła jak rządy Hamasu w Gazie   Marcus   2024-02-14
Czy może istnieć uczciwa propalestyńska lewica?   Levick   2024-02-14
Hipokryzja zdefiniowana: grupy praw człowieka martwią się wszelkimi ograniczeniami w przepływie uchodźców, ale milczą w sprawie Egiptu, który zakazuje wjazdu jakimkolwiek uchodźcom z Gazy     2024-02-13
Czy uchodźcy żydowscy i arabscy są równi?Mimo prawie miliona żydowskich uchodźców z krajów arabskich, Organizacja Narodów Zjednoczonych nadal ma obsesję wyłącznie na punkcie potomków uchodźców arabskich.   Julius   2024-02-11
Kilka uwag wokół niepewności   Koraszewski   2024-02-09
Moi drodzy Palestyńczycy: Czas pozbyć się naszych przywódców i przyjąć izraelskie oferty pokojowe   Eid   2024-02-07
Jak zdemontować UNRWA: instrukcja krok po kroku     2024-02-07
Wojna Izraela z Hamasem jest najmniej śmiercionośną wojną w regionieDlaczego więc media opisują go jako „jedną z najbardziej śmiercionośnych… w historii”?   Greenfield   2024-02-06
Zdradziecka awangarda intelektualna   Koraszewski   2024-02-04
Departament Stanu a rzeczywistość   Bard   2024-02-03
Szef ONZ twierdzi, że Palestyńczycy mają „prawo do państwowości”. Dlaczego?   Fitzgerald   2024-02-03
UNRWA istnieje, aby pomóc w prowadzeniu wojny, której celem jest likwidacja Izraela   Tobin   2024-02-02
Islamscy terroryści tworzą klęski głodowe, żeby czerpać korzyści z pomocy zagranicznejWalka z terrorystami nie powoduje klęsk głodowych; pomoc humanitarna dla terrorystów powoduje klęski głodowe.   Greenfield   2024-02-01
Kto pierwszy mrugnie w wojnie w Gazie?   Fernandez   2024-02-01
Dokumentowanie działań umożliwiających zbrodnie wojenne Hamasu: agencje ONZ, programy pomocy rządowej i organizacje pozarządowe   Steinberg   2024-01-31
Prawdziwe ludobójstwa, które świat ignorujeZamiast przeciwstawić się prawdziwym zbrodniom przeciw ludzkości, społeczność międzynarodowa obrzuca Izrael krwawymi oszczerstwami.   Bryen   2024-01-29
Wysoki Przedstawiciel UE, Josep Borrell, przyznaje, że chce „dwóch państw”, a nie „pokoju”     2024-01-26
Błędna odpowiedź Bidena w sprawie TajwanuGłównym zagrożeniem dla pokoju w Azji nie jest niepodległość Tajwanu, ale chińska wojowniczość.   Jacoby   2024-01-26
Jak zakończyć cierpienia Palestyńczyków   Tawil   2024-01-24
Dla mediów terroryści Hamasu to duchy   Bard   2024-01-23
Złóżmy pozew przeciwko UNRWA w Hadze   Bedein   2024-01-23
Jak Princeton wybiela haniebną historię Kena Rotha   Steinberg   2024-01-22
Jedna wojna i dwie wizje   Taheri   2024-01-21
Pytasz, czy jesteś antysemitą?   Koraszewski   2024-01-21
“Koszmar zatajonych pieniędzy”: jak Katar kupił Ligę Bluszczową   Williams   2024-01-20
“Krwawe Boże Narodzenie”: chrześcijanie masakrowani w nigeryjskim ludobójstwie   Ibrahim   2024-01-17
Pracownicy pomocy humanitarnej wspierają Hamas   Bard   2024-01-13
Samobójcza głupota „rozwiązania w postaci dwóch państw”   Anderson   2024-01-12
Starzy orędownicy procesu pokojowego i wojna w Gazie   Flatow   2024-01-11
Dlaczego chrześcijańscy przywódcy ignorują ataki na swoją społeczność   Tawil   2024-01-10
Masha Gessen, lub, ври, да знай же меру   Fitzgerald   2024-01-09
Dla mediów terroryści Hamasu to duchy   Bard   2024-01-06
Izrael ma nie tylko armię najbardziej moralną, ale także najbardziej przejrzystą     2024-01-06
Krytycy Izraela po prostu nie chcą, aby Izrael zwyciężył   Tobin   2024-01-05
Kto popiera Hamas?   Dershowitz   2024-01-04
Nie ma „upokorzonej izraelskiej męskości”   Chesler   2024-01-02
Nie ma porównania pomiędzy przemocą palestyńską i żydowską na Zachodnim Brzegu     2024-01-02
Odzyskanie romantyzmu naszej sprawy   Greenfield   2023-12-28
Przyszła strategia ekonomiczna dla pokoju   Mahjar-Barducci   2023-12-25
“Przebudzenie” zagraża amerykańskim Żydom   Tobin   2023-12-23
Dziesięć podstawowych faktów na temat wojny z Hamasem, o których media nie mówią     2023-12-23
Zakazanie przez Bidena prawa wjazdu do USA dla „stosujących przemoc osadników” izraelskich zablokowałby tych, którzy po prostu nie zgadzają się z jego polityką   Kontorovich   2023-12-21
Wojna w Ukrainie i na Bliskim Wschodzie   Koraszewski   2023-12-20
Czy dysonans poznawczy Bidena może pozwolić Izraelowi wygrać wojnę?   Tobin   2023-12-19
Dlaczego islamiści roszczą sobie prawa do ziemi niemuzułmańskiej?   Bulut   2023-12-18
Polityka tożsamości i zaburzenia kognitywne   Koraszewski   2023-12-18
Symfoniczna wersja terroru   Taheri   2023-12-15
Wsparcie dla terroru: jak terroryści wykorzystują organizacje humanitarne   i Nathaniel Rabkin   2023-12-14
Zdumiewająca naiwność Izraelofobów. Zachodnie oburzenie wywołane wyłapywaniem przez IDF podejrzanych członków Hamasu jest absurdalnym kwiecistym moralizowaniem.   O'Neill   2023-12-13
Redaktor kuwejckiej gazety: Hamas powinien być ścigany sądownie za śmierć i zniszczenie, jakie ściągnął na Gazańczyków atakiem z 7 października     2023-12-11
Tak daleko, tak blisko   Koraszewski   2023-12-10
Za kulisami Human Rights Watch: nienawiść i korupcjaPamięci Roberta Bernsteina, założyciela Human Rights Watch   Steinberg   2023-12-09

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk