Prawda

Czwartek, 29 maja 2025 - 12:30

« Poprzedni Następny »


Państwo, naród, społeczeństwo


Andrzej Koraszewski 2019-08-15

W niedzielę w Warszawie odbywały się obchody 75. rocznicy powstania Brygady Świętokrzyskiej NSZ, uroczystości rozpoczęły się od mszy św. w intencji poległych oraz żyjących żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych, którą odprawiono w Katedrze Polowej Wojska Polskiego w Warszawie. Uroczystości rocznicowe objął patronatem narodowym prezydent RP Andrzej Duda. (zdjęcie: PAP/Rafał Guz)
W niedzielę w Warszawie odbywały się obchody 75. rocznicy powstania Brygady Świętokrzyskiej NSZ, uroczystości rozpoczęły się od mszy św. w intencji poległych oraz żyjących żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych, którą odprawiono w Katedrze Polowej Wojska Polskiego w Warszawie. Uroczystości rocznicowe objął patronatem narodowym prezydent RP Andrzej Duda. (zdjęcie: PAP/Rafał Guz)

Słuchałem niedawno interesującej rozmowy Jordana Petersona ze Stevenem Pinkerem. Peterson, kanadyjski psycholog kliniczny, Pinker, kanadyjsko-amerykański psycholog ewolucyjny, obaj wykraczający daleko poza wąskie ramy swoich specjalizacji, humaniści, imponujący swoją niezwykle rozległą wiedzą. Rozmowa traktowała o licznych ostatnio atakach na Pinkera, ponieważ ten autor irytuje wielu swoim optymistycznym spojrzeniem na historię ludzkości, pochwałą Oświecenia, ateizmem i brakiem ochoty na uczestnictwo w zbiorowych orgiach intelektualnych, takich jak postmodernizm, polityka tożsamości i tym podobne.

Mniej więcej po 30 minutach rozmowa zeszła na „budowanie narodu”. Ciekawa sprawa dla Europejczyka, bo u nas narody wyrastały z klanów i plemion, trwają „od niepamiętnych czasów” w oparciu o wspólnotę języka, religii, antagonizmów z sąsiadami i walki o przetrwanie. Tu rozmawia dwóch Kanadyjczyków, dla których naród jest stosunkowo świeżym zlepkiem ludzi z różnych stron świata. Problem narodu pojawia się na marginesie amerykańskiego szaleństwa polityki tożsamości i pojęcia „solidarności”. Młode narody „wykuwały” swoją narodową tożsamość za oceanem nie w oparciu o wspólną historię, religię, czy kolor skóry. Tu idea kontraktu społecznego nie była sztucznym konstruktem. Chociaż przybysze przywlekli ze sobą z Europy pogardę dla ludów rdzennych i niewolnictwo, jednak fakt, że budowanie narodu oparte było na kontrakcie społecznym, umożliwiał nieco łatwiejsze przezwyciężanie zarazy ksenofobicznego nacjonalizmu. Pinker porównuje Kanadę z Irakiem, gdzie rodzina, klan, wspólnota religijna dają większą nadzieję na solidarność niż państwo, a państwo jest wykorzystywane przez rządzącą grupę dla partykularnych interesów, powodując że często jest raczej zagrożeniem niż wspólnotą dostarczającą bezpieczeństwa. W efekcie poczucie wspólnoty narodowej praktycznie nie funkcjonuje, a żaden kontrakt społeczny nie „wykuwa” tego poczucia wspólnoty w państwowych granicach.

 

To, co zarówno dla Petersona, jak i Pinkera jest istotne, to jest pluralizm, wspólnota narodowa chroniąca i pielęgnująca różnorodność. Peterson podkreśla, że jest to coś zasadniczo innego niż lewicowa idea multikulturalizmu. Pinker zgadza się z tym i powraca do idei wspólnoty opartej na oświeceniowej idei kontraktu społecznego i prawie, dzięki któremu ludzie mogą zachować swoją odrębność i być częścią narodowej wspólnoty.

 

W XIX wieku słabnięcie imperiów zrodziło nowoczesną ideę państw narodowych. Imperialny kosmopolityzm kruszył się w obliczu rosnącej samoświadomości niższych warstw podbitych narodów. Wcześniej bunty dawało się tłumić, elity można było przekupić, masami nie trzeba było się specjalnie przejmować. Postępująca urbanizacja i industrializacja zmieniły strukturę społeczną, tworząc nowe siły odśrodkowe. Europejska myśl narodowa pozostała wierna europejskiej tradycji i zrodziła ludobójczy nacjonalizm, oparty na więzach plemiennych, religii i międzyplemiennych antagonizmach. Tu budowanie narodu niewiele miało wspólnego z oświeceniową ideą kontraktu społecznego, a znacznie więcej z marzeniem o jedności przez wytępienie inności. Idea patriotyzmu ksenofobicznego przeniknęła do myśli państwowotwórczej. 

 

Na wielką skalę ksenofobiczny patriotyzm pokazał swoje ludobójcze kły w Turcji, gdzie w krótkim czasie (prymitywnymi metodami) zamordowano półtora miliona Innych. Turcję postanowiono oczyścić z Ormian, Greków, Asyryjczyków. (Rosyjskie pogromy były przy tym narodowotwórczym przedsięwzięciu zaledwie morderczymi epizodami.)

 

Wzór ludobójczego nacjonalizmu przyszedł do Europy ze świata, który miał na tym polu dłuższe i mocniejsze tradycje niż nacjonalizm europejski, który skażony był tradycją rzymskiego imperialnego, kosmopolitycznego pluralizmu. Adolf Hitler pierwszy dostrzegł przewagę propozycji przedstawionej Turkom przez Mustafę Kemala Atatürka nad nacjonalizmem europejskim, którego centralnym filarem był antysemityzm. O  tym muzułmańskim dążeniu do pełnej jednolitości pisał zmarły przed rokiem brytyjski pisarz i eseista, laureat nagrody Nobla za rok 2001, Vidiadhar Surajprasad Naipaul. W 1981 roku Naipoul opublikował wstrząsający reportaż z sześciomiesięcznej podróży po krajach islamu. Among the Believers [Między wiernymi] jest książką, która z biegiem lat nabiera coraz większego ciężaru, pokazując koszmar kultury, której fundamentem są czystki etniczne i dążenie do pozbawienia podbitych narodów ich przeszłości. Po otrzymaniu nagrody Nobla mówił:

 „Ta religia [islam] ma tragiczne skutki dla nawróconych narodów. By się nawrócić, musisz zniszczyć swoją przeszłość, musisz zniszczyć swoją historię. Musisz ją podeptać, musisz powiedzieć, że ‘kultura moich przodków nie  istniała, nie miała żadnego znaczenia’ […] To wymagane przez muzułmanów niszczenie własnej tożsamości było gorsze niż kolonialne niszczenie tożsamości. W rzeczywistości znacznie, znacznie gorsze. Nie możesz powiedzieć, że pojawiłeś się z nikąd […] Częścią muzułmańskiej teologii jest założenie, że świat przed islamem był mrokiem. Historia ma służyć religii.”

W Among the Believers Naipoul opisuje ruiny hinduskich świątyń z dziesiątego wieku niszczone z premedytacją i zaciętością przez ludzi, których kulturą jest wymazywanie historii, planowe i systematyczne rugowanie pamięci. Albo wyprzesz się siebie, albo musisz umrzeć. Pakistan, Indie, Indonezja, Malezja, Iran, wszędzie te same obrazy niszczonej historii, brutalnie zamazywanej pamięci i współczesności będącej podżeganiem do nieustannej walki z wszelką pozostałą jeszcze innością.


Od czasu kiedy Naipoul pisał swoją książkę, etniczne i religijne mniejszości w muzułmańskim świecie dramatycznie stopniały, wcześniej zniknęli z niego Żydzi, teraz topniały pozostałe jeszcze w tych krajach społeczności chrześcijańskie, Jazydzi, Bahajowie i inni. Muzułmańska sekta Ahmadijja, która opowiada się za islamem otwartym, tolerancyjnym, akceptującym innego, jest znienawidzona na równi lub jeszcze bardziej niż inne wyznania. W Pakistanie nie wolno im mówić, że są muzułmanami, są „nieislamscy”. (Równocześnie uważany za sunnicki Watykan uniwersytet Al-Azhar stanowczo odmówił określenia ISIS jako organizacji ‘nieislamskiej’.)


Islamski naród musi być homogeniczny, zbrodnią jest bycie innym, a swoi zbrodniarze nie mogą być potępieni. Kiedy religia i plemienność stają się podstawą definiowania pojęcia „narodu”, idea narodu opartego na kontrakcie społecznym, narodu dostarczającego bezpieczeństwa dla różnorodności, staje się znienawidzoną przeszkodą do budowania narodowej wspólnoty bez różnorodności.     


Państwo narodowe różni się od kosmopolitycznego imperium, może się jednak różnić na kilka sposobów, politycy mogą optować za państwem opartym na ksenofobicznym patriotyzmie i znajdą silne poparcie znacznej części społeczeństwa, mogą również optować za państwem narodowym opartym na kontrakcie społecznym, na pluralizmie i poszanowaniu  różnorodności i natrafią na opór zasiedziałej idei narodowej, odwołującej się do najniższych plemiennych instynktów, których skrajnym wyrazem jest pochwała zbrodni w imię poczucia narodowej wspólnoty.


Najnowszym przykładem tej ksenofobicznej interpretacji narodowej wspólnoty jest sprawa  Brygady Świętokrzyskiej, która z okazji 75 rocznicy jej powstania została przez rząd i Kościół włączona do panteonu naszych narodowych bohaterów. Zbrodnicza formacja, kolaborująca z Niemcami, mordująca własną ludność cywilną, łącząca walkę partyzancką z ordynarnym bandytyzmem, formacja, która nie tylko odmówiła podporządkowania się dowództwu Armii Krajowej, ale mordowała własnych oficerów nieprzychylnych współpracy z Niemcami. Ta formacja od teraz ma być wzorem dla Polaków. Pisało o tym osobliwym wydarzeniu wielu, polecam szczególnie artykuł Piotra Rachtana pod tytułem: Komu patronuje prezydent Rzeczpospolitej?       


Autor przywołuje dokumenty historyczne ilustrujące działalność Brygady Świętokrzyskiej, a wśród nich fragmenty publikacji z będącego organem NSZ pisma „Wielka Polska”. W listopadzie 1943 roku patrioci z NSZ informowali:

„Wytyczne akcji przeciwkomunistycznej” dowództwa NSZ z przełomu 1942 i 1943 jednoznacznie nakazywały walkę z Żydami, którym udało się uciec przez niemiecką machiną zagłady: „Wytępienie żydów [tak w oryginale] przez Niemców, jako ostateczny efekt wojny niemiecko-żydowskiej, jest niewątpliwie dla nas czynnikiem korzystnym politycznie […]. Ale nie łudźmy się. Likwidacja Żydów to jeszcze nie likwidacja komuny. A przy tym wielu żydów ocaliło się i pracuje w komunie. I właśnie przez komunę pragną żydzi odegrać się na nas. Niezbędnym jest więc uruchomienie propagandowych, organizacyjnych i BOJOWYCH [podkr. PO] środków obrony”.

Te słowa stanowią swego rodzaju credo ludobójczego nacjonalizmu, którego
idée fixe jest fizyczna eliminacja wszelkiej inności. Mogłoby się zdawać, że ten gatunek patriotyzmu i ta koncepcja narodu trafiła na zawsze na śmietnik historii. W rzeczywistości, trwał w pamięci społecznej i był zaledwie wstydliwy. Dziś przestał być wstydliwy, stał się sztandarowym towarem rządzącej formacji.


W Internecie krąży zdjęcie mężczyzny w koszulce z napisem Żydzi do Gazy.



To zdjęcie z Płocka, zrobione podczas niedawnego Marszu Równości. Możemy się zaledwie domyślać, co ten mężczyzna myśli, co chciał przekazać, jak wielka była jego odwaga. Pomysł, że być może chciał wezwać Izrael, żeby izraelska armia weszła do Gazy, obaliła ciemiężącą ludność dyktaturę i pozwoliła tamtejszym Palestyńczykom wybrać rząd dbający o ich  życie, wydaje się cokolwiek absurdalny (chociaż w 2014 roku Rafał Ziemkiewicz jeden z czołowych piewców ksenofobicznego patriotyzmu, opublikował artykuł pod takim właśnie tytułem, twierdząc w nim, że jest jakieś podobieństwo między polską przedwojenną faszystowską endecją i syjonistami. Oczywiście nie dodawał, że ci przedwojenni syjoniści szukali możliwości ochronienia Żydów przed ludobójczym patriotyzmem Ziemkiewiczów.) Mężczyzna na fotografii chciał zapewne przekazać coś innego. Prawdopodobnie lubił podobieństwo napisu „Żydzi do Gazy” z napisem „Żydzi do gazu” (okrzyk, który coraz częściej słyszymy dziś na stadionach i ulicach w krajach Zachodniej Europy). Jeśli wybrał nieco zmienioną wersję, to albo wstydził się troszkę własnego ludobójczego patriotyzmu, albo obawiał się, że jego „wspólnota narodowa” może go jeszcze nie chronić i że mogłoby to mieć jakieś prawne konsekwencje. (Podejrzewam raczej to drugie.) 


Oczywiście możemy również założyć, że ten człowiek nic nie ma do Żydów i nic nie wie o żadnym gazie, a koszulkę sobie kupił, bo miała właściwy rozmiar i założył ją tego dnia idąc popatrzeć na Marsz Równości, bo żona ją właśnie wyprała i była na wierzchu w szafie. Obawiam się, że tę ostatnią wersję możemy jednak potraktować jako mało prawdopodobną i powrócić do idei ludobójczego patriotyzmu, który w tym przypadku ciekawie się łączy z państwowotwórczymi i pobożnymi wezwaniami do nienawiści do „ideologii LGTB”.  

 

Nawiasem mówiąc to połączenie różnych form ksenofobicznego patriotyzmu jest interesujące. Homoseksualizm jest obecny we wszystkich społeczeństwach i we wszystkich czasach, co mogłoby wskazywać na to, iż jest to zjawisko biologiczne, a nie kulturowe i że ta nienawiść do ludzi o innej orientacji seksualnej niż moja jest dziwnie podobna do prześladowań albinosów w Afryce, czyli jest prymitywną reakcją na inność. Jednak jako narzędzie służące do budowania narodu i wzmacniania pobożności jest już znacznie bardziej wyrafinowaną teologią oraz szczególną taktyką prowadzenia kampanii wyborczej.

 

Moglibyśmy w tym miejscu powtórzyć za poetą, że nasz naród jest jak lawa, poeta twierdził, że w środku gorąca, nie dodawał, że niebezpieczna, bezmyślna i niszcząca. Ideologia ludobójczego, ksenofobicznego patriotyzmu jest ostatnio intensywnie wzmacniana w nadziei na ostateczne pogrzebanie narodowej wspólnoty opartej na społecznym kontrakcie i chroniącej pluralizm oraz dostarczającej poczucie bezpieczeństwa naszej różnorodności. Nowe wraca.                 

 

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2946 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Najnowsza zbrodnia Izraela? Karmienie mieszkańców Gazy   O'Neill   2025-05-29
List otwarty do prezydenta Trumpa wzywający go do zapobieżenia irańskiemu arsenałowi nuklearnemu   I Andrew Stein   2025-05-28
„Nakba” nie jest naszym problemem   Cohen   2025-05-27
Gaza to więzienie na świeżym powietrzu. Jak śmiesz proponować komukolwiek, żeby wyjechał! (Z satyrycznej strony PreOccupied Territory)     2025-05-26
Iran używa strategii Korei Północnej — a USA znów dają się na to nabrać   Rafizadeh   2025-05-25
Human Rights Watch @HRW jest niemoralny     2025-05-25
Anglia, którą kiedyś szanowaliśmy   Haug   2025-05-24
List otwarty do dziennikarskiej braci   Koraszewski   2025-05-24
Wielką ironią jest to, że Stany Zjednoczone rezygnują z miękkiej siły, jednocześnie przyjmując prezenty od Kataru     2025-05-22
Achillesowa pięta inteligenta   Koraszewski   2025-05-20
Jak rozprzestrzenia się antysemicka nauka: wadliwa metodologia liczenia ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy jest promowana przez @TheEconomist     2025-05-19
Samer Berany: Nadszedł czas na przywrócenie Druzom autonomii – państwa, którego Turcy zawsze się bali   Oz   2025-05-17
Czy Unia Europejska rzeczywiście oczekuje, że radykalni islamiści mogą się zreformować?   Haug   2025-05-17
Turcja: masowe aresztowania, tortury, cenzura   Bulut   2025-05-16
Tętent galopujących wiadomości   Koraszewski   2025-05-15
Kącik Miłośników Językoznawstwa, czyli: co znaczy słowo "antysemityzm"?      Kerner   2025-05-15
Benjamin Netanjahu kontra Edward Said: globalna wojna o idee przebudzone   Taub   2025-05-14
Nielegalne przejmowanie ziemi przez Europę   Rhea   2025-05-12
Siedem największych kłamstw na temat działań Izraela i Sił Obronnych Izraela w Gazie   i Arsen Ostrovsky   2025-05-09
Krótka historia antysemityzmu jako sygnalizacji cnoty     2025-05-07
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii potwierdza, że kobiety istnieją   Greenfield   2025-05-07
Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01
Sprawiedliwość społeczna i supersesjonizm     2025-04-01
Gaza, Trump, prawda i… „transfer”   Sherman   2025-03-31
Nie ma różnicy między “politykami” Hamasu a jego terrorystami   Toameh   2025-03-30
UE musi przestać podważać starania o uratowanie jej samej   Rafizadeh   2025-03-29
Rządy terroru w Bangladeszu: w stronę kolejnego islamistycznego centrum w Azji Południowej?   Bulut   2025-03-28
Jednolita teoria pola antysemityzmu     2025-03-27
Irak: Nieustające ataki na Jazydów   Bulut   2025-03-26
Dają nam słowo Hamasu, że piszą prawdę i tylko prawdę   Koraszewski   2025-03-26
Nie licz na to, że Arabowie odbudują Gazę lub pomogą Palestyńczykom   Toameh   2025-03-25
Jedna wojna ale w różnych odsłonach   Bryen   2025-03-23
Sieć kłamstw Hamasu i współudział mediów (w tym @NYTimes)     2025-03-22
Najwyższy czas usunąć biurokrację ONZ sprzyjającą Hamasowi   Cohen   2025-03-21
Palestyńczycy: “Giniemy z powodu Hamasu”   Toameh   2025-03-21
Dziwaczne zainteresowanie Mahmoudem Khalilem   Fitzgerald   2025-03-20
Kolejne kłamstwa ONZ na temat Izraela   O'Neill   2025-03-18
„Negocjator” USA w sprawie zakładników mówi, że Hamas chce pokoju, oferuje „15-letni rozejm” i odbudowę Gazy przez USA   Greenfield   2025-03-17
MKCK nie jest neutralny w żadnym sensie. Jest pro-Hamas     2025-03-16
Biden obiecał, że pomoc nie trafi do Hamasu. Działania USAID, które miały zapewnić realizacje tej obietnicy, były kiepskim żartem     2025-03-13
Wysokie notowania kryptoracjonalizmu   Koraszewski   2025-03-12
Przeczytajcie konstytucję Iranu i obalcie reżim   i Bill Siegel   2025-03-11
Jak Hamas uzyskał zawieszenie broni w Ramadanie bez uwolnienia zakładników   Frantzman   2025-03-11
Przywłaszczanie słów Goldy Meir   Oz   2025-03-10
Papież Franciszek ignoruje dżihadystyczną masakrę w kościele   Greenfield   2025-03-09
Prawie jeden na trzech Demokratów i prawie połowa młodych ludzi w USA popiera Hamas a nie Izrael     2025-03-08
Talibanizacja Bangladeszu   Bulut   2025-03-08
Reżim Iranu: Dlaczego dyplomacja i układy zawsze zawodzą   Rafizadeh   2025-03-07
Jak wyjaśnić wydarzenia z tego weekendu?     2025-03-04
Irytujący czubek góry lodowej   Koraszewski   2025-03-04
Hunter College poszukuje wykładowcy     2025-03-03
Dyplomaci, pokerzyści i matematycy   Koraszewski   2025-03-02
Stawianie czoła terroryzmowi i przesłanie wiadomości   Collins   2025-03-01
Tajemnica popularności sprawy palestyńskiej   Koraszewski   2025-02-28
Hamas zachowuje się tak, jakby Izrael nie był już tym, czym był kiedyś   Frantzman   2025-02-28
Przekręcanie słów w świadomości społecznej   Koraszewski   2025-02-26
ZEA obiecuje 200 milionów dolarów na wsparcie Sudanu   Williams   2025-02-26
Gaza. Plan Trumpa i trochę kontekstu   Anderson   2025-02-24
Nieunikniona konieczność wyciągnięcia wniosków o społeczeństwie palestyńskich Arabów   Tobin   2025-02-23
Dzień po zakończeniu pierwszego etapu zawieszenia broni w Gazie   Koraszewski   2025-02-23
Biznes poszukiwania rozwiązań   Bryen   2025-02-21
Trump ma rację, a @NYTimes myli się w sprawie usuwania materiałów wybuchowych w Gazie     2025-02-20

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk