Prawda

Niedziela, 4 maja 2025 - 23:07

« Poprzedni Następny »


Ognisko


Marcin Kruk 2014-08-21


W święto Najświętszej Maryi Panny dzieciaki postanowiły, że mam zajęty wieczór, bo one urządzają w moim ogrodzie ognisko. Piątka łapserdaków pojawiła się koło siódmej, zastukały do drzwi i prosiły o jakąś gazetę na podpałkę. Zapytałem czy może być „Wyborcza”. Odpowiedzieli, że im wszystko jedno i powiedzieli, żebym przyszedł z żoną i synem za dziesięć minut. Żona z synem byli u teściów, więc miałem spokojne dziesięć minut na dokończenie korespondencji z Waldkiem, który to Waldek prosił mnie o kilka porad w sprawie nauczycielskiego sumienia, ponieważ miał wątpliwości, czy nauczyciel powinien posiadać sumienie, czy wręcz przeciwnie, a jeśli tak, to czy nie powinien go zostawiać w domu przed wyjściem do pracy.

Zaprojektował nawet znaczek: „Jestem nauczycielem bez katolickiego sumienia”. Wyrażał jednak wątpliwości, czy uda się go spopularyzować. W chwilach wolnych od innych zajęć Waldek jest fascynatem nauczania przez Internet z pomocą tutorów. Jego konik powrócił w liście, ponieważ zastanawiał się, czy angielskie słowo „tutor” mogłoby się przyjąć, czy też trzeba szukać czegoś innego. Narzekał, że opiekun brzmi fatalnie, e-nauczyciel prowokacyjnie, kusił go guwernant, ale sprawdzał w Internecie i wyszło mu, że męska forma wykluczona, żeńska mu sie podobała, bo w ten sposób nareszcie chłopskie dzieci miałyby guwernantki, ale teraz słowo chłop wychodzi z użycia i cały dowcip na nic.


Na poważnie zastanawiał się, czy zdoła się opanować kiedy jakaś pokraka zaproponuje mu rozmowę wstępną o klauzuli sumienia nauczycieli. Sporządziłem szybki samouczek samoobrony, zaczynający się przy każdej zasłonie od „przepraszam, ale”. Dalej następowały zwody związane nie tyle z kierunkiem ataku, który wydaje się być niezmienny, co z głębią niedoboru inteligencji osoby inicjującej taką rozmowę. Klasyka wydawała mi się tu stosunkowo najlepsza – Franek przyjeżdża i wszyscy musimy się przygotować. Odchodzimy pospiesznie, zostawiając osobę atakującą z jego/jej myślami na temat tego, jaki Franek, kiedy przyjeżdża i jak się przygotować?


Waldek ma w domu na biurku podkładkę do myszy z napisem: Jak zająć Polaka-katolika przez cały dzień – sprawdź na odwrocie. Sprawdziłem. Druga strona jest identyczna i jak zapewnia Waldek, nasza katechetka miałaby pracę na cały tydzień.


Z zadumy wyrwało mnie pukanie do drzwi. Stukał Mirek, więc powiedziałem, że przyjdę za chwilę, tylko dokończę pisanie listu, ale jeśli chcą mi zrobić przysługę, to mogą wyciąć tuję pod oknem, bo uschła i trzeba ją usunąć, a jak jest ognisko, to się ją od razu spali. Mirek powiedział, że się zrobi, poprosił o narzędzia, a ja wróciłem do komputera, żeby dokończyć list do Waldka.


Okno było uchylone, więc po chwili usłyszałem ich głosy. Najpierw spierali się, czy tuję likwidować po kawałku, czy od razu próbować podciąć pień. Doszli do wniosku, że lepiej usunąć najpierw drobne gałęzie i kazali dziewczynom obrobić ją sekatorami. Mirek i Sławek przyglądali się z boku, trzymając w ręku piłę,  jako dowód rzeczowy, że ostatecznie najważniejsza robota będzie wykonana przez nich.


Dziewczyny psioczyły, że to świństwo kłuje, ale dzielnie obcinały co się dało, starannie układając gałązki na kupkę.


- Widziałem wczoraj Pana Boga – powiedział Mirek, co mnie oczywiście zaintrygowało i zamiast pisać list zacząłem podsłuchiwać.


- Gdzie – zapytał Sławek, a ton jego głosu zdradzał, że gdyby Mirek zobaczył jakiś ciekawy model motocykla, to jego entuzjazm były większy.


Mirek odpowiedział, że Pan Bóg jechał na rowerze na Słowackiego, więc Mirek zapytał czy na góralu, czy na zwykłym.


- Na zwykłym – odpowiedział Mirek – taki stary damski rower, na jakim jeździ moja babcia.


- Moja babcia już nie jeździ na rowerze, bo ma kłopoty z kolanem – powiedział Sławek i zapytał - Co z tym Panem Bogiem – a ja zastanawiałem się, czy to improwizacja, czy jakieś zaplanowane łajdactwo. Podejrzewałem drażnienie Zuzanny, która przykleiła się do tej paczki, ale, jeśli dobrze oceniałem sytuację, nadal poddawana była okrutnym testom na wytrzymałość.


- Pojechał – odpowiedział Mirek – w kierunku Biedronki, ale nie widziałem, czy wszedł do sklepu, czy pojechał dalej.


Dziewczyny udawały, że nie słyszą i cięły dalej.  Dotarły jednak do grubszych gałęzi i Kaśka powiedziała, że teraz one będą stały z piłą, a oni mają wziąć sekatory.  Kaśka z Majką przejęły opiekę nad piłą, a chłopcy najwyraźniej chcieli pokazać swoją wyższość nad żeńskim gatunkiem i obaj równocześnie podjęli próby obcinania nazbyt grubych gałęzi. Majka stwierdziła, że Pan Bóg tchnął w tuję duszę twardą i że nawet tak prosta czynność jak obcinanie gałęzi wymaga inteligencji.


Ta ostatnia uwaga musiała wywołać u Sławka reakcję emocjonalną, bo zwiększył swój wysiłek i złamał sekator. Zaklął szpetnie i na chwilę ucichli. Domyśliłem się, że spojrzeli podejrzliwie na uchylone okno, uświadamiając sobie niebezpieczeństwo podsłuchów.


Kolejna uwaga Kaśki całkowicie potwierdziła moje podejrzenia – bo powiedziała Sławkowi, żeby nie wyrażał się jak minister.


Postanowiłem przerwać podsłuchiwanie, które uważam za rzecz sprzeczną z dekalogiem, chociaż jeśli wierzyć księżom, to Pan Bóg od blisko pięciu tysięcy lat niczym innym się nie zajmuje. Musiał się nasłuchać od ulepienia Adama dziesiątków miliardów niestworzonych historii.


Wyszedłem. Sławek mnie poinformował, że sekator się złamał, na co mu powiedziałem, że nie takie rzeczy się już łamały, a ten sekator zasłużył już na emeryturę, tylko nie wiem w którym filarze. Sądziłem, że mówię nad ich głowami, ale Majka mnie zapytała, czy jestem w OFE. Odpowiedziałem, że ZUS mnie pociąga siłą inercji. I znów mnie ta gospodarska córka zaskoczyła, bo zapytała, czy nie chce mi się zastanawiać, czy odstrasza mnie wizja kontaktów z biurokracją? Nie powinienem się właściwie dziwić, bo rodzice Majki to ludzie prości z przyczyn losowych, ale rozumu im nie brakuje i swoje dzieciaki wyposażyli genetycznie ponad stan majątkowy.


Odpowiedziałem, że lenistwo jest kluczem do zrozumienia ludzkiej kultury, na początku nie chciało się ludziom chodzić po drzewach, więc stanęli na tylnych łapach i zrywali owoce stojąc na nogach. Potem była konkurencja między lenistwem skłaniającym do zwalania ciężkiej roboty na kobiety, na dzieci, a potem na niewolników i lenistwem skłaniającym do wymyślania narzędzi pozwalających na unikanie zbędnego wysiłku. Zuzanna przestała strzyc uschniętą tuję, która już wyglądała  jakby właśnie wyszła od lokalnego fryzjera. Powiedziała, że teraz chyba można ją podciąć od dołu, chyba, żeby spróbować wykopać ją razem z korzeniami. To ostatnie wykluczyłem, mówiąc, że tuje mają korzenie jak baobaby i że zmarnowalibyśmy na to cały wieczór. W tej sytuacji Mirek odebrał dziewczynom piłę i najpierw zgrabnie obciął gałąź, na której Sławek połamał sekator, po obcięciu dwóch kolejnych przeszkód zabrali się z Mirkiem za piłowanie głównego pnia, a my zabraliśmy stertę obciętych gałęzi i przenieśliśmy je koło paleniska. Wszystko było już przygotowane, dzieciaki przyniosły jakieś kiełbasy, które czekały na ogrodowym stoliku, usiedliśmy na krzesłach i patrzyliśmy z satysfakcją na wysiłki chłopców.


Zapytałem Zuzy czy gdzieś wyjeżdżała tego lata. Powiedziała, że była przez tydzień u ciotki w Gdańsku i dodała, że kąpała się w morzu. Zapytałem czy umie pływać. Pokręciła głową. Majka pochwaliła się, że była w Londynie, pojechała do brata, który pracuje w Anglii od dwóch lat. Kaśka robiła chłopakom zdjęcia telefonem. Zuza zapytała czy może już podpalić ognisko.  Chłopcy z triumfem podnieśli odcięty krzak i taszczyli go w naszą stronę. Zuza ponownie spojrzała na mnie, a ja kiwnąłem głową. Gazeta zaczęła się palić, a suche igliwie z gałązek tui natychmiast buchnęło płomieniem. Zuza odsunęła się troszkę, ale nadal klęcząc wpatrywała się w ogień.


Wczoraj czytałem „Obroty rzeczy” Mirona Białoszewskiego, teraz zastanawiałem się, czy są rzeczy, o których będę z nimi umiał rozmawiać przy ognisku. Sumienie nie pozwalało mi nawiązać do podsłuchanych wygłupów i do tego, jak trudne bywają relacje między ludźmi.


Liczyłem na Kaśkę, która wciągnęła Zuzę do swojej paczki. Chłopcy ułożyli krzak na ognisku i płomienie strzeliły pod niebo. Patrzyliśmy przed siebie w ciszy. Lubię zapach dymu z ogniska, przypomina mi dzieciństwo, pieczone w popiele kartofle i mojego psa, który zjadał pieczone łupiny.


Dojrzewanie bywa paskudnym okresem, z cudownymi chwilami. Opowiedziałem jak w dzieciństwie lubiłem palić ognisko w ogródku moich dziadków i powiedziałem, że im zazdroszczę. Spojrzeli na mnie ze zdziwieniem. Kiedy powiedziałem, że jak byłem w ich wieku moim jedynym przyjacielem był  mój pies, Kaśka zapytała – dlaczego.


Odpowiedziałem, że nie wiem, że tak czasem jest i że lubię lubić ludzi, bo to pozwala lekceważyć, tych których nie lubię.


- A nas pan lubi – zapytała Majka zaczepnie.


Odpowiedziałem – zgadnij i dodałem, że mam strasznie dużo pracy, więc chyba ich zostawię przy ognisku i wrócę do komputera. Nie wiedziałem czy ich nie urażę, ale miałem wrażenie, że ich świat beze mnie będzie ciekawszy. Wróciłem do listu do Waldka i do problemu nauczycielskiej klauzuli sumienia.                  


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Ognisko Anka Zygalska-Cannon 2014-12-09


Notatki

Znalezionych 2924 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01
Sprawiedliwość społeczna i supersesjonizm     2025-04-01
Gaza, Trump, prawda i… „transfer”   Sherman   2025-03-31
Nie ma różnicy między “politykami” Hamasu a jego terrorystami   Toameh   2025-03-30
UE musi przestać podważać starania o uratowanie jej samej   Rafizadeh   2025-03-29
Rządy terroru w Bangladeszu: w stronę kolejnego islamistycznego centrum w Azji Południowej?   Bulut   2025-03-28
Jednolita teoria pola antysemityzmu     2025-03-27
Irak: Nieustające ataki na Jazydów   Bulut   2025-03-26
Dają nam słowo Hamasu, że piszą prawdę i tylko prawdę   Koraszewski   2025-03-26
Nie licz na to, że Arabowie odbudują Gazę lub pomogą Palestyńczykom   Toameh   2025-03-25
Jedna wojna ale w różnych odsłonach   Bryen   2025-03-23
Sieć kłamstw Hamasu i współudział mediów (w tym @NYTimes)     2025-03-22
Najwyższy czas usunąć biurokrację ONZ sprzyjającą Hamasowi   Cohen   2025-03-21
Palestyńczycy: “Giniemy z powodu Hamasu”   Toameh   2025-03-21
Dziwaczne zainteresowanie Mahmoudem Khalilem   Fitzgerald   2025-03-20
Kolejne kłamstwa ONZ na temat Izraela   O'Neill   2025-03-18
„Negocjator” USA w sprawie zakładników mówi, że Hamas chce pokoju, oferuje „15-letni rozejm” i odbudowę Gazy przez USA   Greenfield   2025-03-17
MKCK nie jest neutralny w żadnym sensie. Jest pro-Hamas     2025-03-16
Biden obiecał, że pomoc nie trafi do Hamasu. Działania USAID, które miały zapewnić realizacje tej obietnicy, były kiepskim żartem     2025-03-13
Wysokie notowania kryptoracjonalizmu   Koraszewski   2025-03-12
Przeczytajcie konstytucję Iranu i obalcie reżim   i Bill Siegel   2025-03-11
Jak Hamas uzyskał zawieszenie broni w Ramadanie bez uwolnienia zakładników   Frantzman   2025-03-11
Przywłaszczanie słów Goldy Meir   Oz   2025-03-10
Papież Franciszek ignoruje dżihadystyczną masakrę w kościele   Greenfield   2025-03-09
Prawie jeden na trzech Demokratów i prawie połowa młodych ludzi w USA popiera Hamas a nie Izrael     2025-03-08
Talibanizacja Bangladeszu   Bulut   2025-03-08
Reżim Iranu: Dlaczego dyplomacja i układy zawsze zawodzą   Rafizadeh   2025-03-07
Jak wyjaśnić wydarzenia z tego weekendu?     2025-03-04
Irytujący czubek góry lodowej   Koraszewski   2025-03-04
Hunter College poszukuje wykładowcy     2025-03-03
Dyplomaci, pokerzyści i matematycy   Koraszewski   2025-03-02
Stawianie czoła terroryzmowi i przesłanie wiadomości   Collins   2025-03-01
Tajemnica popularności sprawy palestyńskiej   Koraszewski   2025-02-28
Hamas zachowuje się tak, jakby Izrael nie był już tym, czym był kiedyś   Frantzman   2025-02-28
Przekręcanie słów w świadomości społecznej   Koraszewski   2025-02-26
ZEA obiecuje 200 milionów dolarów na wsparcie Sudanu   Williams   2025-02-26
Gaza. Plan Trumpa i trochę kontekstu   Anderson   2025-02-24
Nieunikniona konieczność wyciągnięcia wniosków o społeczeństwie palestyńskich Arabów   Tobin   2025-02-23
Dzień po zakończeniu pierwszego etapu zawieszenia broni w Gazie   Koraszewski   2025-02-23
Biznes poszukiwania rozwiązań   Bryen   2025-02-21
Trump ma rację, a @NYTimes myli się w sprawie usuwania materiałów wybuchowych w Gazie     2025-02-20
Haniebna reklama wykupiona przez Żydów w „New York Times”   Chesler   2025-02-19
Sokrates, Trump i Ukraina   Koraszewski   2025-02-18
Artykuł w katarskiej gazecie rządowej: Hamas wyłonił się jako zwycięzca z nienaruszoną siłą, armią i bronią; ludność Gazy nigdy jej nie opuści     2025-02-18
Strategia przetrwania reżimu irańskiego: opóźnić, oszukać, przetrwać Trumpa   Rafizadeh   2025-02-17
Proste pytanie, które pokazuje szkodliwość @UNRWA     2025-02-16
Jak bardzo nadal jest z nami?   Koraszewski   2025-02-16
Długa “Czarna Ręka” i 7 października   Collier   2025-02-15
Rozpoczął się niezwykle ważny proces   Spencer   2025-02-14
Burza piaskowa na Bliskim Wschodzie   Koraszewski   2025-02-13
Krytycy Trumpa chcą uczynić Amerykę bezpieczną dla antysemitów   Tobin   2025-02-13
Prawo do istnienia Spośród ponad 200 państw w systemie międzynarodowym, przetrwanie tylko jednego – państwa Izrael – wydaje się być kwestią dyskusyjną.   Cohen   2025-02-10
Liban i Izrael powinny zacząć rozmawiać o pokoju. Wojna Izraela, która zmiażdżyła Hezbollah, dała Libańczykom szansę. Powinni ją wykorzystać   Abdul-Hussain   2025-02-09
Kłamią i wiedzą, że kłamią   Koraszewski   2025-02-08
Koniec „Palestyny” Donald Trump przypomina światu, że idee mają termin zdatności do użycia   Smith   2025-02-07
Dlaczego Autonomia Palestyńska nie jest zdolna do sprawowania władzy w Gazie   Toameh   2025-02-07
Syria ma nowego autokratę, Szaraa przyznał sobie tytuł „prezydenta”   Abdul-Hussain   2025-02-06
Hamas i Czerwony Krzyż   Steinberg   2025-02-05
Trump ma rację, pozwalając Palestyńczykom opuścić Gazę   Tobin   2025-02-04
USA wysłały ponad 3 miliardy dolarów “armii” Hezbollahu   Greenfield   2025-02-02
Kłamstwo relatywizmu kulturowego. Nie jesteśmy tacy sami   Finlayson   2025-02-01
Dla zapewnienia pokoju na Bliskim Wschodzie, Trump musi przenieść amerykańską bazę lotniczą Al-Udeid z Kataru do Zjednoczonych Emiratów Arabskich   Williams   2025-02-01
Wykład, którego nie było    Koraszewski   2025-01-31

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk