Prawda

Niedziela, 11 maja 2025 - 23:39

« Poprzedni Następny »


Kto będzie decydował?


Steven Novella 2019-12-21


Jedną z rzeczy, które lubię w blogowaniu, jest to, że jest to interaktywne forum. Często dyskusja w komentarzach przekracza zasięgiem i głębią sam artykuł. Używam tego, by uczyć się równie wiele od moich czytelników, jak oni ode mnie, i by rozszerzać moje zrozumienie tematów i ulepszać zdolność przekazywania ich. Czasami punkty poruszone w komentarzach zasługują na pełen post na blogu, a nie tylko na odpowiedź w komentarzu.   


Wczoraj pisałem o poparciu idei, by platformy crowdfunding, takie jak GoFundMe, stosowały standardy dla ochrony swoich użytkowników przed oszustwem i wykorzystaniem, konkretnie zaś, by nie pozwalały na używanie swojej platformy do finansowania wyraźnej szarlatanerii. Poświęciłem czas, na wyjaśnienie w tym artykule mojego stanowiska wobec koncepcji regulacji, ponieważ jest to często podejmowany problem. Częścią sceptycznej działalności i popularyzowania nauki jest ochrona konsumentów przed oszustwem i wykorzystywaniem. Uważam, że właściwe regulacje są ważne dla ochrony społeczeństwa przed oszustwem, więc często muszę bronić samej koncepcji regulacji.


Jeden z komentatorów poruszył to, co moim zdaniem jest jednym z dwóch najczęstszych filarów sprzeciwu wobec regulacji -  argument o „równi pochyłej” i kwestię tego, kto decyduje. Żadne z tych zastrzeżeń, kiedy jest używane jako powszechny lub nadrzędny argument, nie jest słuszne. Zacznijmy od argumentu równi pochyłej.


Według argumentu równi pochyłej, jeśli stawia się krok A, jest nieuniknione lub wysoce prawdopodobne jest, że nastąpi krok B. Ponieważ dla większości ludzi B jest nie do przyjęcia, powinniśmy być ostrożni stawiając krok A. Na poparcie tego argumentu często mówi się następnie, że w zasadzie nie ma różnicy między A i B i dlatego, żeby być sprawiedliwym i konsekwentnym, nie możemy postawić kroku A bez B. Ten rodzaj argumentu staje się błędem logicznym, w którym przesłanka A w sposób nieunikniony prowadzi do B, albo, jeśli jesteśmy konsekwentni, powinna do B prowadzić i jest oparty na zwyczajnie niesłusznym, a co najmniej nieuzasadnionym założeniu. (Proszę pamiętać, że mówimy tutaj o nieformalnym błędzie logicznym, a więc nie zawsze niesłusznym.) To zależy od konkretnego kontekstu.


Błąd równi pochyłej ignoruje to, że w etyce i legislacji często chodzi o równoważenie dwóch lub więcej równie istotnych zasad i trosk. Kiedy chodzi o regulacje, często mówimy o wolności kontra bezpieczeństwo lub ochrona. Znalezienie równowagi między tymi dwoma nie oznacza, że w sposób nieunikniony oddamy całą naszą wolność, ani że w sposób nieunikniony będziemy żyć w całkowitej anarchii. W rzeczywistości zasady prawne i precedensy utrwalają tę równowagę – państwo ma prawo regulować różne rzeczy, ale musi pokazać przekonujące powody zanim ograniczy uznane swobody osobiste.  


Weźmy, na przykład, prawo o kaskach. Ludzie (w zasadzie) mają wolność samodzielnego decydowania, czy chcą zakładać kask podczas jazdy rowerem lub motocyklem, ale rządy często domagają się prawa decydowania za ludzi i za jazdę bez kasku nakładają grzywnę. Jaki jest przekonujący interes państwa? No cóż, jeśli będziesz ofiarą wypadku, którego wynikiem jest uszkodzenie mózgu, możesz stać się ciężarem dla państwa, a więc dla innych. Twoja rana dotknie innych ludzi przez podniesienie ich wpłat za ubezpieczenie zdrowotne. Czy to starczy? Niezależnie od tego, jakie masz w tej sprawie stanowisko, chodzi o coś głębszego – decyzja opiera się na balansowaniu tych różnych interesów. Możemy podejmować indywidualne decyzje bez obowiązku, by każda podobna decyzja była podejmowana w ten sam sposób. Jeśli pozwalamy państwu, by zmuszało nas do noszenia kasków, nie znaczy to, że dajemy mu zielone światło na zarządzanie każdą naszą decyzją. Lub, jeśli decydujemy, że państwo nie ma prawa, nie znaczy to, że nie ma także prawa na narzucenia granic szybkości jazdy. Przy każdej takiej decyzji państwo musi pokazać, że interes społeczny jest większy niż poświęcona w tym przypadku osobista wolność. Każdą taką decyzję podejmuje się niezależnie, nie ma tu żadnego hurtu. 


W sprawie zakazu szarlatanerii w finansowaniu społecznościowym czytelnik pisał:   

Jeśli zabronimy lub obłożymy regulacjami możliwość, żeby jacyś głupcy dawali pieniądze innym głupcom na podróż do Meksyku do jakiegoś szarlatana, to logiczne byłoby również zabranianie głupcom podróży do Las Vegas na uprawianie hazardu w kasynach, zakazu kupowania tytoniu lub przekazywania pieniędzy na kampanię prezydencką Tumpa. (Widzisz ku czemu zmierzam?)

Zakłada się tu nie tylko ryzyko przechodzenia od punktu A do punktu B, ale również, że jest logiczne, iż jeśli wprowadzamy regulację A, to musimy regulować również B. Jak napisałem, absolutnie nie ma tu takiego logicznego następstwa. Ten argument pomija również fakt, iż istnieją inne środki zaradcze niż zakaz, takie na przykład jak wymóg przejrzystości. Możemy zakazać medycznej szarlatanerii, nie zakazując hazardu. Ludzie mogą bawić się w gry hazardowe jak długo stawki i możliwości wygranej są przejrzyste i nie są oszukiwani. Możemy wprowadzać również inne regulacje, tak by zminimalizować możliwości nadużyć. Przemysł gier hazardowych jest w rzeczywistości obłożony wieloma regulacjami.        


Mamy tu dwa rodzaje błędu – jeden dotyczący stopnia, a drugi rodzaju. Ponieważ dobre regulacje bazują na zasadzie równoważenia, więc nie ma tu konieczności, by z definicji jedna regulacja pociągała za sobą kolejną, bardziej drastyczną. W tym przypadku czytelnik idzie znacznie dalej, zakładając przechodzenie od regulacji dotyczących medycznej szarlatanerii, do preferencji wyborczych jednostki. To błąd równi pochyłej, gdzie zakłada się, że jeśli damy państwu jakąkolwiek władzę, tym samym otworzymy drzwi totalitarnej władzy. Nawet łagodnie to traktując, taka logika wydaje się zakładać, że jeśli pozwolimy państwu by nas chroniło, z konieczności dajemy mu totalną władzę nad naszym życiem i to do tego stopnia, że państwo może nam dyktować na kogo mamy głosować, co byłoby przeciwieństwem całego naszego systemu politycznego.              


Chciałbym tu również zwrócić uwagę na fakt, że określając ofiary, które próbujemy chronić, jako ”głupców” jesteśmy niesprawiedliwi. Jest to nieuzasadnine założenie, sprzeczne z podstawowymi zasadami sceptycyzmu i krytycznego myślenia. Nie musisz być głupcem, żeby być zdesperowanym z powodu poważnej choroby. Nie musisz być głupcem, żeby dać się oszukać wyrachowanemu oszustowi, nie musisz być głupcem tylko dlatego, że nie masz wszechstronnej wiedzy medycznej. Odrzucam stanowczo takie stanowisko, ponieważ jest to przerzucanie winy na ofiarę, a co więcej może być używane do sprzeciwiania się prawom i regulacjom zmierzającym do ochrony społeczeństwa przed oszustwami i nadużyciami.   


Drugi rodzaj zastrzeżeń do regulacji, który również jest powiązany z argumentem równi pochyłej, to pytanie kto ma dycydować? Czytelnik pisze:

Gdzie to się kończy i kto ma decydować, co jest odpowiednim projektem na crowdfunding, a co nie jest?

W zasadzie pisałem już o tym w poprzednim poście, ale spróbuję to rozszerzyć. Niby jest to pytanie, ale jak sądzę ma na celu zasianie wątpliwości (przy założeniu, że nie ma na takie pytanie racjonalnej odpowiedzi). Za tym ”kto”, wydaje się kryć domniemanie, że będą to decyzje uznaniowe, niesprawiedliwe lub powiązane z nadużyciem władzy. Nie ma podstaw do takiego założenia. Mamy również wiele przykładów jak to działa w praktyce. Kto na przykład decyduje o tym, kto może dostać uprawnienia medyczne, lub kto może prowadzić praktykę szpitalną? Kto decyduje o tym by zatwierdzieć (lub nie zatwierdzić) nowy lek, lub nowy typ terapii? Kto decyduje o ograniczeniach szybkości na drogach? Kto wyznacza standardy opieki medycznej? Kto decyduje o tym, co jest oszustwem, a co czynem kryminalnym?          


Patrząc na to w szerszym kontekście, wyłania się z tego pytania wielka naiwność. Pytanie o to, kto ma decydować, jest fundamentalne dla naszego społeczeństwa, dla systemu politycznego i dla wielu instytucji, które pozwalają naszej cywilizacji funkcjonować.    


W Stanach Zjednoczonych mamy demokratyczną reprezentację. W ustawodawstwie tym ”kimś” są nasi wybrani przedstawiciele, którzy odpowiadają przed wyborcami. Jak często podkreślam, nie twierdzę, że nasz system jest idealny, że nie ma w nim żadnych złych bodźców, czy możliwości oszukiwania systemu. Musimy rozważać problemy wpływu finansów na politykę, lobbowania, tyranii większości i wiele innych czynników. To jest trzęsawisko. Lubię określenie, że demokracja to najgorszy możliwy system, jeśli pominiemy całą resztę. To jest ten system, który mamy. Tak więc, jeśli ktoś poważnie kwestionuje to, kto ma decydować, to moim zdaniem powinien pójść na porządny kurs wiedzy o państwie i społeczeństwie. Powinien również zapoznać się na przykład z całym systemem wymiaru sprawiedliwości.         


Mamy tu również wiele instytucji pozarządowych. Wspomniałem już na przykład przyznawanie uprawnień do praktyki szpitalnej. Rządy często uznają kompetencje instytucji zewnętrznych i mogą opierać się na ich standardach i statusie. Na przykład kodeks etyki zawodowej American Medical Association przyjęty został przez wiele rządów stanowych jako podstawa ich regulacji dotyczących wydawania uprawnień dla lekarzy.   


Tak więc, idealnie byłoby, gdyby w skomplikowanych sprawach technicznych, naukowych i zawodowych tym ”kimś” byli prawdziwi eksperci. Tu również mamy wiele dobrych przykładów pokazujących, że może to dobrze działać. Eksperci są sprawdzani oraz zatwierdzani i muszą trzymać się przejrzystych procedur oraz oficjalnych wytycznych. Ich obowiązkiem jest uzasadnianie swoich decyzji i często muszą umożliwić publiczną dyskusję przed podjęciem decyzji. Możliwy jest również proces odwoławczy dla tych, którzy czują się potraktowani niesprawiedliwie. Jeśli idzie o rząd, kiedy uważasz, że działa w zły sposób, głosujesz na inną partię. Kiedy prywatne przedsiębiorstwo zawodzi twoje oczekiwania, idziesz do konkurencji.     


Wracając do GoFundMe i szarlatanów, jak pisałem w poprzednim artykule, mogą zatrudnić ekspertów z dziedziny medycyny i etyki, żeby doradzali im w kwesti finansowania czegoś, co może być szkodliwą szarlatanerią. Mogą to być eksperci używani na zasadzie kontroli wzajemnej. Można również wprowadzić możliwość odwołań na wypadek, gdyby jakaś kampania została niesłusznie wyłączona. Jeśli jakaś platforma nie zdecydowałaby się na taką procedurę, konsumenci głosowaliby nogami i przechodzili do platformy Kickstarter lub innej. Przemysły, które same się dobrze regulują, mogą uniknąć wtrącania się przez rząd. Ponownie - prawdziwym pytaniem jest to, jak osiągnąć właściwą równowagę? Możemy tu sięgnąć do historii oraz różnych przemysłów i zobaczyć jak i gdzie się to udawało. W oparciu o tę wiedzę można podejmować próby poprawienia sytuacji.


Odrzucam twierdzenie, że nie mamy wyboru, że  musimy się poddać, pożegnać się z ideą zgodnych ze zdrowym rozsądkiem regulacji i pozwolić na anarchię.   


Who Gets to Decide?

NeurologicaBlog, 13 grudnia 2019

Tłumaczenie: Małgorzata i Andrzej Koraszewscy



Steven Novella 

Neurolog, wykładowca na Yale University School of Medicine. Przewodniczący i współzałożyciel New England Skeptical Society. Twórca popularnych (cotygodniowych) podkastów o nauce The Skeptics’ Guide to the Universe. Jest również dyrektorem Science-Based Medicine będącej częścią James Randi Educational Foundation (JREF), członek Committee for Skeptical Inquiry (CSI) oraz członek założyciel Institute for Science in Medicine. Prowadzi blog Neurologica.

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2928 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Siedem największych kłamstw na temat działań Izraela i Sił Obronnych Izraela w Gazie   i Arsen Ostrovsky   2025-05-09
Krótka historia antysemityzmu jako sygnalizacji cnoty     2025-05-07
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii potwierdza, że kobiety istnieją   Greenfield   2025-05-07
Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01
Sprawiedliwość społeczna i supersesjonizm     2025-04-01
Gaza, Trump, prawda i… „transfer”   Sherman   2025-03-31
Nie ma różnicy między “politykami” Hamasu a jego terrorystami   Toameh   2025-03-30
UE musi przestać podważać starania o uratowanie jej samej   Rafizadeh   2025-03-29
Rządy terroru w Bangladeszu: w stronę kolejnego islamistycznego centrum w Azji Południowej?   Bulut   2025-03-28
Jednolita teoria pola antysemityzmu     2025-03-27
Irak: Nieustające ataki na Jazydów   Bulut   2025-03-26
Dają nam słowo Hamasu, że piszą prawdę i tylko prawdę   Koraszewski   2025-03-26
Nie licz na to, że Arabowie odbudują Gazę lub pomogą Palestyńczykom   Toameh   2025-03-25
Jedna wojna ale w różnych odsłonach   Bryen   2025-03-23
Sieć kłamstw Hamasu i współudział mediów (w tym @NYTimes)     2025-03-22
Najwyższy czas usunąć biurokrację ONZ sprzyjającą Hamasowi   Cohen   2025-03-21
Palestyńczycy: “Giniemy z powodu Hamasu”   Toameh   2025-03-21
Dziwaczne zainteresowanie Mahmoudem Khalilem   Fitzgerald   2025-03-20
Kolejne kłamstwa ONZ na temat Izraela   O'Neill   2025-03-18
„Negocjator” USA w sprawie zakładników mówi, że Hamas chce pokoju, oferuje „15-letni rozejm” i odbudowę Gazy przez USA   Greenfield   2025-03-17
MKCK nie jest neutralny w żadnym sensie. Jest pro-Hamas     2025-03-16
Biden obiecał, że pomoc nie trafi do Hamasu. Działania USAID, które miały zapewnić realizacje tej obietnicy, były kiepskim żartem     2025-03-13
Wysokie notowania kryptoracjonalizmu   Koraszewski   2025-03-12
Przeczytajcie konstytucję Iranu i obalcie reżim   i Bill Siegel   2025-03-11
Jak Hamas uzyskał zawieszenie broni w Ramadanie bez uwolnienia zakładników   Frantzman   2025-03-11
Przywłaszczanie słów Goldy Meir   Oz   2025-03-10
Papież Franciszek ignoruje dżihadystyczną masakrę w kościele   Greenfield   2025-03-09
Prawie jeden na trzech Demokratów i prawie połowa młodych ludzi w USA popiera Hamas a nie Izrael     2025-03-08
Talibanizacja Bangladeszu   Bulut   2025-03-08
Reżim Iranu: Dlaczego dyplomacja i układy zawsze zawodzą   Rafizadeh   2025-03-07
Jak wyjaśnić wydarzenia z tego weekendu?     2025-03-04
Irytujący czubek góry lodowej   Koraszewski   2025-03-04
Hunter College poszukuje wykładowcy     2025-03-03
Dyplomaci, pokerzyści i matematycy   Koraszewski   2025-03-02
Stawianie czoła terroryzmowi i przesłanie wiadomości   Collins   2025-03-01
Tajemnica popularności sprawy palestyńskiej   Koraszewski   2025-02-28
Hamas zachowuje się tak, jakby Izrael nie był już tym, czym był kiedyś   Frantzman   2025-02-28
Przekręcanie słów w świadomości społecznej   Koraszewski   2025-02-26
ZEA obiecuje 200 milionów dolarów na wsparcie Sudanu   Williams   2025-02-26
Gaza. Plan Trumpa i trochę kontekstu   Anderson   2025-02-24
Nieunikniona konieczność wyciągnięcia wniosków o społeczeństwie palestyńskich Arabów   Tobin   2025-02-23
Dzień po zakończeniu pierwszego etapu zawieszenia broni w Gazie   Koraszewski   2025-02-23
Biznes poszukiwania rozwiązań   Bryen   2025-02-21
Trump ma rację, a @NYTimes myli się w sprawie usuwania materiałów wybuchowych w Gazie     2025-02-20
Haniebna reklama wykupiona przez Żydów w „New York Times”   Chesler   2025-02-19
Sokrates, Trump i Ukraina   Koraszewski   2025-02-18
Artykuł w katarskiej gazecie rządowej: Hamas wyłonił się jako zwycięzca z nienaruszoną siłą, armią i bronią; ludność Gazy nigdy jej nie opuści     2025-02-18
Strategia przetrwania reżimu irańskiego: opóźnić, oszukać, przetrwać Trumpa   Rafizadeh   2025-02-17
Proste pytanie, które pokazuje szkodliwość @UNRWA     2025-02-16
Jak bardzo nadal jest z nami?   Koraszewski   2025-02-16
Długa “Czarna Ręka” i 7 października   Collier   2025-02-15
Rozpoczął się niezwykle ważny proces   Spencer   2025-02-14
Burza piaskowa na Bliskim Wschodzie   Koraszewski   2025-02-13
Krytycy Trumpa chcą uczynić Amerykę bezpieczną dla antysemitów   Tobin   2025-02-13
Prawo do istnienia Spośród ponad 200 państw w systemie międzynarodowym, przetrwanie tylko jednego – państwa Izrael – wydaje się być kwestią dyskusyjną.   Cohen   2025-02-10
Liban i Izrael powinny zacząć rozmawiać o pokoju. Wojna Izraela, która zmiażdżyła Hezbollah, dała Libańczykom szansę. Powinni ją wykorzystać   Abdul-Hussain   2025-02-09
Kłamią i wiedzą, że kłamią   Koraszewski   2025-02-08
Koniec „Palestyny” Donald Trump przypomina światu, że idee mają termin zdatności do użycia   Smith   2025-02-07
Dlaczego Autonomia Palestyńska nie jest zdolna do sprawowania władzy w Gazie   Toameh   2025-02-07
Syria ma nowego autokratę, Szaraa przyznał sobie tytuł „prezydenta”   Abdul-Hussain   2025-02-06
Hamas i Czerwony Krzyż   Steinberg   2025-02-05
Trump ma rację, pozwalając Palestyńczykom opuścić Gazę   Tobin   2025-02-04

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk