Prawda

Czwartek, 29 maja 2025 - 20:40

« Poprzedni Następny »


Kogo i czego uczy historia?


Andrzej Koraszewski 2024-04-08


Wielu zastanawiało się nad pytaniem, kto i dlaczego głosował w 2016 roku na Donalda Trumpa. Dziś wszystko wskazuje na to, że ta historia może się w listopadzie powtórzyć. W Stanach Zjednoczonych właśnie ukazała się nowa książka, której autorka raz jeszcze próbuje odpowiedzieć na pytanie, co i kogo skłania do takiego wyboru.   


Szefowa działu opinii „Newsweeka”, Batya Ungar-Sargon poświęciła rok na podróże po Stanach Zjednoczonych i rozmowy z ludźmi z klasy robotniczej. Owocem tych rozmów jest książka pod tytułem Second Class: How the Elites Betrayed America’s Working Men and Women.


Książki nie czytałem, znam zaledwie jej opublikowany w sieci fragment i wywiad z autorką. Batya Ungar-Sargon przypomina, że bezpośrednio po tych wyborach media przekonywały, że wyborcy Trumpa to rasiści, banda ksenofobów, zwolenników teorii spiskowych i protofaszystów.  


Ungar-Sargon stawia hipotezę zgoła marksistowską, iż dzisiejsze lewicowe poglądy wyborców Partii Demokratycznej, to pełna pustosłowia moda ludzi z wyższym wykształceniem z klasy średniej i wyższej, ignorujących interesy klasy robotniczej, którzy ani jej nie rozumieją, ani nie próbują jej zrozumieć. Dla socjologa taka hipoteza jest intrygująca, szczególnie, że jeśli jest uzasadniona, może mieć również pewne implikacje wykraczające daleko poza społeczeństwo amerykańskie.         


Autorka zwraca uwagę na fakt, że amerykańska Partia Demokratyczna była tradycyjnie powiązana z klasą robotniczą, jednak jej elektorat stopniowo się zmieniał. Działacze partyjni mieli nadzieję na pozyskanie imigrantów i mniejszości rasowych, odwracając się równocześnie od swojego tradycyjnego elektoratu. Te rachuby okazały się jednak błędne.  


Większość wyborców Trumpa stanowili ludzie mający dochody poniżej średniej, co było powtórką zmian postaw wyborczych amerykańskiej klasy robotniczej, jaką obserwowaliśmy, kiedy na scenie politycznej pojawił się Ronald Reagan, zaś wyborcy zauważyli, że reakcje zarówno Demokratów, jak i związków zawodowych na „kryzys naftowy” z 1973 roku powodowały wyłącznie pogłębienie dramatu, czyli bankructwa firm i zanikanie miejsc pracy.


Tamten kryzys obserwowałem z Szwecji, gdzie państwo opiekuńcze wyprodukowało nową grupę społeczną, ludzi zajmujących się rozdawaniem wtórnie dzielonej części dochodu narodowego, której interesy związane były z naciskiem na ciągłe zwiększanie nakładów na cele socjalne. Ta grupa stanowiła silną i bardzo aktywną część rządzącej partii. W warunkach głębokiego kryzysu gospodarczego i gwałtownego spadku wpływów z eksportu, filozofia i polityka socjaldemokratów (w znacznym stopniu kształtowana przez pracowników sektora publicznego), uderzała w klasę robotniczą.


W latach 70. w Ameryce, w reakcji na gospodarcze trzęsienie ziemi, klasa robotnicza odwróciła się od Partii Demokratycznej i przeniosła swoje głosy na Republikanów. Czy dziś obserwujemy podobną reakcję? Jak mówi Batya Ungar-Sargon w 2022 roku wśród wyborców głosujących na Demokratów było o 14 procent więcej ludzi z wyższym wykształceniem niż ludzi z klasy robotniczej. 


Dzisiejsze podziały społeczeństwa amerykańskiego są faktem, ale ich interpretacja oparta jest na ideologii. Politycy i media oskarżają elektorat Republikanów o podważanie demokracji i narażanie na ryzyko bezbronnych i uciskanych, podczas gdy media, które już nawet nie udają, że są obiektywne, nie ukrywają pogardy i podsycają wrogość. Podział na „lewicę” i „prawicę” ukrywa jednak zdumiewające paradoksy. 


Batya Ungar-Sargon pisze, że tak silnie eksponowane podziały są w rzeczywistości mniejsze niż widać je w krzywym zwierciadle mediów.



„Demokraci przedstawiają konserwatystów jako postacie z Opowieści podręcznej, a Republikanie przedstawiają liberałów jako ‘zabójców dzieci’. Jednak dwie trzecie Amerykanów zgadza się, że aborcja powinna być rzadka ale legalna.


Demokraci lubią nam mówić, że Republikanie są napaleni na strzelaniny w szkołach, a Republikanie lubią mówić, że Demokraci chcą ukraść nam broń. Jednak 61 procent społeczeństwa uważa, że Druga Poprawka powinna pozostać w mocy, ale zbyt łatwo jest wejść w posiadanie broni. 


Demokraci mówią nam, że Republikanie nienawidzą gejów, a Republikanie mówią nam, że Demokraci chcą, aby każde dziecko było queer. Jednak przeciętni Amerykanie uważają, że płeć jest determinowana w momencie urodzenia że osoby transpłciowe należy chronić przed dyskryminacją, choć jeśli chodzi o sport, osoby transpłciowe powinny rywalizować w drużynach odpowiadających płci, z którą się urodziły. Tak właśnie uważa sześć osób na dziesięć.” 

Po przeprowadzeniu setek rozmów z Amerykanami z klasy robotniczej autorka ma silne wrażenie, że ta wizja spolaryzowanego społeczeństwa jest przez ludzi z tej grupy społecznej postrzegana jako szczególnie fałszywa. Ci ludzie mają większy dystans do partyjnych programów i gazetowych wyobrażeń. 

„Chcą wyższych wynagrodzeń. Chcą lepszej opieki zdrowotnej – lub tak naprawdę po prostu nie tak drogiej opieki zdrowotnej. Chcą, by mniej migrantów konkurowało o pracę i chcą polityki gospodarczej faworyzującej Amerykę. Chcą stabilnej pracy, która wynagrodzi ich wysiłki stabilnością klasy średniej, która dla osób o najwyższych dochodach jest czymś oczywistym. Chcą mieć dom. Od czasu do czasu wakacje z dziećmi. Wystarczająco dużo oszczędności w banku, żeby nie musieli co miesiąc dzwonić do zakładu energetycznego, żeby błagać o wyrozumiałość i nie odcinanie ich od prądu.”

Oczywiście ta grupa społeczna nie jest monolitem, a jednak te badania pokazały autorce, że różnice postaw i poglądów są w niej mniej zróżnicowane niż się spodziewała.  


Próbując podsumować obraz jaki się wyłania z tych setek spotkań Batya Ungar-Sargon pisze:

„Amerykańską klasę robotniczą cechuje skrajny umiar, w połączeniu z rodzajem głębokiej tolerancji i pokory, których uczy życie w niepewności. Ogólnie rzecz biorąc, spotkałam wiele osób, które twierdzą, że nigdy nie zdecydowałyby się na aborcję, ale są zbulwersowane pomysłem wprowadzenia zakazu aborcji. Większość ludzi popiera rozwiązanie zbliżone do moratorium na imigrację, (zarówno legalną, jak i nielegalną), w dającej się przewidzieć przyszłości. Wspierają także plan opieki zdrowotnej wspierany przez rząd, a nawet pełną rządową opiekę zdrowotną. Są bardzo progejowscy. Spotkałam wielu chrześcijan, którzy mają w swojej rodzinie geja, i chcą, by traktowano go z szacunkiem i który, jak mieli nadzieję, znajdzie trwałą miłość. Ale bardzo martwią się także ideologią transpłciową, szczególnie w szkołach. Popierają większe opodatkowanie korporacji i bogatych, ale nie dalszy rozwój państwa opiekuńczego, co uważają za nagradzanie lenistwa. Wszyscy znali kogoś, kto oszukiwał system opieki społecznej, kiedy oni pracowali, i borykali się z trudnościami i czuli frustrację z powodu liczby tych, którzy zdecydowali się żyć na koszt rządu – ale także złość na korporacje, które maksymalizowały zyski kosztem swoich pracowników, i polityków, których to nie obchodziło.” 

Te postawy są niezależne od preferencji wyborczych. Świat widziany przez ludzi z dochodami poniżej stu tysięcy dolarów rocznie jest inny niż ten, który widzą  ludzie z wyższymi dochodami. Czy zasadne jest twierdzenie autorki, że żadna partia nie reprezentuje tych ludzi, że są umiarkowani i czują się pogardzani i mają wrażenie, że nikt ich nie rozumie?  


Przeczytany fragment nie odpowiada na pytanie dlaczego w 2016 z dwojga złego preferowali Trumpa, ani dlaczego dziś ponownie szala przechyla się w tę samą stronę?


Kończąc lekturę fragmentu książki wróciłem myślani do wydarzenia z samego początku naszej transformacji, kiedy jako konwojent pojechałem z pomocą medyczną do Polski. Po drodze z Londynu do ojczyzny kierowca, pan Tadzio, opowiadał o zmianach w kraju, o arogancji księży, zapewniając: „Panie Andrzeju, ja do kościoła chodzę, ale ja w Boga wierzę”,  o działaczach „Solidarności”, którzy teraz mówili, że pierwszy milion trzeba ukraść, o byłych komunistach zmieniających się w kapitalistów i o dziennikarzach, którzy nudzili go swoim marudzeniem, bo im się mikrofon myli z amboną. Przełączał stacje radia, ze stanowczym stwierdzeniem, „to nie jest radio dla kierowców”.


Pierwsza porcja pomocy miała być przekazana seminarium dla duchownych, gdzie rozładowujący paczki klerycy nie krępując się, chowali do kieszeni soczki dla małych dzieci, „bo smaczne”, a ksiądz profesor zaprosił mnie na obiad, ale pana Tadzia odesłał do kuchni (obraził się, kiedy odpowiedziałem, że zjem obiad razem z kierowcą w kuchni).           


To był sam początek naszej demokracji, dziś od ćwierć wieku mieszkam w małym miasteczku, w którym znaczna część mieszkańców co miesiąc ogląda z niepokojem rachunki za węgiel, prąd, wodę i gaz, a polityków i dziennikarzy uważa za wrogów ludzkości. Informacje o świecie pobierają jedząc pospiesznie posiłek przy lecącym na okrągło telewizorze, w wyborach, albo uczestniczą, albo nie, a kiedy biorą w nich udział i głosują, to często jest pod hasłem: „tego błazna jeszcze nie próbowaliśmy”. Nie mają ciepłych słów dla polityków.


Batya Ungar-Sargon pisze o zdradzie klasy robotniczej. Lewica jest zawiedziona rodzimą klasą robotniczą i poszukuje lepszych uciśnionych. Wykształceni i dobrze zarabiający, między jednym wegańskim posiłkiem a drugim, oddają się empatii pod adresem wskazanym przez ich takiego czy innego guru.  Prawica próbuje porwać wyborców buntem przeciw lewicy i forsuje własne mody intelektualne, które nieodmiennie oznaczają wskazywanie wroga, którego mamy niszczyć.


Jedni i drudzy narzekają, że młode pokolenie nie interesuje się historią, a przecież historia tak wyraźnie popiera wszystkie argumenty lewicy i wszystkie argumenty prawicy. Douglas Murray w swojej znakomitej książce War on the West pisze, że młode pokolenie nie zna ani historii Zachodu, ani historii innych kultur, co prowadzi do absurdalnych sądów moralnych. Przywołuje sondaż wśród młodych Brytyjczyków, z którego wynika, iż połowa badanych nigdy nie słyszała o Leninie, 70 procent nigdy nie słyszało o Mao, 41 procent chwali socjalizm, pozytywnie o kapitalizmie wyraża się 21 procent. Dodaje, że w USA jest jeszcze gorzej. Tam w badaniach grupy między 18 a 30 rokiem życia dwie trzecie badanych nie miało pojęcia, że naziści zamordowali 6 milionów Żydów.


To święta prawda, ale to nasze zdumienie związane jest z oczekiwaniami pod adresem masowej oświaty. W czasach Adama Mickiewicza jeden chłop na powiat umiał czytać i pisać, więc księgi miały trudną drogę pod strzechy. Dziś analfabetów nie ma, co nie oznacza, że wszyscy poświęcają wiele godzin dziennie na szukanie wiadomości, ani że posiadają solidną wiedzę wyniesioną ze szkoły.


Mój dziadek, który za socjalizm wylądował na Syberii, kiedy pierwszy raz usłyszał dźwięki z radia, orzekł z radością, że teraz kultura dotrze do ludu. Zaledwie w kilka lat później z zieloną twarzą słuchał płynących z radioodbiornika wrzasków Hitlera.


Koncepcje uszczęśliwiania innych nie zawsze przynoszą oczekiwane rezultaty. Nieustająca walka o podnoszenie płacy minimalnej skutkuje wyrzucaniem z rynku pracy najmniej wykwalifikowanych i stałym wzrostem liczby tych, którzy żyją z łaski rządu i szukają możliwości dorobienia do kuroniówki na czarnym rynku pracy. Nieustający wzrost nakładów na publiczną oświatę przynosi tragiczne pogarszanie się jej jakości, co próbujemy naprawić  różnymi akcjami afirmatywnymi, które powodują niszczenie etyki pracy, przez zastępowanie najlepiej przygotowanych najlepiej widzianymi. Pełni wrażliwości poszukiwacze obiektów współczucia jeżdżą do grobu Arafata w nadziei na znalezienie idealnie uciśnionych i patrzą gniewnie na tych, których mijają w drodze na wakacje.


Czy amerykańska autorka ma rację pisząc o zdradzie klasy robotniczej? Nie czytałem jeszcze książki, podejrzewam, że jest interesująca.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2946 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Najnowsza zbrodnia Izraela? Karmienie mieszkańców Gazy   O'Neill   2025-05-29
List otwarty do prezydenta Trumpa wzywający go do zapobieżenia irańskiemu arsenałowi nuklearnemu   I Andrew Stein   2025-05-28
„Nakba” nie jest naszym problemem   Cohen   2025-05-27
Gaza to więzienie na świeżym powietrzu. Jak śmiesz proponować komukolwiek, żeby wyjechał! (Z satyrycznej strony PreOccupied Territory)     2025-05-26
Iran używa strategii Korei Północnej — a USA znów dają się na to nabrać   Rafizadeh   2025-05-25
Human Rights Watch @HRW jest niemoralny     2025-05-25
Anglia, którą kiedyś szanowaliśmy   Haug   2025-05-24
List otwarty do dziennikarskiej braci   Koraszewski   2025-05-24
Wielką ironią jest to, że Stany Zjednoczone rezygnują z miękkiej siły, jednocześnie przyjmując prezenty od Kataru     2025-05-22
Achillesowa pięta inteligenta   Koraszewski   2025-05-20
Jak rozprzestrzenia się antysemicka nauka: wadliwa metodologia liczenia ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy jest promowana przez @TheEconomist     2025-05-19
Samer Berany: Nadszedł czas na przywrócenie Druzom autonomii – państwa, którego Turcy zawsze się bali   Oz   2025-05-17
Czy Unia Europejska rzeczywiście oczekuje, że radykalni islamiści mogą się zreformować?   Haug   2025-05-17
Turcja: masowe aresztowania, tortury, cenzura   Bulut   2025-05-16
Tętent galopujących wiadomości   Koraszewski   2025-05-15
Kącik Miłośników Językoznawstwa, czyli: co znaczy słowo "antysemityzm"?      Kerner   2025-05-15
Benjamin Netanjahu kontra Edward Said: globalna wojna o idee przebudzone   Taub   2025-05-14
Nielegalne przejmowanie ziemi przez Europę   Rhea   2025-05-12
Siedem największych kłamstw na temat działań Izraela i Sił Obronnych Izraela w Gazie   i Arsen Ostrovsky   2025-05-09
Krótka historia antysemityzmu jako sygnalizacji cnoty     2025-05-07
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii potwierdza, że kobiety istnieją   Greenfield   2025-05-07
Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01
Sprawiedliwość społeczna i supersesjonizm     2025-04-01
Gaza, Trump, prawda i… „transfer”   Sherman   2025-03-31
Nie ma różnicy między “politykami” Hamasu a jego terrorystami   Toameh   2025-03-30
UE musi przestać podważać starania o uratowanie jej samej   Rafizadeh   2025-03-29
Rządy terroru w Bangladeszu: w stronę kolejnego islamistycznego centrum w Azji Południowej?   Bulut   2025-03-28
Jednolita teoria pola antysemityzmu     2025-03-27
Irak: Nieustające ataki na Jazydów   Bulut   2025-03-26
Dają nam słowo Hamasu, że piszą prawdę i tylko prawdę   Koraszewski   2025-03-26
Nie licz na to, że Arabowie odbudują Gazę lub pomogą Palestyńczykom   Toameh   2025-03-25
Jedna wojna ale w różnych odsłonach   Bryen   2025-03-23
Sieć kłamstw Hamasu i współudział mediów (w tym @NYTimes)     2025-03-22
Najwyższy czas usunąć biurokrację ONZ sprzyjającą Hamasowi   Cohen   2025-03-21
Palestyńczycy: “Giniemy z powodu Hamasu”   Toameh   2025-03-21
Dziwaczne zainteresowanie Mahmoudem Khalilem   Fitzgerald   2025-03-20
Kolejne kłamstwa ONZ na temat Izraela   O'Neill   2025-03-18
„Negocjator” USA w sprawie zakładników mówi, że Hamas chce pokoju, oferuje „15-letni rozejm” i odbudowę Gazy przez USA   Greenfield   2025-03-17
MKCK nie jest neutralny w żadnym sensie. Jest pro-Hamas     2025-03-16
Biden obiecał, że pomoc nie trafi do Hamasu. Działania USAID, które miały zapewnić realizacje tej obietnicy, były kiepskim żartem     2025-03-13
Wysokie notowania kryptoracjonalizmu   Koraszewski   2025-03-12
Przeczytajcie konstytucję Iranu i obalcie reżim   i Bill Siegel   2025-03-11
Jak Hamas uzyskał zawieszenie broni w Ramadanie bez uwolnienia zakładników   Frantzman   2025-03-11
Przywłaszczanie słów Goldy Meir   Oz   2025-03-10
Papież Franciszek ignoruje dżihadystyczną masakrę w kościele   Greenfield   2025-03-09
Prawie jeden na trzech Demokratów i prawie połowa młodych ludzi w USA popiera Hamas a nie Izrael     2025-03-08
Talibanizacja Bangladeszu   Bulut   2025-03-08
Reżim Iranu: Dlaczego dyplomacja i układy zawsze zawodzą   Rafizadeh   2025-03-07
Jak wyjaśnić wydarzenia z tego weekendu?     2025-03-04
Irytujący czubek góry lodowej   Koraszewski   2025-03-04
Hunter College poszukuje wykładowcy     2025-03-03
Dyplomaci, pokerzyści i matematycy   Koraszewski   2025-03-02
Stawianie czoła terroryzmowi i przesłanie wiadomości   Collins   2025-03-01
Tajemnica popularności sprawy palestyńskiej   Koraszewski   2025-02-28
Hamas zachowuje się tak, jakby Izrael nie był już tym, czym był kiedyś   Frantzman   2025-02-28
Przekręcanie słów w świadomości społecznej   Koraszewski   2025-02-26
ZEA obiecuje 200 milionów dolarów na wsparcie Sudanu   Williams   2025-02-26
Gaza. Plan Trumpa i trochę kontekstu   Anderson   2025-02-24
Nieunikniona konieczność wyciągnięcia wniosków o społeczeństwie palestyńskich Arabów   Tobin   2025-02-23
Dzień po zakończeniu pierwszego etapu zawieszenia broni w Gazie   Koraszewski   2025-02-23
Biznes poszukiwania rozwiązań   Bryen   2025-02-21
Trump ma rację, a @NYTimes myli się w sprawie usuwania materiałów wybuchowych w Gazie     2025-02-20

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk