Prawda

Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 - 22:18

« Poprzedni Następny »


Kogo i czego uczy historia?


Andrzej Koraszewski 2024-04-08


Wielu zastanawiało się nad pytaniem, kto i dlaczego głosował w 2016 roku na Donalda Trumpa. Dziś wszystko wskazuje na to, że ta historia może się w listopadzie powtórzyć. W Stanach Zjednoczonych właśnie ukazała się nowa książka, której autorka raz jeszcze próbuje odpowiedzieć na pytanie, co i kogo skłania do takiego wyboru.   


Szefowa działu opinii „Newsweeka”, Batya Ungar-Sargon poświęciła rok na podróże po Stanach Zjednoczonych i rozmowy z ludźmi z klasy robotniczej. Owocem tych rozmów jest książka pod tytułem Second Class: How the Elites Betrayed America’s Working Men and Women.


Książki nie czytałem, znam zaledwie jej opublikowany w sieci fragment i wywiad z autorką. Batya Ungar-Sargon przypomina, że bezpośrednio po tych wyborach media przekonywały, że wyborcy Trumpa to rasiści, banda ksenofobów, zwolenników teorii spiskowych i protofaszystów.  


Ungar-Sargon stawia hipotezę zgoła marksistowską, iż dzisiejsze lewicowe poglądy wyborców Partii Demokratycznej, to pełna pustosłowia moda ludzi z wyższym wykształceniem z klasy średniej i wyższej, ignorujących interesy klasy robotniczej, którzy ani jej nie rozumieją, ani nie próbują jej zrozumieć. Dla socjologa taka hipoteza jest intrygująca, szczególnie, że jeśli jest uzasadniona, może mieć również pewne implikacje wykraczające daleko poza społeczeństwo amerykańskie.         


Autorka zwraca uwagę na fakt, że amerykańska Partia Demokratyczna była tradycyjnie powiązana z klasą robotniczą, jednak jej elektorat stopniowo się zmieniał. Działacze partyjni mieli nadzieję na pozyskanie imigrantów i mniejszości rasowych, odwracając się równocześnie od swojego tradycyjnego elektoratu. Te rachuby okazały się jednak błędne.  


Większość wyborców Trumpa stanowili ludzie mający dochody poniżej średniej, co było powtórką zmian postaw wyborczych amerykańskiej klasy robotniczej, jaką obserwowaliśmy, kiedy na scenie politycznej pojawił się Ronald Reagan, zaś wyborcy zauważyli, że reakcje zarówno Demokratów, jak i związków zawodowych na „kryzys naftowy” z 1973 roku powodowały wyłącznie pogłębienie dramatu, czyli bankructwa firm i zanikanie miejsc pracy.


Tamten kryzys obserwowałem z Szwecji, gdzie państwo opiekuńcze wyprodukowało nową grupę społeczną, ludzi zajmujących się rozdawaniem wtórnie dzielonej części dochodu narodowego, której interesy związane były z naciskiem na ciągłe zwiększanie nakładów na cele socjalne. Ta grupa stanowiła silną i bardzo aktywną część rządzącej partii. W warunkach głębokiego kryzysu gospodarczego i gwałtownego spadku wpływów z eksportu, filozofia i polityka socjaldemokratów (w znacznym stopniu kształtowana przez pracowników sektora publicznego), uderzała w klasę robotniczą.


W latach 70. w Ameryce, w reakcji na gospodarcze trzęsienie ziemi, klasa robotnicza odwróciła się od Partii Demokratycznej i przeniosła swoje głosy na Republikanów. Czy dziś obserwujemy podobną reakcję? Jak mówi Batya Ungar-Sargon w 2022 roku wśród wyborców głosujących na Demokratów było o 14 procent więcej ludzi z wyższym wykształceniem niż ludzi z klasy robotniczej. 


Dzisiejsze podziały społeczeństwa amerykańskiego są faktem, ale ich interpretacja oparta jest na ideologii. Politycy i media oskarżają elektorat Republikanów o podważanie demokracji i narażanie na ryzyko bezbronnych i uciskanych, podczas gdy media, które już nawet nie udają, że są obiektywne, nie ukrywają pogardy i podsycają wrogość. Podział na „lewicę” i „prawicę” ukrywa jednak zdumiewające paradoksy. 


Batya Ungar-Sargon pisze, że tak silnie eksponowane podziały są w rzeczywistości mniejsze niż widać je w krzywym zwierciadle mediów.



„Demokraci przedstawiają konserwatystów jako postacie z Opowieści podręcznej, a Republikanie przedstawiają liberałów jako ‘zabójców dzieci’. Jednak dwie trzecie Amerykanów zgadza się, że aborcja powinna być rzadka ale legalna.


Demokraci lubią nam mówić, że Republikanie są napaleni na strzelaniny w szkołach, a Republikanie lubią mówić, że Demokraci chcą ukraść nam broń. Jednak 61 procent społeczeństwa uważa, że Druga Poprawka powinna pozostać w mocy, ale zbyt łatwo jest wejść w posiadanie broni. 


Demokraci mówią nam, że Republikanie nienawidzą gejów, a Republikanie mówią nam, że Demokraci chcą, aby każde dziecko było queer. Jednak przeciętni Amerykanie uważają, że płeć jest determinowana w momencie urodzenia że osoby transpłciowe należy chronić przed dyskryminacją, choć jeśli chodzi o sport, osoby transpłciowe powinny rywalizować w drużynach odpowiadających płci, z którą się urodziły. Tak właśnie uważa sześć osób na dziesięć.” 

Po przeprowadzeniu setek rozmów z Amerykanami z klasy robotniczej autorka ma silne wrażenie, że ta wizja spolaryzowanego społeczeństwa jest przez ludzi z tej grupy społecznej postrzegana jako szczególnie fałszywa. Ci ludzie mają większy dystans do partyjnych programów i gazetowych wyobrażeń. 

„Chcą wyższych wynagrodzeń. Chcą lepszej opieki zdrowotnej – lub tak naprawdę po prostu nie tak drogiej opieki zdrowotnej. Chcą, by mniej migrantów konkurowało o pracę i chcą polityki gospodarczej faworyzującej Amerykę. Chcą stabilnej pracy, która wynagrodzi ich wysiłki stabilnością klasy średniej, która dla osób o najwyższych dochodach jest czymś oczywistym. Chcą mieć dom. Od czasu do czasu wakacje z dziećmi. Wystarczająco dużo oszczędności w banku, żeby nie musieli co miesiąc dzwonić do zakładu energetycznego, żeby błagać o wyrozumiałość i nie odcinanie ich od prądu.”

Oczywiście ta grupa społeczna nie jest monolitem, a jednak te badania pokazały autorce, że różnice postaw i poglądów są w niej mniej zróżnicowane niż się spodziewała.  


Próbując podsumować obraz jaki się wyłania z tych setek spotkań Batya Ungar-Sargon pisze:

„Amerykańską klasę robotniczą cechuje skrajny umiar, w połączeniu z rodzajem głębokiej tolerancji i pokory, których uczy życie w niepewności. Ogólnie rzecz biorąc, spotkałam wiele osób, które twierdzą, że nigdy nie zdecydowałyby się na aborcję, ale są zbulwersowane pomysłem wprowadzenia zakazu aborcji. Większość ludzi popiera rozwiązanie zbliżone do moratorium na imigrację, (zarówno legalną, jak i nielegalną), w dającej się przewidzieć przyszłości. Wspierają także plan opieki zdrowotnej wspierany przez rząd, a nawet pełną rządową opiekę zdrowotną. Są bardzo progejowscy. Spotkałam wielu chrześcijan, którzy mają w swojej rodzinie geja, i chcą, by traktowano go z szacunkiem i który, jak mieli nadzieję, znajdzie trwałą miłość. Ale bardzo martwią się także ideologią transpłciową, szczególnie w szkołach. Popierają większe opodatkowanie korporacji i bogatych, ale nie dalszy rozwój państwa opiekuńczego, co uważają za nagradzanie lenistwa. Wszyscy znali kogoś, kto oszukiwał system opieki społecznej, kiedy oni pracowali, i borykali się z trudnościami i czuli frustrację z powodu liczby tych, którzy zdecydowali się żyć na koszt rządu – ale także złość na korporacje, które maksymalizowały zyski kosztem swoich pracowników, i polityków, których to nie obchodziło.” 

Te postawy są niezależne od preferencji wyborczych. Świat widziany przez ludzi z dochodami poniżej stu tysięcy dolarów rocznie jest inny niż ten, który widzą  ludzie z wyższymi dochodami. Czy zasadne jest twierdzenie autorki, że żadna partia nie reprezentuje tych ludzi, że są umiarkowani i czują się pogardzani i mają wrażenie, że nikt ich nie rozumie?  


Przeczytany fragment nie odpowiada na pytanie dlaczego w 2016 z dwojga złego preferowali Trumpa, ani dlaczego dziś ponownie szala przechyla się w tę samą stronę?


Kończąc lekturę fragmentu książki wróciłem myślani do wydarzenia z samego początku naszej transformacji, kiedy jako konwojent pojechałem z pomocą medyczną do Polski. Po drodze z Londynu do ojczyzny kierowca, pan Tadzio, opowiadał o zmianach w kraju, o arogancji księży, zapewniając: „Panie Andrzeju, ja do kościoła chodzę, ale ja w Boga wierzę”,  o działaczach „Solidarności”, którzy teraz mówili, że pierwszy milion trzeba ukraść, o byłych komunistach zmieniających się w kapitalistów i o dziennikarzach, którzy nudzili go swoim marudzeniem, bo im się mikrofon myli z amboną. Przełączał stacje radia, ze stanowczym stwierdzeniem, „to nie jest radio dla kierowców”.


Pierwsza porcja pomocy miała być przekazana seminarium dla duchownych, gdzie rozładowujący paczki klerycy nie krępując się, chowali do kieszeni soczki dla małych dzieci, „bo smaczne”, a ksiądz profesor zaprosił mnie na obiad, ale pana Tadzia odesłał do kuchni (obraził się, kiedy odpowiedziałem, że zjem obiad razem z kierowcą w kuchni).           


To był sam początek naszej demokracji, dziś od ćwierć wieku mieszkam w małym miasteczku, w którym znaczna część mieszkańców co miesiąc ogląda z niepokojem rachunki za węgiel, prąd, wodę i gaz, a polityków i dziennikarzy uważa za wrogów ludzkości. Informacje o świecie pobierają jedząc pospiesznie posiłek przy lecącym na okrągło telewizorze, w wyborach, albo uczestniczą, albo nie, a kiedy biorą w nich udział i głosują, to często jest pod hasłem: „tego błazna jeszcze nie próbowaliśmy”. Nie mają ciepłych słów dla polityków.


Batya Ungar-Sargon pisze o zdradzie klasy robotniczej. Lewica jest zawiedziona rodzimą klasą robotniczą i poszukuje lepszych uciśnionych. Wykształceni i dobrze zarabiający, między jednym wegańskim posiłkiem a drugim, oddają się empatii pod adresem wskazanym przez ich takiego czy innego guru.  Prawica próbuje porwać wyborców buntem przeciw lewicy i forsuje własne mody intelektualne, które nieodmiennie oznaczają wskazywanie wroga, którego mamy niszczyć.


Jedni i drudzy narzekają, że młode pokolenie nie interesuje się historią, a przecież historia tak wyraźnie popiera wszystkie argumenty lewicy i wszystkie argumenty prawicy. Douglas Murray w swojej znakomitej książce War on the West pisze, że młode pokolenie nie zna ani historii Zachodu, ani historii innych kultur, co prowadzi do absurdalnych sądów moralnych. Przywołuje sondaż wśród młodych Brytyjczyków, z którego wynika, iż połowa badanych nigdy nie słyszała o Leninie, 70 procent nigdy nie słyszało o Mao, 41 procent chwali socjalizm, pozytywnie o kapitalizmie wyraża się 21 procent. Dodaje, że w USA jest jeszcze gorzej. Tam w badaniach grupy między 18 a 30 rokiem życia dwie trzecie badanych nie miało pojęcia, że naziści zamordowali 6 milionów Żydów.


To święta prawda, ale to nasze zdumienie związane jest z oczekiwaniami pod adresem masowej oświaty. W czasach Adama Mickiewicza jeden chłop na powiat umiał czytać i pisać, więc księgi miały trudną drogę pod strzechy. Dziś analfabetów nie ma, co nie oznacza, że wszyscy poświęcają wiele godzin dziennie na szukanie wiadomości, ani że posiadają solidną wiedzę wyniesioną ze szkoły.


Mój dziadek, który za socjalizm wylądował na Syberii, kiedy pierwszy raz usłyszał dźwięki z radia, orzekł z radością, że teraz kultura dotrze do ludu. Zaledwie w kilka lat później z zieloną twarzą słuchał płynących z radioodbiornika wrzasków Hitlera.


Koncepcje uszczęśliwiania innych nie zawsze przynoszą oczekiwane rezultaty. Nieustająca walka o podnoszenie płacy minimalnej skutkuje wyrzucaniem z rynku pracy najmniej wykwalifikowanych i stałym wzrostem liczby tych, którzy żyją z łaski rządu i szukają możliwości dorobienia do kuroniówki na czarnym rynku pracy. Nieustający wzrost nakładów na publiczną oświatę przynosi tragiczne pogarszanie się jej jakości, co próbujemy naprawić  różnymi akcjami afirmatywnymi, które powodują niszczenie etyki pracy, przez zastępowanie najlepiej przygotowanych najlepiej widzianymi. Pełni wrażliwości poszukiwacze obiektów współczucia jeżdżą do grobu Arafata w nadziei na znalezienie idealnie uciśnionych i patrzą gniewnie na tych, których mijają w drodze na wakacje.


Czy amerykańska autorka ma rację pisząc o zdradzie klasy robotniczej? Nie czytałem jeszcze książki, podejrzewam, że jest interesująca.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2592 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

„Lepsi” cywile z Gazy   Dershowitz   2024-04-26
Chrześcijanie wolą żyć w Izraelu, a nie w Autonomii Palestyńskiej   Tawil   2024-04-23
Aby chronić prawa człowieka, rządy muszą zaprzestać finansowania kampanii organizacji pozarządowych przeciwko Izraelowi   i Itai Reuveni   2024-04-20
Czemu Warszawa mówi, że „Tel Awiw powiedział”?   Koraszewski   2024-04-20
Niebezpieczny pęd Stanów Zjednoczonych, by uratować grupę terrorystyczną Hamas   Dershowitz   2024-04-19
Palestyńczycy  nie są małymi dziećmi   Wilf   2024-04-18
Ruchy masowe i tęsknota do nienawiści   Koraszewski   2024-04-17
Prawdziwy obraz wojny na Bliskim Wschodzie widać teraz w pełnym świetle Jak błyskawica zapalająca się w ciemnym pokoju, atak Iranu na Izrael w końcu dał światu coś cennego: wgląd w prawdziwe intencje Teheranu.   Freidman   2024-04-16
„Żelazne” wsparcie USA dla Izraela oznacza „nie pozwolimy wam wygrać walki”     2024-04-15
Palestyński plan „dwóch państw”: oszukiwanie Zachodu   Landes   2024-04-13
Być może Izrael jest bardziej etyczny?     2024-04-13
Przeciwni Hamasowi Gazańczycy, antyizraelizm i denazyfikacja   Oz   2024-04-12
Kogo i czego uczy historia?   Koraszewski   2024-04-08
Jesteśmy ofiarami i wszystko, co robimy, jest usprawiedliwione   Greenfield   2024-04-06
Wybiórcze współczucie czyli  liczy się tylko życie Palestyńczyków   Fitzgerald   2024-04-04
Palestyńczyk jak go widzą   Koraszewski   2024-04-02
Kiedy zbrodnia spektakularnie się opłaca   Rafizadeh   2024-04-01
Gaza: razzia jako wojna polityczna   Taheri   2024-04-01
ONZ wezwana do reagowania na przemoc wobec kobiet wynikającą z szariatu   Ibrahim   2024-03-31
Żydzi z Hollywood są jak indyki na Boże Narodzenie   Julius   2024-03-24
Strategia okrucieństwa w wojnie w Strefie GazyPrawdopodobnie Hamas jest pierwszym reżimem w historii, który prowadzi wojnę mającą na celu maksymalizację ofiar wśród własnej ludności.   i Leonard Hochberg   2024-03-22
Lewica, prawica i kanarek w kopalni   Koraszewski   2024-03-22
Dlaczego liberałowie ponieśli porażkę w walce z antysemityzmem   Tobin   2024-03-21
Odwaga białej flagi i mój Poznań   Koraszewski   2024-03-17
Izraelska pisarka wycofuje się z zaplanowanego wystąpienia, zanim zostanie anulowana z powodu „złych poglądów”   Coyne   2024-03-16
Demokracja protestów i piwny parlamentaryzm   Kruk   2024-03-16
Dlaczego nowo niepodległe kraje muszą odrzucić radykalną dekolonizacjęKontrastujące historie Singapuru, Tanzanii i Sri Lanki ukazują niebezpieczeństwa związane z próbą całkowitego wymazania kolonialnej przeszłości.   Sophalkalyan   2024-03-15
Dlaczego lewica musi kłamać o Hamasie i gwałtach   Tobin   2024-03-13
Departament Edukacji USA ukrywa zagraniczne darowizny na rzecz uniwersytetów   Bard   2024-03-13
Od miesięcy oficjalna polityka Autonomii Palestyńskiej zakłada zadawanie cierpień Gazańczykom     2024-03-11
Wybory wartości w globalnej wiosce   Koraszewski   2024-03-11
Czy Gaza naprawdę jest przypadkiem największych cierpień Arabów?   Abdul-Hussain   2024-03-09
Przestępstwa seksualne Hamasu-UNRWA i Międzynarodowy Dzień Kobiet   Blum   2024-03-08
Homeopatyczny środek na wydłużanie rzęs   Koraszewski   2024-03-08
Czy odbędzie się strategiczny dialog USA-Katar?   Carmon   2024-03-07
Kiedy polityka wobec zagranicznych wojen staje się krajową polityką wyborczą   Fernandez   2024-03-05
Palestyński handlarz kłamstw   Bawer   2024-03-05
Wszyscy jesteśmy imigrantami   Koraszewski   2024-03-02
Współudział UE w finansowaniu irańskiego terrroru   Rafizadeh   2024-03-01
Dzień po i jego konteksty   Koraszewski   2024-02-26
Sabotowanie romansu USA-Izrael   Altabef   2024-02-24
Eurowizja i bębny wojny   Collins   2024-02-23
Milczenie feministycznych owiec: ani słowa o horrorach HamasuZwolennicy #MeToo milczeli.   Chesler   2024-02-22
A zwycięzcą jest – Hamas!   Dershowitz   2024-02-21
"Palestyńczycy są tacy sami jak my", zapewnia mędrzec Blinken   Pandavar   2024-02-20
Żyjemy w momencie kulturowego chaosu   Meotti   2024-02-20
Chleba naszego powszedniego daj nam Google   Koraszewski   2024-02-19
Jak propalestyńscy są zachodni demonstranci?     2024-02-16
@Guardian kłamie, żeby przedstawić żołnierzy IDF jako potwory – ale pokazuje, że @IDF pozostaje najbardziej moralną armią na świecie     2024-02-15
Blinken powinien wiedzieć, że Autonomia Palestyńska jest równie zła jak rządy Hamasu w Gazie   Marcus   2024-02-14
Czy może istnieć uczciwa propalestyńska lewica?   Levick   2024-02-14
Hipokryzja zdefiniowana: grupy praw człowieka martwią się wszelkimi ograniczeniami w przepływie uchodźców, ale milczą w sprawie Egiptu, który zakazuje wjazdu jakimkolwiek uchodźcom z Gazy     2024-02-13
Czy uchodźcy żydowscy i arabscy są równi?Mimo prawie miliona żydowskich uchodźców z krajów arabskich, Organizacja Narodów Zjednoczonych nadal ma obsesję wyłącznie na punkcie potomków uchodźców arabskich.   Julius   2024-02-11
Kilka uwag wokół niepewności   Koraszewski   2024-02-09
Moi drodzy Palestyńczycy: Czas pozbyć się naszych przywódców i przyjąć izraelskie oferty pokojowe   Eid   2024-02-07
Jak zdemontować UNRWA: instrukcja krok po kroku     2024-02-07
Wojna Izraela z Hamasem jest najmniej śmiercionośną wojną w regionieDlaczego więc media opisują go jako „jedną z najbardziej śmiercionośnych… w historii”?   Greenfield   2024-02-06
Zdradziecka awangarda intelektualna   Koraszewski   2024-02-04
Departament Stanu a rzeczywistość   Bard   2024-02-03
Szef ONZ twierdzi, że Palestyńczycy mają „prawo do państwowości”. Dlaczego?   Fitzgerald   2024-02-03
UNRWA istnieje, aby pomóc w prowadzeniu wojny, której celem jest likwidacja Izraela   Tobin   2024-02-02
Islamscy terroryści tworzą klęski głodowe, żeby czerpać korzyści z pomocy zagranicznejWalka z terrorystami nie powoduje klęsk głodowych; pomoc humanitarna dla terrorystów powoduje klęski głodowe.   Greenfield   2024-02-01
Kto pierwszy mrugnie w wojnie w Gazie?   Fernandez   2024-02-01
Dokumentowanie działań umożliwiających zbrodnie wojenne Hamasu: agencje ONZ, programy pomocy rządowej i organizacje pozarządowe   Steinberg   2024-01-31
Prawdziwe ludobójstwa, które świat ignorujeZamiast przeciwstawić się prawdziwym zbrodniom przeciw ludzkości, społeczność międzynarodowa obrzuca Izrael krwawymi oszczerstwami.   Bryen   2024-01-29
Wysoki Przedstawiciel UE, Josep Borrell, przyznaje, że chce „dwóch państw”, a nie „pokoju”     2024-01-26
Błędna odpowiedź Bidena w sprawie TajwanuGłównym zagrożeniem dla pokoju w Azji nie jest niepodległość Tajwanu, ale chińska wojowniczość.   Jacoby   2024-01-26
Jak zakończyć cierpienia Palestyńczyków   Tawil   2024-01-24
Dla mediów terroryści Hamasu to duchy   Bard   2024-01-23
Złóżmy pozew przeciwko UNRWA w Hadze   Bedein   2024-01-23
Jak Princeton wybiela haniebną historię Kena Rotha   Steinberg   2024-01-22
Jedna wojna i dwie wizje   Taheri   2024-01-21
Pytasz, czy jesteś antysemitą?   Koraszewski   2024-01-21
“Koszmar zatajonych pieniędzy”: jak Katar kupił Ligę Bluszczową   Williams   2024-01-20
“Krwawe Boże Narodzenie”: chrześcijanie masakrowani w nigeryjskim ludobójstwie   Ibrahim   2024-01-17
Pracownicy pomocy humanitarnej wspierają Hamas   Bard   2024-01-13
Samobójcza głupota „rozwiązania w postaci dwóch państw”   Anderson   2024-01-12
Starzy orędownicy procesu pokojowego i wojna w Gazie   Flatow   2024-01-11
Dlaczego chrześcijańscy przywódcy ignorują ataki na swoją społeczność   Tawil   2024-01-10
Masha Gessen, lub, ври, да знай же меру   Fitzgerald   2024-01-09
Dla mediów terroryści Hamasu to duchy   Bard   2024-01-06
Izrael ma nie tylko armię najbardziej moralną, ale także najbardziej przejrzystą     2024-01-06
Krytycy Izraela po prostu nie chcą, aby Izrael zwyciężył   Tobin   2024-01-05
Kto popiera Hamas?   Dershowitz   2024-01-04
Nie ma „upokorzonej izraelskiej męskości”   Chesler   2024-01-02
Nie ma porównania pomiędzy przemocą palestyńską i żydowską na Zachodnim Brzegu     2024-01-02
Odzyskanie romantyzmu naszej sprawy   Greenfield   2023-12-28
Przyszła strategia ekonomiczna dla pokoju   Mahjar-Barducci   2023-12-25
“Przebudzenie” zagraża amerykańskim Żydom   Tobin   2023-12-23
Dziesięć podstawowych faktów na temat wojny z Hamasem, o których media nie mówią     2023-12-23
Zakazanie przez Bidena prawa wjazdu do USA dla „stosujących przemoc osadników” izraelskich zablokowałby tych, którzy po prostu nie zgadzają się z jego polityką   Kontorovich   2023-12-21
Wojna w Ukrainie i na Bliskim Wschodzie   Koraszewski   2023-12-20
Czy dysonans poznawczy Bidena może pozwolić Izraelowi wygrać wojnę?   Tobin   2023-12-19
Dlaczego islamiści roszczą sobie prawa do ziemi niemuzułmańskiej?   Bulut   2023-12-18
Polityka tożsamości i zaburzenia kognitywne   Koraszewski   2023-12-18
Symfoniczna wersja terroru   Taheri   2023-12-15
Wsparcie dla terroru: jak terroryści wykorzystują organizacje humanitarne   i Nathaniel Rabkin   2023-12-14
Zdumiewająca naiwność Izraelofobów. Zachodnie oburzenie wywołane wyłapywaniem przez IDF podejrzanych członków Hamasu jest absurdalnym kwiecistym moralizowaniem.   O'Neill   2023-12-13
Redaktor kuwejckiej gazety: Hamas powinien być ścigany sądownie za śmierć i zniszczenie, jakie ściągnął na Gazańczyków atakiem z 7 października     2023-12-11
Tak daleko, tak blisko   Koraszewski   2023-12-10

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk