Prawda

Wtorek, 1 lipca 2025 - 17:34

« Poprzedni Następny »


Coś poszło nie tak


Marcin Kruk 2024-07-09

Eugene Delacroix, Wolność wiodąca lud na barykady
Eugene Delacroix, Wolność wiodąca lud na barykady

Zwyczajna środa pośrodku lata, słońce było już wysoko, ale mury jeszcze nie rozgrzane, okna w blokach otwarte, kilkoro dzieci bawiło się na huśtawkach, które prawdę mówiąc wymagały remontu, bo jak powtarzał pan Stanisław, któregoś dnia będzie nieszczęście. Ludzie się niby zgadzali, kiwali głowami i stwierdzali stanowczo, że ktoś powinien się tym zająć.       


W przestrzeń między blokami wtargnęła kobieta, chyba ze wsi, bo chustkę miała na głowie, długą spódnicę i koszyk. Szła powoli pod oknami i krzyczała głośno: „wartości, wartości, świeże wartości”. Głos odbijał się echem między blokami i znów zapadała senna cisza. 


Dzieci patrzyły z ciekawością, w kilku oknach pojawiły się głowy dorosłych, ale nikt nie wychodził. Dopiero po dłuższej chwili, kiedy kobieta wielokrotnie powtórzyła swój okrzyk, sierżant Szymańczak, który był tego dnia na zwolnieniu chorobowym, przezwyciężył niepewność, czy będąc na L4 powinien interweniować, włożył spodnie, wyszedł z mieszkania i energicznym krokiem podszedł do kobiety.      


- Ma pani zezwolenie na handel domokrążny – zapytał agresywnie. Kobieta spojrzała na niego przymrużonymi oczami.


- Zezwolenia są wartością i handel jest wartością. – powiedziała z uśmiechem. – A pan pyta prywatnie czy z urzędu?


Sierżant Szymańczak odbył jednoosobową burzę mózgu, bo jeśli baba tak pyta, to może baba coś wie, ale co baba może wiedzieć, lepiej przyjąć postawę władczą.


- Handel domokrążny jest zabroniony - powiedział tonem, którego używał będąc na służbie.


- Spieszony czy elektroniczny - zapytała baba, próbując uściślić granice zakazu.


To sierżanta zastanowiło. Miał doświadczenie z elektronicznym handlem domokrążnym i to całkiem świeże, bo mu chwilę wcześniej panele słonecznie chcieli sprzedać i posłał do wszystkich diabłów, ale nie mógł powiedzieć, że elektroniczny handle domokrążny jest zabroniony, ponieważ nikt na kursach tego nie omawiał, a na samą logikę sprawa przedstawiała się niejasno. Baba z wartościami mir zakłóca, a telefon to nie bardzo wiadomo, bo przecież każdy może zadzwonić. Spojrzał sierżant na koszyk i miał wrażenie, że pusty.


- Pani pokaże te wartości – powiedział udając normalne zainteresowanie. A dzieci jak wróble zbiegły się dookoła, bo je wydarzenie zaciekawiło. 


- A pan chce kupić, czy sprawdzać – zapytała baba i Szymańczak ponownie poczuł się niedowartościowany. Baba nie wykazywała oznak lęku, a on bez munduru czuł się wobec takiego zjawiska bezbronny. Uświadomił sobie, że mundur jest wartością. Wiedział o tym od dzieciństwa i był świadomy  że wybór zawodu  motywowany był poszukiwaniem wartości.


- To pokaże mi pani te wartości, czy nie – zapytał ponownie.


Baba przesunęła koszyk na brzuch i chyba obudziła się w niej  nadzieja, że może to jednak zainteresowany klient, bo zapytała, czy Szymańczaka interesują wartości chrześcijańskie, czy pogańskie, a jak pogańskie to jakie, greckie, czy takie bardziej nowoczesne, postmodernistyczne, które są teraz modne i wszyscy je kupują?          


Sierżant poczuł się nieswojo i doszedł do wniosku, że na L4 nie powinien interweniować, bo mu to wyciągną i będzie problem. Machnął ręką i wrócił do mieszkania, co ucieszyło dzieci, które nie darzyły go sympatią, z różnych, nie całkiem jasnych powodów.


Kobieta pogłaskała głowę stojącego najbliżej chłopca i wznowiła swoje wezwania do zakupu świeżych wartości.        


Psycholożka Marta myła zęby przy umywalce i tu dobiegł ją krzyk, który zatrzymał rytmiczny ruch jej ręki. Odłożyła szczoteczkę i pospiesznie wypłukała usta. Dobiegający do ubikacji okrzyk „wartości, wartości, świeże wartości” podważał status quo.  Sytuacja wymagała natychmiastowej dekonstrukcji, w przeciwnym przypadku groziła traumą i kolejną wizytą u psychoterapeuty, którego podejrzewała o mikro molestowanie. Wytarła ręcznikiem usta, zapięła bluzkę, żeby się biust nie wylewał, rzuciła okiem na ekran telefonu  i wyjrzała przez kuchenne okno. Baby z wartościami nie było widać, ale głos był nadal blisko, więc złapała stojącą w korytarzu hulajnogę i wybiegła przed blok.


Marta wiedziała, że baba z wartościami wygląda na uciśnioną, ale promotorka ostrzegała ją, że trzeba uważać, bo wrogowie ludu występują w różnych przebraniach, więc należy być kreatywną. Pomyślała, że najlepszy będzie wywiad na temat konsumpcji kulturalnej oraz, że lepiej nadjechać z przeciwka niż gonić od tyłu. Ruszyła w drogę dookoła bloków obmyślając po drodze metodologię.      


Ludzie się od prawdziwej nauki opędzają jak od much. Chcesz zbadać ich konsumpcję kulturalną, a oni od razu, a co, a po co, jakby im kto krzywdę robił. Najlepiej najpierw wyrazić zainteresowanie koszykiem, albo chustą, albo czymś innym. Byle o tych wartościach nie zaczęła, bo potem będzie trudno wrócić do właściwego tematu.     


Objechała psycholożka blok i wyjrzała zza węgła, a baba z wartościami rozmawia z jakąś kobietą, co to nawet na prekariuszkę nie wyglądała. Widywała ją czasem, jak dzieci dogląda i na zakupy chodzi. Baba z wartościami macha rękami, a to na zachód pokazując, a to na wschód, ręce bezradnie rozkłada, a kobieta przy mężu potakuje głową, jakby coś rozumiała, albo nawet się zgadzała.


Ukryła się Marta za wątłym krzakiem, któremu ziemia na blokowisku raczej nie służyła, czekając na możliwość dostępu do potencjalnej respondentki. Z tej odległości nie słyszała co mówią, ale kobieta z bloków była wyraźnie zainteresowana słowami baby, chociaż ostatecznie do transakcji nie doszło. Rozstały się przyjaźnie, a może nawet serdecznie i baba ruszyła dalej, powtarzając swój okrzyk.


Marta pospiesznie zabezpieczyła hulajnogę przed złodziejami, wyciągnęła z tylnej kieszeni dżinsów notatnik i wyłoniła się zza rogu jakby przypadkiem.


Baba z wartościami patrzyła na nią bez zainteresowania, ale psycholożka zastąpiła jej drogę i zapytała uprzejmie, czy mogłaby zająć jej kilka minut czasu. Baba zatrzymała się i patrzyła na nią pytająco.


- No, bo ja jestem z uniwersytetu i prowadzimy badania nad konsumpcją kulturalną.


- Tego Fukujamy to ja nie trawię, a reszta to różnie. I co pani z tymi badaniami potem zrobi?


Psycholożka zaklęła w duchu, przełknęła dysonans poznawczy i wyjaśniła, że takie badania pozwalają się zorientować.


- Wszyscy próbują się zorientować, ale entropia wartości wprowadza chaos. A pani na tej hulajnodze dokąd zmierza?


Marta uświadomiła sobie, że jej hulajnoga jest niewidoczna, więc baba musiała ją widzieć jak wychodziła z klatki schodowej i wyraźnie przejrzała jej podstęp. Otworzyła notatnik i zadała pierwsze pytanie:


- Czy czyta pani książki?


- Ostatnio czytałam jedna taką, miała niebieską okładkę i duże litery na okładce. Do czytania dalej to  musiałam okulary zakładać.


- To znaczy kupuje pani książki?


- Kupuję, pożyczam, albo wyciągam z półki, to różnie. Niektóre są, proszę pani, jak seriale, oderwać się nie można.


Albo baba robiła sobie kpiny, albo ciągłe działała marycha. Marta przypomniała sobie, że wypaliła wczoraj o jednego skręta za dużo.      


- Czyli ile miesięcznie wydaje pani na konsumpcję kulturalną – zapytała.


- Siedem do ośmiu – odpowiedziała baba i dodała, że nie ma teraz czasu bo pracuje.


Marta bez słowa odwróciła się na pięcie, poszła po do hulajnogę i wróciła do domu. Kiedy dojeżdżała do swojej klatki Szymańczak wychylił się z okna i zapytał, czy się czegoś dowiedziała?         


- A co, pan też z nią rozmawiał – odpowiedziała pytaniem na pytanie.


- Tak, to niepokojąca sprawa, zastanawiam się, czy nie należy o tym poinformować władz.


- Ale o czym właściwie?


- Sporządziłem notatkę i też się zastanawiam, bo niby co?


- No właśnie, niby nic, a jednak bardzo irytujące.


- W radiu nic, tylko o tych wyborach we Francji, a tu taka sprawa. Pytała ją pani może o te wybory?


- Nie, z nią się nie daje rozmawiać, chyba nienormalna, a zresztą nie ma o co pytać, wygrała demokracja i tyle.   


Z daleka dobiegał głos baby: Wartości, wartości, świeże wartości.


Spojrzeli na siebie odkrywając niespodziewanie więź sąsiedzką podpartą świadomością, że coś poszło nie tak. We Francji wygrali ekolodzy, a tu środowisko zostało zanieczyszczone.            


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2973 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Empatia to piękna rzecz – dopóki nie przestaje być piękna.   Tabrizi   2025-07-01
Wyciek informacji z CNN to desperacka próba zaprzeczenia zwycięstwu Izraela   Goldberg   2025-06-30
Przeczytaj konstytucję Iranu i rozbij reżim   i Bill Siegel   2025-06-28
Reakcje ONZ na ataki Iranu na izraelskich cywilów     2025-06-27
Wyobraź sobie, że Hitler pozostał nietknięty   Hoffman   2025-06-26
Kurdowie: zapomniany naród w świecie odurzonym wybiórczym oburzeniem   Finlayson   2025-06-26
Ataki Trumpa na Iran były sygnałem dla Chin   Greenfield   2025-06-25
Czas, którego nigdy nie zapomnimy   Chesler   2025-06-25
Od wtorku do wtorku minął tydzień   Koraszewski   2025-06-24
Iran jest z Ameryką w stanie wojny od 46 lat   Greenfield   2025-06-23
Nieznośna lekkość oporu: Granice nieposłuszeństwa obywatelskiego w cieniu antysyjonizmu i antysemityzmu   Walter   2025-06-21
Większość podstawowych elementów do przeprowadzenia rewolucji na Zachodzie już obecnie istnieje, ale jakiej rewolucji?   Fernandez   2025-06-21
Komiczny upadek kultu kefiji   O'Neill   2025-06-18
Izrael wykonuje brudną robotę za innych     2025-06-16
Logika i uprzedzenia: od starożytności do BBC   Tsalic   2025-06-13
Dlaczego administracja Trumpa sprzedaje broń państwom, które przodują w sponsorowaniu terroryzmu?   Williams   2025-06-13
Gaza – Palestyna - kalifat   Koraszewski   2025-06-12
Krzyż na drogę jachtowi głupków płynących z Gretą do Gazy   O'Neill   2025-06-11
Nikt ich nie przekona, że białe jest białe, a czarne jest czarne   Koraszewski   2025-06-07
Antyizraelska prawica łączy się z proirańską lewicą   Smith   2025-06-07
To Amerykanie zmienią stanowisko, a nie Iran     2025-06-06
Antysemityzm należy badać jako poważną chorobę psychiczną   Hoffman   2025-06-05
Krytyka Izraela przez ONZ w sprawie pomocy dla Gazy dowodzi, że dobrze wiedzieli, iż Izrael nie okupował Gazy     2025-06-04
Krwawe oszczerstwo dociera do kolejki po chleb: fabrykowanie masakry w Rafah   Oz   2025-06-03
Wzniosłe zasady i sentymenty   Taheri   2025-06-01
Wywiad z Alanem Dershowitzem   Ruda   2025-05-31
List z Wydziału Praw Obywatelskich Departamentu Sprawiedliwości USA do Franceski Albanese   Terrell   2025-05-30
Najnowsza zbrodnia Izraela? Karmienie mieszkańców Gazy   O'Neill   2025-05-29
List otwarty do prezydenta Trumpa wzywający go do zapobieżenia irańskiemu arsenałowi nuklearnemu   I Andrew Stein   2025-05-28
„Nakba” nie jest naszym problemem   Cohen   2025-05-27
Gaza to więzienie na świeżym powietrzu. Jak śmiesz proponować komukolwiek, żeby wyjechał! (Z satyrycznej strony PreOccupied Territory)     2025-05-26
Iran używa strategii Korei Północnej — a USA znów dają się na to nabrać   Rafizadeh   2025-05-25
Human Rights Watch @HRW jest niemoralny     2025-05-25
Anglia, którą kiedyś szanowaliśmy   Haug   2025-05-24
List otwarty do dziennikarskiej braci   Koraszewski   2025-05-24
Wielką ironią jest to, że Stany Zjednoczone rezygnują z miękkiej siły, jednocześnie przyjmując prezenty od Kataru     2025-05-22
Achillesowa pięta inteligenta   Koraszewski   2025-05-20
Jak rozprzestrzenia się antysemicka nauka: wadliwa metodologia liczenia ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy jest promowana przez @TheEconomist     2025-05-19
Samer Berany: Nadszedł czas na przywrócenie Druzom autonomii – państwa, którego Turcy zawsze się bali   Oz   2025-05-17
Czy Unia Europejska rzeczywiście oczekuje, że radykalni islamiści mogą się zreformować?   Haug   2025-05-17
Turcja: masowe aresztowania, tortury, cenzura   Bulut   2025-05-16
Tętent galopujących wiadomości   Koraszewski   2025-05-15
Kącik Miłośników Językoznawstwa, czyli: co znaczy słowo "antysemityzm"?      Kerner   2025-05-15
Benjamin Netanjahu kontra Edward Said: globalna wojna o idee przebudzone   Taub   2025-05-14
Nielegalne przejmowanie ziemi przez Europę   Rhea   2025-05-12
Siedem największych kłamstw na temat działań Izraela i Sił Obronnych Izraela w Gazie   i Arsen Ostrovsky   2025-05-09
Krótka historia antysemityzmu jako sygnalizacji cnoty     2025-05-07
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii potwierdza, że kobiety istnieją   Greenfield   2025-05-07
Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01
Sprawiedliwość społeczna i supersesjonizm     2025-04-01
Gaza, Trump, prawda i… „transfer”   Sherman   2025-03-31
Nie ma różnicy między “politykami” Hamasu a jego terrorystami   Toameh   2025-03-30
UE musi przestać podważać starania o uratowanie jej samej   Rafizadeh   2025-03-29
Rządy terroru w Bangladeszu: w stronę kolejnego islamistycznego centrum w Azji Południowej?   Bulut   2025-03-28
Jednolita teoria pola antysemityzmu     2025-03-27
Irak: Nieustające ataki na Jazydów   Bulut   2025-03-26
Dają nam słowo Hamasu, że piszą prawdę i tylko prawdę   Koraszewski   2025-03-26
Nie licz na to, że Arabowie odbudują Gazę lub pomogą Palestyńczykom   Toameh   2025-03-25
Jedna wojna ale w różnych odsłonach   Bryen   2025-03-23
Sieć kłamstw Hamasu i współudział mediów (w tym @NYTimes)     2025-03-22
Najwyższy czas usunąć biurokrację ONZ sprzyjającą Hamasowi   Cohen   2025-03-21
Palestyńczycy: “Giniemy z powodu Hamasu”   Toameh   2025-03-21

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk